Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Retsina ale jakbyś zaczęła od słów: dzień dobry, 100 zł za poradę bo mam problem...to by przemówił ludzkim głosem Żenada, czasem wydaje mi się, że nic nie widzą ci lekarze prócz cyferek.
SpokOna współczuję, ale mam nadzieję, że znajdziesz odpowiednią osobę co Cię poprowadzi.
Ja też się wybiorę do lekarza, ale na NFZ to będę musiała od 6 rano sterczeć w kolejce żeby się jutro dostać. A tak mi się nie chce
Jak czytam o tych Waszych mdłościach to na razie zaciskam kciuki, żeby mnie to obeszło wielkim łukiem, bo przy Olku miałam takie torsje, że myślę, że jelenie na rykowisku nie wydawały takich odgłosów jak ja
Dziewczyny a co z becikowym jest jeszcze? Czy już się Państwo tego wyzbyło, bo nawet nie wiem czy coś w tym temacie się zmieniło.
SpokOna_1988
Wed, 23 Apr 2014 - 21:45
zając_Poziomka Dzięki za podsunięcie pomysłu, na pewno tak zrobie.
mikkowska Becikowe jest- dostaliśmy w tym roku. Ale papierologi tyle, że szok. Ubiegaliśmy się jeszcze o becikowe od miasta, ale okazało się, że jesteśmy zbyt bogaci i nam się nie należy Oczywiście to na skutek widzimisie pracowników urzędu, którzy zmieniają sobie przepisy jak im pasuje. Na szczęście bratowa jest prawnikiem i będziemy się odwoływać.
kajetanka
Wed, 23 Apr 2014 - 23:06
Retsina, gratuluję i miło mi powitać! Szkoda, że na takiego palanta trafiłaś...ale to było po, czy przed USG? Udało Ci się już do kogoś dostać i uspokoić?
SpokoOna, szczęka mi opadała coraz niżej jak czytałam Tak jak pisze Zając, nagraj pindę i do dyrekcji! Albo może lepiej teraz napisać skargę, to istnieje szansa, że na tej wizycie, na którą jesteś do niej wyznaczona (nie ma innego gina?), będzie trochę milsza? Już dawno odniosłam wrażenie, że na NFZ pracują tylko ci, którzy w prywatnym gabinecie nie mieliby szans przetrwać, czyli kołtuństwo i tałatajstwo
Annie*
Thu, 24 Apr 2014 - 06:37
Retsina witaj i gratuluję A więc 6 maja będziemy trzymać kciuki byś zobaczyła pięknie bijące derducho No właśnie ... co z tymi plamieniami ?
SpokOna Twoja lekarka to pobiła wszystkich Koniecznie powinnaś to zgłosić i to od razu, trzeba kuć żelazo póki gorące ... kurcze, ja nie wiem co Ci lekarze sobie wyobrażają. A jak się czujesz ? Czyli moja teoria o nospie sprawdziła się w kolejnym przypadku No i ta aspiryna i polopiryna ... brrr, skąd tą lekarkę wytrzasnęli ??!! Poważanie, mnie się w głowie nie mieści, że tacy lekarze leczą ludzi.
Z dnia na dzień coraz bardziej mi się nic nie chce robić, myślalam, że ta senność, to lenistwo będą powoli ustępowały, a wygląda na to, że u mnie to jest szczy niechcenia się. Być może moje objawy osiągnęły apogeum, stąd takie samopoczucie.
Miłego dnia
Retsina
Thu, 24 Apr 2014 - 08:46
Kajetanka 2 dni po USG mialam taka przygodę Annie dziwna sprawa z tymi plamieniami. Bardziej przypomina to uplawy i czasami tylko czasamj sa jakby lekko brazowawe. Ani razu nie bylo krwi, nigdy nie bylo sladu na bielinie najczęściej mam to kiedy sie wyprozniam, bywa ze mam zaparcia i jak sie mocno " zepne" to czasem na papierze bialym widze ciemniejsza wydzieline, Gdzies wyczytalam ze ciemniejsza - nie krwista wydzielina - swiadczy o tworzeniu sie lozyska. Nie wiem natomiast ile w tym prawdy
Cherie
Thu, 24 Apr 2014 - 09:01
Restina - witaj i gratulacje. Jak masz upławy, jedź na izbę przyjęć do szpitala, powiedz, że plamisz i Cię boli. Zbadają Cię i zrobią Ci USG.
SpokoOna - no ja bym tą lekarkę rozniosła na 4 wiatry chyba. Jak przeczytałam Twoją relację to aż się we mnie zagotowało, a co by było gdybym ja uczestniczyła w czymś takim. Moja rada jest taka - na następną wizytę weź męża z dyktafonem w łapie, masz do tego absolutne prawo i Pani doktor nie będzie mogła go wyprosić, zobaczysz jak spokornieje.
Annie - mi się też nic nie chce, także się nie martw, bo to chyba normalny stan ciążowy
agnieszka 1108
Thu, 24 Apr 2014 - 09:10
Witam koleżanki. Czy mogę na razie nieśmiało dołączyć do Was. Na razie tylko dwie kreski na teście, wizyta u lekarza w środę 30.
Retsina
Thu, 24 Apr 2014 - 09:15
Cherie nic mnie nie boli oprocz piersi i nie mam plamien, bielizna zawsze jest czysta. Czasem tylko jak ze tak powiem robie " kupke" i sie moco zepne to zdarza mi sie miex delikatnie przybrazowiony sluz, bez krwi. Nie to zebym nie dbala o dzidzie ale skoro nic mnie nie boli a wydzielinka jest sporadyczna to chyba nie mam co panikowac
Retsina
Thu, 24 Apr 2014 - 09:17
agnieszka 1108 Witaj Gratuluje dwoch kreseczek
mikkowska
Thu, 24 Apr 2014 - 09:33
Aga i znów będziemy razem:-)
Cherie
Thu, 24 Apr 2014 - 09:46
Retsina - w sumie panika nikomu nie służy, także myślę, że masz rację. Na zaparcia len mielony jest super jakby co. Ja w pierwszej ciąży miałam takie zaparcia, że masakra, jak zaczęłam pić codziennie taki "koktajl" z lnu mielonego z kawałkami śliwek suszonych to mi to pomogło. A łykasz jakiś kompleks witaminowy? - jeżeli tak to zobacz czy w składzie jest żelazo, bo to też sprzyja zaparciom.
agnieszka 1108 - witaj i gratulacje.
Retsina
Thu, 24 Apr 2014 - 09:54
Cherie koktail mi sie napewno przyda bo czasem mam takie zaparcia ze mam wrazenie ze mi galki oczne wyskocza tak sie mecze Suplementow nie biore Pani doktor kazala mi zrobic najpierw szczegolowe badania krwi i moczu i zabronila brac jakiekolwiek tabletki bez jej wiedzy - wiec narazie wcinam folik tylko - na kolejnej wizycie sie okaze czy mam coś brac dodatkowo, wydaje mi sie ze sie nie obedzie bo mam ciut za malo zelaza,
agnieszka 1108
Thu, 24 Apr 2014 - 10:50
mikkowska - na to wygląda, super.
Ale muszę się Wam do czegoś przyznać, chociaż nie wiem czy powinnam tutaj o tym pisać ale potrzebuję się wygadać. To nie jest planowana ciąża i potrzebuję trochę czasu żeby się oswoić. Nikt oprócz męża jeszcze nic nie wie. Po prostu wstyd mi poniekąd że w tym wieku i mając już dwójkę dzieci można zaliczyć "wpadkę" (przepraszam za głupie słownictwo ale nic innego mi do głowy nie przychodzi. Oczywiście cieszę się teraz bardzo, chociaż stawia to mój poukładany już świat do góry nogami. Pewnie będę tu najstarszą mamą, ale razem damy radę. Bardzo potrzebuję Waszego wsparcia. A i jako doświadczona mama macie moje. Wiem że ciąża w tym wieku jest bardziej obciążona i pewnie dlatego tak nerwowo reaguję, ale dołożę wszelkich starań by moje trzecie dziecko było zdrowe i szczęśliwe
Cherie
Thu, 24 Apr 2014 - 11:02
CYTAT(agnieszka 1108 @ Thu, 24 Apr 2014 - 11:50)
mikkowska - na to wygląda, super.
Ale muszę się Wam do czegoś przyznać, chociaż nie wiem czy powinnam tutaj o tym pisać ale potrzebuję się wygadać. To nie jest planowana ciąża i potrzebuję trochę czasu żeby się oswoić. Nikt oprócz męża jeszcze nic nie wie. Po prostu wstyd mi poniekąd że w tym wieku i mając już dwójkę dzieci można zaliczyć "wpadkę" (przepraszam za głupie słownictwo ale nic innego mi do głowy nie przychodzi. Oczywiście cieszę się teraz bardzo, chociaż stawia to mój poukładany już świat do góry nogami. Pewnie będę tu najstarszą mamą, ale razem damy radę. Bardzo potrzebuję Waszego wsparcia. A i jako doświadczona mama macie moje. Wiem że ciąża w tym wieku jest bardziej obciążona i pewnie dlatego tak nerwowo reaguję, ale dołożę wszelkich starań by moje trzecie dziecko było zdrowe i szczęśliwe
No proszę Cię, na bank jesteś przed 40-tką a to jest czas na 3 dziecko. Teraz kobiety rodzą swoje pierwsze dzieci po 30 urodzinach, ba nawet i po 35 tych. Poza tym masz jeszcze małe córeczki, także z wprawy nie wyszłaś
zając_Poziomka
Thu, 24 Apr 2014 - 11:08
agnieszko, serdecznie gratuluję Ciąża w każdym wieku to wielkie szczęście. Napisz proszę ile masz, o ile to nie tajemnica Moja koleżanka urodziła się, kiedy jej mama miała 45 lat. Była pierwszym dzieckiem i na dodatek planowanym (co w tym wieku można by już uznać za lekkomyślność). Urodziła się i do tej pory jest zdrowa Moja mama urodziła mnie mając 35 lat, 13 lat po ostatnim dziecku I od kiedy moje rodzeństwo się rozjechało po świecie mama zawsze powtarza, że taka niespodziewana ciąża i dużo młodsze dziecko dało jej więcej radości "na starość" niż mogła przypuszczać. Twierdzi, że mając małe dziecko wciąż czuła się młodo Trzeba myśleć pozytywnie Nie widzę też powodu do wstydu. A jak ktoś nie zrozumie to niech spada na drzewo
Retsina, gratuluję Tobie również Miło widzieć na wątku kolejne pierworódki
Dziweczyny witam Was seredcznie na wątku i zapraszam do pisania
Ktoś coś wie o asas? Dawno Jej nie było. Pewnie ma urwanie głowy z maluszkiem, do tego może gorsze samopoczucie? SpokOna, jeśli jest jakiś inny lekarz w poradni to idź od razu na skargę (choć lekarka na pewno się wyprze) i zażądaj wizyty u kogoś innego. Jeśli nie masz wyboru, to dyktafon do otwartej torebki, albo do kieszeni w koszuli na piersi i podpuść panią doktor tymi samymi prośbami i obawami, jakimi dzieliłaś się z nią ostatnio. Jak pójdziesz z mężem, to albo go wyprosi, albo będzie miła.
Jak już wcześniej pisałam, ja chodzę do lekarza na NFZ i jestem baaardzo zadowolona. Ale w moim przypadku jest to prywatny szpital ginekologiczno-położniczy, założony specjalnie w celach położniczych, na dodatek z dala od większych miast, więc aby się utrzymać i mieć pacjentki muszą trzymać odpowiedni poziom. Przy pierwszej ciąży wybrałam lekarkę w prywatnym gabinecie. Jednak w ostatniej chwili odkryłam ten szpital Poczytałam, zdecydowałam się. Stwierdziłam, że tak czy tak będę słono płacić, to chociaż będę chodzić na wizyty tam, gdzie chcę rodzić. Jakież było moje zdziwienie, kiedy dowiedziałam się, że mają podpisaną umowę z NFZ
Annie, a Ty pracujesz? Bo mi się też nic nie chce, ale to wynika z nudy - im mniej zajęć tym mniej mi się chce. A jak już się zabiorę za jakąś robotę to nagle się okazuje, że mam masę energii
Retsina
Thu, 24 Apr 2014 - 11:42
agnieszka od tego jestesmy zeby sie wspierac, a wiekiem sie nie przejmuj ja mam 31 lat i to moja pierwsza ciaza
Williams
Thu, 24 Apr 2014 - 11:53
agnieszka jesteś jednak troszkę młodsza ode mnie więc nie taka najstarsza, ja się nie uważam za starą i chętnie jeszcze jedną ciąże w przyszłości(niedalekiej) jeśli się uda to zaliczę, nie wiem o co Ci chodzi z tym wiekiem, przecież to super wiek, idealny wręcz:)
agnieszka 1108
Thu, 24 Apr 2014 - 12:10
Dzięki za słowa otuchy, wiedziałam że dziewczyny z forum zawsze podnoszą na duchu. Może rzeczywiście wiek to nie jest jeszcze problem, ale byłam tak zaskoczona tą ciążą , że już wszystko wydaje mi się czymś niepokojącym. Wiecie że ja nawet nie wiem jak powiedzieć rodzicom że będą mieli kolejnego wnuka, paranoja prawda Paradoks - czuję się jak małolata Czekam do wizyty u lekarza.
Retsina - myślę że rzeczywiście nie masz co panikować, takie plamienia bo nie można tego nazwać upławami nie powinny być oznaką czegoś złego. Ale jak tylko się nasilą albo pojawią się inne niepokojące objawy natychmiast do lekarza, to rozkaz
agnieszka 1108
Thu, 24 Apr 2014 - 12:11
Williams - no proszę prawie rownolatki
Williams
Thu, 24 Apr 2014 - 12:28
agnieszka bo równolatkami jesteśmy nie prawie tylko na pewno, ten sam rocznik
zając_Poziomka
Thu, 24 Apr 2014 - 12:29
agnieszko, jak to jak powiedzieć rodzicom? Po prostu Chyba musisz przetrawić tę wiadomość, a jak już do Ciebie dotrze, to na pewno będziesz sie tak bardzo cieszyć, że po prostu wygadasz sie przy pierwszej okazji
A mąż znów mnie nudzi, żebym zrobiła sobie kurs na instruktora nauki jazdy.... A co gorsza, zaczyna mi się ten pomysł podobać
kajetanka
Thu, 24 Apr 2014 - 12:37
Agnieszka, witam na pokładzie! Życie czasem zaskakuje, ale ta niespodzianka na pewno będzie miła! Lepiej teraz niż w liceum Masz jeszcze 8 miesięcy na oswojenie się, wystarczy Moja mama urodziła mojego brata w wieku 41 lat. Tak jak pisze Zając, my wyfrunęliśmy z domu w niedługich odstępach czasowych, a mamie został ten jeden synek Trochę nawet przesadzała z mamusiowaniem mu, nie wiemy co by to było, gdyby nagle wszystkie dzieci się wyprowadziły i zostałaby sama. A tak, jakoś przeżyła Ciąża mamy przebiegała książkowo, Młody urodził się zdrowy i silny, a przy starszym rodzeństwie rozwijał się szybciej, niż którekolwiek z nas. Chodzić zaczął w wieku 10 miesięcy! Także głowa do góry i nie narzekać
zając_Poziomka
Thu, 24 Apr 2014 - 12:50
Ja też chodziłam mając 10 miesięcy
Annie*
Thu, 24 Apr 2014 - 17:52
ja też chodziam mając 10 miesięcy a jestem jedynaczką
o jejciu... jaki tu ruch, jak w Rzymie super !!!
agnieszka witaj !!!! Gratuluję noo coś Ty !!!! Toć młoda kobita jesteś i niewiele starsza ode mnie. Idealny wiek na 3 dziecko Będzie dobrze, a rodzice na bank się ucieszą. Moja dobra znajoma jest w Twoim wieku i w tym miesiącu urodziła trzeciego chłopca Też im się niespodziewanie przytrafiło, a teraz sobie już świata bez tego małego nie wyobraża Będziecie mieli fajną, wesołą i dużą rodzinkę. Jak nic - zazdroszczę !
Zającu pracuję. Jak już jestem w tej pracy to jest ok, najgorzej wstać, zebrać się i wyjść. A jak wracam to o niczym innym nie marzę jak położyć się do łóżka, a chałupkę też trzeba od czasu do czasu ogarnąć. Jak sobie pomyślę, że za 1,5 roku będę musiała dwójkę odstawić do szkoły/żłobka to już mi się słabo robi. Nie wiem jak ja to ogarnę.
Fajnie być instruktorem nauki jazdy. Jak Cię mąż namawia, masz okazję i chęci to idź
Sama się zastanawiam co z asas. Ona jest w temacie przeprowadzek, kiedy właściwie się miała przeprowadzać? Bo może to już? Stąd ta absencja na forum??
kajetanka i jak tam sampoczucie przed jutrzejszym dniem? Ja zaczynam mieć pietra, nie potrafię wytłumaczyć dlaczego, ale czuję lęk. Już Cię o to pytałam,ale wypadło mi z głowy, wiem, że w godzinach rannych... na którą jutro masz USG?
karolcia_d291
Thu, 24 Apr 2014 - 18:32
Cześć dziewczyny Witam nowe forumowiczki i gorąco gratuluję Widzę że wiele się działo, miałam co czytać bo spore zaległości mam. A ja jestem po wizycie u gina. Jestem mega zadowolona i zebrałam się na siły żeby wam napisać, mam brzuszku małego chłopaczka. Przystojniak A tak ogólnie to jestem przeziębiona, znaczy się dopiero zaczyna mi przechodzić. No i mam anemię, ale tego się spodziewałam także nie jestem tym faktem zdziwiona. Annie i kajetanka z tego co czytałam to macie jutro wizyty, więc życzę aby były tak dobre jak moja a nawet jeszcze lepsze.
Annie*
Thu, 24 Apr 2014 - 18:42
karolcia super !!!! Jesteś pierwsza, która poznała płeć Ależ się cieszę, że wszystko u Was w porządku Wracaj szybko do zdrowia.
zając_Poziomka
Thu, 24 Apr 2014 - 18:45
karolcia, gratulacje
Powodzenia jutro na wizytach dziewczynki
Ja mam dopiero we środę. Może też już uda się zerknąć, co ma maluch między nóżkami?
Monikag2006
Thu, 24 Apr 2014 - 19:37
ja jestem już po drugim USG i teście pappa, i wszystko dobrze, ale jestem szczęśliwa nie muszę już robić dalszych badań genetycznych
mikkowska
Thu, 24 Apr 2014 - 19:39
Zającu i Kajetanko a to Wy siostry?
Uwaga jest pęcherzyk! Byłam dzisiaj na usg i jest! 30. kwietnia idę sprawdzić serduszko. Hm zauważyła u mnie moja ginekolog, że chyba mogę mieć podejrzenie tarczycy :/ Raczej bardzo możliwe, bo moja mama ma problemy z tarczycą. PTP wychodzi mi na 21 grudnia ostatni dzień strzelca. Wiecie, że wierzę w znaki zodiaku? Mam męża koziorożca, syna barana jak trafi mi się znowu koziorożec, to kupuję bilet w jedną stronę jak najdalej od mojej rodziny Z 3 rogaczami zwariuję
Aga wiekiem się nie przejmuj, Ty lepiej zaciskaj kciuki, może uda się mieć w końcu płeć męską Moja koleżanka też w Twoim wieku pierwszy raz zaszła w ciążę i szybko machnęła drugie Także, głowa do góry. Dajesz radę z dwójką, dasz z trójką.
Karolcia gratuluję siusiaka! Fakt byłam zapytać o becikowe, papierologii że hoho, ale jeśli można dostać dodatkowe pieniążki od Państwa to czemu nie
Williams
Thu, 24 Apr 2014 - 19:58
mikkowska napisz coś więcej, jaki duży ten pęcherzyk, a środku żółtkowy też?Ja mam jutro wizytę, mam nadzieję, zobaczyć zarodek
mikkowska
Thu, 24 Apr 2014 - 20:37
Pęcherzyk ma 1,9 cm. Nie wiem czy żółtkowy tzn jaki? Cholera terminologia ginekologiczna jest mi obca. Jak widzę jak czasem operujecie językiem lekarskim, to aż mi wstyd się odezwać, bo ja podstawy znam
Williams
Thu, 24 Apr 2014 - 22:13
mikkowska to 1,9 to pęcherzyk ciążowy:) a w środku jest taki malutki pęcherzyk żółtkowy, odżywczy i do niego jest przyczepiony zarodek, tak się żywi na początku:)
kajetanka
Thu, 24 Apr 2014 - 23:48
Annie, ja od rana jadę, ale już dziś się stresuję Widziałam je tylko raz i to było prawie 5 tygodni temu, przez brzuch nawet nie było widać podstawowych części ciała, dlatego pewnie się tak denerwuję Ciekawa też jestem ile mi powiedzą na samym USG? Poza pomiarami robią jeszcze dodatkowy test z krwi na zespół downa i z tego co doczytałam, w przypadku złych wyników, kontaktują się telefonicznie w przeciągu 2 tygodni...czyli 2 tygodnie w nadziei, że nikt nie zadzwoni Kochana, za 1,5 roku to Ty już będziesz obcykana i ogarnięta Mnie w sumie zastanawia jak ja będę Córę do przedszkola wozić jak urodzę? Mąż 2 tygodnie wolnego dostanie, a potem sama będę musiała sobie jakoś radzić. Najbardziej żal będzie mi się zrywać o 7 rano po nie przespanej nocy i budzić młodsze, co w przypadku niektórych niemowlaków jest niczym igranie z bombą zegarową
Trzymam kciuki za Twoje badanie && (a z rańca poproszę o kciuki za moje )
Karolcia, wow, znasz już płeć! Gratuluję i cieszę się, że wszystko gra Mamy pierwszego siusiaka w wątku Monikag, gratuluję i Tobie dobrych wyników badań!
Mikkowska, tak, to właśnie Zając jest moim młodszym bratem Mówisz, że bawisz się w znaki zodiaku? U mnie jeśli sprawdzi się termin, będzie drugi skorpion...mówi się, że to wredne znaki, więc jakby też mi nie pasuje Poza tym byłyby w domu 3 skorupiaki.
Ja też zmęczona taka ostatnio chodzę... Najgorzej jest pod wieczór, w okolicy 17-18, coraz częściej ucinam sobie drzemkę, czasem zupełnie niechcący. Dziś bawiłam się z Kają, siedziałam u niej na łóżku i na chwileczkę oparłam głowę o dużego miśka...to był mój koniec. Młoda mogła po mnie skakać, tańczyć i śpiewać, choć ją słyszałam i uważałam, że względnie mam pod kontrolą, ordynarnie spałam Dopiero okrzyk "siusiu!" wyrwał mnie do świata żywych.
Annie*
Fri, 25 Apr 2014 - 06:11
kajetanka no pewnie, że będę trzymać kciuki, już je zaczynam zaciskać Daj znać co i jak. W pracy będę śliedzić forum czy jest jakaś wiadomość od Ciebie Mam podobnie, 18-18:30 muszę się położyć, chociaż na chwilkę ale muszę. Potem wstaję, szykuję Julka do spania i na tym mój dzień się kończy. Dobrze, że mąż jest popołudniami i zajmuje się nim bo tak to bym chodzila wypompowana. Kurka rzeczywiscie będziecie musieli to wszystko jakoś poukładać. Ja to mam teściową obok, która w razie potrzeby przyjdzie, poza tym Julek w marcu przyszłego roku kończy 7 lat, więc w sumie sam może do tej szkoły chodzić a będzie ją miał niedaleko. Rodzimy w takim niefajnym czasie, zimno, mokro, nieprzyjemnie. Listopad - najgorszy misiąc w roku. Choć Ty masz szansę na październik
Monikag2006 Ty również nam przybywasz z dobrymi wiadomościami super!!! Cieszę się, że wszystko w porządku Na kiedy masz termin? Zerknęłam sobie na pierwszą stronę, ale nie jest tam wpisane.
mikkowska no pewnie, że jest pęcherzyk, nie mogło być inaczej a w środę na pewno będzie piękne serducho.
Williams a Ty, na którą masz wizytę ??
Uciekam powoli, dzisiaj mam na 8:00. Całe szczęście, że już piątek. A w przyszłym tygodniu mam wolne i 30.04 i 2.05
Retsina
Fri, 25 Apr 2014 - 07:57
Karolcia gratuluje chlopca dziewczyny powodzenia u lekarza i dajcie znac co i jak
zając_Poziomka
Fri, 25 Apr 2014 - 08:56
CYTAT(kajetanka @ Fri, 25 Apr 2014 - 00:48)
Mikkowska, tak, to właśnie Zając jest moim młodszym bratem
Ciiii, nie wszyscy muszą widzieć, że zmieniłem płeć
Annie, to ja sobie chyba też zrobię drugie, jak pierwsze będzie szło do szkoły Szkołę mam przed blokiem to mi odprowadzanie odpadnie Przedszkole i żłobek też blisko, nie opłaca się samochodu odpalać, bo dojazd zajmie więcej czasu (trzeba objechać 3 osiedla). Przychodnię pediatryczną mam 3 bloki ode mnie Market i kościół 3 bloki + ulica Ależ ja się umiem w życiu ustawić
Dziewczyny, już nie długo Wytrzymacie te ostatnie tygodnie. Kajetanko, Ty już pewnie na zmęczeniowym finiszu Annie coraz bliżej. Dacie radę, dzielne jesteście
Ja dziś mam takiego nerwa, że energia mnie rozsadza (a ja rozsadzę kogoś przy okazji), dlatego posyłam Wam ten spory nadmiar sił witalnych Łapcie
Czekam na info z wizyt kochane :*
Cortinka230
Fri, 25 Apr 2014 - 08:59
Dziewczyny trzymamy kciuki za Was wszystkie i bardzo gratulujemy i cieszymy się razemz Wami z widocznych pęcherzyków
zając_Poziomka
Fri, 25 Apr 2014 - 09:55
Dziewczyny, potrzebujemy koleżanki to prowadzenie odliczania razem ze mną. Któraś chętna?
Williams
Fri, 25 Apr 2014 - 13:20
Annie wizyta na 16
kajetanka
Fri, 25 Apr 2014 - 16:14
Byłam, widziałam Jest malutki ufol Z twarzy kosmita jak się patrzy Otóż ma niecałe 7cm, wagi nie podali. Termin na 31.10, czyli tylko 1 dzień różnicy z OM. Z Kają miałam rozstrzał 9 dni, więc jestem zdziwiona.
Kosmitek szalał, wiercił się, machał kończynami, pani doktor stwierdziła, że bardzo ruchliwy Na tą chwilę wiele nie sprawdzają, tylko tyle, że jest, bije serduszko, ma rączki, nóżki i jakie jest duże. Noska też nie oglądała, tylko ten fałd na karku, ale wszystko w porządku Wyliczenie ryzyka wad genetycznych mają mi przysłać listem w ciągu tygodnia, więc mój szpital nie trzyma aż w takiej niepewności jak niektóre
Kolejne USG w czerwcu, nawet na zaproszeniu napisali, że można dziecko zabrać, w sensie starsze jak się jeszcze do tego posiada Tylko w 20tyg. to już za wiele nie widać, to wcześniejsze jest bardziej efektowne
Teraz trzymam kciuki za Williams (bo to ta godzina), potem kolej Annie, wstaw koniecznie fotkę! Ja postaram się wrzucić wieczorem
Rzeczywiście rodzimy w czasie niezwykle depresyjnym Ja pamiętam jak negatywny wpływ wywierała na mnie pogoda kiedy urodziłam Kaję... Siedziałam całe dnie w domu, bo nie mogłam za daleko cycka zabrać, żyłam niemal o chlebie i wodzie, bo Córa bez przerwy wysypana, a do tego często tak lało, że nawet do parku nie można było wyjść. Najgorszy czas dla świeżo upieczonej matki zbiega się z najgorszą pogodą w roku. Rok później znowu, kiedy dziecko już samo zaczyna dreptać, trzeba je ubierać w kombinezon i kozaki, co znacznie utrudnia poruszanie się. Na szczęście za każdym razem w końcu przychodzi wiosna
Zając, dawaj ten nadmiar sił, przyjmę każdą dawkę! Mogę się wpisać na to odliczanie, prowadziłybyśmy zamiennie, jak to ma wyglądać?
zając_Poziomka
Fri, 25 Apr 2014 - 16:21
kajetanko, super, że dzidiza ruchliwa. Super się na to patrzy
Jeśli i tak robią Ci badanie z krwi na zespół Downa, to badanie kości nosowej jest bez sensu. Choć na pewno wolałabyś wiedzieć od razu. Na pewno wszystko jest w porządku.
Odliczanie wygląda mniej więcej tak: Umawiamy się kiedy która robi, jak jedna nie może, to druga pomoże Cała filozofia polega na przeliczaniu ile dziewczynom brakuje do porodu, co wydawało mi się kosmicznie trudne, a tu tylko się cyferki zmienia
kajetanka
Fri, 25 Apr 2014 - 16:38
Zając, oni jakoś wyliczają prawdopodobieństwo na podstawie krwi i grubości fałdu na karku, może nos faktycznie nie ma tu już nic do rzeczy? Nie wieim, w PL miałam sprawdzany nosek i kark, bez krwi, wszystko inaczej
Z tego co widzę, to właśnie codziennie trzeba kopnąć każdej cyferkę Spoko więc, damy radę
Williams
Fri, 25 Apr 2014 - 16:47
Hej, ja po wizycie:) Dzidzia ma 0,69cm i bijące serduszko Termin mam na 15 grudnia, wyszło że 6t4d O rany, szczęście! I mogę normalnie ćwiczyć, seksić się, wszystko co chcę
zając_Poziomka
Fri, 25 Apr 2014 - 16:53
Dzięki wielkie To na razie będziesz na trzeciego jak ja lub Ksiwik nie będziemy mogły, to zrobisz Ty A jak Ksiwik zrezygnuje już to będziemy we dwie
Tak pomyślałam, że to badanie to pewnie test PAPPA. No i właśnie doczytałam, że w UK jest to standardowe badanie Dlatego mozesz się chwalić, że masz robiony test PAPPA
zając_Poziomka
Fri, 25 Apr 2014 - 17:01
Williams, super To teraz już możesz bez wyrzutów sumienia pracować Byle przeszkadzajace objawy nie dopadły.
0,69cm... Ja właśnie czytałam, że moje dziecię ma prawie 10cm i jakoś tam mi to utkwiło, że to 0,69 to mi się za mało wydalo, chyba coś ci sie pokręciło z tymi przecinkami W ciąży naprawdę mózg się kurczy
Williams
Fri, 25 Apr 2014 - 17:06
zając mi się nic nie pomyliło, mój zarodek ma 0,69cm niecały centymetr, oj kochana kurczy Ci się kurczy, ale ja na Twoim etapie ciąży to bezmózgowa już będę więc się nie martw To wychodzi prawie 7mm zarodek licząc w mm, na zdjęciu mam w cm.
zając_Poziomka
Fri, 25 Apr 2014 - 17:15
Kiedyś się nabijałam z siostry, ale to cholera naprawdę tak działa Czasem rozmawiam z mężem i tak jak z tymi 0,69cm ubzduram sobie, że coś mu się pokręciło i się kłócę
Dziś byłam przekonana, że mamy koniec maja
Annie*
Fri, 25 Apr 2014 - 17:26
Wpadłam zobaczyć czy są wieści no i są
Kajetanka, Williams super, że z Waszymi maluchami jest wszystko ok My się zaraz zbieramy, mąż i Julek jadą ze mną, synek koniecznie chce zobaczyć dziecko. Ciekawa jestem czy doktor pozwoli, aby wszedł na chwilę. Zobaczymy...
noo termin fatalny, ale cóż ... już nic nie poradzimy
Wrzucę fotkę na pewno jak tylko wrócę do domu.
Trzymajcie kciuki, bo lękam się okrutnie
Monikag2006
Fri, 25 Apr 2014 - 17:56
Annie* termin porodu mam na 16 października
Retsina
Fri, 25 Apr 2014 - 18:36
Kajetanka bardzo sie ciesze ze maluch ruchliwy, musi mu byc dobrrze u mamusi Williams gratuluje bijącego serduszka.. Boze ja nie wytrzymam do swojej wizyty;-) Annie trzymam kciuki i czekam na wiesci
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.