To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Staramy się dziewczyny, staramy.Część XXI

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39
84lela
Witam przy poniedzialkowej kawce.
Lapie fluidki , tyle ich mam ze napewno w nastepnym cyklu sie uda. Wam tez dziewczynki .
asiaaa
Witam w nowym tygodniu icon_smile.gif
Przykro mi z powodu Papużki. Wierzę jednak, że szybko odnajdzie tę właściwą drugą połowę i będzie przeżywać szczęśliwe chwile. Papużko przytul.gif
klekotka dobrze, że Nadia wraca do zdrowia. A Ty masz teraz więcej czasu dla siebie, dla niej i.... dla nas 06.gif No i oczywiście powodzenia w nowym cyklu &&&
milutka komu jak komu, ale nam tu nie mów, że pierwsza IUI mało kiedy się udaje icon_wink.gif przecież Iwonka nie może być jedyna, której udało się za pierwszym razem. Ty jesteś następna i już icon_smile.gif Będzie dobrze przytul.gif my Ci tu pomożemy przetrwać ten czas oczekiwania, więc zleci szybciutko icon_smile.gif
agnieszzka za kolejny cykl &&&&&
agnieszka 1108
Witam poniedziałkowo
Milutka - trzymam mocno kciuki, oby się udało. Swoją drogą jedziemy na jednym wózku. tzn Nasza owulka była w zbliżonym terminie, więc razem skaczemy na ciężaróweczki, kto zabiera się z nami na październik?
antolka
Papużko przytul.gif
fluidki łapię icon_smile.gif

i witam poniedziałkowo!!
iwonadancer
CYTAT(milutka @ Sun, 07 Feb 2010 - 19:19) *
U mnie też są takie bóle, trochę tak pobolewa jak na @.
IUI miałam w środę, trochę się martwię, bo chyba TEN dzień był w piątek, miałam okropne bóle w prawym jajniku.
Mam nadzieję, że plemniki przeżyły do piątku, ale tak na wszelki wypadek przytulamy się codziennie od IUI.
Wydaje mi się, że mam tak jakby pełniejsze piersi, ale nie szukam sobie na siłę objawów, nie napalam się aby rozczarowanie mniej bolało.
Nawet mówię sobie, że pewnie i tak się nie udało, bo mało kiedy udaje się pierwsze IUI, wolę mieć takie nastawienie aby później było miłe zaskoczenie icon_smile.gif
Ale oczywiście staram się lepiej odżywiać, bo zawsze było u mnie z tym kiepsko.
Od wczoraj biorę duphaston, jedną tabletkę przez 12 dni mam brać, no chyba że jak się uda to cały czas brać.

Dziewczyny a w invimedzie to IUI pewnie gdzieś około 1000zł? bo ja u zwykłego gina płaciłam 400zł + jedna wizyta monitoringu 50zł.


Milutka trzymam za ciebie kciuki z całych sił &&&& musi się udać! Statystycznie I IUI udaje się raz na 3/4 więc jest duża szansa tym bardziej że pewnie twój partner ma dobre parametry nasienia icon_smile.gif Ja też miałam zabieg na niepękniętym jajeczku i się udało a plemniczki na pewno przeżyły w twoich drogach rodnych. Będzie dobrze zobaczysz icon_smile.gif A w Invimedzie za inseminację płaciliśmy zdaje się 700 zł
buniaaa
Gosia2406 Młody nie ma już świstów w oskrzelach na szczęście ale jeszcze jeden syropek dostał bo musi mu wydzielina która zalega wyleźć. W piątek znowu do kontroli...

słoneczko182
Witam się z wami poniedziałkowo 03.gif
Ptasia jak najbardziej jestem chętna na fluidki 06.gif 06.gif



Dwa dnie temu zaczęłam plamić wystraszyłam się troszkę!!!1Zrobiłam dzisiaj test i wyszedł negatywny 32.gif
Co zrobić
01.02 byłam u gin. i miałam znowu torbiel na jajniku 3,5 cm na to zapisał mi duphaston przez 10 dni 2*1 tab i za 12 dni ma się pojawić @ oprócz tego zapisał mi na zmniejszenie prolaktyny Parlodel 2*1 tab oraz Diclofenac 2*1 tab.
ale stanu zapalnego podobno nie miałam...Teraz jestem zagazowana i mam zaparcia nie wiem co dalej robić !!!
Czy przy tych lekach mogą wystąpić plamienia????
Proszę dziewczyny pomóżcie mi 41.gif
Hania-17
Witam poweekendowo.

Za dzieciaczki które powoli dochodzą do siebie po chorobie

Za paseczek Ptasi

Oczywiście Ptasiu łapię fluidki icon_biggrin.gif

Agnieszzka Klekotka za wasz kolejny cykl &&&&&&&

banyk
Cześć Dziewczynki!

Ja tak na moment bo w pracy jestem i nie bardzo mogę tak się obijać icon_wink.gif
Nie miałam kiedy do Was zaglądnąć przez weekend. W sobotę miałam całą rodzinę na imprezce z okazji 30 urodzin mojego małża. A w niedziele jak już odespaliśmy byłam u siostry pomóc jej troszkę przy małym szkrabie. cudny jest icon_smile.gif

Milutka cały czas trymam kciuki &&&&&

Agnieszzka, klekotka przytul.gif powodzenia w nowym cyklu!

Gosia mam nadzieję że twój pęcherzyk pękł we właściwym czasie i trzymam kciuki za efekty &&&

Buniaaa dużo zdrówka dla synka

Pozdrawiam wszystkich i zmykam wave.gif
zuza1313
CYTAT(słoneczko182 @ Mon, 08 Feb 2010 - 13:48) *
01.02 byłam u gin. i miałam znowu torbiel na jajniku 3,5 cm na to zapisał mi duphaston przez 10 dni 2*1 tab i za 12 dni ma się pojawić @ oprócz tego zapisał mi na zmniejszenie prolaktyny Parlodel 2*1 tab oraz Diclofenac 2*1 tab.
ale stanu zapalnego podobno nie miałam...Teraz jestem zagazowana i mam zaparcia nie wiem co dalej robić !!!
Czy przy tych lekach mogą wystąpić plamienia????
Proszę dziewczyny pomóżcie mi 41.gif



Wydaje mi sie, ze te plamienia, to pewnie na skutek brania hormonów, ale powiedz o tym lekarzowi. Powiem Ci ,ze mam tez problem z plamieniami, 3dc skończyła mi sie @ po 2 dniach plamiłam, potem znowu, dziś też (8dc) i zaczynam się martwić. Myślę,ze to może reakcja na clo.


Milutka
, zaciskam mocno kciuki icon_smile.gif &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Ptasiu, łapię fluidki icon_smile.gif mam plany porwać męza na weekend i poszaleć , a to juz bedą dni płodne, wiec fluidki się przydadzą icon_smile.gif
zuza1313
Agnieszka1108, Gosia, a Wy jak się czujecie? Kiedy macie termin @?
mała zuzi
Hej dziewczyny, pewnie nie pamietacie, ale w poprzedniej odsłonie pisałam, ze staramy się od 2-3 cykli. Pisałam też, ze miałam problem ze spóźniającą @ i bólem w okolicy lewego jajnika.
Tak więc @ sie spóźnił 7 dni i jak już go dostałam to ból jajnika minął.
Czekałam niecierpliwie na dni płodne, a dziś byłam na usg (13 dzień cyklu) i okazuje się, że nie mam dominujacego pęcherzyka... Tak więc wygląda na to, ze owulacji w tym cyklu nie będzie. Naprawde jestem totalnie zniechęcona 32.gif

Pozdrawiam i gratuluję dziewczynom, które zobaczyły dwie kreski!
(czytam ten wątek codziennie - wkręciłam sie 03.gif )
zuza1313
CYTAT(mała zuzi @ Mon, 08 Feb 2010 - 15:09) *
Hej dziewczyny, pewnie nie pamietacie, ale w poprzedniej odsłonie pisałam, ze staramy się od 2-3 cykli. Pisałam też, ze miałam problem ze spóźniającą @ i bólem w okolicy lewego jajnika.
Tak więc @ sie spóźnił 7 dni i jak już go dostałam to ból jajnika minął.
Czekałam niecierpliwie na dni płodne, a dziś byłam na usg (13 dzień cyklu) i okazuje się, że nie mam dominujacego pęcherzyka... Tak więc wygląda na to, ze owulacji w tym cyklu nie będzie. Naprawde jestem totalnie zniechęcona 32.gif

Pozdrawiam i gratuluję dziewczynom, które zobaczyły dwie kreski!
(czytam ten wątek codziennie - wkręciłam sie 03.gif )


Z tymi straconymi cyklami ,to nie zawsze jest tak ,ze nic juz z tego nie będzie, bo nie jedno maleństwo przyszło na świat dzięki temu, ze rodzice starali się w straconym cyklu, nasza Agnieszka82 ,też usłyszała, ze cykl stracony, a potem zobaczyła II kreski icon_smile.gif Wiec wiesz nigdy nie wiadomo, głowa do góry icon_smile.gif
milutka
Dziewczyny piszę od siebie z domu, jak fajnie mieć już net :szczerbaty usmiech
Tylko problem w tym, że cyfrowy polsat te modemy wprowadził z taką małą antenką i ją trzeba na parapet wystawiać :jestem zly
I szybkość jest podobna do iplusa, ehh to chyba lepiej iplusa wziąć i chociaż można gdziekolwiek z domu korzystać a tak stoję przy oknie i to w najzimniejszym pokoju :(
Ale najważniejsze, że mam już dostęp do forum :)

Iwonko a u mnie mija dziś 5 dzień od IUI i na razie nic nie czuję,jedynie brzuch mnie pobolewa cały czas jak na @.

słoneczko182
Dziewczyny piszę od siebie z domu, jak fajnie mieć już net 06.gif
Tylko problem w tym, że cyfrowy polsat te modemy wprowadził z taką małą antenką i ją trzeba na parapet wystawiać 21.gif
I szybkość jest podobna do iplusa, ehh to chyba lepiej iplusa wziąć i chociaż można gdziekolwiek z domu korzystać a tak stoję przy oknie i to w najzimniejszym pokoju icon_sad.gif
Ale najważniejsze, że mam już dostęp do forum icon_smile.gif

Iwonko a u mnie mija dziś 5 dzień od IUI i na razie nic nie czuję,jedynie brzuch mnie pobolewa cały czas jak na @.





Mnie tak samo bolał brzuszek przy pierwszej ciąży(którą nie stety straciłam) Więc trzymam za Ciebie mocno &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Będzie dobrze
buniaaa
Milutka taki cytacik, który znalazłam "Twoja macica rozciąga się - możesz to odczuwać jako pobolewanie w podbrzuszu, podobne do tego przed miesiączką."
mała zuzi
CYTAT(zuza1313 @ Mon, 08 Feb 2010 - 15:15) *
Z tymi straconymi cyklami ,to nie zawsze jest tak ,ze nic juz z tego nie będzie, bo nie jedno maleństwo przyszło na świat dzięki temu, ze rodzice starali się w straconym cyklu, nasza Agnieszka82 ,też usłyszała, ze cykl stracony, a potem zobaczyła II kreski icon_smile.gif Wiec wiesz nigdy nie wiadomo, głowa do góry icon_smile.gif


Dzięki moja imienniczko icon_smile.gif Masz rację - nie będę się na razie przejmować. Coś mi się musiało rozregulować i pewnie wróci niedługo do normy. A w środę idę do lekarza i poproszę o skierowanie na badania hormonów - dowiem się czy wszystko jest ok i może wtedy bedę się mniej stresować.
milutka
CYTAT(buniaaa @ Mon, 08 Feb 2010 - 17:14) *
Milutka taki cytacik, który znalazłam "Twoja macica rozciąga się - możesz to odczuwać jako pobolewanie w podbrzuszu, podobne do tego przed miesiączką."


Może i coś tam się rozciąga icon_wink.gif

Słoneczko ja 3 razy poroniłam i wtedy inaczej bolał mnie brzuszek. A te ból teraz to od tego, że może coś się tam tworzy icon_wink.gif

W ogóle gin mi powiedział, że brzuszek będzie zaraz po zabiegu bolał i może pobolewać, bo jak to tłumaczył taka ingerencja w moje ciało będzie odczuwalna, że organizm tak zareaguje, bo podaje nasienie, czyli coś obcego bezpośrednio do mojej macicy.
iwonadancer
CYTAT(milutka @ Mon, 08 Feb 2010 - 15:59) *
Iwonko a u mnie mija dziś 5 dzień od IUI i na razie nic nie czuję,jedynie brzuch mnie pobolewa cały czas jak na @.


Milutka te bóle to dobry omen coś o tym wiem icon_wink.gif oby to było to &&&&&&&&&& kiedy robisz test?
moko.
CYTAT(milutka @ Mon, 08 Feb 2010 - 17:47) *
Może i coś tam się rozciąga icon_wink.gif

Słoneczko ja 3 razy poroniłam i wtedy inaczej bolał mnie brzuszek. A te ból teraz to od tego, że może coś się tam tworzy icon_wink.gif

W ogóle gin mi powiedział, że brzuszek będzie zaraz po zabiegu bolał i może pobolewać, bo jak to tłumaczył taka ingerencja w moje ciało będzie odczuwalna, że organizm tak zareaguje, bo podaje nasienie, czyli coś obcego bezpośrednio do mojej macicy.


Milutko testujesz za tydzień ? bo wiesz w końcu musze przekazać pałeczkę dalej..... i tak sobie myślę, że wcisnę Ci ją 29.gif Powodzenia
Gosia2406
Agnieszko1108 no przecież jeszcze ja 02.gif weźcie mnie ze sobą 2pliz.gif

Buniaaa to dobrze, że już jest coraz lepiej, ale się teraz biedna nachodzisz do tych lekarz. No ale najważniejsze aby Synek jak najszybciej wyzdrowiał.

Milutka to &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za rozciąganie icon_wink.gif

Zuza1313 to &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za Twoje wspaniałe dni, obyś po tym cyklu mogła sobie zrobić przerwę na 9m-cy!

CYTAT(iwonadancer @ Sun, 07 Feb 2010 - 10:03) *
... te kłucia i takie ciągniecie w dole brzucha utrzymywały się do kilku dni po zabiegu. W pierwszym tygodniu po zabiegu miałam icon_redface.gif to trochę śmieszne i wstydliwe ale tak było, wzdęcia i gazy icon_redface.gif...


kurcze, no właśnie ja tak się czuje od weekendu, tylko dodatkowo czuję kłucia jakby w jajnikach tak jak przy owulacji icon_rolleyes.gif , ale sama nie wiem czy sie przypadkiem nie nakręcam i sobie tego nie wymyślam, a tu jeszcze ponad tydzień czekania 21.gif .
buniaaa
Gosia2406 &&& za cierpliwość icon_wink.gif i za brak @
zuza1313
Gosiu, te gazy mogą być po luteinie albo duphastonie, więc się tym nie sugeruj, ale ja i tak mam mocno zaciśnięte łapki ,żeby @ do Ciebie nie przylazła icon_smile.gif

milutka, &&&&&&&&&&&&&&&&&&& icon_smile.gif
Ola81
gosia &&&&&&&& żeby nie przylazła @.
pipistrellus
milutka &&&& żebyś tak jak Iwonka utrzymała statystyki na wysokim poziomie i udało się za pierwszym razem!!

Gosia żeby nie przyszła!! &&&

agnieszzka &&&& za nowy cykl! Do boju!!

Ktoś wie co się dzieje z czarną2402 ? Chyba się jeszcze nie odezwała na tym wątku....

My w środę jedziemy po wyniki Najmilszego. Chciałabym już je znać i żeby były trochę lepsze niż ostatnio icon_smile.gif
Gosia2406
CYTAT(zuza1313 @ Mon, 08 Feb 2010 - 19:22) *
Gosiu, te gazy mogą być po luteinie albo duphastonie, więc się tym nie sugeruj ...


Zuza tym się właśnie nie sugeruję tylko ja nic nie biorę, mam drugi cykl bez żadnych pigułek?!.

Pipistrellus to &&&&&& trzymamy i blagam.gif o jak najlepsze wyniki blagam.gif blagam.gif blagam.gif .
słoneczko182
Gosiu aby ta wredota nie przyszła @Trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&


A mój mężulek jutro idzie na badania...Jeśli się nie rozmyśli bo troszkę się po sprzeczaliśmy.
Mam nadzieję że te badania będą lepsze od poprzednich....
asiaaa
Dziewczynki, ja tak na krótko. Ale chcę się podzielić pewną wiadomością icon_smile.gif
Właśnie zadzwoniła do mnie dobra koleżanka i powiedziała, ze wlasnie zrobiła test i zobaczyła od razu dwie grube krechy icon_smile.gif
A żeby było ciekawiej to ona starała się o dziecko tak samo długo jak ja (od czerwca 2008 roku). Po 7 miesiącach udało się, ale niestety w 10 tc miała zabieg (puste jajo, tak samo jak u mnie...). Potem starali się intensywnie, a jak usłyszeli, ze my postanowilismy iść do kliniki to nasi mężowie praktycznie w tym samym czasie robili badanie nasienia w provicie... i u męża koleżanki wyniki były fatalne... nie dość, że znacznie obniżona ilość plemników to w morfologii wyszedł tylko... 1% plemników o prawidłowej budowie. Koleżanka się załamała, bo my przy morfologii 3-5% mamy wskazanie do in vitro, a oni z takim wynikiem... hmmm... ale wiedzieli, ze nie mogą sobie teraz pozwolić finansowo na to, bo dwa miesiące temu zamienili miszkanie i mają gruntowny remont, więc kasowo jest mocno pod górkę...
No i po prostu stwierdzili, że na dziecko beda musieli poczekac dluzej niz mysleli... w zasadzie pogodzili się, że nie mają szans na naturalne zajsicie w ciążę, a klinika jest po prostu za droga...
Koleżanka dopiero dzisiaj policzyla sobie wracając z zakupów, ze chyba jakos powinna miec okres tydzień temu... tak bezmyślnie kupiła test i... robiony w 37dc wieczorem pokazał ciąże... wyobrażacie sobie to zaskoczenie?
Ja się teraz tylko modlę, żeby wszystko było u nich w porządku. Ogromnie się cieszę, że się udało. Normalnie tak, jakbym to ja była w ciąży. Daj Boże, żeby dzieciątko mogło przyjść na ten świat... icon_smile.gif ehhh, musiałam się wygadać icon_wink.gif
milutka
Asia no zaskakująca historia, trzymam za maleństwo kciuki &&&

Dziewczyny, tak testuję za tydzień w poniedziałek icon_wink.gif
słoneczko182
Ja też się ciesze wraz z Tobą 06.gif
klekotka
UUuhuhuhuhuhuhu ale tutaj testujących się ustawia w kolejeczce... 08.gif icon_wink.gif Trzymam za wszystkie łapki&&&&&&&&&&& i dziękuję za kciuki dla mnie

asiaa to nie pierwszy przypadek o którym słyszę ze scenariuszem: nie mają szans na naturalne poczęcie, odpuścili i nagle.... niespodzianka - udało się zajść naturalnie. Ja tez uważam, że im mniej się myśli, nastawia tym większe szanse na zajście w ciażę icon_wink.gif
Ogromne gratulacje dla koleżanki. Trzymam kciuki za ich fasolkę&&&&
Hania-17
Zuzia no to walentynki będą pracowite tak jak i u mnie bo tez juz będą dni płodne Tylko trochę martwią mnie te twoje plamienia. Oby to nic poważnego

mała zuzi ja mam ten sam problem i już staram się 11 cykl i na razie bez skutku. Ale pocieszam się tym że przy Darii też tak miałam i do tego dochodziły jeszcze nieregularne @ a jednak zaszłam w ciążę i mam dziecko więc teraz tez musi sie udać! Tylko trzeba cierpliwości.

Gosia 2406 trzymam łapki za dobre wieści &&&&&&&&

asiaaa piękna historia która pokazuje że nie wolno się załamywac tylko wystarczy troche sobie odpuścić. I życzę przyjaciółce wspaniałych 9 miesięcy i zdrowego bobaska.

gravida
Gosia, milutka i inne za jakis czas testujace &&&&&

Hania, zuza za owocne starania &&&&&&&&&&&& icon_smile.gif
Pipistrellus i sloneczko za dobre wyniki mezow &&&&&&&&&&&&&

A teraz jeden maly zacisniety kciuk & za siebie i mojego M. Olu, ladnie poprosze o wciagniecie mnie na liste staraczek, ostatnia @ 09.02.2010 (poprawka: 10.02.2010, tamto to byly tylko plamienia przed), juz niedlugo zabieramy sie wreszcie za 'robote' icon_wink.gif
Gosia2406
Witam się wtorkowo,

asiaaa ja zawsze uważałam, że dziecko to taki mały cud, a że cuda sie zdarzają to mamy takie miłe niespodzianki wub.gif ! To ja mocno trzymam &&&&&&& aby wszystko było w jak najlepszym porządku!

gravida to jeden ale wielki & za Was!
Hania-17
Wiam!

Gravida no to powodzenia na stareczkach i obyś szybko ujrzała dwie kreseczki &&&&&&&

Zmykam posprzatać trochę bo Daria jest u mojej mamy 2 pięra wyżej a K śpi po nocce.
Gabiszczu
ROZAN URODZIŁA WCZORAJ SYNKA icon_smile.gif - WSZYSTKO DOBRZE
buniaaa
Dzień dobry wave.gif

asiaaa &&& za koleżanki fasolinkę

gravida no to &&&&&&&& mocno zaciśnięte za staranka i wkońcu oficjalnie jesteś staraczką !!!

agnieszka 1108
Witam
Gosia - pamiętam o Tobie słonko im Nas więcej na ciężaróweczki tym lepiej.

Zuza1313 - ja powinnam testować dopiero koło środy w przyszłym tygodniu, ale nie wiem czy dam radę powstrzymać się tak długo 06.gif . Tym bardziej że w sobotę idziemy na parapetówkę do mojego brata no i nie wiem czy mogę pozwolić sobie chociaż na lampkę wina, a głupio się będzie wykręcać tak bez przyczyny tym bardziej że u nich śpimy i nie mogę robić jako kierowca. Jakichkolwiek objawów u mnie brak, może poza obfitym śluze i strasznymi wzdęciami.

Gratulacje dla rozan -aby synek rósł zdrowo i szczęśliwie.

Gravida - no teraz oficjalnie witaj wśród Nas. Tylko nie zabawiaj tu zbyt długo, szybko zmykaj na ciężąróweczki.
antolka
pozdrawiam wszystkie tematowe koleżanki wtorkowo!!

choć dzień męczący, to mam dobry humorek!

asiaa piękna historia! i pewnie większość z nas na takie cudy właśnie liczy:) trzymam kciuki za koleżankę, by wszystko było ok!

gravida witaj więc wśród praktykujących staraczek, do tej pory podchodziłaś do teorii-czas na zajęcia praktyczne icon_smile.gif)

jedna z Was wspomniała o czarnej...myślałam o niej już...gdzież ona zginęła??


u mnie 13dc, cały czas od @ bolą mnie jajniki, szczególnie prawy icon_sad.gif momentami masakra!!
w tym tyg. M będzie miał powtórkę badań...i tak jak za Pipistrellus i słoneczko182 trzymajcie proszę kciuki by były lepsze!!, a w sobotę lub w przyszłym tyg- klinika!
buniaaa
antolka no to mocno zaciśnięte &&&&&&&&&&&&&&& za wyniki męża no i wizytę w klinice także &&&&&&&&&&&&&&
milutka
CYTAT(agnieszka 1108 @ Tue, 09 Feb 2010 - 11:50) *
i nie wiem czy mogę pozwolić sobie chociaż na lampkę wina,
.


Agnieszka spokojnie możesz wypić lampkę wina a nawet dwie, na pewno jakby co, to nie zaszkodzi icon_wink.gif
gravida
Antolka, zaciskam &&&&
antolka
32.gif pisałam że mam dobry humor dziś? no to sobie go popsułam icon_sad.gif

zadzwoniłam do kliniki...pierwszy wolny termin malą na kwiecień!!!!!!!!!!! masakra!, aż się popłakałam, cały plan mi się zawalił icon_sad.gif

jest mi tak cholernie przykro.... człowiek się na coś nastawi, ma mobilizację do działania, i cały czas napotyka przeszkody!! 32.gif

no nie mogę...załamanie icon_sad.gif totalne
buniaaa
antolka przytul.gif przytul.gif przytul.gif ja myślałam, że macie już umówioną wizytę... a nie możesz zadzwonić do innej kliniki?

edit: pomyłka nicku icon_wink.gif
milutka
CYTAT(antolka @ Tue, 09 Feb 2010 - 15:49) *
32.gif pisałam że mam dobry humor dziś? no to sobie go popsułam icon_sad.gif

zadzwoniłam do kliniki...pierwszy wolny termin malą na kwiecień!!!!!!!!!!! masakra!, aż się popłakałam, cały plan mi się zawalił icon_sad.gif

jest mi tak cholernie przykro.... człowiek się na coś nastawi, ma mobilizację do działania, i cały czas napotyka przeszkody!! 32.gif

no nie mogę...załamanie icon_sad.gif totalne

A macie gdzieś w poblizu inną klinikę? jeśli nie to umówcie się na ten kwiecień, zobaczysz szybko to zleci, czasami do normalnego ginekologa czeka się po 3 miesiące icon_wink.gif
A tak będziesz miała już plan na kwiecień i zobaczysz że będziesz lepiej się czuła a z nami naprawdę szybko zleci do kwietnia icon_smile.gif


A ja to się wkurzyłam, masakra, dwie godziny męczyłam się z aukcją na allegro , już chciałam przejść do ostatniego momentu i co, wylogowało mnie a jak się zalogowałam to wszystko zniknęło icon_sad.gif
kamixx
CYTAT(milutka @ Tue, 09 Feb 2010 - 18:32) *
A ja to się wkurzyłam, masakra, dwie godziny męczyłam się z aukcją na allegro , już chciałam przejść do ostatniego momentu i co, wylogowało mnie a jak się zalogowałam to wszystko zniknęło icon_sad.gif

milutka polecam snajpera do aukcji internetowych mi go poleciła koleżanka z wątku grudniowego, dzięki niemu wygrałam już kilka fajnych rzeczy bez pilnowania.
Gosia2406
antolka
CYTAT(buniaaa @ Tue, 09 Feb 2010 - 13:43) *
antolka no to mocno zaciśnięte &&&&&&&&&&&&&&& za wyniki męża no i wizytę w klinice także &&&&&&&&&&&&&&

Przyłączam się i jeszcze trochę dodam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Ja bym też się zapisała na ten kwietniowy termin, a w miedzy czasie (tak co tydzień) dzwoń z zapytaniem czy przypadkiem ktoś nie zrezygnował i nie zwolnił się wcześniejszy termin.
iza1982
antolka Gosia dobrze radzi, czesto sie zwalniaja miejsca w takich kolejeczkach, wiec glowa do gory!

milutka my tu wszystkie czekamy z Tobą, tyle już za Tobą, że tera zmusi być dobrze icon_smile.gif

pipistrellus, oby wyniki byly lepsze i pokrzepily Was&&&&&&&

graivida witamy wśród staraczek i odrazu tez asio! na cięzarówki, bierz przyklad z Anecznika, jak postanowila tak odrazu zrobila icon_smile.gif

a teraz sie wygadam troche, co u mnie...
news nr 1 zapiasalm meza na przyszla srode na badanie nasienia do invimedu icon_smile.gif. Postanowilam w tym cyklu zrobić sobie to usg w okolicy owulki, zrobic mezowi badanie nasienia, pobrac przez ten cykl luteine i jak sie nie uda, to w nastepnym ide na monitoring do klinii i wo gole zaczne stala wspolprace z klinika.

news nr 2 jednak nie bedziemy budowac domu, odwolalismy architekta, geodete, murarzy i w ogole wszystko... jednak musze sie pogodzic z tym, ze nie moge sie spodziewac wsparcia od rodziny.. taki krzyż... zeby bylo smieszne dzialka jest, pieniadze sa, a powod jest niby glupi, ale decydujacy, moj ojciec mi zawsze niszczyl wszystkie szanse swoim podlym charakterem.

news nr 3. postanowilam rocic do zawodu, moze czesc z Was zorientowala sie na NK, ze jestem lekarzem weterynarii, z nowym rokiem podjelam decyzje, ze sprobuje sil w zawodzie. Studia mnie troche wymeczyly i zrazily, ale jednak dojrzalam do tego, ze niemoge tego zmarnowac. Ale tez bardzo sie boje, czy sobie poradze, czy sie odnajde na rynku pracy. To jest kiepsko platny zawod szzegolnie na poczatku. Jestem pelna obaw, czuje treme.. Byłam dziś u znajomego lekarza i zgodzil sie, zebym przychodzila do niego sie poduczyc. Z pracy aktualnej na razie nie zrezygnuje, szczegolnie, ze pewnie i ak za 2 -3 miesiace oni zrezygnuja ze mnie, wiec sobie poczekam, a bede chodzic do lecznicy odswiezac wiedze.

Jakos mi ciezko ostatnio... Pisalam Wam, ze w związku z budowa domu przeprowadzilismy sie do moich rodzicow. Pomimo zmiany planów, postanowilismy zostac, zeby odlozyc troche grosza, ale ciezko to znosze... Moi rodzice sa delikatnie mowiac trudni, a mnie te wszytskie kasliwosci i ch gadki draznia, bola, nie naucze ie chyba nigdy tego nie sluchac... Ech wszyscy zmagamy sie z tym życiem, czaem jest tak cieżko na duszy i sercu....

Pozdrawiam wieczornie.

Ps. Papużka przytulam Cie w tych ciezkich chwilach, mam nadzieje, ze już wkrótce w Twoje życie powróci radość!

zuza1313
hej dziewczyny icon_smile.gif

Czarna
, no właśnie co u Ciebie? odezwij się, bo już się niepokoimy. No chyba ,ze szykujesz nam niespodziankę i zajrzysz ze zdjęciem testu icon_smile.gif

gravida
, to już oficjalnie : witaj siostro staraczko icon_smile.gif i trzymam kciuki, byś nie musiała długo czekać na II kreski &&&&&&&&&&&&

antolka, może spróbuj rzeczywiście z inną kliniką.

Pipistrellus, słoneczko182, antolka &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za silną armię wojowników icon_smile.gif

Gosiu, skoro sie niczym nie faszerujesz, a gazy i wzdęcia nie są u Ciebie normalne, to moze jest to symptom... 43.gif &&&&&&&&&&&&&&

Gosiu i Agnieszko1108, milutka juz nie mogą sie doczekać Waszych testów, jestem równie niecierpliwa, jak Wy icon_smile.gif

Haniu, mocno zaciskam, kciuki za nasze walentynkowe, starania icon_smile.gif &&&&&&&&&&&&&& oby były owocne icon_smile.gif


A ja już tak się napaliłam na ten weeekend, że boje się coś mi go popsuje, wszystko mam zaplanowane, a to najgorzej, bo w tedy się nie udaje, jak się samochód nie popsuje, to może się okaże ,ze pęcherzyk nie urósł... 43.gif dosyć krakania.
Ola81
Dziewczynki nie było mnie cały dzień w necie. Jutro nadrobię co u Was się działo.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.