To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Tyskie mamy

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38
Agulka 75
Złapałam mega doła , miałam nic nie pisać ale i tak tu zaglądam - to już chyba nałóg wink.gif

Asiu może Dawid przechodzi teraz okresu jakiegoś buntu i próby sił z rodzicami - tzn. bada granicę na ile może sobie wobec was pozwolić.
Ostatnio czytałam artykuł o buncie dwulatków (Bartek zaczyna wchodzić w ten okres) i pisze tam że dziecko przechodzi takie okresy buntu kilka razy - jak dwulatek , potem w późniejszym wieku przedszkolnym i nastoletnim.
Nie pozostaje chyba nic innego jak tylko uzbroić się w cierpliwość i jasno oraz stanowczo pokazać dziecku granice co może a czego mu nie wolno.
Pocieszaj się myślą że drugie dziecko masz dziewczynkę a one znacznie spokojniej przechodzą te buntownicze okresy .

Mi już od dawna marzy się taki dzień jak tobie - może uciekniemy gdzieś razem na jeden dzień wink.gif

Aguś nie sądziłam że z teściową to taka poważna sprawa 13.gif
Widzę że nieźle zachodzi ci za skórę skoro z jej powodu zaczynacie się kłócić z Jarkiem 13.gif
A to jej zachowanie o którym piszesz że całą uwagę Oli chce skupiać tylko na sobie to trochę głupawe icon_confused.gif
Nie widziałam twojej teściowej i nie wiem na ile OLa jest do niej podobna ale ciągłe mówienie ci że Ola to cała ona też nie jest fair , mogłaby mówić że Ola to cały Jarek a nie przypisywać podobieństwo do siebie - a co to za przeproszeniem ona Olę robiła że mała jest tak kropka w kropkę do niej podobna ? - no pusty śmiech mnie ogarnia 04.gif
Aguś uważaj bo ja jestem cięta na takie jędze teściowe , więc jak kiedyś cię odwiedzę to pilnuj mnie żebym coś nie nawtykała twojej teściowej icon_redface.gif bo mimochodem może mi się coś wymknąć wink.gif

Gosiu jesteÅ› laseczka , jesteÅ› icon_biggrin.gif
I nie wiem gdzie ty masz te opony na brzuchu bo ja nawet cienkich dętek nie widziałam , wiec mi tu nie ściemniaj 06.gif

Mi już trochę lepiej choć wiem że stan w jakim byłam jeszcze kilka godzin temu będzie często wracał icon_neutral.gif
Doła mam takiego ogólnego , czuję się zmęczona , mam dość pewnych przykrych sytuacji które się za nami ciągną .
Podobnie jak AGA płakała w Dzień Dziecka to tak samo i ja już wtedy zaczęłam wpadać w dołek bo teściowie Bartkowi na DD nawet nie przesłali życzeń chociażby typu - pocałuj go w tyłek od nas - w ogóle Bartka nijak nie traktują , teść kiedyś o wózek by się przewrócił a udał że nie zna Bartka , ryczałam wtedy jak nie wiem co .
Wnukom od córki robią drogie firmowe prezenty albo non-stop kasę dają a Bartek to jest be i nie dostaje od nich nic na żadną okazję.
Poza tym wczoraj J. przyszedł z pracy z nowiną że kierownictwo zaoferowało 150 zł dodatku za nadgodziny w weekendy - chyba nie muszę wam pisać co to dla mnie oznacza icon_cry.gif - teraz jest dopiero po g.20 a J. już śpi bo wymyślił sobie że pójdzie na g. 2 nocy do pracy właśnie na te nadgodziny - no szlag mnie trafia icon_evil.gif icon_cry.gif - Bartek śpi a my zamiast spędzić sobie razem wieczór to on już chrapie a ja siedzę sama i stukam w klawiaturę icon_cry.gif
Popołudniu pojechaliśmy na chwilę do E.Leclerk na drobne zakupy , J. widział że mam doła i chyba domyślał się o co chodzi bo kiedy wyszliśmy już z hali on sie wrócił że podobno czegoś zapomniał kupić jak czekałam z Bartkiem w pasażu .
Po chwili wrócił z małą maskotką konikiem z różowym serduszkiem i powiedział że mogę przytulać tego konika kiedy jego nie będzie - marne to było dla mnie pocieszenie - rozbeczałam się i nie wiem dlaczego , czy dlatego że mnie zaskoczył tym milutkim pluszakiem , czy może dlatego że powiedział chyba najgłupsze słowa w tej sytuacji jakie mógł powiedzieć.
Tak czy siak płacz mi ulżył , wypłynęło ze mnie trochę tego co się nazbierało - niestety wiem że nie na długo icon_neutral.gif
Gosia82
Agulka bardzo sie cieszę, że do nas napisałaś, a nie dusiłaś tego znowu w sobie przytul.gif To dość przykre, że teściowie w tak perfidny sposób olewają Bartka 13.gif Dziecko nigdy nie jest niczemu winne, a najwięcej mu sie obrywa 13.gif Poniekąd troszke rozumiem twój ból, bo Robert podobnie jak J. pracuje dość często w weekendy. Ostatnio też dostał podwyżkę za nadgodziny(i to niemałą 21.gif ) więc Robert pracuje jak przysłowiowy wół 13.gif Czasami brakuje mi słów, bo tylko praca, praca i praca, a gdzie rodzina? 13.gif Nasi mężowie mają tylko kasę przed oczami, a nie nas 13.gif Aguś jesli tylko poczujesz się źle, to pisz i nie straj się dusić tego w sobie przytul.gif
A jak twoje dzisiejsze samopoczucie?

Aguś szkoda, że między tobą i Jarkiem psuja sie relacje przez teściową 13.gif To dość wkurzające, kiedy mąż zaczyna bronić swojej mamy i nie liczy się z naszym zdaniem 21.gif Wydaje mi się, że atmosfera w domu oczyści się dopiero wtedy, kiedy teściowa będzie wiedziała gdzie jest jej miejsce i na ile może sobie pozwolić przy Oli. Jeśli wy nie wyznaczycie jej tych granic, to nie zdziw się jak ci kiedyś "wejdzie na głowę" 21.gif

Asiu może Dawidek rzeczywiście przechodzi okres buntowniczy 13.gif W takiej sytuacji trzeba zacisnąć zęby i poprostu przeczekać. Dobrze, że Jula jeszcze się tak nie buntuje, chociaż przed spaniem czasami przechodzi samą siebie 21.gif Uśmiechnij się i pomyśl, że z Kingusią będziesz miałą już dużo łatwiej 06.gif

Kama zastanawiam się czy dostałaś fotkę z USG? Wiem, że z takiego USG można sobie nagrać płytkę, ale za taka imprezkę musiałabyś pewnie zapłacić 13.gif A jak twoje samopoczucie, to już końcóweczka 06.gif

Później napisze coś więcej o wczorajszym popołudniu, pa icon_biggrin.gif
Asik 75
AGA AGULKA jestem z wami.

KAMA mój Dawid prawdopodobnie zna twojego syna. Możliwe, że i my znamy się z widzenia.

Ja też mam jakiegoś doła, czuję taki niepokój wewnętrzny. A Kinga od wczoraj wieczorem nie robiła kupki, w nocy zjadła większą porcje niż zwykle, teraz wypiła 80ml herbatki, ogólnie jest wesola.

Później napiszę więcej, na razie mam Kinge na rękach i trudno mi pisać. Pa!
Gosia82
Znalazłam chwilkę, to może uda mi się coś szybciutko napisać wink.gif
Wczoraj naprawdę bardzo miło spędziliśmy popołudnie icon_biggrin.gif (w końcu razem przytul.gif )Po obiadku pojechaliśmy z moimi rodzicami na festyn-było super 06.gif Było tyle atrakcji dla dzieci, że mieliśmy mały problem, żeby dotrzeć do wszystkiego. Była pompowana zjeżdżalnia, ale niestety nie pozwolili mi na niej zjechać, bo byłam za duża(a może za stara 08.gif )Po festynie krążyło mnóstwo śmiesznie ubranych i pomalowanych klaunów 06.gif , którzy chodzili z dziećmi na szczudłach, malowali dzieciom buzie, robili zwierzątka z baloników-Julka miała czerwonego kotka, ale niedobry tatuś zamocno go skręcicił i kotka szlag trafił(mnie zreszta też, bo stałam za nim w kolejce ponad 10 min 21.gif ) Był basenik z piłeczkami-świetna sprawa, ale Julka jest jeszcze za mała na takie buszowanie w piłkach, więc ta atrakcja też ją ominęła. Dal najmłodszych był kącik ze stolikami i krzesełkami, a dla dorosłych duże namioty ze stolikami i ławkami do siedzenia. Były lotki, pompowane piłkarzyki(ludzie robili za piłkarzyki), zrobili nawet mini kasyno ze stołami do obstawiania wink.gif Jedzenie było bardzo dobre, ale nikt nie potrafiła wykorzystać wszystkich kuponów, bo nie dało się tego przejeść. Jak same widzicie dość sporo atrakcji jak na festyn zakładowy wink.gif
Po festynie pojechaliśmy odwiedzić teściową. Teściowa ogólnie czuje się już lepiej, ale widać po niej zmęczenie(nawet wolniej zaczęła chodzić 13.gif ) Ostatnio zauważyłam, że od imprezki roczkowej Julki impreza.gif cała rodzinka trzyma się jakoś w kupie icon_biggrin.gif Nawet moi rodzice odwiedzają sie z teściową, co kiedyś było poprostu niedopomyślenia icon_eek.gif Jak narazie Jula jest oczkiem w głowie całej rodzinki, więc powiem wam szczerze, że ostatnio chyba to zauważyła i dość umiejętnie potrafi to wykorzystywać 08.gif Kurcze, ale się znowu rozpisałam(a może rozgadałam klotnia.gif )

Wpadnę później przytul.gif
Kama :)
Gosia mam zdjęcia z USG, nawet to w 4D icon_smile.gif chciałam żeby mi nagrali, ale lekarz powiedział że nie maja nagrywarki a mi sie zdaje że może nie umiał, no nic, mam płytkę z pierwszego usg, mały miał wtedy jakieś 24 tygodnie.

Asik, nie wiem ilu Dawidów chodzi do grupy p. Beatki, ale jeżeli jeden to wiem który to Twój syn, a my sie pewnie znamy z widzenia, ty na pewno mnie znasz, bo ja pracuje w tym przedszkolu icon_smile.gif
Asik 75
KAMA jesteś wychowawczynią grupy na dole? Dobrze myślę? A do grupy p. Beatki chodzi jeden Dawid, mój rozrabiaka.
Gosia82
Kama fajna sprawa z tą płytką z USG icon_biggrin.gif Szkoda, że ja takiej nie mam, bo z chęcią pokazała bym małej za kilka lat, jaką była malutką fasolką wink.gif A gdzie robiłaś takie USG? Może przy kolejnym dziecku nagrają mi płytkę z badania icon_rolleyes.gif
Wiesz już gdzie będziesz rodzić???
Agulka 75
Hej.

Gosiu fajna mieliście tą imprezkę icon_biggrin.gif , my idziemy na taka za niecałe 2 tyg..
Chodzimy na tą firmowa imprezę od 6 lat i zawsze jest tam mnóstwo atrakcji dla dzieci i dla dorosłych - od 3 lat impreza odbywa sie w Bojszowach w stadninie koni.
W zeszłym roku Bartek był jeszcze za mały żeby skorzystać ze wszystkich tych zjeżdżalni i basenów ale w tym roku napewno będzie miał frajdę - byleby tylko pogoda dopisała .

Asiu , Kama , widzę że rodzi się nowa znajomość icon_biggrin.gif , obie mieszkacie w Bieruniu więc może kiedyś się spotkacie icon_biggrin.gif

AguÅ› co u ciebie ?
Asik 75
My idziemy na imprezke 17-tego na 30 rocznicę ślubu. Wcale nie chce mi się tam jechać.

AGULKA fajnie, że jednak nas nie opuszczasz.

GOSIU no to rzeczywiście miło spędziliście czas.

Kingusia właśnie podsypia mi na rękach. Ogólnie sporo dzisiaj śpi, a jak nie śpi to jest wesolutka. Kupki jeszcze nie było, chyba trochę ją zatkało.
Muszę w któryś dzień znów wybrać się na zakupy i obkupić Kingę w body, porteczki na lato. I Dawidowi jakieś lepsze cieniutkie spodnie. Mnie się też przydadzą jakieś bluzeczki.
Agulka 75
Gosiu ja miałam robione tylko zwykłe USG ale filmiki mam z każdej wizyty do 16 tc. potem Bartuś był już coraz większy i zwinięty więc lekarka powiedziała że dalsze filmiki to byłaby tylko duża ruchoma szara plama.
Najbardziej lubię filmik z 12tc. Bartuś dokazuje w moim brzuszku jak nie wiem co icon_biggrin.gif , rusza rączkami , nóżkami i widać już było że mam jaja 04.gif
Gosia82
Agulka trzymam kciuki, żeby pogada wam dopisała icon_biggrin.gif Dla Bartusia bedzie to niesamowita frajda zwłaszcza, że na każdym kroku są same atrakcje dla dzieci 06.gif

Asiu Kingusia rośnie ci jak na drożdżach wink.gif , więc częste zakupki będą teraz standardem icon_biggrin.gif

Agulka, Asiu jak wasze samopoczucie? Lepiej się już czujecie?
Agulka 75
Ja nie bardzo dziÅ› czujÄ™ siÄ™ lepiej icon_rolleyes.gif
Serducho mi znowu szleje , niecierpliwie czekam na powrót J. żeby miał młodego na uwadze .
Gosia82
Agulka ale mnie rozbawiłaś 04.gif Z tego co pamiętam, chodziłaś tak ja do Sirkowej. Czy to ona nagrywała ci płytki z USG??? icon_rolleyes.gif Ja mam tylko zdjęcia z USG i nic więcej 13.gif
Gosia82
Agulka a brałaś już coś na serduszko??? Kochana uważaj na siebie przytul.gif
Asik 75
Ja niestety nie mam filmików z ciąży, tylko zdjęcia.

Ja już czuję się lepiej. Ta pogoda też chyba ma wpływ na to, że mamy doła. Jakaś taka niezdecydowana.
Gosia82
Asiu, Agulka nie wiem czy wiecie, ale wszystkie 3-trzy jesteśmy teraz na forum 06.gif
Agulka 75
GOSIU chodziłam do Sirkowej i to ona nagrywała mi filmiki.
A na serducho nic nie biorÄ™ bo nie mam , dopiero 13-stego mam wizytÄ™ u kardiologa .
Gosia82
Agulka zaczynam się martwić o ciebie 13.gif Masz jeszcze tą pikawę?
Aga78
hej Dziewczynki,

chyba sie znowu robi cieplo. Zaraz wychodzimy z Ola do apteki. Chce ja zaszczepic p/ko meningokokom, a w naszej przychodni nie maja szczepionki.
Ola wlasnie ladnie zjadla deserek jablka z jogurtem, siedzi na bujaczku i gada icon_smile.gif Ale pewnie zaraz sie zezlosci, ze mama nie zwraca na nia uwagi tylko klupie w klawiature.

Kochane, dzieki za wsparcie. Ciesze sie, ze mnie rozumiecie, dzieki temu wiem, ze nie sa to moje wydziwiania. No zobaczymy.
Jarek wczoraj chwile rozmawial z mama. Ciekawa jestem czy zrozumiala i jaki bedzie tego efekt.

Nie wiem jak Ole teraz ubrac, bo na termometrze 27 stopni hmm icon_confused.gif ??

Potem do Was zajrze i wiecej napisze.

Buzka

Asik 75
Agulka, gdybym nie była na macierzyńskim to załatwiłabym ci badania u mnie w pracy u dobrego lekarza. Ale do 13 tego juz nie tak daleko, trzymaj się słonko. A masz w domu Propranolol, brałaś go kiedyś ? spróbuj ziolowej Neospasminy, działa uspokajająco na serducho.

Aga, ja mam zamówioną szczepionkę na meningokki dla dzieci w przychodni, ale na razie nie ma w hurtowni. Ile razy Kinga musi być szczepiona? Czytałam w internecie, że trzy razy, a w przychodni mówią, że dwa. Trzy szczepienia to na pneumokoki, więc ja już zgłupiałam. zamówione mam w sumie trzy: 2 dla Kingi, 1 dla Dawida.

Ja spacery zaczynam robić z Kingą powoli od jutra. dziś jeszcze ją przetrzymałam w domu.

A to Kinga dziÅ›:




Aga78
Asik - z tego co wiem to dzieci do 1 r.z dostaja 2 dawki szczepionki. Hmm, to mowisz, ze taki problem z ta szczepionka? Ciekawe ile trzeba bedzie czekac.
Kingusia na zdjeciach super, i zdaje mi sie, ze podobna do Ciebie, widac, ze juz chyba lepiej sie czuje?

Agulka - trzymaj sie Kochana, przykro mi, ze serduszko znowu daje sie we znaki. Dobrze, ze juz niedaleko do wizyty u kardiologa. Szkoda, ze Jarek musi wziac te nadgodziny, rozumiem co czujesz. Mily gest z maskotka.
Przykro mi, ze tesciowie nie akceptuja Bartusia. To jest okropne, kiedy dziecko jest odtracane i to jeszcze w taki sposob. Rozumiem teraz skad to Twoje podejscie do tesciow.

Gosia - my mamy plytke z usg ale z bardzo wczesnej ciazy, potem jakos sie nie domagalam i w sumie szkoda. Ciesze sie, ze tak milo spedziliscie niedziele. Julcia musiala byc zachwycona festynem. Dobrze, ze tesciowa czuje sie lepiej, ale musi sie oszczedzac. A jak z dalszym leczeniem? Teraz rozumiem leki i kontrole u kardiologa?

Uciekam, bo trzeba dac Oli zupke. Buziaki
Asik 75
Aga jest straszny problem, aby dostać tę szczepionkę.
A Kinga zachowuje się już normalnie. Miała tylko problem zrobic kupkę popołudniu, pewnie te leki ją troche zatkały. Musiałm pomóc jej termometrem. Po kupce była rozdrażniona, ale przed choroba tez tak miała. A nie wiem czemu, bo przecież powinna czuć ulgę.

A Dawid dziś mnie zaskoczył, bo zjadł strasznie dużo w przedszkolu, na obiad i podwieczorek z dokładką, u teściów pierogi z dokładką, a potem podjadł naszego obiadu. On to ma dni nadmiernego jedzenia na przemian z niejedzeniem. Chociaż niejedzenie zdarza mu się częściej. za to uwielbia słodycze. U Agulki dorwał się do cukierków.

Agulka jak samopoczucie?
Kama :)
Asik, dokładnie tak. Po raz pierwszy ktos napisał "wychowawczyni" a nie przedszkolanka, bardzo ci za to dziekuję icon_smile.gif A co do Twojego rozrabiaki, to mnie się zdawało, że on jest jednym z bardziej spokojniejszych dzieci w tej grupie.
A co do płytek z USG. Gdy byłam w ciąży z Wiktorkiem, mój lekarz nie miał ani nagrywarki ani tym bardziej zdjęć nie robił. A teraz nagrywał mi na zwykłą kasete VHS, a zdjęcia i płytke mam z badania, które robiłam sobie w Katowicach, troche kosztowało, ale chciałam sprawdzic czy z małym wszystko ok. Wiktorek miał wade wrodzoną, wykryta w 3 miesiącu zycia i nasza pani nefrolog nam poleciła takie szzegółowe USG.
Byłam dzisiaj na zkupach w Tychach, trudno to nazwac zakupami, bo mój mąż bardzo mnie popędzał. W końcu kupiłam koszule do szpitala i komplet dla małego na wyjście ze szpitala. Któras z Was mi podpowiedziała gdzie sa sklepy zielarskie, dzieki, w końcu kupiłam te liście malin.
Kama :)
Jeśli chodzi o szczepionki, to nasza pani pediatra zaleca na razie szczepionke tą na pneumokoki, a ta druga niby jest dla dzieci starszych. I nam powiedziała że chyba sa dwie dawki, albo jedna teraz nie jestem pewna.

Gosia pytałaś sie gdzie będę rodzić. Prawdopodobnie w Mikołowie. Ja od kilku lat chodze do Dyrdy, a on teraz jest tam ordynatorem, a po drugie słyszałam dobre opinie o tym szpitalu, a o tyskim same pielęgniarki xle sie wypowiadaja, chociaz jak rodziłam Wiktorka w Tychcach to miałam dobra opiekę.
Asik 75
KAMA ja rodziłam Kinge w Mikołowie i dobrze wspominam poród. Jeśli chodzi o Dyrde to słyszałam, że jest dobrym ginekologiem, ale źle wspominam jego badanie przed porodem. Jednak czułam, że dobrze się mną opiekuje i chce jak najlepiej (a było trochę problemów). Znam jego żone kardiologa.
A na kiedy masz termin? Jesteś już na L4?
Czy kojarzysz mnie może? Byłam kiedyś z Kingą na rękach w przedszkolu to nawet do niej zagadywałaś.

Jeśli chodzi o Dawida to rzeczywiście wydaje się, że to spokojne dziecko, długo musi dostosowywać się do nowych sytuacji. Jest trochę bojaźliwy. Ale podobno w tym roku w przedszkolu się wyrobił i koleguje się z łobuzami. za to w domu daje popalić , nabiera też nawyków od 9 letniego kuzyna.

AGULKA jak dzisiaj samopoczucie? MartwiÄ™ siÄ™ o ciebie?


GOSIU, AGA co u was?

Mam cały czas taki lęk o Kinge, żeby jej nie powtórzyło się to zap.ucha. Podobno te infekce lubią wracać. Mam nadzieję, że ten antybiotyk nie był za krótko. Aguś, zdaje się, że Ola miała też problemy z uszkami. Też miała zapalenie?
Planuję dziś mały spacerek jak pogoda dopisze. Może przejde się po Dawida do przedszkola. A jutro ma wycieczkę.
Aga78
witam porannie,

nie wiem ile zdaze napisac bo Ola mi tu spiewa, czyli musze sie nia zajac icon_smile.gif dzis mamy gina - w tychach na bibliotecznej. ciekawa jestem co powie.

Kama - czyli dolaczysz do naszej wiekszosci rodzacych w Mikolowie icon_smile.gif Ja mam bardzo pozytywne odczucia co do porodu, gorzej z opieka, ale przy drugim dziecku to tez inaczej.

Asiu - to ile juz czekasz na szczepionke? zmartwilas mnie... kurcze, nie wiem gdzie wsadzilam wizytowki przedstawicieli firm co do mnie chodzili jak pracowalam w poz, jedna babka byla wlasnie z baxtera, moze by cos mogla przyspieszyc, poszukam.

Gosia, Aga - jak tam dzisiaj?

buzka



Aga78
Asiu - tak, Ola tez miala zapalenie uszu. Tez na poczatku sie strasznie balam powtornego zap, ale jakos dzieki Bogu na razie spokoj. Mam nadzieje ze tak tak bedzie tez u Kingusi.
Asik 75
Aguś, na szczepionkę czekam gdzieś od kwietnia. Podobno właśnie w kwietniu miały się pojawić. Jednak jest duże zapotrzebowanie. Mnie się i tak za bardzo nie spieszy, bo nie wiem czy można tym Kinge szczepić póki ma szczepienia obowiązkowe co 6 tyg. Lekarka miała się dowiedzieć czy można ją szczepić pomiędzy tymi szczepieniami. Dawid też miał niedawno szczepienie, a teraz musimy odczekać po anginie. Ale byłabym spokojniejsza jakby te szczepienia już były.

Oj ciekawe co z tej dzisiejszej pogody będzie?
Asik 75
To jeszcze ja. Może będziecie mogły mi doradzić jaki smoczek będzie nadawał się do kleiku. za ok. 2 tygodnie będę Kindze go wprowadzać. Teraz pije ze smoczków nr.1. zastanawiam się czy 2 będzie dobra. Mamy butle dr. Browns, a tu nie ma smoczków trójprzepływowych. z takich o ile pamiętam Dawid pił kaszki. Ale może orientujecie się w avencie?

A druga sprawa kiedy Kinge mogę podciągać do siadania? Ona czasem jak ją mam półleżąco sama się unosi do przodu. Ale nie chcę przedobrzyć.
Gosia82
Hej icon_biggrin.gif

Ale dzisiaj pochmurno icon_confused.gif Fatalna pogoda...

Nie uwierzycie, ale od wczoraj Julia znowu zasypia w łóżeczku bez żadnych ceregieli brawo_bis.gif Nie mam pojęcia co się z nią dzieje icon_rolleyes.gif Przez cały tydzień musiałam kłaść się koło niej, a od wczoraj całkowity spokój 06.gif Może to ząbki, albo rzeczywiście tęsknota-juz sama nie wiem icon_rolleyes.gif Najważniejsze, że zasypia już sama i nie trzeba jej usypiać 06.gif
Ostatnio zauważyłam, że Julka ma już komplet 12-stu ząbków i kolejne 4-ry są już w drodze tzn.dziąsełka są mocno nabrzmiałe wink.gif Jak tak dalej pójdzie, to do zimy wyjdą jej wszystkie ząbole 08.gif
Wczoraj przyszedł rowerek-maszyna wygląda super icon_biggrin.gif Jedyny feler to taki, że rowerek był w częściach i trzeba go było złożyć 21.gif Instrukcje pisał chyba jakiś debil, bo całość składała się tylko z kilku obrazeczków, w dodatku bardzo nieczytelnych 21.gif Sporo czasu musiało upłynąć, żeby sklecić wszystkie części w jedną całość 21.gif Jednym słowem instrukcja napisana do d... 21.gif A my przy składaniu, zdążyliśmy się kilka razy pokłócić klotnia.gif (z powodu rowerka) Teraz jest ok, ale jak sobie przypomnę to składanie, to szlag mnie trafia 21.gif

Agulka jak siÄ™ dzisiaj czujesz?

Aguś ja juz kiedyś pytałam pediatrę o szczepionkę na meningokoki, bo sama miałam ją w planach. Z chęcią zaszczepiłabym Julke, ale tak jak juz wcześniej zauważyłyście, nigdzie nie mozna jej dostać 13.gif Ciekawe jaki jest czas jej oczekiwania? Jak narazie zamówiłam szczepionkę na ospę wietrzną. Po niej będę musiała odczekać 6 tyg. do następnej szczepionki, to może w tym czasie pojawią się w aptekach? icon_rolleyes.gif
Z tego co wiem, to teściowa teraz duzo sie oszczędza i skrupulatnie zażywa leki. Co do dalszego jej leczenia, to z pewnością będzie częstym bywalcem u kardiologa. Reszte szczegółów jej leczenia nie znam, ale przy najbliżej okazji napewno zapytam.
A jak wygląda sytuacja z twoją teściową? Zrozumiała o co wam chodzi, czy to cięższy przypadek? wink.gif

Asiu Kingusia jak zwykle wygląda słodziutko 06.gif Co za uderzające podobieństwo do starszego brata 06.gif
Asiu ja też słyszałam, że dzieci do 1 roku dostaja 2 dawki szczepionki na meningokoki, a powyżej już tylko jedną.
A jak się czuje twój głodomorek-Dawidek 08.gif Asiu, a jak ty się czujesz?

Kama najważniejsze, że koszule i wyprawke dla małego już masz 06.gif A torba do szpitala już spakowana?
Wiem, że od paru lat poprawiła się opieka w tyskim szpitalu. Ja sama rodziłam w Tychach i naprawdę nie mam na co narzekać. Najbardziej pomogli mi z karmieniem, bo na początku miałam duże problemy, z resztą pielęgniarki były na każde pierdnięcie, więc złego słowa o nich nie powiem icon_biggrin.gif
Dopiero teraz sie skapłam po co ci są potrzebne liście malin 08.gif
Gosia82
Asiu możesz sobie kupić smoczek trójprzepływowy oddzielnie(właśnie z aventu). Ja do tego czasu tak właśnie robiłam, kupywałam same smoczki bez butelek i tylko wymieniałam. Te smoczkli są super, bo dziecko pije przez nie takim tempem jak mu sie podoba. Nie wiem czy kleik bedzie leciał przez dwie dziurki, nam kaszka nie chciała lecieć, więc podejrzewam, że z kleikiem tez może byc problem.
Co do siedzenia, to Jula sama zaczęłą się podciągać ja miała 4,5 mies.. Już myślelismy, że zacznie nam siedzieć jak skończy 5,5 mies. ale musiało upłynąć równe 6 mies.-wtedy zaczęła juz samodzielnie siedzieć icon_biggrin.gif
Aga78
Ola wlasnie pospala 45 min - jak zwykle na mnie. Jak wydaje mi sie, ze juz spi twardo to staram sie ja klasc, ale niestety po ok 10 min sie budzi. Dobrze, ze w nocy nie ma z tym problemu. A ze spaniem na razie kicha - nadal spimy razem.

A, wczoraj Ola zjadla caly sloiczek gerbera ! Chyba jej pasuje jarzynka z kurczakiem. Otwierala dzioba i domagala sie jeszcze.

Idziemy zaraz zamowic ta szczepionke do apteki.

Asiu
- ze smoczkiem niestety nie doradze - Ola nadal nie uzywa. Jak Ola skonczyla 4 m-ce to mielismy pierwsze proby karmienia lyzeczka i bylo ok. A co do siadania, to Ola tez byla chetna do podciagania i w sumie jej na to pozwalalismy. Teraz juz siedzi, ale na razie nie za dlugo i musze ja pilnowac, bo jeszcze niestabilnie.

Gosia - no to fajnie, ze znowu Julcia zasypia w lozeczku. Moze to faktycznie zabki!! Twoja ma juz prawie komplet, a u Oli nadal nic icon_smile.gif Juz czekam na te zeby i czekam, ale z drugiej strony sobie mysle, ze moze i dobrze, bo przynajmniej mnie nie pogryzie na razie icon_smile.gif Choc i tak juz potrafi czasem tak nacisnac dziaslami na piers, ze podskakuje jak oparzona.
Czasami instrukcje sa tak napisane, ze trzeba sie niezle natrudzic zeby cos zrozumiec. Szczegolnie tez jak sa tlumaczone w zagranicznych produktach. Napisz jak wrazenia Julci z rowerku icon_smile.gif
Co do tesciowej, to troszke lepiej sie zachowuje, ciekawe na jak dlugo. Choc wczoraj tez dlugo siedziala. Mam teraz tez sposob - kapiemy Ole ok 19, i zawsze tez asystowala. Teraz poniewaz Ola sie ostatnio kapie ze mna, to wychodzi wczesniej. Dzis zapowiedziala sie, ze przyjdzie pozniej, bo ma o 17 wywiadowke, to powiedzielismy jej z Jarkiem, ze nie musi przychodzic, bo pewnie bedzie zmeczona itepe icon_smile.gif Ciekawa jestem czy zrozumiala podtekst, zobaczymy. Dzisiaj zawozila rano babcie do szpitala, ciekawa jestem czy ja przyjma, nawet nie wiem czy wojewodzki szpital strajkuje.

Idziemy sie ubierac i na dwor - mam nadzieje, ze deszcz nas nie zaskoczy.

Buzka
Agulka 75
Cześć laseczki.

Ja tylko ma moment.
Napisze coś więcej jak przeczytam co wy napisałyście.
DZiś nadal czuję sie do kitu , nie mam siły na nic .
Odezwę się jak trochę siły pozbieram.
Gosia82
Aguś z jednej strony, to może dobrze, że Ola nie ma jeszcze ząbków-przynajmnie cie nie pogryzie. Ja miałam kilka dość nieprzyjemnych przeżyć z ząbkami. Chyba najgorsze było to, że przy karmieniu odgryzła mi kawałek sutka(Boże co ja wtedy przeżyłam 41.gif ) Przez moją nie uwagę mała piła mleko z krwią, naszczęście zaraz wszystko zwymiotowała.
Z pewnością zupki z grudkami będą podchodzić Oli nieco później-Julka też miała ten odruch wymiotny, więc musiałam je odstawić i przeczekać. Teraz wcina dosłownie wszystko i w mega ilościach. Aż się boję, żeby nie zrobiła się z niej klucha, ale co mam poradzić jak tak się domaga jedzenia. Wczoraj strasznie się rozpłakała, bo niepozwoliłam jej zjeść drugiego talerza zupy pomidorowej ze świderkami(uwielbia tą zupe) W końcu musiałm jej troszkę dać, bo płacz był nie do wytrzymania 21.gif Fajnie, że Ola polubiła zupki słoiczkowe icon_biggrin.gif Poniekąd to duża wygoda tym bardziej, że planujesz wrócić do pracy.
No, ciekawa jestem jak to będzie z twoją teściową wink.gif Może rzeczywiście zrozumiała, że chcecie troszkę od niej dychnąć-poczekamy, zobaczymy 08.gif
A co sie dzieje z twoją babcią? Czy to coś poważnego, czy tylko wizyta u lekarza?
Daj znać, czy udało ci się coś załatwić w związku z tą szczepionką icon_rolleyes.gif
Gosia82
Agulka wracaj do nas szybciutko-czekamy na ciebie przytul.gif
Asik 75
Na Kinge dziś ta pogoda też działa. Spała prawie 2 godzimy. Przy jej krótkich drzemkach w ciągu dnia to była mega spanie. Ja też się zdrzemnęłam. Cieszę się, bo mała zaczyna już zjadać większe porcje jedzenia. Zdarza się, że wcina 120ml. Chyba nabiera sił po chorobie.
Nie zaryzykowałam na razie wyjść na spacer, bo ciemne chmury krążą. Może popołudniu się rozjaśni.

A mnie coś pobolewa gardło. Czekam jak mąż przyjedzie z pracy i pojadę kupić sobie coś na gardło i zaopatrzyć Dawidka na wycieczkę w jakieś wafelki i soczek.
Gosia82
Asiu coś mi się wydaje, że do jutra się nie rozpogodzi, więc będziemy skazane na siedzenie w domu 13.gif Własnie sprawdziłam pogodę na necie-w Boże Ciało i w piątek ma się rozpogodzić, ale weekend zapowiada sie pochmurny i deszczowy 13.gif
Teraz pogoda jest tak zdradliwa, że trzeba sie pilnować na każdym kroku, żeby nas nie przewiało 13.gif Ja na tym punkcie mam hopla, bo jak ktoś z domowników ma katar, to Julka w momęcie też go ma 32.gif Coś mi się wydaje, że przez antybiotyki straciła oporność i teraz szybko łapie choróbska 21.gif
Jesli dobrze pamiętam, to Dawidek jedzie oglądać żubry i strusie, czy tak??? Oby pogoda mu dopisała icon_rolleyes.gif
Asik 75
Gosiu, dobrze pamiętasz cel wycieczki Dawida.
A ja dokładnie tak samo reaguję jak ktoś ma np.katar. Boję się, że zaraz dzieci się zarażą. Właśnie mnie coś dopadł i nie wiem czy to alergia czy nie. Wzięłam tabletkie, więc jeśli to uczulenie to przejdzie, ale gardło i tak coś dokucza.

A na 17 umówiłam się do fryzjera. Mam w planach skrócić tylko grzywkę, ale może jeszcze na coś się zdecyduję. Włosy wypadają garściami to może warto je podciąć i wzmocnić.
Gosia82
Asiu widze, że nie tylko ty masz ochote zrobić coś z włosami wink.gif Ja jestem umówiona na jutro i szczerze mówiąc nie wiem co tym razem wymyślimy z fryzjerką wink.gif Napewno chciałabym wrócić do grzywki, ale nie wiem na jaką się zdecydować icon_rolleyes.gif Poprzednim razem miałam ją na boku, a teraz kompletnie nie mam na siebie pomysłu 13.gif
Z pewnością lepiej sie poczujesz, jak podetniesz sobie włoski, ja przynajmnie tak mam, że po wizycie u fryzjera czuje się jakoś lepiej i ładniej 06.gif
Jeszcze nie tak dawno też miałam problem z włosami. Tak jak tobie strasznie mi wypadały 13.gif Wtedy zastosowałam szampon i odżywkę z PANTENE PRO-V intensywna regeneracja i pomogło icon_biggrin.gif Dodatkowo zażywałam wyciąg ze skrzypu polnego, który wzmocnił też paznokcie. Na razie z włosami mam święty spokój-zobaczymy na jak długo 08.gif
Kama :)
Asiu, tak sie domyslałam, że Ty to Ty icon_smile.gifa jak zobaczyłam zjęcie Kingi to nie miałam wątpliwości, bardzo jest podobna do Dawida i do Ciebie.
Czyli Dawid i Wiktor jada razem na wycieczke, byle pogoda dopisała, nie musi byc słońca, tylko niech nie pada.
Wczoraj jak byłam w Tychach na targu to chciałam kupic jakąś spódnicę albo spodnie letnie, takie coś co by sie brzuszek jeszcze zmiescił, ale niestety nicnie było. Juz mam trochę dośc czarnych spodni.
Asik 75
No i jestem. Mam trochę dziwną fryzurę. Muszę się do niej przyzwyczaić, bo wyglądam inaczej. Górę mam bardzo krótką (muszę stawiać na gumie) , boki i tył są długie. Te długie włosy będę musiała prostować, bo moje włosy się trochę kręcą. Kiedyś wkleję fotkę. A jak mi się fryzura znudzi to zetnę wszystkie na krótko. Mam taką fryzurkę jaka podobała mi się u fryzjerki jak byłam podciąć grzywkę, a teraz trafiłam na tę samą.
Gosiu, ciekawe na jakie zmiany ty siÄ™ zdecydujesz?

KAMA mam nadzieję, że pogoda w miare dopisze dzieciom.
Gosia82
Hej laski icon_biggrin.gif

Dzisiaj jestem ostatni dzień w pracy, bo na piątek wzięłam sobie urlop 06.gif Kurcze, tyle wolnego 06.gif , żeby mi tylko palma z tego powodu nie odbiła 04.gif
Wczoraj testowaliśmy rowerek-było super icon_biggrin.gif Mała miała frajdę nie z tej ziemi, a juz najbardziej spodobało jej się prowadzenie rowerka (z tyłu za rączkę) Już sie nauczyła wkładac maskotki do koszyczka z tyłu i tak je wozi po całym domu-naprawdę śmiesznie to wygląda wink.gif

Asiu muszę przyznać, że zdecydowałaś sie na dość odważną fryzurkę wink.gif Z pewnością jest ci w niej do twarzy, więc niecierpilwie czekamy na fotki icon_biggrin.gif A ja podobała sie nowa fryzurka twojemu mężowi? Było wielkie woow? icon_eek.gif Może to śmieszne, ale za każdym razem jak idę do fryzjera, to strasznie się boję-dosłownie żółądek podchodzi mi do gardła, tak jak przed egzaminem 13.gif Zdecydowałam się na zmiane, więc pójdę, ale jak mi spieprzy włoski, to obiecuję, że przez pół roku mnie nie zobaczycie 08.gif

Kama rozumiem twój ból, bo końcówka ciąży ciągnie się niemiłosiernie 13.gif Dasz rade, to jeszcze 2 tyg. z hakiem i będzie po wszystkim wink.gif A jak twoje, wasze samopoczucie?

Agulka, Aguś co słychać? Jak zdróweczko?

Odezwę sie później, pa przytul.gif
Asik 75
Dawid na wycieczce, mam nadzieję, że nie będzie lało.

A ja nie mogę przyzwyczaić się do nowej fryzury. Mąż mówi, że mu się podoba, ale nie mówi tego z przkonaniem. Teraz z rana trochę włosy mi sterczą, myślę, że uda mi się ujarzmić. Nie wiem czy dobrze zrobiłam decydując się na tak radykalną zmianę. Najwyżej obetnę te długie włosy i będę miała wszystkie krótkie. Ale przynajmniej raz mam udziwnioną fryzurę. Może to kwestia czasu i się z nimi oswoję.
Kama :)
Asiu jestem bardzo ciekawa Twojej nowej fryzurki.

Gosiu, samopoczucie dziękuje dobrze. Dzisiaj wracam do pracy po 3 tygodniach L4, ale tylko na kilka dni, bo jak sama zauważyłas zostało mi tylko ponad 2 tygodnie.

Pogoda jak na wycieczke moim zdaniem super, nie za gorąco i nie za zimno. Mały bardzo był podekscytowany tym wyjazdem, a ja jestem jakaś przewrażliwiona, nie wiem dlaczego ale sie denerwuje, wiem że wszystkobedzie dobrze, ale jakos tak dziwnie sie dzisiaj poczułam. Pamietam jak jeszcze tak niedawno był taki mały a teraz maszeruje z plecakiem do p-la icon_smile.gif
Asik 75
Dawid też był bardzo podekscytowany wycieczką. To jego druga taka wycieczka. W zeszłym roku byli w lesie i jedli kiełbaski z ogniska.

KAMA Ja przy Kindze nie doczekałam tego tygodnia ciąży w którym ty jesteś (urodziłam w 36, Dawida w 38). Podziwiam cię, że masz odwagę iść do pracy. z tyloma dzieciaczkami to przecież nerwy. Lekarz cię puścił do pracy?

Agulka jak samopoczucie?

A ja z Kingą wybiorę się zaraz na spacer, nie wiadomo jak będzie później, a na razie pogoda jest ok.
Aga78
czesc!

widze, ze nadszedl czas radykalnych zmian fryzur icon_smile.gif Ja sie z tym wstrzymam do konca sierpnia, jak bede wracac do pracy.
Bylysmy wczoraj u gin - zapisala Oli masc i mamy starac sie rozdzielac to co sie juz zroslo, a raczej tak mocno zlepilo, jezeli nam sie nie uda, niestety Ole czeka zabieg chirurgiczny icon_sad.gif
Poza tym obejrzelismy wczoraj "skazany na smierc" (nagralismy sobie w pon), tak wiec maraton przed tv. Tesciowa nie przyszla juz wieczorem, choc wyobrazcie sobie, ze jeszcze w ciagu dnia sie szykowala mimo tego co powiedzielismy jej przedwczoraj. Tak jakby do niej nie docieralo. Zreszta bardzo czesto mam wrazenie, ze jak cos do niej mowie, to mnie nie slucha, bo wiele razy juz bylo tak, ze jak Jarek jej o czyms powiedzial, co mowilam kilka dni wczesniej, to bylo wielkie zdziwienie.
Po ginie pojechalismy do babci - nie zostala w szpitalu, bo okazalo sie, ze nie musi, i tam tez byla tesciowa, wiec znowu trzeba bylo jej powiedziec, ze nie musi przychodzic. Jejku, kiedy ona to wreszcie troche odpusci...

Asiu - jestem bardzo ciekawa fryzurki - zamiesc koniecznie zdjecie. Musi minac pewnie kilka dni zanim sie przyzwyczaisz. U mnie tez tak zawsze jest, ze na poczatku mam mieszane uczucia. Ciekawa jestem czy Dawidek bedzie zadowolony z wycieczki. Na pewno dla dzieci to wielka frajda. A padac chyba nie powinno (oby!).

Gosia - ciekawa jestem na co Ty sie zdecydujesz. Nie widzialam Ciebie co prawda w grzywce, ale tak sobie mysle, ze w skosnej szczegolnie chyba byloby Ci do twarzy. Ciesze sie, ze Julci tak podoba sie rowerek. Fajnie, ze masz w piatek urlop, jakies plany na dlugi weekend? Pewnie Robert pracuje.

Kama - trzymam kciuki za ostatnie tygodnie ciazy. Podziwiam z tym chodzeniem do pracy. Ja wytrzymalam do 8 miesiaca, ale potem juz poszlam na L4, bo balam sie juz jezdzic autem do Katowic, poza tym tez ze wzgledow zdrowotnych.

Agus - co tam dzisiaj?

Oj, Ola mi sie tu tak rozdarla, ze musze sie nia zajac. Piszczy strasznie. Buziaki
Asik 75
My już niestety po spacerze. Kinga zaraz na początku się strasznie darła. Kilka razy musiałam wyciągać ją z wózka. Jak ją kładłam do wózka za chwilę znów ryk i tak w kółko. Upociłam się strasznie. I jestem strasznie zła. Jak już wróciłam pod dom to usnęła, ale zaraz obudził ją nasz pies przy budzie i znów ryk. Wkurzyłam się i wniosłam wózek do domu. Spacer trwał pół godziny. Chyba przerzucę się na nosidło. Jak juz ładnie trzyma główkę to chyba mogę spokojnie ją w nim nosić. Aguś , Kinga naśladuje twoją Ole. Niezłe aparatki.
Może zrobię próbę i pójdę po Dawida do przedszkola z Kingą w nosidełku.

Gosia mnie się też wydaje, że tobie pasowałaby skośna grzywka.
Gosia82
Dziewczyny dzięki za rady odnośnie włosków, napewno wezmę to pod uwage 06.gif Mam takiego pietra przed dzisiejszą wizytą w salonie, że szkoda gadać 13.gif

Asiu może warto już wypróbować nosidełko. Masz ku temu okazję, więc czemu nie spróbować wink.gif
Chyba już wiem jaka fryzurkę masz na głowie 08.gif Z opisu wynika, że bardzo podobną miała moja poprzednia fryzjerka. Niedawno siostra obcięła się bardzo podobnie do niej i nawet jest jej do twarzy icon_biggrin.gif

Aguś tak mi szkoda Oleńki 13.gif Może jednak maść pomoże i obejdzie się bez interwencji chirurgicznej icon_rolleyes.gif
Twoja teściowa, to raczej jeden z tych cięższych przypadków 21.gif Po przeczytaniu tego co napisałaś, doszłam do wniosku, że ona w ogóle nie liczy się z twoim zdaniem, co gorsze ignoruje to co do niej mówisz w perfidny sposób 21.gif Ja też mam teściową, ale nigdy nie była tak namolna jak twoja. Wydaje mi się, że mama J. ma obsesje na punkcie Oli(oczywiście w dobrym znaczeniu tego słowa wink.gif ) Coś mi się wydaje, że jak nie zaczniecie szybko i skutecznie działać w tym kierunku, to w ogóle stracicie kontrole nad tym co ona robi z waszym życiem-przynajmniej mi się tak wydaje icon_confused.gif

Kama, Asiu czekamy na relacje z wycieczki waszych rozrabiaków wink.gif


A jak wyglądają wasze plany na dłuuugiiii weekend? Mężowie pracują w piątek, czy tak jak ja byczą sie w domu? 08.gif
Agulka 75
Hejka.

Nie czytałam więc nie piszę , odezwę się jak nadrobię zaległości.
U mnie nadal impas.
Ja tylko będzie lepiej to znowu będę z wami pisała , teraz nie chcę was przytłaczać moim złym samopoczuciem.

Åšciskam mocno przytul.gif , nie zapomnijcie o mnie .

Gosiu bardzo dziękuję ci za sms-ka icon_biggrin.gif
Niestety nie mam już nic na koncie żeby napisać do ciebie , doładowanie przyjdzie mi dopiero 10,06. icon_rolleyes.gif
Gosia82
Agulka jak to dobrze, że się w końcu odezwałaś icon_biggrin.gif Juz zaczęłam się o ciebie martwić icon_sad.gif
Kochana trzymaj się jakoś przytul.gif My tu cały czas czekamy na ciebie przytul.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.