Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
andzia, bo ze spacerówkami jest jeszcze taki szkopuł imho, że istotna jest waga. Jedni potrzebują stabilnego mocnego pojazdu, inni właśnie leciutkiego, którego i da się złożyć jednym ruchem dłoni, a i w jednej ręce trzymać.
kajetanka, oby nic poważniejszego z tego nie wynikło, współczuję przeżyć
alecta, no właśnie wywoływali poród. Z trzecim też mieli, tylko, że nie zdążyli bo planowali to na 9-tą, a o 5-tej wody mi odeszły. Tylko z czwartym nie robili nic, zmieniła się polityka szpitala i nacisk na 100% natury. Nie wiem czy pamiętasz, ale 2 dni ze skurczami łaziłam, a, że nieefektywne były, to dopiero jakaś położna zlitowała się i mi zrobiła masaż szyjki i od razu rozwarcie na 4 cm się zrobiło.
zając, no ja nigdy samego pajaca nie zakładałam dziecku, szczególnie zimniejszą porą. Pod spodem zawsze musiał być ten bodziak, albo koszulka.
Mąż mój wrócił do domu wczoraj grubo po 22-giej. Nie było go znowu tydzień. Spalony słońcem jak kurczak z rożna, prawa ręka opuchnięta, że ledwo zipie i mi mówi, że o 3-ciej wstać musi i znowu 160km jedzie do pracy jakieś wielkie bele wnosić. Nie wiem kiedy wróci, jak zrobią co mają to przyjadą. Wkurzony do tego, bo mu szefostwo jeszcze wypłaty nie dało. A był u nich specjalnie i nawet wyjść do niego się nie pokwapili. To są kpiny z człowieka. Mąż nawet do lekarza nie ma jak i nie ma kiedy iść, a choruje na WZWB i potrzebuje opieki. Taka jestem wkurzona na takie traktowanie, że postanowiłam, nie daruje im tego i pojadę z mężem do nich się rozmówić. Jak mąż powiedział, że ma zamiar odejść, to mu niemal w tyłek weszli, premia, podwyżka itepe i znowu się zaczyna. Pamięć ludzka ulotna.
Angie77
Sat, 05 Jul 2014 - 11:54
zającu widzisz tak to jest z urzędami...robią nas w konia jak tylko się da a na koniec próbują udowodnić, że to my ich. Kilka razy pisałaś o m&msach. Wczoraj kupiłam dużą pakę w biedronce i nie mogę się odczepić! Wiec zaznaczam że to wszystko Twoja wina! Lena aaaa to spoczko, Ty ekonomistka i kuzyn biegły w tych sprawach więc ogarniacie temat pewnie lepiej niż my wszystkie razem wzięte:) Miłego wypoczynku nad morzem!
zając_Poziomka
Sat, 05 Jul 2014 - 12:00
Na razie ekspresem z komputera, bo Lilusiek pokazał buźkę Na momencik, ale udało się zrobić zdjęcie
zając_Poziomka
Sat, 05 Jul 2014 - 12:24
Naz, dali podwyżkę i myślą, że to wystarczy. Kasa ważna rzecz, szczególnie przy Waszej gromadce ale są rzeczy ważniejsze. Bez zdrowia pracy też nie będzie.
Angie, biorę winę na klatę Smacznego Mi dziś naprawdę pomogły, bo w końcu się uparciuch choć na chwilę obrócił Ale przyznam, że wszamałam średnią paczkę bez większej chęci, aż mdło mi było, ale to wyższa konieczność Nie wiem, co w nich takiego jest, ale po innych słodyczach Lilek tak nie świruje Annie, ja mam tylko ubranka Ale też nie wszystkie, jeszcze musze trochę dokupić, tylko że teraz to już takie naprawdę potrzebne rzeczy Nibawem zabieram się za kupowanie butelek, smoczków, wanieniek itp Łożysko się na pewno podniesie Ale na wszelki wypadek zrób zakupy wcześniej, będziesz o tyle spokojniejsza
Angie77
Sat, 05 Jul 2014 - 12:37
zając ja Cię proszę, jak już zaczniesz te zakupy to weź sie chwal na bieżąco co jakie kupujesz. Bo ja sie od was troszkę podszkoliłam w ubrankach to cwana kupiłam co nie co. A reszta dalej niewiadoma. I reszta dziewczyn też niech pisze. Bo ja wiem np. że wanienkę trzeba, łóżeczko, wózek. Ale z takich "niby *****ół" jak butelki itp. to dalej ciemna masa.
zając_Poziomka
Sat, 05 Jul 2014 - 12:40
Angie, ale ja tym zakresie tak samo ciemna jak Ty Wiem tylko, że na początek chcę smoczki anatomiczne - mam nadzieję, że przejdą Pieluszki kupuję i białe i kolorowe Butelki planuję ze 2, ale nie mam pojęcia czy inwestować w drogie, czy wystarczy tańsza, ale dobry smoczek do nich I nie mam weny, żeby do tego przysiąść
kajetanka
Sat, 05 Jul 2014 - 12:43
Zając, niesamowite zobaczyć tak wyraźnie swojego dzieciorka jeszcze w brzuchu! )
Moją Złotą Rączkę zatrzymali w szpitalu, na szczęście czucie wszędzie ma, palcami porusza, więc nic poważnego chyba nie poszło. Największy śrubokręt krzyżakowy jaki jest w domu Czeka cały czas na konsultację z chirurgiem specjalizującym się w takich rzeczach, bo niestety będą musieli otworzyć dłoń i pozaszywać co tam jest do pozaszywania w środku. Najbardziej przeżywa, że jeść mu nie dają, bo jeśli lekarz będzie chciał kroić od razu, to zabiegi od spodu dłoni wykonuje się pod narkozą.
Usnęłam dopiero o 4, a o 8 już musiałam wstać, w dodatku i tak co to za spanie było... Pestka też się zdenerwowała, rzucała się po brzuchu przez całą noc. Od rana natomiast cały czas muszę mieć jakieś zajęcie, tę nieszczęsną szafkę skończyłam w nocy, teraz skręciłam Kai stolik, powynosiłam kartony i wpadłam w wir porządków. Koleżanka przyjedzie z Córą, to w razie czego będę mogła pojechać do szpitala.
Angie77
Sat, 05 Jul 2014 - 13:00
zając ty mi tu nie gadaj że ciemna jesteś, ja nawet nie wiem co to jest smoczek anatomiczny , tych pieluch to ile kupować?(pytam o tetrowe i flanelowe przy założeniu, że dla bobasa na pupę używane będą jednorazowe), to ja włażę w internet i szukam tych smoczków...i innych bajerów. kajetankato dobrze, że nerwów nie uszkodził i normalnie ma czucie:) Oczywiście dla faceta to chyba najgorsze jak jeść nie dostanie, co tam ręka niech boli ale schabowego mogli by dac;)
zając_Poziomka
Sat, 05 Jul 2014 - 13:27
Angie, na TVN player jest taki program Mamo, to ja - tam są porady lekarzy, między innymi pediatry i ortopedy. Dużo przystępnie podanej wiedzy dla zielonych Polecam
zając_Poziomka
Sat, 05 Jul 2014 - 13:29
kajetanko, ważne, że ma czucie. Jeśli może poruszać palcami, to znaczy, że ścięgna są w porządku. Szybko się zagoi.
Jakoś do tej pory usg przeżywałam normalnie, ale tym razem jak zobaczyłam na 4d jak pije płyn owodniowy to powstrzymywałam łzy! I w tej chwili pękła bariera, przez którą nie potrafiłam mówić do brzucha Stało się to jakieś takie naturalne
Angie77
Sat, 05 Jul 2014 - 13:59
o widzisz zając to ja zasiadam przed kompem i zaczynam oglądanie. Jutro pewnie już bedę ekspertem
zając_Poziomka
Sat, 05 Jul 2014 - 14:03
Na tym kanale jest też fajny cykl filmów dla przyszłych mam i mam, szczególnie film o laktacji mi przypadł do gustu. Filmy są zatytułowane Ciężarówka
Fajny film o 7 ciążach - nie ma wiedzy, ale fajnie sie ogląda.
Obiecałam komunikacji filmy i tak mi schodzi :/ To sobie na razie pooglądajcie to, a z czasem wrzucę wiecej
Cherie
Sat, 05 Jul 2014 - 14:30
Angie - mi flanelowe pieluchy służyły głównie do przewijania szkraba - więc tutaj to max 5 sztuk Ci starczy, natomiast tetrówki były pomocne np. przy ulewaniu czy odbijaniu po posiłku - ja mam około 15 sztuk. Co do butelek i smoczków, ja miałam Tommee Tippie i 2 smoczki rozm. 1, co do smoczków do buzi, mojej Olce najlepiej przypadł do gustu smoczek firmy Baby Ono. Wczoraj właśnie przebierałam ubranka po Olce i zebrał mi się taki cały wór 160 litrów typowo dziewczyńskich, które oddam do PCK, a reszta dla chłopca może być. Z rozm. 56 i 62 mam po około 20 pajaców i bodziaków, a dzisiaj w lumpku dokupiłam trochę fajnych rzeczy z rozm. 68 i 74.
Angie77
Sat, 05 Jul 2014 - 15:21
Cherie dzięki wielkie, jak cos Ci sie nasunie na myśl to pisz śmiało, chocby Ci sie to wydawało mało istotne bo ja na serio nieogarnieta... Zając śliczna ta Twoja Lilianka:)
mikkowska
Sat, 05 Jul 2014 - 15:35
Ale się rozgadałyście na dobre!
Zającu fajny Lilutek! Już się nie mogę doczekać kiedy będziecie się wypakowywać Bo nam do świąt daleko
Ja dziewczyny pakuję manele i jadę na mecz siatkówki Polska - Iran Wypatrujcie "pomidora" w TV Nigdy na takim meczu nie byłam, a w TV lubie pooglądać i pokibicować akurat w siatkówce.
kajetanka
Sat, 05 Jul 2014 - 20:02
Uff, wypuścili mi męża do domu Niestety na otwieranie rany umówili się na piątek Akurat mu się podgoi przez tydzień Na szczęście to lewa ręka, wczoraj już mi się potaśtało z tego wszystkiego. Ale biegów w ciężarówce to na razie nie pozmienia. Teraz w domu mamy: 4-latkę, sapiącą ciężarną z bolącą nogą i faceta z dziurą w ręce... Komplet Eh, dopiero jak go przywiozłyśmy dopadło mnie maksymalne zmęczenie, no i noga boli jak diabli, spuchła mi. Wczoraj chodziliśmy po sklepie max. 2h, jak widać to już za dużo.
Co do gadnia do brzucha, ja mojemu w nocy kołysankę śpiewałam Na uspokojenie. Angie też niebardzo wiem o jaki smoczek chodzi Znam tylko podział na sylikonowe i lateksowe.
alecta
Sat, 05 Jul 2014 - 20:13
Naz no właśnie pamiętam jak się męczyłaś z tymi skurczami. Ja z opieki szpitalnej we Włocławku byłam bardzo zadowolona i chętnie pojechałabym tam rodzić kolejne dziecko, ale niestety to 500 km :/ Trochę się obawiam jak to będzie tutaj, bo warunki są podobno nieciekawe, ale mój gin tam pracuje no i żona mojego szefa jest tam położną (ale to akurat nie wiem czy dobrze )
Zając Lil będzie laska za mamusią
mikkowska czyżbyś mężowi głowę na czerwono przemalowała?
kajetanka dobrze, że mąż w domu, niech ręka się szybko goi
Pozwolicie, że będę do Was wpadać i od czasu do czasu swoje 3 grosze wrzucę? Dużo tu znajomych "twarzy" i nie mogę się powstrzymać
Angie77
Sat, 05 Jul 2014 - 20:20
zającu oglądam 7 Kobiet ciąża i jak zobaczyłam ten poród domowy w wodzie to aż mi łzy pociekły. Niesamowite. I chciałabym żeby mój poród wyglądał tak "lajtowo" chociaż na pewno swoje bolało tą kobietę..
zając_Poziomka
Sat, 05 Jul 2014 - 20:25
alecta, do mnie masz nieco bliżej A w moim szpitalu warunki są super Pisz ile chcesz Chyba nikt się nie obrazi.
Smoczek anatomiczny to taki, który ma kształt przypominający brodawkę, bez tego dzyndzla na końcu Dziecko nie ssie go tak chętnie jak zwykłego, bo trudniej go utrzymać w buźce, więc się tak bardzo nie przyzwyczaja jak do zwykłego. Ponoć są dobre do uspokajania przed snem. Myślę, że warto spróbować Najwyżej nie będzie chciała
kajetanko, to dobrze, że lewa. Powiedzieli jak długo będzie niezdolny do pracy?
mikkowska, udanej zabawy
zając_Poziomka
Sat, 05 Jul 2014 - 20:27
CYTAT(Angie77 @ Sat, 05 Jul 2014 - 21:20)
zającu oglądam 7 Kobiet ciąża i jak zobaczyłam ten poród domowy w wodzie to aż mi łzy pociekły. Niesamowite. I chciałabym żeby mój poród wyglądał tak "lajtowo" chociaż na pewno swoje bolało tą kobietę..
Ja chciałabym urodzić do wody Mam nadzieję, że nie będzie przeciwwskazań i wanna akurat wtedy będzie wolna bo mają tylko jedną niestety w szpitalu. Ale film jest fajny Takie skrajności pokazane Rozwaliło mnie tylko sitko przygotowane w wiadomym celu do tego porodu Jakoś nie było to dla mnie oczywiste wcześniej, choć zapewne powinno
zając_Poziomka
Sat, 05 Jul 2014 - 20:59
My tu gadu gadu o polskich realiach, a znalazłam coś dla Kajetanki KLIK Filmik ma 5 części , następny film , i trzeci
kajetanka
Sun, 06 Jul 2014 - 01:37
Zając, dzięki za filmiki Zerknęłam trochę, oczywiście pojawia się w radach od położnej cudowny paracetamol na skórcze przy zbliżającym się porodzie Ale dziecko jednej kleszczami wyciągali?? W PL chyba od dawna się tego nie praktykuje
Ty powstrzymywałaś łzy na 4D, ja na tym zwykłym połówkowym, jak pani powiedziała płeć, poryczałam się jak głupia, takie emocje Na pewno nie z żalu, ale też nie ze szczęścia, ale z samego faktu wyjawienia tajemnicy Bo o ile kiedyś wyobrażałam sobie 2 swoich dzieci jako "bliżej nieokreślone masy", potem tylko jedno z nich, to od tego momentu mogłam już widzeć oczami wyobraźni 2 dorastające razem córy Wyszłam taka zaryczana z gabinetu, pewnie nastraszyłam siedzące na korytarzu ciężarne, jakbyście taką widziały, pamiętajcie, że może płakać bez powodu
A. teraz przetestował mi szpital w którym będę rodzić Obsługa (nie mylić z opieką medyczną) fantastyczna, wszyscy mili, uprzejmi, nawet jak czekał pół dnia na lekarza, co chwilę zaglądały pielęgniarki przepraszając i zaznaczając, że nie zapomnieli o nim. Pojedyncza sala, łóżko, wygodny fotel. Od razu zestaw przyborów toaletowych dostał. No i menu... Na śniadanie (albo lunch, nie wie, bo długo go trzymali na głodniaka) dostał sałatkęz kurczakiem i jogurt, na obiad zamówił sobie pieczone ziemniaczki, łososia i brokuły, ale nie doczekał się, bo go wypisali No, to tyle plusów Czy pójdzie do pracy zależy tylko od niego, zwolnienia nie dali, musi sobie iść w poniedziałek do lekarza rodzinnego. W ogóle pani doktor stwierdziła, że po zabiegu, też nie będzie potrzebował wolnego... Z jednej strony podejście fajne, bo może sobie człowiek sam zdecydować, a zwolnienie jest tutaj płatne bardzo symbolicznie. Natomiast z drugiej strony, to brzmi absurdalnie, żeby w poniedziałek poszedł do pracy, bo poza zmienianiem 16 biegów, obsługuje brudne auto (taki mikser do betonu), jeździ po budowach i musi czasem wspiąć się na górę samochodu i machnąć tam jeszcze łopatą.
mikkowska
Sun, 06 Jul 2014 - 08:56
Taki mecz to fajna sprawa. Kibicowalam co sił a było ze mną trzech chłopa co przerwę potrzebowała piwka. Dobrze że były 3 sety, bo bym zwłoki do domu wiozła.
Kajetanka życzę powrotu do zdrowia mężowi.
Edziu żebyś wiedziała ze Slawko był czerwony. Pomalowala mu piękna pani flagę na policzkach a on za głowę się złapał i sobie białe zamazal a czerwone przyciągnął przez policzki ot jak burak wyglądałí ˝í¸ Ja w Kwidzynie nie chcę rodzić jeszcze w sumie nie mam pomysłu gdzie ale napewno nie tutaj.
komunikacja24
Sun, 06 Jul 2014 - 10:36
[quote name='kajetanka' date='Sun, 06 Jul 2014 - 02:37' post='9139981'] Zając, dzięki za filmiki Zerknęłam trochę, oczywiście pojawia się w radach od położnej cudowny paracetamol na skórcze przy zbliżającym się porodzie Ale dziecko jednej kleszczami wyciągali?? W PL chyba od dawna się tego nie praktykuje [quote]
Niestety praktykuje choć to pewnie zalezy w jakim szpitalu.... Mi chciał ten k.r.e.t.y.n wyciągać kleszczami małego ale kategorycznie odmówiłam,powiedziałąm,ze jeśli zastosuje to wbrew mojej woli to go zaskarżę.....popatrzył tylko na zasadzie jak ja śmię i odstawił.... Pozwoliłam jedynie na ten odkurzacz do główki a i tak nic to nie dało... Za dużo się naoglądałam i naczytałam o skutkach użycia tych kleszczy....niebezpieczeństwo jest zbyt duze....
zając_Poziomka
Sun, 06 Jul 2014 - 10:48
Ja również bym się nie zgodziła. Zamiast zrobić cesarkę, to narażają dziecko na kalectwo.
mikkowska, super, że się dobrze bawiłaś
kajetanko, mi się płacz w szpitalu/u lekarza kojarzy nierozłącznie z moim płaczem, więc bardzo negatywnie. Ale to prawda, że w przypadku ciężarnej nie można nic z góry zakładać
Mój mąż ma mnie chyba za wariatkę ostatnio Ciągle sie nabija, że ja tyle kreskówek oglądam. A ja mu tłumaczę, że po prostu wyrabiam Lilce gust Muszę zrobić jakąś przeciwwagę dla sportu i programów policyjnych
Dziś popołudniu wypad na rybki Zamiast obiadu kiełbaski z ogniska
zając_Poziomka
Sun, 06 Jul 2014 - 10:50
Dziewczyny, co powiecie na wymianę numerów telefonów? Coraz bliżej porodów w razie "zniknięć" z forum łatwiej byłoby się dowiedzieć, czy wszystko w porządku. Martwi mnie ta absencja asas...
komunikacja24
Sun, 06 Jul 2014 - 11:00
CYTAT(zając_Poziomka @ Sun, 06 Jul 2014 - 11:50)
Dziewczyny, co powiecie na wymianę numerów telefonów? Coraz bliżej porodów w razie "zniknięć" z forum łatwiej byłoby się dowiedzieć, czy wszystko w porządku. Martwi mnie ta absencja asas...
Ja jestem za i powiem więcej....tak samo zrobiłyśmy w poprzednich grudniówkach 2010...zżyłyśmy się dość mocno ale z czasem zaczęłyśmy się cos wykruszać,pewnie dlatego,ze dzieci rosną..... Ale fakt,bardzo pomagał nam kontakt przez tel i smsy,wiedziałyśmy co i jak u każdej,kiedy w szpitalu,kiedy rodziła i wszystko,było to i bardzo pomocne i nie martwiłyśmy sie tak aż....a uwieżcie,że niby się nie znamy a można się nawet zżyć... Ja jak mam potrzebę to dzwonię do kilku z nich i sobie rozmawiamy i marzy mi się aby kilka z nich w przyszłym roku przyjechały na zlot.... ale oczywiście telefony poprzez priw,nie uśmiecha mi sie podawać go tutaj aby każdy mnie potem męczył głuchymi dla zgrywu
zając_Poziomka
Sun, 06 Jul 2014 - 11:04
CYTAT(komunikacja24 @ Sun, 06 Jul 2014 - 12:00)
ale oczywiście telefony poprzez priw,nie uśmiecha mi sie podawać go tutaj aby każdy mnie potem męczył głuchymi dla zgrywu
To oczywiste Ja mam z kilkoma forumkami regularny kontakt na fb (nienawidzę gadać przez telefon) To też jest fajne, bo mogę pokazywać zdjecia i inne rzeczy, których na forum nie wyjawię
komunikacja24
Sun, 06 Jul 2014 - 11:10
CYTAT(zając_Poziomka @ Sun, 06 Jul 2014 - 12:04)
To oczywiste Ja mam z kilkoma forumkami regularny kontakt na fb (nienawidzę gadać przez telefon) To też jest fajne, bo mogę pokazywać zdjecia i inne rzeczy, których na forum nie wyjawię
ja też mam z kilkoma kontakt poprzez facebooka....fajnie widać jak dzieciaczki rosną kiedy wstawiają zdjecia.....
zając_Poziomka
Sun, 06 Jul 2014 - 11:13
No, to do dzieła Kto ma ochotę podzielić się numerem tel i fb to zapraszam na priv
Annie*
Sun, 06 Jul 2014 - 13:12
Hej
Zającu Twój Lilutek jest cudowny, piękna dziewczyneczka. Ostatnio jak byłam na USG poprosiłam by lekarz pokazał nam Laurę ale albo lekarz się nie spisał w ujeciu albo to nie był jeszcze ten widok, na który czekałam Co do nr tel. to jestem jak najbardziej za, zaraz poprzesyłam. Jeśli chodzi o facebook konto mam ale nie jestem zbyt aktywna stąd nawet zdjecia tam nie mam, wiec podawać nie będę, ale chętnie bym zobaczyłam jak wyglądacie ??
mikkowska super miałaś przygodę !!! Aż zazdroszczę Oglądałam wczoraj w telewizji, ale zapomniałam co miałam wypatrywać, więc Cię nie widziałam Ja kiedyś byłam na meczu w Spodku, był to mecz Polska-Jugosławia, ale to było lata temu, z 10 co najmniej jak nie więcej.
kajetanka dobrze, że mąż w miarę zdrowy, w miarę cały jest w domu. Niech się szybciutko wykuruje.
No i zapomniałam co miałam jeszcze napisać
Naz
Sun, 06 Jul 2014 - 20:48
Pogrzmiało, popadało i kicha. Duchota nadal taka, że sobie miejsca nie mogę znaleźć. Dzieciaki dziś jakieś u*****liwe i nawet net muli. Chcę już październik.
zając_Poziomka
Sun, 06 Jul 2014 - 20:53
Dziewczyny, dzięki za numerki Jutro je sobie wpiszę do telefonu i wszystkim wyślę smska z moim. Jeśli upoważniacie mnie do przekazania numeru/fb innym dziewczynom z wątku to dopiszcie to. Bo tak jak zaproponowała mikkowaska - łatwiej będzie mi zrobić listę i przesłać Wam, niż by każda każdej miała wysyłać
Nad wodą było super Niestety trochę czasu spędziłam w słońcu, bo nie było cienia i spiekłam sobie rękę, udo i nico brzuszek, choć ten mam zahartowany i nic mu nie jest. Za to jak tylko słonko się przetoczyło i dopadł mnie cień... usnęłam na leżaku Przyjemna drzemka na świezym powietrzu
Jutro rano jadę zrobić w końcu glukozę. Ostatecznie stwierdziłam, że mąż musi jechać ze mną. Ja jestem już mocno rozkojarzona za kierownicą, a na rannym głodzie to już w ogóle będzie masakra i się boję wyjeżdżać sama w półgodzinną trasę. Szczególnie, że zdarza mi się z głodu omdlewać. Trudno, będzie ze mną siedział w poczekalni Annie, to jak masz możliwość, to poluj na fajne zdjęcie Ja też liczyłam na lepsze, ale z tym moim uparciuchem to obawiam się bankructwa A co do fb - to my mamy Ci się pokazać, a Ty nam nie? To nie fair
Angie77
Sun, 06 Jul 2014 - 22:34
zając nr wysłałam ci na pw i mam nadzieję że dotarł bo taka rozlazła jestem że musiałam drugi raz wysyłać bo nie pamietałam czy pierwszą wiadomosc wysłałam czy zjadłam.. ja tez dzis byłam nad wodą, ale pod parasolem siedziałam więc mnie nawet słońce nie widziało:P ale to dobrze bo ja się opalam zawsze niechcący i w tym sezonie to juz brązowa jestem choć ani razu nie wystawiałam się specjalnie. a pod parasolem było całkiem spoko i tez mnie drzemka łapała. Trzymam kciuki za glukozę, ja miałam zrobioną w szpitalu i na szczescie lekarz powiedział że nie muszę powtarzać. Bo drugi raz to bym juz na pewno nie dała rady wypić tego świństwa...bleeeehhh
komunikacja24
Sun, 06 Jul 2014 - 22:49
CYTAT(Angie77 @ Sun, 06 Jul 2014 - 23:34)
zając nr wysłałam ci na pw i mam nadzieję że dotarł bo taka rozlazła jestem że musiałam drugi raz wysyłać bo nie pamietałam czy pierwszą wiadomosc wysłałam czy zjadłam.. ja tez dzis byłam nad wodą, ale pod parasolem siedziałam więc mnie nawet słońce nie widziało:P ale to dobrze bo ja się opalam zawsze niechcący i w tym sezonie to juz brązowa jestem choć ani razu nie wystawiałam się specjalnie. a pod parasolem było całkiem spoko i tez mnie drzemka łapała. Trzymam kciuki za glukozę, ja miałam zrobioną w szpitalu i na szczescie lekarz powiedział że nie muszę powtarzać. Bo drugi raz to bym juz na pewno nie dała rady wypić tego świństwa...bleeeehhh
To Wam zazdroszczę...kurka a mnie ta glukoza dopiero czeka....bleeeeeeeeeeee........pamiętam jej smak i myślałam,ze zwymiotuję po każdym łyku,męczyłam ją dosć długo i za każdym łykiem musiałam się w sobie ostro wziać aby na prawde nie zwrócić....
zając_Poziomka
Mon, 07 Jul 2014 - 07:13
Straszcie mnie dalej
Annie*
Mon, 07 Jul 2014 - 07:41
CYTAT(zając_Poziomka @ Sun, 06 Jul 2014 - 21:53)
A co do fb - to my mamy Ci się pokazać, a Ty nam nie? To nie fair
A nie, nie, nie ... nic z tych rzeczy jak tylko wrócę do domu to wstawię zdjęcia. Także się ujawnię
A co do glukozy, ja nie miałam traumy po jej wypiciu i nie było to straszne badanie, tylko, że mnie obciążano 50 g glukozy, nie wiem jak będzie teraz.
Zaraz wybywamy na plażę, dzisiaj ostatni dzień, więc trzeba się nacieszyć
Angie77
Mon, 07 Jul 2014 - 09:12
CYTAT(komunikacja24 @ Sun, 06 Jul 2014 - 23:49)
To Wam zazdroszczę...kurka a mnie ta glukoza dopiero czeka....bleeeeeeeeeeee........pamiętam jej smak i myślałam,ze zwymiotuję po każdym łyku,męczyłam ją dosć długo i za każdym łykiem musiałam się w sobie ostro wziać aby na prawde nie zwrócić....
Ja miałam tak samo, piłam nad umywalką...masakra. Dlatego współczuje zając, chociaż to jest tak że niektórym nie przeszkadza słodki smak więc może akurat nie bedziesz miała problemu:)
zając_Poziomka
Mon, 07 Jul 2014 - 09:19
Jak się wcisnie całą cytryne i dobrze wymiesza to i 75g jest smaczne choć ja nie wymieszalam i końcówkę miałam czystą - spokojnie bym.przeżyła to i bez cytryny
Angie77
Mon, 07 Jul 2014 - 09:21
CYTAT(zając_Poziomka @ Mon, 07 Jul 2014 - 10:19)
Jak się wcisnie całą cytryne i dobrze wymiesza to i 75g jest smaczne choć ja nie wymieszalam i końcówkę miałam czystą - spokojnie bym.przeżyła to i bez cytryny
o widzisz, jaka Ty dzielna jesteś. Ja nienawidzę taki slodkości....wolałabym chyba szklanke octu wypić. Zając uprzejmie donoszę, że masz zapełnioną skrzynkę odbiorczą
kajetanka
Mon, 07 Jul 2014 - 11:53
Z tymi numerami fajny pomysł Ja upoważniam Zająca, do podzielenia się moim kontem fb, bo za granicę i tak nikt do mnie pisał nie będzie, komunikator fb mam w telefonie, więc wiadomości dostaję jak sms (o ile zasięg nie nawala, a z tym w sumie problemy bywają).
Mikkowska, zazdroszczę meczu Ja bym na jakiś dobry koncert się wybrała!
Oglądaliśmy wczoraj ten wózek i raczej się zdecydujemy Nie trzęsie jakoś szczególnie, jedyne czego mi brakuje, a co miałam w poprzednim, to unoszony tył materacyka w gondoli, żeby maluch mógł sobie pooglądać trochę świata. Już taki 4 miesieczniak uspokaja się widząc więcej, a do spacerówki jeszcze niekoniecznie się nadaje, no ale to taki drobiazg. Wózek czysty, zadbany i naprawdę niedrogo by wyszło za cały komplet, a teraz nie wiemy ile A. na tym zwolnieniu będzie musiał siedzieć, więc nie szalejemy z kasą No i co najważniejsze, byłoby z głowy, bo nie cierpię szukać, zastanawiać się, wybierać. W pierwszej ciąży jeszcze to było przyjemniejsze, teraz nie mam czasu, ani sklepów w okolicy.
mikkowska
Mon, 07 Jul 2014 - 12:04
Telegrafistka z naszego Zająca 😁
mikkowska
Mon, 07 Jul 2014 - 12:21
CYTAT(kajetanka @ Mon, 07 Jul 2014 - 12:53)
Mikkowska, zazdroszczę meczu Ja bym na jakiś dobry koncert się wybrała!
Ja byłam 3 lata temu na zespole z dzieciństwa Roxette w Warszawie. Pamiętam jak Olka karmiłam to w podróży na każdej stacji się musiałam wydoic😁 Pierwsze moje rozstanie z dzieckiem na tak długo.
Naz
Mon, 07 Jul 2014 - 12:22
zająć, ja mam do Ciebie prośbę. Jeżeli masz oczywiście takie info, napisz mi ile mniej więcej waży Twoja córa. Tak tylko sobie chciałam porównać.
Ja fb niestety nie mam. To znaczy mam profil, ale na niego nie wchodzę, zresztą zapomniałam hasła. Tak strasznie nudzi mnie ten portal i to wszechobecne spijanie sobie z dziubków "och jak ślicznie wyglądasz", kiedy to kłamstwo oczywiste.
mikkowska
Mon, 07 Jul 2014 - 12:31
Ja lubię tekst "pasuje ci dzidzia(dziecko)"
Naz
Mon, 07 Jul 2014 - 12:33
ale w sensie, że dziecko niezbyt urodziwe, czy matka roztyła się i wygląda strasznie?
zając_Poziomka
Mon, 07 Jul 2014 - 12:48
CYTAT(Angie77 @ Mon, 07 Jul 2014 - 10:21)
o widzisz, jaka Ty dzielna jesteś. Ja nienawidzę taki slodkości....wolałabym chyba szklanke octu wypić. Zając uprzejmie donoszę, że masz zapełnioną skrzynkę odbiorczą
E tam dzielna To raczej wynika z preferencji smakowych - mi się to kojarzy z przesłodzoną (notorycznie przez mojego męża ) herbatą. Najgorzej, jeśli ktoś nie lubi słodkiego, abo w ciąży odrzuca. Wtedy faktycznie może być problem spory.
Naz, na ostatnim usg 1,5 tgodnia temu było 632g.
Na szczęście u mnie na fb nie ma takiego słodzenia bez sensu Mam zamkniętą grupę życzliwych osób i tylko im udostępniam pewne treści, np zdjęcia brzuszka Zauważyłam, że jak ja innym nie słodzę, to oni nie słodzą mi, bo to handel wymienny
Uprzejmie donoszę, że skrzynka opróżniona
Naz
Mon, 07 Jul 2014 - 12:50
Dzięks
mikkowska
Mon, 07 Jul 2014 - 12:54
Naz że robią sobie osoby bezdzietne zdjęcia z "cudzym dzieckiem" i wrzucają to a pod zdjęciem komentarze jw.
zając_Poziomka
Mon, 07 Jul 2014 - 12:55
CYTAT(mikkowska @ Mon, 07 Jul 2014 - 13:54)
Naz że robią sobie osoby bezdzietne zdjęcia i wrzucają to a pod zdjęciem komentarze jw.
I najlepiej zdjęcie z noworodkiem i nagle milion komentarzy - to Twoje? grarulacje
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.