STARAMY SIĘ O DZIECIĄTKO !!!!! ODSŁONA XXIV

Madziara gratuluje zareczyn macie już termin ślubu?
Arbus i jakie wieści po wizycie u magika?

a u mnie przeokropny ból owólacyjny, że ledwo chodzę - praktycznie z nospa sie nierozstaję....a od wczoraj jeszcze na krzyz promieniuje ból....normalnie jak z krzyza zdjeta....i jak tu przytulić sie do męża?? jak ja ledwo z fotela wstaję?
mam nadzieję,ze wizyta u ginki cos mi rozświetli rozumek co tam się u mnie w środku dzieje...

p.s.
przyznam sie bez bicia,że przeszło mi przez myśl,że może to Dzić sie rozciąga
no ale nie to za szybko....ehh no musze poczekać do wizyty tzn do 7.01.2011r....

Madziara Gratuluje! Mój związek też nie jest przypięczętowany ślubem - choć jest już bardzo długi - i coraz częściej myślę, że takie formalne potwierdzenie coś jednak zmienia! Fajnie więc, że podjeliście decyzje! Trzymam kciuki, żeby wszystko biegło teraz jak najlepiej - i ze ślubem i z wymarzonym maleństwem!

Madziara moje gratulację

LillAnn1 GRATULUJĘ przepięknego synusia


Ja właśnie dziś sie też dowiedziałam że miałam cykl bezowulacyjny. Nie dostałam @ do dziś, w poniedziałek zrobiłam jeden test i nic, we wtorek powtórzyłam z nadzieją że może za wcześnie i dopiero wyjdzie ale też niestety nic, za to wczoraj złapał mnie taki ból z lewej strony brzucha że prawie zemdlałam w pracy, więc wzięłam dziś wolne poszłam do mojego ginka i ot takie wieści. Dostałam luteinę dopochwowo i mam się stawić na usg po @ .

Dziękuję termin mamy w głowie, jak już będzie pewny to wam zdradzę sekret bo nie chciałabym zapeszyć.

KlaudiaGuza to obie mamy bezowulacyjny cykl tylko, że mnie po USG zaczęło pobolewać i tak cichutko myślałam że może zaczyna się coś dziać, że może jednak, ale niestety. Już nawet się nie przytulamy (co prawda to dopiero dwa dni bez) tak jakoś smutno nam się zrobiło, bo wierzyliśmy, że magia Świąt u nas zadziała. Ale widocznie to nie jest nasz czas.

Zauważyłam że w rodzinie Łukasza najczęściej rodzą się w grudniu dzieci i dziewczynki, Łukasza córka jest z grudnia i 3 braci ma grudniowe córeczki, więc może i nam się uda w marcu tuż przed lub tuż po laparoskopi.
Troszkę się boję, nie laparo, ale że jak pójdę na L4 to mnie zwolnią z pracy, bo już mi tak powiedziała szefowa jak szłam z synkiem do szpitala, a w marcu wraca do pracy dziewczyna z macierzyńskiego i będzie nas o jedną za dużo.

Madziara masz priv ode mnie.

KlaudiaGuza ja również miałam cykl bezowulacyjny i dostałam po 37dniach
Madziara. jak się boisz że Ciebie zwolnią na czas laparoskopii weź sobie urlop

słoneczko82 nie mam już urlopu, a w ogóle ile czasu po laparo jest niezdolność do pracy?

[b][milutka/b] zaraz sprawdzę

Dzisiaj w drodze do pracy straciłam lusterko bo kierowcy nie chciało się zjechać i zapindylał środkiem drogi , oczywiście nawet się nie zatrzymał, a ja nie bardzo miała gdzie nawrócić, ale może jeszcze znajdziemy sprawcę, mieszkam w małej miejscowości i wiemy po częściach pozostałych na drodze, że to była zielona skoda.

Madziara Fatalnie z ta praca! Wredna ta Twoja szefowa!!

Oj bardzo wredna jest, ale kiedyś taka nie była, chyba nadmiar pieniążków jej do głowy uderzył. Na początku była bardzo wyrozumiała, zależało jej na dobrej atmosferze w pracy, a teraz sama psuje atmosferę.
Ostatnio coś koleżanka nie tak zrobiła to stwierdziła że on to powinna warzywa w warzywniaku sprzedawać
o innej o której dowiedziała się, że ma już uskładane troszkę pieniążków na mieszkanie powiedziała :
- " tak? ciekawe nie widziałam jej na ulicy"
Brak mi słów do takich ludzi, sama z pieskiem po weterynarzach jeździła, wzięła kilka dni wolnego bo piesek umierał, a tu nie potrafi zrozumieć, problemów.

Mam teraz takie dylematy i mętlik w głowie. Tak sobie myślę, że może by tak wybrać się do jeszcze innego gina na NFZ który przyjmuje u nas ale pracuje w szpitalu w Zielonej Górze, może da skierowanie na badania i również na tę laparoskopię i w ZG bym zrobiła, bo chyba mogę ze skierowaniem do każdego szpitala pojechać? Bynajmniej z synkiem mogłam wybrać sobie czy to ma być Zielona Góra czy Wrocław czy Poznań, ale w sumie skierowanie było pisane na konkretny szpital.
Tu się boję, że jak pójdę do szpitala to w marcu pożegnam się z pracą, tu chciałabym już mieć to z głowy.
Teraz ślub tzn załatwianie terminu, fajnie by było bez brzuszka, ale z drugiej strony chciałabym już bobaska. Wcześniej myślałam, że wesele razem z chrzcinami zrobimy...
Ogólnie w styczniu mieliśmy już zaprzestać staranek, żeby jak najwięcej odłożyć na wesele. Mam taki mętlik w głowie i . Tak liczyłam na ten cykl, że magia Świąt, że cud się zdarzy

Madziara z tego co kojarzę to chyba na 2 tygodnie dają zwolnienie po laparoskopii albo nawet i na miesiąc.

no właśnie coś tak mi się kojarzy, że tyle słoneczko była, ale długo

milutka widzę, że z Ciebie nocny Marek dzisiaj

Jest 3-cia a mi pokazuje, że napisałam posta o 5-ej

Stary Rok mija, lecz marzenia zostają. Niech one się Tobie wszystkie spełniają.
I z Nowym Rokiem niech los Ci się odmieni, a ogród życia wnet zazieleni.
Na wszystkie dni nadchodzącego roku, życzę Ci wiary w sercu i światła w mroku.
Obyś jednym krokiem mijała przeszkody, byś czuła się silna i wiecznie młoda.
https://img842.imageshack.us/img842/4552/nnrszampan1.gif




no i żebyśmy doczekały się Wszystkie wysnionych, wymarzonych zdrowych Dzieciaczków....

Madziara ja byłam 31dni na L4 ponieważ ropa sączyła mi się z ran i nie chciały mi się one goić

dziewczyny


Szczęśliwego Nowego Roku abyśmy wszystkie w 2011 zobaczyły upragnione II kreseczki

Nie,nie,nie

Abyście wszystkie w nowym roku tuliły dzieciaczki....Donoszone,dorodne jak brzoskwinki i zdrowiusie

Witajcie
Przede wszystkim, chciałabym złożyć Wam życzenia noworoczne:
Stary Rok minął, lecz marzenia zostają. Niech one się wszystkie spełniają. I z Nowym Rokiem niech los się odmieni, a ziarenko życia wnet w brzuszkach się zazieleni.
Wytańczyliśmy się wczoraj tak, że dziś bolą mnie nogi niemiłosiernie, ale było super
W święta zaliczyłam pogotowie z okropną anginą, ale zdążyłam już wydobrzeć, więc jest git
No i jutro wracamy, trzymajcie dziewczynki kciuki za drogę

adzia25 już zostały odpalone &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Wszystkiego najlepszego w NOWYM ROKU!!!!
I żeby pojawiła sie kropeczka ,która kiedyś będzie sliczną dzidzią ,ZDROWĄ DZIDZIĄ ))

Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim staraczkom.

Nie wiem czy którakolwiek z Was mnie jeszcze pamięta, ostatnie moje posty były w odsłonie XX bodejże, potem życie się trochę skomplikowało, ale wracam do Was z NOWOROCZNYMI FLUIDKAMI kochane!!!
Łapcie gorące, noworoczne fluidki od dłuuuugo oczekiwanego maleństwa. Dwie kreseczki pojawiły się po roku i czterech miesiącach starań, wzlotów i upadków, 31 grudnia i tego samego dnia Pani doktor potwierdziła na USG ciążę, dzidzia będzie w ostatnich dniach sierpnia

Jesteśmy prze-szczęśliwi i chcieliśmy podzielić się z Wami kochane Noworoczną Dobrą Nowiną. Oby dla każdej z Was tej Nowy Rok był owocny ^^

Pozdrawiam serdecznie.

Dostałam wreszcie @ 30.12 nawet nie zdążyłam tych leków wziąć. Już sama nie wiem kogo słuchać czy dr czy swojego organizmu

Madziara myślę że musisz sobie wszystko poukładać w głowie, za dużo dzieje się u Ciebie na raz a to z pewnością nie pomaga w planowaniu dzidzi. Gratuluję zaręczyn i ślubu, dużo masz teraz załatwiania i do tego jeszcze problem z pracą więc życzę Ci w Nowym Roku aby był dla Was lepszy i oby spełniły się Wasze wszystkie plany i marzenia!
PapuĹźka GRATULACJE !!!


Tak przy okazji Życzę Wszystkim w Nowym Roku spełnienia planów i marzeń, dużo zdrowia i cierpliwości

Hej dziewczyny!

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i aby spełniło sie nasze największe marzenie


Nie miałam dostępu do internetu przez ten cały okres swiąt i muszą nadrobić zaległości.

Papuzka, pewnie ,ze Cię pamiętam Gratulacje!!!!

a ja poproszę o aktualizację @ 27 grudnia - cóż za punktualność...

Nerpa, witaj na staraczkach i życzę szybkiego zafasolkowania

madziara, gratulacje z powodu zaręczyn

LillAnn1, ale śliczny ten Twój Mikołajek gratulacje

Papużka Serdeczne gratulacje. Oczywiście, że cię pamiętam i tym mocniej gratuluję i życzę spokojnych i pięknych 9 miesięcy!!

Papużko ja Cie pamiętam. Gratuluję ogromnie

Madziara gratulacje zaręczyn. Szczęścia życzę.

Dziewczynki Najlepszego na Nowy Rok Wam zyczę. Spełnienia tego jedynego marzenia jakim jest dzieciątko.

I fluidki od mojego syna:



Uploaded with ImageShack.us

Szczęścia ,zdrowia i miłosci w Nowym Roku i oczywiście spełnienia marzeń .
My jutro jedziemy do kliniki i moim postanowieniem na Nowy Rok to działać aby przyszłe Święta Bożego Narodzenia i dla mnie były szczęśliwe.

Papużka ja również Ciebie pamiętam...Wszystkiego dobrego spokojnej Ciąży
Olu cud, miĂłd i malina ....

Aktualizację zostały naniesione


A ja was zaskoczę moje postanowienie noworoczne to : Myśleć pozytywnie i w Boże Narodzenie Tulić swojego maluszka

witam się i ja w tym nowym roku po kilkudniowej awarii komputera
na początek tego nowego roku to wszystkim życzę spełnienia marzeń i dużo niespodzianek!!!
Słoneczko poproszę o aktualizację 31.12 @. Sylwester był dla mnie straszny ból jajników do tego ból żołądka i wymioty.... mój mąż myślał że to dobry znak a około południa @ się pojawiła..... musimy dalej walczyć o swoje
POZDRAWIAM

Aktualizację naniosłam

A co u Arbus?

PapuĹźka gratulacje

Nawet nie wiesz jak miło to czytać ..... życzę Ci tego jak i całej reszcie staraczek z całego serca

No i fluidki od mojego dzieciątka, który to masakruje mi właśnie wnętrzności

xxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Witajcie
No wiec dojechalismy Droga byla nawet w miare, duzy ruch, ale jakos poszlo.
W Pl bylo super, no i intensywnie, jak zawsze. Teraz bedziemy odpoczywac po urlopie Ja w 26.12 wyladowalam na pogotowiu z angina, do tego moje europejskie ubezpieczenie wywolalo spore zamieszanie, ale do sylwestra sie wykurowalam i zabawa byla super Po czym od wczoraj mam potworny katar z ktorym nie moge sobie poradzic i jak normalnie nie moge spac w aucie, to teraz nie wiedzialam kiedy i juz spalam, jak M. mnie poprosil, zeby go zmienic to dalam rade przez 2 godz i juz go budzilam
10.01 mam wizyte, mam nadzieje, ze wredota nie przylezie
Mam nadzieje, ze uda mi sie poczytac co tam u Was, no i ze w tym nowym roku posypia sie nam tu same II

Dziękuję dziewczynki, wszystkiego dobrego dla was również. Oby wasze marzenia jak najszybciej się spełniły.

Arbus jak wizyta ???? ODEZWIJ SIĘ

Cześć Dziewczynki,

6tc, widoczny pęcherz płodowy, polip i torbiel także, co ponoć nie ma tragedii, niepewna radość, nadzieja bardziej. Minęły 3 dni i krwotok. Śpię i śpię, już nie płaczę, zła jestem może tylko. Nie wiem. Nie chcę o tym mówić, jeśli nie macie nic przeciwko. Może któregoś spokojnego dnia.

21.I. badania genetyczne moje i Mr Arbusa. Moje: 1. Mutacja genów czynnika V leiden, 2. Mutacja genów protrombiny, 3. Kariotyp krwi obwodowej. Dla Mr Arbusa: 1. badanie AZF (genetyczne podłoże niepłodności), 2. Mutacja genu CFTR.
Do tego czasu badanie nasienia i FSH.
7.I. wizyta u Dr Magika.

arbus - nie wiem czy dobrze zrozumiałam, w kazdym razie przytulam

Arbus

Arbus cały czas Tobie kibicuję

Aktualizację naniosłam

Proszę dziewczyny o aktualizację

Deszczowa
Karola-23
andzia25

butek czekam na potwierdzenie @

Arbus

Arbus trzymaj się

Arbus trzymaj się

Arbus

Arbus

Arbus tulam...

a ja mam od kilku dni śluz podbarwiony i strasznie mnie podbrzusze boli, czasem w krzyżu i niemiłosiernie piersi....
7.01 mam do gina i coraz bardziej się cykam..

pozdrawiam

[post usunięty]

Arbus - trzymaj się jakoś, współczuję bardzo

Papużko - gratulacje Pamiętam Cię doskonale i nawet ostatnio pomyślało mi się o Tobie a tu takie wieści

Dla staraczek fluidki od mojej małej Marudy *****

Arbus, tak mi przykro

Moc fluidkĂłw na Nowy Rok od mojej kruszynki dla Was kochane staraczki.

Na początek życzenia najlepsze!!! Maleństwa zdrowego i spełnienia tych wszystkich innych marzeń, o których tu nie piszecie!!!

Ola81 ale Słodziak ten Twój Synuś

Arbus bardzo mi przykro, nie wiem co Ci powiedzieć, czasem ciężko się trzymać i mieć nadzieję....

U mnie w głowie takie zamieszanie jak u Madziary... Może to głupie pytanie, ale czy jak się zaczynałyście starać, to byłyście pewne, że to właściwy moment i właściwa decyzja? Bo ja się ciągle miotam. Ale z drugiej strony tak sobie myślę, że taka mała fasolka ustawiłaby wszystko w mojej głowie w odpowiednia hierarchię....