To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Clostilbegyt

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72
użytkownik usunięty
[post usunięty]
Blonka
no niby tak, bo fakty to fakty.. ale jak nie ma faktow? to od czegos trzeba zaczac.. szkoda ze nie ma jakiegos konkretnego planu na to wszysko i nie robia wszystkich badan na raz, np w ciagu tygodnia i potem od razu wyniki z diagnoza.. bylo by od razu wiadomo i moze nie trzeba by czekac tylu lat na dziecko... no oczywiscie nie wystarczy psryknac palcami bo zeby np dowiedziec sie ze nie ma owulacji w ogole trzeba poczekac kilka cykli z monitoringiem i zobaczyc co sie dzieje... to wszystko jest pokrecone i ja sama tego nie rozumiem.. a inseminacje są spoko... tzn ja tez patrze pod katem takim ze nie byly mi potrzebne bo problem byl jakby wiadomy a wydalam na to duuzo kasy przy niestety takich zarobkach a nie innych... no ale ja madra po szkodzie bo jakbym nie byla w ciazy pewnie dalej bym na slepo walczyla z iui...
rosa skad masz takie dobre info??
karina1212
kawasaki i jak ????????
nulek27
Kawasaki tup_tup.gif
basik_b
hej Kobitki. Dziewczyny, moja przyjaciółka po 4 latach starań w koncu zaszła w ciąże. Miała wszystkie badania robione i każdy lekarz twierdził że wszystko jest ok. Przewinęła się przez klinike w Poznaniu i w szczecinie. Wydali kupe kasy i nic z tego. Wkońcu mąż namówił ją jeszcze na ostatnią zmiane gina i to był strzał w 10!!!! Już na pierwszej wizycie gin zaobserwował u niej dziwne wahania prolaktyny i zaczął leczyć ja pod tym kontem. Przepisał jej tabletki, nie pamiętam jakie, na pewno nie bromergon bo na niego nie bylo zadnej reakcji. No i zaszła odrazu w pierwszym cyklu. Strasznie się cieszę. Wierze, że nam się wszystkim uda icon_biggrin.gif

U mnie narazie nic nowego. We wtorek ide na monitoring, zobaczymy jak działa clo. Juz nie moge się doczekać.
użytkownik usunięty
[post usunięty]
kawasaki
CZEść dziewczyny! u mnie żle jestem załamana objawy miałam i dotej pory piersi mam inne ale wynik bety 1,20 nic z tego nie jestem w ciązy dzwoniłam do lekarza swojego opowiedziałam mu wszystko co u mnie się dzieje z organizmem on stwierdził że nie jestem w ciązy i kazał mi się zgłosić po @jak dostanę @ bo kazał mi odłożyć dupchaston tylko mam brać dexamethson i witaminy bo jak wiecie nie dostałam@ ale jak przetanę brać duphaston to lekarz powiedział że za pare dni się pojawi no i dalej bęziemy się starać narazie to ino płakać mi się chce bo czuje się tak jak bym była wciąży ale jedak wynik pokazał co innego ,powoli tracę nadzieję rycze.gif
karina1212
kawasaki bądź dobrej myśli, nie tym razem to następnym!
kawasaki
Dzięki karinka za pocieszenie.Mam takie pytanko czy są mocniejsze leki od clo ,estrofen i pregnyl,bo lekarz na wizycie mówił mi że zaczynamy od słabszej stymulacji,przeczytałam właśnie na stronkach że jest jeszcze gonal,menopurem ,puregon.No i jest to droszy etap stymulacji.Jeśli ktoś coś wie na ten temat to proszę odpiszcie .bardzo wam dziękuję za rozmowe i pocieszenia. przytul.gif
użytkownik usunięty
[post usunięty]
kawasaki
DZIEKI ROSA za odpowiedż.
mon17
Kawasaki głowa do góry !! trzeba byc dobrej myśli;) bede trzymać kciuki na nastepny raz:)
A u mnie nadali spanie góra juz jestem tym wykończuna ciągle zmęczona i oczy same sie zamykaja. Nic nie moge zrobic to śilniejsze ode mnie;(( Poza tym nie wiem czy wszystko dobrze bo jak nie było objawów tak nie ma dalej troche sie martwie czy z kropeczka w brzuszku jest wszystko dobrze;( We wtorek wieczorem (jak nie zaspie) ide na wizytei zobaczymy co i jak sie dzieje!!!
okruszek
mon17 jak nie ma objawów? a spanie? ciesz się że nie 450[1].gif , uwierz mi masakryczny objaw:-). no a ja od jutra zaczynam pierwszy cykl z clo. Pierwszy w sensie tych staranek.
Blonka
Kawasaki ja sie stymulowalam kilka cykli puregonem, na clo mialam owulacje ale Pani doktor mowila ze puregon jest lepszym lekiem i sie skuslilismy z mezem. Chocby dlatego ze czytalismy ze po tym moga byc lepsze jajeczka i lepiej sie nimi stymuluje a ze chcielismy podejsc do IUI no to sie zdecydowalismy. IUI nie udane i na puregonie w ciaze nie zaszlam, zaszlam natomiast na clo i teraz troche zaluje ze wydalam tyle kasy na puregon bo i tak mialam na nim tylko 1 pecherzyk tak samo jak na clo... wiec poki masz owulke na clo to nie przechodz na inny lek, gonadotropine sie stosuje u osob odpornych na clo.
kawasaki
DZIEKI mon i blonka za pocieszenia i porady .Dzięki mężowi i wam nie podaje się .BO przecież musi być lepiej .
karina1212
mon okruszek ma rację, dobrze, że łagodnie przechodzisz ciążę.
Zresztą jeszcze wszystko może być przed Tobąicon_smile.gif
A u mnie wygląda na to, że mdłości przeszły. Jutro zaczynam 13 tydzień, a 2 kwietnia do lekarza.
Już zaczęłam myśleć o tej wizycie i martwić..

kawasaki mnie udało się zajść w drugim cyklu z Clo. W pierwszym cyklu brałam Clo, Puregon i Ovitrellle na pęknięcie.
Na mnie Puregon bardzo dobrze zadziałał, bo wychodowałam... 4 pęcherzyki, które pękły, ale nie udało mi się zajść.
Natomiast w drugim cyklu brałam sam Clo i na pęknięcie Pregnyl. Wychodowałam dwa pęcherzyki, na obu jajnikach, ale wolno rosły i owulację miałam 21 dnia cyklu (ale to nic - tak też może się zdarzyć)... i udało się icon_smile.gif Tobie też tego życzę icon_smile.gif

okruszek za Ciebie także trzymam kciuki icon_smile.gif
kawasaki
Cześć dziewczyny .Mam do was pytanie jak długo trzeba czekać żeby dostać @ po nie udanej stymulacji ,bo lekarz powiedział mi że kilka dni ,niby powoli dostaje bo mam taki lekki śluz z krwią. Według dawnych obliczeń to miałam dostać@ w 22.03 ,ale teraz po tej stymulacji to mi się wszystko rozlegulowało .Jeśli ktoś to przechodzł tak jak ja to bym była bardzo.....serdecznie wdzięczna za odpowiedż .Dziękuję .M.
kawasaki
Dziewczyny jesze do was takie mam pytanko może i głupie ale niby się wie bo przecież dowiaduje się z internetu lub z innych żrudeł ,nie mam zresztą nikogo ani siostry lub bliskiej kuzynki a do mamy lub teściowej nie będę pytać choć by by nie wiedziały,chodzi mi kiedy liczy się pierwszy dzięń cyklu od lekkiego tak jak ja mam teraz lekki śluz z krwią i w pochwie już takie zakrwawienie czy jak zacznie się na dobre ,bo jak pytałam się swojego lekarza to mówił że lekkie plamienia nie wliczają się do pierwszego dnia cyklu tylko jak już będzie się ze mnie kapać .Jk to w końcu jest bo ja już nie wiem ! 32.gif
nulek27
Ja zawsze liczę od pierwszego objawu czyli jak zaczynam "brudzić"brązowym śluzem .
kawasaki
Dziekuje nulek za odpowiedz.
nulek27
02.gif
karina1212
kawasaki Też zawsze miałam plamienia jeden lub dwa dni, a potem krwawienie.
nulek mnie się wydaje, że liczy się zawsze jak już leci krew i ja tak zawsze robiłam..
kawasaki
Dzięki dziewczyny. icon_wink.gif
kawasaki
Dziewczyny jeszcze mam takie pytanko bo po @ idę do swego lekarza nie wiem co on mi powie ,chcę zasięgnąć waszej jeszcze opini bo jak przy 1 próbie co jak wiecie nie udanej dostałam pregnyl zastrzyk 7marca a 9 marca bardzo bolał mnie dołem brzuch ,czytałam na innych stronach że jak boli to dobrze bo pękają inne zaś że żle ,teraz już nie wiem jeśli coś wiecie na ten temat to napiszcie była bym bardzo wdzięczna .A wieczorem 9 marca o 11 miałam z mężem działać no i działałam , może już wtedy było coś nie tak jak mnie bolało i dlatego nie wyszło co ?
kawasaki
Dziewczyny jak się kompałam to jeszcze mi przyszło na myśl chcę wam powiedzieć ,że jak u swego lekarza byłam to powiedział że ten co robiłam wcześniej progesteron to jest nie wysoki nie średni tylko dolnej granicy tzn.mieści się w normie ale czy powiedzięć mu na wizycie cz by go troszeczkę nie podwyrzył lekami bo może to jest tego wina że nie zaszłam .Jak myślicie ,jeśli ktoś coś wie na ten temat to napiszcie .Dziękuję .
Blonka
kawasaki co do bolu owulacyjnego to ja go zawsze mialam... ale przy zastrzyku przy owitrelle czasem sie zdazalo ze nic nie czulam a czasem moglam nawet godzine podac kiedy pekly... wiec roznie to bywa ale to nic zlego. po prostu plyn podraznia nam otrzewna.
a co do progesteronu jak masz niski mozes zpoprosic np o luteine na faze lutealna, chyba ze lekarz powie ze nie tzreba bo jest ok.
kawasaki
Dziękuję blonka.
słoneczko82
kawasaki Mnie po pregnylu zawsze bolało podbrzusze.Jeśłi masz niski progesteron to po owulacji powinnaś dostać luteine lub duphaston...
Weź ze sobą wyniki i pokaż koniecznie swojemu lekarzowi...
A ja zaczynam @ liczyć jak zaczynam plamić i też tak mi móił mój dr więc go słucham
Trzymam dziewczyny za was kciuki
basik_b
Hej.
nulek mi ostatnio lekarz powiedział, że pierwszy dzień cyklu rozpoczyna się od lekkiego krwawienia.
kawasaki ja też mam niski progesteron i lekarz przepisał mi luteinę.

A tak wogole to powiedzcie mi dziewczyny czy przy braniu clo tez Was bolał brzuch? Mnie boli masakrycznie, jak siadam jak idę poprostu rozszadza mi dół brzucha. Niby jest wszystko ok. Dzis mam kolejny dzien monitoringu, więc zobaczymy co tam się dzieje. Trzymajcie kciuki. Wieczorkiem napisze co tam wyhodowałam 06.gif
słoneczko82
Mnie bolało przy CLO
Blonka
basik jak boli znaczy rosnie, dobry znak icon_wink.gif
kawasaki
Słoneczko lekarz po owulacjialbo w czasie owulacji cheba raczej w czasie czyli po działaniu z mężusiem w 9.03 na drugi dzień kazał mi brać dupchaston 2raz po 1 tabletce .czy to jest na podwyszenie progesteronu ?A jak zrobiłam bete test to kazał mi odłożyć aby wruciła mi @.
kawasaki
Tak wogule to mi się dzsiaj w nocy zaczeła@ na dobre ale w czoraj pojawiło się 1 krwawienie a w niedzielę leki śluz z krwią myślę że będe liczyć od poniedziałku czyli od wczoraj bo juz zaczeło powolutku leciec .a tak wogule to będę dzwonić w piątek do swej kliniki aby się umówić z lekarzem na następny pon lub wtorek .Ciekawe co wymysli ?Ijakie mi da leki ?
karina1212
Mnie po Clo w ogóle nic nie bolało i czułam się dobrze, tak samo po zastrzyku z Puregonu i Pregnylu na pęknięcie.
Jeśli chodzi o zastrzyk Ovitrelle na pęknięcie to pamiętam, że miałam wyznaczony na godzinę 12.00 jednego dnia, a następnego dnia od rana "rwały" mnie jajniki przez cały dzień, a wieczorem przeszło jak ręką odjął - czyli pęcherzyki pękły. Potem podczas przytulania czułam ból.
Każda z nas odczuwa wszystko inaczej.
okruszek
mnie po owulacji z clo w sierpniu bolał tak brzuch że nie mogłam usiąść, myślałam że mi jajniki wylecą, zobaczymy jak będzie teraz
kawasaki
Cześc dziewczyny. cZY KTURAŚ Z WAS PODCZAS STYMULACJI PRZECHODZIŁA JAKI WIRUS TZN. KATAR TEMPERATURA,KASZEL I CZY TO NIE PRZESZKODZILO WAM PRZY STYMULACJI.Bo właśnie wczoraj załapałam jakiegoś wirusa nie chcę brać żadnych antybiotyków leczę się tak zwanymi babcinymi sposobami czyli moczenie nóg,syrop z cebuli i mleko z czosnkiem ,biorę też septolette tab.na gardło i apap .Zaraziłam się od dzieci oby dwoje gorączkują i kaszlą i smarkają ,dziewczyny muwie wam chorror tym bardzej że moje dzieciaki mają bardzo wysokie temp nawet 39,6 stopni .byłam dzisiaj u lekarza z dzieć mi to starszemu przepisała amotaks a drugiemu młotrzemu syropki bo to jest wirusowe.Tak apropo napisze jakie brałam lekarstwa i powiem lekarzowi swojemu i tak jak wcześniej pisałam napiszcie czy takie przeziębinie czy wirusy nie przeszkadzają przy stymulacji?
Blonka
ja podchodzac do IUI raz bylam mocno przeziebiona.. pechole byly ladne jesli chodzi o to.
mon17
hej byłam wczoraj u laekarza i widziałam moją "kropeczkę" tzn. juz nie taka mała kropeczke bo mierzy juz 36 mm i widać wszystko !!! Jestem happy:)) ale mam pewnien problem i obawy bo lekarz tak mnie przebadał na fotelu i usg że dzis strasznie boli mnie podbrzusze. Nie wiem co sie dzieje troche się stracham i dzidziule czy wszystko w porządku. Nie ukrywam że samo badanie nie bolało. Czy słyszałyście może jakis przypadek czy po źle zrobionych badaniu (tzn. naciskał mi mocno na brzuch nie wiem co chciał tym sprawdzić) że można uszkodzić płud albo cos sie może stać złego. naprawde boli mnie choć wczesniej jak wiecie nic nie miałam.
Za wszystkie dziewczyny zaczynające cykl z clo trzymam mocno kciuki:))
Blonka
mon mnie po badaniu czesto boli brzuch i czasen nawet mam lekkie plamienie bo wzierniku...
basik_b
hej. Byłam we wtorek na monitoringu. Urosło mi na prawym jajniku pięć pęcherzyków takich ok 20 mm a na lewym jeden 30 mm. Lekarz powiedział, że to dobrze i widzi nadzieję w tym lewym. Zobaczymy. Póki co Dziewczyny mam straszne bóle, chyba mi pękaja i poprpstu jest masakra. Po wcześniejszych wpisach widzę, że nie jedyna tak sie męcze. Nie mogłam dziś spać, nie moge swobodnie usiąść ani chodzić po schodach bo tak mnie rwie dół brzucha. Nawet kaszel sprawia mi ból, nie wspominam juz o bólu podczas serduszkowania icon_sad.gif Jutro ide na kolejny monitoring, zobaczyć czy popękały. Można brać nospę?
kawasaki
Basik wydaje się mi że nospe można brać bo przeciez jest to lek rozkurczowy ,ja go brałam nawet gdy byłam w ciąży z 1i 2 dzieckiem ale dla pewności jeśli masz numer do swego lekarza to zadzwoń i zapytaj lub spytaj w aptece.A tak dzwoniłam dzisiaj do kliniki i mam wizyte na poniedzałek u swego lekarza o 10 .troche się boję co on wymyśli i czy tym razem się uda mieć małą fasoleczkę .Czymam kciuki za fszyskie dziewczyny starające się o cudowne fasoleczki.
okruszek
mon kurcze no nie wiem, mnie tam nigdy brzuch po żadnym badaniu nie bolał, może zadzwoń do tego lekarza i powiedz mu że się źle czujesz, przecież lepiej dmuchać na zimne, a i w pysk nie da icon_surprised.gif
mon17
Blonka kurcze mam nadzieje że u mnie to też tak poprostu ale mam takie obawy że nie wiem. Tak sobie mysle że jak do jutra nie przestanie mnie pobolewać to pojade sparwdzić czy jest wszystko oki nie wyrobie chyba tak się boję że coś jest nie w porządku
okruszek
Kurcze dziś jest 12 dzień cyklu i nic, trochę się martwię bo zawsze po clo brzusio dawał się we znaki, a teraz cisza... nie wiem cz to dobry znak ale raczej nie .... no zobaczymy. śluzik tam jakiś jest ale to raczej po wiesiołku, sama nie wiem, jakoś już ten cykl spisałam na straty.
Blonka
okruszek chyba idzies zna monitoring? skad wiesz ze nic z tego? niech to lekarz oceni
kawasaki
Cześć dziewczyny .No przyjechałam od lekarza na usg wykazało że te pęcherzyki które miałam ładnie po pregnylu popękały nie ma żadnych torbieli ,jest ok a na dodatek powstał jeden pęcherzyk na prawym jajniku 16 mm i powiedział że rośnie i wokoło niego pełno innych małych.na razie nie dał mi w tym miesiącu leków na stymulacje bo one jeszcze działają co świadczy pęcherzyk ten.Kazał zrobić mi badania między 19a21 dniem cyklu prolaktynai androstendion i zrobiłam jeszcze u niego dzisziaj 2 inne mówił coś w kierunku o wrogości śluzu na plemniki męża ,ale kazał się starać w tym miesiącu bo jest pęcherzyk i może się uda.tamte wyniki które robiłam będa za ok 21 dni roboczych i z tymi wynikami do niego i on dalej mnie będzie stymulował jak bę wyniki ok bo jak nie to doleczonko i do stymulacji .Mam taką na\adzieje że będzie w końcu wszysko dobrze bo przeciez kiedyś musi być ten mały mój aniołek utęskniony .No to dziewczyny na tyle ,kończe bo muszę gotować obiadek pa. icon_smile.gif
okruszek
Blonka no własnie nie idę na monitoring, bo lekarz powiedział że 3 razy zaszłam w ciąze z clo to czemu teraz ma się nie udać icon_sad.gif, tylko powiedział że na ten pierwszy cykl nie mam się nastawiać, w poprzednich staraniach wiem jak zaszłam w ciaże to bolał mnie tak brzuch że nie mogłam usiąść bo bałam się ze mi jajniki wyleca icon_smile.gif, a teraz cisza.
Kawasaki na każdego przyjdzie pora, super gin że działa i robi badania
kawasaki
Dziewczyny a jak jest pęcherzyk 16mm to czy taki wystarzczy do zapłodnienia ,lekarz powiedział że jeszcze będzie rósł ale gdy by był taki mały to czy by wystarczył do zapło .jak myślicie ? 32.gif
kawasaki
DO okruszka no lekarz super nic na niego nie mogę powiedzieć ,zawsze mi odpowiada na zadane prze zemnie pytania nawet te które wynajduje w internecie bo ten co chodziłam w cześniej to jak się o coś pytałam to mnie zbywał .No a badania dzisiejsze te 2 plus wizyta i usg to tylko 350 zł.no ale cóż puki starczy nam z mężem kasy i sił będziemy walczyć o tego małego okruszka.Bo kiedyś mąż powiedział tak że ten który odszedł 2 lata temu to tak w ogóle nie odszedł on tylko zmienił datę kiedy przyjdzie .Mój mąż ma dużą wiarę i dzięki niemu jeszcze się nie poddałam .
okruszek
kawasaki nie mam pojęcia...
a martwiłam się że nic mnie brzuch nie boli, a już pięknie boli- teścik owulacyjny pokazał dwie kreski, druga prawie identyczna co pierwsza icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.