Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39
zaraz po @ musze wygnać jakieś zapalenie, przepisał mi gin Nystatynę czy coś takiego, nie brałam szybiciej bo bałam się że jak bedzie fasolinka to zaszkodzi, od tego cyklu będę na ziółkach, castagnus, wit B i E do tego wiesiołek i dalej kwas foliowy.
Cathe to normalne, macica sie rozciąga i przygotowuje, może cie bolec tak jak na @ lekkie kłucie itp ale jak cię tylko coś niepokoi to idx do gina, wtedy bedziesz pewna.
ola kciuki mocno zacisniete &&&&&&&&
O JEJKU CO JA TU CZYTAM
MIJKA NAJPIERW cie uściskam dawno ciebie nie widzialam nawet czesto myślalam o tobie jak z moko planowałyście być razem w ciąży i udało sie GRATULACJE OGROMNE ZYCZE SPOKOJNYCH 9 MIESIECY Och jak mi smutno, no nic musze się pozbierać.
Hania-17 nie smutaj się, choć wiem że mi łatwo pisać ale ja wierzę że Twój organizm odpocznie od tych końskich dawek leków i zaowocuje to dwoma kreseczkami. Trzymam &&& oby tak było.
Mijka ogromniaste gratulacje!!!! Fajnie jak któraś ogłasza takie cudne nowiny
Ola myślę o Tobie cały czas i trzymam kciuki za laparkę&&&&&&&&& Zuza ja te myślę, że chyba jednak jesteś "trafiona" Rozumiem że te testy z Allegro które robiłaś to ciążowe a nie owu? Hania Ciebie bardzo mocno przytulam Nie trać nadziei. Spróbuj może troche wyluzować a zobaczysz, że fasolinka pojawi się w najmniej oczekiwanym momencie Cathee takie pobolewania brzucha to normalka. Gdyby Ci te bóle dokuczały to spokojnie możesz łyknąć No-spę. A mi się właśnie zaczął sajgon w pracy więc i pewnie czasu tez mniej bede miała na podczytywanie. Ale obiecałam Oli - więc słowa dotrzymam
Ola - trzymaj się i powodzenia. Później to już tylko kwestia czasu do II kreseczek.
Haniu - - pamiętaj co nas nie zabije to nas wzmocni. Wiem coś o tym. Ja już pomału wstaję na nogi i Tobie też na pewno się uda a Daria Ci w tym na pewno pomoże. Mijka - ogromne gratulacje, takie wieści tu lubimy
Mijka OGROMNE GRATULACJE!!!!!!! Super że się udało! Ale się cieszę
Mijka gratulacje !!!!!! a serduszko na pewno będzie pięknie biło
Haniu przykro mi że @ przylazła I wiecie co nie ma co sobie na siłę szukać objawów, bo ja na przykład przed zrobieniem bety nic nie czułam, oprócz mdłości, a jak beta wykazała, że ciąży nie ma, to zaraz na następny dzień zaczęły mnie boleć piersi i ciągle biegałam siusiu. No i nagle już mi niedobrze nie było Widocznie nasz organizm też tak się zachowuje przed @. Dziewczyny testowanie na prawdę dołuje masakrycznie, gdy zobaczy się jedną kreseczkę jak to bardzo boli. Więc uważam, że powinno dać sobie na luz i robić test jedynie jak @ się spóźnia kilka dni. Mamo Misi cieszę się, że masz takie wsparcie w mężu i pamiętaj, żadnych testów przed 14 dniem. Będzie dobrze, w końcu musi się udać Olu to Ty już musisz dzień przed być w szpitalu? Asia trzymam kciuki za in vitro, a podchodzicie do IVF czy ICSI? Mamo Misi cieszę się, że masz takie wsparcie w mężu i pamiętaj, żadnych testów przed 14 dniem. Będzie dobrze, w końcu musi się udać Wiem wiem. Sęk w tym że ostatni test robiłam właśnie 14 dni po pregnylu . Teraz za to już testów nie kupuję i wcale testować nie będę. Luz to luz.
milutka i tu sie z Toba zgadzam. Nie ma co za wcześnie testować. Lepiej sie miło zaskoczyć niż niemiło rozczarować. Co do szpitala to tak musze być dzien wcześniej, nie wiem dlaczego, ale jak musze to cóż
Mijka ogromne gratulacje! Spokojnej ciąży
Zuzka trzymam ciągle mocno kciuki, ale tak jak Klektoka się wyraziła, ja też twierdzę, że jesteś "trafiona" Jejku tak się cieszę Twoim szczęściem . Ola trzymam kciuki za pomyślny zabieg &&&&&...a potem do dzieła Haniu nie załamuj się. Wie, że jesteś bardzo zawiedziona i cierpliwość zaczyna się wyczerpywać, ale dasz radę i w końcu osiągniesz swój cel. No...uszy do góry
Dziewczyny wpadłam szybko ,bo mam przerwę w pracy.
Klekotka, Anecznik, dzięki za wierę ,ze sie udało...ale... Dostałam plamień oczywiście głupia zrobiłam test, ten który miałam na jutro i po 15 min pokazał się cień kreski, to nie był test z porannego moczu. Wynik powinien być po 5 min, ale na opakowaniu było napisane, ze nie odczytywać po 30 min. Zakręcona jestem strasznie Wydaje mi sie ,ze chyba nic z tego wynik nie jest pozytywny, a jeszcze te plamienia Już nie robię żadnych testów, jak jutro tempka nie spadnie, to idę na betę przed pracą. Milutka, ja nie potrafie wytrzymać do dnia @. Zabardzo sie nakręcam i wariuję, jestem bardzo niecierpliwa. Podziwiam dziewczyny, które wytrzymują. Zawsze mam plan ,ze tym razem wytrzymam i poczekam aż się @ zacznie spóźniać, ale nigdy mi sie nie udało Haniu, tak mi przykro ,ze tak bardzo to przeżywasz, Choć wiem, ze jak i u mnie się nie potwierdzi, to będę pewnie w takim samym stanie. Już tez chodzą mi myśli, że nie odpuszczę sobie lekarza, ale chciałam jeszcze to HSG zrobić. Trzymaj się, przecież wiesz ,ze kiedyś sie uda i będziecie mieć ślicznego dzidziolka Klekotko, tak robię ciążowe, które były dołączone do owulacyjnych. Cathee, lepiej idź do lekarza ,jak masz wątpliwości.
Oluś z całych sił trzymam kciuki &&&&& obyś szybko do nas wróciła !!!
Zuzia - myślę cieplutko o Tobie !
Olu trzymam kciuki za jutrzejszy zabieg i szybki powrót do zdrówka &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Ola trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& i oby po tym szpitalu były II kreseczki jak najszybciej.
Zuza oby nie przyszła &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Haniu ja nie wiem dlaczego nawet z drugim dzieckiem mamy takie problemy. Ja współczuję dziewczynom co starają się o pierwsze, bo już tyle muszą przejść, a co dalej jak my tu z drugim i też nam nie wychodzi
Ola - trzymam kciuki za udany zabieg, szybko do nas wracaj
Zuza - za Ciebie też trzymam kciuki, wierzę, że fasolka juz jest, tylko trochę nieśmiała Mijka - ogromne gratulacje, cieszę się razem z Tobą A mnie można zaktualizować. 01 marca przyszła @. Teraz przede mną 9 cykl starań. Biorę norprolac na zbicie prolaktyny i szczerze to średnio go przyswajam. Mam teraz mnóstwo pracy i dlatego tak mało się udzielam, nie wiem kiedy w pracy sie uspokoi, a przede mna jeszcze w tym miesiacu wyjazdowe szkolenia. Pozdrowienia dla Was dziewczyny
Oglądam właśnie z córcią bajkę "Ola i jej zoo" i od razu pomyślałam o naszej Oli.
oby szybko do nas wróciła z nowymi większymi nadziejami. &&&&&&&
Mijka Ale super!!! GRATULACJE!!!!!!!
zuza jeszcze nic straconego... ale faktycznie oszaleć można jak się co chwilę testuje. Ja też zawsze podziwiałam dziewczyny, ktore czekają aż @ zacznie się spóźniać. No i muszę przyznać, że tak zrobiłam przed obecną @. Przyznam, że miałam może ciutkę nadziei, że może akurat w tym ostatnim cyklu przed przygotowaniami do in vitro się uda tak po prostu, ale postanowiłam poczekać do @ zanim zatestuje. No i proszę, okres przyszedł dzień wcześniej dobrze, ze nie skusiłam sie na test. Olusiu mocno zaciskam kciuki za udaną laparkę i za szybkie zaciążenie po niej &&& Haniu następny cykl będzie lepszy. Ja tak sobie co miesiąc powtarzałam i to mnie trzymało jakoś w pionie Asia trzymam kciuki za in vitro, a podchodzicie do IVF czy ICSI? Milutka jeszcze nie wiemy. myślę że to będzie IMSI, ale wszystko pewnie postanowimy na tej wizycie 15-tego
Dzieki dziewczyny za miłe słowa, buziaczki w waszym kierunku!
Zuza testu nie odczytuje się nawet po 15 minutach, bo wtedy jest wynik fałszywy, powinno się odczytywać chyba 3-5 minut po.
Wiem dziewczyny że tak trudno jest wytrzymać, ale nie można dać się zwariować i nakręcać się nawzajem. Haniu ja Ciebie też przytulam
hej dziewczęta...
próbuję ponadrabiać ,ale to trudne... OLU &&&& za zabieg i jak najkrótszy pobyt w szpitalu Mijka GRATULUJĘ!! zuza &&&&& za betę i fasolinkę! mam nadzieję że się udało... Haniu do jutra ....jestem padnięta idę spać...
Olu, za jutro &&&&&
Zuza, a moze to takie plamienia we wczesnej ciazy? Haniu, trzymaj sie jakos.
Hej witajcie!
No i się wyjaśniło, tempka spadła nie idę na betę. Czekam aż @ się rozkręci. Kurcze muszę być twardsza w tym cyklu.
Buniu łapię fluidki na następny cykl
Dzieńdoberek!
Buniaaa łapię je, łapię. Sorki za moje wahania nastrojów ale czasami juz mam dość, tym bardziej że ludzie mnie wkurzają, bo niedawno przeprowadziliśmy się z kawalerki na 3pokojowe mieszkanie z dużym balkonem i ludzie co mnie spotkaja to gadają: no mieszkanie juz zmieniliście na wieksze a teraz by sie przydał nowy członek rodziny Normalnie szlak mnie trafia wrrr ja spokojnie odpowiadam że na wszystko przyjdzie czas ale w środku myśle że wybuchnę. Fakt o Darie staraliśmy się 22 miesiące, @ miałam co 3-4 miesiące, nie czytałam żadne forum, nie czytałam nic w internecie, niechodziłam do gina, nie brałam zadnych tabletek, wspomagaczy itp chodziłam do pracy, miałam awansować na zastępce kierownika i co się okazało ciąża Było to dla nas ogromne zaskoczenie ale chcieliśmy bardzo tego. Muszę wrzucić totalnie na luz, chciałam nie zaglądac na fora (a pisze na dwóch) nie kontrolować niczego ale nie da się już byc bez was!
mijka gratuluję!!!!!!
zuza trzymam kciuczki &&&&&&&& a ja przesyłam Wam 20 tygodniowe wiruski zarażać się zarażać na wiosnę taka "choroba " jak znalazł https://kajtek-hurt.webpark.pl/bobasy3.jpg ]
Ojej zuziu1313 a ja byłam pewna że jesteś w ciaży ale to nic tym razem znów razem bedziemy przechodzić przez nasze słabości
No to ja łapię i uciekam Darie przypilnowac żeby ładnie śniadanko zjadła a potem zmykamy do sklepu na zakupy, i mały spacerek bo pogoda piękna, mimo że 0 stopni to słonko pięknie swieci.
Witajcie Dziewczyny!
Ja tak nieśmiało. Na razie czytałam od pierwszej strony. Chciałam Was trochę poznać. Też jestem "staraczka". To już 4 cykl. Przy pierwszej ciąży udało się za 7 razem. Pamiętam ten ból, łzy i żal kiedy na teście była I kreska. Kiedy wreszcie zobaczyłam II kreski to ręce mi się tak trzęsły, że nie mogłam donieść testu do męża. Na początku ciąży też nie było kolorowo. Najpierw plamienia. Duphastum do końca 3 miesiąca. Różne diagnozy: że fasolka zbyt płaska, że i tak nie donoszę. Kiedy byłam w 21 tygodniu pochowałam siostrzeńca- urodził się w końcu 26 tygodnia i zmarł po 3 dniach. Czułam się jakbym to ja straciła dzieciątko. Miałam ogromne wyrzuty czemu u mnie jest teraz ok a siostra tak cierpi. Do dziś nie moge o tym spokojnie pisać, mówić.... W 29 tygodniu znów szpital. Teraz znów się staram. Znów przeżywam. Tylko jestem silniejsza o te wcześniejsze przeżycia. "Co nas nie zabije to nas wzmocni" i mam już Oliwkę. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do swego grona. Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki za II kreski, dobre wyniki, udane zabiegi i szczęśliwe rozwiązania oczywiście. Basia
Hej dziewczyny!
Chciałam się Wam poskarżyć - jakiś czas temu pisałam, że na usg w 12 dc nie było widać pęcherzyka dominującego i zapowiadało się na cykl bez owulacji, ale tydzień później zaczęły się bóle podbrzusza więc myślałam, ze może to owulacja. Po kolejnych 7 dniach zaczęły się plamienia - pomyślałam oczywiście, ze to pewnie impalntacja. Ale te plamienia trwają już od tygodnia. Tak sobie myślę, że to okres, no bo teraz to już 35 dc, ale bardzo skąpy ten okres - wystarcza mi jedynie wkładka higieniczna, a i tak zazwyczaj jest czysta. No ale test negatywny. Normalnie oszaleć można. Coś mi sie okropnie rozregulowały cykle. Chciałam jeszcze Wam przypomnieć, że czytam o Was codziennie i trzymam kciuki za Was wszystkie, tylko nie piszę zbyt często
zuza1313 jestem skołowana tym co piszesz... a już myślałam...
OLIbg Witaj i obyś szybciutko przeniosła się na wątek ciążowy. mała zuzi ja miałam takie krawienie/plamienie przez 5-6dni, chodziłam z wkładką bo ona wystarczała a nawet była prawie czysta, po tym plamieniu miałam owulkę, tak ok. 5 dni po tym... A dr powiedziała, że taki wybryk organizmu może się zdażyć.
OLIbg witaj życzę abyś szybko ujrzała II kreseczki na teście i ogłaszała nam tu radosną nowinę. No i aby oczywiście kolejna ciąża nie przysporzyła Ci żadnych kłopotów
a ta historia o siostrze mnie zmroziła... smutne, że takie tragedie na innych spadają... zuza mała zuzi ja nie pomogę, nie znam się na tym... u mnie to zawsze było wiadomo, że okres to okres, a nie plamienia nie wiadomo jakie... hmmm
Olu - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Witaj OLIbg - powodzenia i szybkiego zaciążenia. zuza1313 - głowa do góry. Przecież jesteś silną kobietą. Hania-17 - super że nastrój masz dzisiaj lepszy. Pogody Ci zazdroszczę. U mnie pada śnieg i strasznie wieje.
Zuza przykro mi...a byłą pewna, że w końcu Ci sie udało. Ale silna z Ciebie babka i dasz radę....niedługo przyjemne staranka więc uszy do góry. Bardzo mocno przytulam
Ola trzymaj się na tym oddziale ginekologicznym. Będzie dobrze Hania ludzie nie mają wyczucia. Tupeciarsko drążą temat nie zastanawiając się czy czasami nie ma jakiegoś problemu. Z reguły każdemu sie wydaje, że skoro jedno dziecko jest już na świecie to i z drugim nie będzie problemów. Mój mąż kiedyś również tak uważał, do momentu do póki nie obejrzał pewnego programu, jak to organizm kobiety i mężczyzny może się radykalnie zmienić. Głupie pytania czy docinki warto olać. Nam też się ciągle dopytywali o kolejne dziecko jak sie jeszcze nie staraliśmy. Mieliśmy swój powód (ważny powód) by wstrzymać sie jeszcze jakiś czas ze staraniami a każdy tylko negował naszą decyzję. Druga sprawa: co kto ma do tego jak chcemy sobie ułożyć życie, czy mamy problemy czy nie skoro i tak nikt nie próbuje tego zrozumieć. Jedyna moja rada...nie przejmuj się. Wpuszczaj jednym uchem a drugim wypuszczaj.
Witam się środowo. dzisiaj króciutko, bo jestem w pracy z mloda i nie bardzo mam czas na pisanie i czytanie
Ola wracaj już do nas Mam nadzieję, że teraz II kreski na teście to juz tylko formalność zuza a mocno ta tempka spadła? Może to własnie impantacja? zmierz jeszcze tempkę jutro iriss, olibg witajcie i szybkiego zaciążenia
Dziewczynki dziękuję bardzo za gratulacje
Przesyłam nieśmiełe narazie fluidki od mojej kruszynki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Olu trzymam kciuki mocno, wierzę, że wszystkim wam się uda przejść na ciężaróweczki Ja jestem doskonałym przykładem, że kiedy straciliśmy już optymizm i mieliśmy termin zaklepany w klinice, pojawiła się nasza cudowna kruszynka. Dzisiaj odebrałam betę, robiłam wczoraj i 2674
antolka ma rację... trudno nadrobić odpisywanie na posty
Powiedzcie mi kochane : czy wam też lekarz zabronił w dniach kiedy bierzecie CLO ? mijka piękna beta !!!!! witajcie [b]olibg[/b] i iriss zuza &&&&&&&&&&&& ola Hania ja jeszcze o tych ludziach wścibskich i bez wyczucia... jak powiedziałam znajomej , że staramy się z M. o Maleństwo , TO ONA NA TO : A PO CO WAM MAŁE DZIECKO?! WSZYSTKO MACIE, DZIECI ODCHOWANE I TERAZ W PIELUCHY ? ...aż mi się zagotowało . To już nie jest moja znajoma...
bunia łapię fluidki a za 4 dni staranka
weszłam co by sobie fluidków nałapać!!! i trochę nadrobić
jakoś się nie udzielam w tym cyklu, bo tak przedziwny i denerwujący jest. nic już nie wiem...wykres-pokićkany,prawie płaski, oznak i objawów--hmmm-nie widzę, jedyne co mi towarzyszy prawie całe 30dni to ból jajników... oby do nowego cyklu i odliczam dni do wizyty w klinice!!! OLIbg witaj wśród nas!! i życzę szybkiego zafasolkowania!! zuza &&&&&&&&&&&& Hania-17 wiem o czym mówisz pisząc o natrętach...znam z autopsji
Antolka trzymam kciuki ! A kiedy masz wizytę w klinice?
Dziewczyny podpowiedzcie jak wkleić suwaczek ? Mam już gotowy tylko nie wiem co dalej ?
Dziewczyny podpowiedzcie jak wkleić suwaczek ? Mam już gotowy tylko nie wiem co dalej ? Wklejasz cały adres url razem z img. Jeśli chcesz mieć pasek przy każdym poście wejdź w swój profil - panel kontrolny - edytuj sygnaturę. Tam wklej i zatwierdź. I masz już suwaczek zawsze. Chcesz więcej suwaczków wklejasz więcej
Dziękuję dziewczyny za serdeczne przyjęcie.
witam się i ja
Zacznę od powitania nowych staraczek, iriss oraz olibg witajcie w naszym gornie, mam nadzieję, że będzię Wam z nami raźniej w starankach po drugie Mijka gratulacje ogromne!!!!!!!!!!!!!! jak to się wszystko szczęśliwie kończy po trzecie ciepłe przytulanki dla naszej zuzki, żeby się trzymała dzielnie i nie traciła ducha oczywiście ogromne kciukasy &&&&&&&&&&&&&&&& za kochaną Oleńkę, kolejny mały kroczek w drodze po dzięciątko pokonany!!! ja skonczyłąm brać luteinę, potem jeszcze jeden cykl z nią mnie czeka i powtórzenie badań, lekarz ma nadzieję, że lutiena pobudzi jajniki do pracy i endometrium porzadnie urosnie a potem zluszczy sie z tym polipem, a jak nie to pewnie zabieg... odebrałam dziś badania nasienia męża, chyba nie jest tragicznie: czas upłynnienia 15 objętość 2.5 lepkość + pH 7.7 ruchliwość: ogólny % ruchiwych 65 A 25 B 30 C10 D 35 żywych 70 liczba plemników 12 000 000/ml 30 000 000 w ejakulacie morfologia: prawidłowe 19% duże 15% małe 4% stożkowate 4% gruszkowate 37% okrągłe 13% amoriczne 8% wstawki: nieprawidłowe 8% witki nieprawidłowe 6% wynik hos testu 83.3% Rosa ogromna prośba do Ciebie o zerknięcie wprawnym okiem ja widzę, że jest za mało plemników, ale taki wynik to vhyba nie tragedia. Zastanawia mnie, że ogólny odsetek prawidłowych plemników to 19%, labor podaje, że norma to > 15%, ale w necie wyczytałąm, że powinno być > 30% Będę wdzięczna za każdą opinię Dodam, że mój mąż pali paczkę dziennie pozdrawiam Was wieczornie i życzę pięęęęknych snów o fasolkach (będących cudowną przepowiednią )
Cześć Dziewczyny!!!!!!!
Olu już ci opowiadam moją wizytę u lekarza... Był to 15dzień cyklu pan dr. powiedział pęcherzyka nie ma czyli pękł nie wiedział czy w niedziele czy też w poniedziałek się to stało, nie pokoi go tylko ciękie endometrium... przed wizytą miałam jakieś różowe plamienia zdenerwowałam się ale lekarz poinformował mnie że wszystko jest w porządku tak czasem się dzieje jak dawno nie było owulacji.... dziewczyny poradźcie mi proszę chodzi o wykres w niedziele miałam temp. 36,4 tak na ogół mam temp w poniedziałek miałam 36,5 od wtorku mi się utrzymuję 36,8 to chyba dobrze??Nie wiem co mam zrobić pan dr. dał mi lekarstwo bo idę na badania do szpitala 9marca na to co Ola... lek ma przeciwwskazania jeśli chodzi o ciążę a przecież mogę być chodz nie wierze w to ponieważ ostatnio walczyliśmy 2 lata i zakończyła się tragicznie dla nas w 12 tyg.... jak pójdę na betę to mi coś pokaże jeśli jest to będzie 19dzień cyklu?? zabiegu również nie mogę przejść jeśli okaże się że jestem.... Chyba zwariuję Olu trzymam kciuki za Ciebie i wracaj szybko do nas....&&&&&&&&&&& Zuza a już myślała że się Tobie udało następnym razem na pewno ujrzysz II kreseczki Pozdrawiam wszystkich
Mijka wow ale beta wysoka ! czyzby to bliźniaki były ?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|