To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Staramy się dziewczyny, staramy.Część XXI

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39
Ola81
Haniu dokładnie jak dziewczynki piszą : DZIAŁAJCIE!!!!!!!
Hania-17
Zobaczymy co czas pokarze, do owu mieliśmy przerwę w serduchowaniu a przedwczoraj i wczoraj zadziałaliśmy. icon_wink.gif Ale jajniki tak bola że nie wiem czy dzis dam radę cokolwiek zrobić oprócz leżenia. Mam nadzieje że te dwa razy wystarczą.
zuza1313
hej dziewczynki icon_smile.gif

Dziękuje Wam za miłe słowa icon_smile.gif

Olu, trzymam mocno kciuki, żeby pęcherzyk pękł icon_smile.gif &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Milutka, &&&&&&&&&&&&&& za piękna jutrzejszą betę icon_smile.gif

Haniu, działaj ,działaj, żeby nie przegapić owulacji icon_smile.gif &&&&&&&&&&&&&

gravida, ale super pierwsza wizyta icon_smile.gif oby było już widać serduszko icon_smile.gif

joka, kciuki za męża icon_smile.gif &&&&&&&&&&&&&

Klekotka
, no to szalonego i owocnego wieczoru życzę icon_smile.gif &&&&&&&&&&&&&&

I jeszcze zaciskam kciukasy za testujące niebawem :)Gosiu, Oligbg i nie wiem kto jeszcze icon_smile.gif &&&&&&&&&&&&


Z wielkimi oporami zaczęłam mierzyć tempkę. Temperatura niska, wiec ciągle przed owu. Jeszcze dziś dostałam jakiś plamień, myslę, że to okołoowulacyjne, ale jak do jutr nie przejdą, to pójdę do lekarza. Mierzą tempkę, ale zastanawiam się po co, mąż jest przemęczony, ja zniechęcona i nawet nie wiem czy będziemy mieli ochotę na przytulanki. Ciągle jestem skołowana i nie wiem co robić. Nie chce się do niczego zmuszać, chciałabym przestać myśleć o ciąży. Ale nie mogę icon_sad.gif zastanawiam się co się dzieje w moim organizmie, wiec zaczęłam mierzyć, z drugiej strony jestem zła ,że mierzę bo chciałam od tego odpocząć. Ciekawi mnie tez co u Was i podczytuję forum. Wybaczcie ,ze tak smucę, cały czas czuje się skołowana i nie wiem czego chce, albo co powinnam zrobić.

Pozdrawiam:)
komunikacja
Witajcie dziewczyny.Jestem tu nowa.3 miesiące temu poszłam do gina dokładnie w 12 dniu cyklu.Zrobił mi USG dopochwowe,okazało się,że mam cykle bezowulacyjne...dostałam tabletki Clostilbegyt.Po 1 miesiącu brania raz dziennie były 3 jajeczka ale za małe.W 2gim miesiacu brania 2 razy dziennie CLO było jedno jajeczko w prawym jajniku tez troszkę za małe bo około 16 a powinno mieć minimum 18 czegoś tam(nie znam jednostki).no i lekarz mówił,że może cos z tego być więc kazał nam "działać" w 24 godz po tym badaniu.No i teraz sie modlę żeby za 10 dni jak zrobie test wyszły 2 kreseczki.
badając mnie cos pod nosem mrałczał,że ta błona śluzowa jest jakaś nie za dobra.Nie wiem co to dokładnie oznacza bo mój lekarz nie chciał mi tego wytłumaczyć..Na razie kazał działać i czekać..
Najgorsze,że w mojej rodzinie 2 siostry mojej mamy miały problemy z zajściem w ciąże,wszystkie kuzynki mają dzieciątka więc na mnie spadła ta niemoc rodzinna..A 9 marca mojej szwagierce urodził się synek.Jak go widze to mi się łzy cisną do oczu.Zazdroszcze jej bo już bardzo bym chciał mieć cieciatko tym bardziej,że za 2 miesiące kończę 28 lat....Czas już najwyższy i w dodatku mój zegar robi mi niespodzinki.Są dni kiedy mnie to przytłącza,zaglądam do wózków i rycze jakby mi ktoś pół rodziny wybił....
Byłoby fajnie gdybym u Was miała jakies wsparcie bo nikt tak nie zrozumie jak inna kobietka,która ma podobny problem.
Ola81
LillAnn witaj i mam nadzieję że Ci się uda. Jakoś dziwnego masz lekarza skoro nie chce Cie informować i odpowiadać na Twoje pytania. Powinien to robić. Jak zauważyłas jest nas tu wiele i niektóre też mają problemy z zajściem w ciąże. Rozgość się u nas. I pisz często. Jeżeli będziesz miała jaies pytanko bądź problem postaramy się pomóc na ile to możliwe icon_smile.gif
komunikacja
Dziękuję gorąco:) no wiem,że ten lekarz jest jakis dziwny.Jak się go o cokolwiek pytam to mi odpowiada,ze mam internet:(I że teraz mam się nie ciekawić bo teraz mam zajść w ciążę a nie mysleć o głupotach.....Stary taki trochę jest ten facet i może dlatego.Najgosze tez jest to,że on mi każe zrobic badania nasienia mojego chłopaka a on sie na to nigdy nie zgodzi,ma dziecko 10 letnie z pierwszego małżeństwa i nie da się przetłumaczyć,że wina i tak może być po jego stronie(słowa lekarza)Ale ja wiem,że wina jest po mojej stronie bo to przecież ja nie uwalniam jajeczek:(
Tak sobie mysle,że ja się zabiję jak nie będę mieć dziecka,mam w sobie za dużo miłości i potrzebuje go....Po co żyć skoro jestem "jałowa" :(może dramatyzuję bo to dopiero 3 cykl starań ale już mnie dopada histeria i pretensje do samej siebie...
Czort wie ile jeszcze miesiecy mnie czeka leczenia i co jeszcze nieprawidłowego wyjdzie na jaw:(
W dodatku położna w gabinecie lekarskim jak mi robiła badanie piersi wykryła włókniaka w lewej piersi...oznajmił,że to ze stresu i że ma go 50% kobiet,że to nie groźne ale same wiecie jakie głupoty potrafią przyjśc do głowy... 32.gif
Joka
LillAnn - a miałaś robione jakieś badania hormonalne? troche dziwne, że tak szybko dostałaś takie leki bez kompletnej diagnostyki, monitoring rozumiem, że też robiony tylko do wzrostu pęcherzyka do 16mm, a dalej to co, lekarz powinien sprawdzic, czy pęknie pęcherzyk. A poza tym mąż badania musi zrobic obowiązkowo. Mój też nie chciał ( mamy już też 1 dziecko), ale go przekonałam, Ty tez powinnas to zrobić. Jak dla mnie to ten lekarz to chyba srednio kompetentny jest. A głupie mysli musisz odgonić, bo to nie pomoże. Życzę Ci, żebyś szybko zobaczyła II.
komunikacja
Ja nie wiem co z tymi lekarzami się dzieje to juz 2 lekarz,którego musze zmienić.Żaden nie jest kompetentny i dociekliwy.Badania hormonalne mi jedynie polecił ale na razie powiedział,że nie są potrzebne.Nie wiem czy pęcherzyk pękł bo nie byłam u niego od 12 marca(to jednocześnie mój 12 dzień cyklu).
tutaj u nas jest jeszcze jeden lekarz-MURZYN.Ponoć jest bardzo dobry i dobrze leczy,jest rzetelny i konsekwentny.Przejde się do niego w nastepnym cyklu.Nie zaszkodzi opinia innego lekarza.A co do mojego mężusia to narazie nie będe go stresować....Jeszcze do pół roku starć,jak minie 6 miesięcy bezskutecznego mojego leczenia to wtedy wprost zażądam tych badań bo nie ma prawa być egoistą.On ma już dziecko i w myśl zasadny syty głodnego nie zrozumie, nie chce się zgodzić na te badania.
Będzie dobrze-tylko mówi i zmienia temat.Taki ma charakter!Bardziej od niego martwi mnie podejście lekarza niż mojego "misia"bo to on się zna na tym i on powinien mnie pokierować...Mąż skupia się jedynie na tych przyjemniejszych działaniach:P
Dziś jest 17 dzień cyklu,łykam Luteinę 2 razy dziennie i czekam co los przyniesie.Może to głupie ale mam nadzieję choć usiłuję o tym nie mysleć(niestety nie zawsze się da kiedy ma sie "w domu"maleńkiego noworodka.Pół roku temu wróżka mi przepowiedziała na marzec ciążę więc dlatego trzymam kciuki ale sami wiecie jak to jest z tymi wróżkami...z przymrużeniem oka...
milutka
LillAnn1 witaj u nas, pisz pisz i pisz, my tutaj jesteśmy żeby nawzajem się wspierać i radzić icon_smile.gif

A co do podejścia lekarza to dziwne podejście ma, ja bym spróbowała u kolejnego, też trafiałam na lekarzy nie teges i zmieniałam, aż znalazłam tego "swojego" icon_smile.gif

Co do tego że Twój partner nie chce poddać się badaniu nasienia, to się nie wypowiadam, jest dużo takich facetów co nie chcą iść na to badanie i ja tego nie rozumiem, a mój mąż tym bardziej, dla niego to nie jest problem, bo wie że ma to pomóc.
użytkownik usunięty
[post usunięty]
Basik82
LillAnn1Witaj u nas. Pisz jak najczęściej. Już kciuki &&&&&&&&&& za Twoje pęcherzyki 06.gif

agnieszzka
CYTAT(LillAnn1 @ Wed, 17 Mar 2010 - 14:13) *
ak się go o cokolwiek pytam to mi odpowiada,ze mam internet:(I że teraz mam się nie ciekawić bo teraz mam zajść w ciążę a nie mysleć o głupotach....



wg mnie to najlepsze co mógł Ci powiedziec.... teraz zaczniesz bywac na forum dowiadywac sie na necie co i jak moze byc Tobei czy mezowi i zaczniesz shizowac... mi zajelo pol roku żeby wyjsc z tego shiza na tym punkcie i sie wyluzowac, a wyluzowanie to 1 krok do zajscia w ciaze... my jak nei planowalismy dziecka tylko przestalismy sie zabezpieczac to zaszłam w ciaze za 1 razem mimo ze mam troche kiepskie hormony a maz kiepskie wyniki, a teraz jak "wsyztsko" wiem to juz 10 miesiac walcze o dziecko... moja podstawowa rada... wchodz na to forum po to by poplotkowac, a nie mysl o glupotach i zajdz spokojnie w ciaze.... lekarz z tego co mowila Rosa wsyztsko orbi okej wiec wyluzuj i mu zaufaj...

ja wlasnei dzownie do kliniki chce sie umowic z szefem (widzisz po pewnym czasie ludzie za bardzo juz wybrzydzaja...)

PS Lilann to w koncu masz meza czy chlopaka bo raz piszesz tak a raz tak icon_razz.gif ale to taka czysta ciekawosc:)
co do badan meza... wg mnei jak nei chce ich zrobic to widac mu nei zalezy na dziecku... moj maz bez mrugniecia okiem poszedl do urologa ktory mu wsadzal palec w tylek i dotykal jego jader itp chory byl przez 2 dni po tym badaniu ale jak sie czegos pragnie to nie wazne sa koszta
komunikacja
No konkretnie to mój narzeczony,od samego poczatku mówimy do siebie mąż,żona i wśród jego znajomych tez się mówi-"cześć żona" więc to chyba z przyzwyczajenia:D Jest jak na razie moim chłopakiem,jesteśmy razem i mieszkamy razem półtorej roku.To,że nie mamy ślubu nie przeszkadza nam przecież w staraniach się o potomstwo.
Mój "mężuś" na razie powiedział mi tak:wylecz się a potem będziemy się starac o dzidziusia...generalnie nie zabezpieczamy sie w ogóle i za każdym razem jest tzw pełny stosunek...dlatego właśnie zainteresowałam się( i zmartwiłam), dlaczego od półtorej roku nie zachodze w ciąże stąd te wnikanie i chodzenie po lekarzach...Zanim poszłam do tego ginekologa to byłam u endokrynologa.W moim powiecie on jest tylko raz w miesiacu i to prywatnie(70zł za wizytę),
miałam jechac do Wrocławia na badania hormonalne w 3 fazach cyklu ale mój gin powiedział,że narazie żebym nie szalała(dokładnie użył takich słów)z żadnymi endokrynologami,spróbujemy narazie normalnie.teraz widze,ze mogłam jednocześnie jechać na te badania,nie zaszkodziły by mi a moze nawet pomogły,bo jesli okazałoby się,że to wina jakiegoś niedoboru hormonu to po co brac te leki?!!czasem nie warto aż tak ufać lekarzom tylko iść za głosem sumienia i intuicji.....
...Wiem,że takie nakrecanie się nie jest dobre bo te wszystkie informacje(np insemilacja czy jakoś tak itp )dodatkowo mnie przygnebiają i wywołuja czarne myśli...I uwierz mi,że naprawde staram się wyluzowac ale za każdym razem jak się kochamy to mam w głowie jedno..zapłodnienie.Może jak minie jakiś czas i nie bedzie rezultatów to się wyluzuję bo się zwyczajnie poddam....
bobi
Agnieszka82 zdjęcie marzenia, piękne i śliczna stópka icon_biggrin.gif

Bunia zdrówka życzę i dbaj o siebie, bo te przeziębienia są fatalne. przytul.gif

Graviada zazdroszczę ci tego samopoczucia, też już bym chciała, mimo tego, że nieraz złe samopoczucie doskwiera.

Haniu to do dzieła, bo wszystko wskazuje na owulkę w pełni.

Zuza ja ci muszę powiedzieć, że uzależniłam się od mierzenia, mierzę choćby po to, że wcześniej chociaż jeden dzień, ale wiem kiedy przyjdzie @. Ale nie poddawaj się kochana, ale też nie zamartwiaj. Nam w tym cyklu tez się nie chciało, tak w sumie to chyba z 2 lub 3x przytulanka były w okolicach owulki i nie wiem czy to wystarczyło, ale co ma być to i tak będzie. przytul.gif

LillAnn witaj i życzę szybkiego zafasolkowania. A tak w sumie to może zmień tego lekarza. A co do zbadania nasienia tego twojego, to nie jest tak do końca, że on się nie zgodzi, ja też mam syna który będzie miał 11 lat i mój mąż też robił badanie, bo przecież my się starzejemy i nasz organizm też i różnie może być po tylu latach, więc niech dumę schowa do kieszeni i idzie na to badanie, bo wtedy lekarz będzie wiedział czy ma się skupić tylko na tobie czy nie tylko, bo pamiętaj że to wspólny problem a nie tylko twój. Jak nie możesz zajśc od 1,5 roku to nie czekaj jeszcze pół i potem badanie nasienia, bo to też strata czasu. Życzę powodzenia.

Olu za twój pęcherzyk &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&, oby pękł.

Milutka za betkę &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

I za wszystkie inne dziewczynki testujące i starające &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

A u mnie to ja już sama nie wiem, na razie czekam, bo jeszcze nie przyszła. A co do temp. to też nie wiem, bo jakoś od dwóch dni nie śpię normalnie tylko się budzę często, a wtedy temp. nie jest wiarygodna, bo wychodzi mi, że nie spada, ale nie biorę tego za bardzo pod uwagę, bo mierzenie powinno być po normalnym śnie a ja takiego nie mam. Mam nadzieję, że dziś lepiej prześpie noc i jutro coś się dowiem czy spada czy nie.




Ola81
bobi oj jak ja bym chciała żeby Ci ta temperatura już nie spadła. &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
kinia 26
Witam wszystkie staraczki icon_smile.gif Jestem tujaj nowa mam taki sam problem jak wy wszystkie, i nie wiedziałam, że jest takie super forum... Od jakiegoś czasu was podgląda, ąz wkońcu zdobyłam się na odwage żeby napisać do was moze wy coś mi poradzicie. Przez 6 lat z były partnerem staraliśmy się o dziecko i nie wyszło icon_sad.gif Teraz mam nowego partnera i mam nadzieje,że może z nimi mi się uda... Mam nie regularne miesiączkowanie więc nie moge obliczyć dni płodnych, przez 9 miesięcy potrafi się nie pojawić miesiączka.... Do lekarzy nie mam już siły mówią, że wszystko w porządku. Oprócz USG dopochwowego i cytologi żadnych badań nie robili, ostatni dał mi Luteine na wyregulowanie i to wszystko kazał się zgłości za 4 miesiące... Mam jeszcze iskierke nadziei, że będzie dobrze ale są dni kiedy wszystko mnie denerwuje i dołuje bo tak bym chciała mieć swoje serduszko... icon_biggrin.gif
MoniZ
milutka czytam czytam i musze mocno trzymac kciuki za jutrzejsza betke &&&&&&&

wszystkim staraczkom zycze szybkiego zafasolkowania &&&&&&&&
użytkownik usunięty
[post usunięty]
Gabiszczu
Cześć dziewczynki ja tylko na chwilkę icon_smile.gif nie czytałam wszystkiego bo padam na ryjek moja wizyta trwała dziś 45 minut icon_smile.gif

podsyłam fotkę i filudki dla wszystkich - maluszek na usg fikał jak szlony jawdrop.gif



rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif





milutka
Gabiszczu ale piękny dzidziuś, fajnie, że wszystko oki icon_smile.gif

Kinia26 witaj na forum, zrób te badania co Ci podała Rosa.
buniaaa
Milutka jak tam?

Gabiszczu piękny dzidziuś icon_smile.gif
Fiefiora
Milutka - trzymam kciuki
asiaaa
Witajcie.
Ostatnio nie udzielam się zbytnio, ale dziś szczególne &&&&&&&&&&&& za Ciebie milutka
No i za wszystkie wkrótce testujące, a tym do których przylazła @ życzę powodzenia w nowych cyklach icon_smile.gif
Witam też nowe staraczki. Życzę szybkiego zafasolkowania!

A my byliśmy w pon w klinice i zaczynamy działać z IMSI icon_smile.gif Jestem na długim protokole, od 21 marca zaczynam wyciszanie i od 30 marca stymulacja pełna parą icon_smile.gif
Modlę się, żeby wszystko szło bez komplikacji...


goralka
Milutka, trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!

Ola &&&&&&&&&&&&&&&&&
agnieszka 1108
Miltuka - hop, hop - zaciskam mocno kciuki.

asiaaa - no to teraz to już do przodu. Za owowcną stymulację impreza.gif

W końcu zrobiło się cieplej na dworze. A na formu jakby ciszej.
U mnie cykl zbliża się do końca, dobrze mi zrobił ten wyluzowany. W następnym kolejne podejście z pregnylem w końcu mam jeszcze dwie ampułki i nie mogą się zmarnować.
Cathee
Gabiszczu śliczny dzidziolek icon_wink.gif

Milutka kciuki mocno zaciśnięte &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& icon_biggrin.gif oby się udało !!
Mijka
Witam icon_smile.gif
milutka &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& i to podwójnie icon_smile.gif z moim 7 tygodniowym maleństwem icon_smile.gif

Dziewczyny przesyłam już tym razem oficjalne fluidki od mojej kruszynki icon_razz.gif
rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif

Wczoraj miałam wizytę i oglądałam bijące serduszko, aż się popłakałam icon_wink.gif Wszystko jest ok, mam już kartę ciąży icon_razz.gif

Trzymam mocno za was wszystkie kciuki, ja też długo czekałam, ale warto było icon_smile.gif
buziaczki
agnieszka 1108
Mijka - super wieści - moje gratulacje
komunikacja
Milutka testowałaś dzisiaj?Trzymam kciuki za 2 grubaśne krechy:)
Kinia.Mój Boże znam to z autopsji.Mój lekarz u którego się leczyłam kilka lat tez mi tylko wciskał luteine,wypisywał mi opakowań bez liku-pewnie jakbym chciała ze sto to by mi dał na nie recepte hehe.Miałam cykle nieregularne ale ja najdłużej nie miewałam miesiączki około miesiąc no dwa to chyba raz się zdarzyło.Pytałam go co jest grane,niech mnie pokieruje na jakieś badania,coś doradzi dlaczego nie mam regularnych miesiączek w wieku 27 lat?
Kazał zrobic badania hormonalne i tyle,ale nie powiedział gdzie się po to udać,ile to kosztuje itp.Żadnych wskazówek tylko radź sobie kobito sama.
On przyjmował 3 razy w tygodniu od 15:00 i dojeżdżałam do niego 60km od miejsca zamieszkania więc na taką wizyte musiałam wziąć urlop.
W koncu stwierdziłam,że czas zmienic lekarza.No i zmieniłam na tego obecnego.W prawdzie juz na 1szej wizycie wykrył,że mam cykle bezowulacyjne i przepisał leki ale jest taki trochę dziwny.Nie wolno mu przerywać bo od razu zapomina co chciał powiedzieć i co miał zrobić.....nawet jak się chcesz o coś zapytać.Jest chłodny i niemiły...nie możesz byc z nim szczera itp.Lekarz powinien też doradzić,uspokoić,pocieszyć troszkę,że jeszcze bede mieć dzieci lub cos takiego...dlatego zmienie teraz lekarza albo bede chodziła do dwóch-zobacze jeszcze.
Dzisiaj byłam u mojej internistki bo mi cos w plecach strzykneło i boli jak diabli,ani się ruszyć,ani cos podnieść i nie spałam cała noc.W dodatku mnie tak piersi bolały i prawy jajnik kłół(to ten,w którym było to moje jajeczko)Dziwi mnie to trochę,ból mniej więcej podobny jak przed miesiączką ale jest to dopiero 18 dzien cyklu,do @ jeszcze minimum 10 dni przecież....
Dziewczynki a wiecie może gdzie sie udać w celu zrobienia tych badań i ile one mniej więcej kosztują?
Joka
Milutka - trzymam mocno kciuki i czekam na wiadomosci
matylda315
Witam wszystkich!

Szczególnie gorąco nowe dziewczyny - obyście szybko stąd zmykały 43.gif

Milutka czekamy tu na dobre wieści &&&&&&&&&&&

Gabiszczu cieszę się razem z tobą 06.gif przytul.gif

Asiaaa trzymam kciuki za owocną stymulację&&&&&&&&&&&&&&&&


Dziś pierwszy raz zmierzyłam tempkę ( 36,99). to mój 20dc i robię taki trening przed nowym cyklem. bo ten jest zupełnie inny niż poprzedni, a biorę to samo clo i duphaston.


Miłego dnia wszystkim życzę !!!

Hania-17
Witam nowe stareczki na forum, życze szybkiego zafasolkowania.

Milutka
gdzie jesteś? &&&&&&&&&&&&&&

Gabiszczu śliczny dzidzius
Hania-17
matylda tempka bardzo obiecująca
matylda315
Myślisz Haniu ? Tak mi przemknęlo przez głowę, ale wiesz... co prawda nie mam żadnego punktu odniesienia, ale mam dużo wiary i nadzieii. ale jak się nie uda to zmienię lekarza i dalej będę walczyć. Czasu trochę mało ( 34 lata), ale póki co się nie poddam ,bo wiem ,że warto 06.gif


Milutka gdzie jesteś ?
milutka
Jestem jestem icon_wink.gif

Normalnie wzruszam się, że tyle osób mi kibicuje icon_smile.gif dziękuję WAM bardzo mocno icon_smile.gif

Rano przed betą zrobiłam sikańca no i jedna krecha, ale to jest dopiero 26dc a cykle mam 32 dniowe, więc nawet jakbym była w ciąży to by pewnie jeszcze dwie krechy nie wyszły.

Wyniki bety dopiero gdzieś koło 17, zrobiłam sobie od razu morfologię, żelazo i potas.

Ja dziewczyny na nic się nie nastawiam, tzn na ujemną się nastawiam, bo jednak nie czuję się w ciąży, piersi z dnia na dzień mniejsze i mniej bolą, temperatura też niższa o dwa stopnie.
Ale poszłam na tą betę aby mieć to na "piśmie", bo chcę jeszcze dzisiaj zapisać się do nowego gina na IUI.

Asiaaa no super, że już ruszyliście z protokołem icon_smile.gif a mogłabyś mi zdradzić, może być na priv ile Was wyjdzie w sumie IMSI?

Agnieszko pewnie że nie może pregnyl się zmarnować, to ja już trzymam kciuki za udany cykl &&&&
A u mnie też wiosna, ach jak pięknie na dworze icon_smile.gif

Mijka super, że widziałaś bijące serduszko, wzruszające to prawda icon_smile.gif

LillAnn1 badania zrobisz w każdym laboratorium icon_wink.gif

Matylda no ta temperatura obiecująca, życzę aby cały czas się taka utrzymywała a nawet żeby jeszcze trochę urosła icon_smile.gif &&&

Jak siedziałam w poczekalni z mamą to przyszli dziadkowie z taką malutką dziewczynką, może miała niecałe dwa latka. No i przyszła pani z dzidzią taką kilkumiesięczną, a ta dwulatka podchodzi do nosidełka i mówi " łaaaaadna ta dzidzia", zaraz maleństwo kichnęło a dziadek mówi o dzidzia chora a ta 2 latka"mozie ma kasielek od płacienia" ale uśmiałyśmy się z mamą, normalnie słodkie takie są dzieci icon_smile.gif

No i trochę mi się smutno zrobiło, jak weszła taka jedna pani z córeczką, bo ona leżała ze mną w szpitalu w 2003 roku i jakby mi się wtedy udało to też bym miała dziecko w tym wieku co ta dziewczynka icon_sad.gif

I wtedy ciągle sobie pluję, dlaczego wcześniej mnie nikt nie skierował do specjalistycznej kliniki, ile ja już lat zmarnowałam 21.gif
kinia 26
Dzięki dziewczyny icon_smile.gif Z tymi miesiączkami to u mnie różnie bywa teraz mam juz prawie regularne, mam nadzieje że już tak będzie cały czas. Badania na pewno zrobię znalazłam dobrego gin, poleciła mi go znajomy więc w kwietniu sie wybiorę teraz czekam na miesiączke z utęsknieniem....

Kibicuje wam wszystkim żebyście zobaczyły te upragnione dwie kreski
matylda315
Milutka poczekamy na wynik bety &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&. nie ma co się nakręcać negatywnie. 43.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif

Agnieszka_82
Milutka zaciskam kciuki z całych sił &&&&&&&&&
Asiu świetne wieści - idziecie jak burza, wszystko zaplanowane icon_smile.gif musi się udać ! Ślę pozytywne fluidki !!!
milutka
Zapomniałam o najważniejszym, pęcherzyk u Oli pękł icon_smile.gif
Agnieszka_82
Ola <jupi> super icon_biggrin.gif teraz tylko zaciśnięte mocno kciuki &&&&&
goralka
Ola, no to teraz pełną parą ślemy moc fluidków rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif
agnieszka 1108
Olu - Huraaaaaaaa. no to teraz samych przyjemności
Joka
Ola - no to super, teraz czekamy na efekty

Milutka - czekam na wyniki bety

A ja wieczorem bedę miała wyniki mężowskie. Już nie moge sie doczekać
gravida
Milutka, kciuki nadal zacisniete icon_smile.gif &&&

Olu, to jest juz polowa sukcesu, teraz dzialajcie icon_smile.gif 04.gif

Mijka, ale super icon_smile.gif I zazdroszcze, ja ide na wizyte w poniedzialek i mam nadzieje,z e tez uslysze serce, ale u mnie to bedzie 6 tydzien.
Ola81
Dziewczyny dziekuję Wam bardzo. I działamy oj działamy od kliku dni hehe
Dirty Diana
Ola81 i Milutko, kibicuję Wam bardzo mocno!
Trzymam kciuki!
moko.
Dziewczyny ja też Wam z całych sił kibicuję!
Trzymam kciuki za pomyslne wyniki badań, stymulacje itp!
Mijko - gratuluję - masz serdeczne gratulacje od czarnej icon_smile.gif
milutka
Tak zaglądam do działu ciążowego i się zastanawiam czy nie powinno być już listopadówek?
gravida
Powinny, czekam az ktos zalozy icon_mrgreen.gif
milutka
CYTAT(gravida @ Thu, 18 Mar 2010 - 14:53) *
Powinny, czekam az ktos zalozy icon_mrgreen.gif


Myślałam, że Ty październikówka, na co czekać, zakładaj, bo niedługo grudniówki będą icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.