To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

STARAMY SIĘ O DZIECIĄTKO !!!!! ODSŁONA XXIV

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36
Madziara.
Zaobserwowałam u siebie dzisiaj bardzo dużo wydzieliny, tak jakby mi ktoś krem wcisnął do środka icon_redface.gif
Kiedyś już tak miałam i pamiętam jak gin coś napomknął o cytomegali, ale w końcu nie dał skierowania na badania. Muszę na następnej wizycie zapytać nowej ginki o to oraz o wrogi śluz bo też już nie raz zastanawiałam się od czego zależy, że jednym pac jętą lekarze dają skierowanie na takie badanie a innym nie.
Ola81
Dziewczynki to i ja Wam podesle fluidków:

ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif
słoneczko82
Ola81 łapie i chowam...Zobacz już nie długo będziesz tulić swoje maleństwo icon_smile.gif
słoneczko82
Kwas foliowy już wzięłam, ale nie wiem po co!!!
Dziewczyny chciałam was poinformować że zaprzestaje starania o dziecko . 41.gif
Chyb czas sobie odpuścić na jakiś czas nie ma co na siłę.
Mąż tak wczoraj zdecydował a bez niego ani rusz nic nie zdziałam. 41.gif
Oczywiście będę prowadzić wątek i bardzo mocno trzymam za was wszystkich kciuki...
Madziara.
Ola81 ja również łapię i chowam

słoneczko82 przytul.gif doskonale rozumiem co czujesz bo też mam takie dni że mam dość a i mój ukochany chce dać pas ze starankami. Tzn nie tak całkiem bo te zastrzyki bierze i stosuje się do zaleceń androloga, ale wszystkie wiemy że i w naszym przypadku potrzebna fachowa pomoc z kliniki, też powinniśmy zacząć leczenie andrologiczne w Poznaniu podejść do IUI ... A na to zgodzić się nie chce, nie chce w ogóle o tym słyszeć i myślę że nawet jeśli androlog do którego teraz chodzimy powie jemu to samo co wy mi na forum oraz mój ginekolog to właśnie powie żeby spasować dlatego jeśli w ciągu najbliższych kolejnych dwóch cykli nie zdarzy się cud to siłą rzeczy będę musiała się poddać, a nie lubię się poddawać. Tylko cóż my same możemy zrobić.

A kwas foliowy nie zaszkodzi wiec mimo wszystko bierzcie go dziewczynki i ja nawet jak już damy pas dalej będę go brać bo jednak cuda czasami się zdarzają...
słoneczko82
Madziara. tylko my już limit na IUI wyczerpaliśmy robi się max VI i my tyle już zrobiliśmy więc wiadomo co nam zostaje to na co czeka Milutka czyli na ivf.
W tech wili ważniejsze dla mojego męża jest mieszkanie które odbieramy za 3tyg i trzeba je wykończyć . Na pewno to co mamy odłożone nie wystarczy więc może za 2 lata podejdziemy do tego programu.
Ale Ty się nie poddawaj dacie radę zawsze macie już dziecko (nie pomyśl o mnie źle) ja jeszcze tego szczęścia nie miałam a tak jak prof.powiedział to jest nasza szansa na dziecko ten program... 41.gif z którego nie możemy skorzystać rycze.gif jestem zrozpaczona rycze.gif rycze.gif rycze.gif
MoniZ
sloneczko nowe mieszkanko icon_smile.gif nowa nadzieja!!! trzymam mocno kciuki
milutka przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif
Arbus
Słoneczko, przytul.gif v przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif

Madziara, zaciskam piąstki moooooocno, bardzo mooooooooooocno!

Rosa, czy mogłabym prosić o możliwość wysłania prv do Ciebie? Skrzynka jest pełna .. icon_redface.gif
słoneczko82
Wszystkie poprawki już naniosłam icon_smile.gif
Pozdrawiam

Ps.bardzo przepraszam ale brak mi weny icon_sad.gif
użytkownik usunięty
[post usunięty]
Arbus
Po niełatwym dniu zasnęłam na kanapie, po czym, oczywista, przeniosłam się do łóżka i spaaałam i spaaaaałam, dlatego dopiero teraz wysyłam prv, Rosa.
menenka
Dziewczyny wielkie dzięki za wsparcie w postaci namówienia mnie na beta HCG. Wynik, ach szkoda gadać mniej niż 0,1. Poszłam do gina kazał zrobić hormon. Na razie mam wniki z FT4 - 13.02 (norma 12 - 22), TSH - 2,44 (norma 0,27 - 4,20) i prolaktyna 249 (norma 83 - 622) i prolaktyna 1h po 10 mg mtc 3812 (pojęcia nie mam jaka norma, ale z rożnych informacji z netu wyszło mi, że to o dużo za dużo). Reszty wyników jeszcze nie mam. A mam pytanie o prolaktynę, bo troche poczytałam i w końcu nie znalazłam informacji na moje rozterki. Czy ginekolog widząc że TSH i FT4 są w normie przepisze mi na tą prolaktynę jakies leki, czy wyśle na kolejne badania, a jeśli tak to na jakie? Może któraś z Was ma jakieś doświadczenia w tej kwestii. Jeśli tak proszę o pomoc.

Życzę powodzenia wszystkim starającym się. Przede wszystkim Tobie Słoneczko - cuda się zdarzają! A ja życzę Tobie z całego serca tego wymarzonego cudu.
słoneczko82
menenka z tego co ja widzę to masz zaburzenia hormonalne.Prolaktynę masz za wysoką ja również tak miałam na następnej wizycie pewnie dostaniesz receptę na zbicie jej i za jakiś czas po braniu leku dostaniesz skierowanie na sprawdzenie co z nią się dalej dzieję .Jak się okaże w normie to odstawisz lek tak jak ja u mnie trwało to 5miesięcy.
Trzymam za Ciebie &&&&&&&&&&
antenka
Witam

Ściskam Was wszystkie bardzo, bardzo mocno. przytul.gif

Mam pytanie: czy dźwiganie może przeszkodzić ewentualnemu zagnieżdżeniu? Planujemy z mężem przemeblowanie i nie wiem czy aby na pewno mogę dźwigać skoro staramy się o dziecko?
menenka
Słoneczko - właśnie chodziło mi o to, czy gin będzie szukał przyczyny tej wysokiej prolaktyny czy od razu da leki bez żadnych innych badań? Pytanie dwa: czy biorąc te leki można się starać o drugie dziecko? Pytanie trzy: co ile sprawdza się stan tej prolaktyny?

W poniedziałek wyjeżdżam do Anglii. Nie ukrywam - mój angielski jest do bani. Pewnie jest mnóstwo lekarzy polaków. Ale lubię swojego.
Arbus
menenka, miałam podobny problem, ech. Bromergon dostałam, zażywać przed snem 1 tab. miałam, a teraz 1/2 tab mam. Uregulował mi poziom prl, a o wieeeele za wysoka była. Można starać się o dzieciaka biorąc ten lek, ale jak zobaczysz 2 kreski, dzwoń do lekarza. Mój Dr powiedział, że po zajściu w ciążę należy odstawić Bromergon i jemu podobne, ale stopniowo.
U mnie poziom prl wszedł w normę już po 3 m-cach brania leku, ale biorę go już 2 lata, żeby prl nie skakała jak zając, bo taką miała tendencję po zaprzestaniu przyjmowania. Mi lekarz właśnie po 3 m-cach zlecił kolejne badanie prl i na inne badania nie wysyłał.


antenka! Ja Ci podźwigam, chol.era jasna! Ja tak straciłam pierwszą ciążę w 4 tygodniu. 32.gif Dwie kreski zobaczyłam i dlaczegoś, g.łup.ia ja!, pomyślałam, ze jak się udało, to na pewno wszystko będzie ok i za kartony się złapałam z radością, że dwa szczęścia nas spotkały - dziecko i nowe lokum. Nie nacieszyłam się tym pierwszym za długo icon_sad.gif Jasne, niektórym nie zaszkodzi, ale niektórym a i owszem, zatem po co się narażać? Z pewnością i tak będziesz na półkach układać, sprzątać etc, więc daruj sobie, proszę Cię bardzo, noszenie czegokolwiek cięższego. Oszczędzanka nigdy za wiele przy staraniach icon_wink.gif A w ciąży? - leżonko i pachnionko icon_wink.gif To tak pół żartem, pół serio, bo ja wysiedzieć w miejscu nie potrafię za długo, a jak muszę, to tym bardziej 06.gif Dlaczegoś człowiek taki durny jest, że jak mu nie wolno to najbardziej mu się zachciewa właśnie tego, czego mu zakazano. Np. pośmiać w kościele czy na wykładzie 03.gif albo myć okna ze złamaną ręką, bo przecież taaakie brudne akurat teraz się zrobiły 43.gif
antenka
Arbus - ja wiem, że na początku ciąży nie powinno się dźwigać. Jeżeli już wspominamy... mycie okien i mój upadek ze stołka (niby nic mi się nie stało) również prawdopodobnie przyczyniło się to do obumarcia mojej pierwszej ciąży w 9 tygodniu. icon_sad.gif To było tak dawno. Chyba w 1999 roku, już nawet dokładnie nie pamiętam. Długo nie mogłam dojść potem do siebie. Tak długo, że aby starać się o kolejne dziecko potrzebowałam 7 lat.
Ale tym razem chodzi mi trochę o coś innego. Jeżeli w tym cyklu by się udało, to nawet w tym momencie nie było jeszcze nawet zapewne implantacji, a przesuwanie mebli planujemy na sobotę. Kurczę, tak mi się chce jakiś zmian, że nie wytrzymam. Czy przed zagnieżdżeniem, lub jakby w trakcie też nie można nic a nic dźwigać?
Arbus
antenka, nie doczytałam 43.gif
I ja w takim czasie mam zagwostkę bo wyjechać muszę, jakieś 800 km w 2 dni, a mój Dr mówi, że długie podróże przyczyniają się do poronień i do osłabienia organizmu przed samym poczęciem, soł ? Jeśli dojdzie do zapłodnienia to właśnie na dniach, a jeśli do zagnieżdżenia to dokładnie w czasie wyjazdu lub jego najbliższych okolicach, ale niestety odwołać nie mogę. Zadzwonię jutro do Dr Magika to i zapytam o tę i jeszcze inną istotną dla mnie sprawę, wtedy napiszę więcej.
Tymczasem, przedwczoraj zastrzyk z Pregnylu dostałam, starania były, marzę, że owocne, kciuki więc potrzebne icon_wink.gif
słoneczko82
Arbus już odpalone &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
menenka ja miałam kontrolne po 3miesiącach potem po dwóch i okazało się ze spadła icon_smile.gif myślę że w tym miesiącu również mnie wyśle bo troszkę czasu już minęło Będę z min rozmawiać w poniedziałek i wyciągnę od niego aby mnie skierował na te badania po co mam płacić jak mogę zrobić na NFZ

Ja wam dziewczyny powiem że ma to znaczenie ale chyba jak się już dowiemy że jesteśmy w ciąży (oczywiście należy się oszczędzać i dmuchać na zimne jak się jest w trakcie starań) ja straciłam moja pierwszą i jak na razie jedyną ciąże w życiu w 11tyg. i leżałam od początku plackiem w łóżku brałam leki i już mi się wydawało że jest dobrze bo zbliżałam się do II trymestru tak się cieszyłam a tutaj "brak czynności serduszka" Więc ciąża to wielka niewiadoma.
Uważajcie na siebie i to bardzo Kochane ....
Arbus
Słoneczko, ta ksywka idealnie do Ciebie pasuje przytul.gif Kochanaaaaaaaaaaaaaaaaaa
słoneczko82
Arbus bez przesady icon_redface.gif ...Ja po prostu taka jestem... icon_redface.gif
menenka
W związku z moimi różnymi przemyśleniami, które dopadły mnie wczoraj po dogłębnym przeczytaniu kilku stron Waszego wątku doszłam do wniosku, że PODZIWIAM WAS WSZYSTKIE. Naprawdę wielki szacunek! Do tej pory byłam debilem w kwestii starania się o dziecko, ignorantem i totalnym głupcem.
Już pisałam wcześniej: Z całego serca życzę Wam upragnionego dziecka (sobie również).


P.S. Jeszcze jedno pytanie do wszystkich Was, które miałyście problemy z prolaktyną: Czy jest jakaś szansa, że okres mi się unormuje po tabletkach? I nie muszą to być cykle 28 dniowe, ale przynajmniej do wyliczenia, kiedy nastąpią? Bo do tej pory było tak, (zawsze tak było odkąd dostałam okres) że moje cykle robiły sobie, co chciały i co im się żywnie podoba. I jak tak sobie pomyślę, że z tą prolaktyną mogłam mieć od zawsze w takim razie problem, to cudem jest, że Piotrek jest na świecie. Swoją drogą właśnie po ciąży mam drugi raz tak, że mój okres ma mnie głęboko w wielkim poważaniu. Już raz miałam wywoływany okres w kwietniu tego roku. Potem 4 miesiące cykle co 30-42 dni. No i teraz 50 dzień bez.
słoneczko82
menenka chyba każda z nas jest inna.Ja pomimo wysokiej prolaktyny miałam regularne cykle tylko że powstawały torbiele(nie pękały jajeczka i dlatego te torbiele)
po ok 8 tyg brania leku wróciło wszystko do normy icon_smile.gif Przynajmniej do teraz jak wygląda moja sprawa to dowiem się nie brawem
Pozdrawiam
Kwas Foliowy brałyście już??
Madziara.
słoneczko82 dziękuję za przypomnienie zaraz wezmę icon_smile.gif
Dzisiaj przyszła @ więc również proszę o aktualizację. Rozpisałam sobie już w kalendarzu cały schemat działania w tym cyklu, umówiłam się na USG i zapisuję wszystkie pytania do ginki. Nie chcę nic na własną rękę robić wolę tym razem o wszelkiego rodzaju pomysły zapytać lekarza. Jakby mi się w tym cyklu powiodło dzidzia urodziłaby się w okolicach moich urodzin, ale fajnie by było icon_smile.gif
Nie mam za bardzo weny dzisiaj hmm standardowa postawa na 1 dc.

menka ja takie długie cykle miałam gdy nie było owu. W sumie to tylko raz mi się zdarzył i czekałam na kolejną @ 48 dni. Dzisiaj na innym forum szukając kolejnych "sensacji" na lepsze endometrium trafiłam na zestaw tabletek pomagających na jajeczkowanie i tym samym dziewczyny pisały że @ się również wyregulowała, ale najlepiej skonsultować wszystko z lekarzem bo na jedną kobietę działa dobrze a innej taki zestaw może zaszkodzić. Nie wiem jak prolaktyna ma się do regulacji cykli, bardzo krótki czas brałam leki na jej zbicie.
menenka
Madziara - serdeczne dzięki za info. Będę ze swoim ginem rozmawiać na ten temat, bo czuję, że czas na dziecko. Jak ja zazdroszczę tym kobietom, co albo w ciąży, albo z takimi małymi brzdącami chodzą.

Odebrałam kolejną porcję wyników. FT3 - 3,01 (norma 1,71 - 3,71) i Anty TPO 47,43 (podana tylko górna granica normy 5,61). Poczytałam znowu trochę w necie i niczego się nie dowiedziałam. Dziwi mnie jedynie fakt, że gin nie kazał zrobić anty tg bo wyczytałam, że te dwa badania idą jakby ze sobą w parze. Ale ja się nie znam, mam nadzieję, że ten człowiek wie co robi. Od zawsze podejrzewano mnie o problemy z tarczycą, bo wole mi widać mocno, ale miałam już badaną tarczycę wzdłuż wszerz (tylko, że kilka lat temu) i nic nie wyszło. Nie mam jeszcze wyników testosteronu i progesteronu. Mam nadzieję, że będą w poniedziałek, a jak nie to pójdę z tym, co mam. Najwyżej za miesiąc wrócę na dalszą diagnostykę jak trzeba będzie.
iza1982
Dziewczyny,

część z Was ma za soba inseminację, a ja właśnei miałam swoja pierwszą i bardzo proszę o pomoc. Inseminacja była o 10 rano dziś a teraz leci ze mnie żywa krew w niemałych ilościach, gęsta, miejscami już w postaci skrzepów. Czy lekarz zrobił mi jakąś krzywdę??? Jestem załamana icon_sad.gif do lekarza nie moge się dodzwonić icon_sad.gif 41.gif
Aylin
Staraczki kochane, smutno się u was zrobiło.

Słoneczko i milutka ścisakam was baaaaardzo mocnooooooooo przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif
słoneczko82
iza1982 to jest normalne jak tak miałam kilka razy rozmawiałam z lekarzem i powiedział że tak może się dziać po IUI.
Możesz być spokojna
iza1982
Słoneczko dziękuję za odpowiedź, Rosa też już mi to wytłumaczyła, ale byłam szczerze przestraszona...
słoneczko82
iza1982 Ja za pierwszym razem również więc wiem jak się czułaś icon_smile.gif Ja już troszkę IUI przeszłam więc mam wszystko obcykane już
Agulek8 jak tam testowanie ? Cały czas &&&&&&&& są zaciśnięte
Madziara za testowanie jutrzejsze &&&&&&&&&& już zostały odpalone
Arbus za Ciebie cały czas również &&&&&&&&&&&& trzymam tak mocno zaciśnięte że bolą mnie paluszki 06.gif

A mnie od kilku dni boli brzuszek i jajniki...Dzisiaj miałam zwariowany dzień z pieskiem jest chory ma ponad 40 temperatury i nie może sobie znaleźć miejsca ma odpowiednik naszej grypy żołądkowej.Dostał trzy zastrzyki i dwie kroplówki u weterynarza płakałam jak mi go zabrali na szpital ...
Oj szkoda gadać jutro wracam po 33dniach do pracy będzie bardzo ciężko...
Pozdrawiam wszystkie Kochane dziewczyny przytul.gif
fiefiórka kanadyjska
ja tak tylko w biegu i przelotem - już w nowym cyklu, ostatnia @04.11, z tą informacją zresztą wysłałam PW do słoneczka i będę wdzięczna za aktualizację icon_smile.gif, a przy okazji znowu się zrobię podczytującą i pauzującą staraczką, bo nareszcie dostałam pracę - po 2 latach intensywnego jej poszukiwania balety.gif i muszę się teraz wstrzymać z myśleniem o dziecku, chociaż już mam wielką ochotę na zostanie matką. No ale tak sobie ustaliłam plan - od trzech miesięcy szukałam pracy i starałam się o dziecko, z myślą, że co pierwsze się trafi to to będzie icon_wink.gif, ale na serio to bez mojej pracy byłoby nam bardzo ciężko gdybyśmy zostali rodzicami... Do tego jeszcze do dania sobie na wstrzymanie teraz dochodzi to, że w pracy będę miała w obowiązkach przygotowywanie ekspozycji w sklepie, chodzenie po drabinach, podnoszenie rzeczy, więc środowisko niezbyt przyjazne ciąży.
Oczywiście trzymam za Was wszystkie kciuki i będę dalej podczytywać i komentować od czasu do czasu icon_smile.gif
antenka
Dziewczyny, mam 15 dc i plamienia. Czy to może być plamienie implantacyjne? icon_smile.gif Cykle miałam zawsze 28 dniowe, chociaż ostatni miał 26 dni.
Chyba że są to plamienia około owulacyjne, ale nigdy takowych u siebie nie zaobserwowałam ...
Ech... znowu się nakręcam ...
nika*
antenka - na implantacje troche za wczesnie moim zdaniem, chyba ze miałas juz kilka dni temu owulacje.

justyna - odezwij sie, jak sie czujesz? myślę o Tobie icon_smile.gif
sisia1604
U nas 8 dzień cyklu, więc zaczynam dużo przytulać się do męża. Oby owocnie ...
antenka
CYTAT(nika* @ Sat, 13 Nov 2010 - 17:55) *
antenka - na implantacje troche za wczesnie moim zdaniem, chyba ze miałas juz kilka dni temu owulacje.


Testy owulacyjne, które robiłam od 8 dc nic nie wykazały. Ale to moje pierwsze zetknięcie z testami, sztuk 5 było, 12 dc się skończyły i tyle.
Czyli co to za plamienia? @ już się zbliża? icon_eek.gif Bo one są takie same jak miałam poprzednio dzień przed @. icon_rolleyes.gif

Na ogół dziewczyny piszą, że sama "praca" na tym aby pojawiły się dwie kreseczki na teście jest przyjemna. U mnie to trochę nie tak.
Mam bardzo dobrego męża, bardzo dobry z niego ojciec, ale fizycznie to jakoś trochę się już wypaliło między nami. icon_redface.gif Nie jest łatwo...
Dlatego jak się nie uda, to ja nie wiem czy znajdę w sobie tyle siły aby dalej próbować. Sam fakt, że kochamy się dlatego, że prawdopodobnie są dni płodne jest dla mnie deprymująca.

To tyle ze mnie.
Madziara.
antenka bardziej bym obstawiała na plamienia okołowulacyjne, jeśli masz cykle 28 dniowe to owu powinna byc 14 dc choć nie ma na to reguł. Testy nie zawsze wykrywają owu, a mogło być tak, że gdybyś zrobiła następnego dnia to już byłby pozytywny.
Trzymam &&& żeby jednak było ok i obyś ujrzała dwie kreseczki na teście.

sisia1604 &&& za owocne przytulanka

Kwas foliowy wzięłam
słoneczko82
dziewczyny bardzo was przepraszam ale chyba z dwa ni mnie nie będzie mam mnóstwo spraw do załatwienia
Wczoraj mój Kochany dziadziuś umarł rycze.gif
antenka
słoneczko82 przytul.gif
Arbus
Wróciłam po kilku dniach i aż kartka się zagrzała od pisania spraw do załatwienia w ciągu najbliższych dni. I czytam co u Was, Dziewczynki.

Słoneczko, ściskam mocno, trzymaj się! przytul.gif Myślę o Tobie.
antenka, nie trać sił.
Postaram się niebawem napisać więcej. Teraz muszę zmykać.
adzia25
Witam Was dziewczynki

Słoneczko przytul.gif
Witam nowe dziewczyny 02.gif i nie zasiedźcie się tu długo nienie.gif
sisia1604 && za przytulanka
Za rozpoczęte cykle trzymam && by były owocne

Mnie chwilkę nie było, bo nastrój podły (delikatnie mówiąc rycze.gif ) mimo braku @ jakoś żadnych nadziei, więc nie chciałam Was tu dobijać, ale podczytywałam Was kochane.
No więc @ miała teoretycznie być przedwczoraj, albo wczoraj. Generalnie ten cykl bez mierzenia, ale wczoraj z ciekawości zmierzyłam temp. i była jeszcze wysoka, dziś rano też, więc wstałam rano z mężem i zrobiłam test (chyba żeby się dobić) bo oczywiście jedna wielka tłusta krecha 32.gif do tego to już 49 dc i nie wiem kiedy wredota przylezie, bo temp. zawsze spadała ze 2 dni wcześniej, a moja gin mówi, że jest ok wallbash.gif A najgorsze, że zaczynam widzieć smutek i bezradność w oczach mojego M. który czeka przed testem na II,to mnie dobija podwójnie 41.gif choć ON oczywiście mówi, że to nic, przytula i że będziemy próbować 13.gif
Do kompletu idę dziś do polskiego odpowiednika NFZ, bo potrzebuję od nich aktualne europejskie karty zdrowia (bo na święta jedziemy do Polski) te które mam teraz ważne są do 08.12, ale jak przyjdę 8-go to do świąt pani nawet nie zdąży przełożyć moich dokumentów z miejsca na miejsce, mam nadzieję, że pani zza biurka będzie miła i pojętna, bo jak nie to się poryczę chyba.
Mam nadzieję, że Wam dzionek się rozpoczął przyjemniej icon_biggrin.gif Idę na kawkę icon_biggrin.gif
sheena84
Witam sie i ja icon_smile.gif
Z mezem staramy sie od 3 lat o dziecko, jednak bezskutecznie...
Czy ktoras z Was ma bezowulacyjne cykle????
paula444
Witajcie

Sloneczko- przytulam :*

U mnie dzis 21dc, owulka byla dwa dni temu, wiec od dzis przez 10 dni bede brac po 1 tabletce luteiny.
Jutro mam prywatna wizyte u nowego ginekologa, ktory zajmuje sie nieplodnoscia-o 14.30 prosze trzymac jutro za mnie kciuki!!!
użytkownik usunięty
[post usunięty]
słoneczko82
Witajcie dziewczyny!!!
Mam wyrzuty że was zaniedbuję....

Zrobiłam sobie dzisiaj test ciążowy i zobaczyłam grubą jedną kreskę 41.gif
Justyś3107
Witam Was dziewczyny!!!
U mnie Ok dolegliwości nie mam, no może troszkę piersi mnie bolą. Wczoraj byłam u Dr. pęcherzyk 15.2 mm niestety nie mam jeszcze akcji serca 32.gif ,staram się nie przejmować. Na dodatek nabawiłam się infekcji grzybicznej (skąd się ten czort wziął to nie mam pojęcia 21.gif ). Kolejna wizyta w czwartek 25.11, ale podejrzewam że pójdę do innego dr prywatnie może ten sprzęt nie za dobry bo ja wchodzę w 7tc i trochę mnie to martwi.
nika*
justyś - a jak Ci badał to serduszko? na usg? skoro rośnie to powinno byc wszystkow w porządku...nie martw się na zapas przytul.gif

słoneczko przytul.gif
truska
sloneczko82 dzisiaj dostałam @ proszę o aktualizację
Poniewaz juz rok się stram i nam jakos nie wychodzi , chyba na jakis czas muszę zresygnowac ze staranek.
Poszukam pracy i moze wtedy jakos nam się uda .
Trzymam kciuki za wszytskie z was ,
odezwę się jak od nowa zacznę staranka
Justyś3107
Tak miałam USG na brzuchu, chodź wolałabym dopochwowe bo jest bardziej wiarygodne. No ale cóż... Tak jak pisałam wcześniej chyba się wybiorę do innego dr prywatnie w ten czwartek ale jeszcze zobaczę. nika pęcherzyk rośnie 03.gif bo jeszcze 10 dni temu nie było go widać a teraz jest jak talala
Justyś3107
a ja właśnie wcinam brukselki mmmmmmmm... jami 06.gif
Arbus
Słoneczko, przytul.gif a który dc? No i dodam jeszcze, że wcale nas nie zadniedbujesz! 06.gif

Justyś, cieszę się razem z Tobą icon_biggrin.gif A serduszko na kolejnym usg usłyszysz icon_smile.gif

A ja od 3 dni mam lekkie ciągnięcia w podbrzuszu, choć to dopiero co po owulacji. I piersi znów niemoje 03.gif jakieś takie 43.gif A testowanie dopiero łuuuuuuu po 25.XI., ale wcześniej (22.XI.) zawitam u Dr Magika. Chce śluzówkę zobaczyć. Niech rośnieeee jak na drożdżach 03.gif ta śluzówka, nie Dr icon_biggrin.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.