Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39
Anecznik, trzymam kciuki za wizytę i ktg, na pewno wszystko będzie dobrze A co do odchudzanie, to nie mam zamiaru robić żadnej drastycznej diety, ja nie z tych co się chcą katować dla figury, mam zamiar tylko mniej jeść i wciągać więcej surówek, i jeszcze zrezygnować ze słodyczy a to chyba mi nie zaszkodzi.
OLIbg trzymam kciuki i puszcze dopiero jak pokarzesz nam zdjęcie z dwoma kreseczkami
agulek czekam na dobrą wiadomość... resztę dziewczyn gorąco pozdrawiam, u mnie @ puki co nie ma, ale brzuch już boli typowo okresowo i piersi prawie wcale, no i w nocy śniło mi się, że dostałam i to taki obfity... jak się obudziłam to aż miałam nerwy
kasiaaa82 sny tłumaczy się zawsze na odwrót więc przygotuj się na II krechy!!! Nie chcę cię nakręcać... ale już to kiedyś pisałam mnie w pierwszej ciąży piersi w ogóle nie bolały, natomiast brzuch jakby(pisze ,,jakby" bo z perspektywy czasu ciut inaczej) miesiączkowo i byłam prawie pewna, że dostanę @. Więc zaciskam kciuki za Ciebie i OLIbg !!! Jestem dobrej myśli dziewczyny! Oby do soboty!
dzięki Jagoda chciałabym, ale co miesiąc niby nie nastawiam się a potem wychodzi jak zwykle i chce mi się ryczeć...
kasiaaa82 i OLIbg Trzymam za was mocno&&&&&&&&&& i już nie mogę się doczekać soboty....
czekamy na dobre wieści kochane LButterfly, a lekarz powiedział ,ze nie ma szansy na uratowanie tej ciąży? Zuza, tego lekarz nie musiał mi mówić. Ostatnią owu miałam 9 marca. Potem działy sie same dziwne rzeczy. Testy ciążowe nie wykazywaly ciazy. Potem dostalam krwawienia, wyglądało to jak normalna miesiączka. Cykl jakby został przeze mnie zamknięty. Mogłabym mieć żal do lekarza o brak czujności, ale w między czasie byłam u kilku (na USG owulacyjnym). Przyjęłam więc, że mam cykle bezowulacyjne, potem zamieszanie w hormonach (pierwszy raz brałam duphaston). W dniu bety, czyli we wtorek, moje endo miało tylko 3mm. Jak więc mogłam wierzyć w jakiekolwiek szanse na ciąże, skoro od 2 miesięcy nie miałam owu, od ponad miesiąca nie było przytulanka (bo plamiłam i krwawiłam). Beta była za mała by wskazać ponad miesięczną ciążę. HSG miałam robione zwykłe, najzwyklejsze z RTG. Dzisiaj beta spadła ze 145 na 121. Mam czekać aż spadnie do zera. Jak to sie stanie, plamienia ustaną, cykle powrócą do normalności. Prawdopodobnie była to ciąża nieprawidłowo zagnieżdżona. W nowym cyklu będziemy uzupełniać progesteron. Jest szansa, że HSG usunęło mi jakies mikrozrosty, które przeszkodziły w wędrówce zarodka. To na zdjęciu HSG zdaniem lekarza nie jest absolutnie płodem. To zawijas kontrastu - po obu stronach sie zawinął po wyjściu z jajowodu. Muszę czekać, za tydzien skontrolowac bete. I ma być dobrze... Dzięki Wam za wsparcie !
LButterfly, trzymaj siÄ™ dzielnie
Zuza, tego lekarz nie musiał mi mówić. Ostatnią owu miałam 9 marca. Potem działy sie same dziwne rzeczy. Testy ciążowe nie wykazywaly ciazy. Potem dostalam krwawienia, wyglądało to jak normalna miesiączka. Cykl jakby został przeze mnie zamknięty. Mogłabym mieć żal do lekarza o brak czujności, ale w między czasie byłam u kilku (na USG owulacyjnym). Przyjęłam więc, że mam cykle bezowulacyjne, potem zamieszanie w hormonach (pierwszy raz brałam duphaston). W dniu bety, czyli we wtorek, moje endo miało tylko 3mm. Jak więc mogłam wierzyć w jakiekolwiek szanse na ciąże, skoro od 2 miesięcy nie miałam owu, od ponad miesiąca nie było przytulanka (bo plamiłam i krwawiłam). Beta była za mała by wskazać ponad miesięczną ciążę. HSG miałam robione zwykłe, najzwyklejsze z RTG. Dzisiaj beta spadła ze 145 na 121. Mam czekać aż spadnie do zera. Jak to sie stanie, plamienia ustaną, cykle powrócą do normalności. Prawdopodobnie była to ciąża nieprawidłowo zagnieżdżona. W nowym cyklu będziemy uzupełniać progesteron. Jest szansa, że HSG usunęło mi jakies mikrozrosty, które przeszkodziły w wędrówce zarodka. To na zdjęciu HSG zdaniem lekarza nie jest absolutnie płodem. To zawijas kontrastu - po obu stronach sie zawinął po wyjściu z jajowodu. Muszę czekać, za tydzien skontrolowac bete. I ma być dobrze... Dzięki Wam za wsparcie ! Widzisz czasem niestety musimy przeżyć coś przykrego aby potem dostać coś dobrego. Wiem,ze Ci ciężko ale postaraj się znaleźć plusy tego:wiesz,że możesz zajść w ciążę,a natura czasem jest dużo mądrzejsza i sprytniejsza niz nam się wydaje-mozliwe,że faktycznie ta ciąża coś "poprawiła",w czasie ciąży wytwarzają sie różne hormony,które mogą teraz ponownie i szybciej umożliwic ci zajście w ciąże i utrzymanie jej.....nie wiem,może plote bzdury ale przynajmniej tak sama sobie bym tłumaczyła.....zobaczysz,że zajdziesz w ciążę szybciej niż sie spodziewasz i bedzie to ciąża prawidłowa...na pewno teraz bedziesz szybko reagowac na wszelkie niepokojące sygnały...... A póki co przesyłam fluidki od mojego ponad 10-cio tygodniowego maluszka dla Ciebie i dla wszystkich staraczek-pamietam jak niedawno sama tu byłam i starałam sie o dzidzie załamana,że pewnie potrwa to latami a niespodziewanie zaszłam w ciążę,wtedy kiedy się tego najmniej spodziewałam,tak bardzo nie mogłam w to uwierzyc,ze nie chciałam zrobic testu nawet jak mi dziewczyny tłumaczyły,że powinnam bo na bank wg nich jestem w ciąży tak wiec głowa do góry wiesz,że możesz zajść w ciążę, Kiedy to samo powiedział mi dzisiaj lekarz, odpowiedziałam mu z uśmiechem : "panie doktorze, cieszyć to sie może mój mąż, a nie ja, bo jednak we mnie jest jakiś problem, skoro nie donosiłam ". Usmiechnął sie. Tak, tak, wierzę, że będzie dobrze. Ale wiecie, to wszystko jest jak sen... Jeszcze niedawno zastanawiałam sie dlaczego już dwa cykle miałam bezowulacyjne, dlaczego mój organizm aż tak sie rozregulował, bo plamię, itd. Przez myśl mi nie przeszło, że to ciąża. To brzmi jak zły sen, naprawdę. To na mnie spadło tak niespodziewanie... - poronienie ? - trudno mi wciąż w to uwierzyć. Dziękuję Wam za wsparcie. Trochę odpocznę, pozbieram się z myślami i będę pisać - już pewnie nieco bardziej optymistycznie. hej Dziewczynki.. dziękuje za trzymanie kciukow i mile słowa....i za fluidki.. przydadza sie na nastepny cykl... dzis tempka spadla o 3'...i podbrzusze tak znajomo zaczyna pobolewac... zero złudzeń - czekam na @ ale trzymam kciukasy za inne dziewczyny- oby Wam się udalo....
Witajcie
agulek8 Cię mocno. Może jednak nie przylezie....Zaciskam &&&&&&&&&za poprawę wyników. LButterfly Jesteśmy z Tobą myślami i sercem. Wierzę, że dojdziesz do formy i wszystko się uda. LillAnn1 Pamiętamy, pamiętamy jaka uparta byłaś a tu 10 tydzień. słoneczko182, zuza1313 coraz bliżej do następnego cyklu. Niedługo za Was będziemy trzymać &&&&&&&&&&&&-sy.
A ja coraz bardziej zaczynam wierzyć, że się udało. Temperaturka 36,9 nadal na tym poziomie. Muszę zobaczyć w domu ile to już dni tak podwyższona. Bole @-owe już prawie minęły a ja nadal biegam do łazienki bardzo często. Oby się udało. Jakiś czas temu pisałam, że ten cykl jakiś dziwny, taki nieokreślony. Może znowu się sprawdzi, że dziwny cykl jest tym właściwym.
Zobaczymy jutro co pokaże test. Już serducho mi ucieka z wrażenia . Wytrzymać do jutra........... Ściskam Was mocno dziewczyny. Za staranka, za dobre wyniki, za II tłuste kreski masowo na forum - stawiam soczek.
Olibq widze, że pełen entuzjazm z Ciebie buije. tak trzymać. Brawo
A ja chyba jednak wstrzymam się ze staraniami o drugie dzieko. Po ostatnich występach mojego M. stwierdzam, ze chyba nie jest odpowiednim człowiekiem na ojca mojego dziecka Olibq widze, że pełen entuzjazm z Ciebie buije. tak trzymać. Brawo A ja chyba jednak wstrzymam się ze staraniami o drugie dzieko. Po ostatnich występach mojego M. stwierdzam, ze chyba nie jest odpowiednim człowiekiem na ojca mojego dziecka Oj klekotko oj co to za smutki. Może to tylko taki okres. Każdy ma tak czasem, że zachowuje się nawet irracjonalnie, może to tylko gorszy okres. A nie próbowałaś szukać przyczyny tych zachowań? Może twój M. ma jakiś problem, z którym sam sobie nie radzi? Cię bardzo, bardzo mocno. B.
Ten "chwilowy problem" trwa już jakiś czas i wraca jak bumerang. Pisałam o tym kilka m-cy temu. Dużo do myslenia dała mi również rozmowa z Monią2007 podczas weekendu majowego. Póki co jest gorzej niż kiedykolwiek sadzilam że bedzie A najgorosze jest to, że nie mam się tym z kim podzielić tak wiesz face-to-face.
No cóż, nikt nie powiedział, że zycie będe miala usłane różami, póki co tylko ciernie i kolce widzę
OLIbg przyda się i dziękuje za wsparcie jak na razie to jestem z myślami z babcią chodź czasami myślę o ciąży ...Tak bardzo bym chciała aby się tym razem udało IUI
LillAnn1 łapię,łapie i chowam do wora klekotka oj kochana nie wiem co ci powiedzieć ani napisać musisz się trzymać mocno mój poprzedni związek był straszny i wiem jak się czujesz Jeśli masz ochotę pogadać przy kawce nie ma problemu ja również mieszkam w poznaniu i to dla mnie żaden problem Chętnie wesprze Cię może pomogę Pozdrawiam i przytulam cieplutko...
iwonka987 wiesz kiedy będziesz miała II IUI??
Chyba podobnie będzie wypadać jak u mnie ... Może wspólnie nam się uda
słoneczko dziękuję. Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy....
Ten "chwilowy problem" trwa już jakiś czas i wraca jak bumerang. Pisałam o tym kilka m-cy temu. Dużo do myslenia dała mi również rozmowa z Monią2007 podczas weekendu majowego. Póki co jest gorzej niż kiedykolwiek sadzilam że bedzie A najgorosze jest to, że nie mam się tym z kim podzielić tak wiesz face-to-face. No cóż, nikt nie powiedział, że zycie będe miala usłane różami, póki co tylko ciernie i kolce widzę Przykro mi kochana. Bardzo chciałabym Ci pomóc. Mam nadzieję, że wszystko się Wam jeszcze ułoży tak jak tego pragniesz. Szkoda, że mieszkam tak daleko Poznania bo chętnie własnoręcznie bym Cie uściskała.
kasiaaa82 Widzę Cie. Jak się trzymasz? Mi trudno wytrzymać do jutra.
OLIbg według moich obliczeń to będzie 19lub 20.05
jutro jadę do ginekologa wstępnie mi powie co i jak... klekotka nie masz za co dziękować ja zawsze i każdemu służę pomocą,więc nie masz się czym krępować tylko pisać kiedy się widzimy na kawce ja też mam chwilę zwątpienia i przydała by mi się rozmowa taka od serca... Buziaczki Ps. Jutro ostatni dzień co pracy i mam urlopik
OLIbg witam kochana u mnie temperaturka spadła do 36,7 i porządnie zaczął boleć brzuch, więc humorek mam do bani
ale za Ciebie kochana kciuki mocno trzymam i puszczę dopiero jak oznajmisz II kreseczki OLIbg według moich obliczeń to będzie 19lub 20.05 jutro jadę do ginekologa wstępnie mi powie co i jak... klekotka nie masz za co dziękować ja zawsze i każdemu służę pomocą,więc nie masz się czym krępować tylko pisać kiedy się widzimy na kawce ja też mam chwilę zwątpienia i przydała by mi się rozmowa taka od serca... Buziaczki Ps. Jutro ostatni dzień co pracy i mam urlopik Ojej słoneczko SUPER. Ja myślałam, że w czerwcu. Ale fajnie, cieszę się bardzo. To znaczy, że już możemy zaciskać &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&-sy! OLIbg witam kochana u mnie temperaturka spadła do 36,7 i porządnie zaczął boleć brzuch, więc humorek mam do bani ale za Ciebie kochana kciuki mocno trzymam i puszczę dopiero jak oznajmisz II kreseczki ooo, szkoda, że temperatura spadła. Mam nadzieję, że jeszcze wzrośnie i na razie &&&&&&&&& nie puszczę. Bardzo bym chciała żeby się Tobie udało.
OLIbg jestem twojego zdania kasiaaa82 jak nie ma@ to jest nadzieja.... Trzymam za was mocno &&&&&&&&&&&&&&
słoneczko182 dzisiaj byłam na kontroli i trochę mały mam pęcherzyk prof. zapisał mi leki na stymulacje u kazał przyjechać we wtorek to będzie 13dc wiec zobaczymy.....
iwona987 ja jutro jadę na kontrole więc też się okaże ....
Jakiej wielkości miałaś pęcherzyk??? Dzisiaj miałaś 9 dzień cyklu czyli tak samo jak ja tylko że ja jeszcze dzisiaj plamię Ps. widzę że pochodzimy z tego samego województwa możesz mi zdradzić do jakiego lekarza chodzisz??
Klekotka, tak mi przykro, ze Ci się nie układa kurcze ostatnio właśnie wiele osób w okół mnie ma takie damsko-męskie problemy i czasami są to sytuacje w których nie wiadomo co zrobić. Miałam nadzieje, że po tych ostatnich poważnych problemach będzie się Wam układać Może spróbuj, z nim na spokojnie porozmawiać, żeby spróbować dotrzeć do sedna problemu. Chociaż pewnie próbowałaś...nie raz. Mocno Cię przytulam
Dziewczyny testujące , cały czas mocno trzymam za Was kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& klekotka nie masz za co dziękować ja zawsze i każdemu służę pomocą,więc nie masz się czym krępować tylko pisać kiedy się widzimy na kawce ja też mam chwilę zwątpienia i przydała by mi się rozmowa taka od serca... Buziaczki Ps. Jutro ostatni dzień co pracy i mam urlopik Hmmm Twoja propozycja brzmi całkiem kusząco...A z jakiej Ty słoneczko dzielnicy pochodzisz? Wybacz jeśli pisałaś a nie pamiętam...
zuza proszÄ™ o kolejnÄ… aktualizacjÄ™:kolejny cykl, @ 14.05.2010
zuza rozmowę podejmowałam niejednokrotnie. Efekt jaki jest - widać
Dobra dosyć tych smętów Olibq cała nadzieja w Twoim jutrzejszym testoweanku. Już się nie moge doczekać, wyniczku, choć mam nadzieję, że test w Twoim przypadku będzie tylko formalnością kasiaa82 szkoda, ze spada iwona oby wszystko poszło zgodnie z planem
Klekotka - to przykro, oby predko się między Wami poprawiło.
Kasiaaa Olibg - trzymam jutro za tłuste dwie krechy
dzisiaj miałam około 7mm a zapisał mi dwa zastrzyki puregon
Hey dziewczyny
kasiaaa Jednak lepiej było się nie nakręcać. @ brak 4 dzień, na teście I kreska. Jeśli było za wcześnie nie wiem jak wytrzymam kolejne czekanie. A teraz idę
OLIbg Kochana za dwa dni powtórz teścik ja trzymam nadal &&&&&&&&&&&&& za Ciebie
kasiaaa82 a sądziłam że się udało Pamiętaj nowy cykl nowe możliwości... klekotka kawusia na mieście??? Ja dziś pomału szykuję się na wizytę zobaczymy co mi powie ...Jestem dobrej myśli Chyba pierwszy raz
Haniu-jaki bziunio fajny:)Ja też wysyłam moc fluidków.Duuuuużo,dużo,dla każdej po kilka
klekotka kawusia na mieście??? Czemu nie? Tylko trzebaby wymyśleć jakieś fajne miejsce i w miare blisko. Bo ja mieszkam nie aż tak daleko do Ciebie (Dębiec), tylko, że pracuję na drugim końcu Poznania, bo na Podolanach Olibq Mimo to nadal wierzę, że albo na test za wcześnie, albo mało czuły Hania superaśny ten Twój brzusio. W ciąży z Nadią taki miałam dopiero w 5-6 m-cu. No, ale tutaj aż dwa bable, więc uzuasadnione
Hey dziewczyny!
Dziękuję za wsparcie. Ryczeć miałam ale mój kochany bąbel pocieszyciel się obudził i nie dała szans. Ale to dobrze. Ja też myślę, że puki nie ma @ to szansa jest duża. Test co prawda miałam czuły ale to też nie jest reguła. W tym cyklu miałam problem z określeniem owu. Jajnik bolał mnie 2 razy. Skoku temperatury raczej nie było. Myślę, że we wtorek powtórzę test. Kupię Pre-Test. Mam do niego większe zaufanie. Mogłabym zrobić betę ale nawet nie wiem czy u nas jest taka możliwość. W poniedziałek musiałabym się urwać z pracy, bo próbki pobierają tylko rano, a wynik byłby i tak we wtorek. Póki co ubikacja często zaliczana, nawet chwilami mdlić mnie zaczyna, mam nadzieję że nie z nerwów Hania Superaśne brzusio co to będzie w ósmym miesiącu... słoneczko, iwonka to ja już &&&&&&&&&&&& zaciskam za przyszły tydzień klekotko Ja i tak mocno &&&&&&&&&&& trzymam aby u Was się szybciutko wszystko poukładało kasiaaa Jeszcze raz i trzymam mocno &&&&&&&&&& za następny cykl. Tak cichutko tu u nas. Dużo dziewczyn pouciekało...
Ja nigdzie nie uciekłam, choć po mału nie pasuję do tematu wątku Zaraz zabieram się za prasowanie, bo zalega mi prawei z dwóch tygodni
I cały czas zaciskam kciuki &&&&&&&&&&& Ja nigdzie nie uciekłam, choć po mału nie pasuję do tematu wątku Zaraz zabieram się za prasowanie, bo zalega mi prawei z dwóch tygodni I cały czas zaciskam kciuki &&&&&&&&&&& Klekotko pasujesz,pasujesz. To, że przerwę sobie zrobisz to nie znaczy, że nie będziesz ponownie mamą. Wszystko ma swój czas i miejsce.
OLIbg ja tam nadal wierzÄ™ w Ciebie i , nadal trzymam kciuki
Hania cudowne zdjęcie, bo cudowna osoba na nim, z cudownym brzusiem Iwona mam nadzieję, że uda Ci się dostać zastrzyk, daj znać co się dzieje i pozdrawiam wszystkie wkrótce testujące, jestem z wami ps kochane dziękuję za wszystkie miłe słowa, jesteście dużym wsparciem, z wami łatwiej
zuza proszÄ™ o kolejnÄ… aktualizacjÄ™:kolejny cykl, @ 15.05.2010
reszte dziewczyn też
Przesyłam Wam dziewuszki kolejne fluidki-im wiecej tym lepiej,ja też łapałam i nagromadziłam dużo
kasiaaa82 zastrzyk kupiłam w aptece na przeciwko komisariatu Nowe Miasto tak mi lekarz doradził i nie było problemu, za 2 szt zapłaciłam 150 złotych koszty mnie już przerastają ale nadzieje mam i to ważne...
tych którym się nie udało. Pamiętajcie dziewczyny że wszystko przed Nami
zapomniałam złapać fluidki cap <oby się przydały>
Iwona to super że dostałaś, mi się nie udało w poprzednim cyklu i , trzymam kciuki za odpowiedni efekt u Ciebie
iwonka i zapomniałam zapytać, szukałam tej apteki w necie, czy to jest ul. Polanka?
pozdrawiam LilAnn piękny masz brzusio, podkradnę też trochę fluidków, ok pozdrawiam To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|