październikowe, listopadowe i grudniowe mamuśki 2014

Zając, jeśli będziecie musiały przerzucić się na Bebilon Pepti, to pół bidy, Nutramigen o wiele, wiele gorszy Ja Kaję dałam radę przerzucić z cyca na Nutra, więc nie bój się, że nie będzie chciała tego pić. Mleczko zmienia się w takim przypadku stopniowo, dodając najpierw odrobinkę do tego co zwykle, z czasem coraz więcej.
Luśka też wygląda jakby ją alergia jednak dopadła, skórę na buzi ma tragiczną, jedna wielka wysypa Ale tylko na buzi. Jak tutaj pytałam tych szamanów, to twierdzą, że to normalne u dzieci karmionych naturalnie...że chyba niby trądzik niemowlęcy.

Annie, z brzuszkiem lepiej, staram się tak ją do tego cyca przystawiać, żeby jej powietrze bokiem nie wlatywało, do tego infacol i już nie krzyczy przy jedzeniu, wieczorami też nie ma sesji noszenia Tylko kupy nadal mi się nie podobają.

Ja mam w nocy 2 pobudki, ok. 2 i 5, więc nie narzekam. Dziś jak wstałam na karmienie, miałam taką gorączkę, że ledwo na nogach stałam Lusia też chyba walczy, bo wczoraj praktycznie cały dzień przespała, jak nie spała, to jadła.
Jejku, pamiętam jak Kaja miała zaostrzenie alergii, to takie nocki mi fundowała, że kiedy po miesiącu przespałam ciurkiem 2 godziny, czułam się jak nowo narodzona

Fotelik ciężki jak ciężki, ale nieporęczne to to Z moimi krótkimi mackami, nie mam tego jak złapać, a bieganie właśnie z auta do przedszkola, z powrotem, do domu, za chwilę to samo w drugą stronę. U nas przedszkole niestety mało, że 3 razy w tygodni, to 9-13, więc akurat Luśka po nocy wyspana jest i niewiele mogę zrobić.

Dzisiaj ruszymy chyba na spacer, po paracetamolu mi lepiej, a słonko takie wyszło, że aż szkoda w domu siedzieć. Co prawda pierwszy mróz chwycił w nocy, ale i tak jak na grudzień, to jest super.

andzia, lekko zaledwie się przeterminowałaś, swądku jeszcze nie czuć Ty się po tym masażu powinnaś meldować dwa razy dziennie, bo tu już, zaraz, za chwilę...

kaludia, z tego co pokazywalas na fb to wyglada tak jak u nas na szyi i policzkach... Zostawilam Ci wiadomosc na FB, nie wiem, czy moge takie informacje przekazywac na forum bez upowaznienia
Dzieki za info o mleku i pocieszenie, bo sie balam bardzo.
Kupilam Bebiko Ha, bo mimo, ze tanie, to ma dobre opinie. Z reszta... dobor mleka to troche jak loteria Jesli nie podejdzie jej albo nie bedzie poprawy, to Bebilon ha lun Nan pro ha.
A na alergie nie dostalyscie kropelek? My mamy i Lili sie bardzo dobrze po nich spi Az za dobrze

My stelaz wozka zawsze mamy w samochodzie. Po pierwsze, nie trzeba go targac z i na 3 pietro, a po drugie wlasnie ze wzgledu na fotelik.

Zając, właśnie mnie wygląda ta wysypka zupełnie jak alergiczna, jedyne co mi nie pasuje, że to wyłącznie buzia, reszta ciałka jest idealnie gładka i nawilżona. Co za kropelki dajesz? Ja podaję tylko probiotyk.
Też miałam zostawiać stelaż w bagażniku, ale niestety często można u mnie trafić minę na chodniku Poza tym jakoś bardzo mi się błocą te koła. Mamy pod schodami takie pomieszczenie, idealnie pasuje na wózek, jakby pod wymiar, nic tam totalnie nie ma, pytałam agencji czy mogę tam wózek wstawiać, to stwierdzili, że nie mają pojęcia co to jest, ale powinno być zamknięte i niczego nie mogę tam zostawiać... Mogłam nie pytać, ale widzę, że nie zamknęli, więc już dziś zostawiłam tam stelaż, skoro oni tego nie wykorzystują, to nikomu się krzywda nie stanie.

Lekarka kazala podawac Fenistil. Kilka osob tez mi go polecalo.

No tak, Kaja też na fenistilu była. Z nią to przerobiliśmy całą masę leków, nie polecam na pewno syropu o nazwie Ketotifen (na receptę chyba był), dziecko po nim jak nawalone, spało dzień i noc, a jak nie spało, to i tak nieprzytomne "chodziło".

Wysypka sie nasila Idziemy dzis znow do lekarza.

Hej

No wiec melduje sie po nocy w ktorej obudzily mnie skurcze, takie nawet calkiem mocne, a z cala pewnoscia dlugie (tzn pojedynczy skurcz trwal sporo) no ale nieregularne. Do rana wszystkie sobie poszly, a ja jestem tylko niewyspana

Adzia, mnie to przypomina Naz, która też narzekała, że skurcze były, minęły, nic się nie dzieje, a za chwilę wylądowała na porodówce
Czekamy, czekamy, dawaj znać!

Adzia dokładnie, historia podobna jak u Naz już lada chwila

Zającu przykro strasznie, że macie takie problemy. Daj znać co pediatra zalecił.

My już po wizycie u pediatry, wszystko ok oprócz wagi. Mała w ciągu 2,5 tyg., które jesteśmy w domu przybrała zaledwie 200 g Na razie lekarka nie kazała panikować, ale obserwować i dała skierowanie by zrobić analizę moczu. Nie mam zielonego pojęcia jak ja mam złapać ten mocz no nic ... bedziemy próbować.
W szoku jestem, bo gdyby nie to, że dokarmiam to nic by nie przybrała ??

Annie, uwielbiam zalecenia "obserwować" Moczu to się nałapałam Właśnie też zaczęłam od 3-tygodniowego noworodka. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Reguła jest taka, żeby dać dziecku pić/cyca, ok. 10 min później odpakować z pieluszki, jeśli to ma być posiew, to umyć, otwarty pojemniczek w rękę i czekać Takie maluszki siusiają bardzo często, o wiele gorzej łapie się siuśki u takiego 1,5 rocznego dziecka, które sika już rzadziej, a do tego nie leży spokojnie na przewijaku
Luśka już wiele razy osikała mi wszystko przy przewijaniu, jak tylko poczuje powietrze na tyłku, od razu leje.

Zróbcie badania, mam nadzieję, że nic złego się nie dzieje.

Ola, daj znać co powiedział lekarz?

Annie - my też musimy zbadać mocz i kupiłam w aptece taki woreczek. Jeszcze tego nie testowałam, ale jest takie cudo nawet z podziałem na płeć. A ile tygodniowo powinno przybrać dziecko?Mam nadzieję, że ta kobieta tylko nastraszyła niepotrzebnie z tą wagą.

Zając Poziomka - daj znać jak po wizycie

Annie, zapytaj w aptece o takie specjalne woreczki z tasma krejaca - na otworku jest specjalna tasma, przyklejasz do skorki i czekasz, az nasiusia Kup 2-3. W szpitalu tak piebieraja.


Dzis jes masakra - pol twarzy, glowka, do tego ciemieniucha, pupcia i siuska, brzuszek... Dostala 2 masci apteczne, wiecej kropelek i kapiel w nadmanganianie potasu. Na brzuszek bobotic i probiotyk. Jesli po tygodniu nie bedzie poprawy, to mamy przyjsc do kontroli.

Annie powodzenia z "lapaniem" moczu && mam nadzieje, ze wsio bedzie ok
zając_Poziomka biedna Lilcia... mam nadzieje, ze wszystkie specyfiki szybciutko pomoga &&
Williams ja sie sprawy maja

No a ja po odkurzeniu i umyciu podlug w chalupie, tradycejnym kilkurazowym "pilkowaniu" sie, poszlam z eMem na zakupy, przy okazji polazic po galerii, bez jakiejs potrzeby w sumie (bo pogoda nie sprzyja spacerowniu) melduje sie wciaz w dwupaku...

Ja pobierałam zazwyczaj na posiew, to wyłącznie sterylny pojemniczek z apteki wchodził w rachubę. Do ogólnego też kupiliśmy kiedyś te woreczki, ale przesuwały się i albo łapały wszystko, łącznie z kupą, albo nic Spróbować można

adzia ja też dwupak, ale mega masakra, boli mnie zaje....ście spojenie, brzuch też ale w całości, nie tak jak na okres, ogólnie do dupy się czuje, też okna już umyłam, łazienkę wyszorowałam, na piłce poskakałam, schody zaliczone i du.pa, Młody siedzi i się nie wychyla.

Annie ojej, współczuję, bo pewnie się denerwujesz i martwisz tą wagą, jeśli chodzi o mocz to nie pomogę , bo też tylko siusiaka obsługiwałam.

zając kurcze, a chyba nie doczytałam, z czego ta wysypka? Coś zdiagnozowane, jaka przyczyna?

kajetanka a u Ciebie nadal idylla siostrzana? czy może jakaś zazdrość się pojawiła? I jak dałaś radę podzielić czas między obie?

No nic ja nadal czekam i mam już dosyć, wyjątkowo ciężka końcówka Szczególnie, że cała ciąża była bezproblemowa, wręcz w ogóle jak nie ciąża. Dodatkowo moje starsze dziecko zaczęło dzisiaj ostro kichać, nos zatkany zatokowo i pojawił się kaszel. Po prostu idealnie, akurat teraz

Czytam o tych waszych pilakch... Mnie przy porodzie polozna namawiala do pilki, ale nie chcialam, czulam, ze to nie dla mnie. Ale sprobowalam. Rany... jak mnie tylek od tego bolal Ja tam wolalam chodzic

Jedna sie oczyszcza, druga boli caly brzuch (mnie tez tak bolal, dziwne to bylo)... mysle, ze i Williams i adzia urodza na dniach Trzymam kciuki


Williams, nie wiadomo z czego :/ Podejrzewamy zageszczacz do mleka. Byc moze to skaza bialkowa, ale chyba nie, bo po kapieli w nadmanganianie potasu i posmarowaniu balsamem z Ziaji (ma podobny sklad do emolientow, a masci beda gotowe dopeiro na jutro) jest spora roznica - nawet po kapieli i rozgrzaniu zmiany sa jasne Mysle, ze szybko zejdzie.

Po tym nadmanganianie potasu mam dlonie, jakbym godzine trzymala je w samoopalaczu Dobrze, ze zimno i moge zalozyc rekawiczki wychodzac z domu

Adzia, Williams, ja ciągle obstawiam ten tydzień

U nas nadal siostrzana sielanka. Jestem osobiście w szoku. Spokojnie mogę zajmować się Lusią, karmić, Kaja jest bardzo wyrozumiała. Luśka natomiast jak tylko słyszy siostrę, od razu szuka ją wzrokiem Bałam się, że co najmniej problemy z chodzeniem do przedszkola będą, ale nic z tych rzeczy. A mnie jakoś udaje się ogarnąć je obie. Natura jest na tyle cudowna, że nowy członek rodziny z początku bez przerwy śpi Stopniowo więc można się przyzwyczajać do nowej sytuacji. Problem pojawił się dopiero wraz z kolkami...niestety młoda jest wieczorami marudna, nawet jak ją już teraz brzuch nie boli, to po prostu spać nie chce, tylko na ręce, albo cyc, przeważnie więc to tata czyta Kai bajkę na dobranoc. Często jest tak, że jak ja się zabiorę za czytanie, Luśka wyje i musimy się jednak zamieniać z mężem dziećmi. Nawet wtedy Kaja nie narzeka, ona sama mnie wygania, bo nie może słuchać płaczu, od razu udziela jej się nastrój, mega empatyczne mam to starsze dziecko

Dzięki dziewczyny za rady Kupię i woreczki i pojemniczki. Jutro z rana będziemy próbować i od razu maż zawiezie do laboratorium. Trzymajcie więc kciuki
No mnie też pediatra przestrzegała jeśli chodzi o woreczek, żeby tego nie naklejać i nie zostawiać, bo się kał dostaje i trzeba znów próbować, i szybko skórka od kleju się odparza, więc spróbuję tak jak radzi kajetanka, odwinę z pieluchy i będę czekać.

novika do 5 miesiąca niemowlę powinno przybierać od 500-700 g miesięcznie, oczywiście są to normy i istnieją od nich wyjątki. No my póki co się w tej normie nie mieścimy, ale pediatra powiedziała, że ten pierwszy miesiąc jest adaptacyjny i nie ma co panikować tylko ewentualnie poszukać przyczyny. Stąd ten mocz.

A słuchajcie ... infekcja dróg moczowych może tak bezobjawowo przebiegać? zapomniałam wczoraj pediatry zapytać. W sumie Laura nie płacze, a chyba powinno ją coś boleć?

No martwię się tą wagą, lekarka powiedziała, że dla niej ważne, że w ogóle przybiera i zobaczymy jak to będzie wyglądało za 2 tyg. Bo może być tak, że ona po prostu będzie przybierać wolniej.

Adzia, Williams ja nieustannie trzymam za Was kciuki &&&& Jeszcze chwila dziewczyny ... życzę cierpliwości.

Zającu biedna ta Twoja Lila A czuje jakiś dyskomfort? Swedzi/boli ją to ? Oby teraz po tych wszystkich specyfikach było już dobrze.

kajetanka u nas jest podobnie, co prawda Laura jeszcze mało co widzi, ale jak tylko Julek pojawia sie na horyzoncie to szuka go, jak podejdzie do niej bliżej to cały czas go obserwuje. Jednak dzieci do dzieci ciągną. Julek dużo poświęca jej uwagi, a to leży obok niej na kocyku, a to wozi ją po domu. A jak już Laura się niecierpliwi to woła "mama cycek potrzebny!"

I jak z tym pobieraniem moczu? Ja jutro mam zamiar się z tym pogimnastykować.

Nie wiem czy infekcja może bezobjawowo przebiegać. My musimy zrobić posiew, bo Zuza dużo ulewa.

ZAJĄC POZIOMKA-dobrze, że napisałaś, że kilka tych woreczków trzeba mieć pod ręką, bo na jednym może się nie skończyć. Biedna ta twoja malutka - a jaką maść teraz dostała? Moja też ma krostuchy na buzi tzn. teraz się wysuszyły i taka chropowata i zaczerwieniona skóra została.Lekarz stwierdził, że może to być po prostu niedojrzaĺość skóry albo alergia. Jestem na tropie alergenu-nabiał jest teraz na tapecie.

KAJETANKA- Kaja super się sprawdza w roli siostry - medal się jej należy. A jak się czujesz? Choroba poszła sobie?

novika ja też jutro będę próbować. Powyższy post pisałam dzisiaj o 6:33 Może i bym dzisiaj spróbowała, ale nie miałby kto zawieźć tego moczu.
A co z nabiału jesz?

Annie - no 200g przez 2,5 tygodnia to rzeczywiście malutko, mój przez 2 tygodnie i 1 dzień był na plusie 670g. Jak tak dalej będzie szło, to na następnej wizycie przekroczymy 5 kg A tak sobie pomyślałam, że może Ty masz mało pokarmu, bo jak piszesz, że Laura wisi na cycu przez godzinę albo i dwie i dalej niespokojna. Ja mojego karmię średnio co 2 godziny ale przez 20 - 30 minut, później on sam się "odrywa" i bywa, że chce butlę a bywa, że nie. W szpitalu położna mi mówiła, że czas aktywnego ssania z 1 piersi to 10 - 15 minut, a później należy odstawić dziecko, bo tylko brodawki się rozpulchniają, a dziecko wcale nie je.

zając, novinka - infekcja dróg moczowych może przebiegać bezobjawowo. Jędrek miał infekcję w szpitalu i nie był jakiś szczególnie rozdarty. Właśnie w szpitalu u nas pobierali od małego 3 razy mocz do tych woreczków, no ale u chłopców z tym łatwiej rzeczywiście.

kajetanka - aż zazdroszczę tej siostrzanej komitywy, u nas Olka rwie się tylko do pomocy przy przewijaniu i kąpaniu, a tak to tylko czasami go weźmie za łapkę i pocałuje. Mam nadzieję, że choróbsko Cię opuściło?

Adzia, Williams - trzymam &&&&&&&&&&&, żeby to już szybciutko u Was poszło

A teraz kilka pytanek
- wiecie może ile trzeba podawać dziecku te witaminy D + K?
- pamiętacie może kiedy następuje ten moment, że dziecko zaczyna przesypiać noce i zamiast mleka w nocy podaje mu się wodę?

Cherie no właśnie pamiętam ile Twój synuś przybrał. Wczoraj jak uslyszałam Tę wagę to od razu Wy mi się przypomnieliście. Fajne mam porównanie bo waga urodzeniowa naszych dzieci była podobna no i z tego samego dnia są.
Sama już nie wiem co jest grane, czuję jak co 2-3 godziny te piersi mi się napełniają, ale nie mam pojęcia ile ona zjada z piersi. Kilka razy odciągnęłam, to tylko raz odciągnęłam 80 ml później już znacznie mniej 50-60 ml. Ale to też nie jest wyznaczniki ilości mleka, bo jednak maluch lepiej zdoła wyciągnąć.
Ona szybko zasypia przy tym cycku, 5-10 min ciągnie aktywnie i później zasypia, więc ją odkładam, a za chwilę znów się budzi. I tak się karmimy. Teraz już podaje butlę po każdym karmieniu. Zobaczymy.

Aha ... mnie nie kazali juz podawać wit. K ze względu na to, że podaję modyfikowane. A co do drugiego pytania to nie mam pojęcia. Julka od nocnego karmienia dopiero oduczyłam jak miał 14 miesięcy. A teraz nawet o tym nie myślę, ja młodą to niemal muszę wybudzać w nocy.

Annie, z tym odparzaniem od kleju to bym polemizowala. Predzej bym powiedziala, ze od moczu szybko sie odkleja i wszystko wycieka do pieluszki
Dasz rade Sprawdzisz obie metody i wybierzesz dla siebie wygodniejsza

Wydaje mi sie, ze to ja swedzi, bo usypiala juz pieknie o 20, bez najmniejszych problemow - butla i zgon... Od jakiegos czasu po kapieli jest marudna, jak przysnie to sie zaraz budzi, wierzga... placze. Wczoraj sporo poprawa - usnela dosc szybko po kapieli i tylko 2 razy sie rozbudzila, jednak szybciutko dala sie uspic Moze nasz rytm dnia wroci niedlugo do ladu

Kiedy zasypia o 20, to budzi sie 1-3, wiec sie wycwanilam i karmie ja jeszcze kolo polnocy, bo i tak nie spie Do 6 mam spokoj A czasem i do 7

Z porannych ogledzin - wysypka jest sucha, ale jasna a dziecko spokojne

Bobotic chyba tez pomaga, bo pierwszy raz od 2 tygodni nie budzila sie z powodu silnych baczkow I jak jadla rano, po 6godzinnej przerwie to sie nie prezyla Oby tak dalej



Novika, napisze jakie masci, jak maz je przywiezie z apteki. I wrzuce zdjecia tego paskudztwa.

pewnie, że damy radę nie wiem jak, ale damy

Super, ze Lilce jest lepiej. Oby tak dalej !

Witam sie piatkowo

Dziewczyny ogromne kciuki za wszystkie posiewy, okielznanie problemow brzuszkowych i alergicznych &&
Mam ogromna nadzieje, ze Wasze przewidywania sie sprawdza (co do tego tyg)

Przyjemnego dzionka

Adzia będzie, bedzie w tym tyg.

Dziewczyny karmiące piersią, pijecie kawę ? A jeśli jeszcze nie pijecie to kiedy zamierzacie się napić?
Kurcze ... słodyczy nie jem, wszystko niemal duszone albo parowane, jednak za niczym tak nie tęsknię jak za filiżanką kawy ...

Annie - ja piję na razie zbożową i wmawiam sobie, że to ta prawdziwa Może spróbuj zrobić sobie taką z 1 płaskiej łyżeczki i zobacz jak niunia zareaguje. Mój na razie moje eksperymenty jedzeniowe dobrze znosi.

Ola, jeśli to alergiczna wysypka, a tak wygląda, to strasznie swędzi. Dziecko est niespokojne, wybudza się, tak jak piszesz, rzuca po łóżeczku. Mam nadzieję, że smarowidła pomogą i Lila będzie znów spać jak anioł

Novika, tylko buzia w krostach? Lusia ma tragiczne na buzi i głowie, ale nigdzie więcej, także łudzę się, że to jednak trądzik. Kaja była wysypana od góry do dołu, jak Zającowa Lila. Zobacz jak będzie bez nabiału, można bez niego żyć

Ja już lepiej, gorączka poszła precz, to najważniejsze Nadal trochę zawalona, gardło boli, ale będzie dobrze Grunt, że Luśka się trzyma, wczoraj znów przespała calutki dzień, wstała dopiero 17:30 i do 22:30 wariowała.

Cheriee, witaminę K podaje się chyba przez 3 miesiące? Tak ostatnio gdzieś czytałam, bo osobiście nie pamiętam. Nam tutaj walnęli Młodej w zastrzyku od razu po porodzie i to ponoć załatwia sprawę. Witaminę D dawałam bodajże do 1,5 roku. Kaja na mleko budziła się też tak do 14 miesiąca, ale pewnie dłużej by to trwało gdyby była jeszcze wtedy na cycu

Annie, ja w ramach kawy i słodyczy, zalewam sobie inkę karmelową ciepłym mlekiem (owsianym) i dosładzam, pyyyycha Od jakichś 2 tygodni, jak mam gorszy dzień i wiem, że Lusię nie boli brzuszek, dodaję do tego tak pół łyżeczki (albo nawet nie) kawy rozpuszczalnej, to smakuje jeszcze lepiej. Normalnie pijałam fusiastą kawę, z odrobiną mleka, ale biorąc pod uwagę wszystkie moje wyrzeczenia, moja wariacja też jest super

Annie ja piję kawę, taką jak zawsze czyli śniadaniową - tam jest mix rozpuszczalnej i zbożowej. Zawsze z mlekiem, a teraz bez i nie bardzo mi to pasuje. Od niedzieli w ogóle nie jem nabiału, chyba, że coś nieświadomie wciągnę, bo nawet w parówkach jest mleko w proszku.

A nie zauważyłam godziny twojej wypowiedzi - to jutro razem testujemy woreczki na mocz

Kajetanka - zuza miała tę wysypkę na buzi i główce. Teraz na głowie ma ciemieniuchę i tylko kilka krostek, ale takich już "agonalnych".

Cherie - nie wiem jak to z tymi witaminami. Wiem tylko, że jak tylko cyc to k+d, ale potem tylko jedna zostaje, ale nie pamiętam która. ..a miałam zapisać jak dr mówił...

Kajetanka dobrze, że czujesz się już lepiej, bo życie na wysokich obrotach nie współgra z chorobą

Andzia myślami jesteśmy z tobą i dopingujemy.

Zając super, że mała ma się lepiej. O ja..aaa .faktycznie moja mała też się wybudza jak pruta - ty mi teraz to uswiadomilaś. Może dlatego czasem taka niespokojna. Ja nic jej nie daję _ do tej pory 2 razy infacol.

Czy wasze dzieci dużo śpią? Zuza ucina sobie 10 minutowe drzemki i oczy szeroko otwarte. I wiecznie mlaszcze....cyc i cyc.... dziś na spacerze nie bylysmy, bo kapcia zlapalysmy i od 9 do tej pory nie zasnęła tzn. Dwa razy po 5 minut. O ja....a stos ubrań do prasowania...

Co można wziąć na ból gardła? Kajetanka tylko nie pisz, że sam paracetamol, bo na mnie to nie działa....

novika - mój śpi kilka godzin dziennie. Ale Twoja Zuza jest starsza i nie wiem co to będzie za 2-3 tygodnie.

Cheriee, na pewno hasco sept, czy tantum verde, ja teraz tym psikam, oczywiście mam zapas z Polski

Klaudia, Lili tez podali K w zastrzyku, ale kazali podawac przy karmieniu piersia. Tez mi cos swita o tych 3 miesiacach. D powinno sie podawac do wieku przedszkolnego.
Super, ze Ci juz lepiej Chorobsko przy dzieciach to masakra - ledwie zyjesz, a trzeba sie maluchem zajac.

Novika, ja dawalam espumisan, ale zero efektu. Teraz ten bobotic forte 3x3 krople i jest ogromna poprawa. Nie wybudza sie i widac, ze nawet najglosniejsze i najostrzejsze baczki nie sprawiaja jej bolu

Masc, ktora mamy smarowac 2-3 razy dziennie ma vit A, Vit E, cholesterol i cos tam jeszcze. A drugiej, na noc nie moge rozszyfrowac

Uczulenie wygladalo wczoraj tak:

Jestem po wizycie, Junior waży 3600gr wg usg oczywiście,rozwarcie nadal na 1,5 palca, główka bardzo nisko. Urodzić mogę zarówno jutro jak i za tydzień Czekam cały czas na skorcze, bo brzuch i spojenie boli mnie jak cholerę ale co z tego

adzia jak Ty się trzymasz kobieto?

zajac o kurka faktycznie brzydka wysypka

Novika, polecam mleko owsiane W Polsce powinno być w sklepach ze zdrową żywnością, albo np. w Almie. Szału nie ma, samego nie wypiję, ale kawę trochę zabieli, budyń na nim jest całkiem w porządku, no i zawiera tyle samo wapnia, co krowie z kartonu U mnie też stos ubrań czeka Moja różnie z tym spaniem, miała już takie dni, że 2-3 drzemki złapała, a teraz śpi dzień i noc, ale chyba walczy, żeby nie poddać się mojemu wirusowi.

Zając, to co to jest w tym zastrzyku? Skoro kiedyś dawało się tylko kropelki... Widzisz, przypomniałaś mi co było w tej maści robionej, którą dla Kai dostawaliśmy, vit. A, vit. E, cholesterol Super jest i bez chemii.

Williams, niezły ten Twój Junior, wagę ma taką, że już by mógł matce darować i wyłazić

Annie, ja piję kawę normalną, czarną od czasu wyjścia za szpitala. Ponieważ nie żałowałam jej sobie w ciąży, Olo był do niej przyzwyczajony, więc nie miałam żadnych obaw przed tym.

cheriee, wit K do 3 miesiąca jeżeli karmi się piersią, wit D podajemy tak długo jak długo każe lekarz, przy moich dzieciach każde kończyło przyjmowanie wit w innym okresie życia, ex moja siostra rodzona w sierpniu nie brała jej wcale

na ból gardła możesz wziąć jakiś psikacz, możesz też tabletki typu cholinex, albo robić płukanki z soli, szałwi, albo wody utlenionej. Jak byłam w szpitalu, pani doktor powiedziała, że spokojnie można brać leki, bo ich przenikanie do mleka jest bardzo znikome, dziecku nie zaszkodzą, a maluch już nie jest tak uzależniony od nas jak w ciąży i jeżeli będziemy chorować, to dziecko też zachoruje. Inhalacje też są dobre.

zając, biedna ta Twoja malutka, że tak ją wysypało

novika, mój Olo właśnie już nie śpi zbyt wiele, woli się rozglądać, słuchać, żem go rozpieściła przez ten szpital, bo leżeć nie chce, świat podziwia z wysokości i to tak do późnego popołudnia. Potem jest tylko karmienie i spanie. Nocki też mamy ładne, budzi się ze dwa razy.
prasowanie brrr... nie stosuję

Williams waga Twego dziecia słuszna już. niestety nie pociesze Cię bo nie ma jak, sama narzekałam ile można w ciąży chodzić więc doskonale rozumiem

andzia, może spróbuj częstych gorących kąpieli, rozgrzana szyjka macicy pięknie się skraca i rozwiera

byliśmy na poszpitalnej kontroli z Oliwierem. Zdrowy jest, silny chłop. Charczy, bo ma bardzo wiotką krtań, która mu się co rusz zapada, przez co ulewa i wymiotuje. Musi spać na boku i wysoko, żeby tfu, tfu zachłystowe zapalenie płuc nam się nie przytrafiło.
Znosi go trochę na prawą stronę, a że ma mocno zaciśnięte piąstki to jakiś problem jest z napięciem mięśniowym, ale na razie nic robić nie trzeba

klaudia, ta masc super nawilza i natluszcza no a tona wit a i e pewnie szybko zregeneruje naskorek. Ta druga smierdzi brudzi :/ Najwazniejsze, ze pomoze
Musze Lilce skarpetki na raczki zakladac, zeby nie pchala do buzki z ta mascia. Wyscy mnie pytaja czy tak jej zimno

Williams, szybko sie uwiniesz

Naz, ja rowniez nie praktykuje prasowania

Nooo to kawal kawalera Ci sie szykuje Ja juz sie nie dowiem jaka jest waga, jedyne to co wiem, to z ostatniego usg tego w 32, czy 33 tc, to przewidywana waga byla 3000/ 3200g... zobaczymy...

Ja generalnie czuje sie dobrze... Czyli chodzic w ciazy moge, ale rodzic chyba juz nie bardzo
Boli mnie troche brzuch (tak jak na okres) i spojenie lonowe, ale skurcze to jakies pojedyncze, srednie jakies takie... Z reszta ja jestem jakas dziwna i i zawsze trudno okreslic mi jak mnie pytaja czy boli,tak samo bylo przy ciazy pozamacicznej, bo pojawilam sie "pozno" i zdziwieni byli, pytali czy mnie jajowod, plecy nie bolaly... ja mam bardzo wysoki prog bolu.... zobaczymy jak bede reagowala na skurcze, bo kazdy bol znosze, ale np. zeba niet

Zajac biedna Lilunia, mnie swedzi od patrzenia oby wszystko szybko pomoglo &&
A pilka to zawsze jakas alternatywa, np na wieczor. Staram sie spacerowac (tez wole) ale jak ciemno i zimno, to nie zawsze sie da, no wiec kulam sie. Bez tego to juz chyba wogole nic by nie ruszylo

Naz no to bede sie parzyc w wannie

No i jeszcze chcialam, jako, ze to pierwszy raz, zauwazyc, ze lekko przerazila mnie ilosc/wielkosc tego czpa bo jak znalazlam I jego czesc (ze sie tak wyraze to myslalam, ze to juz) a to wcalae, a wcale...

Annie _ udało się złapać siku maluszka? Ja jedną torebkę zmarnowalam, bo źle przykleiłam, ale z drugą już bez komplikacji poszło.

Zając Poziomka słyszałam o tej maści cholesterolowej _ oby pomogła. Spisałam nazwę "Bobotic" w kryzysowych sytuacjach może zastosuję.

Cheriee ja nie wiem jakie specyfiki można łyknąć na ból gardła. Ja rzadko choruję , a jeśli już mnie coś łapie to zdaję się na farmaceutów. A przypomniało mi się, że moja mama płacze gardło wodą utlenioną rozcieńczoną z wodą jak ją boli.

Kajetanka _ muszę się właśnie rzucić na jakiś dział ze zdrową żywnością i zaopatrzyć się w jakieś rarytasy, które zrekompensują mi brak nabiału. Wczoraj miałam sama zrobić mleko owsiane, ale Zuza się obudziła....no dobra - nie chciało się mi samej robić takich doświadczeń


Williams _ podobnie jak Andzia _ rozkręcajcie się szybciutko i bezboleśnie

Naz _ dobrze, że Olo ma się dobrze, poza jakimiś drobnymi niedyspozycjami.

Naz, zając_Poziomka _ ja dziwna jestem, bo lubię prasować, ale to przez to, że ja zmarźlak jestem a ta czynność mnie rozgrzewa.

Hej, melduje dwupak dzisiaj i pobolewanie okresowe od rana, ale się nie napalam, dam znać czy mija czy się będzie nasilać
adzia a może dzisiaj?Mikołajek albo Mikołajka?

Hehe, taj jak 2 dni temu miala byc Barburka
Zaczynam myslec, ze potrzebna bedzie indukacja porodu

Ja mam te bole okresowe od jakiegos czasu juzi... u mnie nic one nie oznaczaja (oby u Ciebie bylo inaczej&& ), mialam raz nawet w nocy pobudke, bo skurcze byly silne, ale nie regularne... czop odszedl juz raczej w caaalosci dobrych kilka dni temu, rozwarcie jakies tam jest, szyjka skrocona, lek mowil ostatnio, ze dotkonal glowki... i co i doopa

Za Ciebie kochana z calych sil && oby szybko i sprawnie poszlo

adzia no jak na razie to ćmi mnie brzuch więc szaleńczej akcji też u mnie nie ma, ale czopa kawałek też wydaliłam dzisiaj, też lekarz macał dziecko po główce u mnie...i co czekam nadal. Moje pierwsze dziecko jakoś tak już wyszło, na tydzień przed terminem, a teraz hmmm, chociaż może to już tuż tuż

Trzymam kciuki żeby się u Ciebie też już zaczęło samo

Witam się i ja

Andzia, Williams widzę dzielnie walczycie i już ostatnia prosta Trzymam za Was kciuki.

Annie ja kawy nie piję, boję się że dziecko mi nie zaśnie po nim, więc nie ryzykuję. Piję siki tzw. zbożówkę, cholernie mam jej dość, w szpitalu mnie też nią futrowali. Smakiem średnia, ale co zrobić poświęcam się Z laktacją może wiesz Laura wisi, bo potrzebuje bliskości. Ja od dwóch tygodni Majkę karmiłam cyckiem, nie ściągałam pokarmu i butlą nie podawałam, ale chyba słabo jej szło z początku ładnie spała, a później wisiała jak Twoja Mała. Pokarmu mam coraz mnie, lekko mam stresowy okres, ale do przejścia. Może herbatki na laktację spróbuj. Zdjęcie Malutkiej dawaj szybciutko!

Ola czyli z wysypką już sobie ładnie radzicie. Czasem wejdę sobie i spojrzę na to zdjęcie Lilki w wodzie jak jej błogo

Klaudia czyli u Was wielka miłość? U mnie niestety jak trzymam małą, to Olek za wszelką cenę chce się przytulać albo wymyśla mi zadania wymagające ruchu a np. karmię w danej chwili. Masakra mam nadzieję, że z czasem mu przejdzie, bo zwariuję.

Novika a Ty nie masz zaległej fotki swojej Zuzki?

Majka je, czasem pcha w siebie jak opętana. Musiałam jej butelki powymieniać, bo niestety aventowe mają za duże otworki i co karmienie do prania szła pielucha (służą nam za śliniaki). Ulewało jej się niemiłosiernie po bokach, czasem ubranko całe do wymiany. Waga na dziś to 2980 Chciałam żeby dobiła do 3 kg, ale i tak jestem z niej dumna w 3 tygodnie przybrała 900g Wszyscy mówią, jeny jaka malutka...a ja to widzę już kawał człowieka
Wózek robi furorę, nawet jedna babka poprosiła o to czy może cyknąć sobie zdjęcie Ale praktyczny nie jest wcale, choć świetnie się go prowadzi to fakt koła nie są skrętne, ale lekko się idzie. Wnieść go za to np. po schodach do przedszkola to już wyzwanie nie dla mnie.

Oto Grubaska - jak to mówi mój mąż


A powiedzcie mi ćwiczycie coś już? Mi w sumie kończy się 5 tydzień, ale zaczęłam już jeździć na rowerku i raz skalpel zrobiłam Prawie mi nogi w dooopę wlazły, ale mam cel W sprzed ciąży to już po 2 tygodniach wchodziłam także jest dużo lepiej niż z Olkiem. 12 kg a 18 to duża różnica. Wagi nie wiem więc wagowo nie wiem jak stoję, ale teraz pracuję nad zrzuceniem kilku kg i powrotu do sylwetki sprzed kilku lat.

Następny kawałek czopa odszedł i posączyly mi się wody, ale nie dużo,tak że spodnie zamoczylam i gacie...hmm ciekawe kiedy się zacznie,bo na razie powolutku idzie.

mikkowska ale Śliczności ta Maleńka

Daria, Majusia przepiekna Bardzo ladnie nabiera cialka
Sama bym tak czasem pospala w wannie
Dla niewtajemniczonych: kilka dni temu smialam obudzic dziecko do kapieli Caly czas miala obrazona mine, na koniec pokazala matce jezor i poszla w kimono Tak sie zlozylo, ze mamusia miala aparat przy sobie

adzia, ja nigdy na pilce nie skakalam, moze to dlatego. Moze przed porodem byloby inaczej, ale w trakcie instynktownie czulam, ze dla mnie najlepsze jest chodzenie. I sie sprawdzilo, kiedy usiadlam na pilce Zamiast pilki mogli mi dac jakis kolek do gryzienia Juz zapowiedzialam w domu, ze jak znow rodzic, to maz musi mi jakis ustrugac Mialam okropna potrzebe gryzienia podczas skurczy, powstrzymywalam sie, zeby nie dziabnac meza, bo czulam, ze wyszarpie mu kawalek reki

williams, adzia - jak tam u Was? Cos ruszylo?

Novika, nam ten bobotic pomaga na brzuszek bardzo, W koncu kupka ma normalna konsystencje. Ale Lila znow wymiotuje wieczorem i zastanwiam sie czy to mleko, czy bobotic, bo wieczorem jakos niechetnie go przyjmuje. Wczoraj zwymiotowala juz podczas jedzenia, na lezaco, cale wymiociny poszly jej na twarz, do oczka... nie moglam tego domyc, skleilo jej powieke. Musze na noc jej podawac to bebiko ha, bo jest gestsze od nana. W polowie tygodnia lekarz, bo na moje oko to jest skaza bialkowa, ewentualnie nietolerancja laktozy. Okazalo sie, ze dzieci mojej siostry mialy uczulenie na mleko, juz wiem ktora opcja, ale oboje byli na specjalnym mleku.
A jak Zuzia?

Uczulenie powoli znika - buzka juz jest ladna W dotyku nieco szorstka, ale nie widac tego uczulenia Ale nie zauwazylam wielkiej poprawy na raczkach i nozkach.... jakas tam jest, ale spodziewalam sie lepszych efektow (to tez mnie przekonuje, ze to skaza - dopoki nie odstawimy zwyklego mleka to to sie nie zagoi).

Melduje dwupak ponownie noc spokojna,jedna pobudka bo mocniejszy skorcze. Teraz bóle okresowe od rana,szkoda ze nie można przewidzieć jak długo to ma trwać do akcji właściwej.
Adzia juz może urodziła,bo się nie odzywa.

Witam sie zdecydowanie 2w1

Przyjemnej niedzieli zycze

Ja urodzilam w 40, 5 _ moĹźe ty teĹź

Zajac Poziomka _ jak piszecie o tych mlekach to ja w ogóle nie obczajam tematu _ tyle tych odmian jest, że się gubię. Najważniejsze żeby znaleźć odpowiednie dla swojego dziecka. A w objawach to jak odróżnić skazę bialkową od nietolerancji laktozy? Coś mi się obiło o uszy, że przy nietolerancji laktozy są zielone kupy _ bywa tak ?
Zuza ma okropną ciemieniuchę. Na buzi jeszcze chropowatość wyczuwam i jest ta skórka trochę zaczerwieniona i łuszczy się, ale mam nadzieję, że wszystko zmierza ku całkowitej gładkości.

Mikkowska - pięknie przybiera twój dzidziuś - oby tak dalej. Super fota - słodziak. Ja ciągle z telefonu piszę i nie mam jak foty wstawić.

Nawet nie wiem, jaka jest roznica miedzy nietolerancja laktozy a skaza bialkowa.

Lila ma nawracajaca ciemieniuche w brwiach - codziennie to nawilzam i scieram :/