To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

STARAMY SIĘ O DZIECIĄTKO !!!!! ODSŁONA XXIV

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36
słoneczko82









ŻYCZĘ NAM WSZYSTKIM ABY TA ODSŁONA BYŁA BARDZIEJ OWOCNA NIŻ POPRZEDNIA , ŻEBYŚMY WSZYSTKIE ZOBACZYŁY
UPRAGNIONE II KRESECZKI!!!







PTP. 11.09.2011

PTP. 01.10.2011

PTP. 29.09.2011

PTP. 05.10.2011

PTP. 06.10.2011

PTP. 03.11.2011

PTP.28.12.2011

PTP.07.01.2012

PTP.28.01.2012

PTP.29.01.2012

PTP.08.02.2012













Milutka - 46 cykl starań - @ .06.2011?? Wielki powrót

nulek27 - 44 cykl starań - @ 12.06.2011

zuza1313 - 22 cykl starań - @ 27.05.2011

deszczowa - 21 cykl starań - @ 05.06.2011

Madziara. - 17 cykl starań - @ 11.06.2011

agulek8 - 15 cykl starań - @ 16.06.2011

Anulek81 - 11 cykl starań - @ 07.06.201

marta083 - 3 cykl starań

antenka - 2 cykl starań - @ 11.06.2011

truska - 2 cykl starań - @ 17.06.2011

Tośka - 1 cykl starań - @ 12.06.2011






Dziewczyny które chwilowo pauzują : 32.gif
bialaflaga.gif

Czekamy na wasz wielki powrót :

paula444 - 22 cykl starań - @30.10.2010
klekotka[/color] - 11 cykl starań 16.08.2010

Arbus - 9 cykl starań - @ 26.02.2011
adzia25 - 8 cykl starań - @ 02.03.2011
Nerpa - 8 cykl starań - @ 14.06.2011
nika*- 6 cykl starań - @ 04.05.2011
okruszek - 4 cykl starań - @ 19.04.2011
fiefiórka kanadyjska- 4 cykl starań - @ 04.11.2010




Proszę o aktualizację:

gosiaczek05 - 1 cykl starań - @ 05.01.2011
butek - 1 cykl starań @ ? 11.12.2010

Karola_23 - 1 cykl starań - @ 15.11.2010
jecia - 13 cykl starań - @ 16.09.2010
rosaline - 2 cykl starań - @ 26.08.2010
romcia - 2 cykl starań - @ 8.06.2010
duszyczka - 1 cykl starań - @ 28.06.2010



KOLEJKA PO "MAGIC TESTY"
Klekotka (obecnie posiadająca)
Zuza1313
Milutka
słoneczko82
Madziara.



Normy FSH i LH :( Hormony te powinny być badane w 2-3 d.c.)


LH
jednostki w mlU/ml
faza folikularna 1,1 � 11,6
owulacja 17 � 77
faza lutealna 0 � 14,7
menopauza 11,3 � 39,8

FSH jednostki w mlU/ml
faza folikularna 2,8 � 11,3
owulacja 5,8 � 21,0
faza lutealna 1,2 � 9,0
menopauza 21,7 - 153


Bardzo ważne!
Wartość FSH poniżej 3 mIU/ml sygnalizuje niewydolność przysadki.
Wartość FSH 9-12 mIU/ml oznacza obniżoną rezerwę jajnikową.
Wartość FSH 12-18 mIU/ml oznacza wyczerpującą się rezerwę jajnikową, stymulacja przy takim FSH jest trudna.
Przy FSH > 18 mIU/ml stymulacja owulacji jest bardzo trudna, a często niemożliwa, prawdopodobieństwo ciąży jest bardzo małe


Owulacja- inaczej jajeczkowanie to uwolnienie dojrzałej komórki jajowej (gamety - komórki rozrodczej kobiety) ze znajdującego się w jajniku pęcherzyka Graafa.Owulacja to dość krótki proces. Komórka jajowa żyje zaledwie ok. 24 h. Czas przed owulacją, czyli faza folikularna ma różną długość i jest to cecha osobnicza, często podlegająca zmianom.



Wszystkie prośby i aktualizację proszę wysyłać na PRIV :
nika*
Melduję sie na nowym!

słoneczko - super że załozyłaś przytul.gif

tusia - dzięki za info o plamieniu, mnie to raczej nie niepokoi, dla mnie to co miesięczna normalnośc była i jest... skonsultuje jakbym miała problem z zajsciem w ciążę...poki co sie jednak nie wybieram do gina icon_wink.gif

justyna - dobrze zrobiłaś że poszłaś do lekarza!
adzia25
Ja też już jestem icon_biggrin.gif
Słoneczko gratuluję pierwszej stronki, a nam wszystkim życzę żeby ta odsłona zaowocowała u Wszystkich dwiema, tłustymi,pięknymi krechami II &&
słoneczko82
I JA NAM WSZYSTKIM TEGO ŻYCZĘ 06.gif
kasiaaa82
śliczna ta nowa odsłona
życzę Wam dziewczyny, aby była bardziej owocna niż poprzednia,
a nowej gospodyni, oby przyniosła II kreseczki, tak szybo jak mi poprzednia
komunikacja
To ja na zachętę i na nową odsłonę przesyłam fliudki dla wszystkich dziewczyn...proszę łapać i uciekać na ciężarówki
słoneczko82
LillAnn1 ja już łapię i chętnie przeniosę się na piętro wyżej 03.gif
Arbus
Ha! Pysznie z tą nową odsłoną, nową nadzieją, nowym początkiem itepe itede...
Wszystkim nam tu dwóch kresek życzę icon_smile.gif a za nimi może dwóch bobasów 03.gif bo czemu nie? 43.gif
Madziara.
Melduję się w nowej odsłonie icon_smile.gif

słoneczko82 śliczna ta nowa odsłona, a nasza koleżanka kropeczka jest tutaj 03.gif

LillAnn1 łapię fluidki i chowam do wora

Od wczoraj czuję takie dziwne kucie z prawej strony icon_confused.gif a w ogóle na nockę poszłam tak naminowana byle drobiazg mnie już drażnił icon_evil.gif , a to zapowiedź zbliżającej się @. Do tego jeszcze chodziłam i zastanawiałam się na co mam ochotę. Dzisiaj przyszły mi witaminy tzn prenatal i zastanawiam się czy już od dzisiaj brać czy od nowego cyklu. Wcześniejsze witaminki (femilfertil) mi się skończyły i już po dwóch dniach nie brania zaczęły mi pękać usta.

kwas foliowy wzięłam
matylda315
I ja się melduję 06.gif

Patrycjo - nasza Gospodyni - piękna ta nowa odsłona 06.gif
Justyś3107
Słoneczko BOSKO życzę wam samych dwóch kreseczek
kasiaaaaa
A więc i ja się melduję ze świeżymi życzeniami ciążowych wiadomości i niespodzianek. icon_smile.gif
NIUNKA
To ja też na owocne rozpoczęcie nowej odsłony podrzucam fluidki od mojego maleństwa


Łapcie i zmiatajcie na ciężarówki 06.gif
słoneczko82
NIUNKA łapię i chowam do wora blagam.gif
Aylin
No to i ja podrzucę fluidków

****************
****************
****************
****************


Szczególnie dla Milutkiej i innych dzielnych babeczek, które się nie poddają icon_smile.gif
sisia1604
słoneczko82 śliczna stronka. Możesz mnie też dopisać.
U mnie od wczoraj @, po 47 dniach od ostatniej. Jak ja mam wyliczyć dni płodne 41.gif
Madziara.
niunka aylin łapię i chowam fluidki do wora icon_smile.gif

sisia1604 fakt że przy tak długich cyklach trudniej wyliczyć dni płodne, ale te kalkulatory płodności i testy oulacyjne nie są wiarygodne, najlepsza jest samoobserwacja, mierzenie temperatury.

Kwas foliowy wzięłam
Arbus
Dzięki, Madziara., za przypomnienie o foliku icon_wink.gif Jak już jedna z nas napisze, to naprawdę pomaga 06.gif bo głowa taaaka zapominalska na starość się robi 29.gif
A czemu, Kochana, nie śpisz o tej porze w sobotę?
nulek27
No i ja się melduję , oby ta odsłona przyniosła same dobre wiadomości .
słoneczko82
sisia1604 są rożne kalkulator które obliczają mniej więcej kiedy powinna wystąpić owulacja,również są testy owulacyjne można mierzyć temperaturę i sprawdzać śluz .
Moim zdaniem powinnaś iść do ginekologa i zrobić sobie ocenę owulacji to jest najpewniejsze będziesz wiedzieć jakie masz endometrium jakich wielkościach są jajeczka i przede wszystkim kiedy one sobie pękają.
Powiedź czy ty zawsze masz takie długie cykle? Jak tak to powinnaś zrobić sobie badanie hormonów!
Napisz mi proszę jak długo już się staracie o maleństwo.

Aylin łapię i chowam do wora icon_smile.gif

I ja melduję że wzięłam tabletkę szczęścia i rozkoszy czyli kwas foliowy
06.gif
deszczowa
i ja się melduję na nowym wątku

Słoneczko super robota, odsłona na pewno będzie owocna icon_smile.gif
Madziara.
CYTAT(Arbus @ Sat, 06 Nov 2010 - 14:02) *
Dzięki, Madziara., za przypomnienie o foliku icon_wink.gif

A czemu, Kochana, nie śpisz o tej porze w sobotę?



Nie ma za co 06.gif a co do mojego rannego wstania to dzieci mnie tak obudziły. Mareczek od roku jest rannym ptaszkiem ale zazwyczaj daje mi pospać, a jest u nas córeczka narzeczonego i też jakoś po 6-ej się budzi.

Byliśmy u androloga testosteron z 540 skoczył na 750 a norma 800, ale lekarz powiedział że jest git. Pytał czy misiek odczuwa skutki uboczne i jakieś zmiany i musiałam przyznać że jest poprawa jeśli chodzi o przytulania bo teraz chciałby codziennie się przytulać icon_redface.gif a wcześniej to tak co 3 dzień jemu starczało a ja w czasie płodnym namawiałam na częstsze pieszczoty. I teraz jest problem bo androlog zalecił przytulania co 3 dzień...
Jeszcze ma wziąć misiek serie 10 zastrzyków, tym razem może być pregnyl pod warunkiem, że nie odczuje skutków ubocznych bo ovitrelle niby jest lepiej tolerowany. ZA 2 m-ce mamy zrobić badanie nasienia testosteron i pokazać się.
FSH i LH są poniżej normy ale androlog stwierdził, że zastrzyki mogą coś tam hamować. TSH jest w normie. Zobaczymy co to będzie.
słoneczko82
Madziara. no to chyba dobre wieści icon_smile.gif

A mnie tak od godz. boli w spoleniu łonowym icon_sad.gif
słoneczko82
CYTAT(deszczowa @ Sat, 06 Nov 2010 - 15:56) *
i ja się melduję na nowym wątku

Słoneczko super robota, odsłona na pewno będzie owocna icon_smile.gif
Oby Kochanaicon_smile.gif Tego nam wszystkim życzę z całego serca blagam.gif
Madziara.
Witam się niedzielnie icon_smile.gif

kwas foliowy wzięłam
Wstałam dzisiaj z kiepskim nastawieniem. Od czasu staranek z każdym miesiącem troszkę mi się tyje. Na chwile obecną wszystkie spodnie ledwo zapinam icon_evil.gif Na początku nie przejmowałam się tym bo przecież przez 9 m-cy wiadomo że się przytyje ale teraz już zaczyna mnie to drażnić. Fasolki nie ma a ja coraz okrąglejsza. icon_sad.gif
adzia25
Witam się niedzielnie icon_biggrin.gif
My wczoraj byliśmy na urodzinkach synka naszych znajomych, wybór prezentu dla takiego chłopca mnie przerósł, więc zwaliłam to na M. 08.gif a jak wpadł w półki ze zdalnie sterowanymi samochodami..... aż mu się oczka świeciły 04.gif generalnie było bardzo sympatycznie i dziś trzeba było odespać 08.gif
Madziara. No to wieści super, mam nadzieję, że już nie doczekasz tej @ 13-go i o swoich spodniach będziesz mogła zapomnieć na jakiś czas 43.gif
Słoneczko co się dzieje, skąd ten ból? przytul.gif
sisia1604
słoneczko82 mam nad.zieję, że ból minął.
Co do twojego pytania, to ja mam policystyczne jajniki, wagę 110 kg, cykle całe życie nieregularne.
I żadnego pomysłu jak zajść w ciążę.
Nie chce iść do lekarza, bo dostanę znowu furę leków po których moja waga znowu wzrośnie.
Moja córeczka wkrótce kończy roczek i tak bardzo chciałabym aby miała rodzeństwo.
Przed pierwszą ciążą jeździłam do Pani Profesor. Każda comiesięczna wizyta kosztowała 250,00. Teraz chciałabym sie spróbowac sama wyregulować ale nie wiem jak. Możecie coś doradzić.
milutka
Piękna ta nowa odsłona icon_smile.gif

Anek dziękuję za szczególne fluidki dla mnie.


Dziewczyny życzę każdej z osobna powodzenia, ja znikam na jakiś czas z forum, muszę trochę odpocząć od tych starań, niedługo wrócę.

Słoneczko mam nadzieję, że do Prof. idziesz.

Byłam u endokrynologa, muszę zrobić badania. Trochę mnie podłamał.

Patrycja mam prośbę, możesz skopiować to co napisałam na trudnych o mojej wizycie u endo i o moich planach, z góry dziękuję bardzo.

Pozdrawiam

Ewa
Arbus
przytul.gifMilutka , ile się da będę o Tobie myśleć pozytywnie, żebyś sił nabrała i pochwaliła się swoim szczęściem. Ściskam mocno i obiecuję pamiętać w modłach.
agulek8
ooooooooo widzę,że nowa odsłona icon_smile.gif
pieknie -Brawo !

co do mnie to ta wiadomość z pierwszej str jest nieaktualna- ostatni @ to 16.10.br icon_smile.gif

a ja łapię schizę..........tempka 37', ból piersi, ciągnięcie w podbrzuszu...
staram się nienakręcać...staram...

buziaki kochane
paula444
Hey

Sloneczko= super ta nowa odslona-oby byla owocna !!

Moge prosic o wpisanie mnie do staraczek ?
22 cykl staran - termin @ 30.11.2010

u mnie nic nowego, szczerze mowiac nawet kwas zapominam brac, bo jakos juz nie wierze ze nam sie uda.... icon_sad.gif
słoneczko82
Agulek8 Trzymam za Ciebie &&&&&&&&&
Aktualizację zostały już naniesione icon_smile.gif
Ból miną a do prof dzisiaj jadę icon_smile.gif
słoneczko82
Na życzenie milutkiej cytuję:

CYTAT(milutka @ Fri, 05 Nov 2010 - 12:15) *
Byłam wczoraj u endokrynologa, zrobił mi usg tarczycy i zlecił wykonanie hormonów i wtedy będzie dopiero wiedział, jakie tabletki i w jakich dawkach mam brać.
Powiedział, że powinnam brać cały czas bromocorn, że nie przejmować się tym, żę prolaktyna spada, bo ona może być nawet zero, że nie może być tylko podwyższona ponad normę.

Powiedział też, że te moje IUI były be sensu i że mam więcej już nie robić, że teraz tylko in vitro. A dlatego bez sensu, bo powinnam najpierw mieć wyjaśnioną sytuację z tarczycą a później próbować zachodzić w ciążę.

Mówił, że prolaktyna , problemy tarczycowe mają bardzo duże znaczenie w staraniu się o dziecko, bo mogą doprowadzać do niepłodności a jak zajdzie się w ciążę to do poronienia.

Pytał się czy miałam robiony test na wrogość śluzu , powiedziałam mu, że nigdy mi nikt tego nie zlecił.

A że pęcherzyki pękały to mam tym się nie sugerować, bo mogą pękać a w nich może być brak jajeczka zdolnego do zapłodnienia.
A więc teraz działam z badaniami, kazał we wtorek zrobić te hormony i z wynikami znów do niego.

Idę w końcu też w środę to neurologa poprosić o skierowanie na MR, bo w końcu muszę zrobić a często mnie boli głowa, więc tym bardziej pilne to jest.
Z mężem przemyśleliśmy to i jednak w marcu podejdziemy do in vitro, może będzie refundacja a jak nie, to i tak zapłacimy i podejdziemy.

W tym czasie do Świąt Wielkanocnych chcemy otworzyć sklep, więc mamy masę do załatwiania oraz postanowiłam iść do dentysty i wyleczyć zęby, bo mam ich trochę do zrobienia, a wiadomo, że w ciąży zęby lecą bardzo.

nulek27
milutka,będę trzymać bardzo mocno za Ciebie kciuki ,smutno mi tu będzie bez Ciebie ,koniecznie daj znać jak zły los się odmieni ,zawsze wierzyłam że jak Tobie się uda to ja będę po Tobie tak jak na liście z pierwszej strony .Trzymaj się przytul.gif
słoneczko82
Ja jestem już taka zła ze szok icon_twisted.gif
Z kliniki od prof.już 3 razy do mnie dzwonili i zmieniali godz.jak na razie została mi godz 22;20 a miałam być przyjmowana o 18:20 jak jeszcze raz zadzwonią to rezygnuję ...
Mąż jutro na rano do pracy
słoneczko82
agulek 8 za jakieś 3 dni testujesz???
matylda315
Słoneczko trzymam kciuki za wizytę u prof. Mam nadzieję, że starczy Wam cierpliwości &&&&&&& Koniecznie daj znać co i jak ...

Agulek8 życzę Ci ,żeby TO było TO blagam.gif blagam.gif blagam.gif

Milutka życzę Ci dużo spokoju i tego , żeby wszystko się poukładało tak , jak sobie zaplanujesz. Będziesz gościć w moich myślach przytul.gif

Nulek przyjdzie czas i wszystko się uda, zobaczysz &&&&&

Paula444 pamiętaj ,że nie wolno nam wątpić... my walczymy , bo wiemy,że warto i na pewno się uda &&&& A kwasu też nie biorę. Chodź zaczniemy razem regularnie brać 06.gif

Sisia1604 ja uważam ,że to nie jest najlepszy pomysł, abyś sama brała się za regulowanie cyklu. Nie wiem , jak dokładnie wyglądało Twoje leczenie , ale może czas na zmianę lekarza ?

...a u mnie 29 dc i brudzenie kolejny dzień. @ pewnie jutro się rozkręci 32.gif
użytkownik usunięty
[post usunięty]
słoneczko82
Sisia1604 rosa i dziewczyny dobrze piszą icon_razz.gif
Proszę zapisz się do lekarza i zobaczysz co on na to wszystko powie.
Niestety czasem trzeba się leczyć ale nie traćmy nadziei na każdą z nas czeka mały bobasek...To tylko kwestia czasu icon_lol.gif
Ta odsłona ma być przecież naszą ostatnią 08.gif

Ja już pomału się szykuję o 21:30 wyjeżdżamy do prof. nasza ostatnia nadzieja.
Proszę trzymajcie &&&&&&&& blagam.gif
Jutro się do was kochane odezwę
Chyba nie muszę przypominać o kwasie foliowym trzeba go brać regularnie przy staraniach icon_rolleyes.gif
Arbus
Słoneczko, zaciskam piąstki. W miarę możliwości, nieudolnie, ale wszystkie cztery 06.gif

Justyś3107
Słoneczko &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& i czekamy na wieści gorąco i namiętnie 02.gif
Madziara.
słoneczko82 jak tam po wizycie u prof ??

agulek8 mocno trzymam &&& objawy są obiecujące 43.gif

matylda315 przytul.gif

milutka oby czas do marca szybko zleciał i bys doczekała się swojego szczęcia


Miałam wczoraj przygodę icon_twisted.gif 14 h poza domem jeżdżąc od szpitala do szpitala. W niedziele zjedliśmy późny obiadek a wieczorem kolejno o 23 misiek wymiotował, a pół godziny później ja do tego jeszcze doszła u mnie biegunka. W poniedziałek rano obudziły mnie odgłosy z łazienki, mój misiek dalej walczył z wymiotami, ja wstałam z mocnym bólem brzucha i osłabieniem. Tyle się słyszy ostatnio o salmonelli więc zadzwoniliśmy na pogotowie, żeby zapytać gdzie tu się udać bo lekarz rodzinny dopiero od 9-ej przyjmuje. Pojechaliśmy o 7-ej rano na pogotowie do Lubska, tam nas zbadano ja miałam ciśnienie 140 na 110 misiek brzydki język. Wypisano nam skierowanie na oddział wewnętrzny do Żar. W szpitalu najpierw chcieli odesłać nas do Zielonej Góry na oddział zakaźny, ale w końcu pobrali krew do badań (nie mam pojęcia jakich) a kroplówkę mieli zamiar podłączyć nam na korytarzu!!!! Tylko dlatego, że pielęgniarka nie mogła wkuć się w żyłę i zaczęło robić mi się słabo położyła mnie na tym łóżku a misiek z kroplówką siedział obok na małym niewygodnym krześle. Później zadzwonili z laboratorium że jeszcze raz mają krew pobrać, jak to usłyszałam znów mi się zrobiło słabo bo miałam już 6 razy pokutą rękę a tu czekało kolejne kłucie 8O Po godzinie były wyniki, podwyższone (ale nie wiem co) pani dr wypisała antybiotyk i skierowanie na oddział zakaźny do Zielonej Góry i powiedziała że mamy sami zdecydować czy wykupujemy receptę czekamy 3 dni na efekty i w razie braku poprawy jedziemy do Zielonej czy od razu jedziemy do Zielonej.
Pojechaliśmy od razu mając nadzieję że dowiemy się w końcu z czym mamy do czynienia czy ze zwykłym zatruciem czy z jakaś bakterią. Na miejscu lekarz chciał nas zostawić na obserwacji z uwagi na odległość od szpitala do domu, ale tylko po to by upewnić się, że leki zadziałają i nie wrócą wymioty, biegunka co mogłoby doprowadzić do odwodnienia. W momencie badań nie byliśmy odwodnieni i od rana nie powtórzyły się już dolegliwości poza bólem brzucha u mnie a miska bolało wszystko krzyż, głowa, brzuch i do tego stan podgorączkowy 37,5.
Na moje pytanie odnośnie groźniejszych bakterii lekarz odpowiedział, że leczy się je również antybiotykiem, trzeba 3 do 4 dni leżeć w łóżku nawadniając się. Aby uchronić domowników od ewentualnego zarażenia nie wolno nam przygotowywać posiłków innym domownikom, mamy używać osobnych ręczników, myc ręce po wyjściu z łazienki nawet 3 razy i po każdym skorzystaniu z toalety zdezynfekować ją.
A jeszcze jak byliśmy w szpitalu pod kroplówką to pielęgniarka zapytała czemu nie walnęliśmy sobie sety jak dopadły nas te dolegliwości icon_eek.gif I powiedziała, że np jak jest wesele gdzie jest zatrute salmonellą jedzenie to osoby które te jedzenie zjedzą a nie piją alkoholu będą zarażone, a te które piją alkohol to nie icon_confused.gif
Wczoraj w końcu wróciliśmy do domu po 17-ej. Tato już też zdążył wrócić ze szpitala i okazało się, że lekarze zapomnieli dać tacie tego urządzenia do podawania insuliny, a u nas w żadnej aptece nie było to urządzenie dostępne, lekarz rodzinny też nie miał... Więc długo nie myśląc zaoferowałam że pojadę do szpitala po to (100 km)
I tym sposobem zrobiłam z zatruciem 500 km odwiedzając pogotowie i 3 szpitale w różnych miejscowościach.
Dzisiaj już tylko boli mnie brzuszek, jutro wybieram się na bilans ze swoim synkiem więc przy okazji zapytam dr o siebie i może da jakieś konkretne skierowanie na badania.
adzia25
Witam icon_biggrin.gif
Madziara. No to się narobiło 23.gif Ale cieszę się, że mimo wszystko zdrowiejecie i nie jest to żadna właśnie salmonella, no ale z tą "setą" 04.gif dobre, dobre, bo jak człowiek się zwija, to to jest właśnie jedyna rzecz o której marzy 08.gif choć może to faktycznie działa, ale dzięki za taką terapię 37.gif
Milutka Mam nadzieję, że szybciutko czas zleci, uporasz się z wszystkimi badaniami, morale się "zregenerują" i wszystko będzie po Twojej myśli &&
agulek8 kciuki zaciśnięte &&
Słoneczko jak tam po wizycie ?

Ja na razie czekam na @ teoretycznie ma przyleźć za 6 dni, brzuch już ciągnie, tylko piersi nic nie bolą, a to dość dziwne, bo zawsze bolą dużo wcześniej, dzięki czemu (m. in.) się zawsze nakręcałam, bo to przecież jeden z objawów 37.gif tak przynajmniej mniej schizów 37.gif
menenka
Cześć Dziewczyny. Widzę, że Was tu dużo, więc piszę, może pomożecie... icon_smile.gif
Mówię od razu, że naczytałam się sporo w "linkowni" i nie widzę potrzeby zakładania nowego wątku, bo tak właściwie to odpowiedzi na swoje pytania znalazłam 'tak jakby'. Już nawijam o co chodzi. Nie staramy się z mężem o dziecko w dosłownym tego słowa znaczeniu. Będzie jak będzie. Właściwie bez stresu. Cykle mam śmieszne, bo takie co 32-42 dni. Tak do tej pory było. Ostatni cykl był 36 dniowy. Gdzieś wyczytałam, że skoro się nie wie kiedy nadejdzie okres to test ciązowy powinno się wykonać według najdłuższego cyklu. No to zrobiłam w 42 dniu czyli 04.11. - jedna kreska. Zrobiłam w niedzielę 07.11. - jedna kreska. Zestresowałam się. Okresu brak, ciąży brak. No to zrobiłam wczoraj - ale ten test który kupiłam kosztował 5 zł. Taki mi w aptece dali, innych nie mieli, jakiś chyba badziewny był. ;/

Moje pytanie brzmi - jest jeszcze jakaś szansa, że w ciąży jestem? Bo coś mi się nie widzi, ale ostatnia nadzieja mnie jeszcze nie opuszcza. Mogłabym iść zrobić betaHCG, ale boję się, że w ciąży nie jestem i wynik mnie nie zadowoli. Jakaś głupia chyba jestem. Kupić jeszcze jeden test? Z pierwszym dzieckiem na teście zobaczyłam dwie wielkie krechy. Ale to był 5 tc. Proszę podpowiedzcie coś zanim zeświruje całkiem.
słoneczko82
menenka moim zdaniem powinnaś udać się na badanie Beta-HCG ono wszystko wyjaśni.Jeśli się okaże że nie jesteś w ciąży to bym poszła do lekarza w celu wyjaśnienia sytuacji.Możesz mieć zaburzenia hormonalne?
Jeśli masz cykle nie regularne i długie to chyba nie świadczy dobrze o Twoim organizmie,ale na szczęście nie jestem lekarzem...
adzia25 mi zostało jakieś 8dni do @ również jak coś się dzieje to mam Wielkie nadzieję wiec teraz nawet nie doszukuję się objawów .Poco mam się nakręcać 32.gif
Madziara. ale miałaś wyprawę i to jeszcze w chorobie przytul.gif Mam nadzieję że teraz już jest wszystko porządku i z tatą również przytul.gif przytul.gif przytul.gif

Już wam opowiadam o wizycie u prof.

Nie uważam aby to były wyrzucone pieniądze w błoto,a tego najbardziej się obawiałam 32.gif
Pan prof.wszystko mi ładnie wytłumaczył mężowi również. 06.gif Na każde pytanie nam odpowiadał więc jestem z wizyty bardzo zadowolona.Mogę prof.z czystym sumieniem polecić icon_razz.gif Kompetentny i przede wszystkim rzeczowy nie owija w bawełnę co to nie którzy lekarze, ale to już inna historia.
Nie kazał mi się zgadzać na farmakologiczną menopauzę tym bardziej że chcemy i się staramy o dziecko "nie robi się tego kobiecie która chce mieć teraz dziecko"
Wszystkie szanse na poczęcie wykorzystaliśmy jeśli chodzi o IUI więcej niż VI się nie robi ponieważ nie ma to sensu 41.gif Wiedziałam o tym ale chciałam aby mój Kochany mąż to wszytko usłyszał!!! Zawsze twierdził że nie usłyszał tego on żadnego z naszych lekarzy i za dużo siedzę w necie i głupieję przez to 21.gif
Więc wczoraj usłyszałam że mamy niepłodność nie znanego pochodzenia 41.gif

Oto moja historia...
kasiaaa82
słoneczko przytul.gif i trzymam kciuki żeby cud się jednak stał
wiesz jak było u mnie: 0 szans i cud, a więc cuda się zdarzają

pozdrawiam cieplutko i ślę fluidki ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif
NIUNKA
Słoneczko cud się zdarzy, zobaczysz, trzeba tylko w to mocno wierzyć.
Dla Ciebie specjalne fluidki

*************

menenka ja na Twoim miejscu poszłabym na betę, przynajmniej wyjaśniłabyś sytuację .... a jakby beta jednak wyszła bardzo niska to do lekarza, aby sprawdzić co się dzieje.

No i fluidki dla reszty staraczek 06.gif

+++++++++++
+++++++++++
+++++++++++
słoneczko82
kasiaaa82, NIUNKA dziękuje za specjalne fluidy chowam je oczywiście do wora sznur złapałam więc kto wie 48.gif

Na forum bardzo chciałabym podziękować Rosie oraz Milutce za to że mnie zmotywowały na konsultację u prof.teraz mamy przynajmniej plan działania icon_smile.gif


Dziś poważna rozmowa z mężem co i jak robimy 43.gif

Ps.Jak na razie wszystko wskazuję na to że za 8dni dostanę@ ale będzie 41.gif
Madziara.
słoneczko82 przytul.gif bardzo mocno i trzymam &&& żeby cud się zdarzył

menenka ja też proponowałabym Ci zrobić bete i wybrać się do lekarza żeby uregulować cykle, zbadać hormony

kasiaaa82, NIUNKA łapię fluidki i chowam, może w następnym cyklu bo w tym chyba już nic nie będzie icon_sad.gif

andzia25 oby jednak @ nie przylazła &&&

U mnie dzisiaj 29 dc, 14 d fazy lutealnej więc coś mnie tknęło by zrobić test i standardowo I gruba kreska...
Jeszcze tylko dwa cykle z CLO a misiek z zastrzykami i jak się nie uda to pasujemy na jakiś dłuższy bądź krótszy czas.
słoneczko82
Madziara trzymam mocno &&&&&&&&& za Twój plan działania 06.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.