Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
jejku a moje gofry też były dobre i jeszcze zjadłam takie czekoladowo kawowe paluszki z Lidla. Chyba trzeba bastować trochę z tym jedzeniem ;p
jestem dzisiaj padnięta, rano do pracy a wypadałoby się jeszcze pouczyć, bo w weekend 3 kolokwia :/
hogata61
Fri, 11 Jan 2013 - 07:26
dorsim- witamy serdecznie, rozgość się proszę. pipi- ja w nowy rok wstałam z mega grypą i nadal nie jest dobrze także kuruj się porządnie. skierka- u mnie wyciek z piersi się wyjaśnił. czy Twój ma kolor żółto-zielony??? ja mam torbiel,która potrzebuje się opróżniać i dlatego mam wyciek i ból. muszę jechać do centrun onkologii i zrobić biopsję Ja od nowego roku się odchudzam więc nie będę szła za waszą namową i jadła takich brzydkich rzeczy
A u mnie ogólnie bardzo smutno. Oprócz torbieli w piersi, mam naczynko niewiadomego pochodzenia na szyjce, bardzo brzydką bliznę na macicy po cc no i cykl wygląda na bezowulacyjny, pęcherzyków nie ma, płynu w zatoce bardzo mało, endometrium przedowulacyjne i ciałka żółtego brak, także nie jest ani przed ani po czyli kolejny miesiąc ****!!! acha i plamnienia 19,20dc świadczą o zaburzeniach fazy lutealnej, także wszystko w parze daje piękny powód naszych kłopotów Od przyszłego idę na monitoring. super lekarz naprawdę!!! spotyka się w 10,12,14 i ewentualnie 16dc. Nie ważne czy niedziela czy jaki dzień i co najlepsze płaci się tylko za jedną wuizytę czyli tylko 100zł i te wszystkie razy przycvhodzi w tej cenie. To jedyna rzecz, która mnie pociesza. Ogólnie doła mam strasznego
dorsim
Fri, 11 Jan 2013 - 09:38
okruszek to mocno, bardzo mocno trzymam kciuki by Twoje marzenie się spełniło i byś mogła zrobić mężowi niespodziankę urodzinową Ale to toffifee było dobre, szkoda że tak szybko się skończyło
hogata61 trzymam kciuki za biopsję. Ja przechodziłam przez to 2 lata temu . Musiałam wyciąć guzka, bo biopsja jedynie powiedziała co to może być, ale badanie to nie potwierdziło nic w 100% więc lekarz zdecydował się na usunięcie guzka. Miałam tłuszczaka. ale to co się bałam i namartwiłam to moje.
A co do odchudzania to też miałam taki zamiar, bo przybyło mi parę kilo, a wcale nie objadłam się w te święta. Wręcz miałam wrażenie że bardzo mało zjadłam. No ale pewnie podjadanie słodyczy ostatnio zrobiło swoje
A co do reszty, to mam nadzieje że lekarz wam pomoże . I chciałam się zapytać ,( jeżeli można ) o co chodzi z tym monitoringiem ??
hogata61
Fri, 11 Jan 2013 - 13:05
dorsim- monitoring owulacji, chodzi się na usg dopochwowe od 10-go dnia cyklu i obserwuje czy są pęcherzyki, potem czy pękną, czy jest płyn w zatoce i czy wytworzyło się ciałko żółte. Ja będę mieć w 10,12,14 i 16dc. Dzięki temu jest pewność,że doszło do owulacji i dokładnie kiedy. Ja przybrałam w 3 miesiące 5 kg i naprawdę musiałam się już za siebie wziąć. od 2006 roku przytyłam w sumie 24 kg także żartów nie ma.
okruszek
Fri, 11 Jan 2013 - 20:14
ho ho ja też sporo przybrałam, trochę przed ciąże no i w ciąży potem trochę zgubiłam, potem jeszcze więcej dobrałam i znów teraz coś tam zgubiłam. skomplikowane to wszystko. proszę o kciukasy na jutro, o 7.00 pobudka!
dorsim
Fri, 11 Jan 2013 - 21:00
hogata61 skomplikowane to wszystko, ale mam nadzieje że pomoże . okruszek moje kciuki masz &&& Może jeszcze będę spała o tej godzinie, bo mała ostatnio daje mi pospać do 8 , ale potrzymam przez sen
Ja nie wiem czy tego cyklu sobie nie odpuszczę, tak bardzo dzisiaj się z mężem pokłóciłam że chyba szybko się nie pogodzimy. Czasami po czymś takim zastanawiam się czy ja w ogóle znam tego człowieka.
okruszek
Fri, 11 Jan 2013 - 21:09
o 7 to ja wstaję bo na 9 muszę być w klinice,a adojazd zajmuje dobrą godzinę! o 9 mam badanie prgi e2 a o 11.30 wizyta
też się kłucę coraz częściej z mężem, niestety jak pojawiają się problemy....
dorsim
Sat, 12 Jan 2013 - 08:34
okurszek wstałam już i mocno trzymam kciuki. O dziwo mąż chyba zrozumiał co do niego mówiłam i sam przeprosił, więc chyba jednak nie będzie tak źle jak myślałam
okruszek
Sat, 12 Jan 2013 - 15:53
CYTAT(dorsim @ Sat, 12 Jan 2013 - 10:34)
okurszek wstałam już i mocno trzymam kciuki. O dziwo mąż chyba zrozumiał co do niego mówiłam i sam przeprosił, więc chyba jednak nie będzie tak źle jak myślałam
no i tak powinno być. I jestem po wizycie, usmiałam się z doktorkiem jak nie wiem. Powiedział że zna mnie już od stóp do głów- dosłownie , i teraz będziemy się konsultować telefonicznie żebym tyle pieniędzy nie musiała wydawać na wizyty i dojazdy. Badania mam robić u siebie i mu sms-ować a on oddzwoni Dziś 18 dzień cyklu, jest jeden pęcherzyk dominujący ale mały ma 9mm, czekamy do 21 stycznia potem mam zrobić, krew i jeżeli wyjdzie że owulki nie było luteina co za tym idzie nowy cykl. Nowe starnia i nowa nadzieja, oczywiście już mam brać clo po 2 tabletki, 14 dnia wizyta z badaniami . A i jeszcze w drugim dniu cyklu i też wysłać smsa. Trochę to pogmatwane ale dam rady. Mój teraźniejszy pęcherzyk jest bardzo leniwy
annad
Sun, 13 Jan 2013 - 12:30
Dziewczyny cos ten 2013 zaczał się kiepskim wieściami...ale najwazniejsze to nie tracic nadziei. Ja wczoraj miałam z mężem wieczór we dwoje...najpierw kolacja w pizza hut, potem kino. Wybralismy się na Sępa...REWELACJA. Dawno nie widziałam tak dobrego polskiego kina. Zosie zawiezliśmy wczoraj do moich rodziców, ktrych ona uwielbia. Teraz wysprzątalismy mieszkanko, odpoczniemy i jedziemy po dziecie.
Miłej niedzieli
hogata61
Sun, 13 Jan 2013 - 13:28
Okruszku- może ten pęcherzyk okaże się szczęśliwy, za co mocno trzymam kciuki, a jak nie to w następnym razem nam się uda! Annad- na pewno dobrze Wam to zrobi, trochę samym pobyć. A powiedz mi proszę czy Wy się już staracie? ginka pozwoliła? bo albo nie pisałaś albo ja nie wyłapałam. Dorsim- ja średnio 3 razy w tygodniu zastanawiam się czy chcę z moim mężem być, ale zawsze mogło być gorzej, tak sobie myślę. Dobrze,że zrozumiał i będziecie działać
Mili84
Mon, 14 Jan 2013 - 10:37
Witam dołącze się do tego tematu bardziej z pytaniem 21 STYCZNIA minie 2 lata odkąd mam spiralke TT 380 activ............. miesiączkę miałam 14grudnia trwa ok 8-10dni (ok6dni plamień ok 4dni krwawienia)odkąd mam spiralkę to tak mam okres równo co 35dni.
od 31 grudnia zaczeło mnie mdlić bez wymiotów myślałam że przejadłam się na święta. Na sylwestra piłam alkohol ale jakoś dziwnie mi nie wchodził pare dni po sylwestrze na spotkaniu całkowicie mnie odrzuciło od alkoholu na sam zapach czuje kluchę w gardle mdli mnie codziennie ,od jakiegoś tygodnia mam bardzo obfity śluz musze zmieniać w ciagu dnia 3 razy wkładkę , nieraz mam wrażenie ze dostałam już okres a okres mam mieć za 4 dni 18stycznia test zrobiłam dziś wyszedł negatywnie .więc sama nie wiem skąd te objawy ?nie chce mi się wymiotować ale cały czas czuje tą kluchę w gardle.Zrobiłam ten test bo znaiepokoiło mnie to że tak mnie mdli i te odrzucenie od alkoholu! Czy któraś z was miała coś pdoobnego ?bądz słyszała czy możliwa jest ciąża a test wykonałam za wcześnie?
okruszek
Mon, 14 Jan 2013 - 10:48
Michalda rozumiem że masz nadal wkładkę? ekspertem nie jestem, ale wiem że na test na pewno za wcześnie, zrób 18 w terminie miesiączki. A jak wyjdzie negatywny, to pójdź do gin. bo może coś jest nie tak. Moja koleżanka miała wkładkę i miała takie problemy ze szok.
Mili84
Mon, 14 Jan 2013 - 11:11
tak mam dalej wkładkę tylko te sznureczki jakoś słabo wyczuwalna zawsze czułam dobrze 2 sznureczki"wąsiki" a teraz czuje je pod opuszkami palców czuje jakbym "tam "miała takie wszystko nabrzmiałe ...Nawet w czasie okresu jak sprawdzałam czy wkładka jest czułam szureczki lepiej niż teraz. no odczekam troche zrobie test w następny weekend w sumie jak by wyszło ze jestem w ciązy to super zawsze planowałam mieć trójkę chodz to 3 cie planowaliśmy za 3 lata dopiero :D:DD:D a jak wyjdzie dalej negatywnya okresu nie będzie zgłoszę się do gina Ogólnie moje samopoczucie po założeniu spiralki było zawsze super tylko tyle że krwawienie zawsze długie ale za to miałam regularnie okres co 35dni bo przed zajściem w ciąże z poprzednią dwójką okres wachał się nawet co 50-60dni ;/ o każde dziecko staraliśmy się trochę czasu wiec teraz bym była zaskoczona jakby wyszło ze jestem w ciąży i to mając spiralkę
okruszek
Mon, 14 Jan 2013 - 11:24
Michalda no życie przynosi nam różne niespodzinki.
Tigerek
Mon, 14 Jan 2013 - 13:05
A mnie jakiś taki dziwny spokój ogarnął.. nie teraz to później - kiedyś się uda - nagle dotarło do mnie proste rozumowanie, że 9 prób to jeszcze nic - norma i tyle. A że moje cykle dłuższe - trudno ważne, że wszystko w porządku, taka moja natura? z jakiegoś "Górze" wiadomego powodu tak ma być
Zrobiliśmy z mężem małe resume: każdorazowo, gdy wydawało nam się, że "już - udało się" - a jednak nie - oczywiście rozczarowanie, płacz itd. A teraz nagle zobaczyliśmy z perspektywy czasu, że tamte terminy nie byłyby... najwłaściwsze. Z różnych względów. Przykłąd? Gdyby się nam udało w czerwcu, nie mogłabym poprowadzić kursu w grudniu, z którego dochód idealnie wystarczy mi na małego laptopa, bo mój konieczny do pracy umarł nieomalże. Zbieranie na nowy zajęło by sporo miesięcy. Przy dziecku - pewnie nigdy, a po macierzyńskim musiałabym przecież tego lapka do pracy jednak mieć. A tak jak z nieba spadł kurs i możliwość dorobienia.
Dobrze jest poczuć/zaufać - że wszystko ma swój sens. Nawet zwłoka
dorsim
Mon, 14 Jan 2013 - 15:55
CYTAT(Tigerek @ Mon, 14 Jan 2013 - 13:05)
A mnie jakiś taki dziwny spokój ogarnął.. nie teraz to później - kiedyś się uda - nagle dotarło do mnie proste rozumowanie, że 9 prób to jeszcze nic - norma i tyle. A że moje cykle dłuższe - trudno ważne, że wszystko w porządku, taka moja natura? z jakiegoś "Górze" wiadomego powodu tak ma być
Dobrze jest poczuć/zaufać - że wszystko ma swój sens. Nawet zwłoka
dokładnie masz rację . Też miałam ostre ciśnienie by zajść w ciążę już teraz, za pierwszym razem starań. Teraz już nie myślę o tym, co ma być to będzie, byleby nie trwało to w nieskończoność
Michalda ja też raz tak miałam że myślałam że jestem w ciąży bo miałam takie same objawy jak byłam w ciąży za pierwszym razem . Zrobiłam test i wyszedł negatywny. Za kilka dni dostałam okres Poczekaj do terminu okresu, powtórz test, jak nic się nie będzie działo to idź do lekarza.
okruszek
Mon, 14 Jan 2013 - 17:06
CYTAT(dorsim @ Mon, 14 Jan 2013 - 17:55)
dokładnie masz rację . Też miałam ostre ciśnienie by zajść w ciążę już teraz, za pierwszym razem starań. Teraz już nie myślę o tym, co ma być to będzie, byleby nie trwało to w nieskończoność
Michalda ja też raz tak miałam że myślałam że jestem w ciąży bo miałam takie same objawy jak byłam w ciąży za pierwszym razem . Zrobiłam test i wyszedł negatywny. Za kilka dni dostałam okres Poczekaj do terminu okresu, powtórz test, jak nic się nie będzie działo to idź do lekarza.
chyba każda z nas to przechodziła, najpierw jest ciśnienie na dziecko, złość że się nie udaję, potem załamanie i bezsilność. Trzeba się podnieść i walczyć. Czas oczekiwania na następne dziecko nauczyło mnie pokory. Teraz boję się że zajdę w ciąże ale jej nie utrzymam. Chyba też już mi idzie na łeb.... przecież najpierw muszę zajść... co w moim przypadku już się na lata odkłada.
Gdy zakładam ten wątek wiedziałam że posiedzę tu do końca, i w tym czasie nam się nie uda. Kurcze niech ten cykl już się skończy, bo jestem od drugiego pozytywnie nastawiona.
dorsim
Mon, 14 Jan 2013 - 17:20
okruszek z całego serca życzę Ci by się udało . Bardzo mocno trzymam kciuki &&&&&& Mi też idzie na łeb czasami mi odbija, mam dziwne myśli. Mój mąż jest jaki jest, ale dzięki niemu tylko jeszcze nie oszalałam Będzie dobrze i tego się trzymajmy
okruszek
Mon, 14 Jan 2013 - 17:28
Najgorsze jest to że jestem chodząca bombą, jestem zawsze po clo -bez kija nie podchodź. Krzyczę na Kingę, a potem mi przykro, bo wiem że we mnie wszystko buzuje, ale ona przecież tego nie rozumie.
okruszek
Mon, 14 Jan 2013 - 17:39
Zapraszam Wszystkie podglądające dziewczyny do przyłączenia się do naszego małego grona.
dorsim
Mon, 14 Jan 2013 - 20:49
CYTAT(okruszek @ Mon, 14 Jan 2013 - 17:28)
Najgorsze jest to że jestem chodząca bombą, jestem zawsze po clo -bez kija nie podchodź. Krzyczę na Kingę, a potem mi przykro, bo wiem że we mnie wszystko buzuje, ale ona przecież tego nie rozumie.
Rozumiem to . Ja mam podobnie przed okresem. Jestem strasznie wtedy nerwowa, a później myślę sobie że jestem złą mamą. Staram się z tym walczyć jak tylko mogę, no ale nie zawsze wychodzi
perelka00007
Mon, 14 Jan 2013 - 21:04
Hej dziewczyny!Dołączam się do wątku.Staramy się o dzidziusia od ponad dwóch lat.Po cyklach z clo, puregonem i 4 iui, postanowiłam pzrystopować....od dziś biorę luteine na wywołanie @,bo gdzieś w tym wszystkim się zagubiła.... Wkońcu kiedyś musi się udać,prawda????
pipistrellus
Mon, 14 Jan 2013 - 21:06
okruszku nie bądź tak negatywnie nastawiona do prowadzenia wątku, bo jeżeli mnie pamięć nie myli, to bardzo wiele prowadzących zobaczyło dwie kreseczki podczas prowadzenia. Zatem głowa do góry! Pewnie będziesz jedną z nich!
Tigerek optymizm mile widziany i szukanie pozytywów, zwłaszcza jeśli da się je znaleźć. Pozostaje mocno wierzyć, że cud pojawi się w najlepszym dla nas momencie, niekoniecznie spodziewanym. Choć czasem szkoda, że nie wszystko się układa po naszej myśli, zwłaszcza w tak istotnej sprawie dla małżeństwa i związku w ogóle
Mój Najmilszy mnie kiedy śmocno zadziwił, gdy zalewajac się łzami powiedziałam mu, że chyba mam prawo popłakać skoro dostałam okres i że jako mężczyzna nie przeżywa tego, że się nie udało tak namacalnie jak ja. A on powiedział, że każdy okres dosatje ze mną, choć ja tego nie wiem.
Tigerek
Mon, 14 Jan 2013 - 22:30
CYTAT
A on powiedział, że każdy okres dosatje ze mną, choć ja tego nie wiem.
Myślę, że wielu panów naszych serc przeżywa takie rozczarowanie przynajmniej tak samo jak my.
Pozytywne myślenie pomaga.
Jakby na potwierdzenie mojej torii: zadzwonił pan koordynator egzaminatorów maturalnych, zakwalifikowano mnie do sprawdzani matur w tym roku, to dla mnie ostatni gwizdek żeby zaliczyć sprawdzanie w ramach stażu
hogata61
Tue, 15 Jan 2013 - 08:03
Pipi- gdzie Ty takiego męża znalazłaś, tak mądrze i pięknie powiedziane Tigerek- ja też myślę,że w tymcoś jest. Z pierwszym dzieckiem styarałam się pół roku, to był pierwszy rok studiów, poroniłam i też tłumaczę sobię,że gdyby nie to to na pewno nie skończyłabym studiów i że tak miało być. Z Wojtkiem zaszłam zupełnie przypadkiem i termin sam się ułożył bo urodziłam zaraz po skończeniu 4-go roku i z nim małym tylko praca do napisania. Teraz też myślę,że chyba jeszcze nie czas, mąż mówi,że uda się na jego 30 urodziny czyli w marcu Bardzo się cieszę z Twoich wieści związanych z pracą, oby tak dalej!!! Perełka- witamy Cię serdecznie, rozgość się i pisz często, no i oczywiście &&&&&& żeby to forum choć trosszkę pomogło (umiliło czas) w oczekiwaniu na cud. Okruszku- ja mam do Ciebie straszny sentyment, nie wiem czemu,ale tak jest i wiesz powiem Ci, że mój kobiecy instynkt podpowiada mi,że najpóżniej za 2 cykle Ci się uda!!! Musi być dobrze, zobaczysz!!! Tylko nie opuszczaj nas proszę!!!
malinka1978
Tue, 15 Jan 2013 - 08:20
czesc. U mnie na razie nie zastosowano antybiotyku, zatoki wyciszyly sie ale teraz znowu mam tabletki na bol gardla
Ja kupuje w 5-10-15, w H&m i czasem w Pepco. Nieraz tez u nas w sklepie odziezowym dla dzieci
a Buty to firmy kornecki, sunway, itp.
annad
Tue, 15 Jan 2013 - 10:43
Okruszku czy możesz mnie wpisać na pierwszą stronkę
okruszek
Tue, 15 Jan 2013 - 12:05
annad oczywiście zaraz wpiszę
hogata oczywiścię że Was nie opuszczę, ale chyba na mnie byłby już czas pomału, żeby przenieść się również na inny wątek
Ale dziś ponura pogoda, w przedszkolu naszym chodzi tylko czworo dzieci- mój mąż też leży, czekam tylko kiedy mnie z Kingą zaatakuje.
okruszek
Tue, 15 Jan 2013 - 12:08
mam nadzieję że nic nie pomyliłam i Wszyscy są wpisani jak należy
dorsim
Tue, 15 Jan 2013 - 15:55
CYTAT(okruszek @ Tue, 15 Jan 2013 - 12:05)
Ale dziś ponura pogoda, w przedszkolu naszym chodzi tylko czworo dzieci- mój mąż też leży, czekam tylko kiedy mnie z Kingą zaatakuje.
u mojej w przedszkolu też nieźle przesiało dzieci. W grupie mojej Marysi jest 13 dzieci na 25 , ale prawie wszystkie mają mega katar i kaszel Moja od 2 dni chodzi do innego, nowego przedszkola ( tam gdzie ja pracuje ), poszła zdrowa, ale jak widzę jakie są chore dzieci w grupie to też myślę że i ona zaraz się zarazi I ja coś słabo się czuję , no ale w około sami chorzy ludzie Jak jak już bym chciała by była wiosna . Te choroby mnie wykańczają.
U mnie już chyba po owulacji ( o ile dobrze wyliczyłam ) , no jestem ciekawa czy coś z tego będzie
okruszek
Tue, 15 Jan 2013 - 16:48
dorsim no to trzymamy kciuki
perelka00007
Tue, 15 Jan 2013 - 18:32
Okruszek ja też proszę o malutkie miejsce na pierwszej stronie:-)
perelka00007
Tue, 15 Jan 2013 - 18:33
Czy któraś z Was jak przyjmowała luteinę odczuwała nasiloną senność?Ja to dzisiaj chodzę na wpółprzytomna....tak mi się spać chce...
okruszek
Tue, 15 Jan 2013 - 18:37
Perelka wo pomyliłam się, już Cię kochana wpisuje, coś mi się pogmatwało. Biorę dużo luteiny ale nigdy mi się nie chciało po niej spać.
Tigerek
Tue, 15 Jan 2013 - 22:56
perelka - ja śpię nieziemsko i bez luteiny - taka pogoda dziś.
malinka1978
Wed, 16 Jan 2013 - 09:53
wczoraj dostalam plamienia. pojechalam do gina. mam lezec na razie i zazywac duphaston.ciaza zagrozona. ale serduszko bije. ciaza zywa.
wczesniej nigdy nie czulam takiego przerazenia jak wczoraj
ania.m
Wed, 16 Jan 2013 - 10:11
malinka1978 Ja przez pierwszy trymestr każdej ciąży siedzę jak na szpilkach. Ciągle latam do kibelka sprawdzić czy nie mam plamienia/krwawienia. Wiem co musisz przeżywać. Ale chyba taki mój urok, że w ciąży plamię. Tym razem wcześnie udałam się do lekarza i po jednym incydencie od razu zaczęłam przyjmować Duphaston 3xdziennie. Do tego Nospa forte na pobolewania brzucha i pomogło. Najważniejsze, że szybko zareagowałaś. Głowa do góry! Wszystko będzie dobrze! Nie był to przypadkiem czas, w którym powinnaś dostać miesiączkę?
okruszek
Wed, 16 Jan 2013 - 12:13
malinka trzymaj się to na pewno nic groźnego.
annad
Wed, 16 Jan 2013 - 19:20
Malinka kciuki zaciśnięte perelka00007 witaj i nie siedz u tu za długo...na ciążowy wątek marsz
Ja dziś byłam u mojej gin na wizycie, pierwsza wizyta po poronieniu. Wszystko pieknie sie wygoiło, jestem w waśnie w połowie cyklu, był pęcherzyk...więc dostałąm zielone światło na starania Mówiła, że dobrze jakbym w lutym jeszcze odpuściła chyba, że najdzie nas, cytuje 'nieziemska ochota na współzycie' Tak więc czuje, że chyba w lutym najdzie nas nieziemska ochota
Dziewczyny zdrówka dla Was i dla waszych choruszków
dorsim
Wed, 16 Jan 2013 - 19:41
annad to życzę powodzenia trzymam kciuki &&&
malinka1978 trzymam kciuki za was &&& musi być dobrze. Słuchaj lekarza i się oszczędzaj. Dobrze wiem co czujesz i jak bardzo się boisz, bo i ja miałam zagrożoną ciążę od samego początku i jak dziś pamiętam słowa mojego lekarza że mogę stracić tą ciążę bo prawdopodobnie rozwija się nieprawidłowo. Nie wiem po co mi to mówiła, ale to było straszne. Ale udało się i u Ciebie będzie tak samo !!!! trzymaj się
dziewczyny czy wy cały czas bierzecie kwas foliowy ?
okruszek
Wed, 16 Jan 2013 - 19:53
dorsim ja zaczełam od tego cyklu, ale taki mocniejszy na receptę. Biorę jeszcze akard i magnez. Oczywiscie do tego metformax i eutyrox.
dorsim
Wed, 16 Jan 2013 - 20:49
CYTAT(okruszek @ Wed, 16 Jan 2013 - 19:53)
dorsim ja zaczełam od tego cyklu, ale taki mocniejszy na receptę. Biorę jeszcze akard i magnez. Oczywiscie do tego metformax i eutyrox.
a czemu mocniejszy bierzesz ? i po co te pozostałe leki ? ( całkowicie zielona jestem w tym temacie )
pipistrellus
Wed, 16 Jan 2013 - 21:06
annad w takim razie w lutym do boju!!
malinka niestety wiem jak to jest i nic twoich nerwów nie uspokoi. Ale tak naprawdę jedyne co teraz możesz zrobić, to oszczędzać się ile tylko można i myśleć pozytywnie. Będzie dobrze!!
perełka witaj i szybko zmykaj
perelka00007
Thu, 17 Jan 2013 - 06:57
Pipistrellus oby tak właśnie było, bostaramy się ogółem juz od ponad dwóch lat... Annad trzymam kciuki!
hogata61
Thu, 17 Jan 2013 - 07:28
Annad- bardzo się cieszę i mocno trzymam &&& żeby luty był szczęśliwy. Malinka- będzie dobrze,zobaczysz, trzymaj się cieplutko. Perełka- kawał czasu, ale może tutaj z fluidkami szybciej pójdzie dorsim- ja kwas raz wezmę raz nie, w poprzedniej ciąży brałam dopiero jak wiedziałam,że byłam w ciąży i było ok.
U mnie ocvzywiście cykl stracony, miałam nadzieję, wątłą bo wątłą ale miałam. dziś zrobiłam test 10miu/ml i oczywiście ani cienia, także moje wątłe nadzieje rozwiały się bez powrotnie. Znów emocjonalnie jestem rozbita, czemu człowiek nie potrafi inaczej do tego podejść? tylko... kolejny wielki żal
Która już pewna dopiero na lutowe, a która jeszcze ma szansę? nie chcę sama tu zostać
perelka00007
Thu, 17 Jan 2013 - 08:08
ja to pewnie nawet na marcowe starania się załapie dopiero... Dziś u mnie 59 dc, biorę luteinę,więć sama nie wiem dokładnie kiedy się @ spodziewać i czy wogóle udasię wywołać....
malinka1978
Thu, 17 Jan 2013 - 09:54
ania wlasnie to nie byl termin @ bo to juz wiecej czasu minelo na termin @.
ja najpierw dostalam 4 tabletki na raz duphastonu a teraz 2x1
ania.m
Thu, 17 Jan 2013 - 11:19
Ja też z zaleceń tak miałam, że najpierw 4 tabletki na start a potem 3xdziennie. Pewnie u mnie z tego względu, że w poprzednich ciążach też miałam problemy i po 2 tabletkach krwawienie nie ustępowało. Także dopiero 3 pomogały i tym razem od razu dostałam 3. I tak miałam do 16tc (ale gdzieś od 13tc już czasem zapominałam żeby wziąć wszystkie 3) i na ostatniej wizycie lekarz zadecydował, że w takim razie odstawiamy. Z tymże ty razem po pierwszej dawce plamienie ustało po pierwszym dniu brania tabletek.Wiele dziewczyn ma problemy z plamieniami i większość z nich szczęśliwie rodzi dzidziusia. Odpoczywaj, staraj się jak najmniej o tym myśleć. U mnie to raczej sprawa hormonów. W pierwszej ciąży, kiedy stwierdzono pusty pęcherzyk, nie miałam krwawienia. Jedynie śluz o kolorze kawy z mlekiem, czasem troszkę ciemniejszy. Z Dorotką miałam ok 7tc krwawienie i wszystko na szczęście zakończyło się szczęśliwie.
Mili84
Thu, 17 Jan 2013 - 11:41
.............................
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.