To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Tyskie mamy

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38
Asik 75
Te chmury są nad Bieruniem, ale nie pada. A za nimi chyba się rozjaśnia. Dmucham na nie, aby sobie poszły.
Agulka 75
Grzmi i leje icon_cry.gif
Agulka 75
no cóż - spotkamy sie innym razem 32.gif
Gosia82
Właśnie przed chwila u nas też zaczęło lać jak z cebra. Na dodatek strasznie grzmi , więc za chwilkę będe musia wyłączyć kompa. Ktoś chyba nie chce, żebyśmy się spotkały 21.gif
Agulka teraz juz wiem, z skąd przyszła ta ulewa 08.gif
Asik 75
Kurcze mąż ma być wcześniej w domu z powodu spotkania, murzynek się piecze.

Dziewczyny i co?
Gosia82
Agulka tak dmuchałam na te chmurzyska, aż się poplułam wink.gif
Agulka 75
icon_lol.gif
Gosia82
Asiu a u ciebie nie pada? icon_rolleyes.gif U nas pada i jest tak silny wiatr, że drzewami kołysze na wszystkie strony 13.gif Z dzisiejszego spotkania na razie nici 13.gif Kurka wodna co za pech 21.gif 21.gif 21.gif
Agulka 75
może przełożymy spotkanie na przyszły tydzień - wybierzemy jakieś pogodne popołudnie , mój Jarek ma I zm. więc mi będzie pasowało od poniedziałku do środy.
Aga78
Wlasnie przed chwila przeszla ulewa u mnie wiec i na paprach. Burza sie oddala ale nadal sa chmury. hmmm... w sumie jeszcze 2,5 godz wiec moze sie rozpogodzi?

Teraz ta pogoda tak gwaltownie sie zmienia, ledwo przed 13 przyszlam ze spaceru i nagle burza. a bylo slonce i ladnie.

Asik 75
U mnie trochÄ™ grzmi, nawet nie pada. Ale jest ciemno.

Trudno, musimy wybrać inny termin.
Kama :)
Oj ta pogoda. U nas grzmi, pada kilka kropel deszczu, ale przynajmniej jest przyjemnie, bo ta duchota dzisijesza dała mi nieźle sie we znaki. Jade na 18 do lekarza, wieczorem wam napisze co i jak, wczoraj miałam mocne bóle w kroku, zastanawiałam sie czy to juz to icon_smile.gif
Aga78
Kama - trzymam kciuki icon_smile.gif Moja kuzynka wczoraj wreszcie urodzila - 13 dni po terminie!! Ola ma nowego kuzyna icon_smile.gif
Aga78
No i znowu grzmi 21.gif Kurcze ze tez akurat dzisiaj? Chyba ze umowimy sie w jakiejs knajpce?
Gosia82
Własnie sie Julka obudziła 13.gif Wpadne do was wieczorkiem. jakby cos się zmieniło z dzisiejszym spotakniem to poproszę o eska, bo prawdopodobnie nie bedzie mnie na forum do wieczora. Pa
Asik 75
Hm... ta pogoda

Wszystkie zrezygnowały?
Asik 75
AguÅ›, a masz propozycje? Jaka knajpka?
Agulka 75
nie ma knajpki do której można by z dziećmi pójść - chyba że spotkamy się bez dzieci to wtedy z wyborem nie ma problemu.

burza chyba odchodzi zaczyna przeświecać słonko.
Asik 75
U mnie jeszcze trochę grzmi, ale nie pada. Ale tak jest często, że w Tychach leje , a w bieruniu sucho, albo odwrotnie.

Murzynek upieczony. Zaraz chyba będę musiała wyłączyć kompa. Jeśli zniknę, a spotkanie jakieś się odbędzie to dajcie znać sms-kiem lub zadzwońcie.
Asik 75
Teraz zaczęło padać. Co słychać w Tychach?
Agulka 75
nad Paprocanami ciemne ciężkie chmury u mnie na Żwakowie już się wypogadza.
Agulka 75
Wypogodziło sie pięknie świeci słońce nad Paprocanami też !!!.

PRZYPOMNIALO MI SIE żE JEST NA PAPRACH PUB/KNAJPKA GDZIE MOżNABY USIąść POD PARASOLAMI LUB W RAZIE DESZCZU W śRODKU CZYLI żE NASZE DZIECIACZKI NIE MUSIAłYBY BIEGAć PO MOKREJ TRAWIE !!! CO WY NA TO ????
mAMY JESZCZE CZAS JAKBY CO !!!

ODEZWIJCIE SIÄ™
Aga78
Wlasnie udalo mi sie uspic Ole i polozyc, ciekawe ile pospi. Tutaj tez chmury co chwila kropi. Z jednej strony bloku jakby sie wypogadzalo, ale z drugiej ciemno. Kurcze tak mi szkoda tego spotkania... Co do knajpki, to tylko tak rzucilam pomysl, ja osobiscie nie znam zadnego fajnego miejsca, myslalam, ze moze Wy cos podsuniecie. No trudno, tak widocznie musialo byc. Mam nadzieje, ze moze w przyszlym tyg sie uda.

Aha, jeszcze Wam nie mowilam, ale chyba za tydzien w piatek jedziemy nad morze. Chcemy najpierw pojechac do trojmiasta na 2 dni, odwiedzic dziadkow i znajomych a potem do Kolobrzegu. Tam chyba bedziemy ok tygodnia. Troche sie boje tego wyjazdu, chcemy jechac na noc, zeby Ola nie marudzila, bo w nocy spi, ale nie wiem jak bedzie w aucie. U ojca w sumie tez nie ma za bardzo miejsca, no i kwestia psa, jak zareaguje na Ole, mam nadzieje, ze nie bedzie zazdrosny i jej nie zrobi krzywdy. Gusia ma juz "na koncie" pare ugryzien w rodzinie - upodobala sobie szczegolnie mojego dziadka - chyba z 3 razy go ugryzla. Nas nigdy, boi sie obcych osob. No zobaczymy.

Bede uciekac, musze cos porobic w domu, poki spi. Zwykle spi u mnie na rekach, a jak ja odkladam to jest 10 min spania i z glowy. Teraz jeszcze akurat byl facet z parowarem ale na szczescie sie nie obudzila.

Buzka
Asik 75
Agulka chyba nic z tego nie będzie. No chyba, że Aga zmieni zdanie. Ja mogę przyjechać.
Agulka 75
Dziewczyny ja za chwilę jadę na Papry z J. jakbyście się zdecydowały to czekam w tej knajpce o której pisałam tj. od bramu przy parkingu skręcicie w prawo pójdziecie prosto i potem w lewo i znowu w prawo - w razie problemów z trafieniem znacie mój nr. telefonu.
Agulka 75
OKI , wyjeżdżam na Papry
Asik 75
U mnie słoneczko też zaczyna świecić. Moje chłopaki napaliły się na murzunka i go chcą zjeść. Chyba później upiekę drugiego.
Aga78
hej, widze ze faktycznie sie wypogadza. Tez wpadne w takim razie na ppapry, tylko z ola musze dojsc do ladu, mysle, ze bede najwczesniej ok 16.30, jakby co bedziemy sie zgrywac na kom. Buzka
Asik 75
To ja też wpadnę, ale nie wien jak się wyrobię. A do Gosi wyśle ktoś sms-ka? Aga będziesz na pewno?
Agulka 75
Hej icon_biggrin.gif

Było super icon_biggrin.gif , fajnie że przyjechałyście wszystkie na Paprocany choć szczerze mówiąc nie wierzyłam w to że po takiej ulewie będzie się wam chciało wybrać na spotkanie.
Cieszę się że w końcu spotkałyśmy się razem icon_biggrin.gif
Bartek tak się wyszalał że padł w ciągu 10 min. w łóżeczku icon_lol.gif
Kama :)
Dziewczyny super spotkanie miałyście i super zdjęcia. Asiu świetnie wglądasz w nowej fryzurce.
Ja byłam u gina, jak na razie nic sie nie dzieje, dziecko wysoko, szyjka juz troche miękka, ale możliwe ze urodze po terminie. Jak do 22 nie urodze to mam 23 jechac na ktg, jesli wszystko wyjdzie ok i nie zacznne rodzic to kolejne ktg 26 a jak do tego czasu nie urodze to mam jechac na porodówke 28:) no wiec czekamy. Mam L4 co by pokojnie odpoczywac i wysypiac sie icon_smile.gif
Aga78
Hej Hej,

Agus - szybka jestes icon_smile.gif Super ze udalo Ci sie zamiescic nasze fotki.

Dziewczyny, dzieki za spotkanie. Bylo suuper, mam nadzieje, ze bedziemy powtarzac!! icon_smile.gif Musze przyznac, ze juz dawno tyle sie nie smialam. Nie ma to jak rozmowa w milym towarzystwie ! Miejmy nadzieje, ze nastepnym razem dolacza do nas tez Kama i Mariola.

Ola chwilowo lezy w lozeczku, kolo 10 wyjdziemy pewnie na spacer. Popoludniu wybieramy sie do tesco.

Potem sie jeszcze odezwe, milego dnia
Aga78
A Ola konczy dzis 7 miesiecy... Jej az sie wierzyc nie chce !!! icon_eek.gif
Asik 75
Ale super fotki!
Spotkanie wczoraj też było ekstra, cieszę się, że was poznałam. Jesteście ekstra kobitki i macie kochane dzieciaczki. Kama szkoda, że tobie się nie udało, ale moze następnym razem do nas dołączysz i Mariolka też.
Dawid wczoraj też dość szybko padł.

Ja już dziś byłam w pracy z ciastem, które wszystkim smakowało. Dostałam dla Kingi ubranka: bluzeczke, spodnie i śliczny sweterek oraz kartkę z życzeniami dla Kingusi. Było spokojnie to mogłam z dziewczynami pogadać. Myślałam, że przy okazji złożę wnioski o urlopy, ale najpierw muszę porobić badania, aby mieć zdolność do pracy. Obliczyłam, że do pracy wrócę na początku września.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA OLI Z OKAZJI 7 M-CY!!!

Kinga w przyszłym tygodniu skończy 4 m-ce.

Kama, masz mój nr kom., jak byś tak trafaiła na porodówke to daj znać.

Na razie zmykam, Kingusia śpi to nie będę jej tu klepać.
Gosia82
Aż trudno uwierzyć, że w końcu spotkałyśmy sie wszystkie razem 06.gif (z małym wyjatkiem)
Fotki wyszły świetnie icon_biggrin.gif Najbardziej podoba mi sie ta wspólna, chyba wrzucę ją sobie na tapete icon_biggrin.gif
Jak najbardziej jestem za naszym kolejnym spotakniem, tylko teraz może by tak bez dzieciaków 08.gif
Fajnie by było gdyby następnym razem dołączyły do nas Kama i Mariola icon_biggrin.gif Im nas więcej tym lepiej icon_biggrin.gif

Wczoraj Julia usnęła z prędkością światła wink.gif Nawet nie pisnęła, żeby ją wyjąć z łóżeczka, a jak po kilku minutach jak chciałam zabrać butelkę z pokoju, to ona już spała wink.gif Najśmieszniejsze jest to, że usnęła na siedząco w objęciach miśka icon_lol.gif Pewnie Bartka miała w głowie icon_lol.gif

OLCIA wszystkiego naj naj najlepszego z okazji ukończenia 7 m-cy brawo_bis.gif

Asiu fajnie, że spotaknie w pracy się udało icon_biggrin.gif Nie ma to jak powrót na stare śmieci wink.gif
Aga78
Ola dziekuje za zyczenia icon_smile.gif. My juz po spacerku, jedziemy zaraz do babci na placki ziemniaczane icon_wink.gif

Asiu - fajnie, ze udala sie wizyta w pracy. milo, ze pomysleli o prezencie dla Kingusi. ja postawie ciasto dopiero jak juz wroce do pracy.

Gosia - no to faktycznie super musialo wygladac jak Julcia zasnela z misiem icon_smile.gif dzieki jeszcze raz za kurczaczka - ola wczoraj pochlonela calosc po spacerze icon_smile.gif

Agus - co tam dzis slychac?

oki spadamy icon_smile.gif ola mnie zdazyla juz obslinic, wymamlac narzute na komp i zrzucic moje gazety z biurka icon_smile.gif



Agulka 75
Ale upał icon_eek.gif

Latam dziś jak zakręcony bąk , zakupy , obiad sprzątanie ... , nawet nie mam czasu usiąść przy kompie żeby spokojnie poczytać co napisałyście icon_rolleyes.gif , dobrze że jutro już będę miała luzik.

Tak spotkanie naprawdę super wyszło i cieszę się że po chwilowej rezygnacji wszystkie dotarłyście na spotkanie icon_biggrin.gif
Ja również jestem jak najbardziej za kolejnymi spotkaniami icon_biggrin.gif

CYTAT
Wczoraj Julia usnęła z prędkością światła wink.gif Nawet nie pisnęła, żeby ją wyjąć z łóżeczka, a jak po kilku minutach jak chciałam zabrać butelkę z pokoju, to ona już spała wink.gif Najśmieszniejsze jest to, że usnęła na siedząco w objęciach miśka icon_lol.gif Pewnie Bartka miała w głowie icon_lol.gif

kto wie Gosiu , kto wie , może i miała 06.gif
Bartek za to śmiał się w nocy przez sen icon_lol.gif

Aguś buziaczki dla Oleńki przytul.gif

Asiu fajnie że dziewczyny z pracy pomyślały o prezencie dla Kingusi icon_biggrin.gif , jak Bartosz był malutki to wolalam żeby ktoś przychodząc do niego w odwiedziny podarował mu ubranka niż kolejną maskotkę , przy takim maluszku to ubranek nigdy nie jest za wiele a maskotka zawsze maszerowała na półkę i tym sposobem Bartek ma prawie 60 maskotek którymi się wcale nie bawi icon_rolleyes.gif
Co innego teraz kiedy jest już większy i interesują go autka oraz inne zabawki.

Asik 75
Ja tylko na chwilę, właśnie przyjechaliśmy od rodziców. Straszny dziś gorąc.

Gosiu! Koleżanka dostała aloes, jutro go odbiorę to umówimy się jak ci go przekazać.

DziÅ› zmykam, bo wszystko na mnie siÄ™ klei.
Aga78
Jarek sie wlasnie polozyl z Ola, ja tez sie zaraz klade, bo padam dzisiaj. Ola mi dzis znowu dala koncert w aucie, mam nadzieje, ze nie bedzie tak w drodze do Kolobrzegu. Podejrzewam, ze pewnie jej bylo za goraco. Zreszta zawsze w tym foteliku sie straaasznie poci, mimo, ze klade dodatkowo pieluche tetrowa.

Jutro probujemy gotowac pierwszy obiad na parowarze icon_smile.gif

Buziaki i do milego
Asik 75
Ale pogoda.

Aguś, jak pamiętam Dawid też strasznie się nam pocił w foteliku , też podkładałam pieluchę i to nic nie dawało. Kinga tez była wczoraj przepocona w foteliku, chociaż jechaliśmy krótko, bo do Tychów.

Dziś mam w planach ok.10 pojechać do Oświęcimia za body dla Kingi, miałam w planach wczoraj zajrzeć na Bielską , ale nie zdążyłąm. I potrzebuję kupić małej skarpeteczki, co prawda mam w domu sporo, ale większośc ma tak cisną gumkę, ze jej nie ubieram, bo odciskają się na nóżce.

Jutra ta impreza, ale mi się nie chce jechać.

Kinga tak strasznie rwie się do siadania, nie moge jej powstrzymać. Strasznie się złości jak jej nie pozwalam. A główkę pieknie trzyma, nie muszę jej podtrzymywać. Jak leży na brzuszku to też cały czas trzyma w górze. Trudno uwierzyć, że to wcześniak z niską wagą urodzeniową.

Gosiu, tak mysle,że podrzucę ci dziś ten aloes, jeśli bedziesz w domu. Ok. południe odbierzemy go od koleżanki.

Agulka, wybierasz siÄ™ na imprezkÄ™?

Kama, jak wczorajsze pożegnanie w przedszkolu? Po wakacjach wracasz do pracy, czy po całym macierzyńskim?

Na razie zmykam, miłej soboty.
Agulka 75
Asiu wybieram sie na imprezkę tylko nie wiem co będzie z pogodą icon_rolleyes.gif , jak na razie to jest nieciekawie i boję się żeby akurat na popołudnie nie zaczęło padać bo w takim wypadku nigdzie nie pojedziemy dlatego że jest to impreza na otwartej przestrzeni i w razie deszczu nie ma się gdzie schować a nawet jakby było to musiałby to byś bardzo wielki budynek bo dziś na tej imprezie będzie ponad 1000 osób.

Idę dać śniadanie młodemu bo się drze .
Kama :)
Witam niewyspana, w nocy wstawałam chyba ze cztery raze, bo mnie skurcze w nodze łapały i ból niesamowity. Wypiłam frappe i zabieram sie za sprzatanie, mam bardzo ambitne plany na dzisiaj i mam nadzieę że sie wyrobie. Miałam jechac na zajęcia ale szczerze mówiąc mi sie nie chce więc wole siedziec w domu i sprzatac.

Asiu pożegnanie bardzo sympatyczne, ja sie popłakałam,rodzice nas uściskali, było bardzo bardzo sympatycznie. A co do powrotu do pracy to najpierw macieżyński potem urlop i wychowawczy do końca czerwca, czyli rok czasu siedze sobie z bajbuskiem icon_smile.gif taki na razie mam plan
Gosia82
Hej laski icon_biggrin.gif

Właśnie znalazłam chwilkę, żeby coś napisać. Wczorajszy dzień miałam tak zakręcony, że szkoda gadać, ale zacznę od początku.
Rano jak zwykle pojechałam do pracy. W domu zaczęłam się źle czuć, ale myslałam, że to chwilowe, ale tak nie było. W pracy było juz tylko gorzej ból głowy, ból żołądka na dodatek jeszcze mam okres i leje się ze mnie jak z cebra 21.gif Później było już tak źle, że większość czasu spędziłam w ubikacji w objęciach muszli. Kierowniczka widząc w jakim jestem stanie sama wysłał mnie do domu, ale najgorsze było to, że byłam tak słaba, że bałam się wsiąść do auta, więc odczekałam ok 30 min i pojechałam do domu. Dzień wcześniej na maxa pokłóciłam się z siostrą(miałysmy małą wojnę 21.gif ) i jak widzicie efekt tego był opłakany. Jak widzisz Asiu możemy sobie podac ręke, bo cierpimy na tą samą przypadłość icon_confused.gif

W domu nie lepiej, tym razem z Julią 13.gif Jak wczoraj wstała z popołudniowej drzemi zauważyłam, że jest rozpalona jak ogień-miała gorączkę 38,5* i że lekko leje jej się katarek z noska. Nie czekając na nic zapakowalismy ją do auta i pojechalismy do lekarza. Okazało się, że ma początek anginy ropnej(znowu) 13.gif Widać już w gardle lekką ropę, ale uszka są ok i po zbadaniu nic nie słyszała. Przepisała jej antybiotyk, ale mam go zacząć podawać, jeśli gorączka znowu sie pojawi. Jeśli nie, to na razie z antybiotykiem czekamy i podajemy Hasco-sept i syropki. Mam nadzieję, że obejdzie sie bez antybiotyku 13.gif

Jeśli chodzi o chrostki na policzku Julki, to troszkę się z lekarką pokłóciłam, bo ona uważa, że Julce żadna maść nie pomoże, ale jeśli tak bardzo się upieram, to mogę się z nią przejść do dermatologa dziecięcego. Kiedy zapytałam o skierowanie, to mi powiedziała, że Julka w ogóle go nie potrzebuje. Troszkę się podminowałam, bo gdybym wcześniej o tym wiedziała, to juz dawno pojechałabym z Julką do dermatologa. Pediatra uważa, że te chrostki nie są z alergii, poprostu same sie pojawiły i same powinny zniknąć. Dla mnie, to jakaś bzdura, z resztą juz niedługo sama się dowiem jaka jest ich przyczyna icon_rolleyes.gif

Jak by tego wszystkiego było mało, wczoraj dowiedzielismy się od szwagra, że teściowa z teściem już się rozwiedli. Od roku toczyła sie sprawa rozwodowa w sądzie, a jej finał miał miejsce dokładnie w czwartek(w urodziny brata Roberta-fajny prezent icon_confused.gif ) Orzekli winę teścia, bo zostawił teściową dla innej kobiety, a z dziećmi do dziś nie utrzymuje żadnego kontaktu, nie mówiąc juz o tym, że do tej pory nie poznał jeszcze Julki(widocznie mu nie zależy icon_sad.gif ) Nie ukrywam, że Robert był troszkę poruszony całą tą sprawą, ale mówi się trudno. Ich życie, ich decyzja icon_confused.gif

Aguś wcalę się nie dziwię, że Ola płacze ci w foteliku. Julka też nie lubi podróżować w foteliku w takie upały, choć jest starsza, a co dopiero taki mały brzdąc jak Ola icon_sad.gif
Daj znać jak wam wyszedł pierwszy obiadek na nowym sprzęcie wink.gif Ja bardzo lubię jarzyny na parze, więc jeśli ten parowar okaże sie taki dobry, to może też się na niego szarpniemy wink.gif

Asiu sorki, że tak wyszło z dzsiejszym dniem 13.gif Gdybym wiedziała wczesniej, to bym sobie inaczej dzień zaplanowała. Mam nadzieję, że się nie gniewasz icon_sad.gif Jeśli tylko będziesz chciała wyrwać się popołudniu z domu na godzinkę lub dwie, to zapraszam do siebie icon_biggrin.gif U mnie i tak nikogo nie będzie w tygodniu, bo wszyscy będą w pracy, więc zapraszam icon_biggrin.gif Daj tylko znać kiedy ci będzie pasowało, a ja się dostosuję, w końcu to mi zależy żeby dostać ten aloes jak najszybciej wink.gif Mam nadzieję, że zakupy będziesz miała udane icon_biggrin.gif

Agulka mój Robert jak przeczytał twojego posta to smiał się do rozpuchu icon_lol.gif Bardzo podobały mu sie nasze fotki, a szczególnie te na których Julka rozdawała całusy wink.gif
Mam nadzieję, że się nie rozleje i że miło spędzicie czas na imprezie icon_biggrin.gif

Kama współczuję tych skórczy, to paskudny ból 21.gif Tylko nie przesadź z tym sprzątaniem no chyba, że chcesz wcześniej urodzić wink.gif Dbaj o siebie i jeśli coś się będzie działo, to daj nam znać wink.gif

Dzisiaj popołudniu planujemy zakupy w Tychach na targu, pod warunkiem, że Julia będzie się dobrze czuła i że się nie rozleje. Julke zostawimy teściowej, a sami wybierzemy się na zakupy wink.gif No zobaczymy co z tego będzie icon_rolleyes.gif

Mykam, pa przytul.gif
Agulka 75
Gosiu strasznie mi was żal a zwłaszcza Julii - znowu angina icon_rolleyes.gif icon_sad.gif - kurujcie się szybko bo musimy się znowu spotkać icon_smile.gif
Bartek na dźwięk imienia Julia ma uśmiech od ucha do ucha , iskierki w oczach i trenuje na mnie całuski icon_lol.gif

hvvvvv cccjfszdadsgh bd - to pisał Bartuś do Juli bo siedzi mi na kolanach icon_biggrin.gif - to chyba znaczy " ja cię bardzo I love you " wink.gif

A my chyba zrezygnujemy z wyjazdu na imprezę icon_neutral.gif , jest coraz chłodniej i zaczyna kropić
Dzwonił J. z pracy i podsunęłam mu pomysł żeby w razie niepogody spotkać się z grupą znajomych z jego pracy w domu - z jedzeniem nie ma problemu bo po to podjedzie się na imprezę , wszyscy mamy do wykorzystanie kupony na golonka , karczek , kurczaki , kiełbaski i krupnioki więc może zrobimy sobie imprezkę w kameralnym gronie , dwie pary mają dzieci w wieku Bartka .
No zobaczymy co z tego wyjdzie ...

Idę uśpić Bartka.
Agulka 75
Leje 21.gif
Aga78
Hej, no ale nam sie pogoda popsula...

My dzisiaj rano pojechalismy do tesco, wczoraj sobie odpuscilismy. No i dobrze, bo nie bylo duzo ludzi.

Agus - szkoda, ze impreza na swiezym powietrzu nie wypali, no ale pomysl z zaproszeniem znajomych i wykorzystaniem kuponow na jedzenie wydaje sie dobry. Ciekawa jestem co Wam z tego wyjdzie. A wiesz, mnie tez cos ostatnio naszlo zeby kolor zmienic icon_smile.gif Szcezgolnie, ze pasemka robilam w styczniu i mam juz jednak odrosty. Kupilam szampon koloryzujacy z welli, zobaczymy co z tego bedzie icon_smile.gif

Gosiu - biedna Julcia... mam nadzieje, ze nie bedzie musiala znowu brac antybiotyku. Ciekawa jestem czy wybierzecie sie dzisiaj do tychow, pogoda raczej nie zacheca do zakupow i spaceru, a szkoda. Przykro mi z powodu rozwodu tesciow, szkoda, ze tak to wyszlo, ale zycie niestety takie jest. Dobrze, ze Julcia ma chociaz jednego kochanego dziadka i moze za bardzo nie odczuje braku drugiego, choc na pewno jest to przykre szczegolnie dla Roberta. Mam nadzieje, ze Ty sie juz lepiej czujesz i nie powtorza sie te zoladkowe sensacje. Nie warto sie tak denerwowac - szkoda zdrowia icon_smile.gif

Asiu - jestem ciekawa czy udalo Ci sie cos kupic Kingusi. Z tymi skarpetkami to wlasnie nie wiem czemu wiekszosc ma takie ciasne gumki. Ola ma duzo skarpetek ale nosi tylko z 3 pary, no reszta sie strasznie odciska - bez sensu. Fajnie, ze Kingusia jest taka sprawna, a tym zloszczeniem sie co do siadania, to u Oli bylo to samo icon_smile.gif Cos czuje, ze dziewczyny kiedys sie beda bardzo dobrze dogadywaly, bo charakterki maja podobne icon_smile.gif

Kama - wspolczuje skurczy, nic przyjemnego, ale juz niedlugo! Fajnie, ze bedziesz az rok z maluszkiem.

Oki, zmykam robic ten obiad na parze icon_wink.gif

Buzka
Asik 75
Gosiu, mam nadzieję, że Julcia szybko upora się z chorobą. A moze warto wybrać się z małą do dermatologa, może ona ci przepisze coś sensownego na tę wysypkę. Mój Dawid też dziś wstał jakiś zasmarkany i pomimo tego, że podałam mu Zyrtec dalej ma nos zapchany. Kupiłam mu Bioaron C i będę mu podawać, może uniknie przeziębienia.

Zakupy były dość udane, kupiłam kilka bodziakopw dla Kingusi, i sukinkę-body. Myślałam, że założymy ją jutro, ale jak będzie taka pogoda to będę musiał dać jej coś cieplejszego. Dawidowi kupiłam piżamkę. Niestety nie kupiła spodenek dla Kingi takich na 3/4 długości nóżki. Może w Tychach kupię.

Agulka, szkoda, że pogoda się popsuła i z waszej imprezy nici. Ale jeżeli macie spędzić popołudnie w miłym towarzystwie to pewnie będzie fajnie. Tego wam życzę.
A Bartuś chyba ma rywala w zalotach do Julci, bo jemu też przypadła do gustu.

Gosiu, ja tylko tak nieśmiało zaproponowałam, że ci aloes dziś podrzucę, bo wiedziałm, ze zależy ci na czasie. Umówimy się w przyszłym tygodniu, to ci go dostarczę.

Kama, to troche odpoczniesz od przedszkola. Do czerwca to duzo czasu. Ja niestety wracam na poczatku września do pracy. Trochę mi się juz za praca teskni, ale z drugiej strony chciałabym jeszcze pobyc z Kingą.

Zabieram się dalej do sprzatania. Muszę poprasować na jutro ciuchy. Trochę ta pogoda popsuła mi plany odnosnie ubioru na jutro, ale moze to jeszczes się zmieni.

Na razie uciekam . Pa!

Kama :)
Gosiu współczuje tych wczorajszych przezyc i choroby Julki. Mój mały spi a ja mam chwilke na net, podem dalej bedę sobie układac ubranka icon_smile.gif Teściowa mi poprała i wyprasowała ubranka małe po Wiktorku, teraz je trzeba jakos sensownie poukładać, jak mi brakuje jeszcze jednego pokoju icon_sad.gif jednak dwa to mało.
Aga78
Wlasnie wstawilam mieso, ziemniaki i kalafior do parowaru, zobaczymy co z tego bedzie.

Gosiu - tak wlasnie myslalam o tej wysypce, faktycznie warto zeby zobaczyla to dermatolog - zapisz sie np. na biblioteczna. Mozesz tez sprobowac smarowac to kremem typu Emolium albo Lipobase.

Asiu - fajnie, ze zakupy sie udaly. Ze spodniami to powiem Ci jest problem. Tez chcialam kupic dla Oli cieniutkie troszke dluzsze spodenki, ale za bardzo nie ma gdzie. W tesco sa fajne, tyle ze w komplecie z bluzeczka i kosztuja 45 zl, wiec dosc drogo. Poza tym nie ma wszystkich rozmiarow. Jak Ci sie uda wypatrzec cos fajnego daj znac.

Buzka
Kama :)
Co do wysypki, to mój Wiktor ma na rączkach i dłoniach małe krostki, najpierw myślał że to od truskawek, ale te krostki cały czas sie utrzymują i ciekawe czy to nie bedzie alergia na trawę, żeby to stwierdzic to chyba bym musiała mu testy zrobic.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.