hej
Witam nowe staraczki
Słoneczko poproszę o aktualizację 24.03.2011r.
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36
hej
Witam nowe staraczki Słoneczko poproszę o aktualizację 24.03.2011r.
Witam Was serdecznie.
Część z Was może mnie kojarzy, bo już o coś tutaj pytałam kilka miesięcy temu w związku z moimi brakami okresów i hormonami. Podczytuję Was tu regularnie, bo w sumie chciałabym być z Wami, ale podziały się w moim życiu takie rzeczy, że najpierw nie chciałam, potem chciałam, a potem - wg słów lekarza - nie mogłam mieć dziecka, a właściwie przez ostatnie tygodnie było mi to na rękę, że nie mogę, bo zwaliło się na mnie parę rzeczy (finansowych przede wszystkim). No to nawijam o co mi chodzi: 5 miesięcy temu po kolejnym zniknięciu okresu (cykle co 35 - nawet do 90 dni od zawsze) mój gin zlecił mi badanie hormonów, w tym między innymi prolaktyna, która wyszła ileś tam dziesięciokrotnie podwyższona, testosteron w normie dla kobiety w okresie menopauzalnym, estrogen podwyższony, hormony tarczycy w normie, progesteron - i tu się pan doktor zdziwił - bo był w porządku i nawet stwierdził, że w ciągu dwóch tygodni powinnam dostać okres (dostałam), a jak nie to wtedy wywołanie. Stwierdził też, że nie powinnam być w ciąży z takimi wynikami. Tego samego dnia w którym to usłyszałam wyjechaliśmy do uk. I problemy hormonalne miałam załatwiać w sierpniu z endokrynologiem. Ostatni okres miałam 13.03. Co dziwne brzuch nie przestał boleć po fakcie zakończenia. Wczoraj plamiłam - czerwony, ale taki bardzo bardzo ciemny podchodzacy pod brązowy (uwierzcie mi - w życiu nie plamiłam i w ogóle nie wiem o co chodzi). Ponieważ miałam test ciążowy w domu - tak na wszelki wypadek to o 12 zrobiłąm. Zobaczyłam 2 kreski. Jedna bledsza, ale była. Stwierdziłam, że z testem coś nie tak. Wieczorem poszłam po następny - lepszy. Godzina 20 - test pozytywny. Moje pytanie brzmi: czy mogłoby się zdarzyć coś innego prócz ciąży, że test wyszedłby pozytywny? Przytulaliśmy się z mężem jeden jedyny raz po okresie - 3 dni temu. Proszę o wszelakie rady.
Zrobiłabym betę. A może bierzesz leki mogą zafałszować wynik testu ? a może ciąża jest starsza ? Wcześniej się zdarzyła ?
Tutaj nie ma bety. Tutaj lekarz stwierdza ciąże przez zrobienie kolejnego testu ciążowego. Potem kontaktuje się z ciężarną w 10 tc
Edit: nie biorę leków.
[post usunięty]
Nie mam żadnych objawów ciążowych oprócz pozytywnego testu ciążowego. W takim razie czeka mnie lekarz szybciej niż myślałam.
[post usunięty]
Rosa - w takim razie jeszcze jedno pytanie: jest szansa, że zaszłam w ciążę 3 dni po zakończeniu okresu i 2 dni po fakcie test wykrył ciążę? Czy raczej, że jestem w ciąży od tamtego cyklu i po prostu miałam okres? Głupieję chwilowo. Umówiłam wizytę z polskim ginem na sobotę. I jeśli ta ciąża ma 3 dni to właściwie nie mam po co jechać. Serdecznie Ci dziękuję za odpowiedzi.
[post usunięty]
Jeśli tak faktycznie byłoby to tak wychodzi, ze będzie to jakiś 6 tydzień. To w takim razie jeszcze zapytam: Czy byłaby możliwość, że to poronienie? Czy test mógłby wykryć ciążę po poronieniu?
Edit: krwawiłam 7 dni. To chyba dużo.
Aktualizację zostały naniesione
rencia831,okruszek
Dziewczyny, które nawiedziły te wstrętne @ przytulam
Memenka ja Ciebie kojarzę z wątku równolatków, czasami tam podczytuję, bo moja siostra cioteczna jest na tym wątku(mama Nikolki). Trzymam kciuki za sobotnią wizytę &&&
[post usunięty]
Madziara Fajnie, że już Mareczka nie bolą palcę i że za dwa tygodnie będzie mógł wrócić do przedszkola - nie będzie się nudził w domu. A z ta wagą toi chyba kwestia zatrzymywania wody - jak inaczej mogłoby tak skakać?
Okruszek rencia Menenka No nieźle!!!! Trzymam kciuki za ciąże!!! Mam nadzieję, że lekarz w sobotę potwierdzi, że faktycznie się udało.
Milutka - faktycznie. Kojarzę Cię. Pozdrów Dziewczyny i bardzo dziękuję za wsparcie.
Rosa - Chwała Ci za te informacje. Jak myślę o tym moim okresie to teraz sobie własnie uświadamiam, że krwawienie było mniej obfite niż zazwyczaj. Mam nadzieję, że jednak jestem w ciąży i nic Dzieciątku nie zagraża. Jutro się - mam nadzieję - wszystko wyjaśni. Dam znać. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję! Nerpa - bardzo dziękuję.
Trzymamy &&&&&&&&&&&&
Słoneczko napisz co u Ciebie ? Cieplutko myślę o Tobie
Później coś naskrobię brak czasu mieszkanko zabiera każdą wolną chwilę
Troszkę się rozpisałam na trudnych Pozdrawiam:)
SŁONECZKO prosze o aktualizację 18.03.br.... @
28.03 ide na wizyte do nowego ginka - zobaczymy co powie na moje wyniki hormonów (sama zrobiłam bo juz mialam dość gdybania ;/ ) i wogóle zobacze jaki bedzie mial pomysl na mnie pozdrawiam
Aktualizacje naniesione
Wszystkie dziewczyny które nawiedziła @ mocno
Ja do tej pory myślałam że mam brak czasu na wszystko a teraz to już w ogóle jakaś masakra, nawet kawy spokojnie w domu nie mogę wypić. Wczoraj byliśmy u księdza niektóre pytania mnie dziwiły, np czy Łukasz znał mojego ŚP męża i czy my znaliśmy się gdy byłam w związku małżeńskim, dodał że odpowiedzi są istotne i jeśli byśmy skłamali i tak w wszystko wyjdzie w trakcie Później okazało się że Ł zgubił swoje dokumenty, na całe szczęście dzisiaj się odnalazły. Dzisiaj byłam z Mareczkiem na kontroli u chirurga zapytał kto mu takie rękodzieło założył i że przecież kręgosłup może sobie od tego skrzywić... Zapytał czy mogę zainwestować w dziecko 40 zł, wysłał na dół do sklepu i założył plastikowy gips A jeszcze dzisiaj poszłam do Urzędu Stanu Cywilnego po odpis skrócony aktu urodzenia, mówię, że potrzebuje do zawarcia związku małżeńskiego, a pani zdziwiona mówi do mnie że przecież ja jestem mężatką . W ogóle to żeby pozbierać swoje wszystkie dokumenty potrzebne dla księdza i do USC to muszę odwiedzić wiele miejscowości, bo każdy dokument w innym miejscu, dobrze że niektóre sprawy można załatwić drogą pocztową. A mój termometr też odmawia współpracy bo nie chce mi się wieżyc że 3 dni miałam równą temperaturę 36,21 a dzisiaj nagle 36,55 gdzie ogólnie cykle zaczynałam od temperatury 36,60 chyba na jakiś czas wyślę go na urlop
Menenkaale masz przeżycie... Szok! Trzymam mooocno kciuki by to była ciąża - daj znać!!!
Słoneczko bardzo proszę o aktualizacji @ 18.03.2011. Madziara współczuję Twojemu Mareczkowi wypadku. Oby ręka szybko i bezproblemowo się zrosła!!! Pozdrowienia dla Wszystkich!!!
Evita7 już zmieniłam aktualizacja naniesiona
Ja zaraz idę spać padam z nóg... Pozdrawiam
Okruszek, rencia, evita
Menenka trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę &&&&&&& agulek również trzymam kciuki za wizytę u lekarza. Oby wszystko poszło po Twojej myśli Madziara niestety najgorsze to chyba załatwianie tych wszystkich formalności, tej całej papierologii. Obyś uporała się z tym szybciutko i nie stresowała się Dziś tu coś cichutko. Pewnie dziewczyny odpoczywacie Ja w sumie też, ale zajrzałam na chwilkę Dziś miałam możliwość odespania zaległości z całego tygodnia i spałam do 11. Babcia zajęła się wnuczkiem, a mi było dane poleniuchować. Niestety znowu mnie dopadło przeziębienie. Gardło boli mnie okropnie. Leczę się domowymi sposobami, bo dwa tygodnie temu skończyłam brać antybiotyk i nie chcę sięgać po żadne leki. Na razie. Jak się pogorszy, to pójdę do lekarza. Ale póki co... Dlatego chciałam się poradzić. Znacie skuteczne domowe sposoby na katar i ból gardła? Za wszelki rady byłabym wdzięczna. Życzę udanego weekendu
Dziewczyny bardzo dziękuję Wam za wsparcie. Sama nie wiem co sądzić. Miałam robione USG. Nie ma ciąży w macicy. Prawy i lewy jajnik prawidłowy.
Lekarz powiedział, że: 1. To ciąża wczesna (stwierdził, że jego aparat widzi ciążę 3 tygodniową, więc musiałaby być młodsza niż 3 tygodnie) - jak dla mnie nie ma szans, żeby ta opcja akurat się sprawdziła. 2. To ciąża pozamaciczna - ale stwierdził, że ją widać dopiero jak krew pojawi się w brzuchu 3. Poroniłam - ale to było moje przypuszczenie, a on stwierdził, że tak faktycznie mogło być. A ja już zdążyłam do "brzucha" pogadać, że wszystko sobie jakoś ułożymy i będzie dobrze. Ale chyba jednak mówiłam sama do siebie. Rady lekarza: zrobić test ciążowy za tydzień, jeśli pozytywny przyjechać jeszcze na USG, jeśli negatywny to poroniłam i nie mam po co jechać.
menenkacały czas trzymam &&&&&&&&&&&&&może rzeczywiście to jest zbyt wczesna ciąża ....
Jak na razie przytulam Anulek81 ja zawsze piję herbatę z miodem i cytrynką a wieczorem mleko z miodem.Mi to pomaga
Menenka bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Oby ten tydzień szybko zleciał
menka trzymam &&& i żeby wszystko szybko wyjaśniło się pozytywnie.
Anulek81 mnie te papierkowe sprawy i formalności aż tak nie przerażają, najbardziej boję się tego całego szykowania tuż przed ślubem. Bo my nie robimy w restauracji gdzie płaci się od osoby tylko na wiejskiej sali i kucharki będą szybować Zaraz do dentysty, a później właśnie jedziemy do USC załatwić sprawy. I z ostanie nam jeszcze tylko kurs przedmałżeński którego nie chce nam ksiądz podarować. Odechciało mi się w tym cyklu mierzenie temperatury i obserwacji, czuję że powoli się poddaję, może to i dobrze bo szło już zwariować od tego a w sumie i tak dość często się przytulam,y więc na dobrą sprawę jeśli ma być dzidzia to nie "przegapimy" tego momentu
I tak trzymać
menenka - trzymam za Ciebie mocno kciuki&&&
Memenka
Agulek Daj znać, co Ci dziś powiedział nowy gin.
Madziara Dobrze, że Cię ta papierologia nie przeraża – dla mnie to koszmar!! A z gipsem to niezły numer – szkoda, że Ci wcześniej nie powiedzieli to by się dziecko nie męczyło.... Evita Anulek Na przeziębienie dobre herbatki z imbirem – ja wrzucam kawałek imbiru do kubka z torebką herbaty i zalewam wrzątkiem. Jak trochę przestygnie to dodaje miodu i cytryny. Czytałam, że można też imbir gotować i potem dodać miodu i cytryny, ale nie próbowałam. A poza tym kuruje się czosnkiem (w tabletkach głownie), rutinoscorbinem i ostatnio łykałam tran! A poza tym piję herbatkę lipową i z czarnego bzu. Menenka Może jeszcze będzie dobrze!!!! Trzymam kciuki za pozytywny test za tydzień &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Daj znać koniecznie!!!! A u mnie nic ciekawego. Weekend miałam krótki bo w sobote pracowałam I jak narazie to nic mi się nie chce....
Madziara ja też już sobie wszystko odpuściłam Nie mierze temp. My również odpuściliśmy
I chyba tak teraz jest dobrze Wczoraj mnie nawiedziła @ i ani jena łza nie została wylana Nawet dobrze się z tym czuję ....
Chyba coś nie tak ze mną
słoneczko tak trzymaj
ja poproszę o aktualizację mnie również wczoraj naszła @ wredna.... w tym miesiącu będziemy musieli odwiedzić lekarz ponieważ leki się kończą mojemu M. zobaczymy co zaproponuje lekarz teraz....
słoneczko, iwona Myślę, że to dobrze Słoneczko, że trochę odpuściłaś i się nie dołujesz.
Może to pozwoli Ci wrócić do staranek za jakiś czas z większą wiarą w ich powodzenie!!!
słoneczko82 super, że już tak mocno tego nie przeżywasz. Mi też jest tak dobrze, nie wiem jaka tempka nie myślę o tym nie nakręcam się, nie liczę który to dzień cyklu, nawet nie obserwuję śluzu i jeszcze zapominam kompletnie o wspomagaczach, a co tam. Ważne że samopoczucie jest dobre
Papiery mamy już załatwione, czekam teraz tylko na list z metryką chrztu i już z całym kompletem do księdza, nie wiem co jeszcze tam zostanie do załatwienia po za kursem przedmałżeńskie, którego darować nam nie chce. Wczoraj już odebraliśmy obrączki, dzisiaj dostałam maila z informacją że suknia została wysłana i do 10 dni powinna dojść. Łukasz znów zaczął rozważać wykonanie innego tańca niż standardowego, ale już mało czasu zostało i wątpię byśmy się wyrobili. Wczoraj rozmawialiśmy, że moglibyśmy sobie po ślubie wyjechać na dwa miesiące do pracy do Holandii, zobaczymy jak to wszystko się poukłada w każdym razie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
milutka trzymam kciuki za wizytę! &&&&
Milutka trzymam mocno za Ciebie i koniecznie napisz po wizycie
Milutka &&&&&&&&&&&&&&&&&&& specjalnie dla Ciebie
Powiem wam dziewczyny że naprawdę się dobrze czuję aż mąż jest zdziwiony moją zmianą.
Ostatnio powiedział że jestem taka jak dawniej czyli wiecznie uśmiechnięta W pracy również zauważyli zmiany na lepsze Ja również nie liczę który to dc @ teraz mnie zaskakuję jak przychodzi... Jeszcze dwa miesiące temu byłam zbyt bardzo nakręcona i za dużo analizowałam .... A teraz co ma być to będzie Ja kwas i witaminki biorę nie zaszkodzą mam ich zapas a szkoda aby miały się zmarnować Pozdrawiam
Patrycja cieszę się, że masz dobre samopoczucie, dobrze wiesz, że kibicuję Tobie z całego serducha
dla Ciebie i reszty dziewczyn, oby sie wkradły, niespodziewanie, z zaskoczenia
Słoneczko Bardzo się cieszę, że masz lepsze samopoczucie i że znowu chce Ci sie uśmiechać!!!!! Tak trzymać
Milutka Trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Napisz nam co wykazało USG.
milutka Ja również trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę && !
Słoneczko ...a po burzy zawsze wychodzi słońce Dobrze ,że jest , tak ,jak teraz
Milutka &&&&&&&&&&&&&&&&& odpalone A dla wszystkich porcja wiosennych fluidków od mojego synka :
milutka - ja również trzymam kciuki za pozytwne wieści i zielne światełko dla in vitro&&&&
matylda - super że juz znasz płec gartuluję syneczka
milutka trzymam mocno &&&
Jutro jadę do Poznania z Mareczkiem na kontrolną wizytę i chyba będą oceniać boczne migdałki czy do usunięcia. Dzisiaj przyszła sukienka, jest dokładnie taka jak na zdjęciu, ale myślałam że inaczej ją zapakują. Celowo wzięłam rozmiar większy, także troszkę trzeba ją zwęzić i podnieść do góry bo jest troszkę za długa i te cekinki które są przy niej jakoś słabo przyszyte bo co ruch to słychać jak jakiś odpada. Ja wyluzowałam z pomiarami i wspomagaczami, ale widzę że jednak chwilami zamartwiam się że to ten dzień cyklu i powinno byc tak i tak a jest inaczej, ale mam nadzieje że to minie i całkowicie się wyluzuję jak słoneczko
Madziara a jaką sukienkę kupiłaś? i trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę Mareczkową &&&&
Ehh no a u mnie....torbiel dalej jest, w ogóle się nie zmniejsza, więc siostra umówiła mnie na wizytę u swojego gina i będę się umawiać jak najszybciej znów na laparoskopię. Trochę sie boję , bo mam straszny uraz do mojego szpitala, ale jak zmienił się ordynator to podobno dużo się polepszyło. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|