Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
agnieszko, nikt nie zasługuje na stratę dziecka. Życie jest bardzo niesprawiedliwe - kochającym matkom zabiera dzieci, a daje potworom, które nie kochają, a nawet zabijają. Daj sobie czas na żałobę, płacz jeśli czujesz taką potrzebę. Jestem cały czas myślami z Wami. Pisz kiedy masz ochotę, wiem, że to bardzo pomaga, a my jesteśmy tu po to, aby wspierać się nie tylko w radosciach, ale przede wszystkim w trudnych chwilach. Annie, piękna rodzinka Mam podobny brzusio
komunikacjo, poszukaj sobie dobrej położnej środowiskowej, dużo z nich prowadzi pogotowie laktacyjne - w razie czego pomoże Masz już pewne doświadczenie, nową wiedzę A w razie czego dobrze mieć taką pomoc w zanadrzu. Po co się męczyć? Ja niani też nie kupuję, bo Lila będzie miała łóżeczko koło naszego, mieszkanie małe, więc nawet gdyby spała sama, to z każdego miejsca ją usłyszę
No i mam anemię... i kolejny lek do kolekcji mam apteczkę jak emerytka
Czy ktoś planuje jeszcze przesłać swoje namiary?
novika
Thu, 10 Jul 2014 - 14:33
Zając Poziomka A dostałaś pw ode mnie z namiarami?
zając_Poziomka
Thu, 10 Jul 2014 - 14:47
Tak, dostałam
madziuula123
Thu, 10 Jul 2014 - 14:50
Cześć dziewczynki, nie jestem pewna czy mnie pamiętacie zajrzałam kilka razy do Was, zapisałam się i znikłam, ale zatęskniłam za Wami mam nadzieję że mnie przyjmiecie znowu do swojego grona No i od razu pochwalę się, że będę miała drugiego synka sama wypatrzyłam siusiaka na usg, lekarz tylko potwierdził uśmiechem i skomentował: ""została pani zdominowana przez mężczyzn" Oliwier ucieszony, że będzie miał brata, tylko jak ja z 3 facetami (w tym mąż) wytrzymam w domu hihi... Jak nie macie nic przeciwko to będę się pojawiała i pisała z Wami.
Agnieszko ogromnie współczuję straty dzieciątka. Myślami jestem z Tobą.
zając_Poziomka
Thu, 10 Jul 2014 - 15:36
madziuula, mój mąz ostatnio wymyślił, że sobie jeszcze 2 dziewczynki zrobimy Samobójca? Mam namiary od: komunikacja, Angie77 mikkowska novika Annie kajetanka
madziuula123
Thu, 10 Jul 2014 - 15:50
Zajaczku bylby rodzynkiem ja też Ci podałam namiary.
zając_Poziomka
Thu, 10 Jul 2014 - 16:50
Dostałam
Ktoś chętny na gofry ze śmietanką, borówkami i czekoladą?
zając_Poziomka
Thu, 10 Jul 2014 - 17:22
Do wszystkich dziewczyn, które przesłały mi namiary na fb wysłałam zaproszenia, jak zaakceptujecie dodam Was do grupy łatwiej będzie się odnaleźć
Annie*
Thu, 10 Jul 2014 - 18:32
hej dziewczyneczki
ja jestem już po wizycie, niestety łożysko nadal przodujące, całkowicie zasłania ujscie szyjki. Ale Pani doktor na prawdę podeszła do tego super, bez paniki, straszenia, jestem bardziej podbudowana.
Madziula pewnie, że wpadaj Gratuluję syna
Zającu podrzuć kawałek tego gofra !!!! W zamian dam Ci gołąbka, dzisiaj robione, pyszne wyszły Idź Ty ... tylko smaka narobiłaś na słodkie ;P
zając_Poziomka
Thu, 10 Jul 2014 - 18:37
Annie, łap, póki mąż się do nich nie dobrał
Angie77
Thu, 10 Jul 2014 - 19:37
zającu ja nie mam zaproszenia na fb, więc pewnie jakąś inną wytypowałaś wysłałam Ci się na pw. ale te gofry wyglądają....zjadłabym z 5!
Annie*
Thu, 10 Jul 2014 - 20:27
Zającu normalnie aż ślinka cieknie na widok tych gofrów !!!
Lena91
Thu, 10 Jul 2014 - 20:51
Jeeejuś.... No nie wytrzymam, właśnie ciągnę mojego Marcina na gofra, ale nie chce się poddać
Wiem wiem, że zaczynamy już odliczanie... nie mogę się doczekać ! już poniżej 100 dni... jakos tak mi strasznie szybko zleciało ale im bliżej tym wolniej leci
Jeśli chodzi o dojazd nad morze, jesteśmy już na miejscu Jestem pozytywnie zaskoczona jazdą POCIĄGIEM, chociaż nie sądziłam że kiedyś to powiem Mimo, że podróż dość długa, bo 14 godzin ponad w jedną stronę, to było całkiem nieźle. Większość przespałam Tylko na zmianę albo kładłam nogi na lubego żeby było mi wygodnie, albo goniłam go żeby się ze mną zamienił miejscami żeby mi się wygodniej leżało Jak mi nogi zdrętwiały czy coś, to szłam na spacer po wagonie, więc było całkiem nieźle Niestety, po podróży spuchły mi po raz pierwszy kostki, nigdy wcześniej nie miało to miejsca. Zainwestowałam w jakiś ziołowy żel chłodzący, śpię z nogami wysoko więc na dobrą sprawę wszystko mi już zeszło.
Nad morzem super, pogodę mamy super ! Cały czas słonecznie i cieplusio Codziennie chodzimy na spacery (do morza mamy 3 km deptakiem, więc nie jest źle ), na plaży leżę sobie na kocyku/leżaczku w cieniu pod parasolem i pod parawanem, strój mam jednoczęściowy więc Franusia nie wystawiam na szkodliwe działanie promieni słonecznych Ponadto, nawet się kąpałam w morzu! Ale uznałam, że woda dla mnie za zimna... 17 stopni to zdecydowanie za mało, bym mogła zanurzyć coś więcej niż kolana... ;p
Wylazło mi jakieś uczulenie na trawę czy coś Kupiłam też na opuchnięte kostki specjalną sól do moczenia nóg (pani w aptece mi poleciła) i po moczeniu bardzo zaczęło mnie piec podbicie, po czym wylazła mi jakaś paskudna wysypka ( tylko w tym miejscu). Uczulenie na trawy miałam od zawsze, chyba mi się też bardziej nasiliło, na szczęście nie dokucza za mocno i da się żyć
Postaram się zamieścić Wam jakieś zdjęcia niebawem, Franuś się na pewno ucieszy na sesję
Pozdrawiam Was serdecznie znad Bałtyku
komunikacja24
Thu, 10 Jul 2014 - 22:38
zajączku wysłałąm Ci na pv dane na facebooka
kajetanka
Fri, 11 Jul 2014 - 00:07
CYTAT(zając_Poziomka @ Thu, 10 Jul 2014 - 15:36)
madziuula, mój mąz ostatnio wymyślił, że sobie jeszcze 2 dziewczynki zrobimy Samobójca?
No mój uparcie twierdzi, że zaraz jeszcze trzecie strzelimy i nie boi się, że może to być trzecia dziewczynka
Madziuula, witamy z powrotem Lepiej późno niż wcale
Annie, jeśli pani doktor nie widzi powodu do obaw, to tak najwyraźniej jest
Mój mąż powiedział, że jak będzie znowu chłopak to też zaraz robi dziewuche Także jak coś to się umawiamy na kolejny wątek😉
Annie*
Fri, 11 Jul 2014 - 10:00
mikkowska super, że młode się uaktywniło
kajetanka ogólnie no to rewelacji nie ma, nadal muszę niemalże leżeć, uważać, nie dźwigać itp.itd. najprawdopodobniej zakończy sie cc, nadal jest zagrożenie, ze będę plamić/krwawić (wtedy jak najszybciej mam się udać do szpitala), ale tak mi to pani doktor wszystko przedstawiła, że już przestałam się martwić, bać cesarki itp. Będzie dobrze! Ja to nawet wierzę, że to łożysko się podniesie
Lena udanego plażowania
komunikacja24
Fri, 11 Jul 2014 - 12:01
CYTAT(mikkowska @ Fri, 11 Jul 2014 - 09:48)
Wczoraj poczułam malucha! Czad
Mój mąż powiedział, że jak będzie znowu chłopak to też zaraz robi dziewuche Także jak coś to się umawiamy na kolejny wątek😉
słodkie uczucie prawda? cieszę sie
zając_Poziomka
Fri, 11 Jul 2014 - 12:54
Pogoda paskudna, panie aptekarki troszkę nie w sosie, ale poprawiłam im humor J: Poproszę 100g glukozy A (szuka): To ma być do krzywej cukrowej, tak? J: Nie Do ciasta
Bendem się dziś bawić w cukiernika i potrzebuję glukozę do masy do zdobienia. Tydzień się zastanawiałam, gdzie ja ją kupię Oświeciło mnie kiedy ją piłam w lab Ciekawa jestem cóż to mi wyjdzie z tego tortu
mikkowska
Fri, 11 Jul 2014 - 14:09
CYTAT(zając_Poziomka @ Fri, 11 Jul 2014 - 13:54)
Pogoda paskudna, panie aptekarki troszkę nie w sosie, ale poprawiłam im humor J: Poproszę 100g glukozy A (szuka): To ma być do krzywej cukrowej, tak? J: Nie Do ciasta
Bendem się dziś bawić w cukiernika i potrzebuję glukozę do masy do zdobienia. Tydzień się zastanawiałam, gdzie ja ją kupię Oświeciło mnie kiedy ją piłam w lab Ciekawa jestem cóż to mi wyjdzie z tego tortu
Rozumiem, że mamy się czuć zaproszone? Już myślałam, że ćwiczysz przed badaniem Ja jeszcze nie miałam i jakoś mi jest badanie glukozy niestraszne.
Komunikacja tak fajne, na razie to tylko smyranie...Już niedługo Ty masz badanie to poznamy płeć Twojego maleństwa
zając_Poziomka
Fri, 11 Jul 2014 - 15:30
Jeśli tylko macie ochotę świętować urodziny mojego męża, to zapraszam
kajetanka
Fri, 11 Jul 2014 - 16:11
CYTAT(zając_Poziomka @ Fri, 11 Jul 2014 - 15:30)
Jeśli tylko macie ochotę świętować urodziny mojego męża, to zapraszam
To ja się wbijam na imprezę, bo my z Twoim mężem możemy razem świętować
Mikkowska, cieszę się, że czujesz ruchy Ciekawa też jestem ostatnich płci naszych forumowych maluchów
Mój A. dziś był umówiony na zabieg z tą ręką...kazali przyjechać na 8 rano, już ponad 7h i nadal czeka na swoją kolej...a zabieg ma być jednak na znieczuleniu miejscowym (jeszcze rano mówili o narkozie) i trwać 10 min
mikkowska
Fri, 11 Jul 2014 - 16:54
Sto lat sto lat Klaudia!
komunikacja24
Fri, 11 Jul 2014 - 17:57
CYTAT(mikkowska @ Fri, 11 Jul 2014 - 15:09)
niestraszne.
Komunikacja tak fajne, na razie to tylko smyranie...Już niedługo Ty masz badanie to poznamy płeć Twojego maleństwa
Mam w poniedziałek na 15:00 już nie mogę się doczekać oby nic tam nie wyrosło między nóżkami ;-D i oby oczywiście maleństwo było zdrowe......
Zając-już zakumałam i wysłałam zaproszenie:)
zając_Poziomka
Fri, 11 Jul 2014 - 17:59
kajetanko, to może drugi tort zrobię?
agnieszka 1108
Fri, 11 Jul 2014 - 20:26
Zajączku mogę Cię prosic o zmianę na Twojej pierwej stronce. Przepraszam za kłopot ale strasznie mi źle gdy na nią patrzę.
zając_Poziomka
Fri, 11 Jul 2014 - 20:46
agnieszko, pamiętam, tylko muszę dorwać się do komputera
agnieszka 1108
Fri, 11 Jul 2014 - 20:48
ok dzięki
A tak w ogóle to dziękuję Wam wszystkim za wsparcie.
kajetanka
Fri, 11 Jul 2014 - 21:13
CYTAT(mikkowska @ Fri, 11 Jul 2014 - 16:54)
Sto lat sto lat Klaudia!
Dopiero jutro, ale dziękuję, życzenia przyjmuję okrągły rok Zając wstaw nam chociaż fotę tego tortu
zając_Poziomka
Fri, 11 Jul 2014 - 21:16
Jeśli będzie czemu robić zdjęcie, to wstawię. Kurdę, zamiast zrobić masy po swojemu, to ja z przepisów... porozlewało mi się to, tężeć nie chce :/ Masakra :/ Ale w smaku pycha
Może do jutra zrobi się z tego tort. Zostało mi jeszcze pokryć masą i marcepanem (choć pewnie skończy się na masie cukrowej, bo szybsza do zrobienia).
No i mężusiowi zafunduję kolację przy świecach z łososiem, młodymi maleńkimi ziemniaczkami i mizerią (wiem, średnio pasuje, ale on uwielbia ) Prezent już dostał, więc mam z głowy
zając_Poziomka
Sat, 12 Jul 2014 - 09:53
Masy stężały Tort pokryty dookoła masą czeka w lodówce na dekorację. Trzymajcie kciuki, bo to mój pierwszy raz
U Was też taka okropna pogoda? Całą noc lało, teraz to samo Taki ponury dzień. Ale chociaż tyle, że łatwiej się oddycha
mikkowska
Sat, 12 Jul 2014 - 10:03
U mnie nie padało ale dzień się dopiero zaczął. Wczoraj wybrałam się z koleżankami, z którymi widuję się raz na rok, bo są porozjezdzane po świecie do pubu. Ja kierowca babki szalaly a soków się napoilam za wszystkie czasy. Później już podchodzilam do baru i sama sobie smaki dobieralam. W lokalu było karaoke i dziecko spać nie chciało fikalo niemiłosiernie nie dziwię się piosenkarze strasznie wyli Jak ja się cieszę że już się w pubach na dyskotekach nie pali.
Zając no chwal się, bo ja to do pieczenia mam dwie lewe ręce.
Aga wierzę, że szybko zobaczymy Cię na innym wątku. Trzymaj się.
Annie*
Sat, 12 Jul 2014 - 10:12
kajetanka WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!! ZDROWIA, POMYŚLNOŚCI, ALE PRZEDE WSZYSTKIM SZCZĘŚLIWEGO ROZWIĄZANIA
Zajączku dla męża też najserdeczniejsze życzenia A tort na pewno wyjdzie !!! U nas słonko na całym niebie, cieplutko, ale wietrznie.
Mikkowska fajnie, że sie rozerwałaś dziewczyny miały szczęście, że im kierowca w towarzystwie się trafił
komunikacja24
Sat, 12 Jul 2014 - 11:09
CYTAT(Annie* @ Sat, 12 Jul 2014 - 11:12)
kajetanka WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!! ZDROWIA, POMYŚLNOŚCI, ALE PRZEDE WSZYSTKIM SZCZĘŚLIWEGO ROZWIĄZANIA
Zajączku dla męża też najserdeczniejsze życzenia A tort na pewno wyjdzie !!! U nas słonko na całym niebie, cieplutko, ale wietrznie.
Mikkowska fajnie, że sie rozerwałaś dziewczyny miały szczęście, że im kierowca w towarzystwie się trafił
mikkowska kurcz,e ale Ci zazdroszczę,jak ja bym poszła na takie spotkanie z kumpelkami gdzieś,chociaż na kilka godzin....ale od 15mcy mieszkamy w całkiem obcym mieście....mam tu tylko jedną koleżankę ale nie jest mi jakoś szczególnie bliska a poza tym ona nigdy nie ma na nic czasu i mało gdzieś wychodzi.... Nie jest któraś z Legnicy lub okolic? Ehhhh..... Potrzebowałabym takiego naładowania akumulatorów.... Zajączku Śliczne zdjecie masz na facebooku i w ogóle to najserdeczniejsze życzenia dla męża. I pokazuj ten tort,na pewno będzie superowy,ja też się kilka razy bawiłam w tortowanie i jakoś nawet wyszło...zdjęć nie mam niestety....
Kajetanka sto latek kochaniutka,nudnej ciąży,ksiażkowej i szybkiego rozwiazania
A moja dzidzia wczoraj przechodziła samą siebie,ileż ja wczoraj dostałam kopniaczków to ho ho:) Boskie,cudne uczucie
zając_Poziomka
Sat, 12 Jul 2014 - 11:32
A moje dziecię ma już tak mało miejsca, że rzadko kopie, ale za to jak już przywali, to porządnie A to teraz bardziej smyra i mizia i (o zgrozo!) łaskocze!!!!!!!!!!!!!!
Zjem sobie teraz makaron z wczoraj i biorę się za kończenie tortu Wrzucę później zdjęcie I dziękuję za zyczenia dla męża komunikacjo, dziękuję Ja nie miałam czasu Was nawet pooglądać porządnie
Dziękuję Kochane za życzenia Zając, wszystkiego najfantastyczniejszego dla Męża!
Mikkowska, też zazdroszczę wypadu Fakt, jak z Kają w ciąży chodziłam, strasznie ubolewałam nad dymem z fajek w lokalach, a teraz jak nie palą, to i tak nie chodzę Kiedyś w ten sposób wylądowaliśmy na koncercie w niedużym pubie, bo akurat zespół rozłożył się na piętrze dla niepalących. Musieliśmy dosyć szybko się ewakuować, bo młoda chciała mi wyjść bokiem.
Edit: Zającu, piękny filmik Zawsze planowałam suczkę nie wiem tylko czy mój Mąż da radę unieść taką dominację?
zając_Poziomka
Sat, 12 Jul 2014 - 13:44
No, cóż.... Zabawa z masą cukrową wydawała mi się zdecydowanie łatwiejsza (a może to ja mam za mało cierpliwości). Grunt, że mężowi się podoba Jak na pierwszy raz, to nie jest tak tragicznie
komunikacja24
Sat, 12 Jul 2014 - 17:20
CYTAT(zając_Poziomka @ Sat, 12 Jul 2014 - 14:44)
No, cóż.... Zabawa z masą cukrową wydawała mi się zdecydowanie łatwiejsza (a może to ja mam za mało cierpliwości). Grunt, że mężowi się podoba Jak na pierwszy raz, to nie jest tak tragicznie
Tort wygląda super Walczyłam raz z masą cukrową i z moimi zdolnościami nie ma szans, od tamtej pory boki dekoruję pokruszonymi herbatnikami, górę owocami, plus napis, ewentualnie Kai rysunek. W tym roku muszę jeszcze spróbować zrobić bitą śmietanę na mleku ryżowym
Mój mąż też coś w kuchni kombinuje...niestety, jako Jednoręki Bandyta wymaga czasem pomocy i pewnie sprzątanie też zostanie dla mnie, ale już się nie będę czepiać
zając_Poziomka
Sat, 12 Jul 2014 - 19:10
Pochwal się, co też mąż wymyślił
mikkowska
Sat, 12 Jul 2014 - 20:39
O,O! Bardzo mi się podoba. A tą masę marcepaną to się je czy raczej ściąga, bo jakoś nigdy nie miałam okazji jeść czegoś takiego.
Sama kiedyś zrobiłam karpatkę, ale nie dodałam jednego z głównych składników (jajka ) po upieczeniu była taka twarda, że mogła służyć do samoobrony Nawet pies jej nie chciał ruszyć. Jakoś nie potrafię piec, wolę gotować.
Annie*
Sat, 12 Jul 2014 - 21:03
Zajączku tort cudny !!! Bardzo mi się podoba. Co roku robię tort na urodziny Julka (w tym kupiłam, bo jakoś czasu było brak), ale w zeszłym zrobiłam właśnie z masy cukrowej. Świetnie te torty wyglądają, ale w smaku ... to nie mój gust. Do przekładania nie można uzyć mas na bazie śmietany, tylko kremy, marcepan itp. (przynajmniej z tego co ja wyczytałam) a ja wolę torty śmietanowe z owocami. A Ty czego użyłaś do przełożenia ?? Może Ty masz jakiś fajniejsze przepisy do tego typu tortów ?? Mąż pewnie zadowolony
My jutro mamy gości, bo mój małżonek świętuje w poniedziałek.
mikkowska ja też nie lubię i nie potrafię gotować. tzn. mam opanowane te wszystkie standardowe dania itp. ale ja nie jestem kreatywna w kuchni. Jak mam przepis to zrobię, ale sama nic nie wymyślę i nie umiem uzywać przypraw, wolę zdecydowanie piec
zając_Poziomka
Sat, 12 Jul 2014 - 21:45
Dzięki dziewczyny Tort ma wiele niedoskonałości, ale teraz już wiem, jakie błędy popełniłam
Annie, ja używałam śmietany - 2 warstwy straciatella i 1 jagodowa Tylko na sam koniec musisz cały tort obłożyć masą na bazie masła, bo tylko do niej się masa cukrowa przyklei. Ale to dajesz cienką warstwę, której praktycznie nie czuć. Na pewno twardsze masy pomiędzy warstwami ciasta się sprawdzają o tyle, że kiedy się w lodówce utwardzą, to łatwiej okleić boki ciasta masą cukrową (ja w niektórych miejscach miałam z tym problem, bo masa była dośc twarda i wciskałam ją w ciasto, przez to zostawiłam lekkie fale z boku). Co do smaku - jest to typowy smak cukru, bo w końcu masa składa się z cukru, glukozy i wody Dużo osób ją zostawia na talerzyku i nie zauważyłam, by kogoś to raziło
mikkowska, masa marcepanowa jest z migdałów. Jest mniej plastyczna. O ile migdały lubię, to masy już nie
Planuję poćwiczyć zdobienie na świątecznych wypiekach mojej mamy Nie będę sama nic piekła, bo nie mam piekarnika (tu wspomogłam się piekarnikiem mamy), a poza tym 2 miesiace po porodzie nie bardzo będzie czas. Później chcę zrobić sama tort na chrzciny Lilianki
zając_Poziomka
Sat, 12 Jul 2014 - 21:50
Ależ to jasno napsiałam Chodziło mi o to, że przy masach śmietanowych, kiedy układamy ciasto na bokach, aby je "skurczyć" i wygładzić, trudniej osiągnąć ten efekt, poneważ w miejscach mas wciskami palcami w głąb. Przy masach na bazie masła, które w lodówce twardnieją, to zadanie jest na pewno dużo łatwiejsze i nie trzeba się z tym, aż tak "cackać"
novika
Sun, 13 Jul 2014 - 10:00
Zając _ Poziomka ale ty zdolna jesteś! I upiecze, i ugotuje, i uszyje....człowiek orkiestra Dla mnie los nie był aż tak łaskawy
Tort super! Słodkości mniam mniam. Mnie nawet roztwór z glukozą smakował...mam tylko nadzieję, że wyniki z tego testu nie pogorszą mi humoru...
Mikkowska mnie kiedyś też wyszedł kamień zamiast ciasta tzn. Ciasteczek z wróżbą. MUSIAŁAM skorzystać z innego przepisu, bo goście zęby by potracili
kajetanka
Sun, 13 Jul 2014 - 12:50
Mój mąż w rezultacie zrobił karpatkę, na szczeście jajka dodał, sama musiałam mu je rozbić
U mnie z pieczeniem szału nie ma, najbardziej lubię robić ciasta, które nie wymagają piekarnika
Ostatnio drażliwa się taka zrobiłam...jejku, jak mnie wszystko irytuje Poszłabym na jakiś kurs cieprliwości, opanowania i cieszenia się życiem, bo już sama siebie wkurzam Młodsza wczoraj wlazła mi gdzieś pod żebro i tak uwierała Musiałam przybierać pozycję Quasimodo, przechylać się na lewą stronę, żeby prawe żebro było jak najwyżej, bo bolało
Cherie
Sun, 13 Jul 2014 - 20:08
zajączku - tort brawurowo Ci wyszedł. Bardzo ładny. Mąż na pewno bardzo zadowolony z urodzin.
kajetanka - spóźnione, ale jak najbardziej szczere - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! z tym włażeniem pod żebra, to z tygodnia na tydzień będzie z tym coraz gorzej, teraz to .... pestka
Annie - fajna z Ciebie kobietka i super masz chłopaków. Mam nadzieję, że wyjazd nad morze się udał i skorzystałaś mimo początkowej niedyspozycji Co do łożyska - u mnie się trochę podniosło, tzn. samym rąbkiem zachodzi na ujście, także jak to ostatnio lekarka określiła, jest na przedniej ścianie ale bez cech przodowania, z tego co rozmawiałam z ginem, mam szansę na poród naturalny.
A my dzisiaj byliśmy z parku rozrywki - magiczne ogrody koło Puław, nachodziłam się tyle, że aż mi nogi z d... same wyłażą, nie mówiąc już nic o bolącym podbrzuszu.
Angie77
Sun, 13 Jul 2014 - 20:46
dziewczyny czy Was też tak bolą pupy jak mnie??W sensie, kości, miednica. Rety, pochodzę trochę więcej czy postoje czy cokolwiek i normalnie zaczynam chodzic jak pokraka tak mnie boli:( a z łóżka wstaje z jękiem i nie wiem czy to normalne czy taka jestem wyjątkowa? zającu super tort! kajetanka wsyzstkiego naj,naj,naj!!!!!
Cherie
Sun, 13 Jul 2014 - 21:14
CYTAT(Angie77 @ Sun, 13 Jul 2014 - 21:46)
dziewczyny czy Was też tak bolą pupy jak mnie??W sensie, kości, miednica. Rety, pochodzę trochę więcej czy postoje czy cokolwiek i normalnie zaczynam chodzic jak pokraka tak mnie boli:( a z łóżka wstaje z jękiem i nie wiem czy to normalne czy taka jestem wyjątkowa? zającu super tort! kajetanka wsyzstkiego naj,naj,naj!!!!!
Pewnie, że boli. Wczoraj jeździliśmy i szukaliśmy płytek do domu, to wieczorem niemalże z bólu płakałam. To taki ból jakby spojenie łonowe miało Ci się rozejść, nie?
zając_Poziomka
Sun, 13 Jul 2014 - 22:08
Mnie czasem pobolewa, ale nie jest to dokuczliwe. Za to codziennie bolą plecy, co utrudnia chodzenie.
Novika, ja mam dużo talentów, ale żadnego wielkiego wszystko po trochu. Na domowe potrzeby w sam raz
Dziś pojechałam do galerii na wyprzedaże. Mąż pojechał ze mną. Do tej pory nie mogę się nadziwić, że.nie marudzil i pozwolił mi spokojnie zwiedzić wszystkie sklepy! Kupiłam sobie kilka długich elastycznych bluzeczek, na allegro zamówiłam sobie 2 pary ciazowych legginsow i ponczo
Kajetanko, to maz się popisał
Williams, co u Ciebie?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.