To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

październikowe, listopadowe i grudniowe mamuśki 2014

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85
novika
Kajetanka co do twojego rozdrażnienia....Ja też mam czasem ochotę wyjść z siebie i sobie pożądanie przypier...ić icon_smile.gif

Ja niestety będę musiała ogarnąć jeszcze jeden wątek...cukrzyca ciążowa icon_sad.gif

zając_Poziomka
Novika, miałaś dwie krzywe już?
novika
CYTAT(zając_Poziomka @ Mon, 14 Jul 2014 - 10:28) *
Novika, miałaś dwie krzywe już?

Jedną i wyszło mi po 2 h 155. A to 2 razy się robi? Jutro do gina pomykam i zobaczymy co powie.
madziuula123
Kajetanka spóźnione, ale szczere życzenia urodzinowe, spełnienia marzeń, uśmiechu na twarzy no i zdrówka icon_smile.gif
Zajączku tort cudny, ja przyznam się, że ciast wcale nie potrafię upiec i nie piekę. Może to wynika też z tego, że nie przepadam za słodyczami.

U nas weekend spokojny. Byliśmy na grillu u męża rodziny. Spędziliśmy miło czas. Był z nami też męża brat cioteczny, jest prezesem 1 ligowego klubu piłkarskiego i cały czas zajmował się moim Oliwierem. Sam ma 2 córki i powiedział, że marzy o synu, chyba z racji tego że by go zabierał na mecze icon_smile.gif i to jest jedyna osoba która nie zareagowała negatywnie na wieść o tym że będziemy mieli drugiego syna icon_biggrin.gif wszyscy jakby się uparli, szkoda że nie będzie parki itp. komentarze. No krew zalewa icon_smile.gif Mi płeć była zupełnie bez różnicy, wiadomo że się jej nie wybiera, a teraz tłumacz każdemu że nie jesteś wielbłądem icon_smile.gif icon_smile.gif Boże jacy Ci ludzie niektórzy są ograniczeni i nie rozumieją że przykro jest osobie która spodziewa się drugiego chłopca słyszeć: "no trudno, do 3 razy sztuka" grrr.... sorki ale musiałam to wyrzucić z siebie icon_smile.gif Poza tym młody się cieszy chciał brata, mąż też trochę w piłkę kopie i zadowolony, a mi to było zupełnie bez różnicy, chciałam mieć drugie dziecko.
zając_Poziomka
Novika, jak wychodzi wysoki wynik to lekarz zleca jeszcze jedno badanie. Jakie miałaś obciążenie?
zając_Poziomka
madziuula, mój mąż jest ogromnym fanem żużla. Zawsze powtarzał, że syna zapisze do szkółki. Jak się okazało, że będzie córka to chwilę pomyślał... i twierdził "spoko! jest już liga kobiet icon_biggrin.gif to się też Lilę zapisze" icon_biggrin.gif Ja się też resorakami i pistoletami bawiłam, pomimo ukochanego józiowego koloru icon_biggrin.gif
Nie możemy sobie wybrać płci, tak jak cech charakteru czy wyglądu i takie biadolenie mnie wkurza :/ Ludzie zachowują się, jakby to dotyczyło ich prywatnego potomka...
Też mnie wkurza jak ktoś już nie wie, co ma powiedzieć to gada: Najważniejsze, żeby byo zdrowe...
kajetanka
Jeszcze raz dziękuję kobitki za życzenia brawo_bis.gif

Mnie o dziwo nic nie bolli. W pierwszej ciąży rozciągałam się i było to czuć, teraz nie wiem, czy już organizm zaznajomiony z tematem, czy jak, jedyne co, to ta głowa w żebrach... Kaja siedziała dokładnie w tym samym miejscu przez ostatnie tygodnie, tylko nie uwierała tak icon_razz.gif

Madziuula, temat głupawych komentarzy odnośnie płci już też poruszałyśmy icon_smile.gif Tak samo słyszę, nawet od bliskich osób: "no...dziewczynki też są fajne" (jakbym nie wiedziała), "do trzech razy sztuka", "oj, ważne, żeby było zdrowe", albo po prostu wymowne "acha", sugerujące, że gdybym powiedziała, że chłopiec usłyszałabym "to suuuper!". Durne te ludzie i tyle bangin.gif 06.gif

A ja dziś równie durnie zaliczyłam pierwszą stłuczkę 37.gif No jak blondynka. Wjechałam w wąską uliczkę i kobita w wychuchanej beemeczce z naprzeciwka stwierdziła, że nie zmieści się obok mnie, zaczęłam więc cofać i nie patrzyłam we wsteczne lusterko 43.gif To znaczy spojrzałam, ale na chwilę odwróciłam wzrok, za mną też skręcił w tą uliczkę samochód i widząc, że cofam, chciał uciec, ale mu zgasł samochód, no i się oparłam... Ulżyło mi jak okazało się, że to znajomi, nie jakoś bardzo, ale też nie anglicy rzucający "fuckami" icon_razz.gif tylko lekko zarysowałam, a i tak mieli styrany zderzak, ale niby lekko się rusza... eh, idę powiedzieć mężowi...
Cherie
novika - a miałaś obciążenie 50g czy 75g glukozy, bo mi w pierwszej ciąży też niedobry wyszedł wynik przy obciążeniu 50g, ale przy kolejnym badaniu - obciążenie 75g wynik już wyszedł OK.

kajetanka - mi też niedawno się coś prawie podobnego zdarzyło. Cofałam koło apteki i o mały włos... 37.gif

Ale się dzisiaj fatalnie czuję, a na dodatek mąż w pracy, teściowa chora a moi rodzice nie za chętni do pomocy, a Olka dzisiaj już nie powiem co trenuje. Niech ten dzień się już kończy.

karolcia_d291
kajetanka i ja przesyłam spóźnione, ale serdeczne życzenia. przytul.gif
A tak w ogóle to nie zazdroszczę stłuczki dobrze że tylko na tych rysach się skończyło. icon_smile.gif

A tak w ogóle to nie odzywałam się ostatnio, co i raz tylko podczytywałam o czym piszecie. Jednak myślę że już będę miała więcej czasu na pisanie znowu... Dzisiaj mam wizytę, nie mogę się doczekać żeby zobaczyć malucha. Od rana chodzę poddenerwowana, i co gorsza nie z powodu wizyty... Aż ręce mi drżą i cała chodzę miejsca nie mogę sobie znaleźć...

madziula ja jak mówię że będziemy mieli chłopca (a mamy 3,5 letnią córę) to wszyscy och ach i ech że nam się udało. Wkurza mnie to. Jakby płeć to był jakiś priorytet, chore.

Co do wcześniejszych postów spróbuję się odnieść później, bo już mi brak czasu. I przepraszam że tak głównie o sobie piszę.
madziuula123
Kajetanka współczuję stłuczki, dobrze że drobna. Jednak i tak pewnie sporo stresu się najadłaś przytul.gif Mi jak ostatnio wyjeżdżałam z parkingu mąż który siedział z tyłu, bo z przodu miałam Młodego krzyknął uważaj i symulował odgłos uderzenia w samochód to myślałam że go wyjdę i porządnie przetrzepię icon_smile.gif a przepraszał mnie później z 10 razy 08.gif


Dziś jak stałam w kolejce po zakupy to natknęłam się na taką sytuację. Za mną stała matka z ok. 2 - letnim dzieckiem. Strasznie opryskliwa była w stosunku do malca, a on taki słodziak, gadał i gadał icon_smile.gif w pewnym momencie powiedział do niej: "Wiess co mamo? ona na to: co? on: kocham cię, a ona: co ty nie powiesz" sam jej ton głosu słyszę do tej pory w głowie. Ja wiem że rodzice też są zmęczeni, mają gorsze dni, sama takie nieraz mam. Ale w życiu bym tak do Oliwiera nie powiedziała. Sama uczę go wrażliwości i otwartego mówienia o uczuciach, bo moje dziecko nie jest wylewne. Miałam ochotę podejść do tego malca i go przytulic i powiedzieć że też go kocham ale się powstrzymałam. Przecież ja obca baba icon_smile.gif Nie wiem, może w ciąży jestem za bardzo wrażliwa, ale boli mnie znieczulica taka icon_sad.gif


Dobra uciekam gotować obiadek dla moich chłopaków. Buziaki
Cherie
karolcia - mój mąż jak się pochwalił, że tym razem syn, to wszyscy mu mówią, że w czepku urodzony... także nie tylko Wy tak macie.

madziuula123 - jak najbardziej masz rację z tym uczeniem dziecka o mówieniu o uczuciach. Ja Olce kilka razy dziennie powtarzam, że ją bardzo kocham, a jak ona mi to mówi, to ja zawsze jej odpowiadam, że też bardzo ją kocham. Takie słowa jak ta matka w sklepie powiedziała do swojego synka chyba by mi przez gardło nie przeszły icon_sad.gif

novika
CYTAT(zając_Poziomka @ Mon, 14 Jul 2014 - 11:08) *
Novika, jak wychodzi wysoki wynik to lekarz zleca jeszcze jedno badanie. Jakie miałaś obciążenie?

75 od razu. Jutro gin się wypowie i pokieruje dalej.
zając_Poziomka
kajetanko, taka stłuczka to nie stłuczka icon_smile.gif Tylko nerwów szkoda.

Wlazłam dzis na allegro i kupiłam troszkę wyprawki dla maluszka i dla siebie icon_smile.gif Takie tam, butelki, smoczki, wkładki laktacyjne, wkłady i majtki poporodowe, gaziki, termometr do kąpieli itp. Jutro chyba sie przejadę do Rossmana po kosmetyki, bo zdecydowałam sie na babydream - patrząc na skład to są jedne z najlepszych kosmetyków dla noworodków - bez parabenów, slsów. Mam nadzieję, że skład się nie zmienił od czasu, kiedy ostatni raz je kupowałam.

Postanowiłam nie kupować ani podgrzewacza ani sterylizatora. Pokarm w butelce mogę podgrzać w rondelku w kąpieli wodnej, a później butelkę normalnie wygotować. Szkoda mi miejsca i kasy na zbędne rzeczy. W razie w mogę przecież dokupić icon_smile.gif
Annie*
hej icon_smile.gif

Miałam już do Was rano napisać, ale jakoś nie mogłam się zmobilizować.

kajetanko łoszzzz kurcze, całe szczęście, ze to tylko niegroźna stluczka, ale musisz kochana uważać jak prowadzisz. Dobrze, że nic się Wam nie stało przytul.gif My kobietki ciężarne lekko bezmyślne jesteśmy. Nieraz łapię się na tym, że myślę o niebieskich migdałach i nie jestem skupiona jak prowadzę samochód. Trzeba uważać.

Novika ojjj to niedobrze, mam nadzieję, że cukrzyca się nie potwierdzi za co będę trzymać kciuki.

madziuula nic się nie przejmuj ludzkim gadaniem. Ludzie gadali i będą gadać, a Wy się radujcie i na spokojnie oczekujcie dzieciatka.
Mnie też wkurza jak pytają o płeć i jak mówię, że tym razem córcia to odpowiadają: "A to się wam udało". ja wtedy odpowiadam: No, że się udało, bo długo staraliśmy się o ciążę i czy chłopak czy dziewczyna cieszymy się, że jest.
Mój syn to słowa Kocham Cię ostatnio nadużywa i to w niecnych celach icon_biggrin.gif Nawet jak się na niego zloszczę to przychodzi całuje mnie w policzko i mówi: Kocham mamę icon_smile.gif w sekundzie mały cwaniak potrafi mnie rozbroić.
Lubimy sobie wymyślać kto kogo bardziej kocha i jak daleko ta miłosć sięga. Jak wróciliśmy z nad morza to przy takiej zabawie powiedział mi, że mnie kocha jak z Katowic nad morze i z powrotem icon_biggrin.gif Kochany jest.

Zającu ja uzywałam kosmetyków z Rossmana przy Julku jak był taki roczniak i byłam bardzo z nich zadowolona.

komunikacja24
Witam się i ja....
Dzisiaj miałam wizytę.....
Z dzieckiem wszystko ok,przytyłam tylko 2kg od początku ciaży(ale przed ciażą miałam jakieś 8kg nadprogramowych)

ale co teraz najwazniejsze,lekarz powiedział,ze moze teraz ręczyć nawet pieniędzmi,że będzie chłopak
I wiecie co?ja doorna zamiast sie cieszyć to ja poczułam rozczarowanie....
Tyle kobiet nie moze mieć dzieci,traci swoje maleństwa a ja zamiast sie cieszyć,że dziecko zdrowe,ze w ogóle zaszłam w ciazę to ja się smucę,ze chłopczyk będzie....
Z drugiej strony-obsługę znam,ubranka jeszcze jakieś mam dla 2 latka wiec sie przydadzą.Różowego nie kupiłam nic,jakby intuicyjnie.....
Ech....ciężarnej nie dogodzisz....

ach no i mam wybór co do porodu,powiedział lekarz,że jeśli się obawiam,ze jeśli poprzedni poród był ciężki(bo mu wszystko opowiedziałam) to jak najbardziej mogę zrobić cesarkę......On mnie umówi na spotkanie w szpitalu,na zaplanowaną i tyle.....
Ufffff....uspokoiłam się bardzo....
Mam świetnego lekarza,wszystko dokładnie,spokojnie i cierpliwie tłumaczy,śmieje się i w ogóle taka wyluzowana jestem u niego w gabinecie....


22 lipca,za tydzień mam USG 4D połówkowe i wtedy sama już zobaczę czy faktycznie chłopak wyjdzie....


a tu zdjęcie dzidziusia....miał być Andrzejek ale moja mama wręcz mnie błaga abym imię po dziadku dała na drugie a na pierwsze jakieś fajne imię....ech.....sama nie wiem..teraz musimy spokojnie pomyśleć.
zając_Poziomka
komunikacja, super wieści icon_smile.gif Jeśli marzyła Ci się córa, to nic dziwnego, że informacja o chłopcu Cię nieco zawiodła. To normalne. Szybko minie icon_smile.gif


No normalnie wymiękam! Wychodzę do sklepu, wieczorem, bo chłodno. I co kuźwa przed drzwiami naprzeciwko???????? Worek ze śmeirdzącymi śmieciami! W pierwszej chwili miałam zapukać i o*****zielić, ale szybko doszłam do wniosku, że nie. Ja im po prostu pewnego dnia położę zasraną pieluchę na wycieraczce, niech wąchają!

Annie, przypomniałam sobie, że mój mąz miał straszny łupież i szukałam szamponów bez sls. Jakież było moje zdziwienie, kiedy odkryłam, że we wszystkich produktach bardziej lub mniej znanych marek są slsy i parabeny i to na wysokich miejscach! Przecież to dla maluchów! Po grzyba tak ostre detergenty w niby to delikatnych kosmetykach? I o dziwo właśnie rossmannowska seria była pod tym względem najczystsza. Nie mówiąc o dobrej cenie icon_smile.gif
Annie*
komunikacjo nie obwiniaj się i nie miej do siebie pretensji, ja też uważam, że to normalne miałaś nadzieję na córcie stąd lekkie rozczarowanie, przejdzie Ci. Cieszę się, że z synusiem wszystko w porządku icon_biggrin.gif Gratuluję !!!

Zającu jak ja nienawidzę jak sąsiedzi zostawiają śmieci pod drzwiami diabel.gif Normalnie ciśnienie mi się w momencie podnosi! Nie rozumiem w ogóle tego, dlaczego nie można ich wyciągnąć z wiadra i od razu wynieść na śmietnik ??!!
Co do kosmetyków to masz rację, jest to seria jedna z niewielu bez tych dodatkowych konserwantów

Tutaj są jeszcze inne kosmetyki bez parabenów (nie tylko dla dzieci)


zając_Poziomka
Annie, ja mam ogromny kosz i bardzo często zniesienie z ostatniego piętra tego wora jest powyżej moich mocy. Ale cholera jasna malutki worek i to w upał? Jak mi śmierdzą śmieci, co w upały jest normą, to mąż choćby nie wiem jak padnięty po prostu je wynosi. A jak już muszą zostać w domu, trudno, nasze śmieci to niech nam śmierdzi, a nie sąsiadom :/ I o ile jestem w stanie zrozumieć babcię, która mieszka pietro nizej - jest po operacji stawów i zdarza się jej zostawić śmieci na klatce (chyba któryś siąsiad jej wynosi jak wraca z pracy) CZASEM, to tu cholera jasna mieszkają osoby w moim wieku lub nawet młodsze! Sztuk 3! Niedawno caluteńki weekend śmieci leżały!

Dzięki za link icon_smile.gif Zaraz przejrzę, na pewno się przyda. Często płacimy 3-4 razy więcej za kosmetyki hipoalergiczne, a jak rzucimy okiem na skład, to sie okazuje, że to samo co najtańsze z drogerii, a bywa że gorsze.
Williams
Cześć dziewczyny, jestem cały czas chociaż troszeczkę po cichu, bo czytam tylko.

Zajączku pytasz co u mnie, a wszystko powolutku leci, nic mi bardzo nie dolega, synek się rusza więc jestem spokojna w miarę, cały czas prowadzę zajęcia w klubie i realnie ćwiczę 4h w tyg plus na 2h połowicznie, razem 6h, mimo tego apetyt mi dopisuje i już 3,5kg do przodu jestem:) Brzuch dość już mi wysadziło i ogromne cyce mam, ale to nieuniknione, generalnie na razie nie jest źle. Szukam używanego wózka ale słabo mi to idzie na razie i oczywiście czytam co u Was na bieżąco 06.gif
kajetanka
Eh, stłuczka niby żadna, ale chłopak twierdzi, że mu lampa odstaje i trzeba cały zderzak rozebrać, żeby coś naprostować. Sam nie był w stanie mi dokładnie wytłumaczyć, umówiliśmy się, że pokaże to jeszcze mojemu mężowi 29.gif Prawdopodobnie więc będziemy lekko w plecy, a biorąc pod uwagę zwolnienie A. kiepski moment sobie wybrałam icon_rolleyes.gif No trudno, dzisiaj byłam zdecydowanie nie w formie, po południu z przedszkola miałyśmy jechać jeszcze w jedno miejsce, nagle ocknęłam się prawie pod domem, potem coś jeszcze w domu zepsułam, surowe jajko mi w ręce pękło...takie tam 02.gif Mąż przeżył, choć na pewno wypomni mi nie raz.

Madziuula, nie każdy zasługuje na to, żeby mieć dziecko i tyle. Kaję nauczyłam, że choćby nie wiem co się działo, ZAWSZE może się przytulić do mnie i powiedzieć co czuje. Oczywiście tak jak Julek Annie wykorzystuje to mała jędza, bo w momentach kiedy doprowadza mnie do czerwoności, podchodzi, przytula się, daje buziaka i pyta "teraz jesteś szczęśliwa?" icon_twisted.gif No i jak tu gromem rzucić? icon_wink.gif

Kosmetyki z Rossmana są super icon_smile.gif Nie wszystko, ale warto popbóbować, bo wiele nie kosztują. Pieluch chociażby z góry nie polecam, ale kremy na słońce/mróz, płyn do kąpieli jak najbardziej w porządku.

Annie*
Nie mogę spać tej nocy, przewracam sie z boku na bok a sen nie przychodzi, różne dziwne myśli mi się kłębią w głowie icon_sad.gif
Przebudzilam się by skorzystać z toalety, Laura to wykorzystała i teraz daje czadu icon_smile.gif Nie sądziłam, że dziecko może być tak ruchliwe icon_smile.gif Jak tylko siądę/położę się zaraz daje o sobie znać.

Williams fajnie, że się odezwałaś icon_smile.gif I gratuluję synka icon_smile.gif Może z Twoim przykładem reszta grudniówek się odezwie icon_smile.gif

Zastanwiam się też co u naszej założycielki watku - asas ?? Ona to chyba już z dobre 2 miesiące nie daje znaku życia icon_rolleyes.gif

Idę poczytać, może książka mnie uśpi ...
zając_Poziomka
Wiliams, czytać możesz, ale pisać musisz icon_smile.gif Super, że wszystko w porządku icon_smile.gif

Annie
, też miewam takie pobudki - pójdę do toalety i po spaniu. Okropne to jest :/
Za to ostatnio śpię jak suseł - usypiam ok 21-22, nawet jeśli się budzę na siku to bardziej lunatykuję, niż chodzę świadomie, budzę się 8-10 icon_smile.gif

asas ostatni raz się logowała 22 czerwca... ale nie odzywa się od świąt...
MARTA EM
Zając - jeżeli chodzi o zakupy w Rossmannie to wyrób sobię kartę Rossnet, zawsze są jakieś promocje i rabaty.
Ja też powoli zaczynam kupować chociaż bez szaleństw icon_smile.gif kosmetyki, wózek i łóżeczko zostawiam na koniec icon_smile.gif bo najwięcej zajmują miejsca, a my jesteśmy jeszcze przed przeprowadzką...

Dzisiaj zaczynamy szkołę rodzenia, któraś z Was myślałam już o tym albo zaczęła ?? icon_smile.gif
zając_Poziomka
Dobry pomysł, dzięki icon_smile.gif
Właśnie zamawiam pościel icon_smile.gif Jutro zrobię małe porządki w szafach, męża z małej eksmituję i będę miała gdzie to wszystko pochować icon_smile.gif Po wózek, łóżeczko i wanienkę jedziemy w sierpniu, może wrześniu. Już mi niewiele zostało do kupienia icon_smile.gif

Wy piszecie o żebrach... a moja mnie cały czas uwiera w dół brzucha. Jak raz w tygodniu kopnie powyżej pępka to jest sukces.

Się pochwalę icon_smile.gif

Cherie
Że Wam już dziewczyny chce się kupować. Ja w ogóle nie mam na to ochoty, planuję na początku września wybrać się do Lublina po te wszystkie duperele typu butelki, smoczki, ręczniczki, itd. (mam nadzieję, że brzuch za kierownicą będzie się jeszcze wtedy mi mieścił), a tak teraz to w lumpku kupiłam trochę ciuchów i przebrałam stare po Oli, a no i ostatnio w cocodrillo zaopatrzyłam się w 2 czapeczki, body 68 i skarpetusie bezuciskowe. Mój mąż wymyślił jeszcze zakup mebli dla małego bo te stare po Oli murarze mocno zniszczyli, a mi się nawet nie chce ich poszukać. Dobrze, że dla Oli znalazłam jakieś meble icon_smile.gif

alecta
Zając mów gdzie kupiłaś a raczej dawaj linka, bo te grochy mi sie podobają!
zając_Poziomka
alecta, prosz bardz klik Ja kupiłam te składajace się z 2 elementów, a na innych aukcjach są jeszcze z tym samym wzorem osłonki do łóżeczka (ja wzięłam takie zakładane dookoła)
Kropy mnie urzekły bardzo icon_smile.gif
Annie*
Zającu posciel superaśna icon_smile.gif kropki rzeczywiście świetne, ale sowy też niczego sobie. Mnie się te sowy we wszystkich wydaniach podobają icon_smile.gif Chcę zrobić dla córy kocyś na szydełku, znalazłam taki i się zakochałam:
kocyk

tylko szukam schematu i przyznam, że nie jest to proste icon_sad.gif

Cherie dziewczyny, które czekają na pierwsze dziecko mają radość z kupowania icon_smile.gif Ja też przy Julku wszystko kompletowałam wcześnie, teraz jakoś na wszystko mam czas. Choć to tylko pozornie, bo to już połowa lipca, więc czas najwyższy na zakupy icon_smile.gif Mam już fotelik, więc uznaliśmy z mężem, że najważniejsze już mamy, mamy w czym Laurę przywieźć ze szpitala icon_biggrin.gif
Tak na poważnie to ja już też mam sporo... zrobiłam w końcu porządek z ciuchami Julka, to co miał czerwonego (bo lubilam mu kupować czerwone ubranka) zostawiłam, a reszta w karton i pójdzie do oddania. Koleżanka mi przyniosła masę rzeczy po swojej córci (rozmiarowo jest spory rozrzut, coś dokupić muszę, ale na ubieranie w domu mam icon_smile.gif)
Wózek, łóżeczko kupię na sam koniec bo nie mam tego gdzie trzymać a po co ma się kurzyć.

Ostatnio byłam w H&M (swoja drogą są fajne promocje i można kupić 3 rzeczy w cenie 2, więc jak ktoś ma po drodze to polecam) chciałam kupic coś i dla Julka i dla Laury, to przyznam, że młodej nic nie potrafiłam wybrać, Julkowi wzięłam koszulki a dla dziewczynek nic dla noworodków fajnego nie było.
Za to poszalałam na allegro kupiłam półśpiochy, body i pajaca, też się pochwalę co wybrałam

https://allegro.pl/next-pajacyk-pajac-spioc...4425102573.html
https://allegro.pl/body-biale-w-kropki-cons...4424406177.html
https://allegro.pl/body-rozowe-w-kropki-con...4424443741.html
https://allegro.pl/polspiochy-62-wyprawka-0...4415223688.html (wybrałam: biedronki, drobne kwiatki, kwiatki)

Nic jeszcze do mnie nie dotarło, więc jak się to ma gatunkowo to nie wiem.
Wszystko wzięłam na rozm.62 i nie wiem co z 56 choć pamiętam, że Julek długo nosił 56 mimo, że urodził się z tyloma centymetrami. Uznałam, że tym mniejszym rozmiarem zajmę sie na samym końcu jak mniej więcej dowiem się jak duża Laura się urodzi.
Angie77
zającu obydwa zdjęcia przedstawiają wzory pościeli nad którymi sie zastanawiam:D tYLKO NIE WIEM CZY TE SOWY DLA CHŁOPCA NIE MAJĄ ZA DUŻO RÓŻU? grochy mam zamiar kupic na pewno. 06.gif
Annie*
angie ale sowy są i w bardziej chłopięcej gamie kolorystycznej. Także śmiało możesz wybierać icon_smile.gif
zając_Poziomka
Angie, w sowy jest jeszcze niebieska i beżowa icon_smile.gif Ja postanowiłam kupić 1 neutralną i 1 dziewczyńską icon_smile.gif A akurat te sowy wydają mi się bardziej dla dziewczynki. Choć nad niebieską też się zastanawiałam icon_biggrin.gif Przejrzyj sobie link, bo mają jeszcze taką jak moje grochy szarą w sowy i beżową w słonie icon_smile.gif Też ładne.

Szczerze Wam powiem, że mi się nie chciało zabrać za te zakupy. Ale doszłam do wniosku, że za miesiąc też mi się nie będzie chciało icon_razz.gif a ja zupełnie zielona, więc warto się zmobilizować wcześniej. I jak się wczoraj zmusiłam, to teraz sprawia mi to wielką przyjemność icon_smile.gif Grunt, że przebrnęłam przez te rzeczy połogowe, butleki itp, bo to było najgorsze. Teraz czysta przyjemność icon_smile.gif

Annie, oczywiście body w groszki wymiatają icon_biggrin.gif kocham grochy icon_smile.gif
alecta
CYTAT(zając_Poziomka @ Tue, 15 Jul 2014 - 17:25) *
alecta, prosz bardz klik Ja kupiłam te składajace się z 2 elementów, a na innych aukcjach są jeszcze z tym samym wzorem osłonki do łóżeczka (ja wzięłam takie zakładane dookoła)
Kropy mnie urzekły bardzo icon_smile.gif


Dzięki Ci dobra kobieto!
Ja osłonek nie kupuje, bo tym razem zdecydowaliśmy się na łóżeczko turystyczne zamiast drewnianego (to, które mamy już 3ciego dziecia nie wytrzyma icon_razz.gif )
No, a że jeszcze nie wiem co we mnie rośnie (chociaż wczoraj gin powiedział, że on by obstawiał dziewczynkę) to szukam czegoś uniwersalnego icon_smile.gif
zając_Poziomka
Ta popielata jest idealna na "nie wiadomo co" icon_smile.gif Zaczęłam nawet szukać takiej dla nas, bo tak mi się spodobała (a pokój będzie popielaty icon_biggrin.gif )
Angie77
Zając tak, widziała inne kolory ale widzisz....przewrotna jestem bo mi sie akurat TE sowy spodobały, a te słonie też super!
I powiedz mi na jakiej stronie kupowałaś te wszystkie rzeczy połogowe itp? czy na allegro?
Annie super te ubranka, ja uwielbiam kropki. Z nexta jakość na pewno super bo mam kilka pajaców to na dotyk bardzo fajne.
zając_Poziomka
Od tego sprzedawcy icon_smile.gif
Cherie
zając - bardzo ładne te poszeweczki. Dobrze, że Ci się chce, ja to tak się czuję, że na wszystko mam jeszcze tyyyleee czasu, choć już powybierałam sobie firmy co do niektórych rzeczy.

Annie - może i masz rację. Mnie teraz od wszelakich zakupów powstrzymuje ten permanentny remont. Jeszcze pokój Olki nie skończony, na razie gnieździ się w pokoju Jędrka. Jak jej urządzimy pokój i przeniosę jej rzeczy, posprzątam chałupę po wszystkim i na ostatek kupię Jędrkowi nowe meble, to pewnie wezmę się za kupowanie wtedy, ale to pewnie mnie jakaś połowa września z tym zastanie. Z tym, że ja wiele rzeczy mam po Olce, co mi ułatwia sprawę. Jak to zając mówi, muszę sobie przede wszystkim te rzeczy połogowe kupić no i fotelik z wózkiem, bo z poprzedniego zostały szczątki a i wózek nie jest w super stanie, więc pójdzie na oddanie.

komunikacja24
CYTAT(alecta @ Tue, 15 Jul 2014 - 18:40) *
Dzięki Ci dobra kobieto!
Ja osłonek nie kupuje, bo tym razem zdecydowaliśmy się na łóżeczko turystyczne zamiast drewnianego (to, które mamy już 3ciego dziecia nie wytrzyma icon_razz.gif )
No, a że jeszcze nie wiem co we mnie rośnie (chociaż wczoraj gin powiedział, że on by obstawiał dziewczynkę) to szukam czegoś uniwersalnego icon_smile.gif

u nas też "obstawiał dziewczynkę -w 15 tygodniu-i co się okazało?że jednak chłopak....mi coś podpowiadało,zeby kupować same neutralne rzeczy.....

Zajac-dzięki,też kupiłam u tego sprzedawcy dzisiaj kilka rzeczy:-D
https://allegro.pl/biale-gladkie-rajstopki-...4397541218.html
https://allegro.pl/lapki-niedrapki-rekawicz...4397541526.html wzór 16 i 17
https://allegro.pl/spioszki-spiochy-56-bial...4397541415.html wzór 11,17 i 21
https://allegro.pl/5el-posciel-dla-dzieci-9...4397737229.html wzór 33 (kolorowe groszki)
https://allegro.pl/posciel-dziecieca-do-loz...4409331865.html wzór 1.

Do tego dzisiaj kupiłam w Pepco kilka body,3 szt. śpioszków,podkład turystyczny do przewijania.
Planuję jeszcze na alle kupić wkładki laktacyjne jakieś dobre,nieprzemakalne.
W zasadzie poza kosmetykami,łóżeczkiem(kupujemy turystyczne z wyposarzeniem),fotelikiem samochodowym i jeszcze po kilka sztuk ubranek oraz pieluszki jednorazowe to mam już chyba wszystko icon_smile.gif
Kurka szybka jestem....ale większość rzeczy kupiłam na alle i sprawiało mi to ogromną radość,nigdzie nie musiałam chodzić i się męczyćicon_smile.gif
mikkowska
A ja mam lenia na kupowanie icon_smile.gif Też jakoś przy Olku szalałam, teraz na razie mnie nic nie goni poza tym jeszcze połówki nie mam. Za dużo mamy wydatków i nie w to mi graj na razie wydawać bez sensu kasę. Do tego szykuje nam się wesele na drugim końcu Polski więc i dojazd i sama impreza da nam po kieszeni icon_neutral.gif

Rzeczy, które kupujecie bardzo mi się podobają, groszki super! I kolorowe i Zająca też ładne icon_smile.gif

Ja z ciuszków nie mam nic icon_wink.gif Pościele mam po Olku w jakieś dinozaury i szczerze to i córkę w nie położę icon_razz.gif Charakteru jej przez to nie wypaczę.

Wizytę mam za dwa tygodnie dopiero. Ciekawe co tam u mojego Bąbelka. Bo tak na razie ruchy czuję icon_smile.gif
W tym tyg. pozbywam się syna wywożę go do teściów na Małopolskę zobaczę ile wytrzyma. Obym nie musiała się po niego za dwa dni wracać te 600 km...

Kupujcie, kupujcie ja podpatrzę. A rossmanowych kosmetyków nie używałam przy Olku musiałabym spróbować...

kajetanka
Mnie jakoś też się jeszcze nie spieszy z zakupami icon_razz.gif Ale u mnie to standard. Dzisiaj przyleciał do nas mój brat, przywiózł trochę najmniejszych ciuszków po Kai (moja mama mu wcisnęła, ja jakoś nawet nie pomyślałam icon_razz.gif ), najbardziej cieszę się z kombinezonu, bo jest super icon_biggrin.gif W sumie jest plus tego, że termin mam też na październik, pory roku zastaną Pestkę w tym samym wieku co starszą siostrę, więc ciuchy typowo zimowe/letnie jak znalazł icon_biggrin.gif
zając_Poziomka
5:30
Tatuś wstał.
5:41
Dziecko uznało, że mamusia też powinna...
5:49
Mamusia wstała. Dziecko poszło spać...

Komunikacjo, zastanawiałam się nad tymi kropeczkami kolorowymi i wciąż się waham, czy nie napisać do sprzwdawcy, że chcę je zamiast sów icon_biggrin.gif Albo se kupię trzeci zestaw icon_razz.gif Szkoda, że nie mają białych prześcieradeł, ale doszłam do wniosku, że mam spory zapas nieużywanych białych z porządnej bawełny, więc sobie dotnę i wszyję gumkę icon_smile.gif Po pierwsze zaoszczędzę, a po drugie (i najważniejsze) będę miała zajęcie icon_smile.gif

kajetanko, fajnie, że mama pomyślała o ubrankach. Jak to mama icon_wink.gif zawsze myśli jakby tu dziecku pomóc icon_biggrin.gif

mikkowska, mi akurat teraz ZUS wyrównuje zaległości, więc uznałam, że to najlepszy moment. Za chwilę będą wypłacać regularnie i będzie trudniej na raz tak dużo kupić. Przy pierwszym to kompletowanie sprawia ogromną frajdę, ale przez to, że nie ma się nic koszt jest spory icon_sad.gif a dla nas przy remoncie nieco bolesny icon_razz.gif Wszystko niby nie takie drogie, ale jak się to kurka zbierze razem, to włos się jeży!

Cherie
, ja też się tak czułam jeszcze niedawno icon_smile.gif Ale często gadam prywatnie z Ksiwik i tak sobie uświadomiłam - o matko! Ona dopiero na odliczanie wchodziła, a tu już prawie termin! No i to moje wejście na odliczanie (w końcu znalazłm jakieś sensowne wytłumaczenie tej zabawy icon_razz.gif ) mnie troszkę zmobilizowało. Poza tym upały doskwierają i zaczynam już powoli odczuwać dolegliwości III trymestru, choć jeszcze brakuje mi do niego tygodnia czy dwóch. Jak tak siedzę cały dzień w domu, a moim jedynym zajęciem jest ugotowanie obiadu i umycie naczyń, to fiksuję i trzeba sobie zająć czymś ręce i głowę icon_smile.gif Niby większość *****ołków pokupiłam, ale teraz czeka mnie większe wyzwanie - eksmitować męża z małej szafki. Żeby jego eksmitować muszę w końcu zrobić porządek w swojej części garderoby i zrobić mu miejsce icon_biggrin.gif Niby On twierdzi, że za 2 tygodnie będzie nowa garderoba i nie ma sensu tego teraz robić, ale 2 tygodnie temu mi mówił, że za 3 remont salonu będzie na finiszu icon_razz.gif Taaaa icon_razz.gif Ja tam wciąż twierdzę, że jak do końca wakacji się wyrobimy to będzie cud. On jeszcze bardzo chce przedpokój zrobić, a ja nie mam siły się kłócić, że jak zacznie we wrześniu to na 100% nie zdąży w miesiąc, a ja się nie widzę sprzątającej po remoncie w 9 miesiącu. Ale staram się nie denerwować i o tym nie myśleć - jak się będzie ten salon pzeciągał, to pod koniec dopiero będę reagować icon_biggrin.gif Ja wiem, że On mi powie, że On to posprząta. I zrobi to! Tylko, że ma kiepski wzrok i będę i tak musiała wszystko poprawiać.

Się wyżaliłam icon_biggrin.gif Zmykam na śniadanko.

novika
CYTAT(MARTA EM @ Tue, 15 Jul 2014 - 13:35) *
Zając - jeżeli chodzi o zakupy w Rossmannie to wyrób sobię kartę Rossnet, zawsze są jakieś promocje i rabaty.
Ja też powoli zaczynam kupować chociaż bez szaleństw icon_smile.gif kosmetyki, wózek i łóżeczko zostawiam na koniec icon_smile.gif bo najwięcej zajmują miejsca, a my jesteśmy jeszcze przed przeprowadzką...

Dzisiaj zaczynamy szkołę rodzenia, któraś z Was myślałam już o tym albo zaczęła ?? icon_smile.gif

[i]
I jak wrażenia po pierwszych zajęciach?

Ja się wybieram, ale dopiero we wrześniu, bo mają teraz wakacyjną przerwę. Mam nadzieję, że to wypali, bo kurs trwa 6 tygodni, czyli skończy się tuż przed samym planowanym terminem porodu.
[/i]
karolcia_d291
zając skąd ja znam to wstawanie, tylko że u mnie jest tak że o 7 rano to ja bym z powrotem poszła spać i tak do południa bym jeszcze mogła a tu się nie da bo córa wstaje... A maluch śpi już wtedy w najlepsze, zaczyna swą intensywną aktywność bliżej 10. Tak w ogóle to piękne te pościele są. Korzystaj właśnie jak masz większy przypływ gotówki bo potem nie wiadomo jak z tym zusem. Ja nie narzekałam przez 3 miesiące bo płacili a teraz cisza, dwa zwolnienia nie zapłacone, następne już zaniosłam. I jestem mega sfrustrowana przez to bo trochę nie ukrywam, ale kasa by się przydała. Tym bardziej że podobnie jak ty mam zaczęty remont tylko że łazienki i nowe szambo zakładamy. Czekam cierpliwie do końca tygodnia, potem pojadę do nich osobiście bo tak być nie może. Ach... wyżaliłam się i już mi lepiej icon_smile.gif icon_smile.gif

Dziewczyny super te wasze ubranka i pościele... icon_smile.gif normalnie to ja powinnam pierwsza się zaopatrzyć bo najszybciej urodzę, ale mam plan wziąć się za to w przyszłym miesiącu już na pewno.

MARTA EM daj znać jak tam zajęcia w szkole rodzenia. icon_smile.gif

A tak w ogóle to zdjęcia z ostatniej wizyty niestety nie mogę wstawić bo z jakichś dziwnych przyczyn mi to nie wychodzi.

mikkowska synek wytrzyma a ty będziesz mogła odpocząć w ciszy i spokoju. icon_smile.gif trochę zazdroszczę icon_smile.gif

kajetanka dobrze mieć taką domyślną mamę icon_smile.gif może co i raz coś ci jakoś wyśle albo coś w tym stylu...

[URL=https://imageshack.us/photo/my-images/539/46c0a4.jpg/][/URL
Cherie
zając - z facetami tak to jest nigdy im się nie spieszy, ja mojemu ostatnio awanturę z tego powodu zrobiłam, bo mi coraz ciężej a on pewne rzeczy przeciąga. A co do 9 miesiąca - ja planuje jeszcze w listopadzie cały ogród na zimę przygotować, może mi poród szybciej przez to ruszy (o ile będzie SN). Co do remontu - my pewnie do połowy sierpnia się ze wszystkim wyrobimy, później zostanie już tylko posprzątać i będzie cacy. Na drugą połowę sierpnia i wrzesień zostanie nam druga połowa ogrodu do zrobienia.

karolcia - mam nadzieję, ze ZUS Ci szybko tą kasę wypłaci. Ja się zbieram do mojego, żeby złożyć deklarację, że zostaję w OFE no i wybrać się nie mogę.

komunikacja, Annie - piękne rzeczy na alle rzeście kupiły icon_smile.gif

mikkowska - może wcale nie być tak źle i mały wytrzyma sporo u rodzinki, a Ty będziesz mogła sobie poodpoczywać.

kajetanka - dobrze, że mama przezorna, dzięki temu masz już kombinezonik.


Ostatnio jak za długo postoję to robi mi się słabo, też tak macie?
karolcia_d291
cherie ja w sumie to mam tak jak stoję przy zlewie i zmywam naczynia to po chwili muszę usiąść. Po za tym to ostatnio praktycznie wszystko co się da to robię w pozycji siedzącej. Zaczynam czuć się jak wieloryb...
Annie*
mikkowska trzymam kciuki aby synuś wytrzymał. A chętnie nocuje sam np. u dziadków ?? Jeśli tak to nie powinno być większych problemów. Mój to długo bez mamusi i tatusia nigdzie nie chciał zostać. Później (jak miał lat 4) zaczął spać u dziadków (200 m od nas icon_wink.gif) ale na wakacje sam nadal nie chce jechać. W przyszłym roku chciałabym aby pojechał na kolonie, tym bardziej, że mężowi zakład pracy zwróciłby część kosztów za ten wyjazd, ale Julek nawet nie chce o tym słuchać, mam cały rok aby go urobić. Zapisałam go w bibliotece naszej miejskiej na wycieczkę (wyjazd jest w piątek), co nóż zmienia zdanie, jednego dnia chce jechać a drugiego już nie.

MARTA EM
przyjemnego spędzania czasu w szkole rodzenia icon_smile.gif pochwal się nam później czego się dowiedziałaś.

karolcia synuś uroczy icon_smile.gif A może warto by było zadzwonić do ZUS i zapytać dlaczego wstrzymali wypłatę świadczenia ?? Bo może jest jakiś banalny powód, typu jeden papierek, który się doniesie, albo wyjaśnić coś.

Kurcze dziewczyny to mnie nastraszyłyście tymi wypłatami z ZUS. Mnie w lipcu wypłacił pracodawca, ale od sierpnia zajmie sie tym ZUS tzn. inaczej, nadal będzie mi wypłacał pracodawca i sam się rozliczał z ZUS. Mam więc nadzieję, że nie będę miała żadnych jazd z wypłatami icon_rolleyes.gif

Zającu a może mąż się spręży i rzeczywiście wyrobi się w czasie ? Może zdaje sobie sprawę, że lada chwila pojawi się dziecko icon_smile.gif Ty go lepiej znasz, więc ja tutaj nie będę się wymądrzać icon_wink.gif chcę Cię pocieszyć, że może nie będzie tak źle icon_biggrin.gif

Cherie nie doradzę Ci nic oprócz tego, że powiedz o swoim złym samopoczuciu lekarzowi na najbliższej wizycie. Ja nie mam zawrotów głowy. Ogólnie to się dobrze czuje, od jakiś dwóch tygodni bolą mnie plecy. Przy Julku też mnie bolały, więc uznaje to za normalny objaw, oprócz tego dużo leżę w ciągu dnia, co pewnie też robi swoje. Czasami boli mnie podbrzusze tak jak na okres (jeśli dłużej coś porobię), ale jak poleżę to przechodzi.
zając_Poziomka
Cherie, ja się obawiam tego sprzątania, bo to musi być generalka - z odsuwaniem mebli, myciem szafek itp itd. Obawiam się braku sił i problemów z kręgosłupem, który coraz bardziej dokucza.

karolcia, z tym spaniem to dokładnie tak jak piszesz - pobudka o 4-5, a koło 7 zgon icon_razz.gif
Zadzwoń do centrali ZUSu, udzielą Ci informacji, bo wszystko widnieje w systemie icon_smile.gif

Annie, mój mąż zawsze zakłada tę bardziej kolorową wersję icon_wink.gif 2 tygodnie temu twierdził, że do dziś to już szafa będzie stała, będzie zrobiona wylewka i pomalowane ściany! Zostanie tylko położyć kamień na ścianie i podłogę... Ta.... Kaloryfer wymienią (może!) pod koniec tygodnia! Dopiero wtedy możemy dokończyć wygładzanie ścian. Z połowy podłogi klej wciąż nie zdarty, a gdzie tam jeszcze 3-4 warstwy wylewki!!!!!!!! którą robimy na raty, bo śpimy w tym pokoju i musimy mieć miejsce na przestawienie łóżka icon_razz.gif No, dobra - jest zalążek szafy - wczoraj mój tato ułożył pod nią płytki icon_razz.gif No szaaaaał! icon_razz.gif Dziś nic nie robią, bo tato leczy kręgosłup a mąż na badaniach, w sobotę wybiera się na jakąś wycieczkę z teściową, w niedzielę to wiadomo, a w poniedziałek wraca do pracy icon_biggrin.gif Naaaaa peeeeeewno się wyrobi icon_razz.gif No, ale ja baba jestem, nie znam się przecież icon_razz.gif

Moje dziecię trenuje rozciąganie... niestety z bolesnym skutkiem dla mamusi. Wczoraj usnęła wbijając mi (chyba) nogę w bok. Zaczęłam gmyrać w tym miejscu, żeby się przesunęła, no i miałam za swoje, bo się obudziła icon_razz.gif

Sprawdziłam dziś listę zakupów - pozostało kilka niedobitków icon_smile.gif W 90% ubranka icon_smile.gif Tylko najpierw muszę sprawdzić co mam w rozm. 56 i 62, bo tak dokupować na chybił trafił bez sensu. Kupiłam jeszcze wczoraj zimowy kombinezon 62 i 74/80 (nie wiem czy ten większy mi się przyda, ale nawet jakbym miała go nie używać, to za 15zł warto było go wziąc na wszelki wypadek icon_smile.gif może akurat będzie drobniutka i na przyszłą jesień będzie)


Cherie
, mnie od dawna słabi, kiedy dłużej postoję (albo klęczę w kościele).
Za długo siedzę - plecy. Stoję - słabo. Za długo chodzę - plecy icon_razz.gif A ileż można leżeć icon_razz.gif

Coraz częściej miewam mdłości...
Angie77
zającu ja myslałam ze to tylko ja taka niezdecydowana jestem jesli chodzi o wybór np. wzoru na pościeli, wczoraj mąż sie za glowe złapał jak zapytałam czy chciałby ze mna wybrać...on twierdzi ze dla niego to wszystkie i tak wyglądają tak samo...facet.
Cherie masz racje co do podejscia facetów, jak ostatnio wspomniałam, że trzeba sie za łóżeczkiem rozglądać to sie spytał: Tak szybko?? We wrześniu mozna wszystko pokupic! No trafi mnie kiedyś.

I teraz pytanie, czy kupujecie do łóżeczka taką zwykłą poduszke płaską czy klin czy wcale?? Bo ja na etapie wybierania i nie wiem juz co brać...
Cherie
zając - no u mnie właśnie podobnie, chwilę coś porobię na stojąco i mi się słabo i duszno zaczyna robić, pochodzę za długo, plecy i podwozie mnie boli. No ale taki urok ciąży.

Angie - z własnego doświadczenia powiem, że najlepsza jest taka płaska podusia niemowlęca. Z kołdry nie będziesz na początku korzystać, bo maluch będzie się w nią zakopywał i ciężko będzie mu się z niej odkryć. I pamiętaj o ochraniaczu na szczebelki, bo maluchy maja tzw. odruch moro i często łapkami walą o szczebelki.


Dziewczyny, chciałam Wam polecić ten kocyk: https://allegro.pl/kocyk-dzieciecy-bawelnia...4360791351.html Dla Olki kupiłam różowy a teraz dla Jędrka kupię niebieski. Jest naprawdę super, dość duży, także będzie na długo i do tego nie mechaci się w praniu.



Annie*
Cherie a wiesz, że mam ten kocyk na oku ? Chciałam go kupić na stronie 5-10-15, bo tam też komplety pościeli mam upatrzone. Fajnie, że go polecasz, bo przynajmniej wiem, że nie będę żałować icon_biggrin.gif tylko nad kolorem się jeszcze zastanawiam.

Angie tak jak napisała Cherie według mnie zwykła płaska podusia. Chociaż na początku niczego nie będę dawała, ani do łóżeczka ani do wózka dopóki mała nie będzie sprawniejsza w poruszania się.



Angie77
Cherie, Annie dzięki Dziewczyny! Ja dziś przysiadłam na allegro i z listy tylko odhaczam zakupy:D
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.