To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

październikowe, listopadowe i grudniowe mamuśki 2014

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85
asas87
Kasienka po to jestesmy zeby wysluchac marudzenia icon_smile.gif nie u kazdego jest wszystko cacy. Zanim ja zaszlam w prawidlowa ciaze minelo 3 lata a co za tym idzie 2 poronienia, puste jajo plodowe, ciaza pozamaciczna gdzie wycieli mi jajowod bo 8 lekarzy ze szpitala nie zauwazyli 8 tygodniowej ciazy, rozwijajacej sie w jajowodzie. Dopiero jak nic nie widzialam i maz zawiozl mnie kolejny raz do szpitala (3) to zauwazyli ze jajowod pekl i sie wykrwawiam wiec od razu na stol operacyjny poszlam. Minelo wiele czasu i badan u super profesorki i o dziwo z 1 jajowodem i taka niezbyt fajna przeszloscia zaszlam i donosilam, a nawet przenosilam ciaze. Minelo pol roku od porodu a ja znow jestem w ciazy icon_smile.gif takze nie martw sie i marudz i ile chcesz, u Zajaca tez nie bylo kolorowo. przytul.gif


P.s. Od samego myslenia o nastepnym porodzie tylek mnie boli 06.gif a pdczas porodu darlam sie ze nigdy wiecej dzieci !!! Hahaha

Przypomnialo mi sie jak tesciowa rodzila i opowiadala, ze razem z nia rodzily jeszxze 2 babki i jedna caly czas krzyczala (ale to na caly szpital) "o mamusiu, o mamusiu, o mamusiu " i tak z godzine, az polozna sie wkurzyla i jej odkrzylnela: " a jak paniusia dawala to tez mamusie wolala? " haha usmialam sie bo tesciowa to smiesznie opowiedziala przy okazji 03.gif
zając_Poziomka
asas, właśnie po to, żeby się nie denerwować idzie się na pierwszą wizytę w 6-7 tygodniu. Mnie w poprzedniej ciąży chcieli przetrzymać do 7, ale się nie dałam, poszłam w 5 i żałowałam. Teraz idę na spokojnie w 7. Będzie i dzidziuś i serduszko.

P.S. Serduszka jeszcze nie można usłyszeć icon_wink.gif

kasienka
- ja miałam pierwsz usg w 5 tygodniu i był tylko pęcherzyk, w 7 wszystko bylo cudownie, serduszko jak dzwon, a w 9 już nie biło. Tyle tylko mi wczesne usg pomogło, że od razu skierowano mnie na łyżeczkowanie - przez tydzień po usg nie miałam bóli, skurczy, plamień, nawet farmakologicznie nie byli w stanie ich wywołać, ostatecznie lekarz otwierał szyjkę mechanicznie, na szczęście nic nie uszkodził. Dało mi to tyle, że zapewne jescze przez długi czas nie poroniłabym naturalnie, więc mogłabym się nabawić powikłań.

kasienka, nie jestem przesądna, ale szczerze wierzę, że skoro razem poroniłyśmy (tydzień czy 2 róznicy?) to nie bez powodu razem zaciążyłyśmy teraz icon_smile.gif I po prostu musi być wszystko dobrze w obu przypadkach icon_smile.gif
Na kiedy masz termin z OM? icon_smile.gif

asas, wierzę, że Cię boli na samą myśl o porodzie - nie zdążyłaś jeszcze zapomnieć jak to jest icon_wink.gif


Wiecie co? Uświadomiłam sobie, że się potwornie boję. W dzień jest ok. Nie dopuszczam do siebie złych myśli ani strachu. Ale od pierwszej bety budzę się co noc przerażona, nie wiem czym, bo powodu brak. Z taką myślą, że coś zawaliłam, czegoś nie zrobiłam. Gdzieś w podświadomości ten strach tkwi. Mam nadzieję, że nie będzie mi towarzyszył do samego końca. Przez te noce chodzę jak zombie (generalnie nie czuję jakiegoś zbytniego zmęczenia)
dorsim
Dziewczynki przytul.gif
Mocno trzymam kciuki byście już za chwilke usłyszały bicie serca mocne jak dzwon i by wszysko było dobrze do samego końca &&&&&&&&&
kasienka33
Zajac wychodzi mi termin 16/10 06.gif . masz racje razem zaciazylysmy w tym samym czasie to musi byc dobry znak 29.gif
Wiecie co wczoraj strasznie mnie zaczely bolec piersi, mama moja stweirdzila by kupic kapuste bo liscie podobno pomagaja, chyba dzis kupie icon_smile.gif
asas ja juz mam 2 dzieci i z nimi zaciazylam odrazu , tym razem troszke trudniej,ale wiek moj tez robi swoje, niestety 32.gif
Bardzo mi pomaga to forum przede wszystkim wy , wyrzucic z siebie wszystko icon_smile.gif
zając_Poziomka
Mi wypada 19 icon_biggrin.gif więc to naprawdę w tym samym czasie icon_biggrin.gif To jest tak niewiarygodne, że aż wydaje się niemożliwe icon_wink.gif

Kapustą okłada się np skręconą kostkę, więc czemu nie piersi? icon_smile.gif

Ja mam dziwnie. Bo niby mam dolegliwości, ale ich nie mam. Piersi mnie bolały do 27dc. Póxniej nic. Wczoraj ciutkę je czułam. Od niedzieli miałam bardzo silne mdłości, nasilające się z dnia na dzień. Od wczoraj prawie ich nie mam icon_razz.gif
Ale za to! Wczoraj zaostrzył mi się węch icon_razz.gif Poszłam do Lidla na zakupy - wyszłam szybciej niż weszłam icon_biggrin.gif Piekli chyba croisanty, bo poczułam takie smażące/przypiekające się masło icon_biggrin.gif oj ciekawe było. Bleeeeeeeeeeeee

dorsim :* musi się udać icon_smile.gif
zając_Poziomka
Aha, czytalam, że na ból brzuszka dobrze działa magnez (lekarze polecają głównie asmag). I chyba coś w tym jest, bo kilka dni temu zaczęłam brać i czasem coś delikatniutko poczuję, ale to żaden probelm icon_smile.gif

Ja wprawdzie biorę na skurcze łydek (i macicy icon_wink.gif ), ale skoro to dodatkowa zaleta, to może warto się zastanowić nad kupnem? Na pewno nie zaszkodzi.
asas87
Ja sie dziś nasprzątałam i mnie brzuch ciągnie trochę ale wezmę sobie nosie chyba. Ogólnie jakaś przymulona jestem dziś moze przez pogodę icon_smile.gif
zając_Poziomka
asas, ja jestem przymulona cały czas, bo coraz bardziej doskwiera mi bezsenność icon_sad.gif O której bym się nie położyła budzę sie o 2. Czasem zasnę na chwilę i budzę się o 5, a czasem od 2 przewracam się z boku na bok. W ciągu dnia nie mam czasu spać, a nwet jak już wygospodaruje godzinkę, to zasnąć nie mogę icon_sad.gif
asas87
Zającu to jest twoim objawem ciąży? Czy nie możesz spać bo martwisz sie czy wszystko ok? Ja za to jestem ciagle senna, potrafię nawet zasnąć w fotelu, masakra!
zając_Poziomka
Nie wiem, ale wydaję mi się, że to raczej objaw. Bo jak się budzę, to jedyne czym się martwię, to że w pracy coś zawaliłam i szybko mi przechodzi, bo nic nie zawaliłam icon_smile.gif

asas87
Mnie czasem jeszcze lekko zemdli i niestety zaczęły mnie ciagnąć jajniki tak jak byłam w ciąży z Olkiem, nie lubię tego uczucia. Albo jak sie zasiedze i szybko wstane to mnie tak zarywa

Coś nikt nie dołącza, ciekawe kiedy się posypią kolejne mamusie na naszym wątku icon_smile.gif
zając_Poziomka
asas, 5-6 tydzien icon_smile.gif jeszcze wszystkie dolegliwości przed nami icon_wink.gif Choc mam wrażnienie, że mi się normuje wszystko. Baaardzo rzadko mam nudności, piersi prawie nie czuję, a poprzednio dotknąć się ich nie dało, coraz częściej siusiam, ale nie jest to uciążliwe. Zachcianek smakowych nie mam, choć sę pewne grupy żywności, których nie jadam, bo nie mam ochoty (np słodycze i owoce).

Wszystko jest cacy. Tylko ta bezsenność mnie męczy bardzo, bo nawet jak mam możliwość się wyspać, to się nie da. Odpoczęłam bardzo w weekend, ale co z tego, skoro spałam dzis 3 godziny :/
zając_Poziomka
Mało nas icon_sad.gif Pusto tu icon_sad.gif
Wiola24
Pusto, pusto, ale ja tu ciągle zaglądam icon_smile.gif i bardzo chciałabym być wpisana na pierwszą stronę.. icon_smile.gif Może kiedyś sie doczekam i do Was dołącze 06.gif 06.gif 06.gif 06.gif 06.gif 06.gif
zając_Poziomka
Jeszcze co najmniej 2 cykle masz, żeby się załapać icon_smile.gif Pracuj icon_smile.gif
asas87
Wiola24 czyn starania i trzymam kciuki, mam nadzieje ze zaraz Cie wpiszemy na 1 stronke icon_wink.gif
karolcia_d291
Hej dziewczyny icon_smile.gif
Udało się i mi zajść w ciążę w końcu. Pierwszą wizytę u lekarza mam już za sobą. Strasznie się denerwuję przed następną 32.gif . Niestety muszę czekać do 3 marca. Mam nadzieję, że tym razem będzie wszystko w porządku. Trzymajcie kciuki. icon_wink.gif
asas87
Karolcia gratuluje!!!! Napisz coś więcej który to tydzień itp bo umrzemy z ciekawości:) juz wpisuje Cię na 1 stronkę
zając_Poziomka
CYTAT(karolcia_d291 @ Tue, 18 Feb 2014 - 10:15) *
Hej dziewczyny icon_smile.gif
Udało się i mi zajść w ciążę w końcu. Pierwszą wizytę u lekarza mam już za sobą. Strasznie się denerwuję przed następną 32.gif . Niestety muszę czekać do 3 marca. Mam nadzieję, że tym razem będzie wszystko w porządku. Trzymajcie kciuki. icon_wink.gif



Gratuluję i witam icon_smile.gif

Napisz coś więcej, co Cię niepokoi? I co oznacza, że "tym razem" będzie wszystko w porządku?
karolcia_d291
W tamten poniedziałek byłam u lekarza i okazało się że to jest dopiero 4,5 tygodnia. Mega radość nie do opisania icon_smile.gif w tamtym roku w sierpniu poroniłam ciążę 10 tygodniową. I teraz boję się żeby się to nie powtórzyło. Dostałam już luteinę i acard zapobiegawczo. Staram się myśleć pozytywnie, ale mimo wszystko stres jest. Termin porodu mam wyznaczony na 4 października icon_smile.gif

Dzięki dziewczyny icon_smile.gif
zając_Poziomka
No to kochana witam w klubie przerażonych. Równiez w sierpniu zeszlego roku poroniłam, więc doskonale wiem co czujesz.

Ja sie dowiedziałam, że serduszko przestało bić podczas usg i wiem, że każde usg będe teraz przezywać kilka dni przed. Przynajmniej do czasu, aż maluszek zacznie brykać.
karolcia_d291
DOkładnie, każdy ból brzucha mnie stresuje. Czasami myślę że zwariuję przez to. Dostałam już listę badań które muszę wykonać, mój mąż mnie pociesza, że tym razem na pewno będzie dobrze bo on tak czuje. wink.gif stres przed pierwszą wizytą był ogromny, ale przed tą będzie jeszcze większy. icon_confused.gif
zając_Poziomka
A ja wierzę w znaki icon_smile.gif I skoro zarówno Ty, ja jak i kasienka 33 poroniłyśmy w tym samym czasie i teraz znów w tym samym czasie wszystkie jesteśmy w ciąży, to musi się wszystko udać icon_smile.gif
asas87
Ja mialam 3 niemile przejscia i jak po 3 latach zaszlam w ciaze z Olkiem na dodatek z jedym jajowodem to jak szlam na wizyte do lekarza to mialam biegunke ze strachu a z kazdym mniejszym czy wiekszym bolem od razu bym leciala do lekarza. Przytylam 36kg bo ciagle wmawialam sobie ze nie czuje ruchow i jadlsm batonika bo po czyms slodkim dzieci w brzuszku dostaja powera icon_smile.gif . Ta ciaza bedzie juz zupelnie inna, batonika nawet nie powacham icon_smile.gif

Karolcia nie martw sie, mowie to ze swojego doswiadczenia, trzeba wierzyc ze bedzie ok i tyle!!!! Bo musi byc i juz
zając_Poziomka
Mamy wątek po przejściach, więc nie widzę opcji, by coś poszło nie tak icon_smile.gif
karolcia_d291
No to w takim razie musi być dobrze, Tylko taką opcję będę rozważać innej nie icon_smile.gif Ja mam już 3 letnią córeczkę, i nie było żadnych problemów nawet z zajściem w ciążę, dlatego byłam zdziwiona że zajście w drugą ciążę zajęło mi 8 miesięcy i tak się źle skończyło. A ja mam znowu wstręt do słodyczy tak jak w pierwszej ciąży. A normalnie słodycze zjadam tonami 06.gif Jestem strasznie śpiąca,czy zjem czy nie to i tak mnie mdli, nogi mi drętwieją jak trzymam je w złej pozycji. Cieszę się bardzo z tych wszystkich objawów. Jestem już na zwolnieniu lekarskim, córcia w przedszkolu także mam czas na odpoczynek, czego lekarz zalecił najwięcej.
karolcia_d291
Gęba mi się uśmiecha jak czytam wasze pozytywne wpisy icon_smile.gif
zając_Poziomka
CYTAT(karolcia_d291 @ Tue, 18 Feb 2014 - 10:54) *
No to w takim razie musi być dobrze, Tylko taką opcję będę rozważać innej nie icon_smile.gif Ja mam już 3 letnią córeczkę, i nie było żadnych problemów nawet z zajściem w ciążę, dlatego byłam zdziwiona że zajście w drugą ciążę zajęło mi 8 miesięcy i tak się źle skończyło. A ja mam znowu wstręt do słodyczy tak jak w pierwszej ciąży. A normalnie słodycze zjadam tonami 06.gif Jestem strasznie śpiąca,czy zjem czy nie to i tak mnie mdli, nogi mi drętwieją jak trzymam je w złej pozycji. Cieszę się bardzo z tych wszystkich objawów. Jestem już na zwolnieniu lekarskim, córcia w przedszkolu także mam czas na odpoczynek, czego lekarz zalecił najwięcej.


Hihi icon_smile.gif Mam te same objawy icon_biggrin.gif tylko jeszcze mam bezsenność. I nie mam wstrętu do słodyczy, ale zwyczajnie nie mam na nie ochoty - ale jak jestem głodna, to zjem ostatecznie. Ale z drożdżówek wydłubuję nadzienie icon_razz.gif Warzywa pod każa postacią, ostre i kwaśne - to jest to icon_smile.gif

Cierpnięcie nóg mnie bardzo irytuje icon_sad.gif
karolcia_d291
A ja za to surówki w każdej ilości i postaci mogę jeść... A do łazienki chodzę bardzo często. No i jednak jem częściej bo bardzo szybko robię się głodna. icon_smile.gif takbym chciała żeby to już był chociaż 4 miesiąc czułabym się peniej i jakoś tak bezpieczniej. Na razie moja ciąża to tajemnica. W rodzinie nikt nie wie, znajomi też. Dowiedzą się dopiero jak już wszystko będzie dobrze na 100%. A będzie na pewno icon_smile.gif
asas87
A ja wstaje w nocy z glodu ostatnio icon_biggrin.gif ale pije tylko wode i ide dalej spac, jeszze tego by brakowalo zebym po nocy sie opychala icon_biggrin.gif
zając_Poziomka
Głodomorki icon_smile.gif
karolcia_d291
Ja za to jak nie zjem konkretnie czegoś na kolację to rano budzę się taka głodna, że jest mi strasznie nie dobrze. A jak zjem to i tak mnie mdli.... Bleeee.... 06.gif
karolcia_d291
Jak taki niedźwiadek co się musi najeść przed snem. Bo inaczej nie wytrzyma icon_lol.gif
zając_Poziomka
CYTAT(karolcia_d291 @ Tue, 18 Feb 2014 - 11:22) *
Ja za to jak nie zjem konkretnie czegoś na kolację to rano budzę się taka głodna, że jest mi strasznie nie dobrze. A jak zjem to i tak mnie mdli.... Bleeee.... 06.gif


Dokładnie! Musze zjeść porządną kolację, bo inaczej o 5 rano będę umierać z głodu icon_razz.gif
karolcia_d291
Ja staram się jeść jakieś mało kaloryczne kolacje. Niby bardziej zdrowo, ale tak się długo nie da bo ranek jest okropny. Trudno najwyżej będę jak pączek. Zmieniłyście swoją dietę w ciąży?
zając_Poziomka
Tak, zmieniłam icon_biggrin.gif Jem to, na co mam ochotę icon_razz.gif A że głównie są to warzywa, to wiesz icon_wink.gif Na pewno bardziej racjonalnie się odżywiam, używam mniej oleju do smażenia - moje nowe patelnie świetnie smażą bez tłuszczu. Rybki griluję. Mniej uzywam soli. Ale jeśli mam ochotę na zupkę z torebki, to też sobie ją zjem. Zamiast chipsów, które uwielbiam, jem orzeszki albo ziarna słonecznika. Pilnuję, żeby niektórych rzeczy nie jeśc zbyt często (wątróbka, nowalijki, ryby, które moga być mocno skażone rtęcią).

kasienka33
U mnie teraz jest mama wiec jem caly czas icon_smile.gif ale musze powiedziec ,ze jak nie zjem o 23 to nie moge zasnac 29.gif Co do objaw? to mam zyly na piersiach, od kilku dni spie wszedzie i caly dzien 29.gif no i mam od czasu do czasu chwilowe mdlosci.
Dzis dostalam list,ze w zwiazku z tym,ze poronilam w sierpniu bede miala pierwsze usg w przyszla srode , ciesze sie bardzo , no i w ten czwartek ide do dentysty bo mam dziure w srodku i dentystka mi oczysci by infekcja nie szla dla malej istotki 29.gif
beatga
Drogie przyszłe mamy!

Jestem studentka ostatniego roku fizjoterapii i piszę pracę magisterską, a w związku z tym potrzebuję waszej pomocy. Prosze tylko o wypełnienie ankiety, WSZYSTKIE PANIE, KTÓRE SĄ AKTUALNIE W CIĄŻY i zechcą poświęcić kilka minut. Wypełnienie kwestionariusza jest całkowicie anonimowe. Praca jest na temat bólu kręgosłupa u kobiet w ciąży, ale proszę się tym nie sugerować- cenne sa dla mnie odpowiedzi równiez od pań które tego bólu nie odczuwają. Z góry dziękuję za pomoc i trzrmam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.

(formularz w poniższym linku)

https://docs.google.com/forms/d/1SaLOjhF0OS...TIl0hc/viewform
karolcia_d291
A ja staram się odżywiać jak najlepiej. Bo wcześniej jadłam wszystko co lubię, a jednak w ciąży nie wszystkie te rzeczy można. Ostatnio kupiłam mężowi makrelę wędzoną no i nie zdążył jej zjeść bo jak poczułam jej piękny zapach nie mogłam się oprzeć. No i właśnie tu pojawia się mój dylemat... Jak to jest z ta rybą czy można ja jeść w ciąży czy nie... Jestem już mega zmęczona i śpiąca, jednak moja córcia zrobiła sobie drzemkę jak wróciła z przedszkola czego nie robi normalnie, rzadko jej się to zdarza żeby spała jeszcze w dzień. Więc nie wiem o której pójdziemy teraz spać bo moja królewna się wyspała icon_smile.gif KOCHAM TO MOJE SŁOŃCE przytul.gif
kasienka33
karolcia- ryba zdecydowanie jest najlepsza w ciazy, zwlaszcza makrela wedzona icon_smile.gif tez dzis zjadlam jej sporo 29.gif
asas87
ja wczoraj jadłam brzuszki z łososia i myslalam ze je oddam icon_smile.gif a dzis na kolacje zachcialo nam sie tostow i jakis ser byl okropny, ale i tak zjadlam a teraz mnie muli feee icon_biggrin.gif ale czlowiek glupi najpierw sie napcha a potem cierpi icon_smile.gif

chcialam wypelnic ankiete ale nie dziala a plecy bolaly ojjjj bolaly icon_smile.gif
karolcia_d291
ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif
karolcia_d291
icon_smile.gif
zając_Poziomka
Z makrelą chodzi o to, żeby nie jeść surowych wędzonych rzeczy - np wlaśnie ryb, wędlin. No i w trakcie wędzenia coś tam się niezdrowego wydziela. Ale makrela surowa zdecydowanie nie jest icon_smile.gif I jak zjemy 1 raz tydzień czy 2 to nic się przecież nie stanie.

Ja wczoraj na kolację zjadłam laskę (taką wielką!) smażonej kiełbaski z surówką, a za godzinę dobiłam się pizzą icon_razz.gif Rano i tak byłam głodna icon_sad.gif
karolcia_d291
A ja już sama nie wiem co bym chciała zjeść... Nie mam pomysłu na obiad nawet... A jeszcze dzisiaj sę nie wyspałam i jest do kitu... trochę się martwię czy z moim maleństwem jest ok... Marnym nastrojem zaczynam dzień...
Wam życzę lepszego icon_smile.gif
zając_Poziomka
ja się wczoraj wieczorem tak martwiłam. Wydaje mi się, że im bliżej wizyty tym gorzej :/
karolcia_d291
Ja to już bym chciała wiedzieć czy wszystko jest ok. Czy się dobrze wszystko rozwija. Normalnie oszaleje do 3 marca...
asas87
A ja do 4 marca icon_smile.gif ale jestem taka spiaca ze jak przychodze ze spaceru z Olkiem to spie na stojaco a tu trzeba go nakarmic, pobawic sie, jeszcze zeby mu ida i marudzi lekko, obiad i tak dalej. W ciazy z nim spalam codziennie 2 godzinki w dzien a teraz nie wiem jak to bede robic, moglabym spac podczas jego popoludniowej drzemki a tu obiad trzeba zrobic i zjesc icon_sad.gif
Lena91
Witam Wszystkie Przyszłe Mamusie! icon_wink.gif
Mogę się do Was dołączyć? icon_smile.gif Mam termin na 12 października 2014 icon_smile.gif
kasienka33
Lena witaj icon_smile.gif
dziewczyny dzis rano tak sie przestraszylam,ze myslalam ze zaczelo sie poronienie. rano poszlam siusiu i siusiu bylo czerwone, na papierze nic a nic tylko siusiu wlasciwie takie rozowe zabarwienie, wiec ja panika ze znowu poronie, na szczescie zapomnialam ,ze wczoraj objadlam sie jak szalona - chyba z kg burakow i wszystko zmienilo kolor 29.gif ale sie najadlam strachu .
bylam tez dzis u dentysty i na zywca mi otwierala zab do kanalu i w przyszly czawartek mi go zamkna- no ale najwazniejsze ze juz nie bede miala infekcji ipotem tylko czyszczenie i spokoj 06.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.