To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Clostilbegyt

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72
czarna2402
ilona_ to sprawa indywidualna, ja trzymam kciuki, żeby Twoje urosły. Daj znać we wtorek. Ja tez ide we wtorek na monitoring icon_smile.gif

Ja dzis mam wolne i porządki robie, wpadłam na chwilke.
Miłego dnia dziewczynki!
Hania-17
dziewczyny ja tylko na momencik,
Myślałam że juz któraś zafasolkowała ale widzę że dalej jedziemy w jednym wózku 32.gif

Ja przedwczoraj skończyłam brać duphaston i teraz czekam na @. Jajniki ciągna ku dołowi, piersi bolą sutki są strasznie wrażliwe. Ciekawe co z tego wyniknie? Pewnie @ ale mam mała nadzieję.

Trzymam łapki za szykie zafasolkowanie wszystkich dziewczyn
bobi
Ja tak tylko na chwilkę, życzę wszystkim spokojnej nocy i słodkich snów.
Gosia2406
W końcu udało mi się 'dorwac' do komputera więc chciałam się przywitać i życzyć miłej niedzieli, u nas póki co świeci pięknie słoneczko.

Zuza to ja mocno trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& 43.gif

Ilona co do pęcherzyków to ja bym się nie martwiła, jak Czarna napisała to jest sprawa indywidualna. Ja mam również długie cykle 30-32 i moje pęcherzyki rosną dopiero około 15dc, a w zeszłym miesiącu owulkę miałam 17dc więc może i u Ciebie pęcherzyk potrzebuje więcej czasu.

Bobi, co do brania Clo to nie wiem czy ma to jakieś znaczenia, dwa poprzednie cykle brałam na wieczór, a w tym cyklu biorę rano i na razie nie odczuwam żadnej różnicy. Zresztą jak pytałam się lekarza czy ma znaczenie kiedy się bierze (rano, wieczorem, po jedzeniu, przed...) to powiedział, że to nie ma żadnego znaczenia.

Dziewczynym trzymam &&&& za nasze pęcherzyki w tym cyklu.

Jeszcze raz MIŁEJ NIEDZIELI 02.gif
zuza1313
Witajcie kochane,

Haniu, trzymam kciuki,żeby nie przyszła @ &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Ja się uzbroiłam w testy i bardzo się boje bo coś przestałam się czuć na fasolkęicon_sad.gif a jeszcze się przeziębiłam ,mam chore zatoki i głowa mnie strasznie boli i tak mi jest smutno bo chyba czuje,ze nie będzie II kreski. Za bardzo się nakręciłam ,a u mnie jest tak ,ze jak sie na cos nakręce to nic z tego nie wychodzi icon_sad.gif

zuza1313
Dziewczyny, niestety test negatywny icon_sad.gif
czarna2402
zuza1313 nie wiem co mam powiedzieć, bardzo Ci dopingowałam, przykro mi Kochana. Ale nie ma co kolejny cykl, kolejna walka.

Jutro mam monitoring, aż się boje jak tam moje jajniki.
Miłego dnia dziewczynki!
zuza1313
Czarna, trzymam mocno kciuki za jajniki, żeby było wszystko dobrze. Dzięki ,ze mi kibicujesz, może rzeczywiście na sikańca jest zawcześnie, idę jutro zrobić betę, to się przekonam, bo mi juz odbija. Pierwszy raz tak wariuję. Pozdrawiam icon_smile.gif
czarna2402
zuza1313 dzięki za kciukasy. Masz racje zrób bete bo mi jeszcze zwariujesz icon_razz.gif Daj znać, może już jutro bedzie wynik.
Dobranoc icon_wink.gif
ilona_
zuza bardzo mi przykro wiem jak to boli tez trst wyszedl mi negatywny a mimo to starałam sobie wpoić że to za wcześnie, a to może test nie wykazał bo i takie pomyłki się zdarzają ale nic idż jutro zrób bete i wszystko będzie jasne. trzymama &&&&&&&&&&&&&

Ja z kolei jestem po monitorowaniu, endometrium prawidłowe a owulacja ma być piątek a sobota więc zobaczymy co z tego wyjdzie, na dzień dzisiejszy mój pęcherzych ma 19mm.

pozdrawiam
zuza1313
Wynik niestety dopiero jutro i to po 15.00 icon_sad.gif następnym razem pójdę do innego laboratorium. przecież ja do jutra zwariuję icon_razz.gif
zuza1313
Ilona, to gratuluję pięknego pęcherzyka, bedę trzymać mocno kciuki, żeby się udało icon_smile.gif zapowiada się romantyczny weekend icon_smile.gif
Wiem ,ze nie powinnam sie nastawiać, i dlatego zdecydowałam sie na betę, żeby było jasne i żebym nie musiała sie juz łudzić. A czuje sie coraz bardziej na @ i wyskoczyły mi [pryszcze wiec pewnie jutro ,jeśli nie dziś dostane. Ale betę zrobiłam dla świętego spokoju, żeby juz sobie nie wmawiać objawów ciąży.
czarna2402
zuza1313 &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& chyba zdymek się do jutra nabawię.

ilona_ piękny pęcherzyk, teraz tylko do roboty przytul.gif 06.gif

Byłam u gina ale nie robił mi usg stwierdził,że 24 dc to i tak już nic. Troche mnie to zmartwiło. Przyszedł wynik cytologi - wszystko ok i posiew tez ok ale są tam jakies pojedyncze bakterie. Powiedział, że normalnie nic się z czyms takim nie robi ale ze sie staramy to lepiej je usunąć i jak dostane @ mam brać z mężulkiem antybiotyk. przepisał mi pierwszą dawke clo a zatem teraz juz bedę już przeżywać z Wami wszelkie skutki uboczne. mam brać 2-7 dzień cyklu. potem 14-25 duphaston (ponoć lepszy od luteiny). Smutno mi troche ale trzeba isc do przodu.
Czeka mnie cięzki dzień- dzis pracuję do 19:30 32.gif , odezwę sie może później,miłego dnia.
zuza1313
Czarna przytul.gif , tak po cichu liczyłam ,ze może tobie sie teraz uda. Ale nic trzeba być wytrwałym. Ja też biorę Duphaston i na początku jak brałam miałam napady złości i płaczu. Ale chyba juz organizm sie przyzwyczaił. Jak jutro sie okaze ,ze nie jestem w ciązy, to odstawie duphaston.
ilona_
czarna trochę mnie martwi to że nie miałaś usg 23.gif ? jakie były podstawy do tego aby ci go nie zrobił? to że jest to 24 dzień cyklu to nic nie znaczy ja mam dziś 18dc i tez powiedziałam lekarzowi że pewnie nic z tego a on powiedział że każda kobieta ma inny organizm , każda inaczej w danym cyklu reaguje na tabletki a to który to jest dzień cyklu nie ma znaczenia bo może się on przedłużyć więc moim zdaniem powinien ci zrobić usg nienie.gif
Gosia2406
Zuza bardzo mi przykro 32.gif ale może na sikańca po prostu za wcześnie, ja ciągle trzymam &&&& za beta i będę trzymać aż przekażesz nam dobra wiadomośc, choćbym nawet miała mieć odciski icon_wink.gif

Czarna, mnie też troszku martwi, że nie zrobił monitoringu, bo powinien sprawdzić co się dzieje i nie ważne który to już dzień. Dobrze, że chociaz pozostałe wyniki są w porządku.

Ilona super że Twój pęcherzyk jednak urósł, nie potrzebnie się stresowałaś, że jest za mały! Tak trzymać! &&&&&&& aby pięknie urósł i pękł i za udany weekend 37.gif

Dziewczyny a na co jest ten Duphaston?. Bo jak czytam to zawsze jak ktoś bierze Clo to i też duphaston?. Na co on jest?.
I nie wieci co u Bobi?. Bo coś się nie odzywa? Coś się dzieje

P.S. Ja to dzisiaj miałam w pracy 'załamkę' wyobraźcie sobie, że u mnie w dziale jest 14 kobitek i tak co miesiąc dowiadujemy się, że któraś jest w ciąży, do wczoraj było ich 4 a dzisiaj się dowiedziałam, że są kolejne 2! W tym moja szefowa! I jeszcze wyskoczyła z tekstem, że nie jest tak łatwo zajść w ciążę, bo ona się aż pół roku starała! A co ja mam powiedzieć jak walczę już od 1,5! 21.gif
Oczywiście cieszę się, że jej się udało, ale ... 41.gif
czarna2402
Hej dziewczynki.
Wreszcie skończyłam ten mozolny dzień ufff...

ilona_ Gosia2406 cały dzień o tym usg myslałam. Bo z tym moim ginem to tak jest. Niby dobry bo na wszystkie badania mnie wysłał, monitoring okoloowulacyjny robił dokładnie (długo i omawiał) a tu dzisiaj jakis taki dziwny był, nie wiem co mam już mysleć. Ilonka masz rację, że u każdej kobitki inaczej to wyglada i kto wie może u mnie tez się cos tam zmieniło. No nic narazie biorę tą luteine jutro ostatni dzień i powinna pojawić się @. A może cud bedzie i nie dostane blagam.gif blagam.gif blagam.gif Boże ja bym chyba ze szczęscia zwariowała.

Jeszcze Wam nie mówiłam ale dostałam taki srodek nie pamiętam nazwy( nie chce mi się lecieć do kuchni), który wspomaga flore bakteryjną w pochwie. Pytałam po co a gin na to,żeby m.in. dobry sluz był.

Gosia współczuję Ci u mnie też wszystkie kobitki wkoło zaciążone. Smutno mi jak patrze na te brzuszki. Mysle sobie czemu nie ja ? 32.gif
Faktycznie cos naszej bobi nie widać. Hej bobi odezwij się icon_smile.gif

Ide zaraz chyba na zasłużony odpoczynek, jutro harówka do 20:00 icon_rolleyes.gif
czarna2402
zuzka włączyłam kompa, żeby przeczytać jak Twoje wyniki, odezwij się. Teraz dopiero będę mysleć o Tobie bo dzis prace skończe do piero o 20:00!! Niedobra Ty 02.gif
miłego dnia wszystkim!
bobi
Ilona pęcherzyk super, a jednak ty masz owulkę później, to miłego weekendu życzę i upojnego sexu 08.gif

Zuza jak tam wynik? &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Czarna a ten lek na śluz to jest na ilość śluzu czy na jakość, bo jak na ilość to ja go mam dużo, choć teraz przy clo jest go trochę mniej, ale to normalne.

Ja mierze temp. od dwóch miesięcy i jak skończyła mi się @ to jakoś dziwnie temp. idzie do góry a w zeszłym miesiącu szła na dół. Nic z tego nie rozumiem, ale zobaczę jak to będzie dalej, bo do góry to powinna skoczyć po owulce. Chyba, że ten miesiąc będzie na wyższym poziomie temp. i później skoczy jeszcze wyżej.
Jutro dzwonie do gina umówić się na monitoring, ale myślę, że weźmie mnie w poniedziałek, bo to będzie 14dc, a piątek to za wcześnie.

Gosia a u ciebie jak, bo ty trochę wcześniej będziesz mieć owulkę niż ja, bo mnie się przesunęła @. Kiedy na monitoring idziesz?
zuza1313
Dziewczynki, ja tylko na chwilkę, bo dziś mam mase pracy. Niestety sie nie udało beta 2 icon_sad.gif Wpadnę pod wieczór , pozdrawiam, pa
zuza1313
Nie udało sie tym razem,ale sie nie załamuje. Będę badać męża i leczyć zęby przed ciążą icon_smile.gif Dziękuje,ze trzymałyście za mnie kciuki, ja zaczynam od początku. Czekam jeszcze na @ , pewnie przyjdzie jutro. Trzymam za Was kciuki, bo musi sie udać icon_smile.gif &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&7
Gosia2406
Zuza strasznie mi przykro 32.gif Ale dobrze, że mimo wszystko masz takie pozytywne nastawienie, bo to chyba najwazniejsze aby się nie załamywać tylko cieszyć się że przychodzi nowy cykl i nowe szanse!

Bobi u mnie dzisiaj dopiero 12dc a owulkę mam zazwyczaj około 16-18dc więc jeszcze trochę. Dzisiaj po poludniu mam pierwszą (w tym cyklu) wizytę więc zobaczymy czy jakies w ogóle są. Przy okazji chcę omówić wyniki męża i dowiedzieć się co gin na to i co dalej czy starać się czy zbierać kaskę na 'wspomagacze'.

Czarna to ja również blagam.gif blagam.gif blagam.gif o ten cud dla Ciebie.

I miłego dnia życzę.
ilona_
Zuza tak mi przykro ale to dobrze że jesteś tak nastawiona ja tak dobrze tego nie zniosłam icon_sad.gif ale idzie kolejny cykl więc miejmy nadzieję że tym razem ci się uda aniolek.gif

Ja z kolei dostałam skierowanie na kolejne badania no i mężuś też z czego nie jest zbytnio zadowolony!! A w poniedziałek znów na monitorowanie, gdyby nie to że muszę przejechać do lekarza cały Wrocław to byłoby o wiele lepiej ale nic to poświęcenie jest tego warte.

Pozdrawiam i Miłego dnia życzę!!
bobi
Zuza szkoda, że się nie udało, ale dobrze, że się nie załamujesz tylko pozytwnie myślisz.

Gosia ja mam dziś 10dc, więc różnicę mamy malutką a owulkę to ja też mam tak ok 16dc, jeśli mi znów się nie przesunie przez clo, bo ostatnio 2 dni mi się przesunęło, bo pęcherzyk nie chciał pęknąć na czas.

Ilona z tymi mężczyznami to nie tak łatwo, bo oni by najchętniej to się nie badali, bo po co, bo im się wydaje, że to sprawa kobiety i to ona ma chodzić na badania.

Sorry, że tak piszę, ale jestem dziś bardzo zła na mojego, wczoraj mnie wkurzył, bo dał mi do zrozumienia tak jakby problem, że nie mogę zajść dotyczył tylko mnie, a ja myślałam, że to nasz wspólny problem. 13.gif
ilona_
bobi szkoda że się tak potoczyło ale czasem człowiek w nerwach mówi za dużo i może twój mąż miał gorszy dzień więc może nie gniewaj się i porozmawiaj z nim o tym bo krzyk tu nic nie pomoże a tylko pogorszy sprawę.

Gosia a co u ciebie?? Jak wizyta i wyniki bno i oczywiście twoje pęcherzyki??

Ja czekam na owulacje, zobaczymy co będzie w tym cyklu.
Pozdrawiam
Gosia2406
Ilona, ja będe miała wizytę dopiero dzisiaj po 15-tej więc wieczorkiem napiszę, co i jak. Ja też do domu mam kawałek drogi. A jeśli można wiedzieć to do kogo chodzisz do lekarza?. Bo ja do Barwińskiego w Medicoverze.

A co do męża to cóż chyba znam temat. Mój się też ociągał i to trwało pół roku! Ale w końcu poszedł i okazało się że nie ma najlepszych wyników. Tak sobie teraz myślę, że pewno tego się bał. Dlatego Ci nasi mężczyżni się tak boją badań, że okaże się właśnie, że coś jest nie tak.

Bobi bardzo współczuję, ciężko jest jak dość że z naszych starń nici to jeszcze najbliższa osoba nie pomaga. Ale może Jemu też jest przykro, że jego wyniki nie są najlepsze i nie potrafi sobie z tym poradzić i dlatego tak reaguje. Może potrzebuje troche więcej czasu aby sie z tym 'pogodzić'? Trzymam &&&&& aby dzisiaj był lepszy wieczór.
Gosia2406
No to ja już po i okazało się, że ..... moje jajeczko ma 22mm 23.gif ! I na dniach powinno pęknąć! Więc musimy zacząć już działać. Proszę trzymajcie kciuki aby 'chłopaki' dały radę i zrobiły co trzeba!

To dobra wiadomość, zła to taka: gin mi powiedział, że z takimi wynikami męża to nie ma co tracić czasu tylko trzeba pomyśleć o inseminację. Dał mi skierowanie jeszcze do szpitala na badanie drożności jajowodów, bo lepiej zrobić przed ins. i powiedział, że jak w tym cyklu się nie uda to od następnego lepiej iść do Invimed'u 32.gif .
czarna2402
zuza1313 Skarbie, czytałam już wczoraj ale nie wiedziałam co mam napisać, sciskam Cię mocno przytul.gif
Cieszę Cię, że Twoje samopoczucie w porządku. Widze, że Ty też jestes przed badaniami męża. Pamiętam jak zaczynałam na forum to dostał mi się ochrzan od dziewczyn, że mój mąż jeszcze nie jest zbadany. Co do dentysty to mój też się już chyba o mnie dopomina.

bobi lek nazywa się Gynoflor i m. in. przywraca własciwą florę bakteryjną w pochwie. Ja jestem chorowitek i praktycznie co roku biore jakis antybiotyk, pewnie dlatego mi to przepisał. Zatem raczej poprawi jakosć sluzu, zawiera on estriole. Ja byłam monitorowana od 9dc, może umów się na piątek.
Co do tempki to ja tylko 2 cykle mierzyłam a w tym cyklu dałam sobie spokój może od następnego zaczne. W tych 2 poprzednich tez utrzymywała się na niskim poziomie po @.
Co do mężulka to Ilona i Gosia maja rację, on też pewnie to przeżywa w srodku i mu ciężko a nerwy sprawiają,że człowiek różne głupoty gada.

Gosia2406 dzięki za wsparcie Gosiaczek przytul.gif Cudny ten Twój pęcherzyk - gratulację i do dzieła kochani!!! Trzymam &&&&&&& aby udało się bez inseminacji.

ilona_mój mężulek też oporny do badania, a to chory a to znów ile on ma roboty.

U mnie 26dc, dzis juz bez luteiny, zatem spokojnie czekam na @. Poza tym znowu mnie chróbsko chyba dopada. Własciwie to mam tylko męczący kaszel, cos juz na niego wzięłam ale dalej drapie. Nienawidze chrować 32.gif Zwłaszcza, że głos to moje narzędzie pracy a ja już ledwo mówie. Całe szczęscie,że mam 3 dni wolnego 06.gif

Słodkich snów dziewczynki icon_biggrin.gif
diana123
Hejka!! Ja tez staram sie o dzidzi...narazie bez skutku, niestety... 41.gif
Dzis mam 30 dc /owu byla 20 dc/ wiec od jutra luteina w odstawke i czekam na @@@@@!
Od nowego cyklu mam juz zaczac Clostilbegyt i luteine na II polowe cyklu. Czytam Was i po tej lekturze jakos wraca mi nadzieja! 06.gif
Moze sie wreszcie uda...
Robilam wprawdzie bete w 7 dniu po owu ale nic nie wykazala. Moze sie pospieszylam ale mam takiego dola, ze juz nawet nie bede powtarzac...
U mnie wszystko
OKI
ale problem w tym ze za bardzo chce. Kiedys mialam w miare normalne cykle, a teraz zrobily sie 36-dniowe 32.gif ...
Tak wiec zaczne byc CLO-nowka i chcialabym sie dowiedziec, kiedy ta owu moze przyjsc?? Wczesniej /tzn.ok.13-14 dc?/ 21.gif
A jak z pecherzykami? Rosnie zazwyczaj wiecej niz jeden?? Mam przepisana dawke 1x1 od 5dc.
Prosze o odp.
POZDRAWIAM!!! 04.gif
zuza1313
Gosiu ,no to mocno trzymam kciuki . Zróbcie sobie szalony weekend, a najlepiej wyjedzcie gdzieś, bo podobno zmiana środowiska dobrze robi na zapładnianie icon_smile.gif

Ilona, to widzę ,ze teraz obie będziemy badać tych naszych mężulków, mój też sie nie cieszy, a do tego mam poważny problem z nogą i prawie nie może chodzić, wiec nie wiem czy teraz nie odpuścimy. Trzymam kciuki ,zeby urosły Ci piękne pęcherzyki icon_smile.gif

Czarna, to ty na dniach testujesz icon_smile.gif &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Bobi, z tymi facetami to tak jest, mój stwierdził ,ze on sie nie może zabardzo zagłębiać bo i tak nic nie rozumie co do niego mówię, o tych badaniach, pęcherzykach itp. i ,że os zaczyna odczuwać straszną presje. Biedactwo... on czuje presje. Ale kurde to biore hormony i dostaje zastrzyki w brzuch. Ehh... chyba wszyscy są podobni do siebie.

Diana, witaj na forum icon_smile.gif Jak bedziesz brała clo ,to będziesz monitorowana i lekarz Ci powie ,kiedy bedzie owu, wiec sie nie bój, możesz tez dodatkowo kupić testy, które Ci pokazą, kiedy masz owu. A po stymulacji clo często rośnie więcej niż jeden pęcherzyk ,ale nie zawsze. Ja biorę clo raz po 2 tabletki.


pozdrawiam dziewczynki,papa
czarna2402
zuza1313 ja w tym cyklu juz bezstresowo czekam na @. Po odstawieniu luteiny winna być za 3 dni, czyli stawiam na sobote popołudniu lub wieczorem. Dzieki Zuzka za kciukasy.

diana123 witamy 06.gif ja też zaczynam clo też mam 1x1. Tak ponoć rosnie więcej niż jeden pęcherzyk, co moze spowodować ciąze mnogą icon_biggrin.gif Ja brałam też luteinę (na wyregulowanie cykli) ale teraz z clo dostałam duphaston - ponoć lepszy.

Własnie tak czytam post Diany i sobie mysle. Ja miałam cykle bardzo nieregularne nawet 4 miesiące(przez3 lata). Wczesniejsze były 35 dniowe. Lekarz dał mi luteine na wyregulowanie i tylko dzieki niej teraz mam 27 dniowe. Zastanawiam się co na to mój organizm , czy on wie , że teraz ma być owulka wczesniej. Słyszałam, że luteina zbyt wczesnie podana może zatrzymać owulke. Ale się teraz zakręciłam. Tak sobie mysle,że moze moj organizm nie ma czasu przeprowadzić owulki bo dostaje za wczesnie luteine. Ale jak nie bedzie luteiny to znowu nie wiadomo kiedy @ przyjdzie i tym samym owulacja. Matko ja już nic nie wiem. Może clo tu cos pomoże w koncu ma za zadanie stymulować owulke. Mam w nowym cyklu brac clo ale od 2-7dc (czyli 6 dni a na kartce napisał mi gin"2-7dc czyli 5 dni"- chyba zeswiruję), Wy jak pamiętam miałyscie 5-9dc. Znowu mi to daje do myslenia 29.gif
Pozdrawiam!
iwona987
Cześć jestem tu nowa i muszę się wygadać staram się o ciążę od maja.... w sierpniu poszłam do lekarza i na początek okazało się ze mam wysoką Prolaktyne wiec brałam bromergon..... fajnie spadło i jest ok
Gdy miałam miesiąc temu usg miałam dwa pęcherzyki w 14dc 18mm i 17 mm, dzisiaj nie miałam żadnego tez w 14dc 32.gif Dostałam Clo mam brać w 5-9dc 2x1 w 14dc usg i dowiem się jak brać Luteinę
Tak czytam to forum i jest mi lepiej mam nadzieje.....
Pozdrawiam
czarna2402
iwona987 witaj na forum. Fajnie, że sie zdecydowałas odezwać, dobrze jest się czasem wygadać.
Pozdrawiam i kolorowych snów życze do jutra dziewczynki icon_smile.gif
ilona_
witajcie Diana, Iwona to miło że przyłączyłyście się do nas (w kupie zawsze raźniej icon_smile.gif )

Diana to prawda że jeśli bardzo chcesz to nie wychodzi tak to juz jest i to też mogło być powodem wydłużenia twoich cykli, co do ęcherzyków i owulacji to jak już kiedyś pisałam zależy od organizmu więc w tej sprawie za duzo ci nie poradzimy ale na pewno będziemy trzymać kciuki za piękne pęcherzyki

Gosia a jeśli chodzi o lekarza to Ja chodzę do Jarosza w mediconcept na Krzyckiej

Pozdrawiam
bobi
Gosia jajeczko super, teraz żeby aby pękło i chłopaczki dały radę.
Jak to mój mąż mówi po sexe nogi do góry. Tak trzymałam przy naszym synku i się udało, ale to było 10 lat temu. Ale teraz w tym cyklu też tak planuje, żebym dłużej niż zwykle się nie ruszała i nogi trzymala do góry, mówi że będzie ze mną tak leżał. Niekiedy potrafi być kochany i wspaniały. Nie kłóciliśmy się o poprzedni dzień, bo to zbyt duża błachostka, a ja nie lubię się kłócić i on raczej też nie, choć kiedyś potrafił ze mną nie gadać, ale chyba go nauczyłam, że to bez sensu tak nie gadać i teraz wymieniamy zdania, ale potem staramy się normalnie dogadywać.

Witaj Iwona i życzę powodzenia. Z nami napewno ci będzie raźniej i zawsze w razie pytań to masz kogo zapytać i o tym pogadać.

Witaj Diana. Co do twojej owulki to tak jak pisłała Zuza będziesz monitorowana i lekarz ci powie, tylko pamiętaj żeby cię monitorował do końca i sprawdził czy pęknęły pęcherzyki, bo raczej będziesz miała dwa. Ale owulka zawsze występuje 14 dni przed spodziewaną, więc jeśli masz regularne choć 36 dniowe to twoja owulka wystąpi 22 dnia cyklu. Wiadomo, że zawsze trzeba dać trochę tolerancji jeden dzień w tą lub tamtą. Ja kiedyś też miałam cykle 35 dniowe i byłam z tego zadowolona, bo ja nie nawidze @ a wtedy przychodziła dużo później i to mi pasowało.

Czarna i Diana ja clo brałam od 2-6dc po 1 tabletce.
bobi
Umówiłam się z lekarzem i jednak jutro mam przyjść na monitoring, a ja myślałam, że będzie kazał dopiero w poniedziałek. Bardzo się cieszę , bo jednak poniedziałek to już 14dc, choć owulkę mam zwykle 16, ale że ostatnio dostałam 2 dni później to różnie może być i może teraz mi się przyspieszyć o te 2 dni. Ale wizytę mam późno, bo ok 20.30, więc nie wiem czy uda mi się po wizycie napisać jak u mnie wygląda a w niedzielę to wyjazd na groby, ale jak będę mieć tylko chwilkę to napiszę, bo już się uzależniłam od was i tego forum. Po prostu jest tu wspaniale. brawo_bis.gif
czarna2402
bobi fajnie, ze z mężem już jestescie na dobrej stopie, nie ma co się dąsać - rozmowa najlepsza.
A widzisz jednak idziesz przed poniedziałkiem, powodzenia i pięknych pęcherzyków. Jak znajdziesz sekundke to poinformuj koleżanki z forum 06.gif

Ja dzisiaj pospałam 03.gif Zaraz biore się za porządki.
Miłego dnia dziewczynki!

iwona987
Dzięki za miłe słowa i przyjęcie:) Fakt że jak się wygadasz i możesz z kimś poradzić to lżej.... A jak się dowiesz że komuś się udało rośnie nadzieja icon_smile.gif
diana123
Witam Was serdecznie!! Bardzo dziekuje za cieple przyjecie mnie do Waszego grona. Pisze tez na innym topiku, ale tutaj sa same clo-nowki, wiec moge liczyc na wasze porady dotyczace tej kuracji. Jeszcze nie pamietam Waszych nickow, ale z czasem "zalapie" 04.gif
Otoz dzis mam 32dc, lutke juz skonczylam brac i czekam na @@@@. Ma przyjsc w poniedzialek. Tempke mam 37,1. Piersi bola a juz niedlugo moj nowy cykl. Kiedys tez mialam wszystko regularne, 27-28 dni. Teraz to istny MEKSYK!! 41.gif
Jak sie monitorowalam ostatnio to w 12 dc lekarz stwierdzil brak pecherzykow dominujacych. A potem dostalam sluzu plodnego i w 18 dniu cyklu na usg byl pecherzyk, ktory rosl. Owu mialam w 20 dc, starania byly na maksa wiec nie rozumiem czemu nadal nic z tego. Teraz po clo moze psychicznie nie bede sie tak nakrecac 450[1].gif
Kochane staraczki, czy to prawda ze samopoczucie po clo jest paskudne? Ta ulotka mnie troche przerazila...Czy po owu tez jajniki was bolaly?? I czy clo ma wplyw na dlugosc cykli??

U mnie teraz lutka, wiec moze wreszcie przyszly cykl bedzie krotszy. Z tym blokowaniem owu przez duphaston to tak nie do konca prawda...Jak mi lekarz oznajmil, ze z tego cyklu nic nie bedzie to mi dal wlasnie duphaston od 16 dc. Zaczelam brac a jak sie zgapnelam, ze owu bedzie ale spozniona to przestalam. Bralam przez 2 dni, a owu jednak wystapila. po owu mam ta luteine i po niej okropne samopoczucie. Na dzien zaduszny mam miec @ i mam nadzieja, ze luteina zrobi swoje i nauczy moj organizm, ze moje wlasciwe cykle to 28 dni... Wtedy owu bedzie szybciej i staranka!! A jak u Was ze sluzem po clo? Podobno clo blokuje ten nasz estrogenowy sluzik. I czy mozna sie sugerowac pomiarem tempki! ? Bo podobno jest wyzsza i nie daje obrazu dwufazowosci cyklu...

Echhhhh...tyle sie jeszcze musze nauczyc!!! Trzymam kciuki za wszystkie!!!
Gosia2406
Iwona, Diana serdecznie witam, mam nadzieję, że za długo nie będziecie musiały tutaj przebywać icon_wink.gif

Co do długści cyklu to ja mama trochę inną sytuację, otóż wczesniej moje cykle wahały się między 34 a 40 dni! Od kąd zaczeliśmy się starać to cykle skróciły się do 30 i stały się bardziej regularne, a odkąd biorę Clo to trwają 28dni.
Co do owulacji to w pierwszym cyklu jajeczko osiągneło odpowiednie rozmiary w okolicach 18dc, ale niestety nie pękło 32.gif w drugim owulcję miałam 17dc a w tym już 13! Więc możliwe że clo troche reguluję. Ale ponieważ jesteśmy inne to nie ma reguły dlatego należy chodzić na monitoring do gina aby obserwować i być na bieżąco.

Czarna a może jednak nie przyjdzie 43.gif &&&&&&&&&&&&&&

Bobi och TY 03.gif super że się dogadaliście z mężulkiem niestety z nimi tak jest. A co do tych nóg to mój też mi to zawsze powtarza i też mnie pilnuje 37.gif ale niestety póki co na nas to nie zadziałało. Może tym razem ... 43.gif

Dziewczyny życzę Wam udanego weekendu i jeśli gdzieś wyjeżdżacie to bezpiecznej dorgi.
My na weekend przyjechaliśmy do rodziców więc tylko dzisiaj mam 5min a później do kompa dorwę się w poniedziałek więc mam nadzieję, że znajdę jakąś super wiadomość od Was.
bobi
Diana ja biorę clo drugi miesiąc i nic mi nie jest po nim. Ze śluzem kiepsko, bo jest go mniej i mi po clo @ przesunęła się o 2 dni. O bolących jajnikach słyszałam, ale mnie nie bolały. Jeśli chodzi o temp. to ja mierzę dopiero drugi miesiąc i w poprzednim miałam skok temp. bardzo wyraźny, jeśli tego skoku nie ma to może nie ma owulki, choć podobno i przy skoku może być coś takiego, że pęcherzyk nie pęknie a skok jest, bo ja miałam problem z pęknięciem pęcherzyka ostatnio i mam nadzieję, że teraz ładnie urośnie i pęknie. Co do leków, które bierzesz to ja się nie znam.

Co do mojego męża, to wczoraj byliśmy na imieninach, no a jak wróciliśmy to jemu coś tam się chciało, ale ja po alkoholu za robienie dzieci się nie biorę, a on na : a może akurat się uda, jak to facet po wódce, ale potem poszedł szybko spać, więc dziś wieczorkiem po wizycie bierzemy się do roboty. 08.gif
czarna2402
Czesc dziewczynki!

bobi Racja faceci to mają czasem swoje widzi mi się icon_smile.gif Jak tam po wizycie i monitoringu??? czekamy na wiesci.

Gosia2406 dzięki za &&&&& ale niestety przyszła @. Przyjęłam to w miare spokojnie. Ja też miałam długie cykle, czasem nawet dłuższe od Ciebie - teraz 27 dni dzieki luteinie.

diana123 widzisz moja droga a ja np brałam do tej pory lutke i wszystko było ok oprócz napadów głodu. Po luteinie za wsze za 2 dni dostaje @, zatem mozesz być spokojna, ze cykle bedą w granicach 28dni. Co do tempki to też o tym myslałam, czy jej mierzenie jest wiarygodne jak sie bierze luteina (ona ponoc podnosi) i clo.

iwona987 pisz kiedy tylko masz ochote, jak bedziemy w stanie to poradzimy.

Tak jak juz wspomniałam przyszła @. wybrałam się więc do apteki i zakupiłam wszystko co mi gin przepisał, rachunek 170 zl icon_eek.gif No nic nie ma co żałować. Jutro bore clo po raz pierwszy, normalnie dziewczyny zaczynam sie stresować.

bobi
Czarna przykro mi, że przylazła icon_sad.gif . A co ty masz za leki, że tyle kasy zapłaciłaś?

Jestem po wizycie i mam dwa pęcherzyki i gin wyliczył z wielkości pęcherzyka, że w środę ma pęknąć a ja mam termin owulki właśnie na środę, więc zobaczymy. Teraz idę we wtorek, bo chce zobaczyć przed pęknięciem i potem w czwartek po pęknięciu (jeśli pęknie).
czarna2402
bobi trzymam za Twoje pęcherzyki Skarbie, niech pięknie dojrzewają i pękają i oby chłopaki rade dały &&&&&&
Pisałam wczesniej, że w posiewie miałam jakies pojedyncze bakterie, które jak mówił gin nie są poważne i nic by z tym nie robił ale, że się staramy to trzeba wszystko wyeliminować. Z tego powodu z mężem mamy 2 antybiotyki plus jakąs 1 tabletke po antybiotykach też w tym celu, gynoflor, clo i duphaston plus osłona na antybiotyk no i wyszedł piękny rachunek.
zastanawiam się jeszcze nad zakupem preparatu z wiesiołka, słyszałam, że poprawia własciwosci sluzu jest bez recepty i ziołowy, zatem pewnie nie zaszkodzi. Kurcze jak tak dalej pójdzie to lekomanka zostane 29.gif
Kolorowych snów wszystkim!!!
zuza1313

Iwona, witaj na forum , ja też miałam problem z prolaktyną i biorę na to dostinex. U mnie po clo nie było większych efektów niepożądanych ale rzeczywiście mniej śluzu, a tempki nie mierze,wiec nawet nie wiem czy sie coś zmienia.

Bobi, będziemy w środę mocno trzymać kciuki icon_smile.gif

a u mnie już dziś (albo dopiero) @ i kolejny cykl nadziei. Musze zadzwonić do gina, zeby się na zastrzyk umówić.

Czarna, ja wczoraj robiłam zakupy w aptece kupiłam clo i gonal i testy owu i testy ciążowe i wydałam też 180 zł. Eh a do tego jeszcze dojdą wizyty. Ale co poradzić.
czarna2402
Ale tu cisza, zapewne wszyscy już udali się na groby bliskich. Ja przeziębiona znowu wstałam. Mężulek idzie sam na cmentarz a ja będę się kurować. Dzisiaj wzięłam pierwszą tabletkę clo - trochę się stresuję icon_rolleyes.gif
zuza1313
tak trochę cichutko,

Czarna nie stersuj się ,nie ma czym icon_smile.gif
czarna2402
zuza1313 dzięki, przez najbliższe dni pewnie będę wariować ale musicie jakos wytrzymać ze mną 03.gif
bobi
Czarna to dobrze, że gin cię leczy, bo z bakteriami nie ma żartów. Moja szwagierka miała bakterie w ciąży i było ciężko, bo kilku lekarzy się nie rozpoznało, ale jakoś wyszła z tego, ale ile stresu.

Zuza a taka była nadzieja, ale następny cykl pewnie będzie lepszy. Nie można inaczej myśleć, bo człowiek by zawariował.

A my z mężem tak się napaliliśmy, że w tym cyklu zrobimy więcej niż zwykle, bardziej się posaramy, że wczoraj mimo tego, że niby nam się nie chciało to 08.gif i było zarąbiście. Oby tak było w tym najważniejszym dniu.
czarna2402
bobi trzymam &&&&&&&&&&&&&&& My też jestesmy zwarci i gotowi 06.gif

Dzis drugi dzień z clo i odpukać nic nie odczuwam.
Miłego dnia wszystkim!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.