Staramy się o dzidziusia :) Odsłona XXII

Jejku, strasznie mi przykro dlaczego tak się dzieje

OLIbg, tak mi przykro, ja też niedawno to przeżyłam, trzymaj się, wiem jak to jest trudne..

Ja w pierwszej ciąży zajadałam się chińskimi zupkami, wiem, wiem, że nie zdrowe:)

OLibg kochana, świat jest okropny, trzymaj się kochana, tak mi przykro

milutka to co się dzieje u Ciebie wygląda obiecująco, oby to był TEN cykl, bardzo Ci kibicuję

OLIbg
Milutka piąstki zaciśnięte, że aż bolą. Udać się musi!

Hmmm, a u mnie..
Dzieści cykli już z pewnością minęło, kiedy miałam nadzieję, że @ się nie pojawi, ileś, choć z pewnością mniej, sikaczy zrobionych (czas dać sobie spokój z ich kupnem przed @, obiecanka noworoczna złożona w połowie roku więcej testów nie kupuję za poprzednie żałuję - taki czerstwy dowcip ) i myślę sobie, żeby zacząć starania "od nowa". Dziwnie brzmi, już tłumaczę.
Otóż, Mąż Mój, Mr Arbus, wiecznie zapracowany, czasu nie miał, czy sił na starania, więc jeśli testy kłamały (co mówi mi lekarz, że testy różnie wychodzą - to Ci ciekawostka), to może zwyczajnie nie trafialiśmy w owulację? Hmmm. Chyba zaczynam bajki pisać, żeby samą siebie uspokoić, nie wiem, czas pokaże, aleeee co dwa dni, wg szkoły karkonoskiej załóżmy, staramy się o potomka. Soł, pierwszy cykl jestem z Wami, więc jeśli mogę prosić, na poprawę nastroju, czy na nowy początek o wpisanie mnie na listę staraczek, że niby 1 cykl starań zaczęłam z Mr Arbusem Z góry dziękuję.

Moja owulacja jest ruchoma jak co niektóre święta w kalendarzu, zatem jeśli nie byłam na monitoringu, nie wiem tak do końca kiedy przypada. Raz 10 dc, innym razem 17, a cykle mam 24-27 dniowe.

Jak myślicie zatem, Drogie Panie, do którego dnia cyklu się starać w takim przypadku? Pewnie nie jest to najwyższych lotów zapytanie, muszę więcej poczytać Waszych postów, będę formułować mniej głupkowate zdania z zapytajnikiem na ich końcu.

Arbus rymujesz , czujesz?

A może znów zacząc chodzić na monitoring, a le pierwsza sprawa proponuję zrobić hormony a mąż badanie nasienia, bo jednak trochę tych cykli za Wami

[post usunięty]

Milutka taaaaaak, jakoś mi się wierszowo-kiepskiej-jakości to napisało nic to
Badania nasienia zrobione - gin mówi, że ok, ja robiłam wielokrotnie prl (mega wysoka wyszła, stąd bromergon), progesteron, FT4, FT3, TSH, LH. wszystko to poza prl było zawsze ok.
Trochę miałam dość mojego gina, który wciąż powtarzał, żeby dać sobie szanse i o wyluzowaniu rozprawiał, toteż odechciało mi się słuchania tego i zrobiłam chwilowe spocznij.

[post usunięty]

Rosa, dzia - jak mawiała moja Chrześnica (że niby to znaczy dziękuję, choć wiem, że wiesz i bez tłumaczenia )
Hsg nie było, ale laparoskopia a i owszem. Co ciekawe wszystko było w porządku, choć dowiedziałam się o tym od asystnta lekarza asystującego asystentowi mojego lekarza jakoś tak a że dowiedziałam się o tym tak pokątną drogą, to babeczka z sali powiedziała mi, że NA PEWNO COŚ JEST NIE TAK, hehe. Panikara znaczy, choć nie powiem, sama panikowałam wtedy jak moja babcia na myśl o tym, że złodziej mógłby zabrać jej stare obrusy i takie tam, więc śpi z kijem pod poduszką wiem, ze średnio śmieszne, ale staramy się podchodzić do tego z uśmiechem, zamiast z użalaniem się nad sobą i nad Szanowną Babcią.
Jasne, że i paranoja przychodziła. Babcia, o której wyżej urodziła niby w 8 miesiącu, choć dziecko było rozwinięte na 9 m-czne, a co za tym idzie? Mój supernadziejowy tok rozumowania, że a nuż okres wcale nie oznacza braku ciąży, toteż i test zdarzało mi się zrobić po okresie. (Jezusku, co ja plotę, przestraszyć się można!)
Ech, tak czy inaczej te kilka lat starań, tak jak piszesz, dodupiaste było bo takie starania, staraniami wstyd nazywać.
Ojoj, dużo by jeszcze pisać, więc na dziś zakończę, ale obiecuję napisać ponownie

[post usunięty]

PIsz , bo chyba będę fanką Twoich postów

podczytywaczka.

Oj, fugit fugit
Badania były robione w labach, ale i w klinice (np. nasienie i raz moje wyniki). Jakoś nie spodobał mi się lekarz, choć to nie jedyny, jak wiadomo. Chyba się zraziłam i miałam dość poszukiwań kolejnego. Mr Arbus niestety był przeciwny inseminacji, powiedzmy że Go przekonałam, ale tylko w teorii, bo do czynów nie doszło. Myślę jednak, że coś się zmieni w tym temacie bo mam już potąd (pokąd oczywiście wiem tylko ja ) czekania na cud, więc po urlopie (żeby nie przekładać flajtu) biorę się za sprawę poważnie, bez odkładania "a nuż się uda", bo już wiem, że to nie działa.
P.S. No i nie skończyłam jednak na dziś na poprzednim poście, ups.
P.S. kolejne. gozar, aż mi serce przyśpieszyło z radości. Co najgorsze to nie żartuję Narcyzm. Narcyzm!

Witam moje Panie

Jak widzę dużo się dzieje...

Milutka trzymam kciuki kochana &&&&&&&&& z całych sił

Arbus fantastyczna zdolność do pisania rzeczy ważnych w lajcikowy, wesoły i "dziarski " ( Rosa -wybacz...zapożyczyłam sobie określenie trafne bardzo ) sposób... masz we mnie kolejnego fana (fankę de facto , żeby było jasne... )

Nawiązując do zdania po powitaniu... LillAnn dziwnie zabrzmiały Twoje słowa... Ja jestem w związku z M. przeszło 6 lat. Po ślubie... patrz sygnaturka. M. po przejściach prawie tak ekstremalnych , jak Twój partner. Ale rozumowanie, działania , decyzje i priorytety z goła inne. Może chodzi o wiek panów ( nie wiem ile lat ma Twój mężczyzna... Wiem , że kiedy uda nam się zajść w ciążę to ja mogę być tak paskudna, marudna, zrzędliwa,itp. ile tylko zechcę i M. stanie na wysokości zadania . Bierze mnie taką , jaką jestem ...zawsze... ( jakkolwiek to zabrzmiało Rosa przedstawiła sprawę w zdrowy i logiczny sposób. i dobrze, że my tu DYSKUTUJEMY a nie tylko głaskamy , bo to byłoby bez sensu. Żadne konstruktywne działania i osądy nigdy nie zaistniałyby... Czasami trzeba wyjść ze skorupki i popatrzeć z boku na siebie. Trudna umiejętność , niemniej jednak bardzo cenna...

Ps. a ja czekam na kolejną @ , bo potem to wiecie...laparka i ciąża

OLIbg

No a jak by inaczej miało być

Arbus ja też stałam się Twoją fanką Życzę Tobie powodzenia

Olibg trzymaj sie kochana ciepło

a mnie od wczoraj cos strasznie ciągnie i masakrycznie boli w podbrzuszu....momentami to az sie wymiotowac chce
wczoraj aż nospe musialam brać bo niewytrzymywalam z bólu....

czy to możliwe,żeby az tak owulacja bolała?? jestem w 14dc...ale niewydaje mi się


a z przyjemniejszych rzeczy to dzisiaj estem ostatni dzień w pracy - jupi....i dopiero zjawie się w pracy 2 .08.br..........tak sobie po cichu marze,że może juz w dwojkę przyje....ehh

pozdrawiam wszystkie

klekotko WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN. ZDROWIA , SZCZĘŚCIA I SPEŁNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ.

kochana życzę ci tej 222222... &&&&&&... zaciśnięte , puszczę na chwilkę jak będę sikać na kolejną stratę pieniędzy ( test oczywiście ,,, hihih )

BUTEK to zycze II kresek na tescie....

Witajcie

Olibg bardzo bardzo współczuję

klekotko wszystkiego naj naj naj, a przede wszystkim II na teście!
butek, Arbus witajcie i obyście jak najszybciej na wątek ciężaróweczkowy wskoczyły
Arbus wymiatasz!
matylda315 za efektywną realizację planu &&&&
agulek8 to obyś 2.08 była już w dwupaku &&&
milutka niech to będzie TEN cykl!
słoneczko82, LillAnn1 nie nerwujcie się, no peace & love

A ja czekam, ale pewnikiem @ lada dzień przylizie...

Romcia to trzymam kciukasy Ĺźeby jednak niepojawila sie @ tylko II

Klekotko wszystkiego naj naj


a ja szczesliwie wytrwałam ostatni dzień w pracy .....urlop ....

ide do sklepu , bo muszę kupic produkty na tort urodzinowy synka...


milego dnia dziewczyny

Olibg tak strasznie mi przykro wiem jak się czujesz samo przez to przechodziłam
matylda315,milutka inaczej być nie może
agulek8 życzę Tobie abyś z urlopu wróciła jako ciężarówka
Romcia aby nie @ przylazła &&&&&&
agulek8 Trzymam mocno za Ciebie &&&&&&&& i za inne dziewczyny starające się również

Klekotka Wszystkiego Najlepszego z Okazji Urodzin Zdrowia Szczęścia i Spełnienia Najskrytszych Marzeń twoje zdrówko

Ps. Dziękuje za miłe słowa Kasiu82

Iwonka a co u Ciebie Kochana??

Zuza poproszę o aktualizację dzisiaj tj. 02.07 @ a w przyszłym tygodniu HSG i mam nadzieje że będą wyniki męża
Klekotka ja również życzę wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń a w szczególności tego jednego twoje zdrówko

klekotka naj naj naj a w szczególności II kreseczek na teściku Tobie życzę z całego serducha

Będziemy robić prywatnie badanie, nawet nie starałam się o skierowanie, chciałam tylko skierowanie na swoje badania na kasę chorych. Ogólnie w ogóle w większości chodzę prywatnie do gin bo na NFZ to jedna wielka nerwówka stanie w kolejkach...
Tylko teraz się zdziwiłam, że aż 150 zł i czy oby na pewno te same badanie chcę zrobić, bo u nas w jednym laboratorium pielęgniarka powiedziała, że kosztje to 40 zł a w drugim 50 zł.

klekotka Wszystkiego naj najlepszego



Olibg bardzo mi przykro

agulek8 miłego urlopu i przede wszystkim sukcesywnego, mnie w poprzednim cyklu też bardzo bolało przed owulko każdego dnia coraz mocniej, oby ten cykl zakończył się dla Ciebie II kreseczkami &&

iwona987 &&& za Twoje badanie HSG i za dobre wyniki męża &&&

romcia &&& żebyś miała miłą niespodziankę i żeby @ nie przylazła

Za wszystkie których nie wymieniłam oczywiście też trzymam &&&&

Iwonka trzymam kciuki w takim razie za kolejny cykl &&&&&&

Agulek no pewnie, że owulacja może tak boleć, trzeba się przytulać jak nic

Klekotko wszystkiego naj naj , spełnienia marzeń


Dzisiaj przyszedł do mnie wypis ze szpitala i rzeczywiście wszystko jest dobrze, wszystko drożne i prawidłowej budowy

Słoneczko jednak bez na nie można żyć co nie

Bo te 40 i 50 zł to pewnie powiedziała Ci że tyle kosztuje zwykłe badanie nasienia.

[post usunięty]

Tylko wtedy dojdzie jeszcze koszt dojazdu, bo u nas nie ma klinik a najbliższa to w Poznaniu albo we Wrocławiu. No chyba, że w Głogowie jest też klinika.

[post usunięty]

klekotko zapłon jak w moim czterokołowym staruszku (ale działa!), - NAJLEPSZEGO!
matylda315 kciukasy zaciśnięte!
butek - uśmiałam się z sikania na stratę pieniędzy Owocnego sikanka zatem
agulek8 - owocnego urlopu!
milutka cieszę się z wyników
Romcia - małpie mówimy a kysz! (mojej też nie chciałabym oglądać co najmniej rok )

U mnie nihil novi.

Iwonka Nowy cykl nowe możliwości za dobre wyniki mężna i oczywiście Twoje
milutka trzymam za Ciebie&&&&&&&&&

Ja cały czas plamię wczoraj był spokój a dzisiaj od nowa to samo

moje kochane ja zaglądam do was dziś ostatni raz przed wyjazdem ,,, WSZYSTKIM OWOCNYCH staranek życzę , kciuki zaciskam za testy ,,, i lecę się pakować ,,

P.S . nie naskrobcie przez tydzień masy ...

W Głogowie nie ma kliniki a badania nie są miarodajne jeden wielki bur. del i pomocy żadnej tam się nie otrzyma. Wiem coś o tym. Straciłam tam 3 lata leczenia

Dziewczyny mam dylemat, pęcherzyk ma 17mm, endo 1.10 mm, jutro o 16 mam podać sobie ovitrelle i nie wiem co robić, czy próbować samemu czy podejść do inseminacji?
Jeśli samemu to od jutra już zacząć mam przytulanki do wtorku, a w środę na sprawdzenie czy pęcherzyk pękł, jeśli miałaby być insemka to coś gin wspominał o wtorku .
Nie wiem co robić, cały czas o tym myślę, inseminacja 400zł , no ale zawsze to zwiększa szanse, a może jednak naturalnie próbować

milutka a nie można tak samemu a we wtorek iść na inseminację?
nie znam się jeszcze na tym wszystkim dopiero od dwóch miesięcy zapoznaję się i prawdę mówiąc nawet nie wiem kiedy są wskazania do wykonania inseminacji

A co do badań póki co zadowolę się naszym zwykłym laboratorium, bo właściwie te badanie jest mi potrzebne tylko by dostać skierowanie na HSG wydaje mi się, że skoro partner ma dziecko to jednak będzie u niego wszystko ok, a ja i o pierwszą ciążę musiałam się starać rok czasu a i po urodzeniu dziecka miałam założoną wkładkę jak się później okazało była źle założona i nie działała a ja mimo to nie zaszłam w ciążę więc bardziej doszukuję się winy u siebie.

milutka, matylda a słyszałyście może coś o tym że między Głogowem a Żarami ma powstać centrum ginekologiczne otwarte na NFZ, coś mi ostatnio siostra napomknęła, że jak była u gina mimochodem podsłuchała rozmowy, szukają ponoć odpowiedniej lokalizacji...
tylko że pewnie nim takie miejsce powstanie my juz dawno będziemy bawić dzieci
czego nam oczywiście wszystkim życzę w tych cyklach.

Powiedzcie mi kochane, czy mogę już zrobić test, mam 7 dzień wyższej temperatury?

A który to dzień cyklu Mikunia ?

....I wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Mikunia

Mikunia wszystkiego najlepszego !!!!!!!!!!!!!!!!

Co do powstania kliniki to nie słyszałam o tym, ale fajnie by było aby powstała

No właśnie który to dzień cyklu?

A ja jednak nie podchodzę do inseminacji, spróbujemy naturalnie.

Mikunia Wszystkiego Najlepszego!!!

A u mnie po raz trzeci się nie powiodło
Beta wynik0,1

przykro mi

Dziękuję, za życzenia, nie wiem gdzie to widać, że mam urodziny:).

28 dzień cyklu, juz nie mogę wytrzymać..

Słoneczko kochane, ściskam cieplutko w myślach..tak mi smutno, ale nie wolno tracić wiary..

mikunie wszystkiego najlepszego

słoneczko82

milutka zaciskam mocno &&& żeby się udało

A my jutro z ukochanym jedziemy zrobić badanka, wyniki odbiorę w środę tuż przed wizytą u gina, za kilka dni zaczynamy staranka i choć chciałaby żeby się udało jakoś nie daję sobie nadziei na ten cykl.

Słoneczko


Mikunia uważam ,że możesz spokojnie robić sikańca . Ilu dniowe masz cykle ? i trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&

Heloł babeczki

Na wstępie dziękuję serdecznie za życzonka urodzinowe. Mikunia Tobie ślę spóźnione, ale szczere
No i witam wszystkie nowe staraczki - nie zasiedźcie się tutaj zbyt długo
Nietstey mam małą "lukę" w tym wątku, bo dość długo mnie na forum nie było (blisko tydzień) i nie bardzo mam czas nadrobić zaległości. W pracy mam galop (jak zwykle z początkiem m-ca), że nie ma czasu wejść na forum, a jesteśmy teraz na działce i nie mam tam netu. No, a od środy-czwartku - urlop, Więc pewnie dopiero pod koniec m-ca zajrzę do Was.
I najważniesze - zaczynają sie u mnie płodne, więc może też powróce w dwupaku

milutka cieszę się, że u Ciebie wszystko ok. Czuję, że to będzie Twój cykl. Nie zapomnij potem sznura zarzucić

Olibq

MIKUNIA wszystkiego najlepszego wczoraj mój synek też miał urodziny

SŁONECZKO

a ja ju sie byczę na urlopie...komórke wyłączyłam i pełny relax

słoneczko, kochana wkońcu musi się udać,
Madziara co to za nastawienie, musi się udać, tak trzeba myśleć
klekotka, a więc &&&& za efekt starań
agulek tylko po zazdrościć relaxu, ja nawet w czasie urlopu (który zaczynam 12.07 - mam nadzieje) nie mogę wyłączyć telefonu, a może się zbuntuję?!?
mikunia wszystkiego naj, a w szczególności TEGO, a co do teściku, to można spróbować, ale jeszcze chyba z przymrużeniem oka

CZeść dziewczynki
Nie mam ostatnio zbyt dużo czasu żeby tu do Was zaglądać, szkoda - ale muszę nadrobić trochę zaległości.

Olibg - trzymaj się słońce.
Milutka - trzymam kciuki, coś czuję że ten cykl należy do Ciebie.
Klekotka - miłego urlopu, pełen relaks sprzyja starankom.
Mikunia - spóźnione şyczenia urodzinowe
Słoneczko - uszy do góry

A u mnie nic nowego, dziś 26 dc i zaczeły się plamienia. 9.07. wizyta u gina i trochę się martwię bo na pewno dostanę @, ale chociaż omówimy wyniki HSG i plan dalszego działania.
Trzymam kciuki za nas wszystkie.

Niestety, test wyszedł negatywnie:(..mam nadzieję, że jeszcze za wcześnie..