To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

STARANIA O MALEŃSTWO odsłona XXVII

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
Ksiwik
mmartka85przykro mi ale ja nie pomogę bo niestety ale nie mam o tym pojęcia.

Witam was Moje Kochane icon_smile.gif
U mnie czas pakowania walizek i powrót do polski, najprawdopodobniej wyjeżdzamy w sobotę nad ranem. Szczerze wam powiem że jakoś nie chce mi się wracać no ale cóż poradzić wszytsko co dobre kiedyś się kończy. Obrączkowy planuje krótki urlop w polsce więc planujemy w niedzielę wyjechac jeszcze na tydzień czasu w góry w okolice Zawoii. U mnie akurat dni płodne, nie nastawiam się co ma być to będzie , w ostanich dniach dość już kłotni o to że nie ma dziecka.
A co tam u was?

Miłego dnia.
zając_Poziomka
A ja do Was wracam icon_sad.gif Nie wiem czy za miesiąc, trzy czy za rok, ale wracam na pewno. Jak tylko lekarz pozwoli icon_sad.gif
Tigerek
Nie wiem co powiedzieć kochana przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif
Ksiwik
Zajac_Poziomka przytul.gif i wracaj do nas szybko przytul.gif
dorsim
Zając_Poziomka tak bardzo mi przykro przytul.gif
Cortinka230
Witam Was moje drogie . MAmnadzieje, że przyjmiecie mnie do swojego grona:) Co prawda mam już jednego bzika w wieku 4 latka, ale , żeby go mieć przebyłam dłuuuugą krętą drogę. Teraz staram się o rodzeństwo dla niego i wiem juz z góry, że łatwo nie będzie. MAm HPV, do tego znacznie podwyższoną prolaktynę, brak jajeczkowania:( Wiem, że to ostatnie miesiące prób i jeśli się nie uda...no cóż muszę ich zaprzestać:(Pierwszą ciąże straciłam:(
To co przyjmujecie mnie??icon_smile.gif
skierka
Cortinka230 oczywiście. Ja też mam już jedno maleństwo - w listopadzie kończy już 6 lat. Starałam sie rok. Teraz staram sie już ponad 3. Ostatnio miałam hsg - jeden jajowód nadal zatkany. W tym miesiącu zaczęłam monitorować cykl nie na oko tylko z wykresami. Na razie 14dc a owulacji brak.A ja mam krótkie cykle. Za tydzień robie test na progesteron czy w ogóle była. Już zaczynam myśleć nad adopcją - coraz poważniej.
annad
siekierka życzę aby się udało zobaczyć dwie kreseczki na teście a co do adopcji to z całego serca wielkie brawa, że myślicie. Mam ogromny szacunek dla takich ludzi icon_smile.gif
dorsim
CYTAT(Cortinka230 @ Thu, 22 Aug 2013 - 10:03) *
Witam Was moje drogie . MAmnadzieje, że przyjmiecie mnie do swojego grona:) Co prawda mam już jednego bzika w wieku 4 latka, ale , żeby go mieć przebyłam dłuuuugą krętą drogę. Teraz staram się o rodzeństwo dla niego i wiem juz z góry, że łatwo nie będzie. MAm HPV, do tego znacznie podwyższoną prolaktynę, brak jajeczkowania:( Wiem, że to ostatnie miesiące prób i jeśli się nie uda...no cóż muszę ich zaprzestać:(Pierwszą ciąże straciłam:(
To co przyjmujecie mnie??icon_smile.gif



No co to za pytanie ? pewnie że możesz się do nas przyłączyć icon_smile.gif
Witaj icon_smile.gif
Tigerek
U nas starania poszły chwilowo w kąt - nie że się poddajemym ale ... skupiamy na czym innym icon_wink.gif - w poprzednią sobotę byłam na panieńskim przyjaciółki (dzień przed skaleczyłam łękotkę dla uprzyjemnienia sobie życia), jutro idziemy na jej ślub, za tydzień ślub mojej 2. przyjaciółki i za miesiąc 3. icon_biggrin.gif

Zrobiłam chyba rekord kosztów kreacji: komplet na poprawiny kosztował mnie 3zł sukienka, 3zł kolczyki, 3 zł pasek, 3 zł wisiorek, buty starsze więc nie liczę icon_biggrin.gif

No i od wtorku powrót do pracy.
annad
Tigerek pisz nam tu szybko gdzie są sklepy wyprawki na poprawiny - wszystko po 3zł icon_smile.gif Zdrówka dla nózki i szalonych zabaw weselnych icon_smile.gif
Cortinka230
dziękuje za ciepłe przyjęcie:)
skierka kochana wielkie brawa , że nadal masz tą wierę , że ciągle się starasz i nie poddajesz. Czasami człowiek się zastanawia co jest grane skoro mam już jedno dziecko to cholerka co u diabła się dzieje, że tak ciężko wychodzą starania o następne icon_smile.gif Podziwiam Cię że myślisz o adopcji i naprawde Ci mocno kibicuje :*

dorsim icon_smile.gif
Moriah
Piszcie, piszcie dziewczyny, zebym jeszcze przed porodem mogła komuś przekazać dowodzenie kolejną odsloną staraczkowego icon_biggrin.gif
Ksiwik
CortinkaWitam w naszym starającym sie gronie icon_smile.gif

TigerekNormalnie nie wierze i kilka razy czytałam czy mi jakieś zera tam się nie pochowały w Twoim poście. Tylko pozazdroscić , bo ja to tak nie umię.

Annad, Moriah, Dorsim, Skierka Jak miło was ujrzeć icon_smile.gif

U mnie dziś 26dc i jak zwykle czas pełen oczekiwań.
W zeszłym tygodniu dopadło mnie coś grypo podobnego gorączka 37,5 i potworny ból kości nie mogłam przez dwa dni się z łóżka podnieść.
Od poniedziałku powrót do pracy , został mi ostatni tydzień wolnego, zaplanowałam przemeblowanie w pokoju u młodej a obrączkowy jeszcze siedzi w domu i nie chce mu się wracać do De, chyba mu dobrze ze mną 08.gif
Tigerek
Bo to fuksa trzeba mieć icon_biggrin.gif

Sukienkę kupiłam ... w second handzie, 30 dag w dniu 10zł/kg. Na wieszaku wyglądała niepozornie, ot czarna szmateczka, a okazało się, że to sukienka w kolanko w hiszpańskim stylu, na ramiączkach z cieniutkiego czarnego welurku. Biżuterię kupiłam na likwidacji stoiska w galerii handlowej, 3zł/szt, a pasek na wyprzedaży w C&A icon_wink.gif - do tego nieśmiertelne kochane bolerko czarne, obeszło ze mną kilka studniówek, bali sylwestrowych i andrzejkowych - i gotowe icon_wink.gif
skierka
Myślimy o tej adopcji, o drugim dziecku, ale jak są takie sytuacje jak ta z poniedziałku, to mi się wszystkiego o dechciewa. Młodą zaczął boleć ząb. Pojechaliśmy do dentysty. Rozwierciła jej aż do korzonka. Zostawiła dziurę i powiedziała, że puki jej nie wypadnie ma do jedzenia wkładać sobie watkę, żeby jedzenie sie tam nie dostało. Nie zamyka sie podobno mleczaków tak rozwierconych, bo jak zamkną to przyjdzie stan zapalny. Czytałam na necie i ludzie po części potwierzają.
A pro pos - ja musze dziś też iść do dentysty - ból zęba.


Dziś 18dc. w końcu tempka wzrosła 15dc. ale to jakoś dziwne przy moich cyklach 26 dniowych maks. Wczoraj już mnie pobolewały piersi. Dziś na razie spokój.

Tigerek - super wypad na zakupy. Ja ostatnio kupiłam suknię na wesele za 250 i sie cieszyłam, że z bolerkiem.

Dziś mam też ostani dzień urlopu 13.gif ale może dosyć już tego "odpoczywania", bo jestem bardziej zmęczona niż przed urlopem.

Moriah - ja tak przeczuwałam, że to sie tak powlecze. Tak dużo was uciekło w jednym momencie, straciłyśmy motywacje, czy co?
annad
siekierka musisz byc tą pierwszą z kolejnej tury icon_smile.gif Wtedy tak jakoś było, że pierwsza uciekła po długiej przerwie Perełka, potem Salamndra, Ja, Hogata, Moriah i Okruszek...teraz jak jedna zajdzie to może znów pociągnie za soba resztę czego Wam życzę. Wiem jak to jest jak dziewczyny odchodza z maluszkami w brzuszku icon_sad.gif cieszymy sie ale zaraz pojawia się pytanie kiedy ja??

Wysyłam fluidki ciążowe dla wszystkich staraczek przytul.gif
kajetanka
Witam wszystkie kobitki icon_smile.gif
Chciałabym się wkrótce dołączyć do grona starających icon_wink.gif Wkrótce, bo walczę z niedoczynnością tarczycy. W pierwszą ciążę zaszłam w 3 cyklu, bez ciśnienia i specjalnych starań. Po porodzie wyskoczyła mi ta nieszczęsna niedoczynność. Od 3 lat ciężko mi utrzymać ją w ryzach, skacze, jak polny konik. Aktualnie od czerwca mieszkam w UK, tutaj prowadzi mnie...lekarz rodzinny icon_confused.gif Najpierw przegiął z dawką i TSH spadło mi poniżej normy. W ubiegłym tygodniu dostałam słabszą dawkę leku i czekam jak się wszystko wyreguluje. Mam nadzieję, że w październiku będziemy mogli startować z produkcją icon_wink.gif

Moje pytanie na początek, jakie badania powinnam jeszcze zrobić? Czytam, że przed zajściem robicie prolaktynę, progesteron... Czy ewentualne złe wyniki mają wpływ na samo zajście, czy na rozwój dzidziusia? Lekarz stwierdził, że absolutnie niczego nie muszę robić...pójdę jeszcze do innego, ale muszę wiedzieć o co walczyć? icon_smile.gif Póki co mam tutaj marne zdanie o służbie zdrowia...a głupia w Polsce narzekałam! icon_razz.gif

Pozdrawiam wszystkie starającie się! icon_smile.gif
Ksiwik
CYTAT(annad @ Wed, 28 Aug 2013 - 07:48) *
Wysyłam fluidki ciążowe dla wszystkich staraczek przytul.gif


annadNie dziękować icon_smile.gif u mnie dziś 28 dc i nadzieja jak co miesiąc icon_smile.gif
annad
ksiwik cichutko by nie zapeszyć ale bardzo mocno kciuki zaciśnięte!
dorsim
kajetanka witaj icon_smile.gif spokojnie możesz się rozgościć icon_wink.gif
Z tego co pamiętam to my kiedyś pisałyśmy razem na rówieśniczym, bo chyba z tego samego rocznika jesteśmy ? tylko że raczej tam to już nikt nie zagląda 29.gif

A co do badań to ja niestety nie pomogę, bo nie mam zielonego pojęcia . Ja tam żadnych nie robiłam, chociaż już się staramy tak długo , i nic nie wychodzi icon_sad.gif

ksiwik i ja trzymam kciuki &&&& oby Twoje marzenie się spełniło icon_smile.gif

skierka damy radę i jakoś pociągniemy wątek icon_smile.gif doszła kajetanka, będziemy więcej pisać i damy radę icon_wink.gif



Moja Marysia jest przeziębiona, tylko mam nadzieję że do poniedziałku jej przejdzie bo to przecież przedszkole się zaczyna, i nowa grupa i panie. Mnie też męczy ból gardła. Ogólnie jakiś wirus chyba panuje bo sąsiedzi też chorzy na gardło. A co najlepsze że dałam małą na dyżur do przedszkola na 3 dni, musiałam , nie miałam wyjścia, i już chora jest 37.gif A całe wakacje miałam spokój i było tak pięknie. Teraz pewnie znowu się zacznie. Jak o tym myślę to normalnie jakaś depresja mnie dopada, bo znowu będę musiała kombinować z pracą .
kajetanka
dorsim, zgadza się, my jesteśmy z jednego rocznika i nasze córki też icon_smile.gif Może rodzeństwo dla nich też uda nam się w tym samym roku icon_wink.gif Oby!
Dużo zdrówka wam życzę!
Ksiwik
kajetankaWitam w naszym starającym się gronie icon_smile.gif

Dziewczyny muszę wam coś napisać. Zauważyłam że moja i męża chęć posiadania dziecka zaczyna przeradzać się w obsesję , dostaję świra że nic nam nie wychodzi i ja zaczynam wątpić że istnieje coś takiego jak "wpadka" jak ludzię to robią ????? icon_smile.gif
pipistrellus
Mnie też długo nie było, ale jakoś tak czasu brak. Podjęłam decyzję o zmianie lekarza i dojeżdżam teraz 200km w jedną stronę do kliniki. Ale nie żałuję, bo potwierdziły się wszystkie moje zarzuty wobec niego. No i niestety histeroskopię mam do powtórki icon_sad.gif Ech...

dorsim Jak słyszę o chorobach Marysi to mi skóra cierpnie, bo my startujemy z przedszkolem od poniedziałku i boję się, że teraz nam sie zacznie chorowanie. A nie mam tu nikogo, kto mógłby z Małą zostać i też trzeba będzie z pracę kombinować.

kajetanka Żadnych badań nie musisz robić. Wrzuć na luz i szybkiej zmiany wątku życzę!!
kajetanka
ksiwik, ot jedna z niesprawiedliwości losu, jedni nie chcą i mają, a ci, którzy by chcieli za nic doczekać się nie mogą icon_confused.gif

pipistrellus, luz luzem, spinać się na razie nie zamierzam icon_wink.gif ale wiem, że gdybym nie przypilnowała TSH, dziecię mogłoby mieć jakieś wady rozwojowe mózgu... dlatego pytam czy coś jeszcze jest tak istotnego, co powinnam sprawdzić przy nedoczynności tarczycy? Przed pierwszą ciążą żadnych badań nie robiłam, kwas foliowy, witaminy, dopiero jak "zdałam" test, ale teraz, z tą niedoczynnością sama już nie wiem co i jak, a do lekarzy w UK nie mam zaufania (nasz rodzinny, nie chciał mi nawet dać skierowania do alergologa, kiedy przyszłam z dzieckiem wysypanym niczym truskawka, leczonym na alergię od urodzenia).

Co do chorób...u nas było standardowo, czyli pierwszy rok w żłobku to 1 tydzień w placówce, 2-3 w domu. Ja nie wiem co to za wirusy, bo padaliśmy wszyscy. Dla pocieszenia tylko powiem, że faktycznie po roku jak ręką odjął icon_smile.gif No i są wyjątki, zdarzają się dzieci, które nie chorują w ogóle, więc nie ma co bać się na zapas icon_wink.gif
dorsim
kajetanka to dobrze Cię pamiętam icon_smile.gif A jak tam odnajdujesz się w UK ? I widzę że ty z Łodzi jesteś ? to rzut beretem do mnie icon_smile.gif


pipistrellus no niestety dzieci w placówkach chorują. Nie wszystkie, ale większość. Wiem to bo też sama pracuję w przedszkolu. Lekko nie jest, niestety moja choruje dużo. Może to nic poważnego, zazwyczaj katar i kaszel, , ale potrafi to mocno dać w kość.


Moja też chodziła 1 rok do żłobka, i teraz cały rok do przedszkola ze starszymi dziećmi. Czyli już 2 lata w placówce. I te dwa lata chorowała 37.gif Zdarzało się że chodziła 2 miesiące , ale było też tak że tydzień w przedszkolu , 2 tyg w domu .
No i teraz podłamałam się , bo dobrze jeszcze nie poszła, a już jest przeziębiona
Ksiwik
dorsim Jeżeli mogę zapytać to z kad jesteś? Bo ja mam też blisko do łodzi icon_smile.gif

Ja już po terminie @ jestem i jak na razie czekam.
dorsim
Jestem z Aleksandrowa Łódzkiego icon_smile.gif a ty ?? icon_smile.gif jeszcze okaże że znamy się z widzenia icon_wink.gif
i kciuki mocno zaciśnięte &&&&&&&&&
Moriah
kajetanka Zaraz cię dopiszę na główną....

Co do badań - progesteron i prolaktyna są istotne przy diagnostyce przed staraniami, żeby wiedzieć czy cykl ma dwie fazy a każda z nich odpowiedniej długości. Jeśli cykle są zbyt długie lub zbyt krótkie, możliwe, że któryś hormon szwankuje. Ale jeśli do tej pory miałaś normalne cykle o podobnej długości to chyba nie ma co się przejmować na zapas.

Nasz Eryk żłobkowy, teraz idzie do przedszkola, nie chorował nam praktycznie wcale. No chyba, ze trwający od września do czerwca katar można nazwać chorobą icon_wink.gif Wtedy faktycznie by 90% czasu spędzał w domu a 10% w placówce. A ponieważ my mieliśmy za nic gluta do pasa to proporcje były wprost przeciwne.

ksiwik Mocno, mocno zaciskam kciuki!!!!

dorsim Zdrówka dla Maryni, oby do poniedziałku jej przeszło.

Cortinka230
Dzien dobry:)

Odnonie badań moje drogie, to ja po pierwszym poronieniu robiłam ich naprawde mnóstwo. Wtedy wyszło mi, że mam problem z prolaktyną i teraz juz na wstępie naszych starań zrobiłam badanie właśnie tego hormonu. Jak na razie biorę Bromka na to i zobaczymy czy tym razem też nampomoże..oby:)
Ksiwik
Kochane moje, okres powinien być 3 dni temu a testy negatywne:(icon_sad.gificon_sad.gif Nie wiem jak ma to interpetować ? czy możliwe jest aby testy się myliły ?
Poradźcie coś bo zaraz oszaleje od ciągłego biegania do wc i patrzenia czy @ przyszła.
Cortinka230
ksiwik być może póxno miałaś owulację i test jeszcze nie wykrył ciąży. Radziłabym zrobić za jakieś trzy dni ponownie test jeśli okres się nie pojawi. Mam nadzieje kochana , że to nie stres i opóźnienie miesiączki, tylko to na co wszystkie czekamy. Kibicuje i czekam na wieści!!:*
Moriah
ksiwik Jeśli masz gdzie to idź w poniedziałek na betę, jest czulsza niż 99% dostępnych na rynku testów (wyjątkiem jest bobo test strumieniowy o czułości 10uml, wykrywający 2- 3 dniową ciążę, ale z kolei w niewielu aptekach można go dostać). Może być też tak jak pisze Cortinka, że miałaś późno owu (np. w moim bieżącym szczęśliwym cyklu był to 26dc!).
Trzymam kciuki za plusika!!
Ksiwik
MoriahJa zaczynam wariować. owszem zdarzały mi się osunięcią w @ ale zawsze był to 1 dzień a tu aż trzy i normalnie świruję .
W poniedziałek nie wiem czy dam radę skoczyc na bete bo młoda ma rozpoczęcie roku a i ja wracam już do pracy po urlope. We storek mam zaplanowaną powakacyjną wizytę u gina zobaczymy czy coś się zmieni do wtorku.
A i co do testu to sprawdziłam i mam taki czuły jeden w szafce i jest on strumieniowy , przywiozłam sobie go z niemiec i myślisz Moriah że on da adekwatny wynik?
kajetanka
dorsim, Aleksandrów, to prawie Łódź icon_wink.gif Znam, znam i miejscowość i paru mieszkańców icon_wink.gif

Moriah, dzięki za info. Ja póki nie brałam pigułeki, cykle miałam w cały świat, 28-35 dni, a do tego zdarzały się miesiące bez okresu. Kiedy jednak robiłam przerwę na pierwsze dziecię, wyglądało na to, że zegar się wyregulował, mam nadzieję, że teraz też tak będzie icon_smile.gif

Cortinka, a czy to ta cała prolaktyna mogła się przyczynić do poronienia? Obiło mi się o uszy, że przy problemach z tarczycą, częstymi są właśnie kłopoty z prolaktyną...

ksiwik , również trzymam kciuki!

W kwestii chorób, nasza pediatra zawsze powtarzała, że dzieci żłobkowe mają gluta i taki ich urok icon_wink.gif U nas niestety, Córa takie wirusy przynosiła, że padaliśmy jak muchy, wszyscy. Ale bywały dzieci w tej samej grupie, które chodziły non stop. Nie ma reguły icon_wink.gif
Cortinka230
kajetanka tak to może byc powód, ponieważ kiedy jest nadmiar prolaktyny, wtedy obniża się znacznie progesteron a jak wiadomo ten jest potrzebny zarówno do zajścia w ciąże jak i do utrzymania. Jeśli sama prolaktyna wychodzi wysoka, wtedy powinno sie zrobić drugie badanie z obciążeniem. Pobierana jest krew jeden raz, później zażywa się tabletkę , trzeba odczekać i pobrać krew po raz drugi. Wtedy wiadomo więcej:) Ja robiłam wtedy cuda na same badania wydałam majątek: przeciwciała kardiolipidowe, antykoagulat toczniowy i wiele innych więc jak coś służę pomocąicon_smile.gif

ksiwik jak zrobisz test strumieniowy koniecznie daj znać icon_smile.gif!
Ksiwik
Wziełam się za sprzątanie pokoju młodej , przemeblowałam go całkowicie to chyba tak aby nie myśleć ale się nie da...
Jutro z rańca zrobię ten czuły strumieniowy, boję się że ta franca @ przylezie icon_sad.gif
Moriah
ksiwik świetnie cię rozumiem z tymi obawami. Ja w dniu kiedy miałam testować (po raz trzeci w tym cyklu) aż spać z wrażenia nie mogłam, obudziłam się o 5:30... i z drżeniem starałam się nie wpatrywać w naciągający test icon_wink.gif
Liczę, że jutro z samego rana przeczytam cudną wiadomość!!
kajetanka
Cortinka, czyli najpierw prolaktyna? Pytałam lekarza o sprawdzenie progesteronu, to zrobił oczy i spytał "a po co??", argument "bo tak mi się obiło o uszy" niezbyt go przekonał icon_wink.gif Dlatego usiłuję dowiedzieć się dokładnie co i jak icon_smile.gif

Ja też przed testowaniem, kiedy zobaczyłam 2 kreski, nie mogłam spać. Miałam kupić test dzień później, ale wybudziło mnie w środku nocy dziwne przeczucie i nie mogłam usnąć... mało brakowało, a o 4 nad ranem pojechałabym do całodobowej apteki icon_wink.gif
Moriah
ksiwikI jak? Robiłas sikanca?

Elit: pisałam z telefonu i głupoty wyszły icon_wink.gif
Cortinka230
ksiwik czekamy i trzymamy kciuki!!!

kajetanka
ja bym Ci radziła zacząć od tej prolaktyny, bo jak zrobisz progesteron i wyjdzie Ci, że masz go za mało to nadal nie wiesz z jakiej przyczyny. Jeśli okaże się że prolaktynę masz ok to wtedy mozna stosować leki na zwiększenie progesteronu poprostu bez tego świństwa Bromka, bo początki jego zażywania są ciężkie icon_razz.gif normalnie myślałam że umieram haha. A jeśli lekarz robi problem ze skierowaniem na takie badanie , to jeśli możesz w swoim zakresie to zrób, kosztuje u mnie 28 zł. Wiem jak to jest z tymi lekarzami, bo kiedy ja poroniłam, to twierdzili, że to się zdarza i badań się nie robi.... Dopiero zajrzałam na forum, dowiedziałam sie jakie badania robią dziewczyny i poszło:) Niestety teraz już tak łatwo nie jest.
Ksiwik
@ nie ma .Zrobiłam dwa, ten czuły i normalny , na zwykłym jedna a na czułym tak jak by ta druga była jakaś blada ale może ja sobie wmawiam icon_confused.gif
Cortinka230
ksiwik skoro nadal nie masz @, awydaje Ci się , że druga kreseczka jest bardzo blada to wydaje mi się, że się udało, musiałaś mieć późno owulację!!! Trzymam mocno, żebuy to było TO! A od jak dawna się starasz?? Zażywałaś jakieś leki?
Ksiwik
CortinkaTak na maksa to staramy się już pół roku , żadnych leków nie brałam. We wtorek mam wizytę u gina, oczywiście testy ciążowe mam w ilościach hurtowych więc jutro i we wtorek też będę testować o ile @ przyjdzie.
Cortinka230
ksiwik Domyślamsię, że to najdłużesz pół roku w Twoim życiu i tymbardziej Ci kibicuje:) Wierzę, że tym razem się udało!!! Jeśli do tej pory miałaśw miarę reguralnie @ to wydaje mi się , żeteraz nie ma po prostu innej opcji!! icon_smile.gif Ja niestety raz mam okres co dwa tygodnie a innym razem przychodzi po 30 dniach i trwa tylko dwa dni ...więc u mnie ciężko cokolwiek przez to wywnioskować
Ksiwik
Cortinka Moja młoda ma już 10 lat i dużo wcześniej już chcieliśmy powiększyć rodzinę ale wtedy byliśmy zdania że jak będzie to będzie ale na poczatku tego roku podjeliśmy decyzję żeto ostatni dzwonek i czas na kolejnego członka naszej rodziny. Imiona wybrane, auto większe zakupione w te wakację a maluszka jak nie ma tak nie ma.
Cykle miałam zawsze 28 dni czasami było +-1 dzień a teraz już kilka krotnie liczyłam czy aby się nie pomyliłam w ostatnich miesiącach ale nie wszystko dobrze, więc czekam.
Cortinka230
ksiwik no właśnie tak to jest niestety , że jak człowiek już się zdecyduje , to potem niekoniecznie wszystko idzie tak jak trzeba... ja myślałam, że po tych moich problemach ginekologicznych, braku mamy i ielkiego stresu w pracy to nigdy się nie zdecyduje...a tu jednak u mnie też już ostatni dzwonek i tak bardzo chcę, żeby się udało:)
Moriah
Uważam jak Cortinka, ze brak @ i cień cienia na teście jest bardzo obiecujący icon_smile.gif
Cortinka230
Moriah to teraz pozostaje nam trzymać kciuki za koleżankę 06.gif
Ksiwik
Moriah, CortinkaDziewczyny a jeżeli to prawda i udało nam się ??? Patrzę się na tą bladziutką ledwo widoczną kreską i ja ją widzę , wysłałam mmsa do obrączkowego i on nic nie widzi normalnie on to potrafi podbudować.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.