To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

STARAMY SIĘ O DZIDZIUSIA !!! odsłona XXVI

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37
annad
A u mnie dzis zawitał @...ja nie wiem ale jak zaszłam w pierwsza ciążę to wcześnej o tym nie myślałam, nie planowałam jej za bardzo a udało sie raz dwa. Teraz bardzo chcę i nic...może cos w tym jest, że jak kobiety bardzo pragną zajść w ciążę to wtedy jest ciężko.
Endi
Ja dzisiaj ide na monitoring, mam 15dc i testy na owu nic nie wykazujÄ…, wiec mam nadzieje, ze lekarz cos powie dobrego icon_smile.gif odezwe sie jak wroce jakie ma plany dla mnie dalej..

malinka1978
a ja jestem wypchana jak balon a dalej nie ma @ icon_evil.gif , ani mnie nic nie boli ani nic.

juz 33 dc dzisiaj juz przyszlaby ta @ 21.gif
annad
Malinka a może @ nie przyjdzie icon_smile.gif
Endi
Jestem po lekarzu i zostałam w szoku, bo okazało sie, ze mam 15dc i jestem juz po owulacji 23.gif ostatnio mialam 32 dniowy cykl i owu byla pozno przy Clo, a teraz nagle wyszla szybko i najgorsze jest to, ze kochalismy sie z m.. tylko 2 razy w 11dc i w 14dc. Lekarz kazal czekac ok. 2 tyg. jak @ nie przyjdzie to wiadomo tescik, a jak przyjdzie to mam sie u niego zjawic na monitoringu juz w 10-11dc zeby widzial pecherzyki. Wspominal cos o laparokopii, ze tez trzeba o tym pomyslec, ale jak juz to po nowym roku sie na ta zdecyduje.
Testy owulacyjne nie wiarygodne, caly czas myslalam, ze jestem jeszcze przed owu...

malinka1978
endi no to niemila niespodzianka jak na razie, a moze cos sie udalo w tych dniach icon_smile.gif zobaczysz za 2 tyg icon_confused.gif

annad na pewno @ przyjdzie tylko jestem wkurzona ze taki dlugi ten cykl. testy sa negatywne , nie mam objawow ciazowych wiec to tylko tak dlugi cykl co mi sie co jakis czas zdarza
malinka1978
dzisiaj temperatura spadla do 36,5C, wiec przypuszczam ze @ przyjdzie dzis.

Ale dodatkowa atrakcja jest to ze zaczelo mnie bolec gardlo i glowa. maz jest chory wiec mozliwe ze zlapalam od niego icon_evil.gif
Endi
malinka to jest teraz ten najgorszy czas oczekiwania czy bedzie @ czy bedzie ciaza, mam znowu przeczucie, ze to niestety nie to drugie, a moje przeczucia raczej sie sprawdzaja icon_sad.gif narazie pozostaje mi czekac, czas sie dłuży, mysli sie kumulują, nawet wyobrazam sobie juz moj brzuszek przed pojsciem spac, chyba zwariuje zaraz ... Najgorsze jest to, ze nie moge przestac o tym myslec, a czasami bym chciala
Znam rowniez ten ból, jak cykl jest długi, sama mam takie problemy, chcialabym miec 28 dniowe cykle, no moze max 30dni i wiedziec co i kiedy sie dzieje, ale niestety nie kazdy moze miec to co chce...

Tigerek
Ja na podobnym etapie, do dzisiaj liczyłam, że może może, bo i temperatura się zaczęła podnosić, a tu d***. Brzuch boli, a wychodzi mi przeziębienie :]

I Endi absolutnie siÄ™ zgadzam z tym:
CYTAT
, chcialabym miec 28 dniowe cykle, no moze max 30dni i wiedziec co i kiedy sie dzieje, ale niestety nie kazdy moze miec to co chce...


bo u mnie ta sama bajka... fakt, że się w końcu normuje długość, po upałach wakacyjnych już ten cykl będzie miał około 45 a nie 60 dni (u mnie te wydłużone skracają się w ciągu 2 kolejnych cykli). Ale gdybym miała te książkowe 28-30 dni to bym była o jakieś 3 cykle do przodu ze staraniami icon_razz.gif - no cóż, taka moja nadwrażliwa fizjologicznie natura.
malinka1978
Dzisiaj @ przyszla, wiec temperatura to potwierdzila.

Niestety też przeziebienie czy wirus mnie zaatakowal. zazylam rutinoskorbin, psiknelam do gardla i do nosa sterydem moze sie nie rozwinie bardziej 21.gif
annad
Widzę,że nie tylko ja mam długość cykli 'jak wiatr zawieje'. poprzedni okre zaskoczył mnie o cały tydzień...i jak tu cos planowac jak non stop inaczej...kobieta to jednak silna psychicznie istota...ale Matko Naturo nie wystawiaj Nas zbyt długo na taka próbę nienie.gif
Endi
Taki to wredny czas na choroby niestety, mnie tez próbowało coś złapać, ale nie złapało w finale, wiec sie ciesze, ze nie musze sie narazie truć chemią, staram sie teraz od mojej straty nie zażywać żadnych tabletek, czy to na ból głowy, czy na inne choróbska... widomo, ze jesli sie cos przywlecze to trzeba temu jaos zapobiec, ale narazie nie kracząc nic mi nie jest. ech.. dzisiaj dopiero 18dc nie zniose tego czekania na @ czy tescik ..

malinka przytul.gif uda sie nastepnym razem, a infekcja wyleczona, bo juz nawet nie pamietam, czy wspominalas o tym na forum?


malinka1978
czesc,

endi teraz mam infekcje z katarem i bólem miesni icon_cry.gif moje dziecko tez coz zlapalo,
dzisiaj jeszcze idzie z chrypa do przedszkola ale chyba to sie skonczy na lekarzu.

a ja ide 15 do gina wic sie okarze czy w srodku wyleczone.


Endi
Mam problem: otóż dzisiaj zrobilam sobie test owulacyjny, jak zwykle to robie juz od 10dc gdzie zawsze wychodzily 2 kreski, ale ta pierwsza słabsza od kontrolnej, gdzie dzisiaj wyszla, taka mocna, ze zostalam w szoku, od 3 dni czuje jakby opuchniete jajniki najbardziej podczas siadania, w 15dc gin stwierdzil, ze chyba juz mialam owulacje, a dzisiaj jest moj 19dc i nie wiem co o tym mam myslec. Czy owulacja jednak jest dopiero teraz, czy moze juz sie konczy? tylko wczoraj zaobserwowalam płodny śluz na papierze toaletowym, ale dzisiaj raczej juz nie, a kreska bardzo mocna wyszła, z m.. kochalismy sie przed wczoraj i nie wiem juz sama czy owu dopieor bedzie czy jest wlasnie teraz czy juz sie konczy, jak myslicie, poradzcie cos dziewczyny??? 37.gif
malinka1978
mozesz miec dwie owulacje tez.

mnie tak lekarz powiedzial.

jeszcze jak mierzy sie temperature to ona potwierdza owulacje. i koki temperatury
ileen
Cześć Dziewczyny! Jestem nowa na tym forum.
Postanowiłam dołączyć, ponieważ są tu osoby, które maja podobne rozterki jak ja.

Mam 31 lat i od kwietnia 2010 staramy się o dzidziusia. Niestety bez efektów. Moje wyniki do tej pory były raczej bez zarzutu, mąż ma niestety gorsze, ale podobno nie dyskwalifikuje nas to i możemy starać się o dziecko. W ciągu tych wszystkich miesięcy miewałam przeróżne nastroje i nastawienia - od nadziei po rezygnację.. Teraz przyszedł moment, kiedy postanowiłam ponownie podnieść rękawicę rzuconą przez los. Nie mam siły juz czekać na cud i postanowiłam oddać się w ręce specjalistów.

Dziś miałam zabieg HSG, czyli udrożnienia jajowodów - niby drożne, ale sądząc po opisie chyba nie jest do końca różowo. Mam zgłosić się z opisem do kliniki leczenia bezpłodności i tam zdecydują, czy mam mieć jeszcze laparoskopię..

Nie wiem jak u Was, ale rozpoczynając staranie o dziecko nie podejrzewałam, że będzie to taka długa i trudna droga.

Niemniej wierzę, że w końcu się uda i staram się być dobrej myśli, choć czasami to trudne.

Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam wszystkim upragnionego dzieciątka icon_smile.gif
użytkownik usunięty
[post usunięty]
milutka
CYTAT(ileen @ Fri, 05 Oct 2012 - 15:05) *
do kliniki leczenia bezpłodności



Niepłodności icon_wink.gif bezpłodności nie da się leczyć.

Życzę powodzenia, dobrze, że konkretnie działasz.
okruszek
ileen witaj i nie zasiedź się tu za długo!!!
niestety tak to już jest że jedni mają dzieci na zawołanie a drudzy o nie walczą!!! ale nie wolno się poddawać.

dziewczyny a ja wróziłam wczoraj z niemiec, podładowana i wypoczęta, ale w nocy przyszła da mnie lawina @. w życiu takiej nie miałam nawet po pordzie było lepiej, robiło mi się momentami słabo tak więc szybko stanęłam na ziemi- dosłownie. Ale może coś się ruszyło i unormuje. Czekam z niecierpliwością na grudzien i powtórkę badań. Mam nadzieję że tarczyca się unormuje, a poziom cukru zniży.
pipistrellus
Endi pewnie owulację mozes zmieć pzresuniętą, ale wg mnie lekarz zauważyłby na usg inny dominujący pęcherzyk. Ale kochać się nigdy nie zaszkodzi icon_smile.gif

ileen witaj i życzę ci, żebyś szybko uciekła na ciążowy wątek. Trzymam kciuki za leczenie u specjalistów.

A ja podjęłam ważną decyzję. Zmieniam ginekologa, moja gin w moim przekonaniu, nie przejmuje sie moją sprawą. Na wszytskie moje dylematy ma odpowiedź, że starać się i przyjść jeśli będę w ciąży i będę chciała, żeby prowadziła moją ciążę. Jestem po pierwszej wizycie u nowego gina i mam dużo hormonów do zbadania. I tu moje pytanie do bardziej niż ja zorientowanych. Rosa - może ty skarbnico wiedzy? Muszę zrobić hormony w 3-4 i ok 21 dnia cyklu. Czy to musi być w jednym cyklu, czy mogę 21 dzień zrobić teraz, a 3-4 w nowym? Pytanie przyszło mi do głowy dopiero w domu.
Annie*
Cześć dziewczyny.

Wracam do Was po urlopie, wyprawieniu dzieciaczka do przedszkola, zdążyliśmy już oczywiście zachorować, ale w poniedziałek Julek wraca do przedszkola. Myślałam, że wpadnę do Was z dobrymi wieściami, ale niestety icon_sad.gif dzisiaj przyszła @ a spóźniła się 5 dni, więc miałam nadzieję. To był mój trzeci nieudany cykl. Tragedii jeszcze nie ma, choć przykro mi ogromnie. Mam nadwagę i tutaj dopatruję się wszystkich tych problemów. Wziełam się za siebie, dieta, ćwiczenia i mam nadzieję, że wkrótce się uda.

ileen witaj icon_smile.gif trzymam kciuki by w końcu się udało zaciążyć.

pipistrellus skoro pani ginekolog miała takie podejcie jakie opisujesz to zmiana lekarza była bardzo dobrą decyzją. Co do Twojego pytania, to chyba najlepiej będzie jak się Rosa wypowie, chciałabym pomóc ale niestety nie znam odpowiedzi.

okruszek Ty masz cukrzycÄ™?
Endi
Od wczoraj mam pozytywny test owulacyjny, czyli jednak owu jest albo bedzie dopiero teraz, a pecherzyk pekniety co widzial gin na monicie to jednak musial byc z ubieglego cyklu. Temp. to ja sobie nie mierze, ale dzisiaj mam śluz płodny, czy ktoras z Was moze mi doradzic, czy owulacje moge miec dzisiaj czy dopiero jutro jak moze śluzu juz nie bedzie?
ileen
Witam i dziękuję za miłe powitanie icon_smile.gif

Rosa w opisie mam: "Jajowody obustronnie w obrębie cieśni drożne. Części bańkowe jajowodów bez poszerzeń torbielowatych. Wypływ środka kontrastowego z lewego jajowodu do jamy otrzewnej słaby. Z prawego jajowodu brak wypływu środka kontrastowego do jamy otrzewnej. Zarysy jamy macicy są prawidłowe"

epikryza: ...Wykonano badanie HSG. Stan po zabiegu prawidłowy.

Lekarz stwierdził, że on to widzi trochę inaczej niż radiolog, ale chce żeby lekarz z kliniki leczenia niepłodności (dzięki milutka icon_smile.gif) zobaczył zdjęci + opis i się wypowiedział. Nie wyklucza, że skierują mnie na laparoskopię. Powiedział jeszcze, ze HSG w moim przypadku było konieczne i dużo wyjaśniło, czytaj: uniemożliwiało zapłodnienie i być może inseminacja nie będzie wcale konieczna.. więc właściwie niby ok, ale jednak coś tam jest nie tak, skoro radiolog taki opis dał. Amen.

Cieszę się, że jest takie miejsce, gdzie możemy podzielić się wątpliwościami, informacjami, nowinkami - chyba każdej z nas jest to potrzebne.
Będę tu zaglądać icon_smile.gif

Miłego wieczoru!
milutka
CYTAT(pipistrellus @ Fri, 05 Oct 2012 - 22:56) *
Endi pewnie owulację mozes zmieć pzresuniętą, ale wg mnie lekarz zauważyłby na usg inny dominujący pęcherzyk. Ale kochać się nigdy nie zaszkodzi icon_smile.gif

ileen witaj i życzę ci, żebyś szybko uciekła na ciążowy wątek. Trzymam kciuki za leczenie u specjalistów.

A ja podjęłam ważną decyzję. Zmieniam ginekologa, moja gin w moim przekonaniu, nie przejmuje sie moją sprawą. Na wszytskie moje dylematy ma odpowiedź, że starać się i przyjść jeśli będę w ciąży i będę chciała, żeby prowadziła moją ciążę. Jestem po pierwszej wizycie u nowego gina i mam dużo hormonów do zbadania. I tu moje pytanie do bardziej niż ja zorientowanych. Rosa - może ty skarbnico wiedzy? Muszę zrobić hormony w 3-4 i ok 21 dnia cyklu. Czy to musi być w jednym cyklu, czy mogę 21 dzień zrobić teraz, a 3-4 w nowym? Pytanie przyszło mi do głowy dopiero w domu.


moim zdaniem w jednym cyklu musisz te badania wykonać.
malinka1978
czesc!

Witaj Illen

my w 3 jestesmy z infekcja najgorzej mąż. u mnie 5 dc @ jak zwykle duza.

Pozdraiwm starajace sie. ja licze na ten cykl. za tydzien mam gina
Endi
Ja juz napewno po owulacji, teraz pozostaje mi tylko czekac 14 dni czy @ zawita czy jednak stanie sie cud i nie zawita. W przyszlym cyklu od 11dc bede monitorowana na całego nawet jesli bym miala co dwa dni chodzic do gina i sprawdzac jak tam pecherzyki, kasy troche mi zejdzie, ale czego sie nie robi w celu spelnienia marzen.

Powodzenia dla wszystkich

Witam serdecznie wszystkie nowe staraczki icon_smile.gif

Tigerek
No to kolejny cykl uważam za rozpoczęty...
użytkownik usunięty
[post usunięty]
annad
Witajcie, według kalendarzyka, obserwacji i testu na owu dziś jest ten dzień...zobaczymy za jakies dwa tygodnie czy to rzeczywiście był ten dzień. Za oknami szaro, buro, wnet się robi ciemno ale jak jest słoneczko to korzystam ile sie da. Biorę Zosię, męża, piłkę i idziemy do parku grac w piłkę...czyli gonic za Zosią, która nikomu jej nie chce dać. pozdrawiam
malinka1978
mnie @ sie skonczyla, do gina ide w poniedzialek. I mam nadzieje ze w tym cyklu cos rusze ze staraniami icon_smile.gif
malinka1978
ale pusto tutaj...
ania.m
Jestem i ja. Już po urlopie.
Dziś u mnie 30dc i jak narazie miesiączki nie widać. Aczkolwiek brzuch mnie pobolewa a do tego przyplątało się jakieś przeziębienie. Także nawet temperatura nie będzie miarodajna, bo stan podgorączkowy mam 37-37,5. Cykle mam 29-30 dniowe, więc jeśli jutro mi się @ nie pojawi to idę po test. Wszystko jednak tym razem mogło się przez wyjazd poprzestawiać. Zwykle ok 28dc pojawia mi się plamienie i trwa ok 2 dni a potem przychodzi @ (tak mam od porodu).
A raczej marne szanse by coś z tego było. Bo przez ten wyjazd to kochaliśmy się tylko 10dc i teraz dopiero pod koniec. Jakoś nie potrafiłam w gościach u rodziny ani potem w jednym łóżku z dzieckiem.
W kolejnym cyklu za to będziemy próbować trafić w chłopca icon_smile.gif
Endi
ania.m chłopaczka jednak lepiej upolować niż dziewczynke, przynajmniej w moich stronach tak jest i tak mysle

Ja mam dopiero 25dc i taki mi sie to wlecze niemiłosiernie 37.gif mam wrazenie, ze teraz juz powinnam testowac a tu jeszcze tyle czasu do tego...
ania.m
Endi - dawaj przepis na chłopca icon_wink.gif zawsze marzyłam o tym aby mieć parkę icon_smile.gif

Pierworodny miał być synkiem, ale chyba zbytnio się pospieszyliśmy i do owulacji nie wytrzymaliśmy icon_wink.gif
okruszek
Endi chyba za bardzo o tym myślisz, wiem że to trudne ale życie toczy się dalej. Kiedyś też tak myślałam ciągle o jednym liczyłam dni, doszukiwałam się objawów, czytałam ciągle w internecie i się nakręcałam.
Ale z perspektywy czasu to nic nie dało i troszkę wyluzowałam i przystopowałam, przecież od takiego myślenie samemu można się wykończyć.

U nas dziś piękna jesienna pogoda, ale Kinga załapała w przedszkolu katar więc jakoś tak się zrobiło jesiennie chorobowo.
Tigerek
U mnie ostatni dzień po@0owego plamienia icon_smile.gif -jakoś tak spokojnie do tego podchodzimy icon_smile.gif
malinka1978
czesc, ja tez mam infekcje juz mi mijałą w poniedzialek a od wczoraj znowu od nowa icon_sad.gif bol gardla chrypa i katar.

Ja tez odpuiscilam troche, juz sie tak nie nakrecam jakw lipcu i sierpniu.
Tigerek
Pomijam, że od 6 tygodni nie miałam normalnego weekendu: albo prac, albo kurs, albo jakieś powinności. Przemęczenie czuję każdym kawałeczkiem ciała :] Zimno mi ciągle, nie mogę się do niczego zebrać, a jak widzę, jak mi roboty przyrasta to normalnie załamać się idzie :/

Z pocieszających rzeczy może znalazłam amatora moich bombek wstążeczkowych, to sobie na święta kilka zł dorobię icon_wink.gif - jak mi się amator nie rozmyśli icon_biggrin.gif
ania.m
Chyba jestem jednak wiatropylna...

Nie wytrzymałam i test dziś zrobiłam - 2 kreseczki.

Mam nadzieję, że @ już nie przyjdzie.
okruszek
ania.m super gratuluję!!! życzę spokojnych 9 miesięcy
agniesia :)
ania.m GRATULACJE!!!! Najlepsze sÄ… takie niespodziewajki! icon_wink.gif
Endi
Aniu no popatrz jak pięknie, już nawet przepis na chłopca ci sie nie przyda icon_smile.gif serdecznie gratuluję brawo_bis.gif teraz musisz poczekac paru miesiecy by sie dowiedziec kto to taki ci sprawił taką niespodziankę icon_smile.gif

okruszek fakt za bardzo mysle i wiem o tym doskonale, ale jakos nie umiem przestac, moje 2 bliskie osoby z ktorymi dziennie gadam maja ten sam problem i ciagle poruszamy temat ciaz, dzieci, okresow, dni plodnych i nie plodnych... dlatego i czas wolno płynie i mysli sie gotują. Teraz ruszylismy z budową naszego domu i troche zaczynam powoli zbaczac z toru i kierowac sie w strone branzy budowlanej icon_smile.gif mam nadzieje, ze to mi pomoze zapomniec...
pipistrellus
ania.m gratulacje!! przeszłaś jak burza przez wątek staraczkowy icon_smile.gif

Tigerek a co to jest bombka wstążeczkowa?

Rosa Milutka dziękuję za informację. Tak przypuszczałam, że te hormony w jednym cyklu trzeba będzie zaliczyć.

U mnie październik też zalatany. Żadnego wolnego weekendu, dodatkowa praca i imprezy rodzinne (w tym urodzinki mojej Małej icon_smile.gif) Poza tym strasznie stresuję się tymi hormonami, które nowy gin mi kazała zrobić, najbardziej AMH. Niby uważam, że lepiej wiedzieć na czym się stoi i nie robić sobie fałszywych złudzeń, ale się boję, że wyjdzie kiepsko. Ech, jak ja wytrzymam do tego 3 dc i potem jeszcze czekanie na wyniki... chyba zwariuję.
annad
ania.m. GRATULACJE
Tigerek
aniu - GRATULACJE icon_biggrin.gif

A co do bombek wstążkowych:

https://lh6.ggpht.com/_3mIw9RtZ8x8/TPeRwHuS...0004%5B8%5D.jpg

https://img687.imageshack.us/img687/9566/ssm10598.jpg

https://img4.sprzedajemy.pl/540x405_bombki-...owe-1296749.jpg

Od razu mówię - te zdjęcia nie moje, moje są na drugim komputerze i teraz po nocy nie chce mi się go włączać. Małż mi przez plecy mruczy że moje ładniejsze icon_biggrin.gif

Jeszcze robiliśmy aniołki i ozdoby z makaronu ale nie wiem czy ta pani zechce icon_smile.gif
ania.m
Dziękuję za gratulacje!

Trzymajcie teraz kciuki, żeby mi się ciąża utrzymała. Bo u mnie różnie z hormonami bywa...
Czekam z niecierpliwością aż ktoś wątek czerwcowy otworzy, aby było się gdzie wygadać.

A ja trzymam kciuki, żebyśmy i Wy szybciutko ten wątek opuściły!
malinka1978
impreza.gif impreza.gif impreza.gifania.m Gratulacje! Zycze Wszystkiego Dobrego!

Czujesz jakies dolegliwosci już ?

Tigerek trzeba miec cierpliwosc do robienia takich rzeczy 29.gif
malinka1978
ania.m czyli 10 dc byl dla Ciebie plodnym dniem, bo z konca cyklu test chyba by jeszcze nie wykazal II.
malinka1978
za moje 2000 postów impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif
ania.m
Wygląda na to, że ok 10dc była owulacja. Albo tak żywotne plemniki ma mąż icon_wink.gif
Także obstawiam, że termin z OM jest o tydzień spóźniony - trudno bo może udałoby mi się zrobić sobie prezent na moje urodziny - 18 czerwiec.
Kreseczka jeszcze jest dość blada - ale jest.
Ja wogóle nie miewałam objawów ciążowych. To będzie moja trzecia ciąża - pierwszą straciłam w 11 tygodniu.
Na ten moment posypała mi się trochę cera na twarzy - dość sucha, jakby troszkę łuski się porobiły, lekko zaczerwieniona.
Może lekko mnie mdli - ale to może być od przeziębienia bo mam nos zatkany. Zawsze tak jest jak włączą ogrzewanie.
Jedynym objawem ciąży była u mnie senność oraz niestety plamienia - w pierwszej ciąży skończyło się pustym pęcherzykiem, w drugiej plamienia trwały do 13 tygodnia.
Nie miałam żadnych mdłości, nudności, zgagi, zachcianek - nic a nic. Przytyłam 11kg - tyle co nic. Wręcz przeciwnie - jakość moich włosów, paznokci uległa znacznemu poprawieniu.
Czekam na dalszy rozwój wydarzeń.
Obym nie musiała znowu łykać duphstonu i nospy. Albo trafić do szpitala, ale chyba tym razem jestem spokojniejsza.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.