Staramy się o dzidziusia :) Odsłona XXII

Czuję to, co napisałaś, nie da się wszystkiego uprościć, racja. To, tak jak kiedyś wspomniałaś, mój mechanizm obronny. Wcześniejsze się nie sprawdzały. Mr Arbus potrzebuje wiele czasu na odpowiedzi na ważne pytania, ja - zależy od sprawy, nie ma reguły. Zajęło nam pięć lat, żebyśmy oboje oswoili się z myślą o inseminacji i na razie tylko do tego doszliśmy. Czas. Czas. Czas.
Piszę rzadko bo obawiam się, że złe samopoczucie i czekanie na wizyty u nowych lekarzy to żadna informacja, więc zduszam to w sobie.
Smutkiem powiało.

Madziara chodzi o to, że nie wolno się , bo mogłaby zdarzyć się ciąża, którą Hsg zabiłoby...tak dla bezpieczeństwa...


Kasiaaaaa i dziękuję...

czasem tak czytam i nie dowierzam że zamiast mieć radość z sexu to co niektórzy liczą dni , mierzą temperaturę ( też kiedyś tak miałam ,) ale uwierzcie że czasem trzeba wrzucić na luz , My też i kasy i łez dużo straciliśmy ( jak można mówić o straconej kasie - dla mnie to inwestycja ) i też czekam i też wrzucam na luz bo bym zwariowała i też czasem mi się nie chce kochać z moim mmmmm... On wtedy mówi """ to sam sobie zrobie bobasa , tylko potem nie mów że razem zrobiliśmy śmiejąc się ,,, zabawne to czasem .) Więc kobitki głowy do góry trzymam kciuki za nas wszystkie &7&&&& ..

Ten temat akurat nie jest mi obcy bo mój S.P mąż też miał stulejkę i w wieku 27 lat ją zoperował, nie pamiętam jakich argumentów używałam ale pamiętam, że chodziłam z nim na każde wizyty i wspierałam, a na zachętę spróbuj powiedzieć mężowi że po zabiegu będzie czerpać większą przyjemność z przytulanek


A ja już po wizycie u dentysty, nie było tak źle, poszłam z jednym zębem a wyszłam z zrobionymi aż trzema ząbkami.
Z tym wyluzowaniem nie wiem do końca jak jest i nie jestem całkiem przekonana co do tego. Fakt że w czasie staranek denerwujące jest te wyliczanie dni płodnych i jeszcze te napięcie, sama na początku tak miałam, że tylko w te dni chciałam się przytulać a później było mi to obojętne, na szczęście już się opamiętałam w tym i nasze życie wróciło do równowagi, ale może tylko dlatego, że wiem iż teraz nie mamy szans na dzidziusie bynajmniej w tym cyklu.

Moja trzecia beta: prawie 18 tyś, (wcześniej 14, 505)wzrost ten sam, niewielki. Co sądzicie? Robić coś jeszcze, czy czekać na usg?

Temperaturę mam bez zmian, nadal wysoka, objawy takie nijakie, raz są raz nie ma.

A wyszperałam coś w necie, wiem miałam iść na spacer , wypowiedz lekarza na forum:
"Przyrost beta-HCG świadczy o tym, że w organizmie kobiety istnieje tkanka wydzielająca ten hormon - w przypadku wczesnej ciąży są to komórki syncytiotrofoblastu. Są to komórki wchodzące w skład jaja płodowego, a nie zarodka. W związku z tym badanie to nie pozwala określić w żaden sposób czy nie jest to ciąża pusta. Jedynym sposobem rozpoznania pustego jaja płodowego jest badanie usg. Wbrew pozorom nie jest to bardzo częsta przypadłość, dlatego nie należy go zakładać przed samym badaniem. Echo zarodka powinno być widoczne już przy skończonym 5-tym tygodniu ciąży liczonym od pierwszego dnia ostatniej miesiączki (korygowanym wielkością pęcherzyka) "

Czyli w sumie w moim przypadku ta cała beta to nie wiele mówi, bo jajeczko może roznąć, a w środku może być pustka.Chciałabym już wiedzieć, alr nie chcę taż iść znów za wcześniej, muszę poczekać do 2 sierpnia.

Heloł,
ja tylko na sekunde żebyście się nie martwiły o mnie. Jestem na działce (w sensie urlopuję się) i nie mam neta. Sporadycznie wyskocze do pracy, ale nie mam nawet czas kuknąć do Was. Zaległości teraz nie nadrobię.

Zuza prosze o aktualizację - ost. @ - 19.07.2010

A teraz ide się wykąpać i wyszykować, bo ok 18 wychodzę na panieński

butek co do braku radości z seksu, to ja się wale nie dziwię że jej brakuje. O pierwsze dziecko staraliśmy się tylko 4 miesiące, a mimo to pod koniec i dla mnie i dla męża to już była nocna orka a nie przyjemność.

Madziara to Cię zaskoczyły Twoje własne zęby. Ale mnie też - byłam do kontoli jakiś miesiąc temu i wsio zdrowe.

Mikunia przestań już szperac w tym internecie. Posłuchaj Rosy bo dobrze Ci radzi. Wyłącz myślenie choć na chwilkę, zrelaksuj się. Zobaczysz, to potrafi zdziałać cuda.

klekotka miłej imprezy! I daj znać jak było.

A ja sobie spokojnie czekam. Dziś dopiero 9 d.c. Od niedzieli będę robić testy owulacyjne.

I pierwsza i następna wizyta kosztuje już u Profesora P. 400zł, od jakiś 2 lat uważam, że ten specjalista zasługuje na tą kasę

I szczerze...mój mąż bez problemu płaci za te wizyty, a bogaczami nie jesteśmy, bo wie, że to świetny specjalista.

Ale można łatwo to przekalkulować, idziesz do niego na wizytę , kasuje te 400zł, ale badania zleca u siebie na oddziale, więc oszczędzasz na badaniu krwi, hormony, no i najważniejsze IUI u niego jest na NFZ i w szpitalu ,wiadomo, że taką IUI porządnie wykonają, cały czas monitoring a jak trzeba, to i drugi raz powtarzają IUI po dwóch dniach.

[post usunięty]

dobra kochane dziewczynki , próbuję przepisać te wyniki ...... tylko się nie śmiejcie


Spermiogram................................
parametry ogĂłlne............. normy wg WHO
obj. prĂłbki 2,1 ml ............ >2,0ml
lepkość prawidłowa ..........
pH 8,0 ........... 7,2-8,0
czas upłynnienia 30 min ........... <30 min


Ruchliwość
.ruch typu a 35 % ........ ruch typu a >25%
ruch typu b 20% ........ ruch typu a i b >50%
ruch typu c 20%..........
brak ruchu d 25%...........

Liczba plemnikĂłw.....................normy wg WHO
liczba plemnikĂłw 18 mln/ml...........>20 mnl/ml ??????
liczba plemnikĂłw 37,8 mln/ejakulat .........>40 mln/ejakulat ?????


Żywotność plemników...............................normy
test eozynowy
Plemniki Ĺźywe 80 %..........................>70%
plemniki martwe 20%

Morfolagia plem. -preparat barwiony....................normy
plemniki o prawidłowej budowie 70%....................plemniki prawidłowe>30%
plemniki nieprawidłowe 30%
*defekt głowki 15%
*defekt wstawki 15%
*defekt witki -

Preparat bezpośredni.......................normy wg WHO
leukocyty 7-9 wpw
erytrocyty -
aglutynacjia -
drobnoustroje -


Badanie wykonał-mgr Włodzimierz Drzewiecki (mgr farmacji ,spec analityk klinicznej)

Moje wyniki hormonów robione po miesiączce
Wynik badania
RP 120/80 mmHg
Poziomy hormonĂłw
Estriadol 18pg/ml .............faza folikularna 21-251pg/ml
.........................................faza owulacyjna38-649pg/ml
.........................................faza luteanla 21-312pg/ml
progesteron 0,3ng/ml..........faza folikularna <0,1-0,3ng/ml
..........................................faza lutealna 1,2-15,9 ng/ml
..........................................po menopauzie <0,1-0,2ng/ml
proloktyna 11,03ng/ml..........kobiety 5,18-26,53 ng/ml
testosteron 0,68 ng/ml..........norma 0,09-1,30ng/ml
TSH 1,9886 ulU/ml................(0,3500-4,9400)
F T4 0,97 ng/dl................(0,70-1,48)
F T3 3,20 pg/ml.................(1,71-3,71)

Badanie robione w szpitalu w Krotoszynie

[post usunięty]

Rosa jesteś wielka , dzięki serdeczne za odpowiedz pewnie jeszcze kilka razy ją przeczytam aby wyłapać wszystko . Trafiłaś w sedno ja mam 27 lat a M 34 niepowiem , że niepszyszła mi mysl o adopcji ale jakby nie jestem jeszcze na nią gotowa , cały czas myślę że nie wyczerpałam jeszcze wszystkich wariantów posiadania biologicznego potomstwa , fakt jest taki że dzieki Twojej wypowiedzi zdałam sobię sprawę ,że czas ruszyć z impetem na przód a nie tkwić w tym położeniu które nie daje rozwiązania.Muszę porozmawiać z gin ,powiedzieć jej że czas na krok dalej , że już niewystarcza mi monitoring , CLo i luteina bo nie dało to efektu.Juz dawno myślałam o inseminacji ale gin mnie hamowała że za szybko przekreślam nasze szanse a ja niebardzo wiedzałam jak się "zabrać za nią "gdzie się udać i z jakimi wynikami .Często słyszałam , że chcę za szybko i za bardzo zajść w ciążę a przecież jestem jeszcze młoda .Ja nie mam jakiś oporów ,że chcę naturalnie zajś w ciąże ja chcę mieć dziecko i będę dożyć do tego jedyne co może (choć nie do kąńca ) mnie powstrzymać to kasa 2,3,4 tyś jestem w stanie odłożyć ale 15 może mi zająć zbyt wiele czasu.

Arbus żle mnie zrozumiałaś , że ja sądzę ze jak wyjadę to cudem zajde w ciążę chodziło mi o to że nie będzie jak robić usg bo przez tel jeszcze się nie da i że choć na chwilę chce się oderwać od latania co kilka dni do gin aby nabrać sił do kolejnego starcia .Co do piesków i innych to "niestety "mam kotkę i to nie dlatego ,że niemogę zajść w ciążę ale dlatego że lubię koty i że dzięki świadomosci że ktoś na mnie czeka w domu (mąż w pracy ) czuję sie mniej samotna i niestaję się nałogową pracoholiczką .

No dobra koniec z wywodami.Mam jeszcze jedno pytanko co z inseminacją na fundusz , jak i gdzie się udać?

Ojojoj, Nulek, ale moje bzdetne wywody nie miały w Ciebie uderzać. Broń Panie Boże. Jak zostanę już tylko ja do uderzania, to i tak nie uderzę.
A koty kocham i ja! Szalenie! Jutro rano jeden taki u mnie zagości

Dlaczegoś posta mi wcięło
Nulek, ja broń Boże w Ciebie uderzać nie miałam. Pisałam tak sobie, bzdetne wywody, żeby wypisać się bo i mi wbrew moim pisaninom nie łatwo.
A koty kocham najmocniej z czworonogĂłw! Jeden maluch jutro zawita pod moim dachem

O, i są oba posty. Mr Arbus przed snem wtyczki z gniazdek wyciąga, stąd zamieszanko

Milutka ty chyba mnie źle zrozumiałaś nie twierdzę że prof. nie zasługuję na tyle pieniążków.Zdaję sobie sprawę że posiada doświadczenie ,tytuł,posiada prestiż po prostu jest świetnym specjalistą. My wraz z mężem stwierdziliśmy że jak na razie nie stać nas mamy do wykończenia mieszkanie niebawem. Jak na razie mieszkamy z teściami a bardzo byśmy chcieli sami...
Jeśli chodzi o mojego dr. to również wszystkie badania mam robione na polnej (na oddziale mojego dr.) wraz z inseminacją na NFZ.
nulek27 mamy zbliżoną sytuację ...

Dzisiaj dziewczyny jadę na ślub mojej przyjaciółki a tutaj taka straszna pogoda.Aniołki płaczą,płaczą,płaczą....

Milutka ty chyba mnie źle zrozumiałaś nie twierdzę że prof. nie zasługuję na tyle pieniążków.Zdaję sobie sprawę że posiada doświadczenie ,tytuł, prestiż po prostu jest świetnym specjalistą. My wraz z mężem stwierdziliśmy że jak na razie nie stać nas mamy do wykończenia mieszkanie niebawem. Jak na razie mieszkamy z teściami a bardzo byśmy chcieli sami...
Jeśli chodzi o mojego dr. to również wszystkie badania mam robione na polnej (na oddziale mojego dr.) wraz z inseminacją na NFZ.
nulek27 mamy zbliżoną sytuację ...

Dzisiaj dziewczyny jadę na ślub mojej przyjaciółki a tutaj taka straszna pogoda.Aniołki z nieba płaczą,płaczą,płaczą....

A ja się z wami wszystkimi witam i zmykam odespać nocunię.

słoneczko82 miłej zabawy


ja też wieczorkiem mykam na grilla imieninowego do brata mojej połówki, tylko tak nie bardzo mi pasuje grill w tak deszczową pogodę a nie zapowiada się na jej polepszenie

Arbus Kotki górą
Dobra dziewczynki ale co z inseminacją na fundusz , gdzie się ją robi i czy moja gin może dać mi skierowanie?

AAAA dziś o 13.OO rozpoczynam urlop HURAAA !!!

[post usunięty]

No to super ,w poniedziałek idę do swojej gin ,ona wspominała i polecała Polną ,numer tel już tam mam i pozostaje zapisać się tam i wybrać się,jak to będzie realne to nawet jakoś po niedzieli bo oboje z M mamy urlop , mam nadzieję że nie czeka się tam na przyjęcie bardzo długo ?
A jak wygląda tam pierwsza wizyta ?

nulek27 jeśli chodzi o przychodnie niepłodności na polnej to na ten rok nie ma już miejsc ale zawsze możesz porozmawiać ze swoim lekarzem może coś jej się uda załatwić dla ciebie???
Iwonka co tam u Ciebie???

Dzięki Słoneczko , trochę podłamała mnie ta wiadomość ale właśnie tego się obawiałam

Witam!!!
Nulek27 może nie wszystko stracone i jakieś miejsce się znajdzie
Rosa co my bez ciebie byśmy zrobiły

A u mnie dobre wieści udało mi sie nakłonić M do wizyty u lekarza co prawda na zabieg się jeszcze nie zgodził ale to może lekarz niech o tym decyduje i kto wie ..wizyta 11sierpnia

witajcie dziewczyny, mój powrót do pracy zbliża się wielkimi krokami, ten urlop tak szybko przeleciał
słoneczko, klekotaka miłej imprezy wam życzę
nulek jak ja Tobie zazdroszczę urlopu
kasiaaaaaa bardzo mi miło, nie byłam świadoma tego, że mi kibicujesz, dziękuję

a, no i kto bierze się za nowy wątek ?????

A ja znów po nocce spałam aż do 17-ej
@ dalej nie przylazła choć myślałam że w śnie nadejdzie bo nad ranem bolało mnie podbrzusze (choć na ogół nie mam specjalnych dolegliwości) mam nadzieję, że do poniedziałku przyjdzie bo już nie mogę się doczekać tych wszystkich badań.

Justyna Szymlek myślę, że skoro udało Ci się namówic M. na badania to już z górki i przed zabiegiem się nie wycofa &&&

No dziewczynki,trzymajcie z amnie kciuki,jutro mam 28 dzień cyklu i powinnam dostać @.Ciekawi mnie strasznie-uda się czy nie?

słoneczko dzisiaj nadrabiam czytanie, nie było mnie kilka dni i mam zaległości a posty są bardzo ciekawe i musiałam dokładnie przeczytać. W sumie nic się u mnie nie dzieje. M łyka antybiotyk na bakterie a ja pilnuje go czy na pewno nie zapomniał Jak prof. wróci z urlopu to już umówiliśmy się na wizytę. Ten cykl <z HSG> uważam za stracony bo dość dużo krwawiłam po badaniu więc raczej jajo nie przetrwało.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Niestety, 2 IUI nieudana. Wredna @ przyszła o 3 dni wcześniej, na urlopie. życie jest okrutne.

deszczowa

U mnie dzisiaj 33 dc a @ dalej nie ma, mimo że wiem iż ciąża jest w tym cyklu niemożliwa (nie było owulacji) to jednak jakaś taka iskiereczka się tliła ale niestety na teście gruba jedna krecha

Witam urlopowo to pierwszy od 3 lat taki ukop ( 3 tygodnie ).
Już nie mogę doczekać się wizyty u gin mam tylko nadzieję ,że nieostudzi mojego zapału bo wiecie jak to jest z ginami
Staram się zbytnio nie nakręcać bo przecież i inseminacja też może nic nie dać ale puki się jej nie zrobi to nie będzie się wiedzieć.
Ściskam Was wszystkie kochane staraczki i trzymam &&&& za Nas wszystkie !

Deszczowa przykro mi , jak przychodzi @ to też myślę że życie jest do du.. ale potem nabieram sił od nowa.
Madziara
Iwona może lek. trochę za ostro potraktował Twoją szyjkę i dlatego ta krew ja tak miałam , nie trać wiary i trzymam &&&
Duszyczka &&&&& za jutra oby @ odeszła na 9m-cy.

witam niedzielnie, poprawiała nam się trochę pogoda, wyszło słoneczko i dało troszkę optymizmu

nulek fajnie mieć taki urlop jeszcze przed sobą, trzymam kciuki za wizytę
Madziara a jakie masz normalnie długie cykle, może trzeba by było przejść się do lekarza
deszczowa jak ja Ciebie rozumiem, ja też jeden tydzień urlopu miałam z głowy, wpierw 3 dni przed @, brzuchol bardzo bolał, potem przylazła i bolał dalej, a do tego było gorąco i myślałam że się wykończę, a i jeszcze od 1dc biorę nowe tabletki Metformax, po których (chyba) miałam 4 dni biegunkę i straszne kolki i do tej pory brzuch jakiś nieswój, ale dosyć marudzenia, będzie dobrze...

pozdrawiam resztę babeczek

u mnie wszystko w porządku no i odpoczywam od swojej rodzinki i pogody choć troszkę ,,moja @@@ zwariowała,,

deszczowaprzykro mi że się pojawiła @ .Pamiętaj nowy cykl nowe możliwości.Tym razem się uda...
kasiaaa82 wszytko będzie dobrze może zapytaj lekarza czy nie powinnaś odstawić leku?
iwona987 i tak trzymam za Ciebie &&&&&
nulek27 miłego urlopowania
duszyczka trzymam &&&&&&& za jutrzejsze testowanko
butek

Wcześniej miałam cykle 30, 31 dni a ostatnio tak dziwnie co 32 dni. Lekarz mówił, że @ może się nieco opóźnić i jeśli do poniedziałku nie dostanę to mam się z nim skontaktować. Podejrzewa u mnie PCOS tylko, że jedynym pasującym mi objawem ze wszystkich objawów o których przeczytałam na necie to jest brak śluzu i torbielowate ścianki ( nie wiem czy nie przekręciłam). Brzuch mnie już trzeci dzień rwie u dołu gdzie wcześniej nigdy tak nie miałam, podejrzewam, że to na @ tylko coś nie bardzo się kwapi by się zacząć.

Lekarka do której chodziłam na samym początku starań powiedziała mi że intensywność miesiączki zależy od cyklu poprzedzającego.... ja martwiłam się bardzo że po clo miałam bardzo bolesne miesiączki lekarka mówiła mi że to dlatego że wcześnie nie miałam jajeczkowania, jak krwawiłam to tylko delikatnie i dlatego ból tak mocno odczuwałam po clo... jak się pojawiły skrzepy to powiedziała że to najprawdopodobniej błona która służyła ochronie jajeczka itp... więc madziara jeśli mówisz że nie miałaś owulacji to może dlatego @@@ się opóźnia a może jednak owulacja była wcześniej i nawet nie wiesz że to może być sprawdza się że dziwne cykle to trafione
wszystkim serdecznie dziękuje za &&&& ja również trzymam &&&&&&& za wszystkie równo i już nie mogę się doczekać aż któraś napisz że na teście pojawiły się dwie kreski..... &&&&&&&&&&

iwona987 nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała, żeby tak było i też już tak myślałam że może owulacja była zaraz po @, ale gdyby faktycznie moje marzenia sie potwierdziły to test by wyszedł pozytywny.
Znów łapię doła, nie dość że nie jestem wciąż to jeszcze wydłuża się mi czas poznania przyczyny, skoro nie jestem w ciąży to mogłaby ta wstrętna @ przyleźć i zaraz poleźć żebym mogła spokojnie iść na SG i inne badanka i dowiedzieć sie co jest grane.
A i badanie drugiej połówki planujemy powtórzyć ok piątku

Dzień minął,a ja @ nie mam.Oby tak dalej.Jestem nastawiona,że dostanę,może wtedy rozczarowanie będzie mniejsze,ech.

Madziara,czasami test nie pokazuje odrazu,znam takie przypadki,że mojej koleżance wyszedł test dopiero w 3 miesiącu ciąży,bo miała słaby hormon ciążowy.Ale znam też takie,które dostawały miesiączki,a kapowały się,że są w ciąży dopiero jak poczuły ruchy

nulek masz jakieś konkretne plany urlopowe?

deszczowa przytulam.

duszyczka poznałyśmy na się lutówkach a teraz razem nas tu przywiało. Trzymam kciuki, co by @ nie przyszła!

Ja wczoraj zrobiłam pierwszy test owulacyjny, ale kreseczka jeszcze bladziutka, więc cierpliwie czekam.

Witam
Pozdrawiam goroąco wszystkie straczki.

Klekotka - fajnie że się odezwałaś bo zaczynałam się martwić.
Madziara - dziwna ta Twoja @, a może test robiłaś za wcześnie
deszczowa
duszyczka - a nie kusi Cię żeby zatestować.

Wszystkim wyjeżdżającym na urlop - miłego wypoczynku życzę
Ja z rodzinką wybieram się w sobotę. W tym roku jedziemy na Węgry. Zawsze coś nowego do zwiedzenia i jest stosunkowo niedrogo, nawet w porównaniu do cen polskich kurortów.
Co do staranek to ten miesiąc był wyjątkowo intenysywny , choć nie robię sobie wielkich nadzieji to tli się taka mała iskierka, że może witaminki w naszym przypadku zdziałały cuda. No ale to się okaże za jakieś 2 tygodnie.

Dziękuję dziewczyny za każde wsparcie. W końcu muszę nabrać nowej energi., ale to teraz takie trudne. Naszym problemem jest mała ilość chłopaków i te które są mają mniej niż 5o% ruchliwości. Idę zaraz do gin i nie wiem co postanowię.

pozdrawiam wszystkie które czekają na dwie kreseczki
buziaki

Witam się poniedziałkowo

kochane Staraczki musimy pomyśleć o założeniu nowego wątku... ten się nieubłagalnie kończy i tego wymaga regulamin...

Kasiaaaaa moc najserdeczniejszych życzeń i spełnienia marzeń ( tego najważniejszego ) z okazji urodzinek !!!!!


Klekotka dobrze, że jesteś... już tęskniłam
deszczowa


Madziara w tym cyklu większość z nas ma dziwne @... ja też...

Duszyczka &&&&&&&&&&&&&&&&&

Agnieszka 1108 trzymam kciuki


Pozdrawiam wszystkie Staraczki z naszego wątku , dzieciole zabierają mi lapka ... chcę tylko powiedzieć , że laparka równo za tydzień a do szpitala już teraz w piątek ... trzymajcie kciuki ... plissssssssss