STARAMY SIĘ O DZIDZIUSIA !!! odsłona XXVI

ha ha juz lepiej się czuje, nawet dziś obiad zrobiłam ale parę dni z życia wyjęte. A od dziś zaczynam brać clo, pierwszy cykl z w tych naszych 4 starankach :-}

Tigerek dobrze że wyluzowałaś, czasami trzeba a może się udało- czego bardzo Ci życzę
Tośka łapię fluidki wszystkie i bardzo dziękujemy

no imam pytanko ile tego wisiołka łykać dziennie?
Teraz to piłam dużo siemia lnianego -jakaś masakra, ale musiałam pić na tchawice i krtań- co powiem że pomogło super

okruszek wiem, ze wiesiołek jest zalecany dla wiekszej wilgotnosci co pomaga utrzymac plemniczki, ale powiem ci jedno ja go zazywalam przez kilka cykli i wielkiej roznicy nie bylo. W tym cyklu podobnie mialam po raz pierwszy przepisany clo, lekarz powiedzial, ze pomiedzy 12-16 dniem cyklu powinno wystapic jajeczkowanie i powiem ci, ze przez pierwsze 2 tygodnie bylam tak "mokra" dziwnie to ujmująć, ze nie potrzebowalam zadnych wspomagaczy. teraz czekam na @. Zyczę powodzenia

Endi mam nadzieję że @ nie przyjdzie. a brałaś w tym cyklu wiesiołek? ja po clo to po prostu mam pustynie .

Ja biorę 3x 1 tabl albo 2x2tabl. Od 1 do 14dc ( lub skoku temp, owulacji). U mnie efekty widać

Ja wiesiołek brałam 1tab od 1 dc do owulacji czyli do 15dc

Witajcie

czy moge dołaczyć do Waszego Grona???

Hipolitka witaj Widzę 6 cykl starań- tak jak u mnie

Hipolitka witaj!!! czy wpisać Cię na naszą pierwszą stronkę?


Agniesia może jakieś poprawki na 1 stronce?

okruszek całkiem zapomniałam o aktualizacji

okruszek Ja wiesiołka nie stosowałam podczas zazywania clo, tak jak wspomnialam wczesniej nie bylo takiej potrzeby. W sumie to dopiero byla pierwsza kuracja, ale efekty byly nie złe hehe
Podczas stosowania wiesiołka w moim przypadku nie bylo znaczących zmian, bralam go od 1 dnia cyklu do przewidywanej owulacji, co z reguly wypada ok. 14 dnia, po 2 tabletki dziennie. Nie wiem czy zbyt mało czy nie, w kazdym razie - efekty specjalne słabe

Ok, no to czekamy na okres. 9. dzień 2. fazy i żadnego drugiego skoku temperatury, tylko brzuch pobolewa. Najśmieszniejsze, że z moich wyliczeń to dostanę @ w Wlk Piątek. Czyli 3. święta pod rząd z podpaskami i 3. przygotowania przedświąteczne w nastroju pt. "PMS"

Tigerek a może będzie świąteczny malutki zajączek .

Cześć Dziewczynki
Dawno tu nie zaglądałam ale odpoczywałam sobie, i tak sobie odpoczywałam, że 10 dni temu test pokazał dwie piękne krechy!!!
Teraz walczę z mega dolegliwościami ciążowymi, dokładnie jak w pierwszej ciąży.
Postaram się co jakiś czas zajrzeć i przesłać fluidki
Pozdrawiam

Martus - dzieki za info, GRATULUJĘ!

Marta gratulacje super !!!! bardzo się cieszę

Marta super gratulacje!!! zaglądaj do nas i karm fluidkami.

Wczoraj wzięłam ostatnie clo więc teraz będziemy mieć intensywny tydzień starań

Marta gratulacje!!! Spokojnej ciąży!
Tigerek u mnie niestety podobnie w 1 dzień świąt pewnie @ przyjdzie

A my zaciskamy łapki całym stadem

A co do PMS, mój mąż twierdzi, że ciąża to jedenwielki PMS trwający 9 miesięcy heheheh

Dzięki za wsparcie - Aylin, ale chyba aż tak źle nie jest, co W końcu K. przeżył

I to podwĂłjnie

Witam wszystkie staraczki i te zaciążone

Chciałabym do Was dołączyć.

Staram się poraz kolejny od stycznie 2011, jak widać, raz już coś było i niestety nie udało się.

Pozdrawiam

atrixa witamy Cię serdecznie nie zasiedź się tu za długo . Może napisz nam coś o sobie.. oczywiście jak masz ochotę

Nie mogę doczekać się już czwartku, wyjeżdżamy na mazury, mam nadzieję że dobrze nam ten wyjazd zrobi

Chciałabym się nie zasiedzieć
Ja swoje starania o dzidzię zaczęłam będąc jeszcze na studiach (pracowałam i studiowałam zaocznie), ale zarówno za pierwszym jak i za drugim razem się nie udało. Teraz jestem w stanie o tym pisać, bo patrzę na to wszystko już z perspektywy czasu.
Miałam wtedy niefajnego gina, bo nie uważał za stosowne by mnie wysłać na jakiekolwiek badania.
Po kilku latach w końcu (kiedy po drugim poronieniu nie umiałam zajść nawet w ciążę), poszłam do innego gina prywatnie, tam zostałam pokierowana tak, że zostałam wysłana na pobyt do kliniki w Katowicach-Ligocie. Pechowo, zamiast 3 dni, byłam prawie 3 tygodnie, ale przebadali mnie wzdłuż i wszerz (w tym HSG).
Okazało się, że mam PCOS, nietolerancję glukozy i insulinooporność, a także hiperandrogenizm.
Zaczęło się leczenie metforminą.
Po pół roku leczenia, w końcu zaszłam w ciążę, którą udało mi się donosić (była podtrzymywana progesteronem, zarówno luteiną jak i zastrzykami). W ten sposób mam swój mały skarb, który bardzo, aż za bardzo doceniam.

Chciałam mieć jednak drugie dziecko i tu szok...
Nawet gin nie mógł uwierzyć, gdy okazało się, że płód obumarł Nigdy, nie będę wiedziała, czyja to wina, bo akurat przy tej ciąży uważał, że zastrzyków nie potrzebuję i wystarczy sama luteina.... więc zastrzyków mi nie przepisał.
Jako, że byłam już po 3 poronieniu zostałam przepisowo skierowana do poradni genetycznej. W sumie trwało to rok, ale czekamy w końcu na wyniki badania genetycznego (wcześniej robiłam trombofilię - wyszła w porządku).
W chwili obecnej z innych powodów (ale nie cukrzycowych - bo jej nie mam), biorę znów metforminę (w większej dawce niż kiedyś), wiec mam malutką nadzieję, że pomoże ona moim jajeczkom....

okruszek życzę udanego wyjazdu

Marta - GRATULACJE!!!

Hello,dziewczyny proszę o trzymanie kciuków!!! 24 lutego była ostatnia @,wizyte u dr musielismy niestety przelozyc ze wzgledow finansowych.14 sierpnia jestesmy umowieni...Dzis poszlam do gina bo 24 marca miala byc @,a nadal nie ma i mam nadzieje,ze nie bedzie,moze jednak cuda sie czasem zdarzają? robilam w zeszly wtorek test,ale niestety I...u mnie spoznienia to norma,ale dzis 10 dzien...mam plamienia i podbrzusze tez pobolewa,wymiotowalam...Gin powiedzial,ze to za wczesnie,aby cos mogl zobaczyc wiec USG mi nie robił,zbadal mnie powiedzial ze to mozliwe ze to wczesna ciąża,choc macica mala i male zasinienie szyjki,nie jest rozpulchniona,ale mam zrobic jeszcze test i biore luteinę.proszę o &&&&&&&&&&&

3mamy

U mnie na penwo okres, zaczęło się brudzenie, jedyny plus to że jednak w pobliżu Wlk Środy a nie Pt będzie

Czarna trzymam kciuki! Ale może bete zrobisz i sprawa będzie jasna.

Marta gratulacje!

Okruszek Trzymam kciuki!

Czarna trzymam bardzo mocno kciuki. !!!
W końcu nadeszła wiosna więc niech posypią się dzieciaczki!!!

U mnie wczoraj był 12 dzień cyklu-brzuch pobolewał a test owulacyjny pokazał dwie kreski

ech, też czekałam na dzidzię parę latek, ale w końcu się udało. Pierwsze już chodzi do szkoły, a drugie od paru tygodni śpi w brzuszku

Trzeba mieć nadzieję i uzbroić się w cierpliwość, naprawdę!

Czarna trzymam kciuki
Okruszku to do dzieła

Dziękuję dziewczyny,ale niestety...
Rano test I...,a teraz @ sie rozkreca...ech na co liczyłam???choć z drugiej strony to dobrze bo to oznacza,że nadzieja sie tli...
Trzymam za Was kciuki i owocnych starań życzę
Życzę Wam także Zdrowych i Spokojnych Świąt Kochane.
Do Świąt raczej nie zajrzę na forum,więc życzonka już składam.

okruszek, wpisz mi prosiłabym "6. cykl starań - od sierpnia 2011". @ przyszła :]

Tigerek bardzo mi przykro . Oczywiście już wpisuję.

Ja dziś zrobiłam test ale jedna kreska. Tylko, że to dopiero 8dfl. Wiem, bez sensu ale nie mogłam się powstrzymać

CZARNA bardzo mi przykro
agniesia na test jest jeszcze troszkę za wcześnie, więc nadzieja jest

Czarna

cześć dziewczynki.. Wesołych Świąt życzę

A ja już jestem pewna, ze niestety 7 cykl starań poszedł na marne nawet mimo pierwszej kuracji Clo, zaczął się już 8 miesiąc starań o maluszka i oby był szczęśliwy.... życzę tego oczywiście również Wam

Niech wam jajeczko dobrze smakuje,
bogaty zajączek uśmiechem czaruje,
mały kurczaczek spełni marzenia,
wiary, radości, miłości, spełnienia.

Zdrowych,pogodnych Świat Wielkanocnych, pełnych wiary,nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz Wesołego Alleluja!

Spokojnych Świąt dziewczyny i spęlnienia marzeń- szczególnie tych ciążowych

Witam dziewczyneczki.Chciałam Wam życzyć wszystkim upragnionych 2 kreseczek,pięknych fotek USG i pięknego,pulchnego i zdrowego dzieciątka...
2 lata temu około starałam się z Wami tutaj i udalo się a dzisija moje 16 miesieczne szczęście biega,psoci,kłóci się "po swojemu",daje buziaka i tuli się do mamusi.
Tak że cuda się starają,moj cud jest dla mnie najwiekszy bo moje jajniki nie uwalniały dojrzałego jajeczka(niski poziom progesteronu) ale leczyłam się i udało sie.Dlatego chce również Wam dziewuszki mocno kibicować i życzyć spełnienia marzenia o dzieciaczku.
GrudniĂłwka 2010.

Niech Ci jajeczko dobrze smakuje,
bogaty zajączek uśmiechem czaruje.
Mały kurczaczek spełni marzenia -
wiary, radości, miłości, spełnienia.
Wesołego ALLELUJA

dziewczyny.. Zrobiłam dzisiaj test ciążowy, bo nie mam od 34 dni @, wyszła bardzo słaba druga kreska, czy to moze oznaczac to co mysle ? Ja od odstawienia anty miewam bardzo nie regularne cykle dlatego, ze teraz nie mam jeszcze @ to dla mnie nic dziwnego i bolą mnie strasznie sutki (zawsze tak bolały jakiś tydzien przed @), dodam, ze przewidywana owulacja (1 kuracja Clo) była miedzy 19-23 marca, czy lekarz bedzie juz w stanie potwierdzic, ze ewentualnie jestem w ciąży?

Endi byś musiała sobie zrobić test z krwi Beta HCG ona Tobie potwierdzi ciąże.Lekarz w tej chwili może tylko zauważyć rozpulchnione endometrium za wcześnie może jeszcze być na to by zobaczyć pęcherzyk ciążowy i tak pewnie dr. by Ciebie wysłął na to badanie.

Endi, 3mamy kciuki

Jak tam po świętach ??

jeszcze nic nie wiadomo, ale juz jestem szczesliwa... Swieta minęły spokojnie

jeszcze nic nie wiadomo, ale juz jestem szczesliwa... Swieta minęły spokojnie

jeszcze nic nie wiadomo, ale juz jestem szczesliwa... Swieta minęły spokojnie

jeszcze nic nie wiadomo, ale juz jestem szczesliwa... Swieta minęły spokojnie

jeszcze nic nie wiadomo, ale juz jestem szczesliwa... Swieta minęły spokojnie

o kurcze... sorki, ze 3 razy weszlo mi to samo hehehe, z tego wszystkiego nacisnelam kilka razy myszka...

leć na betę i wsztsko będzie jasne można obojętnie kiedy ją robić czyli rano ,popołudniu ,wieczorem bez różnicy ...
Tryzmam kciuki