To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

październikowe, listopadowe i grudniowe mamuśki 2014

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85
Angie77
Jaki tu spokój nananaa....

Wiecie co, wyszłam spod prysznica i się smieje sama z siebie...na pare dni zaniechałam depilacji ze względu na ta wysypke na nogach i doszłam do wniosku, że już dłużej nie wytrzymam owłosiona. Więc do dzieła....nogi jak nogi ale bikini..brzuch mi urósł w ciagu paru dni tak, że nie widze ekhem...pewnych częsci ciała. Tzn. widzę ale pod warunkiem, że sie powyginam jak ukraińska gimnastyczka. I tak sie zastanawiam jak to będzie dalej...chyba trzeba bedzie kogoś zatrudnićicon_razz.gif
Czy u Was też taka "piękna" pogoda?? U mnie leje non stop już trzeci dzień.
Ja mam nadzieję, że mnie alergia katarowa nie dopadnie w tym roku. Bo rok w rok na przełomie maja i czerwca miałam taaaaki katar że świata no oczy nie widziałam...
Williams
A to moje dzisiejsze:)



karolcia_d291
Williams śliczne maleństwo icon_smile.gif

Angie77 ja też miałam ten problem ostatnio. I jak to mąż powiedział weźmiesz lusterko i stołeczek i dasz radę. Męskie rozumowanie, masakra icon_biggrin.gif
komunikacja24
Williams piękności icon_smile.gif

Ja mam jutro o 10:30 USG z oceną ryzyka-proszę potrzymajcie kciuki aby maluszek był zdrowy blagam.gif
kajetanka
Angie, ja jeszcze widzę, ale potem metoda na czuja icon_wink.gif Mąż jak mąż, najbardziej się zawsze zastanawiałam jak to widzi lekarz 02.gif Ale on to chyba się już różnych szlaczków naoglądał 08.gif

Williams, pięknie pozuje Twoje dziecię! icon_biggrin.gif
Komunikacja, na pewno jak rybka! Będę pamiętać o kciukach! icon_smile.gif
Cherie
Angie - u mnie jak na razie pochmurnie, ale chwała Bogu nie pada. Ja też już nie widzę pewnych części ciała, więc odpuściłam sobie golenie tam icon_smile.gif Zonk jest taki, że coraz ciężej mi uda ogolić 29.gif Pamiętam jak pojechałam do szpitala rodzić i okazało się, że konieczne będzie CC, do którego trzeba było brzuch na samym dole wygolić. Podeszła studentka i chce jechać na sucho - ale ją wtedy zrąbałam icon_smile.gif teraz sobie obiecałam, że przed wyjazdem do szpitala poproszę męża żeby mnie wszędzie wygolił 03.gif

Williams - śliczności icon_smile.gif

Komunikacja - &&& zaciśnięte, ale zobaczysz, że wszystko będzie OK.

Ale się dzisiaj zdenerwowałam, aż mi się słabo z nerwów zrobiło. Mam nadzieję, że nie zaszkodziłam maluszkowi. Dodam tylko, że chodzi o ten piep...... remont i chłoptasi go robiących.



zając_Poziomka
CYTAT(Angie77 @ Mon, 02 Jun 2014 - 22:11) *
Tzn. widzę ale pod warunkiem, że sie powyginam jak ukraińska gimnastyczka. I tak sie zastanawiam jak to będzie dalej...chyba trzeba bedzie kogoś zatrudnićicon_razz.gif


Angie, mężowi maszynkę do łapki i wio icon_smile.gif Ja golę mojego (w sensie na ryjku icon_biggrin.gif ) to on może i mnie icon_wink.gif I przypuszczam, że narzekał z tego powodu nie bedzie icon_razz.gif
Ja rano przy maleńkiej gimnastyce widzę. Ale wystarczy, że zjem śniadanie i kuniec icon_biggrin.gif A wieczorem to mi nawet gimnastyka nie pomaga za bardzo icon_razz.gif

Williams, świetne zdjęcie! Lekarz się postarał. A człowieczek cudny icon_smile.gif

komunikacja, na pewno wszystko będzie w porządku :*

Cherie,
staraj sie nie denerwować. Ale wiem, że przy remoncie jak Ci ekipa się obija albo leci z fuszerą to bardzo trudno.

Ja wczoraj zrobiłam awanturę w Tesco, bo mi się laska wcięła w kolejkę do kasy samoobsługowej icon_razz.gif





mikkowska
CYTAT(zając_Poziomka @ Tue, 03 Jun 2014 - 11:47) *
Ja wczoraj zrobiłam awanturę w Tesco, bo mi się laska wcięła w kolejkę do kasy samoobsługowej icon_razz.gif


Zadymiara icon_smile.gif Ja też ostatnio chłopaka opieprzyłam, że mi się w kolejkę wciął do przymierzalni w sklepie. Jakoś hormony strasznie agresywnie na mnie działają icon_smile.gif))

komunikacja - kciuki zaciśnięte, daj znać co i jak.

Ja ostatnio kosmetyczce mojej zaproponowałam depilację okolic bikini, ale ona do mnie mówi, że mam się już psychicznie nastawić a ja mam niski próg bólu icon_razz.gif więc chyba oleję to i przejdę na zwykłą golarkę 04.gif
kajetanka
CYTAT(zając_Poziomka @ Tue, 03 Jun 2014 - 10:47) *
Angie, mężowi maszynkę do łapki i wio icon_smile.gif Ja golę mojego (w sensie na ryjku icon_biggrin.gif ) to on może i mnie icon_wink.gif I przypuszczam, że narzekał z tego powodu nie bedzie icon_razz.gif

Ja tak raz zrobiłam, wolę sama, głaskał, głaskał mnie tą maszynką, bał się przycisnąć icon_rolleyes.gif Trwało to dłużej niż ja bym sobie ogoliła bikini, nogi i głowę. Nawet na ślepo.

komunikacja24
Jestem.
Z maluszkiem wszystko dobrze...
Jest zdrowiusieńki.
Zmieniła się data narodzin na 7 grudnia icon_biggrin.gif i zostanie już ostatecznie.
Niestety nadal nie wiemy co maleństwo ma między nóziami,cały czas leżało główką i twarzyczką w dół,nie chciało współpracować......
Maluszek ma 13 tyg i 2 dni .
I wierciło się to łobuziatko jak nie wiem.

Wiecie co,myślałam,ze emocje będą przy pierwszym dziecku,ale przy kolejnym nic się nie zmienia,emocje są tak samo silne 06.gif

Dziekujemy za kciuki....
komunikacja24
CYTAT(kajetanka @ Tue, 03 Jun 2014 - 12:45) *
Ja tak raz zrobiłam, wolę sama, głaskał, głaskał mnie tą maszynką, bał się przycisnąć icon_rolleyes.gif Trwało to dłużej niż ja bym sobie ogoliła bikini, nogi i głowę. Nawet na ślepo.

Oplułam laptopa 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif
zając_Poziomka
mikkowska, ja jej zwróciłam grzecznie uwagę, że obowiązuje kolejka, a gówniara mi wyskoczyła z paszczą, że ona nie będzie stała w kolejce , bo ma tylko 5 rzeczy! a ja pełny koszyk! Miałam 4 icon_biggrin.gif No i się wpieniłam, bo co to za różnica ile kto ma?

Jeśli nie depilujesz się regularnie woskiem, to jest on zabroniony w ciąży! Szczególnie jeśli masz niski próg bólu. Odrywanie pasków i związany z tym ból, może doprowadzić do niebezpiecznych skurczów macicy. Lepiej nie ryzykować.


kajetanko
, mnie już mąż raz golił (nogi) i dał radę icon_smile.gif
Może Ty lepiej głowy nie gól icon_biggrin.gif

komunikacjo, super, że wszystko w porząku icon_wink.gif Zmienię później datę i dopiszę dziewczynom imiona icon_smile.gif
Nie wolisz poczekać jeszcze z poznaniem płci? Do 17 tygodnia narządy rodne dzieciaczków wyglądają niemal identycznie i ryzyko błędu wynosi aż 50% - w zasadzie to przy takim błędzie sama możesz sobie określić płeć icon_biggrin.gif
I nie pluj icon_biggrin.gif To niegrzeczne icon_biggrin.gif

Ależ się dziś wpieniłam :/ Mieszkam w woj. małopolskim. Firma, w której jestem zatrudniona jest zarejestrowana w Reszowie z siedzibą w Ropczycach (woj. podkarpackie). Wysyłam, więc zwolnienia do Ropczyc, oni składają w ZUSie w Jaśle. Jasło podlega pod Dąbrowę, więc tam są przesyłane dokumenty. Ponieważ jestem z innego woj. to moje dokumenty zostały przesłane do Warszawy! Niby już sprawdzone, tylko do wypłaty. Dziś dostałam kolejne pismo - ZUS z Dąbrowy wysłał do złego oddziału, więc Warszawa przesłała do kolejnego oddziału w Warszawie!!!!!!!!!!!!! Tym razem na piśmie widnieje informacja, że moje dokumenty nie zotsały jeszcze sprawdzone! I Warszawa ma dopiero określić, czy zasiłek mi się w ogóle należy! Mowa o zwolnieniu, które zostało dostarczone ZUSowi w pierwszej połowie kwietnia!!!!!! I gdzie tu ustawowe 30 dni na wypłatę świadczenia???????
Na szczęście pismo poszło od razu do mojego pracodawcy, mam więc nadzieję (będę się przypominać), aby kierowano zwolnienia bezpośrednio na Warszawę (lub informowano ZUS w Jaśle by oni od razu tam przesyłali).

Normalnie, aż se musiałam na pocieszenie ciastka kupić!

Cherie
zając - ja też dzisiaj sobie na pocieszenie ciasteczka kupiłam i loda magnum icon_smile.gif a co. U Ciebie problem ze zwolnieniem a u mnie z remontem. Ale jak ich dzisiaj porządnie opier....am to praca wre aż miło - mam tylko nadzieję, że nie tylko dzisiaj.

komunikacja - cieszę się, że wszystko OK icon_smile.gif mam przeczucie, że będziesz miała drugiego synka icon_smile.gif

kajetanka - ależ mnie rozbawiłaś icon_smile.gif

komunikacja24
CYTAT(Cherie @ Tue, 03 Jun 2014 - 16:33) *
komunikacja - cieszę się, że wszystko OK icon_smile.gif mam przeczucie, że będziesz miała drugiego synka icon_smile.gif

32.gif ja ciągle mam nadzieję na córeczkę....
kajetanka
Komunikacja, już biorę ściereczkę i pucuję 06.gif
Dobrze, że wróciłaś uspokojona z USG, my wiedziałyśmy, że wszystko jest dobrze icon_wink.gif

Dziewczyny bez nerwów icon_smile.gif
Ja się zbieram z telefonem do skarbówki....dostałam zwrot podatku (prawie pół roku jeszcze pracowałam w PL), za mały o ponad 30%, a kwota niska nie była. Jeśli coś bym źle obliczyła, przysłaliby wezwanie do wyjaśnienia, a oni po prostu obcięli kasę, więc już nic nie rozumiem. Wiem, że się zdenerwuję, więc na razie odkładam sprawę na później icon_wink.gif Na dziś wystarczył mi telefon do gazowni icon_razz.gif

Mnie już kaszel zelżał. Jaka ulga! Nawet to małe odetchnęło. Ostatnie 2 dni bida musiała się tak umęczyć, że niewiele się ruszała. Podczas kaszlu brzuch chowa mi się na potęgę, do tego hałas, to samo przy smarkaniu. Dzisiaj Pestka odżyła, znowu sporo wierzga icon_smile.gif
zając_Poziomka
Kajetanka, może jakiś zaległy mandat? Ściągniecie jakiegoś długu, o którym nie pamiętasz? US nie informuje o takich rzeczach, po prostu sobie obcina. A to moze być sprawa sprzed kilku lat.
komunikacja24
Trochę kiepskie,ale inaczej nie umiałam...
To moje maleństwo:)
kajetanka
CYTAT(zając_Poziomka @ Tue, 03 Jun 2014 - 17:01) *
Kajetanka, może jakiś zaległy mandat? Ściągniecie jakiegoś długu, o którym nie pamiętasz? US nie informuje o takich rzeczach, po prostu sobie obcina. A to moze być sprawa sprzed kilku lat.

Nic takiego nie mam icon_neutral.gif Chyba że....oj, to dopiero się zagotuję! W ubiegłym roku miałam sytuację, że próbowano wcisnąć mi cudzy dług, sprawę załatwiała moja mama, bo ja już tu byłam, może do kogoś coś nie dotarło? Oj, to ja jutro dzwonię do tej skarbówki!

Komunikacja, słabo widać, ale mnie też wygląda na chłopca 29.gif
komunikacja24
CYTAT(kajetanka @ Tue, 03 Jun 2014 - 18:53) *
Nic takiego nie mam icon_neutral.gif Chyba że....oj, to dopiero się zagotuję! W ubiegłym roku miałam sytuację, że próbowano wcisnąć mi cudzy dług, sprawę załatwiała moja mama, bo ja już tu byłam, może do kogoś coś nie dotarło? Oj, to ja jutro dzwonię do tej skarbówki!

Komunikacja, słabo widać, ale mnie też wygląda na chłopca 29.gif

ojej,no to już nie wiem...niech będzie chłopiec,chłopcy mają lepiej w życiu trochę.....
Najważniejsze aby maleństwo było zdrowe....
ciekawa jestem komu się sprawdzi? 06.gif
mikkowska
Ja tam przeczucia chyba nie mam na nic. Też czekam na badanie usg 11 czerwca. Nawet mężowi kazałam wziąć wolne, żeby ze mną zobaczył naszego Ktosia icon_smile.gif

Cherie Ty masz problem z remontem a ja mam od rana panów zaglądających do okien od łazienki i salonu w którym śpimy, bo robią elewację i żyjemy jak krety w pozasłanianych oknach icon_smile.gif Wytrwałości życzę. Sami się rozglądamy za 4 kątami.

Zającu nie martw się jeśli chwilowo wstrzymają Ci zasiłek to pewnie wyrównanie dostaniesz bez problemu, też tak miałam przy pierwszej ciąży.

komunikacja a widzisz lekarz potrzyma Cię jeszcze w niepewności icon_wink.gif Tak jak piszesz najważniejsze, żeby Maluszek był zdrowy, a płeć to już dar od losu icon_smile.gif

novika
Williams, Komunikacja - gratuluję udanych wizyt

Kajetanka - dzięki za podpowiedź w sprawie leżaczka

Zając Poziomka
- mnie też ZUS wkur...bo wypłacil mi kasę o 25 % pomniejszoną, bo pracodawca zbyt opieszale donosił zwolnienie. Odwołałam się i czekam na rezultat
Annie*
kajetanka Ty to jesteś bezbłędna 06.gif
Dzwoń koniecznie do US, bo w takich sprawach urzędowych jest termin by móc się odwołać. Pewnie w tym piśmie jest to napisane, ale jeśli nie jest , to masz 14 dni.

Willams, komunikacja dzieciaczki macie śliczne !!! I ważne, że nic im nie jest. Za z poprzedniej wizyty mam zdjęcie gdzie maluch ma główkę odwróconą wprost do nas i mała wyszła jakby była przybyszem z innej planety. Przy odrobinie wiecej czasu wstawię je tutaj.

komunikacjojeszcze nie wiesz jaka płeć, więc marzenia się jeszcze mogą spełnić icon_smile.gif Ale nie nastawiaj się na konkretną płeć, ważne by to dziecko urodziło się całe i zdrowe.
Fajnie jest mieć parkę, ja wiem, model rodziny iście z reklamy, jednak plusów jednopłuciowego rodzeństwa jest wiele icon_smile.gif

novika ja też mam leżaczek-bujaczek z Fischer Price (taki jaki pokazała Cherie, tylko z innym motywem), jeszcze po Julku, oddałam go znajomym gdzie wychowało się na nim dwóch chłopców. Muszę zadzwonić i go odzyskać i zobaczyć jak on w ogóle wygląda.
Napiszę Ci tak, że bez tego leżaczka miałabym mocno utrudnione życie icon_smile.gif Sadzałam Julka i wszędzie brałam za sobą czy jak sprzątałam, czy jak gotowałam a on lubił w nim przesiadywać. Matę też mamy. Ogólnie co do maty to zdania są podzielone. Mój Julek na niej lubił leżeć ale znam wiele dzieci, które ich nie cierpiało.

Jak tak czytam o Waszych perypetiach z ZUS-em to się cieszę, że nadal pracuję i mam pensję na czas. Chociaż od września też mam zamiar iść na zwolnienie. Pewnie zdążę urodzić zanim od nich dostanę pierwsze świadczenie.
mikkowska
Pamiętajcie jedno że ZUS płaci zasiłek w zależności od tego na jak długo macie zwolnienie. Jeśli jest na 1 tydzień zapłacą Wam tylko za tyle propoorcjonalnie.

Chociaż znam oburzenie też mnie wkurzali a płacić składki ja na zawsze muszę w terminie przeciwnie 5 pism wyślą i jeszcze za każde po 20 zł sobie liczą.
komunikacja24
CYTAT(Annie* @ Wed, 04 Jun 2014 - 08:01) *
komunikacjojeszcze nie wiesz jaka płeć, więc marzenia się jeszcze mogą spełnić icon_smile.gif Ale nie nastawiaj się na konkretną płeć, ważne by to dziecko urodziło się całe i zdrowe.
Fajnie jest mieć parkę, ja wiem, model rodziny iście z reklamy, jednak plusów jednopłuciowego rodzeństwa jest wiele icon_smile.gif

nie tyle chodzi mi o model rodziny z reklamy,ale ja po prostu chciałabym ją ubierać w sukieneczki i te śliczne cudności,np taką opaseczkę na głowę z kwiatuszkiem....no cudo,a potem w piękniusie skarpeteczki z koroneczką,buciki i sukieneczkę icon_smile.gif to mi się marzy zwyczajnie....
karolcia_d291
Co do zabawek jeszcze to ja miałam taka matę i moja córa bardzo długo z niej korzystała, lubiła to po prostu.

mikkowska ja to po prostu już mam dosyć ZUS-u i urzędu skarbowego z resztą też... O takie drobiazgi ostatnio zawracali nam dupę że mąż już w urzędzie skarbowym im parę słów pocisnął to go przepraszali...

A tak w ogóle to ZUS ma czas 30 dni na wypłacenie kasy od momentu dostarczenia zwolnienia? Jestem w tym zielona normalnie, byłam już u nich dowiedzieć się co i jak, ale jednak nic normalnego i sensownego nie usłyszałam...

komunikacja24 rozumiem cię bardzo dobrze, uwielbiam sukienki i spinki kolorowe, preferuję kolory odmienne od różu bo mam już go dosyć, a dziewczynka w bieli z jakimiś kolorowymi dodatkami to po prostu kocham takie stroje. Oczywiście niebieskie bo córka ubóstwia ten kolor i zielone. Ja w pierwszej ciąży stwierdziłam że będę miała syna okazało się że dziewczynka, teraz byłam nastawiona jakoś tak na drugą córę że nie chciałam wierzyć że to chłopiec i zastanawiam się jak to będzie z chłopcem, sama zmiana pampersa to już inne części ciała, inaczej się pielęgnuje itd... Głupia normalnie jestem, ale ostatnio mam takie przemyślenia śmieszne... idiot.gif bangin.gif 06.gif
zając_Poziomka
CYTAT(novika @ Wed, 04 Jun 2014 - 00:09) *
Zając Poziomka [/u]- mnie też ZUS wkur...bo wypłacil mi kasę o 25 % pomniejszoną, bo pracodawca zbyt opieszale donosił zwolnienie. Odwołałam się i czekam na rezultat


Też się tego obawiam. Dzwoniłam dziś do ZUSu i okazało się, że pracodawca nie złożył wszystkich dokumentów :/

karolcia
, ZUS ma 30 dni na wypłatę, ale od złożenia PEŁNEGO pakietu dokumentów... A że u mnie tego pakietu jeszcze nie ma, to sobie poczekam na wypłatę.... MASAKRA

Najlepiej mają te osoby, które pracują w dużych firmach, bo to one wypłacają zasiłki, a później się rozliczają z ZUSem
zając_Poziomka
CYTAT(novika @ Wed, 04 Jun 2014 - 00:09) *

Zając Poziomka
- mnie też ZUS wkur...bo wypłacil mi kasę o 25 % pomniejszoną, bo pracodawca zbyt opieszale donosił zwolnienie. Odwołałam się i czekam na rezultat


Sprawdziłam sobie to i sprawa wygląda tak, ze ZUS nie ma prawa obniżyć Ci zasiłku, jesli Ty dostarczyłaś pracodawcy/ZUSowi zwolnienie w terminie 7 dni (w przypadku wysyłki poczta liczy sie data stempla). To, że pracodawca później się ociągał może skutkować. jedynie przesunięciem terminu płatności (30dni od daty wpłynięcia dokumentów do ZUS).

Może komuś się ta informacja przyda icon_smile.gif
novika
CYTAT(zając_Poziomka @ Wed, 04 Jun 2014 - 14:58) *
Sprawdziłam sobie to i sprawa wygląda tak, ze ZUS nie ma prawa obniżyć Ci zasiłku, jesli Ty dostarczyłaś pracodawcy/ZUSowi zwolnienie w terminie 7 dni (w przypadku wysyłki poczta liczy sie data stempla). To, że pracodawca później się ociągał może skutkować. jedynie przesunięciem terminu płatności (30dni od daty wpłynięcia dokumentów do ZUS).

Może komuś się ta informacja przyda icon_smile.gif


Ja wywiązałam się ze swojego obowiązku i dostarczyłam zwolnienie do pracodacy w terminie tj. tego samego dnia, co mi wystawił lekarz. Jak dostałam kasę to się doliczyłam, że mam za mało. Zadzwoniłam do ZUSu i babeczka mnie poinformowała, że obniżyli mi o 25 %, bo pracodawca doniósł zaświadczenie za późno!!!! nie wiem już ile dni zwłoki było, ale fakt jest niezaprzeczalny - potrcili mi - czyli jednak mogą coś urwać.
A i jeszcze może w moim przypadku było tak, że księgowa coś zamieszała i wpisała inną datę wpływu zwolnienia do pracodawcy niż to było faktycznie.
Wkurzyłam się okropnie - odwołałam się i muszę czekać na decyzję
novika
CYTAT(zając_Poziomka @ Wed, 04 Jun 2014 - 14:58) *
Sprawdziłam sobie to i sprawa wygląda tak, ze ZUS nie ma prawa obniżyć Ci zasiłku, jesli Ty dostarczyłaś pracodawcy/ZUSowi zwolnienie w terminie 7 dni (w przypadku wysyłki poczta liczy sie data stempla). To, że pracodawca później się ociągał może skutkować. jedynie przesunięciem terminu płatności (30dni od daty wpłynięcia dokumentów do ZUS).

Może komuś się ta informacja przyda icon_smile.gif


Ja wywiązałam się ze swojego obowiązku i dostarczyłam zwolnienie do pracodacy w terminie tj. tego samego dnia, co mi wystawił lekarz. Jak dostałam kasę to się doliczyłam, że mam za mało. Zadzwoniłam do ZUSu i babeczka mnie poinformowała, że obniżyli mi o 25 %, bo pracodawca doniósł zaświadczenie za późno!!!! nie wiem już ile dni zwłoki było, ale fakt jest niezaprzeczalny - potrcili mi - czyli jednak mogą coś urwać.
A i jeszcze może w moim przypadku było tak, że księgowa coś zamieszała i wpisała inną datę wpływu zwolnienia do pracodawcy niż to było faktycznie.
Wkurzyłam się okropnie - odwołałam się i muszę czekać na decyzję
zając_Poziomka
CYTAT(novika @ Wed, 04 Jun 2014 - 17:07) *
A i jeszcze może w moim przypadku było tak, że księgowa coś zamieszała i wpisała inną datę wpływu zwolnienia do pracodawcy niż to było faktycznie.
Wkurzyłam się okropnie - odwołałam się i muszę czekać na decyzję


Najprawdopodobniej, bo liczy się to, kiedy Ty złożyłaś zwolnienie. Data wpływu do ZUSu ma znaczenie dla terminu wypłaty. Pracodawca zawsze musi poinformować, kiedy dostarczyłaś zwolnienie. I ja dopiero teraz sobie uświadomiłam, że chyba wyrzuciłam kilka potwierdzeń nadania poleconych :/
kajetanka
Karolcia, dziewczynka w bieli wygląda pięknie, dopóki nie wpadnie w jakąś piaskownicę 08.gif Fajnie masz, że Twoja lubi niebieski, u nas standardowy róż i fiolet icon_rolleyes.gif Mam dokładnie tak samo jak Ty mówisz, też w pierwsze dziecko miał być chłopiec, trudno było przestawić tok rozumowania na córę, doświadczenie z niemowlakami miałam na chłopcach icon_smile.gif Teraz znowu trudno mi sobie wyobrazić syna 08.gif

Komunikacja, przy dzieciach tej samej płci jest duża oszczędność, tak pieniędzy, jak i czasu icon_wink.gif Jeden nosi ciuchy po drugim, można śmiało kupować starszemu zabawki, rowerki które mu się podobają, a nie takie, które będą pasować też potem dla dziewczynki icon_wink.gif No ale co ja tutaj, nadal masz szansę na córę, mam nadzieję, że Ci się spełni icon_smile.gif
zając_Poziomka
Dziewczyny, czy wierzycie, że maluszek wyczuwa, że się o niego martwimy lub boimy? Zauważyłam, że jak się martwię o Lilke, np oglądam program o straconych ciazach, to ona nagle zaczyna się ruszać.
kajetanka
CYTAT(zając_Poziomka @ Thu, 05 Jun 2014 - 09:55) *
Zauważyłam, że jak się martwię o Lilke, np oglądam program o straconych ciazach, to ona nagle zaczyna się ruszać.

Co oglądasz?! 21.gif A zasadził Ci ktoś kopniaka?! nienie.gif bangin.gif
Dziecko wyczuwa Twój nastrój, denerwuje się razem z Tobą, nie stresuj dziecka i przerzuć program na Królika Bugsa! 02.gif
novika
CYTAT(zając_Poziomka @ Thu, 05 Jun 2014 - 10:55) *
Dziewczyny, czy wierzycie, że maluszek wyczuwa, że się o niego martwimy lub boimy? Zauważyłam, że jak się martwię o Lilke, np oglądam program o straconych ciazach, to ona nagle zaczyna się ruszać.


Wiem wiem....przekonałam się o tym szczególnie podczas ostatnich dni, kiedy miałam dużo stresów - starałam się olać tematy, ale ciągle myślałam też o małej żeby tego nie odczuwała, ale się nie dało - była bardzo ruchliwa....kop...kop
zając_Poziomka
Kajetanka, nie oglądam specjalnie, ostatnio często przez przypadek trafiam na takie programy i zanim zdążę przełączyć zdążę się zdenerwować :/

Nauczyłam się rozróżniać kopniaczki, czkawke i fikolki icon_smile.gif
kajetanka
Ależ jestem durna! idiot.gif Pochwalę się, a co! Odpowiedzialność za swój stan umysłu zwalam oczywiście na ciążę 03.gif
Zdarzało się tu nie jednej z nas, że do wymiarów dziecka dodała jedno zero, z milimetrów robiła centymetry, prawda?
Ja to samo zrobiłam z moim zwrotem podatku 08.gif Już się podgrzałam, odpaliłam numer do skarbówki, otworzyłam plik z potwierdzeniem złożenia zeznania, PIT i...spłynęło na mnie światło 06.gif Głupol icon_razz.gif
komunikacja24
CYTAT(kajetanka @ Thu, 05 Jun 2014 - 14:14) *
Ależ jestem durna! idiot.gif Pochwalę się, a co! Odpowiedzialność za swój stan umysłu zwalam oczywiście na ciążę 03.gif
Zdarzało się tu nie jednej z nas, że do wymiarów dziecka dodała jedno zero, z milimetrów robiła centymetry, prawda?
Ja to samo zrobiłam z moim zwrotem podatku 08.gif Już się podgrzałam, odpaliłam numer do skarbówki, otworzyłam plik z potwierdzeniem złożenia zeznania, PIT i...spłynęło na mnie światło 06.gif Głupol icon_razz.gif

Teraz Twój avatar pasuje do Ciebie najbardziej hi hi
06.gif
Angie77
CYTAT(zając_Poziomka @ Thu, 05 Jun 2014 - 12:45) *
Kajetanka, nie oglądam specjalnie, ostatnio często przez przypadek trafiam na takie programy i zanim zdążę przełączyć zdążę się zdenerwować :/

Nauczyłam się rozróżniać kopniaczki, czkawke i fikolki icon_smile.gif


Nie gadaj! jak rozróżniasz????Ja czkawki nie czułam! Może moje nie miało jeszcze?icon_wink.gif
Ja znów mam odwrotnie, ostatnio mam troche stresów i jakby mniej dziecko przez to ruchliwe(a może sie mniej koncentruje na odczuwaniu). i dziś tak siadłam, trzymałam sie za brzuch i mowi: "Weź się odezwij ananasku" jezu i mnie pokopało...także coś tam na pewno odczuwają w naszych brzuchach.
zając_Poziomka
Angie, poważnie icon_smile.gif Kopniaki są pojedyncze, mocne. Czasem nie czuję ich od środka, tylko widzę jak się rusza brzuch, albo pod ręką. I są zawsze na dole. Czkawkę odczuwam bliżej pępka, regularne uderzenia w tempie mniej więcej takim jak u dorosłych (może ciut częstsze). Natomiast fikołki poznaję po tym, że czuję jak ciałkiem uderza o macicę, tak jakby pociera o nią i na koniec hmmm... tak jakby spadała i uderzyła nózkami na dole. Przy fikołkach czuję ją tak jakby na całej powierzchni macicy. Zauważyłam to kilka dni temu, ale uznałam, że mi się wydaje. Ale z każdym dniem różnice są większe i jestem przekonana, że rozumiem je doskonale icon_smile.gif Poza tym jak robi fikołki to czasem (jak leżę) widzę jak mi się brzuch "przelewa" dokładnie zgodnie z jej ruchem. Niesamowite to jest icon_biggrin.gif Próbowałam dziś nagrać jak mi brzuch skacze, ale za każdym razem się uspokajała icon_razz.gif

Też miałam taki okres, że ruszała się mniej, albo mi się tak wydawało. Zauważyłam, że bardziej fika wieczorem jak się położę i zjem owoce icon_smile.gif

Kajetanka
, Tweety zdecydowanie musi się napić kawusi, bo znów nie zauważy kotecka icon_wink.gif
Cherie
zając - kajetanka ma rację. Następnym razem królik Bugs albo Myszka Miki icon_smile.gif Zazdroszczę Ci już takiego odczuwania ruchów malucha. U mnie na razie dalej muśnięcia i to sporadyczne.

kajetanka - no cóż ja mogę powiedzieć, każdemu się może zdarzyć a zwłaszcza kobiecie ciężarnej icon_smile.gif

Jutro mam wizytę u gina na 14.00 trzymajcie blagam.gif &&&, żeby wszystko OK było.
komunikacja24
CYTAT(Cherie @ Thu, 05 Jun 2014 - 20:13) *
zając - kajetanka ma rację. Następnym razem królik Bugs albo Myszka Miki icon_smile.gif Zazdroszczę Ci już takiego odczuwania ruchów malucha. U mnie na razie dalej muśnięcia i to sporadyczne.

kajetanka - no cóż ja mogę powiedzieć, każdemu się może zdarzyć a zwłaszcza kobiecie ciężarnej icon_smile.gif

Jutro mam wizytę u gina na 14.00 trzymajcie blagam.gif &&&, żeby wszystko OK było.

Kciuki zapewnione icon_smile.gif
Angie77
zając to super, ja ruchy odczuwam najczęściej po prawej stronie trochę poniżej pępka, od paru dni bliżej pępka się akcja rozgrywa więc dziecio chyba po prostu rośnie:) i tak jak piszesz, najbardziej odczuwalne są kopniaki wieczorem jak zjem właśnie owoce albo napije się soku. wtedy szaleństwo. kiedyś wstałam w nocy na siku i przy okazji się napiłam soku hehe to normalnie z godzinę szalało jak zwariowane:)
Cherie będziemy trzymać kciukasy, na 100 % wszystko będzie ok! Inaczej być nie może! ja w poniedziałek mam 3d! o rety rety, tez już wygłaszam mantry żeby wszystko było ok...nie mogę się doczekać normalnie..

kajetanka ja się nie dziwię, że coś Ci się pomyliło i nie wiem aż muszę poszukać w necie czy faktycznie ktos udowodnił naukowo, że ciąża wpływa na stan umysłu. Bo u mnie to na pewno! Zawsze byłam zorganizowana, wszystko pamiętałam i wszystko ogarniałam. A teraz to normalnie debilizm jakiś mi się rzuca na mózg(dosłownie!) Coś zaczynam mówić i czasem wątek mi si urywa w pół zdania. Zapominam o wszystkim nagminnie. Zapisuje przypomnienia w telefonie, notesie i na lodówce wielkimi literami i to potrafię przejść obok a za minute już nie wiem o co chodziło. I jestem rozkojarzona, skupić się nie mogę. Może to powinnam skonsultować z jakimś specjalistą?

Włączacie dzieciom w brzuchu jakąś muzykę do słuchania?(może idiotyczne pytanie ale tyle obrazków w necie jak matka ma na brzuchu słuchawki, że aż ciekawa jestem jak to w rzeczywistości jest)
Przeczytałam swoje ostatnie zdanie i sama się w łeb pukam. Zero ładu, zero składu. Ale może ktoś zrozumie;) icon_eek.gif
kajetanka
Angie, ja mam pamięć fotograficzną, liczby wchodzą mi jak w masło, jak zwykle byłam przekonana, że dobrze zapamiętałam, a tu masz, zamieniłam sobie 6 z 1 i nawet sprawdzać nie chciałam, bo przecież ja wiem! icon_biggrin.gif
Naukowcy mówią o tym głośno, także jak porzebiesz w necie, znajdziesz teorie icon_wink.gif
Najbardziej to boję się gotowania! Kilka dni temu wstawiłam makaron...potem jakoś postanowiłyśmy z Kają pójść pograć w piłkę i już przy drzwiach mówię, a sprawdzę kuchnię (w ciąży lepiej mieć do siebie ograniczone zaufanie), a tam z klusek niemal galaretka, woda wygotowana icon_rolleyes.gif Jestem roztrzepana, nie powiem, ale nigdy mi się nie zdarzało zapomnieć o garnku na gazie, nigdy do czasu pierwszej ciąży icon_wink.gif

Ja puszczałam Kai muzykę poważną icon_mrgreen.gif Jak się urodziła sprawdzałam czy pamięta, włączałam jej czasem te same kawałki, ale jakiejś super reakcji, większego spokoju nie zauważyłam. Teraz natomiast potrafi przerzucając stacje radiowe zatrzymać się na tej z muzyką poważną i jeszcze podgłośnić na maxa icon_eek.gif Może więc coś w tym jest icon_wink.gif

Też czuję kopniaki i fikoły. Czkawki nie kojarzę, nawet nie pomyślałam icon_wink.gif Moje kopie mnie bardzo nisko już jakby przy drzwiach wyjściowych (przy samej kości łonowej) 03.gif Aż się zastanawiałam czy nie powinno być wyżej?
kajetanka
dubel

Edit: przeglądam w necie laktatory i trafiłam na przeurocze zdjęcie (aukcja na ebayu-stanik do odciągania pokarmu) 04.gif 03.gif 01.gif

Angie77
kajetanka ale bajer ten laktator, nieźle ta kobieta wygląda! Ciekawe rozwiązanie, obie ręce wolne hehe..aż się popłakałam ze śmiechu.
komunikacja24
Sama nie wiem co o takim staniku sądzić.....
Z jednej strony fajny pomysł,z drugiej zaś taka dojna krówka z tej kobietki...no sama nie wiem.
Jak w pierwszej ciąży odciagałam pokarm laktatorem to mnie to dość bolało jak się zassało...a co dopiero naraz na obu piersiach...umarłabym z bólu
zając_Poziomka
CYTAT(kajetanka @ Thu, 05 Jun 2014 - 22:28) *
Moje kopie mnie bardzo nisko już jakby przy drzwiach wyjściowych (przy samej kości łonowej) 03.gif Aż się zastanawiałam czy nie powinno być wyżej?


Też mnie to zastanawiało icon_biggrin.gif Ale biorąc pod uwagę anatomię, to wszystko jest w normie icon_smile.gif

Komunikacja, o której masz wizytę?
kajetanka
Samego stanika nie oceniam, nie wiem, może komuś się przyda, ale zdjęcie jest koszmarne icon_biggrin.gif Jakby po napełnieniu butelek odłączali jej i podpinali kolejne, gdyby miała jeszcze 3 cycki, też byłyby podłączone icon_razz.gif Poza tym ciekawe ile czasu trwało uchwycenie takiego momentu, w którym dziecko nie próbuje oderwać tych buteleczek? icon_wink.gif
novika
Angie - ja zapodaję mojej małej muzykę - tylko taką, jaką ja lubię. Jak śpi to od razu reaguje i mnie kopie.

Kajetanka - mnie się też zdarza takie zpominalstwo ciązowe - ostanio chciałam kupić witaminy w aptece i zapomniałam jaki mam pin do karty - normalnie szok - tyle lat ten sam a tu taka wtopa - na drugi dzień sobie przypomniałam icon_wink.gif
kajetanka
Novika, z pinem mam bardzo często, że stoję już przy kasie i gorączkowo myślę "jak to było?!" na szczęście póki co zawsze mi się przypomina. Dzisiaj zapomniałam Kai zostawić w przedszkolu krem na słońce 37.gif Miała w plecaku, ale był ciężki, więc przełożyłam do swojej torebki i potem mi wyleciało z głowy. Posmarują ją tam czymś, ale jestem na siebie zła, bo ona jest przekonana, że ma krem w plecaku, będzie szukać, a jak wydaje się jej, że coś zgubiła, zaraz łapie doła. W dodatku nikomu nie wytłumaczy co się stało, bo jej angielski jeszcze nie jest na tym poziomie icon_sad.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.