To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

STARAMY SIĘ O DZIDZIUSIA !!! odsłona XXVI

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37
okruszek
no to zrobiło nam się piwnie, ja jeszcze lubię drinki gotowe -sobieskie icon_smile.gif
malinka1978
czesc.

ja obecnie nie pije żadnego alkoholu. zazywam lek na arytmie serca wiec nie wolno mi mieszac. do tego zle czuje sie po jakimkolwiek alkoholu.
moko.
CYTAT(Endi @ Tue, 24 Jul 2012 - 19:36) *
[pracuje od 6-15 gdzie nie mozna pic %, a po poworcie do domu jedzie do pracy dorywczej (budowlanej) gdzie wypija sobie kilka piw dziennie, oczywiscie jemu nic nie jest po takiej dawce (to zalezy od czlowieka i jego umiaru), dlatego tez nie mam nic przeciwko, tym bardziej, ze bardzo ciezko pracuje na budowie popoludniami i wiczorami. StÄ…d tez moj post, iz lekarz mu zabronil alkoholu w tej postaci, bo od razu zapytal w jakich iloscicach go spozywa icon_wink.gif

Przepraszam, ale to moja praca i "misja", ale czy Twój mąż zdaje sobie sprawę z konsekwencji prawnych odnośnie spożywania alkoholu w pracy? Twoje słowa "pracuje od 6-15 gdzie nie mozna pic %" brzmią .... (powstrzymam się od oceny)
oraz słowa "a po poworcie do domu jedzie do pracy dorywczej (budowlanej) gdzie wypija sobie kilka piw dziennie, oczywiscie jemu nic nie jest po takiej dawce" brzmią niepokojąco. To, że mąż czuje się dobrze nie oznacza, że tak jest, może alkomat pokaże jaki jest poziom alkoholu.
Piszę to tylko dlatego, ze jeśli dojdzie do wypadku w pracy, kontroli PIP, kontroli pracodawcy, to mąż będzie miał kłopoty i to wielkie, nie mówiąc o kłopotach pracodawcy. I serio, nie przekonują mnie słowa " ze to budowa, tam tak jest."
Endi
CYTAT(moko. @ Wed, 25 Jul 2012 - 09:34) *
Przepraszam, ale to moja praca i "misja", ale czy Twój mąż zdaje sobie sprawę z konsekwencji prawnych odnośnie spożywania alkoholu w pracy? Twoje słowa "pracuje od 6-15 gdzie nie mozna pic %" brzmią .... (powstrzymam się od oceny)
oraz słowa "a po poworcie do domu jedzie do pracy dorywczej (budowlanej) gdzie wypija sobie kilka piw dziennie, oczywiscie jemu nic nie jest po takiej dawce" brzmią niepokojąco. To, że mąż czuje się dobrze nie oznacza, że tak jest, może alkomat pokaże jaki jest poziom alkoholu.
Piszę to tylko dlatego, ze jeśli dojdzie do wypadku w pracy, kontroli PIP, kontroli pracodawcy, to mąż będzie miał kłopoty i to wielkie, nie mówiąc o kłopotach pracodawcy. I serio, nie przekonują mnie słowa " ze to budowa, tam tak jest."



Na budowie tzn. pracy dodatkowej wypija raz 2 piwa raz 3, a czasem nic bo kierowcÄ… jest, poza tym to daja sami gospodarze czyli zlecajacy remont, teraz aktulanie pracuje u szwagra w domu gdzie gipsuje sciany juz od dluzszego czasu, pracuje z rodzina, a piszac to nie mialam na mysli tego ze pije dziennie po np. 5 piw, alez skad zalezy od roznych sytuacji, ale 2 piwa dla mnie to nie jest az tak duzy problem, praca dorywcza jak samo slowo mowi to jest praca co jakis czas, wiec jak nie jedzie do pracy dodatkowej to sobie w domku wypije piwko ja sama lubie czasem sobie wypic jedno dla towarzystwa i to chyba ze mna nie robi alkoholika
Dla kogos kto nie pije wcale albo pije piwo raz na tydzien to faktycznie moze sie okazac dziwne, ale w moich stronach i okolicy to jest normalne, ogolnie piwo dziennie na takiego chłopa, ktory bardzo ciezko pracuje caly dzien to dla zdrowia, oczyszcza nerki (tak sam lekarz powiedzial) oczywisicie nie ten urolog, on tylko zabronil teraz przez najblizszy miesiac picia piwa zeby pod wplywem lekow plemniki sie regenerowaly, a to ze m pije sobie dziennie jedno czy dwa to w ogole nie wzbudzilo u lekarza nawet zdziwienia

Takze wolałabym nie roztrzasac tego tematu i mieszac sie w moje prywatne zycie, jezli jest taka mozliwosc. Oczywisice doceniam opinie kazdego, ale to juz wchodzi w moje sprawy rodzinne, a nie typowo dotyczace wątku. icon_smile.gif


malinka1978
Ja byłam u ginki mam tylko furagin.nie potrzeba nic więcej.mało ufam takiej młodej lekarce.ale taka tylko była na ubezpieczenie.
moko.
CYTAT(Endi @ Wed, 25 Jul 2012 - 12:29) *
Na budowie tzn. pracy dodatkowej wypija raz 2 piwa raz 3, a czasem nic bo kierowcÄ… jest, poza tym to daja sami gospodarze czyli zlecajacy remont, teraz aktulanie pracuje u szwagra w domu gdzie gipsuje sciany juz od dluzszego czasu, pracuje z rodzina, a piszac to nie mialam na mysli tego ze pije dziennie po np. 5 piw, alez skad zalezy od roznych sytuacji, ale 2 piwa dla mnie to nie jest az tak duzy problem, praca dorywcza jak samo slowo mowi to jest praca co jakis czas, wiec jak nie jedzie do pracy dodatkowej to sobie w domku wypije piwko ja sama lubie czasem sobie wypic jedno dla towarzystwa i to chyba ze mna nie robi alkoholika
Dla kogos kto nie pije wcale albo pije piwo raz na tydzien to faktycznie moze sie okazac dziwne, ale w moich stronach i okolicy to jest normalne, ogolnie piwo dziennie na takiego chłopa, ktory bardzo ciezko pracuje caly dzien to dla zdrowia, oczyszcza nerki (tak sam lekarz powiedzial) oczywisicie nie ten urolog, on tylko zabronil teraz przez najblizszy miesiac picia piwa zeby pod wplywem lekow plemniki sie regenerowaly, a to ze m pije sobie dziennie jedno czy dwa to w ogole nie wzbudzilo u lekarza nawet zdziwienia

Takze wolałabym nie roztrzasac tego tematu i mieszac sie w moje prywatne zycie, jezli jest taka mozliwosc. Oczywisice doceniam opinie kazdego, ale to juz wchodzi w moje sprawy rodzinne, a nie typowo dotyczace wątku. icon_smile.gif

Endi,
Ja nie oceniam Ciebie, Twojego męża, ani co robicie. Wyraziłam jedynie swoje zdanie na temat spożywania alkoholu w pracy, jakie są konsekwencje i nie ważne, kto kogo częstuje i ile ktoś wypija - nie moja sprawa, ale jeśli dojdzie do nieszczęścia, to odpowiedzialność spadnie na Twojego męża.
Nie musisz się tłumaczyć z charakteru pracy, opinii lekarzy, miejsca zamieszkania, bo to na nic,w przypadku WYPADKU w pracy, z/do pracy u osoby pod wpływem alkoholu. I tyle. Nie mieszałam Twojego prywatnego zycia, bo nic o nim nie wiem i mnie to nie interesuje. Sorawy rodzinne poruszyłaś Ty, ja odniosłam sie do pracy i wpływu alkoholu na różne sytuacje zawodowe.
Endi
CYTAT(moko. @ Wed, 25 Jul 2012 - 19:49) *
Endi,
Ja nie oceniam Ciebie, Twojego męża, ani co robicie. Wyraziłam jedynie swoje zdanie na temat spożywania alkoholu w pracy, jakie są konsekwencje i nie ważne, kto kogo częstuje i ile ktoś wypija - nie moja sprawa, ale jeśli dojdzie do nieszczęścia, to odpowiedzialność spadnie na Twojego męża.
Nie musisz się tłumaczyć z charakteru pracy, opinii lekarzy, miejsca zamieszkania, bo to na nic,w przypadku WYPADKU w pracy, z/do pracy u osoby pod wpływem alkoholu. I tyle. Nie mieszałam Twojego prywatnego zycia, bo nic o nim nie wiem i mnie to nie interesuje. Sorawy rodzinne poruszyłaś Ty, ja odniosłam sie do pracy i wpływu alkoholu na różne sytuacje zawodowe.


Ok mniejsza z tym icon_wink.gif nie potrzebnie pisałam o tym piwie na wstępie, bo wyszło jak wyszło, chciałam dac tylko taki mały przykład, ze chłop co wypija 1 lub 2 piwa powiedzmy 5 razy w tyg. i ma złe wyniki nasienia (ktore sa spowodowane lekami na bakterie) to powinien ograniczyc jego spozywanie lub przezucic sie na inne trunki (ktorych moj m nie pije, bo lubi tylko piwo) poniewaz pogarsza to wyniki, a ze przeszlo juz na bardziej konkretny przyklad juz to nie wazne icon_smile.gif

pogadajmy lepiej jak tam staranka staraczek?
okruszek
u nas starank zakończone czekam na efekty, czekam też na 2 sierpnia mam nadzieję że będziemy zadowoleni z wizyty no i czekam też na moje urodzinki-trochę jak dziecko icon_smile.gif, ale co tam.
Powiem Wam że pogoda dopisuje strzaskałam się już na brązik tylko woda kurcze zimna w morzu icon_sad.gif, mam nadzieję że utrzyma się tak jeszcze parę tygodni bo byliśmy bardzo spragnieni słońca i ciepła.

Endi ale zrobiło się zamieszani z Twoim postem, nie chcę pogłebiać sprawy ale powiem Ci że jak to przeczytałam to w głowie mi się to nie mieści, ale nie chcę się również wtracać bo nie nam jest to oceniać- pewnie to tylko tak zabrzmiało z tego posta a w rzeczywistości to tak nie wygląda. Koniec tego tematu i kropka.!
malinka1978
czesc, u nas padalo, zachmurzone jest, mam nadzieje ze wyjdzie slonce, w koncu zapowiadaja 27 C icon_biggrin.gif
okruszek
malinka u nas dziś upał. Kurcze moja nadzieja na fasolkę znowu spadła dziś 19 dzień cyklu i temperatura spadła, nie wiem co się dzieje ale liczę że dr. śliwiński znajdzie sposób na moje problemy.
A ja stawiam kawkÄ™ imieninowÄ… dla wszystkich staraczek



malinka1978
no to wypijmy tÄ… kawke impreza.gif icon_smile.gif

a ja mam dzis temperature 36,9 C ale przypuszczam ze to od tej infekcji pecherza.ale ja mam dzis 27 dzien cyklu
Aylin
CYTAT(okruszek @ Thu, 26 Jul 2012 - 10:10) *
malinka u nas dziś upał. Kurcze moja nadzieja na fasolkę znowu spadła dziś 19 dzień cyklu i temperatura spadła, nie wiem co się dzieje ale liczę że dr. śliwiński znajdzie sposób na moje problemy.
A ja stawiam kawkÄ™ imieninowÄ… dla wszystkich staraczek


konkelek vel okruszek też Ania?
okruszek
Anek tak też icon_smile.gif Anna
A jutro to będe miała doła bo coś sobie obiecywałam ale życie jest okrutne
malinka1978
czesc!

A ja dzis mam takie MPS ze nawet sie nie zblizac do mnie icon_smile.gif

MIÅ‚ego DNia.
milutka
Okruszku wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, dużo szczęścia, zdrówka i spełnienia marzeń a zwłaszcza tego najważniejszego !!!! impreza.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
okruszek
dziękuje Milutka
nulek27
Okruszku wszystkiego najlepszego przytul.gif
Aylin
Okruszku wszystkiego naj! Urodzinowo-imieninowo ściskam cię icon_smile.gif
Fiefiora
Okruszku wszystkiego najlepszego!
okruszek
Dziękuje dziewczyny za życzenia, imprezę robię jutro, ale dzień miałam niesamowity. Mój mąż ze swoim szwagrem zrobili mi niezłą niespodziankę. Kazali zostać w domu o 14.00 bo miał przyjść gość niespodzianka i wiecie co... przyszła orkiestra z trąbami i zagrali sto lat.. i coś tam jeszcze. Dobrze że akurat na plaży nie byłam bo by tam przyczłapali... niezłe co... byłam w takim szoku....... a wieczorem puszczalismy lampiony nad zatoką, teraz czekamy na teściową żeby została z Kinga bierzemy wini. dwa kieliszki i na plaże icon_smile.gif. No a jutro typowo rodzinnie.
milutka
CYTAT(okruszek @ Fri, 27 Jul 2012 - 22:48) *
Dziękuje dziewczyny za życzenia, imprezę robię jutro, ale dzień miałam niesamowity. Mój mąż ze swoim szwagrem zrobili mi niezłą niespodziankę. Kazali zostać w domu o 14.00 bo miał przyjść gość niespodzianka i wiecie co... przyszła orkiestra z trąbami i zagrali sto lat.. i coś tam jeszcze. Dobrze że akurat na plaży nie byłam bo by tam przyczłapali... niezłe co... byłam w takim szoku....... a wieczorem puszczalismy lampiony nad zatoką, teraz czekamy na teściową żeby została z Kinga bierzemy wini. dwa kieliszki i na plaże icon_smile.gif. No a jutro typowo rodzinnie.


wooooow piękna ta 18 z vatem icon_wink.gif No to mąż się spisał icon_smile.gif
nulek27
no Okruszku M się spisał icon_biggrin.gif
malinka1978
to okruszku mialas niespodzianke impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif jeszcze wypije za urodziny bo tylko pilam za imieniny;

Ja mam 30 dzien cyklu, jestem wypchana prze okresem.. 21.gif ;
ale jak mi sie okres poprzesuwa to przynajmniej nie mialabym na wesele na wrzesień.

ale z drugiej strony mam taka mala nadzieje ze juz bylabym w ciazy 08.gif
malinka1978
czesc,
wczoraj caly dzien bylismy u tesciow. ale pogoda sie popsula i nie bylo grilla icon_sad.gif ;

MIÅ‚ego dnia!
malinka1978
Byłam dzis u innego gina, panstwowo tez . zrobil mi usg. wszytsko OK. Okres mi sie przedluzyl tylko.

dal mi gyno-femidazol dopochwowo. i tez gynoflor po tym leku zastosowac.

Jesli pytalam o badania przed ciaza to toxoplazmoza Igg IgM
abs przeciwciala.
Różyczka IGG iGM
i tez przeciwciala zoltaczki.

zrobie sobie jeszcze mocz i morfologie.

Tigerek
Hej icon_smile.gif

Ja dziś zapasy od spiżarni uzupełniam = ogórki na 5 sposobów icon_wink.gif

W staraniach czekamy na owu icon_razz.gif
pipistrellus
okruszek spóźnione, ale z serca życzenia spełnienia marzeń. Zwłaszcza TEGO jednego!!

Tigerek możemy sobie ręce uścisnąć icon_smile.gif Ja akurat kiszę cukinię i robię soki na zimę icon_smile.gif Ogórki na szczęście robi teściowa icon_smile.gif

My już po badaniu nasienia. Cały czas powtarzałam sobie "żeby nie było gorzej niż ostatnio, żeby nie było gorzej niż ostatni..." No i wszystkie parametry ciut w górę, a ruch A na łeb i szyję w dół. Raptem 3% icon_sad.gif Nie wiem co teraz, czy to można jakoś leczyć... Ech, nawet ryczeć mi się nie chce, choć powinno. Jeszcze te odległosci do lekarzy. Katowice zdecydowanie odpadają. Nie ma sznas żeby tam jeździć, za daleko. Nie damy rady.
Tigerek
pipi będzie dobrze - kilka tygodni temu byłam na sympozjum o naprotechnologii i fachowcy z Irlandii mieli wykłady o trudnościach w poczęciu wynikających ze strony męskiej. Z ich danych wynikało, że mobilność jest tym czynnikiem, który w opisywanych przez nich przypadkach był najmniej ważny. I podawali przykłady, gdy nawet te 3% starczało icon_wink.gif co ma być to będzie. Grunt, to się nie poddawać.

A jak kisisz cukinię? tego nigdy nie robiłam... do czego używasz?

U mnie dziś ogórki małosolne, korniszony, mizeria do słoika, musztardowe pikle i w zalewie pomidorowej icon_wink.gif
malinka1978
tigerek gdybym byla w ciazy molestowalabym cie o przepisy na te 5 sposobów na ogóki icon_smile.gif

pipistrellus przytul.gif przytul.gif przytul.gif ,
malinka1978
ja czekam na @.

malinka1978
dzisiaj przyszla @. mialam 32 dniowy cykl. nireaz mam 27 wiec rozpietosc 5 dni, jak tu trafic w plodne dni. icon_biggrin.gif


impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif wczoraj kuzynowi urodzilo sie dziecko, tylko jeszcze nie wiem co icon_smile.gif, napisal najpierw na facebooku ze jest tatą. przed polnocą. ale dopiero jak bede sie z nim kontaktowac dowiem sie szczególow
malinka1978
amelia 3 kg i 51 cm jest u kuzyna icon_smile.gif



robilam badania te co gin zlecil przed planowaniem ciazy i zaplacilam 195 zl w Diagnostyce
pipistrellus
Tigerek dzięki za próbę pocieszenia, ale zawsze znajdą sie tacy, którzy nawet przy 0% ruchu A w ciążę zajdą, a będą też tacy, którzy nawet z 50% będą mieć problem. Statystyka jest nieubłagana...
A cukinię kiszę jak najzwyklejsze ogórki (koper, czosnek, solona woda), wydrążam gniazda nasienne, kroję w paski na długość słoika (ze skrawków robię potem mały słoik). Nam to smakuje icon_smile.gif Aha, ponoć trzeba po 5 dniach pasteryzować, bo cukinia długo nie może się kisić. Ale to dopiero przede mną, bo pierwsza eksperymentalna porcja zjedzona icon_smile.gif

okruszek dobrze pamiętam, że do kliniki na dzisiaj jesteście umówieni? Trzymam kciuki za wizytę. Daj znać co nowy lekarz powiedział.

malinka do boju w nowym cyklu!!

Ja czekam na @, od wczoraj już są delikatne plamienia. Dziwne, nigdy wcześniej tak nie było, dziś dopiero 26 dzień cyklu, powinien być 28-dniowy. Może to sprawka euthyroxu.
Tigerek
Ja za to 2. dzień walczę z migreną. Masakra...
malinka1978
tigerek wspolczuje migreny, ja nieraz mam cos podobnego do migreny, i wiem ze to nic ciekawego...
użytkownik usunięty
[post usunięty]
Tigerek
Konferencję prowadził uczeń Hilgersa, z resztą pracuje z nim nadal icon_smile.gif i ja tylko przytaczam przytoczone jego przykłady icon_smile.gif

Mamy totalnie inne poglÄ…dy na sprawÄ™ napro i in vitro/inseminacjÄ™, uszanuj moje bo ja szanujÄ™ twoje icon_smile.gif
użytkownik usunięty
[post usunięty]
malinka1978
Ja sie nie wypowiem tak szczególowo na ten temat, ponieważ nie wgłebiałam sie
Tigerek
Rosa,

ten wątek miał służyć swobodnym pogaduchom, marudzeniom, na luzie, w swojskim życzliwym wspierającym się gronie dziewczyn starających się o dziecko a nie poligon in vitro kontra reszta świata. To, co ty uznajesz za fakty dla mnie jest czym innym i vice versa. A na spory na te tematy są chyba inne wątki. Szkoda, że najwidoczniej cel założenia wątku nie jest tak nadrzędny do kierunku rozmów jak dawniej. Szanuję Ciebie, ale nie zgadzamy się i na tym poprzestańmy. Bo watek stracił swoją atmosferę.

Ja tylko podałam coś, co usłyszałam od dobrego fachowca, co mogło przynieść trochę nadziei. Chciałaś to skopać - Twój wybór. Też powołałam się na fakty mi przedstawione. KONIEC OFFTOPA moim zdaniem.

**********

Jupi, pierwszy dzień bez migreny icon_razz.gif oby wieczorem nie wróciła icon_wink.gif
Annie*
Cześć kobitki icon_smile.gif

Nie odzywałam się bo przez kilka dni nie miałam internetu.

U mnie @ się pojawiła, zdążyła się już skończyć, więc rozpoczynamy nowe starania.

Mainka gratulujÄ™ dzieciaczka w rodzinie icon_smile.gif

Okruszku daj znać co i jak po wizycie (o ile to dzisiaj icon_wink.gif)

Pipi trzymajcie się dzielnie, na pewno jest sposób by "poprawić" nasienie, tylko muszą się znaleźć odpowiedni lekarze. Czyli jeśli Katowice odpadają, skorzystacie z fachowców z Krakowa?

Ja nie za bardzo znam się na niepłodności, właściwie to nic o niej nie wiem.
Rosa z Twojego postu wnioskuję, że metoda NaPro to nic innego jak w naturalny sposób zaplanowana ciąża i w przypadku par, które leczyły się już w klinikach niepłodności, raczej efektu nie przyniesie, bo przecież stosują te same badania czy też leki (?)
Co do in vitro i "uśmiercania" embrionów ... co się z tymi embrionami później dzieje ? Podejrzewam, że decyzja należy do rodziców, tak? Pewnie są zamrażane. Ale co później? Korzystają z nich np. inne pary? A jeśli rodzice nie zgadzają się na przekazanie tychże embrionów komuś innemu ?
Pytam z ciekawości, bo nie wiem co tak na prawdę się z nimi dzieje. No chyba, że gdzieś już odpowiadałaś na podobne pytania to chętnie poczytam.

Tigerek
NaPro to nie jest tylko obserwacja. To leczenie przyczyn w miarę możliwości, a nie ich omijanie. Obserwacje mają pomóc w diagnostyce, nie są głównym działaniem. NaPro nie pomoże w przypadkach złej budowy anatomicznej (nieoperacyjnej) i pewnie wielu czynników. Ale może pomóc często zanim sięgnie się po in vitro itp. I znam pary, którym od razu polecono in vitro zanim nie było w 100% zdiagnozowane. NaPro może np. pomóc w ustaleniu w którym momencie który hormon szwankuje. I czasami to wystarczy zanim sięgnie się po bardziej inwazyjne środki. "Natural Procreation Technology" - czyli nowoczesne odkrycia technologiczne i medyczne w służbie naturalnemu poczęciu - badania z endokrynologii, chirurgia i wiele innych dizedzin.

Mitów o tym krąży wiele. Szkoda, że wiele osób woli oprzeć się na pogłoskach i przesądach (nie piję od nikogo konkretnego icon_smile.gif ). Interesuję się tym od lat, ale nie wchodzę na "Maluchy", żeby o tym toczyć dyskusje, na to mam inne forum icon_wink.gif

Ale nadal uważam, że rozmowa na ten temat powinna toczyć się w innym wątku.
użytkownik usunięty
[post usunięty]
Tigerek
Pass. Widać faktycznie co innego jest celem tego konkretnego wątku, widać nie znajdę tego czego szukam, czyli swobodnych może i bezsensownych ale i tak ludziom potrzebnych pogaduch. Nic tu po mnie icon_wink.gif - poglądów nie zmienię.

Szczerze i życzliwie miłego dnia icon_smile.gif

PS. Nie robię z siebie męczennicy, po prostu w ten wątek wchodzę w celu odchamienia się i znalezienia czasami zrozumienia, czasami pocieszenia, czasami w celu pocieszenia kogoś. I tyle icon_wink.gif
asas87
zostawmy jednak ten watek na pocieszenia icon_smile.gif kto mnie pocieszy ?

11.08 ma przyjść do mnie @ ale ja jej nie chce !!!!!!!!!!!! mam nadzieje że nie przyjdzie i cos tak czuje icon_smile.gif czuje cos po lewej stronie caly czas, w poprzednich ciążach tez cos takiego czułam hmmm pewnie sobie wmawiam ale chyba jajko zniose do 11 icon_sad.gif

a czy któras wie jak wczesną ciążę wykaże beta ??
Annie*
Trochę nie rozumiem dlaczego ten wątek nie jest odpowiedni, w końcu staramy się o dzieci, tak? Nam póki co nie wychodzi, nie jestem już młoda, więc chcę się przygotować na każdą ewentualność a przede wszystkim nie tracić czasu. Nie chadzam po innych forach tym bardziej tematycznych, bo nie mam na to czasu, więc każda rada, sugestia jest dla mnie bardzo ważna. A nic nie stoi na przeszkodzie by się pocieszać nadal icon_smile.gif Także opanujmy emocje ...

asas87 najwcześniej po 10 dniach od zapłodnienia, chociaż i wtedy wynik może być różny. Najlepiej poczekać do dnia kiedy ma się pojawić @.
użytkownik usunięty
[post usunięty]
pipistrellus
Rosa i Tigerek bo zaraz poczujÄ™ siÄ™ winna tej nerwowej atmosfery.
Bardzo sobie cenię rady Rosy, bo dysponuje rzetelną wiedzą, ja jej nie posiadam i nie mam zamiaru jej zdobywać. Fajnie, że ktoś mi pomoże.
Z drugiej strony Tigerek ty wiesz dużo o npr, z tego co widzę o napro też, to też jest cenne. Ja tej wiedzy też nie posiadam.
Każda z was może coś tutaj dorzucić, od forumowiczek jedynie zależy, którą drogą pójdą.

A ja zaraz się poryczę. @ przylazła dzisiaj, czuję się fatalnie, a do tego cały czas myslę o wynikach badań. Chciałam poszukać na "bocianie" informacji o andrologu/urologu z Krakowa i co? Wątek leczenia w Krakowie w zasadzie nie istnieje, chyba będziemy musieli iść do kogoś w ciemno. Najmilszy unika wszelkich rozmów jak ognia, jest nieśmiałą i raczej zamkniętą w sobie osobą, więc jak tu coś ustalić?

Annie sama nie wiem już co z leczeniem, pewnie Kraków, ale tak jak napisałam wyżej, to nie jest proste w związku z brakiem informacji.
Tigerek
pipi spokojnie - obie jesteśmy dorosłe i przecież nie będizemy z Rosą drzeć kotów icon_biggrin.gif szczególnie, że przecież mimo skrajnej różnicy poglądów w tej materii naprawdę wysoko ją cenię icon_wink.gif - troszkę emocjonalnie zareagowałam, ale 3. dzień(jednak) migreny mnie trochę rozstroił. Przepraszam Was wszystkie icon_smile.gif

*******

Maskara jakie 2 wichury właśnie przeszły... może stąd ta migrena? - jeszcze 6. rodzaj sałatki z ogórków dziś powstał icon_razz.gif
malinka1978
u nas upal 30 C w cieniu.

ja mam drugi dzien @, wiec ledwo zyje na tym upale, mimo ze w cieniu icon_smile.gif

czytajac tak szczegolowe posty o in vitro itd, dowiedzialam sie cennych informacji, ja tej wiedzy nie posiadam, poniewaz mam nadzieje ze bede jeszcze w ciazy i ze zdaze przed 35 lat icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.