Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39
witajcie dziewczynki ależ mnie tu dawno nie było! przesyłam wam fluidki od mojej 11 tygodniowej fasoleczki !!!!!! tym które zafasolkowały życzę wszystkiego co najlepsze i dużo zdróweczka!!!!
Miejmy nadzieję, że przed burzą pełną ciąż
Aguś pewnie, że pamiętamy, gratulacje Ciekawe jak tam Gosia po IUI. Agnieszka miłego wypoczynku
Olu, to kiedy po wypis pojedziesz, dzisiaj?
Agnieszko, udanego wypoczynku Gosiu, kciuki nadal trzymam, mam nadzieje, ze za jakies 2 tygodnie beda efekty. Buniuu, jak ciaza? Db sie czujesz? Dawno tu juz Agnieszka82 nie wpadala, ale nie ma co sie dziwic, bo pewnie sie wciagnela w watek ciazowy. W kazdym razie pozdrawiam. OLibg, ja becikowego nie dostane, wiec tym sie absolutnie nie kieruje. Umowilam sie na 22.03, wtedy powinien byc 6 tydzien i licze na to, ze ginekolog cos juz zobaczy. Dzisiaj maja do mnie dzwonic z wynikami drugiej bety. Agus, gratuluje
Witam.
Wczoraj skończyłam brać CLO, teraz czekam na spadek i do dzieła. Może zajączek będzie łaskawy. Co do zuzi1313 tez właśnie się zastanawiam. Miała cichą nadzieje że sie udało (zresztą ja tez tak myslałam) i dostała@ chyba dzień po mnie. Trochę sie zuzia podłamała i przestała zaglądać i tu i na 28dni. Nie ma z nia kontaktu Aguś pewnie że pamietamy, ogromne gratulacje, spokojnych 9 miesięcy i ciągnij nas wszystkie na ciezaróweczki.
Haniu, to ja trzymam kciuki za zajaczka
Wiem, ze nie powinnam Wam tu marudzic o swoich jazdach, ale... Mam wyniki bety z wczoraj i ona jakos mocno przyrosla, niezgodnie z normami. Powinna zwiekszac sie dwukrotnie co drugi dzien, a ja w piatek mialam 31.6 i wczoraj, po 4 dniach - 400.3 (nie mam tego drugiego wyniku przed soba, wiec nie wiem, czy to samo Hcg czy βHcg)... Grrr Chyba musze sobie odciac dostep do internetu... OLibg, ja becikowego nie dostane, wiec tym sie absolutnie nie kieruje. Umowilam sie na 22.03, wtedy powinien byc 6 tydzien i licze na to, ze ginekolog cos juz zobaczy. Dzisiaj maja do mnie dzwonic z wynikami drugiej bety. Napisałam, o tym że 10 tydzień nie ma nic wspólnego z becikowym bo mógłby się z tym kojarzyć. Jakiś czas temu trafiłam na terminy kiedy należy robić badania. Mi osobiście też wydaje się, że 6 tydzień jest akurat, choć czasem jest to niezależne od nas. Haniu, to ja trzymam kciuki za zajaczka Wiem, ze nie powinnam Wam tu marudzic o swoich jazdach, ale... Mam wyniki bety z wczoraj i ona jakos mocno przyrosla, niezgodnie z normami. Powinna zwiekszac sie dwukrotnie co drugi dzien, a ja w piatek mialam 31.6 i wczoraj, po 4 dniach - 400.3 (nie mam tego drugiego wyniku przed soba, wiec nie wiem, czy to samo Hcg czy βHcg)... Grrr Chyba musze sobie odciac dostep do internetu... gravidaNie przejmuj się tak dużo. Musisz wytrzymać do 22. Te normy często na początku ciąży tak skaczą. Czasem taki skok świadczy o ciąży bliźniaczej. Trzymam &&&&&&&&&&&&&&. Wszystko na pewno jest ok.
Dzień dobry
gravida Ty nie czytaj tylko uzbroj się w cierpliwość. Napewno wszystko jest wporządku i kropka. Ja czuję się ok, trochę mam zawroty głowy ale jeszcze nie mdleję 18tego idę za kolejną wizytę więc się już nie mogę doczekać choć denerwuję się jak co miesiąc to mam nadzieję że zobaczę moją kruszynkę na usg Miłego dnia wszystkim życzę Ps. Hania &&& za zająca, aby wiedział co podrzucić
"[quote name='buniaaa' date='Wed, 10 Mar 2010 - 08:22' post='8321839']
Dzień dobry gravida Ty nie czytaj tylko uzbroj się w cierpliwość. Napewno wszystko jest wporządku i kropka. Ja czuję się ok, trochę mam zawroty głowy ale jeszcze nie mdleję 18tego idę za kolejną wizytę więc się już nie mogę doczekać choć denerwuję się jak co miesiąc to mam nadzieję że zobaczę moją kruszynkę na usg " Buniaaa ma dobre podejście. Nie można za dużo się martwić. Ja poszperałam też w necie o przyrostach dziennych hcg. Są różne. Najpierw jest to 66% potem 116% i 176%. Wyższy przyrost jest lepszy niż zbyt niski.
gosia Widzę, że jesteś. Jak Ty się czujesz?
Witam,
Gosiu pisz czy wszystko poszło sprawnie..?? Gravida ja jadę dopiero w piatek bo odrazu udało mi sie umówic na wizytę do ginki. Więc najpierw pojadę po wypis i pogadać z lekarzem w szpitalu. A później do ginki A Ty tu nie czytaj i sie nie stresuj tylko relaksuj i czerp radość z tej fasolinki....
gravida Wszystko jest w porządku im wyższa beta hcg tym ciąża silniejsza. Na pocieszenie u mnie pierwszy wynik to 170 a po ośmiu dniach 6500 !!!!!!!!!!! Nawet spytałam Panie w laboratorium czy to nie pomyłka i babeczka sprawdzała w komputerze że jest ok. Także głowa do góry dzidzia rośnie
U mnie samopoczucie coraz lepsze, wczoraj od rana miałam zwyżkę energii więc na wieczór padłam zupełnie. Zakupiłam pierwsze "ciążówki" są superaśne.
Zapomniałam o fluidkach dla Was no chyba starczy dla wszystkich
Haniu List do zajączka napisałaś?
Ja zamawiam fluidki
Agus24 pamietamy, pamiętamy i Serdecznei Gratulujemy!
Antolaka ale zleciało, co?, dopiero, co się martwiłaś, że wizyta tak późno a tu proszę tylko tydzień. Ale może nie będzie potrzebna ... . Olu za Twoje wyniki &&&&&&&&&&&&&&& aby wszystko już było w jak najlepszym porządku! Agnieszka1108 ale Ci fajnie, taki wypad w góry na pewno się Wam przysłuży. Miłego wypoczynku . BARDZO WAM DZIĘKUJĘ za Wasze kciukasy. Wczoraj nie pisałam bo miałam troszku 'zalatany' dzień i jak dotarłam do domu to juz na nic nie maiłam siły. Jakoś poszło, podczas zabiegu i po strasznie mnie brzuch bolała. A dzisiaj już jest ok. Teraz czekam na efekty, mam nadzieję, że jakieś będą. Dzisiaj jeszcze mam wizytę u mojego gina bo wczoraj niestety przy zabiegu go nie było więc zobaczę co powie po. Widzisz u Ciebie 7 marca pęcherzyk 20mm i IUI 9 marca, a mnie zrobili po jednym dniu iui i uważam że to za wcześnie Milutka nie zamartwiaj się bo mi się wydaje, że jest to sprawa indywidualna, możliwe że u Ciebie pęcherzyki szybciej rosną i dlatego już na następny dzień miałaś robioną IUI. U mnie rosną strasznie powoli i IUI miałam robione w 20dc! Milutka jeszcze chciałam się zapytać czy przed samą iui miałaś robione USG?. I czy po miałaś plamienia z krwią (przepraszam, że tak na forum)?.
Jednak cuda się zdarzają lekarze faszerowali mnie hormonami Duphaston, luteina50 i nic nie pomagało , okres miałam zawsze nieregularnie i mimo to udało się zobaczyć 2 kreseczki na teście po 4 latach
11stycznia byłam na ostatnim usg to mówiła ze jajniki są jakieś dziwne i dałam mi wytyczne na badania w sprawie starania się o dziecko OB, posiew z pochwy i zapisała kolejne leki , ja ich nie wykupiłam powiedziałam koniec trucia się i żarłam castagunes +witaminki i okazało się ze nie potrzebnie kupiłam 3 opakowanie wpadałam w depresje bo lekarz powiedział ze będzie ciężko mi zajść z koro tak długo nic , ale mu zrobię niespodziankę los jednak potrafi spłatać figla w najmniej oczekującej chwili nawet , nawet spełniło się marzenie moje bo dziś są urodzinki mojego miska i dostanie cudowny prezent !!! 31stycznia miałam już tylko plamienie i na tym koniec ciekawa jestem który to tydzień ? , a test wstawię popołudniu:) Haniu, to ja trzymam kciuki za zajaczka Wiem, ze nie powinnam Wam tu marudzic o swoich jazdach, ale... Mam wyniki bety z wczoraj i ona jakos mocno przyrosla, niezgodnie z normami. Powinna zwiekszac sie dwukrotnie co drugi dzien, a ja w piatek mialam 31.6 i wczoraj, po 4 dniach - 400.3 (nie mam tego drugiego wyniku przed soba, wiec nie wiem, czy to samo Hcg czy βHcg)... Grrr Chyba musze sobie odciac dostep do internetu... Gravida - podczytuję i kibicuję Wam cały czas jak rozgryzę skaner to wstawię zdj mojej pyzuni z 15 tyg a co do bety - ja miałam 421 jedn. a po 48 h (przyrost miał być o 66%) miałam 1241 jedn. (czyli duuużo więcej). Wyczytałam że większy przyrost może powodować ciąża bliźniacza albo 1 bardzo silny zarodek albo ... (wyczytałam w jakimś artykule) że dziewczynki powodują większy przyrost bety niż chłopcy Ciekawe czy u mnie się sprawdzi bo póki co jest Martynka (i oby się nie przemieniła w Wiktorka ) Nie martw się , Kropek na pewno siedzi u Ciebie w brzuszku i wszystko jest OK Pozdrówka dla wszystkich dziewczyn i kopniaczki - fruu na ciężarówki !!!
Agnieszka82 dzidzia przesłodka
Gosia a duphaston masz brać? Zanim zaszłam w ciążę z Nadią to też miałam jedną IUI i miałam zarówno USG przed zabiegiem jak i zażywanie duphastonu (tylko nie pamiętam już przez ile dni). Hania17 to może jakis wspólny list do zajączka napiszemy? No właśnie Zuza - gdzie Ty sie podziewasz? A ja wczoraj zrobiłam taki numer, że aż wstyd (i strach jednocześnie) ). nastawiłam ryż w wielkim garze dla psów (aby miały na dzisiaj na obiad) i zasnęłam. Obudziłam się po dwóch godzinach i pół mieszkania było w dymie Na szczęście nic się nie stao, tylko woda się wygotowała, ale mogło byc nieszczęście. Do tego M. mnie wkurzyl, bo zrobil mi z tego powodu awanturę mimo, że położyl się po mni i mógł te gary po prostu skręcić . Brrrrrrr
Agnieszka_82 Piękne maleństwo a noga najlepsza
klekotka ja też tak kiedyś zrobiłam wstawiłam w jednym garnku ziemniaki, w drugim kalafior, dodam że garnki były nowe bo dostaliśmy je w prezencie, obudził mnie straszny dym i smrud, myślałam że z pieca się czadzi. Zerwałam się i biegiem do kuchni a tak sucho i tylko czarne węgliki w garnkach. Dodam że ja usypiałam młodego a mąż spał w drugim pokoju bo to była taka obiado kolacja szorowania miałam co niemiara ale garnki nadają się do użytku na szczęście
Na szczęście garnków nie spaliłam, ale smród taki że dzisiaj mnie głowa niemilosiernie boli
klekotka czasami niestety tak się zdarza nie martw się najgorsze to później wietrzenie mieszkania bo zapachu spalenizny trudno sie pozbyć. Ale najważniejsze, że nic się nie stało i obudziłaś się w porę. A mężowie niestety tak mają, jak są bezradni to próbuja zwalić winę na nas
Co do IUI to ja właśnie nic nie biorę, dlatego jakoś tak nie do końca jestem do tego przekonana. Nie brałam nic przed (żadnych tabletek, żadnych zastrzyków, nic) i to samo po. Dzisiaj mam jeszcze wizytę to zobaczę co gin powie. Ale martwi mnie też to, że ostatnie usg miałam w niedzielę i tak na prawdę nie wiem czy jajeczko pękło czy nie, czy IUI była zasadna?.
klekotka nie ma problemu, kiedy zaczynamy pisać ten list do Zająca? Musimy coś fajnego wymyślić
Agnieszka_82 śliczna ta twoja Pyzunia i jaka wyspotrowana. Aguś24 jak długo jadałaś ten castagnus? I jakie dawki? Przez cały cykl czy do jakiegos momentu? Ja od tego cyklu zaczęłam brać castagnus wiesiołek, troche pije lnu i witaminki. Ale ten castagnus biore po 1 tabletce dziennie
Olu prosze o aktualizację: @ 09.03.2010
teraz spokojnie do przyszłej środy:) choc nie ukrywam że po tym dziwacznym cyklu i długim braku @ przeszło mi przez myśl...wiecie co...ale nadeszła, a niech ma!! haha Aguś24 gratuluję!!! też myślałam o tym castagnusie...ale teraz juz nic nie zmieniam, zobaczymy co powiedzą specjaliści Agnieszka_82 piękne maleństwo!!mimo "wielkiej stopy" )ależ jaka ona słodka, ta stópka Gosia2406 dobrz że samopoczucie po zabiegu już ok. Ja tez się chyba już nastawiłam na IUI... trzymam kciuki&&&
Ja teraz całą nadzieje kładę na castagnis, będę brała 3 miesiące a potem przerwa. Ja to nie poskutkuje to sobie odpuszczę na kilka miesięcy.
Milutka jeszcze chciałam się zapytać czy przed samą iui miałaś robione USG?. I czy po miałaś plamienia z krwią (przepraszam, że tak na forum)?. No właśnie nie miałam robionego i jestem o to zła, bo tak w ogóle gin powinien robić usg podczas iui. Co do plamień, to teraz po tym drugim miałam i jest to normalne , więc się nie zamartwiaj Co do duphastonu to ja zaczęłam brać od 16 dc, dziewczyny które miały też IUI to każda bierze duphaston. Napisz koniecznie jak tam po wizycie? Agnieszka ale słodka ta nóżka , no i dzidzia też
próbuje wstawić fotkę test ale mi nie wychodzi:( prosze o małą instrukcję ?
Cześć Dziewczyny!
Jakoś nie mam czasu ostatnio zaglądać na forum i nie jestem na bieżąco, ale mocno za was trzymam kciuki &&&&&&&& Gravida, Aguś GRATULACJE!!! I podsyłam trochę fluidków od mojej fasolki Pozdrawiam gorąco!
Milutka, Gosia, nadal mocno trzymam kciuki. Wiem, ze ciezko sie nie denerwowac i nie porownywac, ale moze to tak juz jest, ze co lekarz to inna metodologia? W kazdym razie &&&&&
Hania, klekotka, to za Wasze zajace &&&& Ola, to oby do piatku. Agnieszko, duza Matylda Ja co prawda jakas slepa jestem i tej nozki nie widze, tzn. widze jedna sterczaca w gore, ale tej, ktora ma byc na pierwszym planie nie dostrzegam Antolka, za przyszla srode, to juz niedlugo. Banyk, dziekuje Jak ten czas leci, Ty juz konczysz I trymestr.
Witam się czwartkowo
Haniu-17 a co to jest ten castagnus i po co się go stosuje?. Możesz napisać coś więcej? Antolka , że też musiała przyleźć. Ale skoro miała przyjść to może lepiej, że teraz a nie później, teraz byle do środy. Mocno trzymam &&&&&& za owocną wizytę, aby 'poszło' tak szybko jak u iwonydancer. Banyk ale ten czas leci dopiero co ogłaszałaś nam tu nowinę a tu już prawie 13 tydzień! Jak będziesz miała dłuższą chwilkę to napisz koniecznie jak się czujesz?. Dzięki za fluidki ja jednego sobie zaklepuję! Wczoraj na wizycie gin zrobił mi USG, było już niby po owulacji gin stwierdził, że IUI było zrobione w dobrym momencie i teraz musimy czekać. Powiedział, żebym brała kwas foliowy, tylko i nic więcej?. Też powiedział, że plamienia mogą wystąpić, że jest to normalne. Więc teraz czekamy na ... .
W takim razie Gosiu trzymamy kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& oby była fasolinka
Gosia2406 trzymam za Ciebie kciukasy &&&&& I oby się udało. Ja jak byłam ostatnio u lekarza to powiedział mi że oprócz kwasu foliowego, kobieta powinna jeszcze łykać magnez.
Gosia to trzymam kciuki&&& Obyś niebawem ogłosiła wspaniałą nowinę. Może i zając do Ciebie "przykica" A o ten duphaston w ogóle pytałaś tego lekarza?
Agnieszka82, cóż za piękny widok , a noga faktycznie superowa
Gosia, zaciskam mocno kciuki za Ciebie, oby sie udało ! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Hania, chodzi Ci pewnie o castagnus ? Czytałam, że ten ziołowy lek działa cuda. Wczoraj natknęłam sie na historię jakiejś dziewczyny, która starała sie chyba 2 lata, brała różne leki zalecone od lekarzy, w tym hormony, potem wszystko odstawiła i zaczęła łykać castagnus. W 2 czy 3 cyklu zobaczyła II krechy ! Sama sobie kupiłam ten preparat, bo coś mi sie ostatnio miesiączki pozmieniały, ale póki co jeszcze nie łykałam. banyk, łapię, łapię fluidki, dzięęęki ! Pisała któraś z Was o wygotowaniu wody z ryżu. To teraz wyobraźcie sobie, że moja mama kiedyś nastawiła rosół, chciała go podgrzać. I wyszła sobie na do ogródka. Po pewnym czasie zorientowała sie, że z okien leci ciemny dymek. Przypomniała sobie o rosole, wbiegła do domu, a tam czarno. Spaliła garnek, rosół sie wygotował of course, smród straszny, a najgorsze, że WSZYSTKO, dosłownie wszystko na parterze było w tłuszczu. Musiała myć wszystko, każdy drobiazg w kuchni, wszystko nawet to, co było pozamykane w szafkach. Klatka schodowa była obita boazerią, oj długo jeszcze śmierdziało... A ja mam dzisiaj 2dpo, teraz tylko testowanko ! Łomatko, jak ja wytrzymam tyle czasu.... Pozdrawiam Was Wszystkie !
~anula~ widze Cie pisz co u Ciebie????
Oj kusicie tym Castagnusem, kusicie. Można go nabyc w normalnej aptece? Jaki jest mniej więcej koszt?
klekotka, można kupić go chyba w każdej aptece, bez recepty, na opakowaniu mojego jest cena 13.90
[post usunięty]
Dzięki Rosa. oczywiścię wiem, że Castagnus nie zastąpi "pełnoprawnych" farmaceutyków, ale skoro tez nie zaszkodzi to chyba sie zaopatrzę
Gosia trzymam &&&&&&&&&& mocno bardzo mocno.
LButterflyJa też mam 2dpo. Może będziemy razem testować. Ja mam zamiar 25. Chyba,że wredota@ przylezie .Ostatnio cykle skróciły mi się do 26 dni. Zapomniałabym Agnieszka82, śliczna dzidzia, już wysportowana. cytowany post usunięto Jak ja żałuję, że nie trafiłam wcześniej na takich ludzi , jak Ty Rosa, nie miał kto mnie pokierować, trafiałam na durnych ginów, no i dlatego tak naprawdę walczę o dziecko już prawie 9 lat Najpierw w latach 2001-2003 poronienia, później dwa lata przerwy aby psychicznie odpocząć, no i zasugerowano mi, żebym fizycznie odpoczęła, bo inaczej nic mi tam z macicy nie zostanie A teraz już od ponad 30 cykli walka o zajście w ciążę Znajomi , rodzina mnie podziwiają, jak ja mam siłę walczyć, sama sobie się dziwię że mam tyle siły Klekotko a pewnie, że bierz castagnus, nie zaszkodzi a może pomóc, tzn poprawić co nieco Gosia a Ty kiedy testujesz?
milutka tez Cię podziwiam, bo ja po blisko 3 latach starań o Nadię bylam juz zrozpaczona. Nie wiem na ile czekania jeszcze by mi wtedy siły starczyło....
Ale czuję, że jeszcze w tej odsłonie będziesz pełnoprawną ciężarówką i zabierzesz mnie ze sobą milutka tez Cię podziwiam, bo ja po blisko 3 latach starań o Nadię bylam juz zrozpaczona. Nie wiem na ile czekania jeszcze by mi wtedy siły starczyło.... Ale czuję, że jeszcze w tej odsłonie będziesz pełnoprawną ciężarówką i zabierzesz mnie ze sobą Byłoby cudownie
Rosa, ja nie podejmuję się oceny osób, które twierdzą, że castagnus pomógł im zajść w ciążę, ani też faktów zajścia w ciążę (czy są konsekwencją brania leku, czy nie).
Słyszałam o tym preparacie bardzo dużo dobrego i tyle, moje wykształcenie, czy logika w myśleniu nie mają tu nic do rzeczy Żeby było jasne, nikogo nie namawiam do odstawienia leków, absolutnie. Tak sobie tylko wspomniałam, że czytałam takie historie. OLIbg, no to fajnie, że lecimy równo . Ja chyba zatestuje nieco wcześniej, jakoś 20-22 marca. Biorę duphaston i będę go musiała odstawić, żeby nie brać bez sensu, jeśli sie nie uda w tym cyklu. klekotka, a pewnie, spróbuj. Tylko jak pytałam o ten lek lekarza, to potwierdził, że lepiej brać od 1 dnia cyklu.
milutka walczymy i jestesmy wytrwałe bo chcemy tego maluszka najbardziej na świecie. I dlatego nam tych sił starcza. U mnie idzie 6 rok. I juz pisałam że gdyby nie te forum jak milutka napisała to też pewnie do menopauzy bym chodziła po "niby" lekarzach i im kaske zostawiała. A tak dzięki takiej kobiecie jak Rosa wiem że musze działać i własnie zaczęłam to robić Dzięki Rosa....
Witam.
Olu - nie miałam wcześniej możliwości się odezwać, więc piszę teraz, dobrze, że już jesteś po zabiegu, teraz będę trzymać kciuki za rezultaty Gosia, Milutka - za Was też trzymam kciuki, ten cykl musi być udany, Milutka - Tobie został jeszcze tylko tydzień do testowania, nie mogę się doczekać A u mnie 11 dc, biorę norprolac i jod, samopoczucie po norprolacu mocno średnie - bóle brzucha, mdłości, zawroty głowy. Ale nic to. Jutro idę na monitoring, potem w poniedziałek, bo na razie w 2 cyklach widziałam, że pęcherzyki są, rosną, ale nie wiem, czy pękają. Mam nadzieję, że w tym cyklu się tego dowiem. Mąż zapisany na badania na 17 marca, trochę źle wybrałam ten termin, bo od niedzieli trzeba będzie zachować wstrzemięźliwość, a to będzie 14 dc, ale już nie będę zmieniać tego terminu. Jedziemy na badania do Provity. Tyle u mnie. Pozdrawiam
Joka odzywaj sie do nas częściej. Fajnie że mąż juz niedługo będzie przebadany. I mam nadzieje że Wam również szybko uda się teraz zafasolkować. Trzymam kciuki&&&&&&&&&&&& ( kurczę niedługo mi ich zabraknie hehe )
Rosa ja nie twierdzę że castagnus ma zastąpić inne ważniejsze leki, po prostu tu lek ziołowy, na pewno nie zaszkodzi a może pomóc. Może pomógł a może i nie ale czytając rózne historie związane z castagnusem można zaryzykować.
Któraś pytała o cenę. U mnie w ziołowym sklepie kosztuje niecałe 13 zł za 30 tabletek. Podobnoć bierze sie go przez 3 cykle non stop. Nie wiem czymozna brać więcej czy nie. Aguś wchodzisz na tą stronę https://imageshack.us/ klikasz Browse i wybierasz zdjęcie na dysku i klikaszgo a potem prześlij teraz. Następnie kopiujesz Kod Forum i wklejasz go bezpośrednio na forum tam gdzie piszesz. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|