STARANIA O MALEŃSTWO odsłona XXVII

Zrobiłam go tylko po to popołudniu żeby zobaczyć jakie są, jak się zachowują i w ogóle, a teraz mam doła bo nie wiem nie widzę nic z boku, kompletnie nic także chyba jest jedna. Mówię że one chyba po prostu tak mają,. jeśli wyżłobioną kreskę widzę też na świeżym teście. Ale spoko mam ich jeszcze 9 także będziemy testować co dzień rano, a jak nie wyjdzie to kupimy następne i jak w końcu zajdę w ciążę to będę wiedzieć dokładnie w którym dc najwcześniej wyszedł mi test. Może to głupie ale tak już mam prawdziwy ścisły- chemiczny umysł- analiza, analiza i jeszcze raz analiza

ana Dzięki za pomysł Chyba faktycznie tak zrobię...

hogata Tym na tu bajek i wyżłobieniu nie opowiadaj... bo niezależnie czy kolor jest kremowy czy łososiowy jak cokolwiek wyszło w miejscu na drugą kreskę to musi być TO

Przejeżdżka tylko do sklepu i z powrotem... i wiecie co? Jak się jedzie do marketu samemu to i samemu trzeba zakupy do domu wtargać - nie da się wjechać autem na VI piętro

hogata zobaczysz ze będziesz miała 2 kreski i to w tym cyklu....spokojnie.....

hogata zrobila test a u nas się tłok zrobil....dziewczyny co się nie odzywacie...widze was!!!!!!!!

Hogata nie smuć mi się tu...to Ty masz być moim wsparciem więc bez smutków! Rano zrobisz z porannego i będziesz lepiej widzieć kreseczki.

Ja próbowałam dzwonić do laboratorium ale tylko sekretarka się włącza pozostaje mi czekać do poniedziałku. Ja dziś miałam/mam ostatni dzień opieki. Weekend niestety pracujący, w niedzielę mamy w Poznaniu półmaraton więc pewnie znów będą nadgodziny...ale od poniedziałku mam 5 dni urlopu jeszcze za zeszły rok. Nie będę miała czasu na rozmyslanie o poniedziałkowych wynikach:)

Moriah ale jak fajnie się robi samemu zakupy, nawet kosztem ich wnoszenia. Ja mam z T zasadę, że zakupy zostawiam w aucie a on je wnosi

annad, hogata trzymam kciuki!
mam nadzieję że powiększycie grono zimowych dzieciaczków

Okruszek ja mam nadzieję, że i Ty niebawem ogłosisz nam dobre wieści...z całego serca Ci tego życzę!

Annad- no właśnie miałam pytać czy dzwoniłaś. Dziękuję za wiadomość, szkoda ale cóż zrobic Biedna w pracy będziesz siedzieć ale z drugiej strony mniej będziesz myśleć i szybciej czas na czekanie zleci. Ja też w weekend jadę do pracy na parę godzin zrobić analizy także będziemy razem

Moriah- ja też uwielbiam samotne zakupy i wiem jak to z noszeniem, jak nie ma MM to Wojtek sam siedzi w domu a ja biegam w tą i w tamtą po zakupy.

Mój M też mówi,że widzi tylko wyżłobienie lekko zabarwione więc to jednak chyba tylko to

Salamandra a Ciebie przed spodziewaną @ też mocno bolały jajniki? mnie aż skręca, 2 dni jeden teraz 2 dni drugi, ginek mówi,że to nie od luteiny to co?

hogata mnie bardziej pobolewał brzuch jak na @

a teraz odczuwam jakbym połknęła balonik...no i krzyz mnie bobolewa jak za dużo stoję...ogólnie czułam się zle...piersi szczególnie sutki bolały ...teraz od czasu do czasu zaboli mnie cala piers, zwłaszcza lewa....

...kurdw wiecie co znow mam dziwne myśli wlasnie poszlam obejrzeć moje testy i się zastanawiam czy te slabe kreski to właśnie oznaka ciązy...ale mdli mnie rano, dziś miałam nawet zgage ... MYSLICIE ZE TAK PSYCHIKA NA NAS DZIALA?

boje się ze jak pojde do lekarza to powie ze sobie ciąze uroiłam albo ze jest puste jajo...JA CHYBA ZARAZ ZWARIUJE!!!!!

ALE CZY BY AZ 3 TESTY KŁAMAŁY?

Kurde musze czekac jeszcze caly tydzień na wizyte u gina....mam nadzieje ze nie ciesze się bez powodu...bo chyba bym nie przezyla porażki....

Hogata wprawdzie pytanie było do Salamandry ale ja przez ostatnie kilka dni czułam wyraźne kłucia/bóle jajników...co to oznacza to dowiem się w poniedziałek.

salamandra- no mnie właśnie tak bolą jajniki na @, tylko że teraz dużo bardziej,aż mnie skręca dosłownie. Nie wiem może jednak ginek miał rację i to może być zapalenie jajników Ja myślę,że Ty sobie na pewno nic nie wkręcasz!!! ciąża jest jak byk. Jak czujesz się nie pewna to zadzwoń do ginki i idź już w poniedziałek!!!

Salamandra spokojnie...testy zapewne nie kłamały...kreska to kreska, nie ważne że słaba, łososiowa czy kremowa - jak jest kreska to powinnaś się cieszyć! Zawsze możesz kupić sobie test i zrobić jutro...choć ja na Twoim miejscy już bym gnała po test aby sama siebie uspokoić. Zrób test i zobaczysz, że znów ujrzysz dwie kreski Twoje nerwy nie pomogą maluszkowi, chcesz aby Wasz Chrupek był znerwicowanym chłopcem

No to annad mam nadzieję,że bolą nas z tego samego powodu. Ja nigdy tak nie miałam, nigdy, ale teraz pierwszy raz biorę luteinę więc myślałam że to stąd.

Salamandra zawsze możesz podjechać na IP i zrobią Ci USG to się uspokoisz.

hogata a mnie się wydaje ze ty jednak dołączysz do grudniówek i chyba czerwony dywan Ci rozłożę...
zresztą nie chyba tylko na pewno......oj grudniowe cuda pchają się nam ....
annad a Tobie wysypię płatki róz... ino się tylko skus a dzidzia niech się ruszy bo ja ciotka za uszy poruszy

Hogata fajnie gdyby to było TO...ale byśmy rządziły na grudniówkach

jeśli powiedziałaby małzowi ze jade na izbe to chyba by mnie wyśmiał on i tak uważa ze za bardzo bzikuje.... mój sprawia wrazenie twardego ze nic go niby nie rusza...

Salamandra ja bym mogła i po rozżarzonych węglach przejść jakby się udało...ale nie nakręcam się...

annad wiec trzymam cie za słowa... i w maju jak będę w Twojej okolicy to Ci węgielki podrzucę!!!!

Annad, salamandra- ale byłby dym staraczkowym wyjadaczkom nikt by nie podskoczył totalitaryzm, monopol i cokolwiek jeszcze tylko zabierzmy ze sobą koniecznie jeszcze Okruszka, Moriah, Pipi, tigerka, Kasię, martuchę i Xantium bo bez nich nie idę

Ach nie ma co marzyć ma być co będzie, czekajmy a się doczekamy

A i jeszcze dorsim, zapomniałam bo niegrzeczna dawno się nie odzywała!

To ja dorzucę Kasieńkę, Xantium, TigereK i Martuchekluche

edit. lista edytowana już przez Hogatę

ale byśmy roz*****ziuszke tam zrobili.....tyle grudniowych ciężarówek naładowanych hormonami... oj działo by się działo az by nam forum przerwało.....złacza by się przegrzały tak by grudniowe panny szalały!!!

Zamknęli by grudniówki Ja zasiadam przed tv bo zaczyna się mecz Lecha Poznań z Lechią Gdańsk...trzymać kciuki za Poznaniaków

Annad- się rozumie ja też zasiadam do filmu. Słodkich snów i do jutra

Salamandra nie czuje jak się jej rymuje

haha widziałaś mnie ze was podglądam ? Cały czas was podczytuję, ale u mnie nic ciekawego. Dzisiaj dostałam okres, więc teraz kilka dni luzu mam Jakoś ostatnio troszkę odpuściłam sobie starania,mam sporo na głowie w pracy i ogólnie tak wszystkiego się nazbierało. No ale już teraz jak tylko @ się skończy to bierzemy się ostro do roboty Może uda załapać się na styczeń, tak jak w przypadku mojej Marysi.

Ja dziewczyny wszystkim bardzo wam kibicuję i mocno trzymam kciuki za każdą z was.

annad a to ty taka fanka piłkarska jesteś ?? Widzę że już 1-0 prowadzicie. U nas mecze lecą na okrągło, jak nie polska liga to angielska. Mój mąż gra w piłkę ale w niższej lidze.


pozdrawiam was serdecznie wszystkie.

dorsim no wreszcie się odezwałaś u nas tez raz lepiej raz gorzej więc pisz z nami! Co do piłki nożnej to kiedyś za Lechem zjeździłam cała Polskę. Teraz już tylko kibicuję przed tv Tata zaraził mnie tym hobby...od kiedy pamiętam to tata jeździł na mecze i jak podrosłam to musiał mnie zabierać ze sobą i tak pokochałam ten sport Zresztą ja zawsze wolałam chodzić po drzewach niż bawić się lalkami...i Zosia chyba ma to po mnie

Obiecuje poprawę i będę pisać więcej
To widzę że niezła z Ciebie kibicka. Ja swojego czasu też chodziłam na mecze , na Widzew, i to dobre 10 lat, a teraz mam tak jak ty i raczej oglądam przed tv Chociaż obiecałam Marysi że jak tylko się zrobi ciepło to zabierzemy ją na mecz na Widzew.

Ja idę już spać, ledwo żyję dzisiaj bo Marysia w nocy mi kiepsko spała a ja razem z nią.Najpierw się wierciła a później obudziła się o 4 w nocy i stwierdziła że spanie jest nudne i tak nie spała ponad godzinę, No i jak rano zadzwonił budzik to wyłączyłam i przysnęłam dalej. No i do pracy się spóźniłam . A teraz ledwo już żyję. Mam cichą nadzieję że juto chociaż do 7-8 pośpimy

życzę udanego weekendu

Ale z was gaduły..... kilka h mnie nie było i już dwie strony zapełniłyście....

Salamandra A ty nie robiłaś sobie bety? Zawsze możesz pojechać do szpitala na IP i zrobić. Ja tak ganiałam jak w piątek po południu zobaczyłam dwie krechy.... najpierw sobie wmawiałam, że doczekam do poniedziałku :> a potem zgarnęłam męża i kazałam się zawieźć do szpitala Rodzinę jeszcze z samochodu obdzwianiałam, bo nie mogłam doczekać do powrotu do domu...

Chętnie bym poszalała na jednym wątku z wami, ale ja nie chcę drugiego grudniowego biedak ma mikołajki, urodziny i święta w jednym m-cu i potem musi czekać do maja (imieniny) i coś jeszcze na dzień dziecka wpadnie i znowu pół roku czekania na najbliższą okazję prezentową

dorsim No wreszcie sobie o nas przypomniałaś.... jak tak będziesz często znikać to ani zauważysz jak tu 3/4 ekipy na wątku staraczkowym się wymieni.... Bo ja coś mam dobrą rękę... już dwie wygoniłam na ciężarówki, kolejne dwie na wylocie....

hogata wiesz, mi też trafiła się taka "zarysowana" partia testów ciążowych z allegro (dodane gratis do testów owu), ale jakoś żadna łososiowa/kremowa kreska mi się w tym miejscu nie zrobiła. Więc kciuki trzymam mocno zaciśnięte. Na pewno nie wytrzymasz dłuzej niż do rana, więc prosimy o informację po porannym siku

Hogata i co zrobiłaś test...czekam i czekam ....

dorsim Z OKAZJI TWEGO ŚWIĘTA NAJLEPSZE ŻYCZENIA...SPEŁNIENIA NAJSKRYTSZEGO MARZENIA



Uploaded with ImageShack.us

Annad zrobilas test jeszcze raz?
Dorsim sto lat, oby ten rok byl jednym wielkim pasmem szczesc, zero zmutkow
Salamandra kreska to kreska, jestes w ciazy i tyle

salamandra widze ze ty moj rocznik

witajcie!!!


a ja myslalam ze juz beda wiesci o testach porannych a tu nic cisza


Kasienka pewnie jestesmy najstarsze na tym forum...ale ja czuje sie mloda duchem!!!

Moze ja sprobuje to troche sprostowac. Testy na ktorych jest napisane, ze sluza do diagnostyki in vitro nie maja nic wspolnego z tym, w jaki sposob zostala poczeta ciaza.

"in vitro" oznacza po prostu "do uzytku zewnetrznego", czyli poza organizmem, bo uzycie tego testu, to nie ingerencja we wlasny organizm.

"uso interno" oznacza "do uzytku wewnetrznego", czyli po porstu cos co wprwadzamy do organizmu, jak np leki.

Salamandra pewnie najstarsze,ale ja tak tak ty ja mam ciagle osiemnascie i cwiartke

mialam dzis niezly sen...snilo mi sie ze byla u gina i okazalo sie ze bede miec czworaczki!!!!! oj wstałam wystraszona......moj m sie smieje...bo mowi ze najlepsze bedzie jak pojde do gina i sie okaze ze ciązy nie ma....az mi sie smutno zrobilo...

salamandra Ty chyba przeĹźywasz te wczorajsze bliĹşniaki ;p




aja czekam i też się zastanawiam czy któraś z dziewczyn dołączy do naszego grona

ana chyba tak i powiem ci ze im więcej o tym mysle tym bardziej się przekonuje ze damy sobie rade w razie podwójnego szczęścia...

znow mnie krzyz pobolewa ale ogolnie czuje się badzo dobrze...nawet piersi już mnie tak nie bolą


o widze hogata pisze i jak tam test??

Sprawozdanie:
Z porannego siku- znów wyżłobienie lekko różowe bardzo cieniutkie - ja mówię,że nie, mąż twierdzi,że tak i się kłóci a ja jetem pewna,że to nie to
Potem z następnego siku zrobiłam taki test, który nie miał wyżłobienia i nic zupełnie nic na nim nie ma.

Będziemy sprawdzać dalej.

Miłego dnia Dziewczyny!!!

Majka- oczywiście masz rację.Sam termin to właśnie oznacza, tylko nie na wszystkich testach tego typu jest tak napisane! Inną drogą takie testy są po prostu rozdawane np. w Stanach, Kanadzie i dlatego można je kupić u nas po 1zł.

hogata no to sprawdzaj, może te pierwsze testy są bardziej czułe - taką mam nadzieję i tego Ci życzę

hogata jeszcze nic stracone zreszta jak wiesz musi czasem to potrfac zanim 2 kreski się pojawią... ja jestem tego przykładem

trzymam kciuki!!!

b]dorsim[/b] Wszystkie naj, naj, naj... a przede wszystkim spełnienia marzeń i dwóch kreseczkach

hogata PĂłki @ nie ma to nadal trzymam kciuki.....

Salamadra Wiesz co, jakoś tak mi się głupio zrobiło, a przecież to nie mój mąż wygłosił taki beznadziejny tekst... :/

Majka Zupełnie nie pomyślałam, że wyjaśnienie może być takie proste Jakoś moje myśli nie poszły tymi torami.

Witajcie!

Ależ Wy produkujecie, nadążyć z czytaniem nie można.
U nas rodzinkowa wizyta u dentysty w porządku. Ola ma wszystkie ząbki zdrowe, ale jedziemy w przyszłą sobotę na lakierowanie, ja miałam 3 ubytki, jeden już zaleczony, a mąż 4 ubytki i już ten najgorszy w połowie zaleczony. W kolejną sobotę następny rodzinny wyjazd do dentysty, ja jeszcze w czwartek idę, żeby już mieć po tym tygodniu spokój. Normalnie, aż mnie dziwi moja determinacja
W poniedziałek USG dowcipne - i to będzie 14 dc

hogata - oj hogatko hogatko, zaciążyłaś nam tu Kochana, a tak dziewczyny w samych kapciach w środku nocy po testy chciałaś ganiać

annad - miłego patrolowania jutro, mam nadzieję, że będzie cisza i spokój

Moriah - trzeba było zakupy w samochodzie zostawić i małża po nie pogonić, a co, niech się przyzwyczaja do dźwiganaia i pomagania żonce!

Co do mojej obecności na grudniowym wąteczku ciążowym, to ja rezygnuje, za to chętnie zapiszę się na lutowy zawsze mi się marzyło takie "walentynkowe" dziecie - ktoś zapisuje się ze mną? BTW dziewczyny, jakiej płci byście chciały dzieciątko (tak tak wiem, że żeby było tylko zdrowe, ale myślę, że każda z nas ma jakiś tam swój cichutki typ ) Ja bym bardzo chciała drugą dziewczynkę, ale postanowiłam, że zrobię sobie niespodziankę i dowiem się dopiero przy porodzie. W razie czego imionka i dla chłopca i dla dzieczynki już mam obmyślone

Dorsim- sto lat sto lat!!! Spełnienia wszelkich marzeń i powodzenia na każdej drodze życia

Xantium- cieszę się,że u dentysty ok. Determinacja wzorowa!!! Jeśli chcesz lutowy to ja go Ci serdecznie życzę!!! Ja generalnie zupełnie nie sądzę,że to jest ciąża. Będzie co ma być zobaczymy. Na pewno dowiecie się pierwsze A ja tak jak i w poprzedniej ciąży permanentnie marzę o dziewczynce, zdrowej oczywiście ale córce, tylko,że ze strony mojego męża jest zdecydowana przewaga chłopaków także szczerze nie sądzę aby było mi dane być mamą dziewczynki, gdyby tak było byłabym najszczęśliwsza na świecie A imiona wybrane od bardzo bardzo dawna, właściwie od czasu jak byłam w ciąży z Młodym.

Annad- jak tam dziś po służbie? bezproblemowo? test dziś rano robiłaś?

dorsim 100 lat 100 lat.... ale bym zjadla torcika !! podzruc mi kawałek!!!

Xantium Super, że tylko ubytki nic większego do roboty nie było.

Co do typów, to ja zdecydowanie chcę dziewczynkę. W pierwszej ciąży też chciałam, nawet cieszyłam się "dziewczynka" przez jakieś 2 tygodnie póki inny gin an kolejnym USG nie stwierdził, ze to jednak chłopiec
Teraz bym chciała kobitkę do pary. Do chłopca już się przyzwyczaiłam, polubiłam spodnie moro, auta, kolejki i dźwigi, ale nie mogę odżałować ślicznych sukieneczek i warkoczyków Za to wiem, że jak się uda, to na pewno będę się starała ograniczać różowości w naszym otoczeniu.

hej bardzo dziękuję za życzenia

hogata61 trzymam mocno kciuki że to jednak ciąża &&& życzę Ci tego szczerze.

Xantium ma racje, tak dużo piszecie że i ja nie nadążam czytać tego wszystkiego .\
Moja Marysia jeszcze nigdy nie była u dentysty Ale w przyszłym tygodniu idą całą grupą z przedszkola . Ciekawa jestem czy da sobie zbadać ząbki.





Dziewczyny może wy mi podpowiecie. Moja Marysia jedzie w poniedziałek z przedszkola autobusem do teatru. Czy obowiązkowo w autobusie muszą być pasy ? a jak nie ma to co ma nie jechać ? kurcze nie dopytałam się tego ??? i teraz nad tym myślę. To nie pierwszy wyjazd od nas z przedszkola , ale nigdy się nad tym nie zastanawiałam. A moja Marysia jeszcze nigdy autobusem nie jechała.