To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

październikowe, listopadowe i grudniowe mamuśki 2014

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85
zając_Poziomka
Niestety z moją mamą akcje dotyczące jej wscibskosci mam od zawsze. I scenariusz jest zawsze ten sam. Teraz tylko trudniej mi się powstrzymać, żeby nie powiedzieć za dużo icon_razz.gif

A teraz pokłóciłam się z mężem. Co za baran! Czasem zachowuje się jakby to on był w ciąży, a nie ja.
kajetanka
Od razu mi się przypomniało jak moja mama przyszła do szpitala kiedy urodziłam Kaję icon_razz.gif Myślałam, że ją rozerwę 08.gif Od samych drzwi narobiła mi obory, potem zaczęła pstrykać Młodej zdjęcia telefonem, przy samej buzi z lampą błyskową icon_evil.gif No i jeszcze co wygadywała, to już w ogóle mózg się wywracał.

Cherie, u mnie drugi skorpion będzie, a zawsze twierdziłam, że to wreny znak icon_wink.gif Chyba, że jeszcze się na wagę załapie.

SpokoOna, Kraków duże miasto, ale kasa nie szła przecież z Gdańska i to na pieszo icon_razz.gif

Mój mąż też dziś poszedł spać z fochem. Może im też hormony szaleją? 02.gif icon_razz.gif
Cherie
SpokoOna - myślę, że mama się na bank domyśla icon_smile.gif

Teraz mnie dopadło jakieś przeziębienie, Olka coś z przedszkola przytargała i mnie zaraziła. Na razie co prawda katar, ale leżę i piję herbatkę z cytryną i miodem, co by się ten katar w coś gorszego nie przeobraził. Nie wiem zresztą czy jutro nie będę musiała z małą do lekarza się wybrać, bo coś kaszle, ale gorączki na razie brak.

Lena91
CYTAT(zając_Poziomka @ Mon, 07 Apr 2014 - 19:36) *
Moja mama.... oj dziewczyny, moja mama wywołuje we mnie niepohamowaną agresję, naprawdę. Ona + moje hormony = mieszanka mega wybuchowa. Ogólnie rzecz ujmując jest bardzo wścibska, a jak się jej nie chce wszystkiego powiedzieć, to jest wielki foch i wpędzanie w poczucie winny (co od dawna na mnie nie działa).

Nie wiem czy ja jestem nienormalna... ale moja mama też wywołuje u mnie niepohamowanie negatywne emocje... ;D Już teściowa jest lepsza... Jakoś chyba więcej rzeczy rozumie...


U mnie problemów z kręgosłupem ciąg dalszy, z dnia na dzień jest coraz gorzej ;( Nie mam pojęcia, czego to jest wynikiem. Zaczęło się mniej więcej tydzień temu, ale zlekceważyłam to bo tylko lekko pobolewało, myślałam że może mam zakwasy, albo za dużo się schylałam... Ale nie! Moja aktywność fizyczna na to nie wpływa, a boli coraz mocniej... ;/ pomaga tylko jak coś podłożę pod część lędźwiową pleców, ale też nie na długą metę...
Razem z ciągłymi wymiotami, które mają się świetnie i ani myślą ustąpić (a czekam na to baaaardzo mocno ;/ ) tworzą full pakiet.

Kocurku, strasznie mi przykro... Mam tylko nadzieję, że już niedługo przytulisz do siebie pięknego, zdrowego malucha ! icon_wink.gif

Jest wśród Was może ktoś z Bielska Białej lub okolic? icon_wink.gif

Pozdrowienia ! icon_wink.gif
beatga
Drogie przyszłe mamy!

Jestem studentka ostatniego roku fizjoterapii i piszę pracę magisterską związana z tematyką ciąży, a w związku z tym potrzebuję waszej pomocy. Prosze tylko o wypełnienie ankiety Panie które aktualnie spodziewają się dziecka. Zajmie to dosłownie kilka minut, a mi bardzo pomoże. Ankieta jest anonimowa Z góry dziękuję za pomoc i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.

(formularz w poniższym linku)

https://docs.google.com/forms/d/1SaLOjhF0OS...TIl0hc/viewform

PO WYPEŁNIENIU FORMULARZA NIE ZAPOMNIJCIE KLIKNĄĆ w okienko "Prześlij" NA SAMYM DOLE icon_smile.gif
Williams
Witam, chcialabym dolaczyc do Was, w piatek test pokazal nikla kreseczke,od razu zrobilam bete i wyszlo 65,15, wczoraj druga beta juz 558 i gube krechy. Do lekarza dopiero 25.04 i mam nadzieje uslyszec serduszko:) Jestem mama z kwietnia 2009, moj suwaczek podpowie, teraz wyjdzie ok polowy grudnia,chyba 15 dokladnie,po usg bede wiedziec. Chcialam jeszcze posiedziec na Staraczkach do terminu wizyty ale cierpliwosc w tym przypadku to nie moje drugie imie:)
Zero dolegliwosci u mnie,delikatne bole brzucha i baardzo delikatnie czuje piersi,czuje sie na razie rewelacyjnie.
Annie*
Witajcie icon_smile.gif

Williams GRATULUJĘ brawo_bis.gif niech maluch rośnie zdrowo !!!
Widzę, że Twój synuś ma dzisiaj urodzinki, życzę mu WSZYSTKIEGO NAJ,NAJ,NAJ icon_biggrin.gif
To już jesteśmy trzy z terminem USG na 25 kwietnia icon_biggrin.gif
Patrząc na imię Twojego synka przypomniało mi się co miałam Wam napisać, kiedyś "rozmawiałyśmy" na temat imion, myślałam, że problem imion mamy z głowy (chłopiec:Antek,dziewczynka:Marysia) byłam pewna, że mężowi nadal się te imiona podobają, bo w końcu razem kiedyś je wybieraliśmy a tu jak wróciłam do tematu on mi mówi, że nie, bo to takie sieroce imiona icon_rolleyes.gif a to przecież takie piękne imiona
No i szukamy dalej (bo z doświadczenia wiem, że łatwo i szybko nie będzie) na razie mamy Tymona/Tymoteusza (ale bardziej to pierwsze bo my mamy długie nazwisko) i Olgę. Chociaż to się jeszcze zmieni 100 razy. Tak jak Julek i to dziecko bedzie pewnie bezimienne do samego końca. Przynajmniej mamy jedną sprawę rozwiązaną ... Julek dał się przekonać i jeśli bedzie dziewczynka nie będzie to JULKA icon20.gif

Zającu i jak relacje z mamą i mężem? Musisz się wyluzować, nie daj się sprowokować. Jak mnie coś zaczyna wkurzać, to robię 3 głębokie oddechy i mówię do siebie, że nie mogę dać się wyprowadzić z równowagi, odwracam się i z usmiechem mówię co mam do powiedzenia. Ja z natury jestem cholerykiem, więc ćwiczę swoją cierpliwość icon_biggrin.gif Uznałam, że czlowiek nie ma czasu na kłótnie, dąsy, fochy (ale doszłam do tego dopiero po 30-tce icon_biggrin.gif). Nie wiem dlaczego, ale wiele moich znajomywch przekraczając tę granicę nabrało ogłady, chyba poczułysmy, że już młodymi dziewczynami nie jesteśmy i połowa drogi za nami. icon_wink.gif A poza tym w Twoim stanie, nerwy są niewskazane icon_smile.gif

karolcia ja Ci też z tym ZUS-em nie pomogę, w poprzedniej ciąży nie pracowałam a teraz nadal pracuję. Myslałam, że te wypłaty to tak jak pensja, regularnie co miesiąc 43.gif No ale to przecież ZUS, więc czego się tu spodziewać 29.gif Oby kaska przyszła w miarę szysbko.

Cherie jak Twoje zdrowie? Mnie dopadło takie przeziębienie, że w poniedziałek byłam u lekarza, bałam się, że przerodzi się to w coś poważniejszego. Dał mi jakieś leki, które w sumie mogłam sama sobie kupić w aptece i tyle. Chociaż do jednego się nie zastosowałam, polecił kupić wit. A+E, rozgryźć kapsułkę, żeby ten płyn rozlał się po gardle. Nie kupiłam i nie robię tego, bo ta wit. A mnie nieprzekonuje. Gardło już mnie przestało boleć, meczy mnie jeszcze katar, ogólnie czuję się lepiej ale dalej słabo.
Jutro mam wizytę - całe szczęście, bo strasznie się denerwuję, mam nadzieję, że wszystko jest ok.

Byłam wczoraj na badaniach, doznałam szoku bo zapłaciłam za nie 170 zł, miałam badanie w kierunku toksoplazmozy i różyczki stąd ta cena. Poprzednim razem miałam robione na toksoplazmozę i pamiętam,że płaciłam 25 zł, a teraz 60 zł.
Orientujecie się jakie jeszcze będą badania, które potrafią zrujnować domowy budżet?

Dobra, uciekam się szykować. Milego dnia !!!
zając_Poziomka
Williams, wiedziałam, że nie wytrzymasz icon_smile.gif Witamy, witamy icon_smile.gif

Annie, wyznaję dokładnie tę samą zasadę icon_smile.gif Problem tylko polega na tym, że do mojej mamy w pewnych kwestiach nie docierają zwykłe słowa. A kiedy zaczyna mnie atakować, że jestem jakaś tam, a wina leży po jej stronie, to nie zamierzam sobie na to pozwalać. Przez wiele lat pozwalałam wywoływać w sobie poczucie winy. Ale teraz to ja jestem na wygranej pozycji icon_razz.gif Czasem podniosę głos, czasem nawrzeszczę i się nie odzywam. Czasem mama próbuje mnie prowokować icon_razz.gif Wysyła smsy, że coś tam cos tam i żebym nie odpisywała, bo nie chce płakać icon_razz.gif I czeka z telefonem w ręce na mój telefon lub sms. A mnie to śmieszy tylko i nie reaguję. Najdłużej po 24 godzinach jej przechodzi icon_razz.gif
A mąż.... mąż to niestety takie stworzenie, że w 99% przypadków reaguje na normalny ton. Ale czasem.... po prostu przegina i trzeba nim trzepnąć, żeby się w ogóle zastanowił, co robi icon_razz.gif A wiesz.... jak dzwonisz do męża ok 14 z pytaniem o której wróci i czy będzie jadł obiad, on Ci mówi, że koło 21, Ty więc usypiająca na stojąco czekasz do tej godziny, bo wymyśliłaś kotlety i chcesz, żeby mężuś miał świeżutkie... Dwie godziny przed przyjazdem dzwoni i POTWIERDZA! Przygotowujesz, więc ziemniaczki, sałateczki, panierujesz... wchodzi mąż i oświadcza, że "może JESZCZE nie rób, bo nie jestem głodny.... może za godzinę..." To trafia szlag icon_smile.gif Ale przemilczałam, stwierdziłam, że w takim razie jest zupa i jak będzie głodny to zje. Ok. Coś tam sobie robisz w kuchni a mąż zły wchodzi i mówi, żebyś pozbierała z łóżka ubrania (akurat segregujesz szafę) NATYCHMIAST, bo on jest tak koszmarnie zmęczony, że od razu idzie spać. Myślisz, że ma prawo, bo dzień intensywny, poza tym widać po nim. Dlatego pomimo bólu kręgosłupa składasz i przenosisz te rzeczy, ba! nawet ścielisz łóżko!!!!!!!!!!!!! I co? I jaśnie baran jeszcze godzinę siedzi przez komputerem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gwarantuję, że wk*****w murowany icon_smile.gif A najlepsze jest to, że jak go opieprzyłam, poszłam spać, a ten po 5 minutach przychodzi i słodkim głosikiem: kochanie.... to co z tą zupką..... icon_biggrin.gif Zupkę to ci mogę ewentualnie wylać na głowę icon_razz.gif
Ja się nie kłócę. Ja po prostu nawrzeszczę co mam do nawrzeszczenia i resztę pozostawiam drugiej stronie icon_smile.gif A jeśli mój mąż się w tym czasie nie odzywa i po chwili zachowuje się normalnie, to znaczy, że poczuwa się do winy icon_razz.gif Jak się odszczekuje, to oznacza, że jeszcze wina do niego nie dotarła icon_razz.gif



Jestem co raz większą niezdarą icon_sad.gif Wczoraj rozbiłam ulubiony dzbanek icon_sad.gif


Annie, dziwi mnie ta witamina A.... Przecież w ciąży nie można stosować nawet maści ochronnej z wit A (nad czym niezmiernie ubolewam).

Lena, a czy Twoich problemów z kręgosłupem nie potęguje waga? Może warto by porozmawiać z lekarzem lub jakimś dobrym fizjoterapeutą, który zleci Ci ćwiczenia odciążające? Pamiętaj o prostych plecach, siedzeniu ze złączonymi w kolanach i kostkach nogami. Podnoś wszystko z kucek. Obawiam sie, że jak dzidzia będzie rosła to może być tylko gorzej. Choć z drugiej strony w II trymestrze wszystko może minąć, czego Ci życzę icon_smile.gif
Z plecami w ciąży jest różnie. Ja ogólnie mam problemy z kręgosłupem. W poprzedniej ciąży były one nasilone od samego początku. Koszmarnie mnie bolało. W tej w zasadzie nie mam problemu. Czasem jak za długo stoję lub leżę, ale to wystarczy "rozchodzić" prze kilka minut.
Lena91
CYTAT(zając_Poziomka @ Wed, 09 Apr 2014 - 07:54) *
Lena, a czy Twoich problemów z kręgosłupem nie potęguje waga? Może warto by porozmawiać z lekarzem lub jakimś dobrym fizjoterapeutą, który zleci Ci ćwiczenia odciążające? Pamiętaj o prostych plecach, siedzeniu ze złączonymi w kolanach i kostkach nogami. Podnoś wszystko z kucek. Obawiam sie, że jak dzidzia będzie rosła to może być tylko gorzej. Choć z drugiej strony w II trymestrze wszystko może minąć, czego Ci życzę icon_smile.gif
Z plecami w ciąży jest różnie. Ja ogólnie mam problemy z kręgosłupem. W poprzedniej ciąży były one nasilone od samego początku. Koszmarnie mnie bolało. W tej w zasadzie nie mam problemu. Czasem jak za długo stoję lub leżę, ale to wystarczy "rozchodzić" prze kilka minut.


No właśnie wydaje mi się że waga nie ma z tym nic wspólnego icon_wink.gif nie jestem chuda, ale jakaś otyła też nie icon_wink.gif a w ciąży nie przytyłam ani grama, natomiast sporo schudłam (do tej pory) wszędzie na ciele, a brzuszek staje się lekko bardziej widoczny. Dzisiaj o 16 mam wizytę u swojej ginekolog, to się będę jej pytać co się dzieje, i w razie czego prosić o skierowanie do ortopedy albo właśnie może fizjoterapeuty. Jeśli chodzi o plecy i siedzenie, jakoś już przywykłam do prostego siedzenia, chociażby przez lata siedzenia przy pianinie... icon_smile.gif
Nie wiem jak będzie dalej, ale na razie z dnia na dzień boli coraz mocniej. Może z czasem minie icon_wink.gif
zając_Poziomka
No, kochana, jak przy pianinie, to się już nie odzywam icon_smile.gif
Najwidoczniej taka "uroda" Twojej ciąży.
Cherie
Annie - cały czas się leczę, piję herbatkę z miodem i cytryną i leżę pod kocem. Dzisiaj pojechałam małą odwieźć do przedszkola i zrobiłam małe zakupy, ale chyba nie były takie małe, bo trochę teraz brzuch mnie ciągnie po noszeniu. A dodatkowo mdłości - wczoraj mało nie zwymiotowałam do zlewu w kuchni 41.gif W niedzielę mamy jechać z mężem do Pleszewa koło Poznania, ja nie wiem, jak ja wytrzymam te 10 godzin w samochodzie, chyba będę musiała ze sobą zapakować całą rolkę worków na wszelki wypadek.
Z jakiego jesteś rocznika?

Lena - koniecznie porozmawiaj o tych plecach ze swoim lekarzem, bo generalnie na tym etapie ciąży jeszcze nie powinny Cię boleć. Boję się co będzie z Tobą później, w 8 czy 9 miesiącu.

Wiliams - witaj i ogromne gratulacje. Wszystkiego najlepszego dla synusia z okazji 5-tych urodzin.

zającu - z facetami potrafi być strasznie. Mój to taki rasowy skorpion, więc jad mu aż się czasami z uszu wylewa. Co do niezdarności - ja już pobiłam 3 szklanki i 2 kufle męża na piwo, ale był zły.... 29.gif

Dzisiaj zamierzam zrobić pierogi ruskie i nie wiem jak mi się to uda, ale mam taką ochotę, jak nie wiem co. Generalnie to nie wiem co gotować, na myśl o wszelkich potrawach z mięsem mnie odrzuca.
Lena91
Zajączku najwyraźniej tak już musi być icon_biggrin.gif

Cherie Dzisiaj właśnie idę do lekarki, zapytam jej o to, może mnie skieruje do jakiegoś specjalisty i dowiem się czegoś więcej icon_wink.gif
zając_Poziomka
Cherie, ja też już nie wiem co gotować. Niby mnie nie odrzuca, ale zwyczajnie nie mam ochoty. Najchętniej jem zupy icon_smile.gif Pierogi też super, ale tyyyyle roboty przy nich icon_sad.gif Ja chyba jutro zorbię gołąbki icon_smile.gif Znów nrobię jak wariatka dla wojska i będę mieć z głowy 4 dni icon_biggrin.gif

Moja dyskusja z mężem:
On: ALe masz fajne te cycki teraz, takie wielkie
Ja; Będą jeszcze większ
On: 06.gif
Ja; Nie ciesz się, niebawem zmaleją icon_razz.gif
On: 21.gif
On: To sobie od razu zrobimy drugie, a później silikon 04.gif
Lena91
Hahaha zajączku Twój mąż jest obłędny ;D Mój przyszły też jest fanatykiem tychże części ciała i ciągle się czai... icon_biggrin.gif
Libido jak nigdy icon_biggrin.gif

A co do gotowania, u mnie też z tym ciężko. Ostatnio próbowałam zrobić Carbonarę, u nas każdy uwielbia. Niestety pokonała mnie bliska styczność z boczkiem, która okazała się zdradliwa... icon_biggrin.gif
asas87
Williams witaj i gratuluje!!!! Juz wpisuje na pierwsza stronkę


Annie ja zapłaciłam za badania 280zl miałam tsh, toxoplazmoza igg i igm, wr, cytomegalowirus tez igg i igm, kiła, HIV, wiecej nie pamietam icon_sad.gif

Lena mnie w poprzedniej ciazy bolało pod prawa łopatka ale od 17 tygodnia, mnie przez ciąże, a od 20 miałam nieustającą zgagę :/

Wkurzylam sie strasznie bo mam skierowanie na test pappa a termin wolny jestdopiero na 26 kwietnia , będę dzwonić wcześniej czy sie nic nie zwolniło bo nie mam zamiaru płacić 600zl wystarczy , ze za wizytę płace 270 :/

Ja ostatnio mam fazę na hot-dogi domowe icon_smile.gif
kajetanka
Williams, gratuluję!! icon_biggrin.gif Czekamy więc na 25 kwietnia icon_smile.gif 100 lat dla Tymka!!

Annie, mnie Tymek też się bardzo podoba icon_smile.gif Dobrze, że Julek odpuścił icon_wink.gif Moja Kaja wczoraj odpuściła siostrę i uznała, że brat też byłby ok, a nawet wskazany, bo inaczej tata będzie sam z 3 dziewczynami w domu 29.gif Sprawiedliwe dziecko. Mnie się kilka dni temu śniło, że wyszłam ze szpitala z maluchem i dopiero w domu odpakowałam pierwszy raz pieluchę, chłpak był jak się patrzy icon_razz.gif
Witaminy A też bym nie wzięła...dziwne, że lekarz przepisał.

No to ja tak jak się spodziewałam, mentalnie tej 30-stki chyba jeszcze nie przekroczyłam, bo nerwus jestem tak samo jak zawsze icon_razz.gif Kiedyś przeczytałam genialną książkę o tym jak funkcjonuje nasza psychika, pod- i nadświadomość, zrobiłam się po tej lekturze o wiele bardziej opanowana. Niestety to było jakieś 10 lat temu... Poluję na tę książkę od jakiegoś czasu icon_wink.gif

Zając, ja też z tych wrzeszczących icon_wink.gif Ale z moim mężem nie można się normalnie pokłócić, bo on po prostu strzela focha jak baba, odwraca się i wychodzi do drugiego pokoju icon_rolleyes.gif A mnie nic bardziej nie wyprowadza z równowagi icon_razz.gif Idę za nim, wykrzyczeć co mam do wykrzyczenia, czasem na kilka podejść jak mi się jeszcze coś przypomni icon_wink.gif
Mój to by chciał, żebym karmiła tak do 10 roku życia, wtedy by nie malały 06.gif Wczoraj narzekał, że jak teraz są takie duże, to nie można za bardzo tarmosić, bo bolą icon_razz.gif Nie można mieć wszystkiego. Jak będą największe, to znowu będą przeciekać i trzeba będzie się nimi dzielić z kimś innym icon_wink.gif Kombinuje jeszcze jakby tu przeszczepić im może nie silikon, a tłuszcz...najlepiej jego, wtedy załatwiłoby się 2 sprawy za jednym zamachem 04.gif

Cherie , mam to samo z wymyślaniem obiadów, mięso to zuoooo icon_wink.gif Zjeść zjem, ale jak patrzę na surowe, jak pomyślę, że mam coś przy nim robić...

Asas, co to ten test pappa?

Mnie wyszedł mega żylak w kroczu 37.gif Niby nie boli, nie dokucza, ale nie wygląda dobrze icon_sad.gif
Williams
Cześćicon_smile.gif
mam do Was pytanie, kiedy zaczęły sie Wam perypetie ciazowe? Chodzi o odczucia,smaki,zapachy itd?
Dziękuję bardzo w imieniu syna za życzenia:)
Wieczorem napisze coś więcej.
kajetanka
CYTAT(Williams @ Wed, 09 Apr 2014 - 13:05) *
Cześćicon_smile.gif
mam do Was pytanie, kiedy zaczęły sie Wam perypetie ciazowe? Chodzi o odczucia,smaki,zapachy itd?

U mnie to był pierwszy dzień 7 tygodnia. Mam nadzieję, że skończy się tak samo nagle z ostatnim dniem 12-go icon_razz.gif

Ale się wściekłam...Córa rozwaliła mi właśnie doszczętnie ekran telefonu zakupionego 3 miesiące temu wallbash.gif Ledwo go mogłam wyłączyć nie kalecząc się, bo szybka poszła w drobny mak. Szkodnik jeden 37.gif Biorąc pod uwagę, że w tym miesiącu chcemy kupić auto, chyba na razie mogę o swojej nokii zapomnieć 41.gif
zając_Poziomka
kajetanko, a nie masz ubezpieczenia na tel? Mój brat ma takie ubezpieczenie na koncie w baku - raz w roku muszą mu wymienić telefon, bez pytania kto i jak go zepsuł icon_razz.gif

Mój mąż też strzela focha.Albo wyskoczy z jakimś szczeniackim odszczeknięciem. No po prostu czasem trzeba na niego nawrzeszczeć i już icon_smile.gif


Williams
, ja miałam tak od 3go tygodnia (starsznie wcześnie) do mnie więcej 7-8. Teraz to już praktycznie wcale. Poza tymi nieszczęsnymi hormonami
SpokOna_1988
To mnie pocieszyłyście dziewczynki. Myślałam, że to tylko mój mąż taki fenomen. Ale jeszcze co u niego ciekawego aobserwowałam - odkąd dowiedział się, że jestem w ciąży nagle się strasznie taki zmęczony zrobił, senny i w ogóle. Czasem to mam dziwne wrażenie, że to on jest w ciąży.
A jeśli chodzi o piersi to moje kiedyś miały rozmiar C obecnie jest G. Moja Mama się śmieje, że dla jednych piersi są ozdobą i patrząc na mnie dodaje, a dla innych ciężarem icon_biggrin.gif

Williams GRATULUJE!!!!! Cieszymy się razem z Tobą! icon_smile.gif
Co do objawów to oprócz płaczu i senności to nie mam żadnych.

Cherie Ja to ostatnio tylko rosół jem na okrągło, reszta już nie może na niego patrzeć.

Annie Ja robiłam dzisiaj badania i też za toksoplazmoze zapłaciłam 60zł, a za jeszcze dwa inne 50zł.

Musze Wam opowiedzieć dzisiejszą sytuację. Jestem z siebie bardzo dumna i dzisiaj hormonki mi bardzo pomogły. Otóż pojechałam na badania i zupełnie nie zauważyłam, że już nawet koło przychoni zrobili strefę parkowania. Więc nie wykupiłam bileciku poszłam na badania, wracam i widzę jak Pan robi zdjęcie samochodu. Podchodzę i pytam co robi, a on na to, że mandat wypisuje. Jak ja zaczełam na niego wrzeszczeć pół ośrodka wyszło, mówię mu że w ciąży jestem i żeby mnie nie denerwował, nawet inni faceci staneli w mojej obronie i w końcu odpuścił, ale jeszcze siebie w takiej akcji sama nie widziałam. Tym bardziej, że nie było mnie max 5 min, a do 10 jest czas by taki bilecik wykupić. Więc nie miał prawa mi mandatu jeszcze wypisywać. Dawniej to pewnie bym się w ogóle nie odezwała, a teraz zrobiłam taki rejwach 03.gif Ale w sumie teraz to każdy grosz się liczy i nei ma co na darmo komuś płacić. Wolę Lence coś kupić, a nie jakieś mandaty, które mi się nie należą. Oj dałam dzisiaj upust emocjom i nerwom z ostatnich dni 01.gif
zając_Poziomka
spokOna, podobno wielu facetów "przejmuje" objawy żony icon_smile.gif Bywa, że nawet wymiotują icon_smile.gif

Mi się zdecydowanie wolniej włącza asertywność icon_wink.gif Gratuluję icon_biggrin.gif
komunikacja24
Jeszcze oficjalnie się nie dołączam choć testy pokazują piękne kreseczki.....
Jutro mam wizytę u ginekologa więc zobaczymy,oby wszystko było ok.
kajetanka
CYTAT(zając_Poziomka @ Wed, 09 Apr 2014 - 14:03) *
kajetanko, a nie masz ubezpieczenia na tel? Mój brat ma takie ubezpieczenie na koncie w baku - raz w roku muszą mu wymienić telefon, bez pytania kto i jak go zepsuł icon_razz.gif

No właśnie nie 32.gif Nigdy nie brałam żadnego ubezpieczenia, moje telefony po 2 latach nadal wyglądają jak nowe. Poza tym...
Jak widzę cenę 120 GBP za kawałek szybki, to mi się odechciewa.

SpokoOna, piękna akcja icon_smile.gif Szczególnie cieszy, że efekt został osiągnięty icon_wink.gif

Komunikacja, gratuluję!! Trzymam kciuki za wizytę i czekamy na dobre wieści icon_biggrin.gif
Annie*
Cherie ja jestem z '83 w tamtym miesiącu skończyłam 31 lat. Kuruj się, kuruj, oby szybko przeszło. Ja czuję się już znacznie lepiej, chociaż męczą mnie mdłości niemal przez cały dzień.
Ależ mi narobiłaś smaka tymi pierogami ruskimi, to moje ulubione pierogi icon_biggrin.gif

asas dlaczego masz skierowanie na test PAPPA?

Williams w tej ciąży mdłości pojawiły się jak skończyłam 7 tc, ok 4 tc strasznie byłam senna, piersi mnie bolały przed terminem spodziewanej miesiączki. Natomiast w poprzedniej oprócz bólu piersi nie miałam żadnych objawów.

kajetanka no właśnie sama się zdziwiłam tym pomysłem z wit. A+E. Ale cóż ...
Biedny telefonik, co prawda ja bez telefonu mogę żyć, ciągle i nim zapominam i gdzieś zostawiam ale byłby mi przykro gdyby mu się coś stało icon_wink.gif

SpokOna to dałaś upust swoim emocjom icon_biggrin.gif

komunikacja to tak nieoficjalnie już gratuluję icon_biggrin.gif

Byłam dzisiaj u dietetyka, zwiększyła mi kaloryczność diety i mam się pojawić za 2-3 miesiące.
Uciekam do spania, bo zmęczona jestem jak nigdy.
asas87
Test pappa to test z krwi+usg robiony około 11-14 tygodnia ciazy, wychodzi prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z zespolem downa i innymi tam jakimiś , a skierowanie mam bo mi sie należy, ze względu na moja przeszłość ( pare poronień i ciąża pozamaciczna) wiec gin powiedziała ze skoro sie należy na nfz to warto zrobić ,

Komunikacja daj znać jutro o terminie porodu to wpisze na pierwsza stronkę i oczywiście gratuluje!!!!

A mój maz jest okropny!!!!!!!! On nie potrafi sie kłócić a ja chce!!!!!! icon_biggrin.gif zawsze jak sie na niego drę za coś to sie śmieje , przytula mocno i mnie uspokaja,normalnie działa to na mnie jak płachta na byka bo ja bym sie chciała trochę pokłócic icon_sad.gif

Kajetanka szkoda ze nie mieszkasz gdzieś obok mnie bo maz akurat prowadzi komis i naprawę telefonów , to by sie coś załatwiło po taniosci. Powiem wam ze nieraz ludzie przynoszą do naprawy rozładowania telefon mówią ze wyświetlacz poszedł bo nic nie widać na ekranie icon_biggrin.gif albo chcą ściągnąć simlocka z telefonu bez simlocka haha talenty, uśmiał sie można

SpokOna dałaś czadu icon_smile.gif

A ja chyba pójdę jutro zabije projektantkę ze sklepu z płytkami, przez ta cipe dołożymy 600zl za szlifowanie gresu o ile sie da to zrobić ,bo ta debilka sama sobie wyjęła z rękawa wymiary płytek i powydluzala je o 0,5cm i poszerzyła o 0,8 i i pięknie sie zagrały na projekcie, szkoda ze na ścianie juz nie icon_sad.gif ehhhhhhh bierze kasę niewiem za co , jak sie nie da zeszlifowac to chyba jej zaniose zeby zębami szlifowala , mam takiego nerwaaaaa
Williams
Emocje po urodzinach opadly,Mlody dostal 2 roboty hero factory,cholerstwo to drogie,torta z Chima i zadowolony.
Ja wlasnie siedze obzarta salatka z feta,uf. Mam plan bardzo uwazac na jedzenie,szczegolnie teraz zeby zapasow nie robic bez sensu, im pozniej kg do gory tym lepiej.
Strasznie powoli mi te dni leca, chcialabyn juz pojsc do lekarza. Czy w 7tc zalozy mi karte ciazy? Pierwsza ciaze przechodzilam za granica wiec nie wiem kiedy tu jest karta zakladana:-) Ja mam caly czas bole brzucha,raz ledwo wyczuwalne czasem mocniej,ale w granicach bolu okresowego, chyba to norma.
Paru znajomych juz wie,ale nie wiele, rodzina dowie sie znacznie pozniej.
kajetanka
CYTAT(Williams @ Wed, 09 Apr 2014 - 20:52) *
Mlody dostal 2 roboty hero factory,cholerstwo to drogie,torta z Chima i zadowolony.

Ojej, pojęcia nie mam o czym do nas rozmawiasz? 08.gif A myślałam, że jak Kaja ogląda Strażaka Sama, Stacyjkowo, Rycerza Mike'a i ma pudło resoraków, wychowywana jest w świecie pozbawionym stereotypów płci icon_wink.gif 06.gif
W Polsce zwykle zakładają kartę po potwierdzeniu na USG serduszka, czyli 7 tydzień już może być icon_smile.gif Mnie w pierwszej ciąży założył gin nawet wcześniej, bo na USG wyszło, że ciąża młodsza, był tylko pęcherzyk, ale kartę już dostałam.

Asas, praca z ludźmi to często kupa śmiechu icon_wink.gif U mnie w jakimś bardziej renomowanym serwisie wołają 120 GBP icon_eek.gif Za samą wymianę szybki, wyświetlacz generalnie działa. Znajomy informatyk bawi się też w takie rzeczy, ma się zorientować, czy dałby radę zrobić ten model...
Ja też nie jestem tak związana z telefonem jako takim. Często zostawiam w domu i zupełnie mnie to nie boli. Ale fakt, że 3 miesiące temu wzięłam nowy na abonament, w dodatku z full internetem, a teraz ekran wygląda jakby dostał młotkiem i tknąć go nie można...lekko zasmuca.

Co do projektantki...rozmawialiście z nią na ten temat? Jak ona walnęła babola, powinna ponieść jakieś konsekwencje, tak moim skromnym zdaniem. Płacicie jej, więc z jakiej paki ma generować kolejne, niepotrzebne koszty?

Annie, jesteśmy z jednego rocznika icon_biggrin.gif Tylko ja z lipca icon_wink.gif
Annie*
kajetanka a co Ty spać nie możesz ??? Matko i córko ale masz godzinę na pisanie postów 06.gif ja to już na oczy bym nie mogła patrzeć, taka jestem wypruta po całym dniu 29.gif
A z którego lipca jesteś? Mąż mój też '83 ( 14 lipiec icon_wink.gif )
Kajetanka ja też nie mam pojecia o czym Williams pisze 03.gif pomimo posiadania syna, tzn.wiem icon_smile.gif, to są chyba klocki (?), ale nie mam pojecia co sie z tym robi (składa, układa, czy to jest jedna całosć). Julka w ogóle nie interesują roboty i takie tam, dla niego istnieją koparki, betoniarki - ogólnie samochody.

Williams byłam 2 tyg.temu na wizycie, był to właśnie 7 tc i nie mam jeszcze karty ciąży. W Julkowiej ciąży kartę dostałam dopiero w 11/12 tc. Wszystko zależy do jakiego lekarza trafisz i z jakim podejściem.
Super, ze urodzinki się udały i młody zadowolony.

asas no to super, jak się należy to trzeba skorzystać icon_smile.gif Już się wystraszyłam, że powód skierowania jest inny. Tylko trzeba pamietać, że wyniki testu opierają się statystyce (wynik z krwi)...Tylko w Twoim przypadku to rzeczywiście termin pod koniec kwietnia to trochę późno (?) Sprobuj zadzwonić jeszcze raz i powiedz, że masz skierowanie, że już jesteś w 14 tc i za chwilę to badanie nie będzie miarodajne. Później to tylko chyba zostaje Ci test potrójny.
Hmmm....a to mieliście zamówione płytki o niestandardowych wymiarach, że projektantka pozwoliła sobie na zmianę ich wymiarów? Kurcze odwazna jest, muszę przyznać.

Lena i jak tam po wizycie? Opowiadaj nam tu szybko icon_biggrin.gif Wiesz już jakie mogą być przyczyny tego bólu pleców?
Cherie
Annie, kajetanka - ja też jestem z 83', tylko z listopada icon_smile.gif

kajetanka - przykro mi z powodu telefonu, ja bardzo uważam, żeby nie zostawić go na pastwę Olkowych łapek, bo różne rzeczy by się mogły zdarzyć.

Annie - pierogi dopiero dzisiaj będą robione, bo wczoraj coś nie wyszło i były naleśniki icon_smile.gif

asas - rozumiem, że jest to taka projektantka zatrudniona w salonie z glazurą? Jeżeli tak, to ja bym się wybrała od razu na rozmowę z kierownikiem sklepu, bo dziunia najwyżej powie Ci przepraszam i zrobi słodkie oczka.

SpokoOna - gratulację za doskonały przejaw asertywności!!! Oraz wszystkiego najlepszego dla Leny z okazji roczku!!!

komunikacja - gratulacje! i życzę mega nudnych 9 miesięcy icon_smile.gif

Wiliams - ja też nie mam pojęcia o czym piszesz, ale najważniejsze, że urodzinki się udały i jubilat zadowolony.
karolcia_d291
Gratuluję Williams i komunikacja icon_smile.gif zdrowych maluszków życzę icon_smile.gif
No i mnie dopadło jakieś potworne przeziębienie. Wczoraj byłam na zakupach to tylko katar trochę miałam. a tera ledwo na oczy patrzę. Ach... 41.gif
A co do imion to ja nie wiem, myślę że będę miała córeczkę a dla dziewczynki nie mam pomysłu na imię.
A jeżeli chodzi o męża to mój jest jakimś ewenementem. Zmywa podłogi za mnie bo nie daj boże za bardzo się będę męczyła, odkurza podłogi często. Jeżeli źle się czuję to naczynia pozmywa, a jeżeli chodzi o kłótnie to ciężko jest bo ja krzyczę a on to w żart obraca i nie mogę już się złościć bo on robi wszystko żebym tylko się nie złościła.
Wczoraj na zakupach odwaliłam taki numer na zakupach że szok. Mam dwa pokoje w których mam jedno okno i znalazłam piękne zasłonki, stwierdziłam że wezmę jedną bo przecież na okno mi wystarczy bo przecież tą muszę jeszcze na pół przeciąć. Tylko że w pokoju którym chcę je powiesić mam dwa okna, mam normalnie zaniki pamięci. Nie wiem o czym ja myślę. Robię coraz więcej takich głupot. Masakra normalnie...
Jeżeli chodzi o objawy to od 5 tygodnia byłam bardzo senna już i rozdrażniona, doszły później wymioty i ból nóg i parę innych objawów. A skończyły się niby w 12 tygodniu, chociaż bywały dni, że wymiotowałam jeszcze w tamtym tygodniu...
Jeżeli chodzi o zabawki moja córka nie interesuje się lalkami, samochody, klocki, i wszystkie inne neutralne zabawki to właśnie kocha, oczywiście myszkę miki i elmo.
Jeżeli chodzi o badania to ja płaciłam cos około 200 zł na początku.

A ja wizytę mam 24 kwietnia, w sobotę 26 mam wesele i jeszcze fryzjera i kosmetyczkę która musi mnie umalować. Same wydatki, a ja nie lubię wydawać większej ilości pieniędzy na raz. Ach ten typ tak ma... Normalnie zawsze sama robię sobie makijaż, ale moja twarz jest teraz w bardzo marnym stanie i ktoś musi mi to zakryć.

Asas masz rację idź i daj jej popalić, płacisz to wymagasz i koniec. :grin
Lena tez czekam na informację od ciebie icon_smile.gif
karolcia_d291
Cherie podrzuć trochę tych pierogów bo dla mnie jednej nie chce mi się robić icon_smile.gif
Angie77
WItajcie Dziewczęta:) Problem mam mały, boli mnie brzuch bokami i podbrzusze troche, jakies kłucie itp. Byłam wczoraj u ginekologa, wszystko jest ok ale nie wiem czy ten ból to normalka? Mówił, że w razie jakby bardziej dokuczało to nospe brac. Tyle wiem, może Wy mi coś powiecie wiecej?icon_wink.gif Pozdrawiam cieplutko!
zając_Poziomka
Cherie, narobiłaś mi wczoraj smaka tymi pierogami icon_razz.gif I co ciekawe, znalazłam w zamrażarce gotowy farsz 06.gif 06.gif 06.gif Oj, będę dzisiaj lepić icon_biggrin.gif Mniaaaaaam icon_smile.gif

asas, ja bym żądała pokrycia kosztów przez projektantkę, skoro ona zawaliła.

komunikacjo, cieszę się, że jednak do nas przybyłaś icon_smile.gif Gratuluję raz jeszcze icon_smile.gif Przybywa nas i wierzę, że niebawem będzie nas jeszcze więcej icon_smile.gif
Jak po badaniu?

kajetanko
, może warto sie jednak rozejrzeć za takim ubezpieczeniem? Wiem, że brat mało za to płaci, a ma ubezpieczenie telefonu, jakiś fajny assistance (czy jak tosie pisze) i cos tam jeszcze.

Williams, w różnych miejscach różnie zakładają. Znam przypadki, że dziewczyny w 10-12 tygodniu jeszcze nie miały karty. Ale zazwyczaj w 7 miesiacu już zakładają icon_smile.gif

karolcia
, wpadnij do mnie, umaluję Cię za darmo icon_smile.gif

Mi też pamięć szwankuje. Podobno opowiadam ludziom po 5 razy tę samą historię icon_razz.gif i jeszcze się kłócę, że to niemożliwe, bo przecież wydarzyła się 2 dni temu, a w tym czasie nie rozmawialiśmy! Okazuje się, że rozmawialiśmy wczoraj icon_wink.gif Dziś też poszłam wcześniej wziąć prysznic, żeby sobie nogi ogolić (u mnie trwa to wieki). Oczywiście zapomniałam icon_razz.gif
zając_Poziomka
CYTAT(Angie77 @ Thu, 10 Apr 2014 - 11:52) *
WItajcie Dziewczęta:) Problem mam mały, boli mnie brzuch bokami i podbrzusze troche, jakies kłucie itp. Byłam wczoraj u ginekologa, wszystko jest ok ale nie wiem czy ten ból to normalka? Mówił, że w razie jakby bardziej dokuczało to nospe brac. Tyle wiem, może Wy mi coś powiecie wiecej?icon_wink.gif Pozdrawiam cieplutko!


Normalne icon_smile.gif Nie martw się.
komunikacja24
Witam...Ciąża potwierdzona,jeszcze wczesna jakieś 3-4 tygodnie.po świetach kolejna wizyta i wtedy będziemy juz dokładniej wiedzieć i założy kartę ciąży,obliczy termin porodu.
kajetanka
Annie, Cherie, ja jestem z 12 lipca icon_smile.gif A mój mąż z 17 listopada 83 icon_wink.gif
U mnie jest 1h wcześniej niż w Polsce, a post na forum pojawia się z godziną polską icon_wink.gif Fakt faktem jednak, że przed północą trudno mi się położyć icon_razz.gif Przy czym śpię zazwyczaj tak do 8. Wczesnym wieczorem padam na twarz, jak to przeżyję, to potem mogę już siedzieć i klikać 03.gif

SpokoOna, sto lat dla Twojej Jubilatki!! icon_smile.gif

Karolcia, gdzie Ty tego męża znalazłaś? Albo jak sobie takiego wytresować? 04.gif Mój chyba nawet nie wie, że podłogi to powierzchnia, którą trzeba czasem umyć 06.gif

Angie, mnie w pierwszej ciąży też brzuch bolał na początku i też lekarz no spę kazał brać w takich sytuacjach. Jeśli lekarz mówi, że nic złego się nie dzieje, to pewnie tak jest icon_smile.gif W

CYTAT(zając_Poziomka @ Thu, 10 Apr 2014 - 10:55) *
Ale zazwyczaj w 7 miesiacu już zakładają icon_smile.gif

No, myślę, że w 7 miesiącu to już na pewno 29.gif

Komunikacja, super! icon_smile.gif icon_smile.gif
zając_Poziomka
CYTAT(kajetanka @ Thu, 10 Apr 2014 - 12:31) *
No, myślę, że w 7 miesiącu to już na pewno 29.gif


06.gif 06.gif 06.gif 06.gif 06.gif Noso icon_razz.gif Zakręcenie ciążowe 29.gif 29.gif 04.gif

Masz urodziny tego dnia, co mój mąż icon_biggrin.gif
kajetanka
CYTAT(zając_Poziomka @ Thu, 10 Apr 2014 - 11:37) *
Masz urodziny tego dnia, co mój mąż icon_biggrin.gif

Proszę, jak się wszystkie zgadamy, zaraz się okaże, że będą masowe imprezy na forum icon_mrgreen.gif
Lena91
Witajcie icon_wink.gif

Otóż byłam wczoraj na wizycie! icon_wink.gif I wszystko super, chociaż co do pewnych rzeczy mam nieco wątpliwości.
Najpierw kręgosłup: Pani doktor nic mi nie powiedziała. Jedyne co, zasugerowała łykanie łagodnych środków przeciwbólowych, ewentualnie zgłosić się do lekarza rodzinnego po skierowanie do ortopedy, ale jej zdaniem i tak nic to nie zmieni i ortopeda powie mi to samo (nie bardzo wiem co o tym myśleć, może jeśli pójdę do ortopedy, poleci chociaż jakieś ćwiczenia, zaleci coś, podpowie?). Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko tak uczynić icon_wink.gif Muszę się jedynie przenieść z Zachodniopomorskiej Kasy Chorych do Śląskiej icon_wink.gif
Podobnie z badaniem przyzierności karkowej. Lekarka uznała, że nie widzi powodów do wykonywania tego badania, bo na jej oko wszystko ok (a z tego co wujek Google mówi, każdy milimetr ma znaczenie). No może ja się nie znam...

To teraz te przyjemniejsze sprawy:
Nasze słoneczko ma już 7,82cm! icon_wink.gif Ogromne nam rośnie icon_biggrin.gif


I bardzo nasze szczęście jest ruchliwe icon_biggrin.gif Skacze, tupta, paluszki ssie.... icon_biggrin.gif

Angie77 Mnie tak samo, brzuch bolał na samym początku ciąży, najpierw jak na okres, potem trochę mocniej, ale wtedy przepisała mi DUPHASTON.

komunikacja24 Gratulacje! icon_smile.gif Pozdrawiam i życzę spokojnych 280 dni icon_biggrin.gif

CYTAT(Williams @ Wed, 09 Apr 2014 - 13:05) *
Cześćicon_smile.gif
mam do Was pytanie, kiedy zaczęły sie Wam perypetie ciazowe? Chodzi o odczucia,smaki,zapachy itd?

Mi się zaczęły mniej więcej koło 7-8 tygodnia i trwają cały czas do dzisiaj mimo że jest już prawie 14 tydzień ;p
zając_Poziomka
Lena, ale masz już wielkoluda icon_smile.gif Cudeńko icon_smile.gif

Nie wiem jak to jest faktycznie z tą przeziernością, ale jednak bym nalegała na badanie.
Lena91
CYTAT(zając_Poziomka @ Thu, 10 Apr 2014 - 17:27) *
Lena, ale masz już wielkoluda icon_smile.gif Cudeńko icon_smile.gif

Nie wiem jak to jest faktycznie z tą przeziernością, ale jednak bym nalegała na badanie.



A dziękujemy dziękujemy icon_biggrin.gif Nasz skarb szybciutko rośnie, jak na drożdżach! icon_wink.gif już się nie mogę doczekać pierwszych kopniaczków icon_biggrin.gif

a co do przyzierności, Pani doktor zaproponowała mi kolejną jakby "międzywizytową" wizytę badania przyzierności, czyli kolejne 100 zł za wizytę nadprogramową w tyłek za przeproszeniem icon_wink.gif Wydaje mi się, że takie rzeczy bada się normalnie na USG, bo mogła to zrobić.
zając_Poziomka
Skoro może Cię naciągnąć, to czemu nie? Nie wiem jak to jest gdzie indziej, ja natomiast co 2 tygodnie mam wizyty i takie szybkie usg, natomiast teraz będę miała badaną przezierność itp na osobnym dłuższym usg. Tyle tylko, że ja nie płacę. W poniedziałek mam usg, będzie je wykonywał inny lekarz, a we wtorek mam się do mojego stawić z wynikami i na tradycyjną wizytę.

A kiedy masz mieć to badanie? Bo to trzeba do końca 14 tygodnia zrobić, więc juz ostatni dzwonek.
Lena91
Lekarka mi powiedziała, że na jej oko problemów nie ma, więc nie ma sensu go robić. Następną wizytę ustaliła nam na 12 maja.
zając_Poziomka
No to na przezierność wtedy za późno. Wiesz, na oko to ja spodnie kupuję... zawsze są za małe icon_wink.gif W medycynie nie ma nic na oko icon_sad.gif Dziwne podejście. Nie znam się, nie wiem na ile to badanie jest ważne, ale w końcu nie bez powodu się je robi i zleca w konkretnym terminie
Lena91
No niby tak... sama nie wiem co myśleć...
Ale na szczęście słyszałam serducho i z nim wszystko ok icon_biggrin.gif
zając_Poziomka
Ja bym jednak się umówiła na ten tydzień i dała tę stówę. Dla spokoju ducha
Lena91
Taki też mam zamiar icon_wink.gif
Od razu poproszę ją o coś na wymioty, bo się zachlastać można ;/
Cherie
Lena - jak najbardziej badanie przezierności między 11 a 14 tygodniem jest konieczne, jest to zapisane w standardach opieki nad kobietą ciężarną. Ale standardy standardami jak zwykle. W Polsce prawo istnieje tylko niestety na papierze. Sama miałam ostatnio taką sytuację, co prawda nie związana z medycyną a bankowością, że poszłam do banku Idea Bank konkretnie wymienić podarty banknot i zgodnie z zeszłorocznym rozporządzeniem prezesa NBP, każda placówka ma obowiązek wymienić taki banknot pod warunkiem, ze jest zachowane 45% jego czytelności, a mój był tylko przedarty na pół, no i co - sympatyczna Pani kasjerka, podrywająca w międzyczasie swojego kolegę z oddziału odmówiła mi wymiany zasłaniając się wewnętrznymi regulacjami banku 21.gif A co do tych Twoich pleców, może basen by Ci pomógł - tylko zapytaj się swojej gin czy możesz?

zając - jak tam pierożki? Ja zrobiłam 41 szt. i mamy jeszcze na jutro, a i część farszu jeszcze zamroziłam na następny tydzień.

Angie77 - jak lekarz mówi, że jest to chyba musisz mu zaufać. Przy silniejszych bólach bierze nospe i tyle.
Annie*
Najpierw Wam przedstawię moje dziecię. Zdjęcia są mało wyraźne dlatego pokażę Wam trzy (robione w dwutygodniowych odstępach). Można zobaczyć jak maluch rośnie icon_biggrin.gif







To ostatnie to dzisiejsze, niestety lepiej uchwycić się nie dało, bo było bardzo ruchliwe;) A teraz idę Was poczytać
Lena91
Annie* śliczności ! icon_smile.gif Dużo zdrówka Tobie i dzidziusiowi, niech rośnie zdrowo i szybciutko! icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.