Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ej, no Choco. nie rób jaj. wiadomo że ilu ludzi tyle teorii i opinii. Fajnie piszesz i każdy ma prawo do własnego zdania i wyrażania swoich opinii i poglądów i ja absolutnie nie zauważylam, abyś w swoich postach (na tym wątku) kogoś miała urazić
moko.
Fri, 23 Apr 2010 - 16:06
Dziewczyny noooo wyluzujcie. Haniu-17 ja nie chciałam Ciebie stąd pogonić - o nie! Nie chce aby były podziały jakiekolwiek z powodu moich słow. Mój post miał wydzwięk pt.: "zastanów się co i komu piszesz" a nie "masz zakaz pisania o..." Haniu-17 po prostu za każdym razem jak czytam teksty pt.: "Proszę weźcie mi mdłości" i tak kilka razy to się zastanawiam co ta prośba ma znaczyć.... ? Ja też nie jeden raz walnęłam głupi tekst na staraczkach i zostałam sprowadzona na ziemię i teraz mam na uwadze, że trzeba uwazać co się pisze, bo bardzo łatwo komuś sprawić przykrość, skrzywdzić i to miałam na myśli pisząc do Ciebie. A to jak odbieramy takie słowa zależy na jakim etapie starań jesteśmy - zresztą Rosa to wyjaśniła. Więc luz dziewczyny, luz.
Basik82
Fri, 23 Apr 2010 - 16:28
No to luz
inka-24
Fri, 23 Apr 2010 - 16:41
CYTAT(moko. @ Fri, 23 Apr 2010 - 15:06)
Ja też nie jeden raz walnęłam głupi tekst na staraczkach i zostałam sprowadzona na ziemię
No pamiętamy
Na forum bywa różnie. Wszystkie to wiemy. Ale musi być wymiana zdań i poglądów. Inaczej zagłaskały byśmy sie na śmierć.
Ja też jestem osoba bezpośrednią zawsze piszącą szczerze i prawdę - jak aby nie była. Jedni cenią inni ganią. Ot takie życie, a ja się nie zmienie bo cenię sobie szczerość...
Hania-17
Fri, 23 Apr 2010 - 18:27
Choco kto jak kto ale ty na pewno nie namieszałaś tylko ja. Więc ty na pewno stąd nie uciekaj tylko ja powoli zwinę manele i się wyniosę bo niepotzrebnie namieszałam. A o mdłościach pt ...weźcie mi mdłości... napisałam tylko raz,
dziewczyny było mi u was bardzo milo, dziękuję że byłyście w tych trudnych dla mnie momentach ze mną i wsierałyście mnie, ja wam dziewczyny kibicuje z całego serca i ycze wszystkim II pięknych kreseczek, będę tu często zaglądac ale nie będę się udzielać. Pozdrawiam was. Było mi miło.
Choco.
Fri, 23 Apr 2010 - 18:27
Fajne babki jesteście! Miło, że można pisać tutaj to, co się myśli i nie trzeba kilograma cukru przy okazji wysypywać. Pozdrawiam i zmykam do nauki!
kasiaaa82
Fri, 23 Apr 2010 - 19:21
Witajcie laseczki, mam nadzieje, że to juz koniec kłótni, bo szkoda by było, jakby się nam towarzystwo rozleciało. Mnie osobiście wypowiedzi Hani nie raziły i chętnie Haniu przyjmę od Ciebie troszkę dolegliwości
Klekotka 3mam &&&&&&& i Milutka, bardzo bym nie chciała, abyś od nas odeszła, chyba że odejdziesz na styczniówki, no i nas możesz zabrać Choco, też fajna babka z Ciebie, pisz jak najwięcej
no i mam pytanko, bo nigdy nie miałam bólu podbrzusza w połowie cyklu, we wtorek moje pęcherzyki miały 10mm, myślę że dzisiaj byłyby jeszcze za małe aby pęknąć, a czy może podbrzusze poleć przed owulacją, mam taką nadzieję, bo jak była dziś owulacja to przespaliśmy z M moment
klekotka
Fri, 23 Apr 2010 - 20:55
kasiaaa82 a tempkę mierzysz? Bóle owulacyjne podbrzusza mogą występować zarówno przed, w trakcie ja \k i po owulacji. Mnie teraz od wczoraj też brzusio boli mimo, że owu była już prawie tydzień temu. Pewnie te moje bóle utrzymają się aż do @
Choco to kiedy ten egazamin, bo już mnie piąstki bolą od zaciskania kciuków
Olibg grunt to dobry nastrój. Mi też już się poprawił, bo w pracy myślałam, że zasnę i po powrocie do domku musiałam się zdrzemnąć na godzinke
milutka
Fri, 23 Apr 2010 - 23:08
CYTAT(Hania-17 @ Fri, 23 Apr 2010 - 13:59)
Tylko mam nadzieję że to nie z mojego powodu, bo na prawdę było by mi przykro.
Pewnie że nie rozwinę jutro swoją wypowiedź, bo teraz obok śpi mąż i go to moje stukanie po klawiaturze budzi
asiaaa
Sat, 24 Apr 2010 - 07:19
wchodzę na forum i widzę, że pojawiły się nowe problemy... Rękami i nogami mogłabym podpisać się pod tym co napisała Rosa i to chyba wystarczy Osobiście uważam, że ze strony naszych ciężarówek powinny w zupełności wystarczyć fluidki i ew. zdjęcia maluszków, ale niestosowne, niesmaczne i raniące jest narzekanie na ciążowe przypadłości, na które wszystkie tu czekamy... a jak chcemy dowiedziec się, jak przebiega ciąża każdej cieżarówki to przecieć i tak wchodzimy na wątki ciążowe i wszystko jasne. to tyle
a ja narazie boję się powiedzieć, że się udało, więc tylko tak po cichu powiem, ze wczorajsza beta 9 dni po transferze wyniosła 76... moja lekarka powiedziała, że na 99% jestem w ciąży, bo to wysoki wynik i nawet jakby jeszcze miało działanie hcg podane przed punkcją to i tak wygląda to na ciążę. W poniedziałek zrobię bętę, jak miałam robić pierwotnie w 12 dpt. Boję się, ale mam ogromną nadzieję, że będzie dobrze.
SÅ‚onecznego weekendu
Joka
Sat, 24 Apr 2010 - 07:28
asiaaa- super wiadomości przynosisz. Czekam z niecierpliwoscią na potwierdzającą betę w poniedziałek. Będzie dobrze
słoneczko182
Sat, 24 Apr 2010 - 07:41
Asiu super wieści. Trzymam &&&&&&&&& i aby beta rosła,rosła,rosła...
Agnieszka_82
Sat, 24 Apr 2010 - 10:22
Asiu trzymam mocno kciuki aby w poniedziałek beta była wysooookaaaa !!!
buniaaa
Sat, 24 Apr 2010 - 10:43
asiaaa &&& za wysokÄ… betkÄ™
wiolka272
Sat, 24 Apr 2010 - 11:08
Asiu trzymam mocno kciuki za wysokÄ… betke
gravida
Sat, 24 Apr 2010 - 12:22
Ja tez trzymam kciuki Niech beta przyrasta.
kasiaaa82
Sat, 24 Apr 2010 - 15:56
asiu ja też się dołączam do kciutasów, super wiadomość klekotko może u Ciebie @ nie przyjdzie i brzuszek boli na coś innego , a co do mnie to moja temperatura w tym cykl jest dziwna, na początku cyklu 36,8 lub 36,9, 10 dc 37,0, 11 - 36,7, 12,13- 36,9, 14(dziś) 36,8 ale na początku byłam byłam podziębiona i pewnie dlatego taka dziwna
pozdrawiam
~anula~
Sat, 24 Apr 2010 - 17:05
Asiaaa, kciukaski dla Ciebie, niech rośnie kruszynka maleńka!!!!
milutka
Sat, 24 Apr 2010 - 17:32
CYTAT(kasiaaa82 @ Sat, 24 Apr 2010 - 16:56)
kciutasów,
Nie powiem jak ja ten wyraz przeczytałam
Haniu Ty się z nami nie żegnaj, tylko miło Ciebie nadal tutaj gościć, no smutne jest to że tak wyszło, ale chociaż teraz sprawa jasna i każda z cięzarnych wie, co nas zasmuca, bo my też byśmy chciały mieć takie dolegliwości.
Oczywiście życzę aby Ci te mdłości przeszły, bo to nic przyjemnego, ale chociaż wiesz że dzieciątko rośnie
Dziewczyny z tym przeniesieniem to się zastanawiam, nie przez to, że takie sprawy tu wyszły, tylko tak myślę, że Rosa ma rację, że my, te co długo się starają, to my raczej nie "starające się" a walczące z niepłodnością.
Asiu jaka wspaniała wiadomość, ściskam kciuki mocno, aby w poniedziałek beta wyszła piękna &&&& Jeśli to nie problem, możesz mi napisać na priv ile w sumie wyszło Was in vitro?
iwonadancer
Sat, 24 Apr 2010 - 18:18
CYTAT(asiaaa @ Sat, 24 Apr 2010 - 08:19)
a ja narazie boję się powiedzieć, że się udało, więc tylko tak po cichu powiem, ze wczorajsza beta 9 dni po transferze wyniosła 76... moja lekarka powiedziała, że na 99% jestem w ciąży, bo to wysoki wynik i nawet jakby jeszcze miało działanie hcg podane przed punkcją to i tak wygląda to na ciążę. W poniedziałek zrobię bętę, jak miałam robić pierwotnie w 12 dpt. Boję się, ale mam ogromną nadzieję, że będzie dobrze.
SÅ‚onecznego weekendu
Asiuu będę trzymała kciuki ze wszystkich moich sił &&&&&&&&&& ale powiem ci że wyglada obiecująco u mnie w 10 dniu po inseminacji beta HCG wynosiła 20 czekam na cudne wieści w poniedziałek
Fiefiora
Sat, 24 Apr 2010 - 21:04
CYTAT(asiaaa @ Sat, 24 Apr 2010 - 06:19)
a ja narazie boję się powiedzieć, że się udało, więc tylko tak po cichu powiem, ze wczorajsza beta 9 dni po transferze wyniosła 76... moja lekarka powiedziała, że na 99% jestem w ciąży, bo to wysoki wynik i nawet jakby jeszcze miało działanie hcg podane przed punkcją to i tak wygląda to na ciążę. W poniedziałek zrobię bętę, jak miałam robić pierwotnie w 12 dpt. Boję się, ale mam ogromną nadzieję, że będzie dobrze.
SÅ‚onecznego weekendu
Bardzo się ciesze! Zaciskam mocno kciki żeby beta pięknie rosła.
goralka
Sat, 24 Apr 2010 - 21:12
Asia, kciuki zaciśnięte! uda się, musi się udać!
Ola81
Sat, 24 Apr 2010 - 22:17
Asiuu kciuki zaciśnięte&&&&&&&&& do poniedziałku...&&&&&&&&&&&&&&&7
banyk
Sat, 24 Apr 2010 - 22:52
Cześć Dziewczyny! Dawno się nie odzywałam, ale trochę Was podczytuję i mocno kibicuję!
Asiu za ciebie najmocniej zaciskam kciuki &&&&&&&&&&& Niech beta pięknie rośnie ( a potem niech rośnie brzuszek)
Anula, Wiolka GRATULACJE!
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i podsyłam fluidki od mojego ktosia
bobi
Sun, 25 Apr 2010 - 11:15
Anulagratulacje i spokojnych 9 miesięcy życzę Asiu trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&, niech się potwierdzi że to ciąża.
Trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za wszystkie starajÄ…ce i testujÄ…ce.
Przesyłam fluidki
zuza1313
Sun, 25 Apr 2010 - 20:39
Hej dziewczyny
Asiuuu, mocno trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&& wierzę ,ze będzie wysoka betka już nie mogę się doczekać , a niestety dowiem się jaka Twoja betka dopiero pod koniec tygodnia
Milutka, trzymam kciuki za TwojÄ… wizytÄ™ u Profesora &&&&&&&&&&&&&&&&&
Wróciłam z poprawin i jestem wykończona. Wesele już miała swój nieoficjalny początek w piątek wiec dziś marzę tylko o tym żeby się wyspać. W ogóle dostałam jakiś krwawień najpierw po owu miałam plamienia przez cały czas (4 dni) a dziś krwawienia, nie wiem czy to z przemęczenia, czy z innego powodu Ostatnio jak byłam u lekarza i mówiłam o plamieniach w poprzednim cyklu, to lekarz mówił ,ze nie widzi przyczyny. Wydaje mi się ,ze powinnam zrobić sobie badanie hormonów jeszcze raz.
Tak w ogóle, jutro rano wyjeżdżam na kilka dni, wrócę w czwartek lub piątek i nie będę miała dostępu do komputera, więc proszę o wysyłanie aktualizacji na priv to wszystko po powrocie uzupełnię.
pozdrawiam ciepło
Ola81
Sun, 25 Apr 2010 - 21:52
Asiuu jutro poniedziałek czekam na potwierdzenie betki żeby Ci złozyc oficjalne Gratulacje
klekotka
Mon, 26 Apr 2010 - 11:32
asiaa mam nadzieję, ze już jesteś po betce i za chwilę potwierdzisz tę cudowną nowinę. Ja już Ci po cichutku gratuluję. Ale fajowo
kasiaa82 z pewnością przeziębienie może mieć wpływ na wynik temperatury. Niestety nie umiem C i pomóc
zuza znam to uczucie zmęczenia. Przez cały weekend byłam na działce i na brak zajęć nie narzekałam. Po zimie, to praktycznie WSZYSTKO do mycia, włącznie ze szklankami w kuchni, że nie wspomnę o ogarnięciu skalniaczków i innych takich tam, więc jestem wykończona
Hania-17
Mon, 26 Apr 2010 - 11:48
Ja się witam i podsyłam fluidki
agnieszka 1108
Mon, 26 Apr 2010 - 11:51
Witam Ale naskrobałyście przez weekend.
Asiu - trzymam mocno kciuki i czekam na dobre wieści
A ja jestem dzisiaj szczęśliwa - moja suczka Saba oszczeniła się dzisiaj nad ranem. Schowała się w taki kąt że nawet nie wiem ile jest tych łobuzów, a nie chcę jej stresować i zaglądać do jej gniazdka. Mnie z kolei starsznie bolą jajniki, właściwie jeden, więc to może sygnał że owulacja tuż tuż
Milutka - wielkie odliczanie do wizyty czas zacząć.
klekotka
Mon, 26 Apr 2010 - 12:15
agnieszka1108 to ile macie tych Maluchów? I jakiej rasy macie suczkę (nie wiem czy pisałaś, ale nie pamiętam ). Jeśli jest ich dużo, to może trzeba będzie je dokarmiać, bo matka może nie być w stanie wszystkich wykarmić... Ma trochę doświadczenia w psiakach i szczeniakach (trzy porody psów dużej rasy przeżyłam), więc jakbyś miała jakieś pytania to śmiało pisz
agnieszka 1108
Mon, 26 Apr 2010 - 12:28
O mam mnóstwo pytań
Suczka to owczarek niemiecki a szczeniaczków doliczyłam się na razie osiem, ale nie wiem czy to wszystkie. Niestety nie mogę dojżeć bo Saba schowała się pod schodami gdzie nie ma za bardzo dostępu. Jak teraz zobaczyć czy trzeba je dokarmiać? No i czy saba powinna mieć teraz jakąś specjaną dietę- może podawać jej mleko?
klekotka
Mon, 26 Apr 2010 - 13:04
Na pewno powinna dostawać wysokobiałkową i tłustą karmę. Posiłków powinno być więcej, ale w mniejszych porcjach. Przy duzych miotach (a myślę, że ten do takich zaliczyc należy) zważywszy, że sa to psiaki dużej rasy. Mleka krowiego absolutnie nie powinna dostawać, tak samo jak i szczeniakom, ponieważ psy białka krowiego nie trawią! Można pomyśleć nad podaniem (suce) dodatkowo wapnia do jedzenia, bo maluchy z pewnością sporo z niej "wyciągną". Szczeniaki powinno się dokarmiać (początkowo) co 3 godziny z małej (specjalnej) buteleczki. Mleko dla szczeniąt kupisz u weterynarza lub w dobrym sklepie zoologicznym (w proszku). Najlepiej najpierw dokarmić je butelką, a potem dostawić do suki. Powodzenia życzę, bo wymaga to nie lada pracy i czasu.
użytkownik usunięty
Mon, 26 Apr 2010 - 13:06
[post usunięty]
agnieszka 1108
Mon, 26 Apr 2010 - 13:11
Dzięki klekotka
Oj Rosa no tak. Nie chwaliłam się bo hodowli nie mam. Mam suczkę owczarka niemieckiego, którą poprostu dopuściłam, żeby chociaż raz została mamą . Szczeniaczki są super, muszę szukać dla nich dobrego domu, ale jednego chyba zostawimy sobie - oczywiście jak mój A się zgodzi
Użytkownik usunięty
Mon, 26 Apr 2010 - 14:24
CYTAT(agnieszka 1108 @ Mon, 26 Apr 2010 - 12:11)
Dzięki milutka
Oj Rosa no tak. Nie chwaliłam się bo hodowli nie mam. Mam suczkę owczarka niemieckiego, którą poprostu dopuściłam, żeby chociaż raz została mamą . Szczeniaczki są super, muszę szukać dla nich dobrego domu, ale jednego chyba zostawimy sobie - oczywiście jak mój A się zgodzi
O tak... reszta "super szczeniaczków" zasili klatki w miejscowych schroniskach
Rozumiem droga Agnieszko, że jako ODPOWIEDZIALNY człowiek zadbałaś o: - odrobaczenia i szczepienie suki przed kryciem. - prześwietlenie pod kątem dysplazji swojej suki oraz ojca szczeniąt (czy działamy na zasadzie "a niech się potem bujają, cóż mnie to obchodzi"). - przebadałaś linię ojca i matki pod kątem... a nie. POJĘCIA nie masz o linii matki, ojca też nie.
Rozumiem również, że otoczysz szczenięta należytą opieką. Tzn. że w drugiej dobie życia usuniesz wilcze pazury, które w przyszłości są bardzo podatne na uszkodzenia. Że po 14-21 dniach zaczniesz je dokarmiać starterem (polecam royal, eukanuba) - mleczko od krowy możesz od razu skreślić z listy. Następnie po 4 tygodniach odrobaczysz szczenięta po raz pierwszy (w wypadku 8 szczeniąt dużej rasy koszt około 100 zł), po dwóch tygodniach powtórzysz manewr (tym razem będzie trochę drożej, bo ilość środka uzależnia się od masy szczenięcia), a następnie po 3 dniach zaszczepisz wszystkie szczenięa (jakieś 45 zł od łebka, jeśli masz zniżki u weta). W międzyczasie będziesz szukała ludzi, którzy zechcą przygarnąć (kupić?) Twoje wielorasowe szczeniątka. NIE Agnieszko. To NIE są psy rasowe. Pies rasowy posiada udokumentowane pochodzenie. Nie dla fiu bździu walniętych hodowców, a dla bezpieczeństwa zarówno zwierząt, jak i ludzi, którzy biorą je do domu.
Powiem Ci tak... powodzenia Ci życzę przy szukaniu domów dla takiej gromadki. I mam szczerą nadzieję, że wiesz, co robisz... chociaż nie... nie mam tej nadziei...
Trafia mnie grom z jasnego nieba, kiedy czytam świadectwa takiej bezmyślności...
Rosa, ale to NIE jest aspekt hodowlany! Ja nie postuluję uzyskania płynnego ruchu, ale protestuję przeciwko bezmyślnemu rozmnażaniu zwierząt, pozbawionemu racjonalnego podejścia do CHORÓB właściwych tej rasie. To wszak nie Agnieszka będzie płakała nad dwuletnim psem, którego trzeba będzie uśpić z tego powodu, że nie będzie posiadał bioder... że będzie miał dysplazję nerek... że będzie miał wadę serca... itd., itp. W nosie z eksterierem, ale fundując komuś Przyjaciela na kilkanaście lat należy postarać się nie mieć na sumieniu jego utraty w wieku roku/dwóch/trzech* * niepotrzebne skreślić.
Jeśli chodzi zaś o suczkę z "instynktem macierzyńskim", to pokutuje tyle mitów, że aż trudno je wyliczyć. Miot dla zdrowia - to raz. Rodowody wydawane tylko kilku szczeniętom - dwa. To, że rodowód kosztuje tysiąc/dwa tysiące złotych (o zgrozo!) - to trzy. Ja wierzę Agnieszce. Chcę jej wierzyć. Natomiast z doświadczenia wiem, że często to są po prostu kołderki dla pseudohodowców, którzy liczą, że jak się szczeniaki same odchowają... a zgarnie się po 500 zł za sztukę... tooooo... (poproszę emotkę walącą głową w ścianę!).
agnieszka 1108
Mon, 26 Apr 2010 - 15:15
Nie rozumiem tylko dlaczego zakładacie że ja nie sprawdziłam tego wszystkiego i zadbałam o to oczym pisze [użytkownik x]. Nie jest to temat forum, dlatego nie będę się tu rozpisywać, ale powiem krótko i pies i suka są sprawdzeni. Nie będę żałować kasy na potrzebne "zabiegi" dla szczeniąt bo na prawdę nie o kasę tu chodzi. Nie będę ich również sprzedawać bo nie taki był mój zamiar od samego początku. W rodzinie mam wielu, którzy wręcz czekają na potomstwo Saby. Co do posiadania przez sukę raz potomstwa - polecił mi to mój weterynarz. No to kończymy temat psiaków - wróćmy do tego z forum.
agnieszka 1108
Mon, 26 Apr 2010 - 15:20
Asiu - czekamy na wieści
buniaaa
Mon, 26 Apr 2010 - 15:25
asiaaa &&& dzisiaj mocno zaciśniete i czekamy na wieści
Użytkownik usunięty
Mon, 26 Apr 2010 - 15:31
Asiu, uwierzyłabym Ci, gdybyś nie... kłamała... Od razu powiem, że z chęcią odszczekam to, co napisałam i wytłuściłam, jeśli tylko dostanę namiastkę choćby tego "sprawdzenia", o którym piszesz. Ot, pierwsze z brzegu. Prześwietlenie pod kątem dysplazji. Posiadasz? Nie. Linii nie sprawdziłaś, wszak to sprawdza się śledząc rodzeństwo rodziców, dziadków itd. A takiej opcji nie masz, bo nie masz... rodowodu. O czym więc piszesz mówiąc o "sprawdzeniu"?
Przekonasz się, jak to "czekanie" przekłada się na praktykę.
agnieszka 1108
Mon, 26 Apr 2010 - 15:39
CYTAT([użytkownik x] @ Mon, 26 Apr 2010 - 16:31)
Asiu, uwierzyłabym Ci, gdybyś nie... kłamała... Od razu powiem, że z chęcią odszczekam to, co napisałam i wytłuściłam, jeśli tylko dostanę namiastkę choćby tego "sprawdzenia", o którym piszesz. Ot, pierwsze z brzegu. Prześwietlenie pod kątem dysplazji. Posiadasz? Nie. Linii nie sprawdziłaś, wszak to sprawdza się śledząc rodzeństwo rodziców, dziadków itd. A takiej opcji nie masz, bo nie masz... rodowodu. O czym więc piszesz mówiąc o "sprawdzeniu"?
Przekonasz się, jak to "czekanie" przekłada się na praktykę.
agnieszka 1108
Mon, 26 Apr 2010 - 15:42
asiu - widzę Cię, proszę o wieści
Aggatt
Mon, 26 Apr 2010 - 15:44
Chcialabym sie przywitac cieplutko ze wszystkimi Choc myslalam, ze to nigdy nie nastapi postanowilismy sie razem z mezem starac o siostrzyczke lub braciszka dla naszego synka To dopiero pierwszy tydzien staran, wiec jestesmy na poczatku drogi. Z Danielem udalo sie bardzo szybko (jeszcze przed wyznaczonym terminem rozpoczecia staran lol) wiec mam nadzieje, ze teraz tez uda sie szybciutko, ale jak wiadomo, nie zawsze tak jest.
Pozdrawiam wszystkie Staraczki!
asiaaa
Mon, 26 Apr 2010 - 15:46
Witam, witam, pędzę oświadczyć, że moja dzisiejsza beta to 336!!!! JESTEM W CIĄŻY Ale ze skakaniem z radości poczekam. Narazie po prostu cicho się z mężem cieszymy Do lekarza idziemy 6 maja. Mam nadzieję, zobaczyć pęcherzyk ciążowy (albo dwa, bo beta wysoka bo na serduszko to troche wcześnie. Póki co staraczką nie jestem, ale oficjalnie na ciężarówki się jeszcze nie przenoszę. Jakoś nie mam odwagi.
buniaaa
Mon, 26 Apr 2010 - 15:52
asiaaaGRATULACJE !!! i trzymam &&& za dwójkę
agnieszka 1108
Mon, 26 Apr 2010 - 15:53
Jupi - asia przyjmijcie moje gratulacje.
Joka
Mon, 26 Apr 2010 - 15:53
asiaaa - gratulacje. Bardzo się cieszę. To ja za Ciebie poskaczę z radości. Brawo. Trzymam kciuki nadal za Was
Agnieszka_82
Mon, 26 Apr 2010 - 15:55
ASIA !!!!
Tak strasznie się cieszę, kibicowałam Ci bardzo długo i miałam nadzieję że właśnie to dziś usłyszę !!! GRATULUJĘ KOCHANIE ! aż łezka w oku się zakręciła !!!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.