Staramy się o dzidziusia :) Odsłona XXII

Najgorsze juz minęło. Zawsze kopniec i początek m-ca mam zawalony, Teraz dodatkowo - bo był długi weekend, a ponadto 30 kwietnia wzięłam urlop.
I nie łam się - zobaczysz, że do 23 czerwca czas szybko zleci - ani się obejrzysz a pote... to nmiech się potoczy jak u Oli

A ja z kolei stałam się bezrobotna, bo moejgo tatę póki co nie stać na pracownika, tak ciężko handel idzie

Klekotko może z tego cyklu coś u Ciebie wyjdzie

Witam!

Agulek - może powtórz badanie i koniecznie skonsultu się z lekarzem.

Słoneczko -

Zuzia - ciesze się że wszystko ok. Trzymam kciuki za następny cykl.

Miałam cos jeszcze napisać, ale Olek mi szaleje strasznie.
Starania zaczniemy po naszym wyjeździe na wakacje we wrześniu. Co ma być to będzie.
Pewnie pierwszy rok będzie ciężki, ale może później dzieciaki będą się lepiej dogadywać.

A! Mialam zapytać, bo już zapomniałam jakie badania zrobić przed?

Miłego dnia!

Fiefiora problem z tym,że niemogę się zarejestrować do ginki....a prywatnie teraz mnie niestać

dalej czekam.....ale raczej na @ bo mam bóle podbrzusza takie właśnie malpowate i tempka niska 36.5'....

no ale chyba zdecyduje kupić dzisiaj test

Agulek - ale bezpieczniej było by sprawdzić czy nie jesteś jednak w ciąży przy tych wynikach, bo powinnaś mieć pewnie jakieś leki podane.
Jak by test wyszedł pozytywnie to zgłoś się nawet do szpitala i tam lekarz Ci coś doradzi.

Dziewczyny, znowu mnie trochę nie było... przepraszam.
Ale wyjaśniły sie już moje problemy, o których pisałam.
Pisałam o cyklach bezowulacyjnych, plamieniach, krwawieniach.
Byłam w ciąży. To była ciąża. Ciąża, która nie wiem kiedy sie zakończyła. Nie wiem kiedy powstała.
Wiem, że była.

Chciałabym Was przestrzec.
Jeśli pod koniec cyklu, po skończonym jak sie wydaje cyklu, macie wątpliwości, bo dzieje sie coś nie tak, nie ma owulacji, macie jakieś bóle, czy plamienia, róbcie betę. Nie wierzcie bezgranicznie testom.
Nie zrobiłam bety. Plamienia uważałam za wybryk natury, zaburzenia hormonalne. Miałam nawet krwawienia, wyglądały jak miesiączki, potem znowu plamienia, jak nigdy przedtem. Zrobiłam nawet HSG. Przyglądam sie na te zdjęcia z HSG i widzę coś, czego bardzo nie chciałabym widzieć... tylko dlatego nie chciałabym, że robiłam to badanie...

I nagle zrobiłam badanie HCG. Zrobiłam, bo moja "miesiączka" trwała już 9 dni (wczoraj). Zadzwoniłam do lekarza i zapytałam, czy mam coś jeszcze oznaczyć oprócz morfologii. Zalecił układ krzepnięcia i HCG. Mówiłam mu, że to niemożliwe ! Mówiłam, że na pewno nic nie wykaże. Powiedział, że mam zrobić. Zrobiłam więc specjalnie dla niego, żeby nie krzyczał, że nie słucham.
Wynik mnie zszokował. Wszystkie są idealne, z wyjątkiem własnie tego jednego.
Jutro mam powtórzyć. Jeśli będzie spadać, to zapewne wszystko będzie ok. Gorzej jeśli urośnie. Wtedy czeka mnie zapewne szpital... Na zdrową ciążę nie mam żadnych szans. HCG jest za niskie, endometrium tylko 3mm.
Teraz nie mogę sobie wybaczyć, że tolerowałam te wszystkie objawy i wmawiałam sobie, że to wina progesteronu który mnie tak rozregulował (duphaston).

Nie chcę nikogo straszyć. Nie napisałam tego posta, żeby któraś z Was miała sie teraz zacząć bać o siebie i swoją ciążę.
Piszę to, bo dzięki temu może któraś z Was uniknie tego co ja.
Jeśli macie jakiekolwiek watpliwości, coś dzieje sie inaczej niż zwykle, róbcie zawsze betę ! Nie czekajcie na jeszcze bardziej niepokojące objawy, żeby potem żałować tak jak ja...

Witajcie dziewczyny...

Dziś mam wolny dzień i zamiast się cieszyć, to jest mi jakoś strasznie smutno. Coś ostatnio wszystko dobija a dziś wstałam w takim nastroju, że chce mi się ryczeć od samego rana.


milutka, tak jak Klekotka pisała, czas szybko zleci Szkoda tylko ,ze nie pracujesz ,bo wtedy czas płynie jeszcze szybciej...ale może będziecie mieli więcej czasu żeby sobie poszaleć i zobaczysz II kreski szybciej niż myślisz może wyjedźcie gdzieś razem, odstresujcie się i wtedy...

Klekotka, jak masz dość mierzenia tempki, to zrób sobie przerwę, Czasami dobrze od tego odpocząć, żeby nabrać sił do działania. Ale i tak trzymam mocno kciuki, żeby zadziałały "magic testy"


Fiefiora, szkoda że Wasze starania się jeszcze przesuną, ale rozumiem, że tak będzie dla Was najlepiej

agulek8, skoro musisz czekać na wizytę, t zrób chociaż test, może sie coś wyjaśni zaciskam mocno kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

LButterfly, szokujące ,jest to co napisałaś. Współczuję Ci tego, co teraz przeżywasz...nie wiem co powiedzieć.... . Kurczę... jestem w szoku...

LButterfly bardzo mi przykro. Miałas HSG czy czu USG robione???

HSG miałam robione 20 kwietnia. O ciąży dowiedziałam się wczoraj. Na USG wczoraj nic nie było widać.

I nie miałaś wskazania do zrobienia bety?? Mi lekarka powiedziała że jeżeli będę miała HSG to przed badaniem mam zrobić bete, mimo że będę po @. Straszne jest to co piszesz. Bardzo Ci wspólczuję.

LButterfly kochana jestem w szoku Jak to się moglo stać. Trzymaj się kochana.

zuza1313, słoneczko za wasze drożne jajowody

agulek8 ja bym kochana nie czekała, zrób jak najszybciej test.

milutka czas szybko leci, ani się nie obrócisz a już będzie czerwiec.


A ja podsyłam fluidki od moich fasolinek

Nie, nie miałam wskazania do bety.
W szpitalu przed HSG oznaczyli mi tylko niektóre hormony, w tym progesteron. Ale wyniki były i tak już po badaniu.
Nie miałam wskazania, bo powiedziałam lekarzowi, że sie nie udało (liczył chyba, że jestem mądrzejsza). Plamienia potraktował jako okołoowulacyjne, jako objaw wchłonięcia się pęcherzyków (normalnej owulacji rzecz jasna już nie miałam). Zresztą wystąpiły po - jak sie wydawało - normalnej miesiączce. To była tylko kolejna "zmyłka".

LButterfly przytulam cię bardzo mocno

Mi też lekarz nie kazał robić bety, tylko zwykły test w dniu badania... kurczę ,czy musimy się dowiadywać wszystkiego z internetu i czasami po fakcie, chyba powinno być norma ,ze lekarz udziela wszystkich informacji wrrrrrrrrrrrrrr...

LButterfly a co Ci lekarz powiedział na temat tej ciąży i tego co masz teraz zrobić?

LButterfly jestem w cięzkim szoku Jedyne co mogę powiedzieć to to, że wiem jak się czujesz. Czułam się podobnie neispełna rok temu i też z czasem coraz większą wine sobie przypisuję...

Zastanawiam się jak to jest? Lekarze niby wiedzą (my z resztą też), że testy nie dają 100% pewności a beta jest pewna a mimo to bagatelizują konieczność wykonania jej przed zabiegiem HSG. Nie wiem, czy to ich lenistwo, czy "konowalstwo"

witam

LButterfly jestem w szoku, tulam Cię bardzo mocno trzymaj sie kochana

zuza1313, słoneczko najważniejsze ze jajowody są drożne

agulek8 kochana zrób betę albo test

milutka zanim się obejrzysz to będzie już czerwiec,szybko zleci do 23


pozdrawiam

Dla mnie beta powinna być podstawą i robiona za darmo albo kosztowac tyle i te test ciążowy.
U mnie beta sie waha od 30-50 zł. Zalezy w jakim laboratorium.

LButerrfly powiedz mi kochana dlaczego sadzisz,że niemasz szans na normalna ciążę???

ok przekonałyscie mnie- dziś kupuje test.....
chociaż z drugiej strony boje się niepotrzebnego nakręcania....ehhh bardzo dużo emocji mnie to kosztowało za pierwszym razem....

LButterfly Straszne jest to co przeżywasz. Mocno Cię przytulam . Brak mi słów.....

milutka nie łam się. Czas szybko zleci. Nawet wczoraj myślałam: 23 czerwiec już coraz bliżej, pewnie milutka nas niedługo opuści...

Fiefiora o badaniach przed planowaną ciążą jest chyba w temacie u góry.

zuza cieszę się, że jajowody są drożne i przytulam z powodu babci

zuza, słoneczko to teraz jak jajowody w porządku to czekamy na efekty

klekotka oj żeby ten cykl bez pomiarów był tym właściwym &&&&&&&&&

U mnie 27 dc i @ powinna być dziś. Na razie @ brak . Tylko brzuch od 2 dni tak okropnie boli jak na @. Ratuje mnie no-spa. Byle do soboty kasiaaa idziemy równo &&&&&&&&&& za Twoje testowanko.

agulek8 za testowanie &&&&&&&&&&&&&&&&&.

[post usunięty]

LButterfly tak mi przykro , ach ci lekarze od siedmiu boleści. Dlaczego znów się okazuje, że pacjent ma być mądrzejszy od lekarza, aż mnie nerwy biorą na to wszystko.

Zuza super, że badanie się udało, teraz aby poczekać do następnego cyklu i na efekty. Bo widzisz ja też miałam drożne, a jednak dopiero po badaniu zaszłam, więc pewnie je tam jakoś jeszcze udrożnili. Życzę ci aby ci się udało dzięki temu badaniu.

LButterfly nie wiem co powiedzieć, idziesz do lekarza żeby Ci pomógł, a tu takie coś i nic takiemu nie zrobisz, czytając twoją wypowieć czuję smutek i ogromną złość, kochana jesteśmy z Tobą
zuza, słoneczko następny krok do przodu, teraz będzie już tylko lepiej
oj klekotka jak sobie odpuściłaś, to kto wie...
OLIbg trzymam kciuki za Ciebie, oby się udało
a co do mnie, to 32dc, ale ja zawsze miałam długie, jutro powinna przyjść @, puki co jej nie ma, temp dziś 37,2, ale z doświadczenia wiem że zmienia się w ostatniej chwili, piersi bolą, ale znacznie mniej, żyłki takie jak były, ale czytałam, że może to być przez wysoki progesteron i brzuch mnie pobolewa, czasami mocniej zakuje, nie jajnik tylko na samym środku, test chciałam robić jutro ale mam opory, czasami wydaje mi się, że sama się doszukuje objawów, a potem przychodzi tylko rozczarowanie...

Pewnie. Nie ma co się śpieszyć. Choć test można robić w pierwszym dniu spodziewanej @ to ja i tak nie mogłam dziś testować. Moje ostatnie cykle z przed prawie roku to 24-26 dni. Dziwne to trochę po kiedyś miałam dokładnie 28 dni. W tym cyklu nawet według tempki nie mogłam oznaczyć owu. Tylko wiem kiedy mnie jajnik bolał. Tak więc dziś mam 1 dzień opóźnienia. U mnie tempka 36,9, jak na mnie wysoka.
No Twoje kasiaaa objawy bardzo objecujące . Trzymam &&&&&&&&&&&&& za sobotnie zdjęcie Twojego testu.

LButerfly mocno przytulam , tak mi przykro

Podsyłam troszkę fluidków od mojego malca

dziewczyny to ja trzymam mocno łapunie za wasze testowanie i oby @ nie przychodziły &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Cytat jest mój, ale z kontekstu sadzę ,ze to chyba miało być do LButerfly. Chociaż ja miałam podobny cykl, równie dziwny,podobnie jak LButerfly z plamieniami, a teraz zrobiłam HSG ( pod RTG). Lekarz moimi plamieniami w II fazie się nie przejął, bo nic nie znalazł podczas badania. Sama pomyślałam, żeby zrobić badanie hormonów i wyszedł podwyższony poziom prolaktyny.

agulek, jak test? cały czas trzymam kciuki

kasiaaa82, OLIbg Trzymam mocno kciuki za Wasze testowanie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Temperatury obiecujące

bobi, no właśnie nie jestem pewna czy były jakieś mikrozrosty, bo wstrzyknięcie kontrastu mnie nie bolało, czułam tylko rozchodzące się ciepło. Kontrast rozprowadził się bardzo szybko. Od razu wiedziałam, że jajowody są drożne. Tak czy inaczej, wieże z następnym cyklem duże nadzieje.

Zuza, ja już nie ufam lekarzom. Mój też niczego na HSG nie widział złego. A ja widzę dokładnie na zdjęciu ciążę, żeby nie powiedzieć inaczej...
Mało tego, ja chodziłam do kilku lekarzy na USG owulacyjne, a przed świętami na USG, bo miałam bóle po prawej, dość niepokojące mnie. Żaden z lekarzy NICZEGO złego nie widział. Każdy mówił, że jest OK. Jedna lekarka proponowała mi nawet stymulację cyklu, bo nie było owu (nic dziwnego, że nie było).

Czekam na wynik bety. Po 14-tej powinien być. Laborant zapisał, że ma być na cito.
Najgorsze, że mnie czasem pobolewa po prawej stronie, po tej samej, po której ją (czyli ciążę) na tym zdjęciu widzę...

nic już nierozumiem....tempka wzrosła o stopień a wynik testu negatywny
pozostaje mi czekać tylko na @...

LButterfly przykro mi, że coś takiego Cie spotkało

Agulek - lepsza beta daje 100% odpowiedz

Czy jest mozliwość abyś mogła nam pokazać to zdjęcie?

Ja jak miałam mieć HSG, to zgłosiłam się rano do szpitala i tam mi pobrali krew między innymi na zbadanie B HCG .

Tyle się napisałam i mi zżarło

agulek może miałaś za mało czuły test? Beta na 100% da Ci pewność - mimo wszysttko zaciskam&&&&&&&&&&&& Póki nie ma @ jest nadzieja (tym bardziej, ze tempka u Ciebie wysoka

LButterflyprzytulam Cie mocno. Daj znać jak wyszła beta

zuza zaktualizuj mnie proszę - ostatnia @ 01.05.2010

A jak wyglądało to coś. Tak -

LButterfly trzymam &&&&&&&&&&&&& za wynik bety.

agulek8 mam nadzieję, że jednak @ nie będzie.

U mnie nadal @ brak.............

Ja sie chyba bardziej od Ciebie i kasi82 nakręciłam, że Wam się udało w tym cyklu niz Wy same

OLIbg - trzymam kciuki! &&&&&&&&&&&&&&&&& Testujesz w sobotę?

kasia82 za Ciebie rĂłwnieĹź mocne kciukasy!!!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

LButterfly strasznie mi przykro

agulek8 trzymam kciuki aby było dobrze!!! Umówiłaś się do ginki w tymi wynikami???

zuza, słoneczko cieszę się, że już po badaniach!!! I , że wszystko w porządku. Trzymam kciuki za szybkie efekty!!!

ps. Kiedy przestanie padać????? I będzie lepsza pogoda????

coś sie kićka....powitanie w poście następnym

Dziewczyny wiem,w iem...trochę Was zaniedbuję...wybaczcie Mimo, ze nie piszę na staraczkach i tak myślami ciągle jestem z Wami. Dlatego przesyłam dla Ws moc fluidków od Mojego Ktośka, który okazał się łobuziakiem także w domu będzie przewaga chłopów

Fluidki dla Was

I życzę Wam upragnionej

Pozdrawiam
Anka

U mnie nie pada ale chyba zapowiada się na deszcz, bo się już chmurzy.

Anecznik łapię fluidki i gratuluję synka

LButerfly tak mi przykro wiem co przechodzisz całkiem nie dawno i mnie to spotkało tylko były inne okoliczności... P może jeszcze będzie dobrze życzę Tobie tego z całego mojego serduszka...
Dziewczyny takie rzeczy nie powinny mieć miejsca!!!!
Ja przed tym badaniem zrobiłam b-Hcg poradził mi to lekarz następnie jak zostałam przyjęta na oddział to mój Dr. powtórzył to badanie( chodź ja się upierałam że w ciąży nie jestem no bo jak nie było przytulanek i pokazałam mu wynik bety) a on i tak swoje 100% chciał mieć pewność i tyle... W tedy byłam na niego troszkę zła ale teraz tak myślę i wiem ze chciał dobrze i za to mu bardzo dziękuje...

Anecznik łapię fluidki....

ja tez w takim razie trzymam kciuki za OLIbg i kasie ....oby oby.....

nie jeszcze się nieumowilam, bo "mila" pani w rejestracji powiedziala,że jak chce na NFZ to tylko w poniedzialek od 8-9
więc cierpliwie czekam, a jakby czasem nieudalo mi sie dodzwonić to....zadzwonię do ginki bezposrednio...
a jeśli niebedzie @ do poniedzialku to we wtorek maszeruje na betę

no i też chętnie poczestuje sie fluidkami...

Wowwwwww Anecznik takimi fluidkami rzuciła, że muszę trochę złapać na czerwiec! Dzięki!!!!

agulek8 no to oby do pon. i trzymam kciuki za wysoką bete! &&&&&&&&&&&&&&&&

Noo wieszzzzzz, nie wiem jak kasiaaa ale ja nie chce się nakręcać, i tak:
1. Temeraturka utrzymuje się, ale mówię i tak spada w drugim dniu @.
2. @ spóźnia się drugi dzień, ale co to za spóźnienie skoro to dopiero 28 dc.
3. Piersi pobolewają, no przecież przed @ zawsze tak mam, a to że czasem zabolą pod pachami przypadek
4. Zrobi mi się słabo, no przecież od rana pracuję przy komputerze, zmęczona jestem.

Objawy obiecujące ale boję się uwierzyć, że może..... bo jest jeszcze wcześnie i jak na teście będzie I kreska to będę wyć . Wiem, wiem, dziwak jestem

Jagoda07 w sobotę, razem z kasiąąą.

I dziękuję dziewczyny za &&&&&&&&&&&&&&&&&

LButterfly, a lekarz powiedział ,ze nie ma szansy na uratowanie tej ciąży?

Wkurza mnie takie lekceważenie pacjentów. Mnie w szpitalu nawet nie zapytali, czy robiłam jakikolwiek test, nie mówiąc już o tym ,żeby zrobili mi test z krwi.

agulek, może rzeczywiście lepiej zrób betę i nie czekaj do poniedziałku, żeby szybko zadziałać. Cały czas trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&

OLIbg, dobrze, dobrze trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Kasiuuu, jak u Ciebie? oczywiście za Ciebie terz trzymam &&&&&&&&&&&&&

Anecznik , oj dawno Cie nie było, Ty to już masz pewnie brzuszysko ,co i szybko łapię fluidki , do wora, do wora


Wymyśliłam sobie, że skoro w tym cyklu nie mogę się starać, to się troszkę poodchudzam bo skoro to zachodzenie w ciąże nam nie idzie, to niech chociaż z kostiumu kąpielowego tłuszczyk mi się nie wylewa

Mnie teĹź to wkurza

LButterfly Ty miałaś robione HSG przy USG i z solą tak jak bobi?

Nie ma co się oszukiwać...Wszystko zależy od podejścia lekarza...
Przykre jest to że musiało coś takiego spotkać naszą kochaną koleżankę LButterfly
Kochana jestem myślami z Tobą
LButterfly jak wypadła dzisiaj beta???
Zuzia rĂłwnieĹź mnie to wkurza i to jeszcze jak!!!

oj, no wiem i strasznie mi głupio , ale Zuziku uwierz, że ja naprawdę myślami jestem z Wami...
Brzuszysko wielkie i owszem...dzisiaj jadę do gina na wizytę i mam pierwsze ktg . Z resztą co ja Wam będę opowiadać, niedługo i tak zobaczycie jak to jest...życzę wam z całego serca zaciążenia i pamiętajcie, nie poddawajcie sie nawet jeśli życie czasami mocno daje w kość.

Zuza z tym odchudzaniem uważaj, nie żadne drastyczne diety bo to również może obniżać płodność...to taka moja rada