To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Tyskie mamy

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38
Gosia82
Hej laski icon_biggrin.gif

Ale wczoraj wiało icon_confused.gif Nasz spacerek nie dokońca wypalił, bo postanowiłam zabrać Julkę i Roberta na zakupy icon_wink.gif Spakowaliśmy wózek i w drogę icon_biggrin.gif Nareszcie kupiłam małej kurteczkę i czapeczkę ala kapelusik(taki dziergany) icon_biggrin.gif W końcu mam to zgłowy icon_smile.gif Później pojechaliśmy odwiedzić mojego tatę na działce icon_biggrin.gif(w lecie spędzamy tam każdą wolną chwilkę icon_biggrin.gif) Julka zdążyła tam zaliczyć parę wywrotek(na trawie i na grządkach icon_biggrin.gif ) Od pasa w dół wyglądała jak kominiarz icon_lol.gif -wszystko do prania icon_sad.gif

Asiu wczoraj jak byłam na zakupach, to widziałam wózek-dokładnie taki sam jak Ty masz tylko koloru niebieskiego. Muszę powiedzieć, że naprawdę masz niezłą maszynę icon_biggrin.gif W rzeczywistości wózek robi wrażenie icon_biggrin.gif
Super, że spotkanie z rodzicami się udało icon_biggrin.gif A jak po wizycie u dentysty-wszyscy cali icon_wink.gif Jestem ciekawa jak Dawidek przeżył tą wizytę, biedny... icon_sad.gif A co z Twoją piersią? Obejdzie się już bez lekarstwa?

Agulka ty to masz werwę icon_biggrin.gif Najpierw te porządki, teraz zakupy... Jak tak dalej pójdzie, to przywitasz święta tydzień wcześniej icon_lol.gif Ja dalej jestem za murzynami i nie mam pojęcia jak to wszystko ogarne icon_confused.gif
A co zamierzasz kupić Bartkowi na zjączka??? Mi jakoś brakuje pomysłu icon_sad.gif Nie chcę kupować jej zabawek, bo tyle już tego ma icon_sad.gif Może kupię książeczkę, kolejną do kolekcji icon_wink.gif

AguÅ› jak dzisiejsze samopoczucie??? icon_biggrin.gif
Asik 75
Ale się wczoraj rozpisałyście. Ja nie miałam czasu tu zajrzeć, bo byliśmy z Kingą u lekarza, a ze było dużo dzieci sporo czasu nam zeszło. Kinga dostała wysypkę na całym ciele i była wczoraj niespokojna. Nasiliły się też kolki.T wyspyka to uczulenie. Były dwa podejrzenia. Od wtorku biorę antybiotyk, przedwczoraj umyliśmy główkę pierwszy raz szamponem Hipp. Wieczorem wysypka troche przygasła i wczoraj kąpaliśmy Kinge jak zawsze w oilatum. Dziś rano patrze a tu wysypki jeszcze więcej. Antybiotyk wczoraj skończyłam brać. Teraz muszę obserwować czy to będzie znikać czy nasilać się. No może być jeszcze coś z jedzenia, ale nic nowego nie jadłam. Jeśli tak będzie to chyba odstawie od piersi, bo i tak pokarmu niewiele. Zobaczymy.

Butelkę Browns kupilismy. Jest naprwdę świetna . Kinga pije spokojnie, nie krztusi się i nie pręży. Dokupimy jeszcze jedną większą.

Do dentysty idziemy dzisiaj do Tychów. Ciekawa jestem co z tym ząbkiem od Dawidka.

Moja pierś już ok , wszystko wróciło do normy, nie boli, pokarmu jest tyle co w drugiej.

Ten leżaczek ze zdjęcie mąż dostał w pracy od współpracowników. Kupili go na allegro. Jest świetny, ma pozytywkę i wibracje.

https://www.allegro.pl/item175370730_lezacz...el_2007_ss.html

Sama bym kupiła tańszy, bo ta cena dla mnie za wysoka. Ale oni pozbierali pieniądze i pytali co chcemy. Do tego jeszcze dostaliśmy taką matę na podłoge dla Kingi z wiszącymi zabawkami na pałąkach.


U mnie okna też prosząś się o umycie. Na razie przez wysypkę Kinga jest niespokojna to nie mogę do południa nic zrobić.
Mam nadzieję, że dziś nie bedzie tego paskudnego wiatru to byśmy poszły na mały spacerek. Wczoraj wystawiłam małą do okna, a i tak darła się w wózku to musiałam chwile potrzymac ją na rekach.
Gosia82
Asiu tak mi szkoda Kngusi, co za pech z tą wysypką icon_sad.gif Bądź dobrej myśli, napewno to nic groźnego i szybko jej przejdzie icon_biggrin.gif
Ten leżaczek to czysty bajer icon_biggrin.gif Szkoda, że Julka jest już taka duża, bo chętnie bym ją wsadziła do takiego leżaczka, może wtedy miałabym chwilkę spokoju wink.gif
Super, że z Twoja piersią jest już wszystko OK-tak trzymać:D
Życzę powodzenia i stalowych nerwów u dentysty wink.gif
Agulka 75
CYTAT(Gosia82)
Agulka ty to masz werwę icon_biggrin.gif Najpierw te porządki, teraz zakupy... Jak tak dalej pójdzie, to przywitasz święta tydzień wcześniej...
icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif - pewnie tak będzie icon_lol.gif

[b]Gosiu , Bartkowi na zajączka mam zamiar kupić jakąś zabawkę do ciągnięcia na sznurku , np. pieska albo jakiś inne zwierzątko ale najbardziej chciałabym pieska bo Bartek jest teraz właśnie na etapie takich zabawek - w domu bierze moją suszarkę i ciągnie ją po podłodze mówiąc do niej - chodź - icon_lol.gif
Widzi jak ludzie na spacerach z psami chodzą i on pewnie też by tak chciał dlatego tak bardzo zależy mi żeby pieska kupić.
Wczoraj myślałam że padnę ze śmiechu bo poszedł do łazienki i zaczął pralkę za kabel ciągnąć mówiąc do niej - chodź - icon_lol.gif i złościł sie że pralka nie chce za nim iść icon_lol.gif , tyle że pralka gabarytowo to bardziej krowę przypomina niż pieska icon_lol.gif
Byłam już kilka razy na targowisku , pytałam o takie zabawki ale nie było bo zeszłoroczne wyprzedali w nowej dostawy jeszcze nie mieli - zobaczę może dziś coś już będzie .
Jeśli nie uda mi sie kupić pieska na sznurku to chciałabym mu kupić jakiś zestaw garnków do gotowania , bo od czasu jak byliśmy w odwiedzinach u mojej koleżanki gdzie Bartek z zapałem gotował na kuchni jej córki to teraz w domu miesza łopatką w czym popadnie i przynosi mi do spróbowania icon_lol.gif , a jak się cieszy kiedy mu mówię - mmmm , jakie to dobre icon_biggrin.gif icon_lol.gif

Jak widzisz nie wymyśliłam nic wielkiego na zajączka , szaleć nie mam z czym bo z kasą u nas krucho , święta tak niezbyt dobrze wypadają w tym roku bo przed wypłatą icon_rolleyes.gif

Gosiu a mogę zapytać czy tą działkę tata ma w Tychach ??? , bo ja też mam działkę na tych działkach przy giełdzie kwiatowej - wiec jeśli twój tata ma działkę również w Tychach to może będziemy miały jeszcze jedno miejsce do spotkań icon_biggrin.gif

[b]Asiu , kurcze ciekawe po czym Kinga dostała tej wysypki icon_rolleyes.gif
Przy takim maleństwie to zawsze uważa się na wszystko a i tak czasem dzieje się z nim coś nieprzewidzianego .
Mój Bartek miał wysypki ale do tego jeszcze zaczerwienioną skórę , tzn. robiły mu się czerwone suche plany i wyszło na to że ma skazę białkową .
Daj znać jak się mała czuje .

[b]AguÅ› , halo, gdzie jesteÅ› ???
Asik 75
Stwierdzilismy z mężem, że na kilka dni odstawię Kingusię od piersi. Pozostanie na Nutramigenie , a ja będę odciągać pokarm. Nie moge patrzec jak wyspypka się nasila (jest wieksza jak rano) i jak boli ją brzuszek. Juz przy piersi zaczyna być niespokojna. Za to buteleczkę ssie spokojnie. Jeśli jej to będzie przechodzić może spróbbuję znowu przystwaić do piersi. Jeśli pojawi się to znowu odstawiam od piersi. Nie będę szukać jaki to produkt , bo ja musiałabym już nic nie jeść. A Kindze potem wprowadzę powoli produkty i będę obserwować.
JAk myślicie dobry pomysł?

Agulka fajne pomysły z tymi zabawkami dla Bartusia. Dawid też dostał kiedyś garnuszki, filiżanki, talerzyli i do teraz lubi się tym bawić. Na razie jest na etapie zabawy w skoczków. Ma skocznie taką dla autek, a każde autko to już nie marka samochodów a nazwisko skoczka. A zna prawie wszystkch. Bardzo lubi oglądać skoki. Lubi też ogladać wyścigi formuł.

Mam coraz większego stracha przed wizytą u dentysty. Boję się co będzie robić Dawidkowi i że trzeba będzie usunąć ząbek.

My Kingusi na zajączka kupimy karuzelkę do łóżeczka, a Dawidkowi jeszcze nie wiemy. Zawsze okazuje się w sklepie. Wolę wczesniej nie planować prezentu, bo potem ciężko kupić.

Byłam dziś pierwszy raz z Kingą na spacerku ok. godziny. Spokojnie spała (o dziwo!), przy okazji poszłam po Dawida do przedszkola. Pani Dawidka podziwiała Kingusię i gratulowała. Ale to miłe.

Zdjęcia swojego jeszcze nie mam. Miałam w planach porobić jakieś zdjęcia swoje z Kingusią ale zeszło u lekarza, dziś dentysta. Jak będę miała wkleję na pewno.
Gosia82
Agulka ale sie ubawiłam, czytając co wyprawiał Bartuś z Twoją pralką tzn.krową icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif Ja na to bym nie wpadła, ale kto wie co wymyśli w przyszłości moja Julka icon_lol.gif Fajny pomysł z tym pieskiem icon_biggrin.gif U mojej Julki taka zabawka jeszcze nie przejdzie, bo ona sama ledwo co chodzi, a jeszcze jak by miała ciągnąć za sobą pieska, to już w ogóle by się śmiesznie zrobiło icon_lol.gif Jak tylko gdzieś zobaczę taką zabawkę, to dam Ci znać icon_biggrin.gif A mówiłam, że niezły kucharz z niego będzie icon_lol.gif Chyba będziesz jednak musiała kupić mu te garnki, bo znając jego pomysły, to nie wiadomo w czym jutro ugotuje Ci zupe icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
Jeśli chodzi o działkę, to niestety tata ma ją w Lędzinach, a dokładniej w Hołdunowie icon_sad.gif Działeczka jest super, bo jest bardzo duża icon_biggrin.gif Jest tam murowana altanka (pokój z kominkiem i kuchnią w jednym icon_biggrin.gif )murowany kominek na zewnątrz altanki i dużżżża hustawka(4 osobowa). W lecie każdą wolną chwilkę spędzamy właśnie tam. Moi rodzice poprostu kochają to miejsce icon_biggrin.gif Taty konikiem są drzewa owocowe, których jest tam dość sporo+winogona(białe i bordowe) A mama ma tam swoje alejki z kwiatami i mnóstwo grządek z warzywami i truskawkami icon_biggrin.gif Ale się rozbeblałam... icon_wink.gif Szkoda, że nie mamy działki blisko siebie icon_sad.gif

Asiu to chyba jedyne racjonalne wyjście z tej sytuacji. Przecież w każdej chwili będziesz mogła wrócić do piersi jeśli wszystko będzie ok icon_biggrin.gif Mam nadzieję, że Kingusi szybko zniknie ta wysypka.
Pisz na bierząco jak się ona czuje i jak było po wizycie u dentysty icon_sad.gif
Asik 75
Gosia za to do Lędzin ja mam blisko.

Ja mam ogródek pod domem, ale nie ma tu nic ciekawego. Rządzą tym teście i nic nie wykombinowali. Do posiedzenia jest byle jaki stół i ławka. Jak wpadnie nam więcej grosza to cos lepszego zrobimy, ale zawsze są inne wydatki, ważniejsze.
Gosia82
Asiu to w takim razie zapraszam do Lędzin icon_biggrin.gif
Dziewczyny, Was z resztą też serdecznie zapraszam icon_biggrin.gif
Aga78
Hej hej,

Sorki, ze tak dlugo sie nie odzywalam, ale kiepsko z czasem... Wczoraj jezdzilismy jeszcze po Tychach ogladac spacerowki, Jarek z kolei wzial sie znowu za prace mgr, wiec automatycznie musze wiecej sie popoludniami zajmowac Ola.

Bylismy dzisiaj u dermatologa, w sumie tak moze na wyrost, wydaje mi sie, ze znalazlam przyczyne wysypki - zmienilam Oli z powrotem plyn do plukania na Jelp, my tez pierzemy swoje koszulki w tym proszku i plynie i wysypka zaczela sie zmniejszac. Musze jednak trzymac diete, myc Oli glowke w Olilatum i uwazac na nowe pokarmy u Oli.

Dzieki za wsparcie i za rady dotyczace usypiania. Gosia - dzieki za opis tej metody do usypiania, musze sie zebrac psychicznie, zeby to zastosowac, w ogole musimy Ole wyprowadzic z naszego lozka, bo spi odkad miala te problemy ze spaniem w nocy...

Przepraszam, ze dzis tak krotko, ale Ola marudzi, chyba cyc icon_smile.gif
Buziaki
Jutro sie odezwe wiecej.
Agulka 75
[b]<span style='color:green'>Gosiu</span> , moi rodzice też uwielbiają działkę icon_biggrin.gif , spędzają tam od wczesnej wiosny do późnej jesieni całe dnie , a tato to nawet na działkę zimą jeździ , chociaż my nie mamy tak "wypasionej" altany jak wasza icon_wink.gif , co prawda jest murowana ale ma tylko mały pokoik i maleńką kuchenką , a ogrzewana jest piecykiem żeliwnym.
Ja niestety zrezygnowałam z wyjazdów na działkę przez teściów - oni mają działkę na przeciw mojej.
Myślałam o sprzedaniu działki albo zamianie jej na jedną z działek tu na Żwakowie ale nie mam serca zabierać jej rodzicom.

[b]<span style='color:red'>Asiu</span> czekamy niecierpliwie na te twoje fotki icon_wink.gif
Co do Kingusi to chyba wybraliście z mężem najlepsze wyjście z tym odstawieniem jej na próbę od piersi - oby tylko nie skończyło się tak jak z moim Bartkiem - po takiej próbie już nigdy nie wróciłam do karmienia.

[b]<span style='color:blue'>Aguś</span> trzymaj się dzielnie i odzywaj częściej bo się martwimy przytul.gif

Byłam dzis z Bartkiem na spacerku - na długim spacerku .
Poszliśmy najpierw na jaworkową dolinę tam Bartek wyszalał się na drabinkach ponad pół godziny , potem weszliśmy do Mc"Donalds na herbatkę bo wiatr na trochę ochłodził , stamtąd poszliśmy na targowisko - pieska oczywiście nie kupiłam bo nie ma icon_sad.gif , ale za to kupiłam młodemu zestaw garnków , teraz będzie miał w czym gotować icon_biggrin.gif icon_lol.gif
W sumie spacer zajął nam dziś ponad 3 godz. Bartek był chyba wymęczony bo zasnął już po 4 minutach w łóżeczku - aż w szoku byłam bo nastawiłam się jak zwykle na długie siedzenie i usypianie.
Teraz czekam na Jarka , wróci dopiero za godzinę - jutro ma wolne to pewnie pojeździmy po sklepach za resztą zakupów na święta.

Dziewczyny jakbyście widziały gdzieś w sklepie pieska na sznurku będąc w Tychach to dajcie znać icon_biggrin.gif
Gosia82
Agulka wracając do działeczki, to nie jest ona aż tak super wypasiona icon_wink.gif Poprostu jest tam wszystko, co potrzebne, ale "wypasiona" to lekka przesada icon_lol.gif icon_lol.gif Szkoda, że przez teściów nie możesz spędzać czasu na działce, ale doskonale Cię rozumiem, bo ja przez babcię mojego męża nie chcę wracać do domu icon_sad.gif Wiem jak tacy ludzie mogą uprzykrzyć życie i doprowadzić człowieka do załamania nerwowego icon_sad.gif , dlatego wolę się trzymać od niej z daleka icon_confused.gif
No, no teraz młody pokarze swoje zdolności kulinarne icon_biggrin.gif Bardzo ładny zestawik kupiłaś, wygląda naprawdę super icon_biggrin.gif A co do pieska, to będe się za nim rozglądać, może któraś z nas takiego wypatrzy icon_biggrin.gif
Agulka widzę, że wózek ma już kto pchać icon_biggrin.gif A ile radości mu to sprawia...icon_biggrin.gif

Aguś fajnie, że się w końcu odezwałaś icon_biggrin.gif Rób to częściej, może Ola Ci na to pozwoli (i Jarek też icon_wink.gif )
Asik 75
Wpadam tylko na chwilke. Kinga wczoraj o 13 dostała ostatni raz mój pokarm. Z butli pije na razie na zadanie co 2-3 godziny po 60-90ml. A ja co 3 godziny odciagam tylko 40 ml pokarmu.
Niestety wysypka jest na całym ciele i dzis chyba znów wiecej. Najgorzej na plecach i pod kolanami. Na plecach wysypka zlewa sie w plamy. Proszek mamy cały czas ten sam. Juz nie wiem co robic. Kingusia jest niespokojna.

Na razie dentystka Dawidowi wczoraj nic nie zrobiła, bo ma lekko zaczerwienione dziasełka. Kazała płukac buzke ziołami i przyjsc jak to minie. A ja mam założona trucizne, nastepna wizyta za 3 tygodnie. zapłaciłam 70 zł, ale najważniejsze, że nic nie bolało.

Zamówiłam wczoraj na allegro płyte do cwiczen na brzuch. co prawda w domu mam juz rózne płyty, mi.in. callanetics. Ale ja lubie zmieniac i róbowac nowe cwiczenia. chce zrzucic brzuszek po ciazy. Juz zaczełam sie dopinac w niektóre spodnie, ale oponka wylewa sie z nich. A brzuch to moje najmniej ulubione miejsce ciała i zawsze walczyłam o niego. Z ciazy zostały mi ok.4 kg, niby nie duzo, ale ja xle sie z tym czuje. Przed nami chrzciny i komunia w rodzinie i chciałabym ładnie wygladac.
Aga78
hej hej,

Ola chwilowo lezy na macie. Zobaczymy jak dlugo.

Asik - alergeny moga sie utrzymywac w organizmie nawet do tygodnia, tak wiec moze przez dwa - trzy dni nie byc poprawy. Jezeli moge cos doradzic, to sprobuj dac Malej Fenistil - 3x5 kropel. Oli pomagalo.

Gosia
- fajnie macie z ta dzialka. Zawsze to miejsce zeby zrobic grilla, lub w ogole posiedziec na powietrzu. Pisalas ostatnio, ze kupowalas kurteczke dla Julci, a moge spytac gdzie? Bo chcialabym kupic Oli, bo nasz kombinezon jest juz za cieply, poza tym ma za dlugie rekawki. Bylam w baronie i w senatorze, ale nie za bardzo mieli.
Jej, jak tak piszesz, ze Julcia bawi sie w chowanego i jest juz taka "dorosla" to juz sie nie moge doczekac jak bedziemy tak z Ola, ale jednoczesnie widze, jak to szybko leci, przeciez jak sie poznalysmy w sierpniu to Julcia byla w wieku Oli icon_smile.gif
A jak w pracy?

Agulka - bardzo fajny zestaw do gotowania icon_smile.gif Fajne zdjecia. Dobrze, ze masz juz lepszy humor, jednak jak jest cieplej i dluzszy dzien to od razu lepiej. A patrzylas moze za pieskiem na allegro?

Oki, Ola zaczyna sie nudzic icon_smile.gif Uciekam, buzka
Agulka 75
Cześć laseczki icon_biggrin.gif

Aguś masz rację , pogoda ma duży wpływ na samopoczucie .
Ja na szczęście czuję się już dużo lepiej , mogę powiedzieć że normalnie.
Jarek pojechał teraz do szpitala po wyniki badań które robiłam tydzień temu (tarczycowe) , a jutro prawdopodobnie pójdę z tymi wszystkimi wynikami do przychodni .

CYTAT
Juz zaczełam sie dopinac w niektóre spodnie, ale oponka wylewa sie z nich. A brzuch to moje najmniej ulubione miejsce ciała i zawsze walczyłam o niego. Z ciazy zostały mi ok.4 kg, niby nie duzo, ale ja xle sie z tym czuje. Przed nami chrzciny i komunia w rodzinie i chciałabym ładnie wygladac.

[b]ASIU
, to ty możesz śmiało powiedzieć że po ciąży nic ci kg nie przybyło icon_biggrin.gif - kurcze ja po urodzeniu Bartka byłam załamana bo zostało mi ... 14 kg w stosunku do wagi jaką miałam przed ciążą icon_evil.gif
Długo chodziłam jeszcze potem w ciążowych ciuchach bo wstydziłam się ubrać w jakieś ciuszki bliższe ciała.
Żeby wrócić do poprzedniej wagi zajęło mi to ponad rok - walczyłam zaciekle , bywało że po 3 dni nic nie jadłam - efekt był taki że pod koniec ubiegłego lata waga była mniejsza o ... 17 kg icon_biggrin.gif - czyli jeszcze o 3 kg mniej niż przed ciążą icon_biggrin.gif
Niestety brzuszek nie jest juz tak jak był kiedyś i pewnie nigdy nie będzie icon_sad.gif - został na nim naciągnięty fałd skóry icon_sad.gif jak pomyślę że lato idzie to ten brzuch do szału mnie doprowadza icon_evil.gif

[b]Gosiu , ja na tej działce poznałam męża icon_cool.gif icon_confused.gif icon_rolleyes.gif
7 lat temu kupiłam pod koniec kwietnia działkę , gdzie sąsiadami zza płotu okazali się być moi przyszli teściowie i ... przyszły mąż - przez głowę mi to nawet wtedy nie przeszło że kiedyś będziemy małżeństwem icon_rolleyes.gif

Dziewczyny ja wracam do tematu ... pieska - chyba dostałam na tym punkcie bardziej bzika niż mój synek icon_rolleyes.gif

Byliśmy dziś w kilku sklepach i przy okazji rozglądałam sie po zabawkach - piesków nigdzie niet
icon_sad.gif
Skorzystałam więc z rady Agnieszki i zajrzałam na allegro - również i tam piesków na sznurku jak na lekarstwo , a i ceny niezbyt zachęcające (jak dla mnie)

Powiedzcie mi czy warto wydać na zabawkę ok. 80 zł icon_confused.gif

Nigdy nie kupuję młodemu drogich firmowych zabawek , bo wiadomo dziecko jak dziecko zabawi się daną zabawką albo nie - może poogląda tylko i rzuci w kąt - takich zabawek w kącie mam już całe pudło icon_rolleyes.gif ale przynajmniej nie żal bo to były zabawki "za grosze"

znalazłam za allegro 2 pieski - proszę o radę kupić , czy nie
tego z Fischer Price widziałam chyba nawet w realu albo tesco ale nie zwracałam na niego uwagi ze względu na cenę .

https://www.allegro.pl/item176957421__nowy_...aly_snoopy.html

https://www.allegro.pl/item178708959_chicco...ciagniecia.html
Gosia82
Aguś kurteczkę dla Julki kupiłam w Hołdunowie(miejscowość za Lędzinami). Na końcu Hołdunowa, zaraz przy drodze, po lewj stronie jest sklep dla dzieci, z różnymi akcesoriami icon_biggrin.gif Wybór mają dość fajny, bo ostatnio kupiliśmy małej kurteczkę(różową ze sztruksu podszytą polarkiem) i czapeczkę dzierganą ala kapelusik(też różową icon_wink.gif ) Teraz Julia jest już ubrana typowo wiosennie icon_biggrin.gif Jakiś czas temu kupiłam jej też butki wiosenno-jesienne z Bartka(ala traperk, też różowe icon_biggrin.gif )
Jak tylko będe w tym sklepie, to zobaczę czy mają jakieś mniejsze kurteczki, takie na Olę icon_biggrin.gif No właśnie, a jaki ona teraz nosi rozmiar ubranek icon_rolleyes.gif
Teraz widzisz jak czas szybko zapiernicza icon_biggrin.gif Julka jest już naprawdę dużą panną, a jaki z niej nerwusek icon_wink.gif Jak sobie coś umyśli, to zawsze musi być tak, jak ona chce, w przeciwnym razie płacze i stojąc w miejscu skacze ze złości icon_confused.gif Ciekawe po kim ma taki temperamencik icon_rolleyes.gif
W pracy po staremu icon_confused.gif Szukam czegoś nowego, ale jakoś nic nie mogę znaleźć icon_sad.gif Przydałaby się w końcu większa kasa, bo jak na razie są tylko marne grosze icon_sad.gif

Asiu współczuję kolejnego zmartwienia icon_sad.gif Miejmy nadzieje, że szybko jej przejdzie. Niestety nie potrafię ci pomóc, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji icon_sad.gif Informuj nas na bierząco jak się czuje Kingusia. Trzymaj się cieplutko przytul.gif

Agulka nie wiem co ci mam poradzić, bo to zależy od tego ile chcesz wydać kasy icon_rolleyes.gif Obie zabawki bardzo mi sie podobają, ale są dość drogie, więc decyzję pozostawiam tobie icon_wink.gif
Asik 75
Agulka pieski są fajne, ale ta cena jak na mój gust za duza. A patrzyłaś na stoiskach z zabawkami na targu?

Ale te odciaganie co 3 godziny mnie męczy. NAjchętniej całkiem bym zrezygnowała z karmienia piersią, ale póki co jeszcze tego nie robię. Wysypka dalej się utrzymuje. Kinga zrobiła się statnio płaczliwa, ale alergicy sa bardziej pobudliwy. Znam to z praktyki.

Wróciliśmy ze spacerku, ale pogoda dziś nieciekwa. Niby jest ładnie, ale troszke chłodny wiaterek. Ale to mnie nie zraż i dziennie będziemy spacerować.
Aga78
hej hej,

Ale dzisiaj ladnie na dworzze. Szkoda tylko, ze Ola wytrzymala na spacerze znowu 45 minut. Myslimy nad ta spacerowka i chyba pojedziemy jeszcze poogladac do Katowic.

Gosia - dzieki za podanie namiarow na sklep, jezeli bylabys gdzies w poblizu i mogla sprawdzic to bylabym bardzo wdzieczna, bo to jednak nie po drodze dla nas icon_smile.gif Ola nosi w zasadzie 68, czasem nawet 74. Najwiekszym problemem sa dlugie rekawki, strasznie sie tym denerwuje. Ostatnio z zapalem ssie raczke i jak nie ma do niej dostepu to ryk. W ogole chyba beda zeby bo zrobila sie marudna i uspokaja sie, jak jej sie jezdzi palcem po dziasle.
Trzymam kciuki zebys znalazla jakas lepsza prace, pensje niestety sa tak marne i czlowiek sie tylko wscieka jak widzi ceny w sklepach.

Asik - wspolczuje sciagania, ja osobiscie nienawidze sciagac laktatorem i jak musialam bylo to dla mnie meczace. Co innego karmienie. Mam nadzieje, ze Kingusi szybko przejdzie wysypka.

Agulka - pieski z linkow sa bardzo fajne, no ale niestety faktycznie drogie. No nie wiem co Ci radzic. Daj prosze znac jak wyniki badan.
Fajnie, ze udalo Ci sie zgubic nadprogramowe kilogramy. Mnie zostalo nadal jakies 3 kg, z tym ze w spodnie sie juz mieszcze bez problemu. Sek w tym ze chcialabym ogolnie wazyc z 8 kg mniej, a najlepiej tyle ile wazylam na stazu - pracowalam wtedy duzo na chirurgii, nawet chcialam isc w tym kierunku, ale jednak stwierdzilam, ze dla kobiety to za ciezkie, no i kregoslup mi dawal w kosc. No mam nadzieje, ze jakos mi sie uda zgubic.
Super z tym poznaniem meza na dzialce - no prosze jak sie zycie uklada icon_smile.gif

Oki, uciekam, buziaki
Gosia82
Agulka wczoraj troszkę poszperałam na allegro i znalazłam kilka fajnych zabawek na sznurkui do pchania, zobacz sama icon_biggrin.gif Może znajdziesz coś odpowiedniego dla Bartusia icon_biggrin.gif

https://www.allegro.pl/item179637302_ciuchc..._tamburino.html

https://www.allegro.pl/item179846502_koloro...ciagniecia.html

https://www.allegro.pl/item179470821_fisher...cy_piesek_.html

https://www.allegro.pl/item177646782__tolo_...ecia_nowy_.html

https://www.allegro.pl/item178652201_piesek...tka_pchacz.html

Najbardziej podoba mi sie ta zabaweczka icon_biggrin.gif (ale troszke droga...icon_sad.gif )
https://www.allegro.pl/item178871342_kiddie...cia_nowosc.html

https://www.allegro.pl/item180335726_wesoly..._dzwonkiem.html

https://www.allegro.pl/item179823535_slonik...kami_nowy_.html

Aguś jak tylko będę miała chwilkę, to podjadę do tego sklepu i sprawdzę czy mają coś dla Oleńki icon_biggrin.gif

Asiu jak czuje się dzisiaj Kingusia??? Wysypka choć troszkę się zmniejsza???

Buźka przytul.gif
Asik 75
Wysypka dzisiaj jest bledsza. Hurra!
Chciałbym jak najszybciej zrobić próbe czy to z mojego pokarmu, bo ściągam coraz mniej. Wczoraj było 40-50ml, a od nocy 30-40. Nawet jakbym miała zrezygnowac z karmienia piersia z powodu braku pokarmu to chce wiedziec skad ta wysypka.
Gosia82
Asiu super, że u Kingusi jest taka poprawa brawo_bis.gif
A jak u niej z kolkami i wzdęciami???
Asik 75
Z kolkami tez chyba lepiej, chociaz np. wczoraj po 20 nie umiała puscic bączka, tylko sie prezyła i cisła. nawet spokojnie zjesc nie umiała. Potem zasneła i o 2 zjadła spokojnie i duzo. Odkad ma te nowa butelke po jedzeniu nie ma kolek. Z kupkami na razioe to samo. Dostaje taki cukier na wypróżnienia. Wczoraj kupke zrobiła. Ale sadze, ze jak jest na butli to sie moze nasilic i staram sie dawac herbatki, ale za duzo jej nie chce pic. Teraz wypiła ok. 30ml.

A co u was?
Agulka wybrałas cos z tych zabawek? Niektóre sa fajne i niedrogie.
Asik 75
A moze poradzicie ci kupić mężowi na urodziny. Ma 11 kwietnia. Zupełnie nie mam pomysłu.
Agulka 75
Witam icon_biggrin.gif

[b]Gosiu dzięki za linki icon_biggrin.gif , z tych zabawek wybrałabym 2 - helikopter https://www.allegro.pl/item180335726_wesoly..._dzwonkiem.html albo pieska https://www.allegro.pl/item178652201_piesek...tka_pchacz.html
ciekawy jest też ten piesek z Fishera na licytacji (2,40) ale bardzo zniszczony icon_sad.gif
Na razie zamówię mu chyba ten helikopter a pieska będę nadal szukała .

Te do których wczoraj podałam linki są super ale ceny mają jak dla mnie za wysokie - dzięki za wasze rady.

[b]Asiu na targowisku szukam już tych zabawek od miesiąca i są tylko ... kaczki icon_confused.gif (dziwnie mi się to kojarzy)
Bartek kaczki nawet do ręki nie weźmie icon_rolleyes.gif

Super że Kindze schodzi ta wysypka icon_biggrin.gif , nie sądzę jednak żeby udało ci sie dojść jej przyczyny - można to sobie tłumaczyć na wiele sposobów , bo proszek , bo jedzenie , bo coś tam ... , ważne że wysypka ustępuje .

A - przypomniało mi sie coś jeszcze - Asiu a może używasz jakiś kremów do smarowania brzucha swojego np. ujędrniająco/wyszczuplającego lub na rozstępy - nie wiem czy wiesz ale w czasie karmienia nie wolno ich używać .
Ja o tym nie wiedziałam i używałam takiego z wyciągiem z bluszczu z firmy Evelin - po kilku dniach jak sie nim smarowałam to Bartosz dostał wysypki i też nie miałam pojęcia z czego , dopiero lekarka mnie na to naprowadziła - wszystkie to kremy wnikają przez skórę , a jak wiadomo bluszcz jest trujący , oczywiście w kremach nie ma zabójczych dawek ale na wywołanie uczulenia u dziecka wystarczy , to samo miałam też z wodą toaletową - przyjrzyj się więc może kosmetykom jakie stosujesz bo wysypka wcale nie musi być uczuleniem na to co ty jesz ale również na twoje , dezodoranty , kremy , perfumy.
Asik 75
Agulka rzeczywiscie smarowałam brzuch kremem wyszczuplajacym. Jego tez nie uzywam od trzech dni.

Spacerek dzisiaj znów sie udał, Kingusia słodko spała. Potem zrobiła kupke i zjadła 90ml z butli.
niuniusia89
Hej!

Chciałabym się zapytać jaką macie opinie o porodzie w szpitalu Wojewódzkim w Tychach i co trzeba wziąść ze sobą dla siebie i dzidziusia

Mam nadzieje, że mi pomożecie
Agulka 75
niuniusia , ja nie pomogę - rodziłam w Mikołowie , mimo że jestem tyszanką , bo właśnie odstraszyły mnie "opinie" o Szp. Wojewódzkim.
Agulka 75
hej laseczki , co z wami , tak tu dziś cicho icon_eek.gif - jak minął dzień ?

Nam bardzo szybko - do południa zajmowałam się domem bo święta tuż , tuż , popołudniu byłam z Bartkiem na placu zabaw , pogoda fajna , młody się wyszalał , w ubranku to przywiózł do domu chyba połowę piachu z piaskownicy icon_lol.gif
Na kolacje zrobiłam hot-dogi , mąż się tak objadł że leży i stęka icon_lol.gif

Idę się położyć bo padnięta jestem , Bartek chwilę temu zasnął.

do zobaczenia jutro przytul.gif
Asik 75
U Kingi prawdopodobnie wysypka była z mojego jedzenia, bo po odstawieniu od piersi zaczęła znikać. A najbardziej podejrzany jest antybiotyk, który odstawiłam w poniedziałek. Wczoraj wieczorem przystawiłam ją do piersi i na razie wysypka dalej znika. Niestety dalej tez sporo dokarmiam.


niuniusia ja też jestem z Bierunia , a rdziłam w Mikołowie. Szpital w Tychach omijam szerokim łukiem. Podobnie jak agulka polecam Mikołów, porodówka po remoncie, personel miły, opieka bardzo dobra.
Aga78
Hej hej,

Ja tylko na chwilke, bo Ola marudzi. Wczoraj bylismy ogladac wozki, ale caly czas nie jestesmy zdecydowani. Trudny wybor, bo jak sie chce za duzo za mala cene to jest problem icon_smile.gif

Kiedy u Waszych dzieciaczkow wyszly pierwsze zabki? Bo chyba u Oli niedlugo sie cos pojawi tak czuje.

Poza tym szykujemy sie na jutro na rocznice slubu. Ech, jak to zlecialo...

Niuniusia - ja tez rodzilam w Mikolowie, wiec za bardzo nie pomoge. Ale witamy na forum, wpadaj czesciej !

Buziaki
Asik 75
Aga a oglądałaś wózki w sklepie na Bielskiej w bloku koło ronda? Jak tam kiedyś byłam to były dość fajne.
Agulka 75
Cześć dziewczyny icon_biggrin.gif , widzę że każda z was dziś tu tylko z doskoku icon_wink.gif - no to ja też tylko na momencik bo czas mnie goni .
Byłam dziś na big zakupach , kasy wydałam icon_rolleyes.gif , miałam odłożone bo chciałam jechać na giełdę kwiatową po różne pierdołki ale dziś wydałam wszystko icon_redface.gif
Nie uwierzycie ale dzisiaj udało mi sie kupić Bartkowi tego pieska https://www.allegro.pl/item176957421__nowy_...aly_snoopy.html na targowisku za ... 24 zł icon_eek.gif icon_biggrin.gif - cieszę się jak nie wiem co , sprzedawca był zdziwiony moim zdziwieniem kiedy usłyszałam cenę , nawet się go pytałam czy z tą zabawką wszystko OK bo to ostatnia i może dlatego taniej , facet nie kumał o co mi chodzi - pewnie nie wie po ile te pieski schodzą na allegro , a ja zawsze myślałam że na allegro jest taniej icon_rolleyes.gif , kupiłam też jeszcze Bartkowi buty adidaski , koszulkę i spodenki - może potem wrzucę fotki .
To oczywiście wszystko na zajączka icon_biggrin.gif
Jarkowi kupiłam w Realu koszulę wizytową i T-shirt , a sobie buty za ... 9 zł , takie do latania z młodym na spacery , wygodne cichobieżki , piękne one może i nie są , ale za tą cenę icon_biggrin.gif - te niebieskie .
Gosia82
Witajcie icon_biggrin.gif

Asiu nie podłamuj się tym, że musisz dokarmiać Kingusię icon_sad.gif 3/4 matek tak robi, więc nie jesteś sama wink.gif
A może to i lepiej, że ją dokarmiasz... icon_biggrin.gif
A co u Dawidka? Dalej pobolewa go zÄ…bek? icon_sad.gif
W sprawie prezentu raczej Ci nie poradze, bo sama nie mam pomysłu icon_confused.gif Też mam z tym kłopot, z resztą jak co roku icon_lol.gif

Agulka ale mi narobiłaś smaka tymi hot-dogami wink.gif Szkoda, że dzisiaj piątek, bo z chęcią bym je zrobiła icon_sad.gif Wracając do zabawek, kupiłaś już coś Barusiowi, czy dalej polujesz? wink.gif

Aga a może poszukasz spacerówki na allegro icon_biggrin.gif To chyba bardziej wygodniejsze, niż jeżdżenie po sklepach wink.gif
AguÅ› impreza.gif
Napisz koniecznie jak się udała imprezka icon_biggrin.gif A może Jarek szykuje ci jakąś niespodziankę... wink.gif

niuniusia ja rodziłam w Szpitalu Wojewódzkim rok temu i wcale nie było tak źle wink.gif Porodówka super odnowiona na 5 (sama możesz pojechać i ją ocenić)icon_biggrin.gif Rodziłam razem z mężem i jestem bardzo zadowolona icon_biggrin.gif Położne bardzo pomagały w czasie porodu, więc moja opinia jest jak najbardziej pozytywna icon_biggrin.gif Opieka po porodzie też była dobra icon_biggrin.gif
Dla siebie będziesz musiała zabrać takie długie podpaski z belli(tzw.podkłady 2 paczki), majtki poporodowe, biustonosz do karmienia, koszulę do porodu, piżamę do karmienia, szlafrok i wszystkie przybory toaletowe+papier toaletowy wink.gif
Dla dziecka- pampersy, krem do pupy, smoczek, czapeczkę, kocyk(bo czasami w nocy jest zimno) i chyba to wszystko icon_rolleyes.gif Jeśli czegoś zapomnisz, to zawsze mąż może ci coś podrzucić wink.gif
Trzymaj się ciepło i zaglądaj do nas częściej icon_biggrin.gif
Agulka 75
GOSIU , kupiłam !!! - przeczytaj wyżej icon_wink.gif icon_biggrin.gif

AGUŚ a wy to już macie tą rocznicę ??? , bo z suwaczka to wynika że dopiero za kilka dni .
Gosia82
Agulka no to siiiuuupreeerrrrr!!!! icon_biggrin.gif Kurcze, sama nie mogę uwierzyć, że zapłaciłaś tak niewiele icon_rolleyes.gif A ten piesek też jest z fisher price, jak ten na allegro?? Jeśli tak, to naprawdę dałaś za niego śmieszne pienądze icon_biggrin.gif
Co do zakupów, to sama się dzisiaj na nie wybieram zaraz po pracy, do reala. Może też uda mi sie coś kupić dla Julki wink.gif Ostatnio wypatrzyłam fajną buteleczkę do picia z NUKA, bo z kubka niekapka w ogóle nie chce pić icon_sad.gif Doszło nawet do tego, że przez ten kubek nie chciała w ogóle pić z niczego-tak ją zniechęcił ten kubeczek icon_sad.gif Na szczęście to było chwilowe i teraz pije tylko z butelki icon_biggrin.gif
A tak wyglÄ…da wypatrzona przeze mnie buteleczka do picia icon_biggrin.gif
https://www.allegro.pl/item179172484_butelk...i_uchwytem.html
Agulka 75
GOSIU , tak to ten piesek z fisher price icon_biggrin.gif - jak będę miała czas to wieczorem wrzucę fotki albo jutro.

Buteleczka świetna icon_biggrin.gif , Bartek miał bardzo podobną zanim zaczął pić z kubka.
Asik 75
Gosia kubeczek fajny, Dawidek miał podobny z Aventu i długo przez niego pił.

Agulka cieszę się, że udało ci się kupić pieska. Cena przystępna.

Chętnie też wybrałabym się na duże zakupy, ale na razie wyręcza mnie mąż. Jak Kingusia będzie robić większe przerwy między karmieniami to się wybierzemy, a tak to wyskoczę gdzieś na trochę. Dobrze że Kinga pije z butelki to mąż może ją karmić. Ale lepiej jak pije też z piersi, bo czasem robi cyrki przy piciu z butli. Wypije połowe, a potem zaczyna cisnąć i od razu krztusi się. Czasem mąż boi się ją karmić. Dobrze, że z reguły w ciągu dnia ładnie pije, a hece odstawia przeważnie od 20 do 23. Myślę że to może czas kolki.

Mnie jeszcze czeka kupno zaległego prezentu dla 6 letniego chrześniaka. W marcu miał urodziny,a le nie byliśmy u nich z powodu ospy. Myslimy o hulajnodze, ale nie wiem czy to dobry pomysł.
niuniusia89
Gosia82 bardzo Ci dziękuje, a jak jest na porodówce to już mniej więcej wiem, bo jak byłam w lutym w szpitalu, to na porodówce robili mi KTG.
Aha jak mogłabyś mi jeszcze napisać ile płaciłaś za poród rodzinny.

Obiecuje, że będe tu częściej wpadać:)
Asik 75
niuniusia89 wiatj w naszym gronie. Napisz cos o sobie. W którym Bieruniu mieszkasz , Starym czy Nowym?

Dziewczyny moja Kingusia dostaje od wtorku taki cukier (coś jak Lactulosa) do mleczka na wypróżnienia. Dziś juz trzeci dzień z rzędu zrobiła kupkę i jest bardzo spokojna. I ciągle śpi. Trochę się przebudzi, zje, porozgląda sie i zasypia. A może ta pogoda tak na nią działa? Albo odsypia te ostatnie dni, w które się męczyła z powodu kolek i wysypki. Nawet dziś nie była dużo dokarmiana, ok.15 zjadła tylko z piersi.

A ja zaczynam walkę o pokarm. zawziełam się i pije dziś mnóstwo wody, zioła na laktacje, na jutro mam zamówione w aptece granulki homeopatyczne na pobudzenie laktacji (zobaczymy czy zadziałają) i mam zamiar jutro i w niedzielę pobudzać piersi dodatkowo laktatorem. W tygodniu trudno mi pobudzac laktatorem, bo do popołudnia nie ma męża, a w weekend jest to zajmie się mała a ja będę działać. Zobaczymy czy mi się uda.
Wydaje mi się, że Kinga przy cycu też jest spokojniejsza.

Pozdrawiam i życzę udanego weekendu!

Agulka to udało ci się z tym pieskiem. Rzeczywiście różnica w cenie jest dużo. JA już też sie przekonałam, że nie zawsze warto kupować na allegro.
niuniusia89
Ja no cóż, jestem z Bierunia Nowego, będe, jestem...bardzo młodą matką, ponieważ mam dopiero 18 lat(kończe w tym roku) dla niektórych jest to poprostu nie do pomyślenia, no ale cóż, moja rodzina bardzo się cieszy z dzidzi, chłopak jest przy mnie, no i jak narazie czekamy na naszego skarba:)
Asik 75
Ja rez jestem z Bierubia Nowego.A moja siostra tez została matką mając niecałe 18 lat. Jak leżałam w szpitalu po porodzie to ze mną na sali lezała dziewczyna , która ma 15 lat. Chuda jak patyczek, a dzidzus wazył 3600g.
Agulka 75
niuniusia to faktycznie młodziutka z ciebie mamusia ale najważniejsze że masz wokół siebie ludzi na których możesz polegać , którzy zawsze ci pomogą i uwierz mi wcale nie wiek świadczy o tym czy ktoś dorósł do wychowywania dziecka czy nie.

[b]Asiu , widzę że się zawzięłaś z tym karmieniem icon_biggrin.gif - trzymam kciuki i życzę z całego serducha powodzenia icon_biggrin.gif

wrzucam obiecane fotki zakupów dla Bartusia , jutro jeszcze dorzucę fotkę bucików bo jak robiłam zdjęcie to padły mi baterie w aparacie i nie wyszło icon_rolleyes.gif


Gosia82
Agulka ale numer z tym pieskiem icon_biggrin.gif Kto by pomyślał, że na targu dostaniesz coś tak fajnego za tak niewielką cenę icon_biggrin.gif Firmowe zabawki z regóły są dość drogie, a tu proszę jaka świetna cena icon_biggrin.gif Napewno dużo radości sprawisz Bartusiowi tym pieskiem icon_biggrin.gif Ubranka też mi się bardzo podobają, nawet miałam dzisiaj zamiar kupić w realu podobną bluzeczkę, tylko w dziewczęcych kolorkach, ale mąż mi rozradził icon_confused.gif Stwierdził, że Julka ma ich dość trochę, więc nie kupiłam icon_sad.gif

Asiu widzę, że tak łatwo nie odpuścisz Kingusi cyca wink.gif Mam nadzieję, że uda ci się osiągnąć zamierzony cel, czego bardzo ci życzę icon_biggrin.gif

niuniusia za poród rodzinny płaciłam ok 100zł czy jakoś tak icon_biggrin.gif Osoba, która będzie ci towarzyszyć dostanie fartuch i spodnie, a za poród zapłacicie dopiero jak już będzie po wszystkim icon_biggrin.gif
Nie zapomnij zabrać ze sobą do porodu wody niegazowanej(napewno ci sie przyda wink.gif ), aparatu, żeby uwiecznić pierwsze chwile z dzidziusiem i czegoś słodkiego(najlepiej kilka batoników), bo po porodzie dobrze jest zjeść coś takiego(tak radziły położne icon_biggrin.gif)
Asik 75
A zwzięłam się z tym cycem. Nie wiem czy dam radę pobudzać laktatorem, bo po cycu butla, a nie zawsze mąż może mi ją zabrać zaraz po karmieniu. Karmienie piersią jest dużo prostsze niż zabawa z butelkami. I na zakupach można bez problemu nakarmić w aucie. A tak butelke , mleko i wodę w ternosie bym musiała zabierać. A w najbliższych tygodniach mam zamiar pokupować trochę ciuchów i chcę małą zabierać ze sobą. A lubię jak ze mną jeździ mąż, a małej nie zostawię teściowej.

Nie wiem jak będzie po macierzyńskim. Po nim mam ok.6 tygodniu urlopu, ale to i tak za wcześnie. Chciałabym posiedzieć z małą w domu do skończenia przez nią roku, bo nie wyobrażam sobie zostawić takie maleństwp teściom. Wystarczy że zrobili z Dawida lalusia i teściowa go ciagle wyręcza. A teraz on nie chce się uczyć np. zapinać guzików. Przycisnęłam go i potrafi sam się ubierać, ale jest oporny na naukę. Prościej mu powiedzieć" nie umiem" niz trochę poćwiczyć.
Ja w domu od niego wymagam a teściowa za niego wszystko robi. Twierdzi, ze jest mały i ma czas na naukę. Ciekawe kiedy się nauczy, jak pójdzie do szkoły? To już będzie za późno, tam nikt mu w tym nie pomoże.

A z drugiej strony ja pracuję na zmiany 12 godzinne i mam ok. 11-12 dyżurów na miesiąc z czego ok.6-7 to nocki i mała była by tylko z męzem. Dniówki wypadają mi czasem 1 lub dwie w tygodniu, a reszta w weekendy. To właściwie Kinga by była mało u teściów. Ale to jeszcze się okaże.

Agulka ja mam problem z zakupem spodni dla Dawidka do przedszkola. Bo potrzebuję cienkie i na gumce i nie za drogie, bo wiadomo w przedszkolu dzieci ciągle na kolanach i szybko są wytarte albo dziurawe. A w sklepach albo są grube, podszyte polarem, albo drogie. Za to na dziewczynki ubranek jest mnóstwo. A Dawid też już nie chce chodzić w byle czym. To coś mówi, ze dla dziewczynek, to wzór nie taki, a on chce bluzkę z piłką czy samolotem itp.

Ale się rozpisalam z rana. Skorzystałam, że mąż pojechał na zakupy. Przyjedzie to trzeba posprzątać, umyć okna, spacerek z Kingą i Dawidkiem. Dziś zapowiada się ładna pogoda . Dobrze, ż emogę już ruszyć się z domu, bo te siedzenie w domu doprowadzało mnie do szału.

Buziaczki dla was i dzieciaczków!
Aga78
Hej hej,

Dopiero wrocilismy z Tesco. Poza tym nie mamy jakichs wiekszych planow na obchody rocznicy, przed poludniem odwiedzily nas tesciowa z babcia Jarka, zjedlismy ciasto i wypilismy kawke i wspominalismy icon_smile.gif Ech, az trudno uwierzyc, ze to juz 5 lat minelo!!
Dziekujemy za zyczenia.

Agulka - no to faktycznie super z tym pieskiem ! Ja sie ostatnio nacielam z cenami na allegro, kupilam Oli butki za 19 zl, a sklepie widzialam takie same za 12... Wniosek faktycznie stad taki, ze nie wszystko oplaca sie tam kupowac, choc wiekszosc rzeczy faktycznie jest tanszych.
Ubranka fajne, butki tez!

Gosia - butelka fajna. Daj znac jak sie sprawdzi! A jak tam weekend?

Asik - trzymam kciuki za karmienie. Mam nadzieje, ze Ci sie uda. Ja nie wierzylam ze kiedykolwiek bede Ole karmic tylko piersia, a jednak sie udalo. W sumie juz 2 tygodnie pije tylko z piersi, no oprocz tego raz dziennie je troszke marchewki albo jablka z sinlackiem. Teraz tez jest lepiej jezeli chodzi o odstepy w karmieniach, jeszcze nie tak dawno chciala pic co godzine, teraz nawet co 3-4. Popoludniu zwykle czesciej, ale moze dlatego, ze jej sie pic chce, bo strasznie cieplo mamy w mieszkaniu.

Niuniusia - najwazniejsze, ze cieszycie sie z dzidzi icon_smile.gif A mlody wiek nie jest przeszkoda. Moja kolezanka tez urodzila jak miala 18 lat, a teraz jej coreczka to juz duza panna icon_smile.gif

Zaraz bedziemy Ole kapac, wiec znikam. Buziaki i milego weekendu
Asik 75
Tez widze czarno karmienie tylko piersią. Chociaz dzis w nocy Kinga była tylko na cycu, ale moze w nocy jest bardziej zaspana i potrzebuje mniej. Za to o 7 rano pokarmu nie było prawie wcale i dostała butle.

Na dzis mam zamówione granulki homeopatyczne w aptece na laktacje, ciekawe czy bedą. Miałam zamówione w innej to nie przyszły z tym numerkiem co trzeba.

Aga przeczytałam , że popoludniu dzieci czesciej wisza na cycu, bo spada poziom jakiegos hormonu i mleka tez mniej.
Agulka 75
Hej laseczki icon_biggrin.gif

Ale piękny dziś dzień icon_biggrin.gif

Ja i Bartuś jak zwykle sami jesteśmy tak jak w każdą niedzielę icon_sad.gif
Byliśmy już w kościele z palmami , Bartek miał swoją mini palemkę trzymał ją w kościele tak dumnie że hej icon_lol.gif

[b]<span style='color:blue'>Aguś</span> , no to duża buźka dla was z okazji rocznicy przytul.gif
Nam za niecałe 3 mies. stuknie 4 latka - jak dotrwamy icon_confused.gif

[b]<span style='color:green'>Gosiu</span>, mam nadzieję że Bartkowi spodoba się ten piesek -sama jestem bardzo ciekawa jego reakcji icon_biggrin.gif

[b]<span style='color:red'>Asiu</span> podziwiam cię za twoją upartość , ja już bym się poddała icon_redface.gif

a to jest jeszcze fotka butków jakie kupiłam Bartoszowi w ostatnim szale zakupów icon_wink.gif
Gosia82
Cześć dziewczyny

Bardzo się cieszę, że u Was wszsytko gra, czego nie mogę powiedzieć o nas icon_sad.gif Wczoraj przeżyliśmy chwilę grozy z Julką icon_sad.gif Od rana miała gorączkę 38, więc zaczęłam ją zbijać Nurofenem dla dzieci. Na dodatek akurat tego dnia (w sobotę) zaczął jej cieknąć katarek z noska, kaszleć, ciężko oddychać i dostała biegunki. Zadzwoniłam do swojej pediatry, ale akurat była w Warszawie na jakimś sympozjum i poradziła mi tylko, żeby mała dużo piła, a jak gorączka nie obniży sie do wieczora, to musimy się zgłosić na pogotowie. Przez cały dzień gorączka się utrzymywała(nawet wzrosła) ale wtedy podałam jej Panadol dla dzieci i gorączka spadła(to chyba przez paracetamoc, bo nurofen ma ibuprofen, a to chyba na Julkę nie działa) Katar, kaszel dalej się utrzymywały, ale sądziłam, że to zwykłe przeziębienie więc postanowiłam poczekac do poniedziału z wizytą u pediatry zwłaszcza, że gorączki już nie było. Pogorszenie przyszło wieczorem ok 21:00 Gorączka wzrosła do 38,4, kaszel nasilił się do takiego stopnia, że zaczeła dławić się flarmami. O spaniu nie było mowy bo każde podejście kończyło się taki chisterycznym płaczem, że nikt nie potrafił Julki uspokoić. Ok 22:00 postanowiliśmy zadzwonić na pogotowie świąteczne (mieści się na Ziemowicie-koło mnie), ale tam usłyszałam, że do tak małego dziecka mi nie przyjadą bo pani doktor sie boi i powiedziała, że mamy zabrać dziecko do szpitala na izbę przyjęć. Byłam tak wściekła, że szkoda gadać-jak pogotowie może odmówić przyjazdu do małego dziecka icon_mad.gif W końcu ubraliśmy się i w pojechaliśmy na izbę przyjęć do szpitala wojewódzkiego. W kolejce przed nami było dwoje chorych dzieci, więc musieliśmy poczekać. Dyżur miała dość nie miła pani doktor-pediatra. Wyglądała jakby dopiero wstała z łóżka(masakra icon_confused.gif ). po przedstawieniu objawów powiedziała, że powinnam przyjechać wcześniej i nie czekać tak długo-zjechała mnie na maxa icon_mad.gif Mówiłam jej że kontaktowałam się ze swoją pediatrą i trzymałam się tego co mi powiedziała. Skąd mogłam wiedzieć że Julka ma zapalenie oskrzeli-bo tak mi później powiedziała po jej zbadaniu. Chciała zatrzymać nas w szpitalu, bo Julia odmawiała picia i jedzenia, a gorączka wciąż rosła. Na dodatek w szpitalu nie było wolnych miejsc dla matki i musiałabym spędzić ten czas na krześle. Jakoś wcale się tym faktem nie zmartwiłam(tzn.krzesłem), ale jakoś nie chciałam żeby tam została. Pediatra chciała ją zatrzymać w szpitalu bo powiedziała mi że napewno się nią dobrze nie zaopiekuję. Po tych słowach myślałam że jej przywalę-serio. Moją mamę tak nosiło że myślałam że zrobi to w końcu za mnie icon_mad.gif Oczywiście Julia jak tylko zobaczyła tą pediatrę to nie mogła przestać płakać, tak się jej bała(co za ironia losu) Niespodziewanie Julka wypiła nam 120 ml herbatki, więc pediatra stwierdziła że razem z mamą opowiadamy brednie o tym, że nie chce pić i jeść(zrobiła z nas kłamczuchy icon_mad.gif ) Skończyło sie na tym że nie zostawiła Julki w szpitalu ale przepisała jej bolesne zastrzyki w pupę 2x dziennie, krople do noska i syrop(jak wyczytałam z ulotki to jest on przeznaczony dla dzieci powyżej 2 roku życia i nba dodatek powoduje efekty uboczne typu szybkie kołatanie serca, pobudzenie, przyśpieszenie tętna, drgawki). O efektach ubocznych powiedziała mi sama pani pediatra ale stwierdziła, że każdy lek ma jakieś efekty niepożądane więc nie powinnam się tym martwić. Jak to usłyszałam to o mało nie padłam z wrażenia, a babka widząc moje zdziwienie jeszcze na mnie naskoczyła że wie co robi itp. Wyobrażacie to sobie-wredne babsko icon_evil.gif Na dodatek zabrali Julie do zabiegowego żeby zrobić jej inchalację. Mała wpadła w taką chisterię że szkoda gadać(jeszcze nigdy nie widziała jej w takiej akcji icon_sad.gif )Cała ze strachu się trzęsła, kopała, krzyczała, trzymałam ją ja i pielęgniaraka i utrzymać jej nie mogłyśmy icon_sad.gif Z minuty na minutę było coraz gorzej. Z chisteri zaczęła wywracać oczy i dławić się. Boże co za widok icon_sad.gif Później był ten bolesny zastrzyk i czopek przeciwgorączkowy. Jak zajechaliśmy do domu to myśłałam że padnę ze zmęczenia. Julia na szczęscie usnęła i przespała całą nockę do 9 rano icon_eek.gif Później przyszła położna na zastrzyk i znowu płacz icon_cry.gif Ogólnie jest już lepiej, bo pije dość dużo i ma apetyt(nie taki jak wcześniej ale ma icon_biggrin.gif ) Właśnie przed chwilką zasnęła z czego sie bardzo cieszę icon_biggrin.gif Mam tylko nadzieję że nockę prześpi spokojnie a jutro pędem do naszej pani doktor. Będe spokojniejsza jak ona zobaczy małą i powie dokładnie co jej jest. Napewno zapytam o ten syrop, bo bez jej pozwolenia Julka go nie dostanie(zastanawiam się w ogóle czy tak małe dziecko może dostać tak silny lek icon_rolleyes.gif ) I jeszcze coś, dzisiaj rano zadzwoniła do nas ta pani doktor z pogotowia ratunkowego, która nie chciała przyjechać do Julki, żeby zapytać jak ona się czuje-co za tupet icon_mad.gif Napewno boi sie o swoją d... bo wie że zawaliła sprawe icon_confused.gif Ale ja tak tego nie zostawię i jutro składam skargę na pogotowie ratunkowe icon_mad.gif
Sorki, że się tak rozpisałam, le musiałam się komuś wyżalić icon_sad.gif

Agulka świetne fotki:D Szkoda, że Julia nie mogła iść do kościółka ze swoją palmą icon_sad.gif Może zdąży wyzdrowieć na święta, żeby poświęcić koszyczek ze święconką icon_smile.gif

Asia nie podłamuj się, prędzej czy później napewno ci się uda karmić kingusię smayam cycem icon_biggrin.gif Głowa do góry icon_biggrin.gif

Aga widzę, że rocznica się udała icon_biggrin.gif A jak czuje sie Ola, jest już pierwszy ząbek?? icon_wink.gif
Asik 75
Gosia biedactwo, nieciekawa historia. Ale mam nadzieje, że będzie coraz lepiej. Czy ten syrop to Eurespal?
Ja też nie mam miłych wspomnień jeśli chodzi o pogotowie w Lędzinach i tamtejszy dyżur lekarski. O tym już kiedyś pisałam , jak dyżuruje tam chirurg lub reumatolog. Jak tacy lekarze mogą pomóc przy dziecku? Paranoja. A na izbie przyjec w Tychach trafiliśmy na szczescie na miłą pediatrę.
Popieram, złóż skargę.
Aha, Dawidowi gorączka też nie spada po ibupromie, działa na niego też paracetamol, czasem pediatra kazała dać pół tabl. Pyralginy.

Agulka butki są śliczne. Dawid też był w kościele z palmą.

Jutro wklejÄ™ moje dzisiejsze fotki.

No i niestety dziś znów dokarmiałam Kingę dość często, a piersi bolą mnie od laktatora. I robię przerwę.
Asik 75
Obiecane zdjęcie:

Aga78
hej hej,

My wlasnie wrocilismy z drugiego spacerku. Ladna pogoda, wiec trzeba korzystac. Zeby jeszcze Ola umiala sama usnac, znowu ja musielismy usypiac nagraniem suszarki w tel kom. icon_twisted.gif

Gosia - ojej, wspolczuje Wam. Ta pediatra to faktycznie jakas idiotka. Dobrze, ze Julcia juz lepiej sie czuje... Mam nadzieje, ze juz bedzie coraz lepiej.

Asik - piekna mama z Ciebie!! Wcale nie widac, ze miesiac temu rodzilas - taka zgrabna dziewczyna!! Fajna fryzurka. Dzieciaczki super.

A widzisz, teraz juz rozumiem, czemu z mlekiem gorzej popludniu. Nie wiedzialam, ze tak sie dzieje.

A jak karmienie?

Agulka - zdjecia Bartusia jak zwykle urocze. A jak samopoczucie? A jak wyniki hormonow tarczycy?

A my zaraz bedziemy kapac Ole. Zabkow jeszcze nie widac, ale dziasla ma bardzo rozpulchnione i slini sie na potege. Chyba juz niedlugo icon_smile.gif

Oki, zmykam, milego wieczorku
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.