Clostilbegyt

Cześć dziewczyny!!
Dzisiaj wyszłam ze szpitala... niestety wyniki laparoskopi nie sa rewelacyjne. Mam prawy jajowód niedrożny, na szczescie został mi lewy... Lekarz miał nadzieje ze prawy jest zdrowy bo z niego najczesciej powstwały pecherzyki..... Mam zgłosic sie do lekarza w poniedziałek żeby nie tracić czasu, bo pierwsze pół roku po laparoskopi jest najlepsze do zajscia w ciaze...Miejmy nadzieje, że w końcu się uda:)

chaton_ania - powodzenia i wytrwałości
kineenne- fajnie, że jesteś już w domku nie załamuj się tylko bierz się do roboty Ja wierze że będzie dobrze i nie długo zobaczysz II kreseczki trzymam &&&&&&&&
Adzia- będzie dobrze, za Ciebie również trzymam kciukasy
A ja dziewczynki umieram.. cały dzień boli mnie podbrzusze jak na @, co chwila sprawdzam czy aby nie przyszła. Dopiero wróciłam z pracy z II zmiany i już czuje jak krzyż mnie na*****ziela czyli wredota pewnie zbliża się wielkimi krokami

dziś robiłam test- ujemny, pewnie @ przyjdzie niedługo

Malina89 póki @ nie przyszła jest nadzieja.. trzymam mocno &&&&&&

Dzięki za kciuki, ale @ przylazła wczoraj i odebrała wszelką nadzeję od jutra znów zaczynam brać clo 3-7 dc tym razem, po 1 tabl i zobaczymy. W tym miesiącu zero myślenia o tym i robienia sobie nadziei, jakoś strasznie załamała mnie ta wredna @.

A u mnie polowa cyklu... i mam nieziemska chec na przytulaski. Od jutra biore luteinke, bo juz pora
Jak to cudownie jest nie liczyc dni i brac zadnych lekow.
Dieta sie trzyma - oprocz soboty, bo bylismy na grillu. A teraz w sobote znow ognisko.

kineenne zapomnialam zapytac jak tam w szpitalu? Jak wszystko znioslas, no i jakie wnioski...?
Malina89 i kciuki za nowy cykl &&
chaton_ania super, ze samopoczucie dobre gratuluje samosyscypliny i trzymam kciuki za spaajace kg &&
okruszek co tam u Ciebie slychac?
gozi86 jak tam po szpitalu?

Jakoś przeżyłam, ale po znieczuleniu ogolnym wymiotowalam przez caly dzien... W szpitalu rozmawialam z lekarzem i powiedzial zebym sie nie zamartwiała i przyszła do niego w pon zeby zdjac szwy i ocenic cykl.....

Byłam w pon i okazało sie ze mam pecherzyk 20mm w 15 dniu cyklu w zdrowym jajniku!!! Jestem w szoku bo od półtora roku nie miałam rzadnego pecherzyka po lewej stronie...

Jak myślicie kiedy powinien peknac, ile powinien miec mm?? Bo nie wiem kidy sie poprzytulac. Mam sie zgłosic do lekarza 10 w pon zobaczymy czy pękł...

kineenne pęcherzyk 20 mm jest już dojrzały i w każdej chwili może pęknąć, bierz męża i działajcie Znam osobiście taki przypadek, gdzie w cyklu po laparoskopii diagnostycznej moja przyjaciółka zaszła w ciążę...

Mam nadzieje ze nie bedzie zapozno jak od dzis zaczniemy, bo to juz sroda Dzieki dzoana85:) Lekarz powiedzial ze pod koniec tygodnia jak nabiore sil po zabiegu, ale mnie to energi nie brakuje po takich
wiadomosciach ...

Dziewczyny co tak cicho tutaj....

Byłam dzisiaj u lekarza i okazalo sie ze pecherzyk nie pekl i ma 30mm jutro mam miec podany pregnyl...

cześć dziewczyny ja już po laparskopii i usówaniu torbieli endometrilanych, jestem bardzo osłabiona, ja dopiero za 3 miesiące bede mogła startować i brać się za dzidzie. Na razie mam zastrzyki, potem jak dostne pierwszy okres kolejny jednorazowy zastrzyk i tak przez 3 miesiące , najgorsze jest to że ten zastrzyk na miesiąc kosztuje ponad 300 zł.
Wynik histopatologiczny mam za 3 tygodnie.
Zwolnienie mam na miesiąc wiec dojde do siebie.
pozdrawiam WAs

Hej dziewczyny u mnie też lipa dziś byłam na monitoringu i nic nie urosło tym razem- lekarz powiedział że owulacja idzie z jajników naprzemiennie, ostatnio była z lewego jajnika a tym razem z prawego nic, bo jak to określił "jest typowo policystyczny i widocznie clo na niego nie zadziałało", a przynajmniej nie w takiej dawce ;/ Musze wziąść teraz duphaston żeby wogóle dostać @, a potem clo 5-9 dc 1 tabl. Idąc jego tokiem myślenia w 3 cyklu powinnam mieć znów owu z lewego jajnika, ale zobaczymy.. jeżeli się znów nie uda to zwiększy mi dawkę..
Jedyne z czego się cieszę to to, że gdyby wszystko było ok z owulacją itd, a bym nie zafasolkowała, to okres wypadałby mi na sam początek lipca, czyli wtedy, kiedy wyjeżdżam na Mazury, a tak dupka biorę dopiero po powrocie więc chociaż to na plus.
Ogólnie moje samopoczucie spadło poniżej zera, odechciało mi się czegokolwiek, miałam iść za tydzień na usg kontrolne, ale nie idę, olewam to już, bo i tak w tym cyklu nic z tego ;( zryczałam się strasznie, a potem poszłam do pracy i musiałam patrzeć na te śliczne dzieciaczki, z którymi matki przychodzą na kontrole po urodzeniu i ciągle krążyła mi po głowie myśl- dlaczego to wszystko jest takie niesprawiedliwe ??

Malinka89 , czytam i łza w oku mi sie kręci, też często czuje nisprawiediwosc i kłucie w sercu, mam wtedy tak dużo zali i rycze a potem milepiej na troche , przykre ze innym tak łatwo przychodzi a ja musze się tyle trudzić, ale potem przychodzi nowy dzień i nowe nadzieje. Ja jestem teraz po zabiegu usunieto mi torbiele endometrialne i przez 3 miesiące nie moge dzialać , daje sobie ten czas na odpoczynek, przygotowanie do nowych działan.
Tak sobie pomyślałam ze jednak nie jest tak źle, jesteś zdrowa a to już jest sukces i nie siedzisz na laurach tylko aktywnie działąsz a w koncu mam nadzieje i na nas przyjdzie czas. jak byłam w szpitalu to była dziewczyna 20 lat i usuniete miala jajniki , nie bedzie miała dzieci. Pomyślałam sobie ze to dopiero tragedia.
Tak wiec glowa do góry, bo nie ma innego wyjścia jak pchać ten bagaz do przodu, w końcu my kobiey jestesmy silne

Malinka przykro, wiem co czujesz... też mam pco i clo nawet w dawce 3 razy dziennie przez 6 dni nie zadziałało na mnie. Teraz biorę gonal i czekam na cud.
Wiem że on na mnie działa ale w dużych dawkach.

Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia, ja też trzymam kciuki za nas wszystkie, staram się myśleć, że może i na nas kiedyś przyjdzie pora..Lekarz ciągle powtarza żeby się nie nakręcać itd, bo to tylko zaszkodzi. I ja to wszystko wiem tylko jak o tym nie myśleć skoro szwagierka w ciąży przy każdej wizycie opowiada mi o swoich dolegliwościach, mimo że wie że ja nie mogę zajść choć sama jeszcze nie dawno przechodziła przez to samo. Pracuję w przychodni i siłą rzeczy widzę te maluszki na pobraniach krwi, na kontrolach, po prostu to wszystko sprawia że choćbym chciała o tym nie myśleć to i tak ciągle mi coś o tym przypomina. Kurcze tyle czasu mąż mnie namawiał na dziecko, a ja nie chcialam i teraz żałuje bo może wcześniej było by łatwiej ? już sama nie wiem..
Pomimo wszystko bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy, kochane jesteście :* Lekarz też pociesza że jeszcze jest tyle możliwości, że będzie dobrze i staram się mu wierzyć, miejmy nadzieję że wie co robi.
Kwiatuszek nawiązując do Twojej historii, ja kiedyś opisywałam z lekarzem usg, które robił pacjentce- dziewczyna przed 30-stką a miała mięsniaka macicy wielkości główki noworodka- no i macica do wycięcia, a dzieci nie miała i już mieć nie będzie.. Strasznie jest usłyszeć taką wiadomość.. pamietam, że wtedy sobie pomyślałam że dobrze że mam tylko "taki problem" jak pco..Będe trzymać cały czas kciuki, zebyś w końcu ujrzała II kreseczki -MUSI się udać
okruszek -

kwiatuszek33 super, ze juz po wszystkim Teraz sie regeneruj i za fasolke &&
Malina89 to chyba nie tak do konca z ta naprzemienna owulacja, bo ja przy stymulacji i monitoringu czesto mialam kilka razy z jednego i odwrotnie. Ale nie zdziwi mnie jak okazalo by sie, ze ja jestem jakas dziwna
okruszek cud sie wydarzy teraz juz reagujesz na stymulacje, bedzie dobrze!

Ja niby wszystko ok, w sensie, ze po clo (1 tabl) byla owu, po gonalu po 2 pecherzyki przy dawce 75 j. u M. wszystko ok, a rezultaty... W pon nastepna wizyta i pewnie gonal od nowa, a czas nam sie konczy, bo najwyzej jeszcze 2 cykle... masakra

A ja Wam napiszę coś pozytywnego - otóż biorę tylko glupohage i mam diete i od wyjścia ze szpitala miałam normalną miesiączkę. Bez żadnych leków. I ciesze się jak wariatka, bo chyba wszystko idzie w odpowiednim kierunku.

Co do dzieciaczkow - nie jest łatwo patrzec na maluchy. Mimo, ze mam Olkę wiem jak to jest jak się chce malenstwo przytulic. Ale tak jak piszecie mamy tylko PCO. Może nie będzie u nas łatwo, ale nikt nie mowi, ze nie ma dla nas pomocy i szans.
Wole PCO niz utratę jajnikow i macicy.

Część dziewczyny. Jestem tu nowa
Od ponad trzech lat staramy się z M o drugie dziecko. Przez ten czas wszyscy lekarze mnie bagatelizowalu, bo mam juz jedno dziecko. W zeszłym roku miałam podcina a szyjkę,B bo miałam dużą nadżerkę. W rym roku trafiłam do innego lekarza i w końcu zlecił mi badanie hormonów.wszystko w normi. M też ok. Wysłał mnie też na hsg i bingo. Zatkane obydwa jajowody. Lewy Przetkal a parawy zacieniowal kontrastem śladowo. Jak potem stwierdził to i ten prawy jest drożny tylko mam mniejszy przepływ. Teraz jestem po pierwszym miesiącu starań po zabiegu i się nie udało. Owulka była prawdopodobnie z prawej strony, czyli tej mniej droznej. Lekarz strwierdzul ze to nie ma znaczenia. Ja jestem załamana.
Nie przepisał mi żadnych tabletek. A może powinnam coś brać?

to ja Wam coś napiszę. 15 dzień po ovitrelle test pozytywny.
ale się boję i cieszę
maż dostał dziś ładny prezent na dzień ojca:-)

okruszek gratulacje !!! bardzo się cieszę to powysyłaj teraz trochę pozytywnych fluidków to może i nam się w koncu uda
skierka witaj na forum:) ja w temacie hsg jak narazie ci nie pomogę- nie miałam tego badania a lekarz jak narazie nawet o tym nie wspominał, może pomogą bardziej doświadczone dziewczyny.. trzymam kciuki, żeby w końcu się udało !

Okruszek wielkie gratulacje

Dziewczyny, a ja przy okazji pochwalę się będę miała córeczkę

dĹźoana super! gratulacje
moja dzisiejsza beta 246,5

Gratulacje Okruszku

Coreczki tez gratuluje.

Ja na razie nic nie pisze, bo nic nie robie w ramach staran. Tylko dieta

chaton ja też miałam dietę plus metformax, ładnie chudłam, ale jak zaczęłam brać clo a potem gonal to dobrałam, aż boję się ważyć

okruszek Ogromne gratulacje Cudna wiadomosc
Jesli chodzi o goanl, to ja sie baaaardzo pilnuje(w sensie diety), mam wrazenie, ze jestm spuchnieta, ba, nawet to wiem, bo jak w lutym odstawilam, przez cp, to wszyscy mowili, ze schudlam, a waga jakos sie nie zmienila, a ja sama czulam, ze odtechlam.
chaton_ania Jak Ci idzie? Moze nie w sensie wynikow, choc to wazne, bo motywujace, ale jak czy sobie radzisz z restrykcjami?
dĹźoana85 Gratuluje corci, ciekawe jak tam perelka, jesli u niej mieszka synus, to ja celowalam, dokladnie na odwrot

Ja jutro mam wizyte i decyzje o ovitrelle.

Do diety przyzwyczailam sie. Nie mam wyjscia. Dzisiaj sie wazylam. Schudlam tylko albo az 3 kg od maja. Nie wiem czy duzo czy malo.
Najgorzej jest jak sa jakies imprezy, wyjscia do znajomych. Jem co mi podadza tylko w malych ilosciach.

Okruszek gratuluje i mocno trzymam &&&&&&&

dżoana85 super wieści:D

u mnie dzisiaj przyszła wredna @.... Mam brać od 3 dnia cyklu clo 2 razy dziennie, ciekawa jestem czy po laparoskopi lewy jajnik zaskoczy, tylko na niego moge liczyc:P Wczesniej przed lapo tylko raz zaraagowałam w ciągu pół roku i to na dodatek z prawego :/

adzia25 daj znać jak po wizycie...

perelka i kukunia czekam na wasze wiesci o maleństwach. Co się kryje w waszych brzuszkach

Hej!

Ja jeszcze nie wiem co siedzi u mnie w brzuszku....maleństwo nie chce się ujawnić i tak trzyma uda złączone, że nwet żadnych podejrzeń nie można mieć...

Już dwa razy na badaniach taki numer wywinęło:-)

Teraz mam usg prenatalne 11 lipca i mam ogromną nadzieję, że wtedy dzieciątko się pokaże w pełnej krasie:-)

Cały czas trzymam za Was kciuki i przesyłam ciążowe wiruski

kineenne kciuki za nowy cykl &&
chaton_ania gratuluje rezultatow !!!
perelka zbieramy fluidki i trzymamy kciuki zeby maluszek zdradzil kim jest &&

A u mnie dzis jakas pani dr na zastepstwie, kazala mi dlaej brac gonal, bo pecherzyki jeszcze nie gotowe, do tego zwiekszyla mi dawke, bylam nia przerazona, bo ona tak nie pewna siebie...szok mam nadzieje, ze mi tym nie namiesz, to bedzie moja najdluzsza stymulacja. Zobaczymy...

Adzia, oby się udało, większa ilość gonalu wpływa na grubość endometrium, żeby dzidzia miała gdzie się zagnieździć w macicy.

Hejka często Was podczytuję, byłam na tym wątku kilka miesięcy i całe szczęście doczekałam się swojego szczęścia czego i wam z całego serca zyczę... dopinguje i przesyłam pozytywne fluidy... oddzywam się, bo wyczytałam tu swojego nicka Kienne ja spodziewam się córeczki, to już 8 miesiąc.. ciąża przebiega bezproblemowo i oby tak do konca.... jeszcze raz powodzenia dla Wszystkich &&&&&&&&&

Hej dziewczyny,
okruszek cóż mozna powiedzieć to cudowna wiadomość, szczerze gratuluje
skierka witam Cię serdecznie na tym forum i zycze ......wiadomo czego
a ja czekam na okres by móc dostać zastrzyk diphereline i odpoczywam na wolnym.

Kukunia moje gratulacje ))

Ja w pon skończyłam brać clo i mam jakies dziwne upławy, miała tak któraś z Was po zażyciu tych tabl.... bo ja pierwszy raz sie z tym spotykam. Może po laparoskopi mój orgaznizm inaczej reaguje na clo...

Okruszek jak tam samopoczucie?? Trzymam &&&&& żeby wszystko było dobrze;)))

kineenne ja zawsze po clo miałam wodniste upławy. Kineenne oj czuję, że niedługo pochwalisz się nam dwiema kreseczkami Trzymam &&&&

kineenne ja nie pamietam jak to bylo po clo, ale moze po prostu to plodny sluz??? Trzymam kciuki &&
kukunia, dĹźoana85, perelka wow jak to leci,
okruszku co tam u Ciebie???
Gozi ???
kwiatuszek33 korzystaj z wolnego

U mnie dzis ovitrelle i ... 3 pecherzyki , oj oby choc z jednym sie udalo

adzia musi się udać!

u mnie samopoczucie dobre, aż martwię się że za dobre.. i coś jest nie tak

Wybacz adzia, ostatnio jakoś nie miałam czasu... Cóż, jutro jadę na konsultacje z endokrynologiem, prolaktyna nadal wysoka Nie wiem natomiast jak wyszło to badanie z glukozą... Zobaczymy jutro...

dżoana mam taką duuuuża nadzieje

W sobote idę zobaczyć czy jakiś pęcherzyk się u mnie wykluł

okruszek Trzymam &&&;)

adzia25 jestem pełna dobrych nadzieji u Ciebie przy 3 pęcherzykach:))

Dziewczyny czy któraś z was miała podwyższony poziom hormonów nadnerczy?

Adzia25 wszystkiego najlepszego!100 lat,spełnienia marzeń i wyczekiwanego maleństwa

gozi86 przykro mi ale nigdy nawet o tym nie słyszałam....

U mnie przy 12 dniu cyklu pęcherzyk 17 mm ale endo cienkie niecałe 5 mm. Mam przyjmować estrofem 2 i pokazać sie znowu w pon... Mam tylko nadzieje ze estrofem nie spowoduje zahamowania wzrostu pęcherzyka...

Dziewczyny czy któraś stosowała Dostinex? Ja właśnie go dostałam, matko jaki on drogi :/ Ale jeżeli ma pomóc to nie ma o czym mówić

Gozi ja miałam brać ten lek, jakby bromergon nie podziałał. Dostinex to dobry lek i szybko zbija prolaktynę i nie ma skutków ubocznych. Myślałaś o zrobieniu rezonansu przysadki mózgowej, bo ja miałam mieć już te badanie w marcu, ale na szczęście się obeszło bez tego badania. Moja Pani dr wspominała coś o badaniu nadnerczy, ale to miało nastąpić po rezonansie przysadki.

Kineenne u mnie estrofem słabo działał, więc moja Pani dr zmieniła na progynowe21 i endometrium około owulacji było ponad 10 mm.

Dziewczyny jak tam wasze pęcherzyki?

Byłam wczoraj na usg i pecherzyk urósł do 22mm a endometrium 8 mm. Dostałam wczoraj pregnyl 5 tyś .... Dziś i jutro mamy działać

dżoana tak myślałam o tym. Nawet rozmawiałam o tym z lekarzem, ale stwierdził, że zadziałamy właśnie Dostineem. Skoro mówisz, że to dobry lek, to mam nadzieję że może w przyszłym cyklu się uda

Dziewczyny cały czas Was podczytuję i mocno trzymam kciuki&&&&&&&&&&&&&&&

i chcę się z wami podzielić nowiną, że prawdopodobnie będę miała córeczkę))))))

No to juĹź mamy 3 dziewczynki;)) Perelka Gratuluje:)

Okruszek jak się czujesz?

Andzia25 już niedługo testujesz Trzymam mocno &&&&&&

dzięki dziewczyny, w zeszłym tygodniu miałam chwilę grozy bo pojawiło się plamienie. Cały czas pobolewa mnie brzuch jak na @, jem co 3 godziny bo jak mnie dopadnie głód... no i mdli mnie. W czwartek wizyta i mam nadzieję że zobaczę piękne serduszko.

trzymam za Was mocno kciuki