Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze problemy > niepĹodnoĹÄ i problemy z zajĹciem w ciÄ
ĹźÄ
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72
ja przy podwójnej dawce clo też miałam bóle głowy bardzo silne i problemy żołądkowe. Może faktycznie to rakcja na clo
a bolały Ciebie jajniki jak brałas clo? czy potem?
jak brałam pierwszy raz clo to bodajże od drugiego dnia czułam bóle prawego jajnika. Ale każdy organizm reaguje inaczej.
Przy kolejnych cyklach z clo już praktycznie nie czułam tych dolegliwości.
chyba mi już na głowę idzie
Okruszek <przytul> ja to dopiero zareagowałam na 3 tabl dziennie clo, ale jak juz Perełka00007 napisała każdy organizm reaguje inaczej. Może akurat będzie dobrze
Kukunia co tam u Ciebie??
Hej dzieczynki!
Byłam u gina z moją prolaktyną mam brać nadal bromergon. Dziś 12 dc jednak już czuję silny ból prawego jajnika więc mam nadzieję że to dobry znak. Bo już dawno nie czułam jajników, wieć i owulacji nie było przy tak ogromnej prolaktynie. Więc ja zabieram się do działania, mam nadzieję owocnego
Miłego dzialania Gozi.
A ja wlasnie zaczynam milo dzien. Dziecko odeslane z dziadkiem do pkola Do pracy dopiero na 11. Mam nadzieje, ze dzieciaki dzisiaj na lekcjach wytrzymaja w miare względnie... i mam juz umowiona wizyte na przyszly wtorek do gina. Bedziemy patrzec na to co i jak sie rozwija w jajnikach. A tak przy okazji mialam was zapytac - moj gin zaproponowal mi operacje na jajnikach. Zdzieranie czegos tam. Ponoc jest to bardzo skuteczne przy PCO. Nie pamietam tylko nazwy, wiem za to, ze laparoskopowo sie to robi. Miala ktoras z Was to?
kineenne ,dżoana85 jak tam dziewczyny, chyba niedlugo testujecie ??? Trzymam kciuki &&
gozi86 za owocne staranka && chaton_ania owocnego podgladania, a jesli chodzi o zabieg, to nie wiem o czym mowa... ale ciekawi mnie to. Moze ktos wie cos wiecej na ten temat? No i samych takich przyjemnych dni Ci zycze
Do podstawowych zabiegów zaliczamy resekcję klinową, laparoskopowe nakłuwanie jajnika, czy zmniejszenie grubości osłonki jajnika. W ten sposób zwiększają się szanse na owulację. Niestety, efekty operacji są jedynie czasowe, istnieje również ryzyko powstawania zrostów pooperacyjnych.
O tym mowie.
I jeszcze o tym
Wskazaniem do zabiegu kauteryzacji jajników jest tylko i wyłącznie brak odpowiedzi jajników na stymulację owulacji cytrynianem klomifenu (Clostilbegyt) u kobiet z niepłodnością, której przyczyną jest zespół PCO (policystycznych jajników) tylko zgodnie z kryteriami rotterdamskimi
Mi dr też jako jedną z możliwośći zaproponował elektrokauteryzację jajników, ale ogólnie to jes on przeciwnikiem operacji i zabiegów na jajnikach, zrosty i inne powikłania.....
U mnie zapowiadają się dni płodne więc zabieramy sie dziś do roboty....
Tak wię perełka działamy, oby skutecznie
Działamy,działamy...
Trzymam kciuki za nas wszystkie,żeby przytulanka były owocne
Jak dziewczyny testowanie? bo ja mam mieszane uczucia i się strasznie boje.
Po jakim czasie u Was przychodziła @ po ovitrelle gdy nie doszło do zapłodnienia.Jak myślicie mogę nie dostać miesiązki mimo owulacji przez niskie endometrium??
ja po ovitrelle zawsze @ miałam 16-17 dnia.
A co do cienkiego endometrium to ja właśnie w poprzednim cyklu tak miałam, i skończyło sie na luteinie, bo ciągle byłam w pierwszej fazie cyklu.
Kineenne , Dżoana testowałyście?
u mnie dziś 17 dc,jakieś skurcze,lekki bój jajnika....to znaczy,że chyba jajniki pracują...przynajmniej czuję coś,chociaż nie zawsze czułam..
Ja to się boje, poczekam do niedzieli Dziś mam 17 dzień od podania ovitrelle. pobolewa mnie podbrzusze
Trzymam Kciuki Perelka Dżoana co tam u Ciebie? dawno Cię tu nie było:)
U mnie sytuacja nie zbyt dobrze wygląda... zrobiłam 3 testy od wczorajszego wieczoru i wychodzą mi testowe blade kreseczki, dzisiaj zaczęłam plamić na brązowo...dzwoniłam do swojej pani dr. i mam zalecenia brać 3x1 duphastonu. Jutro idę na beta-hcg a dzisiaj muszę leżeć i odpoczywać...
Musi być dobrze!!!! Pamiętaj, że jesteśmy z Tobą!!!
Dżoana trzymaj się i nie denerwuj, wiem,że łatwo pisać, ale nerwy nie są tu wskazane.
Trzymam mocno kciuki!!! Koniecznie daj jutro znać,jak już będziesz miała wyniki beta hcg. Kineenne ja ovitrelle zawsze miałam przed iui i dokładnie 14 dnia dostawałam @(czyli tak jaki pisałam wcześniej 16-17 dnia od podania zastrzyku). Trzymam za Ciebie kciuki!!!Skoro to 17 dzień i ai widu ani słychu @, to może ....
test negatywny.... miesiączki nadal brak. Na jutro umowilam sie do lekarza, zobaczymy co powie
kineenne to jeszcze o niczym nie świadczy, sama mam koleżanki którym testy w dnio spodziwanej@ nic nie wykazywały, a okazywało się ,że są w ciąży.
Zobaczysz co powie lekarz.
Dżoana i jak się dzisiaj czujesz,byłaś na beta hcg?
Cały czas trzymam kciuki&&&&
Byłam i wynik po 17. Myślę, że nic z tego nie będzie zaczęłam krwawić i to mocno...test nadal pozytywny, boję się, że to jest ciąża pozamaciczna . Już to raz w życiu przeżyłam. W poniedziałek ma wizytę u ginekologa i wszystko się wyjaśni... tak się boję...
ja ostatnio też tak mialam dr powiedział,że była to ciąża biochemiczna....
Dżoana,ale trzeba być dobrej myśli, Trzymaj się dzielnie!
dżona nie martw się na zapas
Dżoana i jak tam???
Beta hcg=21 ml/u, czyli to ciąża, ale bardzo wczesna. Wszystko byłoby ok gdyby nie to krwawienie... . Za 48h muszę sprawdzić czy rośnie beta. Napiszę jak więcej będę wiedziała...
To trzymam kciuki!!!Często zdarza się,że kobiety miesiączkują do 3 miesiąca ciąży prawie identycznie jak na @,więc może wszystko będzie ok:-) Odpoczywaj,nie denerwuj się, będzie dobrze:przytulam
Sama mam przyjaciółkę,która do 4 miesiąca miała normalny okres.
I ja tak mialam... trzymam kciuki. U mnie drugi dzien brania CLO i w ogole nie mam czasu o tym myslec. Jak nie Ola to kontrola z kuratorium w pracy i mam ogrom rzeczy do zrobienia w szkole.
Kineenne i jak u Ciebie sytuacja?
Dżoana,jak się czujesz? U mnie od trzech dni cały czas lekki bój jajnika, od 4 dni biorę duphastom, a dziś rano zauwazyłam ślu z płodny,chyba dopiero owu przyszła,więc zabieramy się dziś porządnie do roboty , a wczesniej cały czas mikroskop wskazywał mi okres przejściowy i teoretycznie mógł to być okres płodny. Czy ten śluz to może być efekt dupka?Od kilku dni mam go sporo ale dziś ma książkowy wygląd jak na owu..... Organizm mój chyba coś szaleje znowu...
U mnie już tylko dzisiaj plamienie brązowe...porozmawiałam wczoraj ze swoją mamą i powiedziała mi, że jak był w ciąży ze mną to miała okres przez trzy pierwsze miesiące, trochę mnie to uspokoiło, chodź nigdy mi o tym nie mówiła...
Perelka muszę cię zasmucić, ale duphaston wzięty przed owulacją blokuje ją. Wzięty przed owulacją działa trochę jak środek antykoncepcyjny( nawet tu kiedyś na forum pisałaś o tym) tzn. blokuje pęknięcie pecherzyka. Jest to lek, który bierze się po owulacji, tak jest nawet napisane na ulotce...Ja dostawałam ten lek po IUI (gdy już pęcherzyki pękły) i nadal biorę na podtrzymanie ciąży...
Wiem niestety Dżoana,ale ta pani dr przepisała i powiedziała,że duphaston wyreguluje cykl i spowoduje ,że owu będę miała przed 16 dc....
to pierwszy cylk z duphastonem więc pewnie tym razem owu będzie zablokowana, bo ja zawsze mialam ją dość późno.... Sama już nie wiem któremu dr ufać i wierzyć...
Ja też kiedyś stosowałam testy owulacyjne i gdy na teście zobaczyłam dwie kreseczki biegłam do lekarza, żeby sprawdzić czy faktycznie wciągu 36 h wystąpi owulacja i zawsze tak było, że miałam po kilka pęcherzyków na jajnikach po 8 mm, a na owulację się nawet nie zapowiadało. Przy PCOS tak jest, że hormon LH jest większy i dlatego wychodzą pozytywne testy owulacyjne. Duphaston jest lekiem wspomagającym ciałko żółte po owulacji i na wyregulowanie cyklu, jeżeli tej owulacji nie ma żeby nie czekać na okres przez kilka miesięcy, takie jest moje zdanie...
Kineenne co tam u Ciebie?
znalazłam na innym forum :
DUPHASTON- KONIEC MIESZANIA W GŁOWIE!!!!!!!!!!!!!!!! Wiecie co dziewczyny- dłuższy czas trzymałam język za zębami ale po prostu wkurza mnie postawa eksperta- który nie dośc że udziela wymijających i mało konkretnych porad ( a jestem lekarzem więc co nieco sie na tych sprawacj znam)- to jeszcze chyba uważa się że jest mądrzejszy od książek. Ponieważ sama zażywam Duphaston i wycztałam o nim wszystko zacytuję Wam prosto z Indeksu Leków wydanego przez Medycyne Praktyczną (który jest bazą informacji o wszystkich lekach dostępnych na polskim rynku)- co pisze o Duphastonie: DUPHASTON czyli Dydrogesteron: "Progestagen otrzymyway syntetycznie, wykazujący wielokierunkowe działanie podobne do naturalnego progesteronu. Działa 10-30 razy silniej niz podawany doustnie progesteron (czyli popularna luteina- moja własna uwaga)). Nie wywołuje efektów androgenizacji i wirylizacji, nie hamuje owulacji i nie zwiększa podstawowej temperatury ciała. Wchłania sie szybko po podaniu doustnie, szybko osiaga stężenie lecznicze w surowicy. Ulega biotransformacji w wątrobie i jest całkowicie wydalany przez nerki w ciagu 10h" To by było na tyle Wskazań, przeciwwskazań i działań ubocznych nie pisze bo to na każdej ulotce jest. i jeszcze to https://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?s=3...er=&lek=755
Perelka na forach różnie piszą, ale trzeba ufać swojemu lekarzowi...i najlepiej sprawdzić to na sobie...czyli iść na usg i sprawdzić czy duphaston zablokował owulację czy nie...
mam już mętlik w głowie....
i przeczytałam właśmnie to : https://aotm.gov.pl/assets/files/rada/stano...n_Duphaston.pdf wczesniej brałam już duphaston,ale nie miałam wtedy stwierdzonego pco, dr dała mi go dlategop,że zgubilam @ i mówiłam że od dłuższego czasu staramy się o dziecko, bez żadnych badań ot tak..... ale może teraz po badaniach z postawioną diagnozą i wpływowi leków,które wczesniej brałam do stymulacji mój organizm zaskoczy.....
Perelka ja też już mam mętlik w głowie...myślę, że każdy organizam jest inny i na każdego inaczej leki działają, np. clo u jednej kobiety wywoła owulację, a drugiej nie...Perelka może przejdz się jeszcze do przychodni i będziesz wiedziała co z tą owulacją, może u Ciebie będzie tak, że duphaston Ci pomoże i zajdziesz w ciążę...U mnie wszystko się wyjaśni w poniedziałek i od razu popytam się jeszcze Pani dr. o duphaston.
Dziękuję Dżoana
Chyba tak zrobię zadzwonie w poniedziałek do przychodni u umówię się na wizytę.Poprostu zobaczę co się tam w środku dzieje...
Dzisiaj popołudniu dostałam @... od pon mam zacząć brać 3 razy po 1 tabl clo
dżoana trzymam kciuki za pon wizyte perelka0007 owocnych starań życze!!!
Dziewczyny- mam do Was pytanie- wszystkie brałyście albo bierzecie duphaston i chciałabym wiedzieć czy przy braniu bardzo bolą Was piersi??? moje są takie tkliwe,że nawet jak sciągam stanik to z bólu płaczę i zastanawiam się czy to po tych tabletkach a biorę pierwszy miesiąc czy może mogę mieć nadzieję, że to co innego,a nie od duphastonu??? Jak sądzicie???
Dżona- daj znać po wizycie. No i oczywiście zaciśnięte &&&&&&&&&&&
ja też biorę w sumie pierwszy cykl duphaston,mnie piersi nie bolą,ale praktycznie cały czas mam lekki ból jajnika, no i od kilku dni gęsty biały śluz....i wzdęcia,ale o tym w ulotce nic nie ma...Więc może to moje urojenia....
Wczoraj stwierdziłam,ze chyba sobie odpuszczę.....za dużo stresu,sytuacja mnie przerasta,a po wczorajszym dniu nie mogę jeszcze dojść do siebie i co chwila ryczę... Dżoana,życzę Ci kochana,aby tym razem się udało i wszystko było w porządku&&&&& Kineenne jak sie trzymasz? Gozi co tam u Ciebie?Adzia?Kukunia?
Perełka- jajniki mnie nie bolą, ale wzdęcia mam tak okropne,że aż wstyd, to może faktycznie po tych tabletkach. Do kitu bo miałam chyba nadziję,że to inny powód
Nie dziwie się,że jesteś rozstrojona, ale musisz być dzielna!!!!!!!!
hogata61 Mnie tez strasznie pobolewały piersi jak brałam duphaston, jajniki troszkę mniej.
Wsobote miałam kryzys i ryczałam mężowi do poduszki. ale w niedziele jakoś się otrząsnełam i znowu żyje pełnia nadziei, ponoć ona zawsze umiera ostatnia Lekarz dał mi wybór i zdecydowałam, że chce powalczyć ostatni raz przed laparoskopia kwietniowa. Musimy być silne!!! Dżoana85 jak tam po wizycie, trzymam &&&&&
No niestety beta spadła poniżej normy ciążowej Robię sobie przerwę w staraniach, w międzyczasie muszę zbadać wszystkie hormony. Dziewczyny ale ja mam pecha trzy razy już byłam tak blisko i nic z tego nie wyszło...
Dżoana
Widać,że wszystkie mamy ryczące nastroje....oby szybko przyszedł czas,że wszystkie będziemy miały radosne powody do tego,żeby płakać,ale ze szczęścia.... Jak to mówią po burzy zawsze świeci słońce, tylko kiedy u nas zaświeci????
Witajcie dziewczyny!
kineenne, dżoana85 bardzo mi przykro perelka00007,hogata61 zeby duphaston zdzialal, co ma zdzialac && chaton_ania jak tam po clo, kiedy monitoring ? Ja sie nie odzywalam, bo przezylismy weekend "grozy" w sb i ndz testy, a na nich cien cienia drugiej kreski, ale dzis beta 97 Ciesze sie ale w srode do "poprawki" wiec jednoczesnie sie obawiam. Poprosze Was bardzo o kciuki do srody dziewczynki i mam nadzieje ze zapoczatkuje dobra passe ! Pozdrawiam.
Adzia gratulacje!!! Niech dzidzia zdrowo rośnie.Możesz opisać jeszcze raz jak wyglądała u Ciebie stymulacja w tym cyklu szczęściliwym?
dzoana -przykro mi
adzia po cichu gratuluje byłam dziś u lekarza, znów clo nie wywołało owulacji. czekam teraz dwa tyg bo może ruszy się coś. w następnym cyklu 3 razy dzinnie clo od 3 do 8 dnia cyklu czyli 6 dni
Ja dzisiaj rozpoczynam podglądanie. Clo wczoraj wzielam ostatnia. I do 18:00 musze wytrzymac. Napisze Wam pozniej co i jak.
Wiem, ze to moze nie zabrzmi dobrze, ale ja bym przerwy nie robila w staraniach. O Olke walczylam bite 3 lata. Teraz jest troche lepiej bo mam hormony lepsze. Tylko w jajnikach jest problem. Zadna prolaktyna, tarczyca ani niczym innym przy okazji nie musze sie zajmowac i kombinowac. Tak wiec poplakac, wytrzec lzy i do roboty To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|